Oddział radzieckich bojców dostał nowe jeepy, ale coś im nie pasowało w ich malowaniu, więc postanowili wyjaśnić sprawę u oficera politycznego. - towarzyszu mam pytanie o te nowe jeepy - - mów szeregowy co ci nie pasuje - - no, ta gwiazda nie powinna być czerwona a nie biała - - no szeregowy farby czerwonej w fabryce za Uralem zabrakło więc namalowali białą - - a co oznacza ten skrót - - no szeregowy już ci mówię, Utłuczem Sukinsyna Adolfa -
Bardzo dobry materiał. Właśnie tak powinniśmy czytać historię - krytycznie, bo tylko to pozwala formułować prawidłowe wnioski. Liczby są tu dowodem na to, jak istotne były dostawy w momentach zwrotnych walk na wschodzie. Ważne było również to, że np. czołgi z land-lease trafiały do jednostek "gwardyjskich", teoretycznie lepszych. Osobiście uważam, że warto porównać dostawy z land-lease z dostawami do armii niemieckiej. Taktyka walki taktyką, ale mierzalny w tym aspekcie jest również wysiłek aliantów zachodnich w dozbrojenie komunistycznego sojusznika.
Procenty mają tu niewielkie znaczenie, bo kwestią kluczowa jest, że sowieci dostali wsparcie gdy byli pod ścianą. W 1945 roku 10 tyś Shermanów było warte mniej niż 1000 znacznie gorszych czołgów w 1941. Kiedy nie masz nic, dobry i rydz. Kluczowe jest to co broniło Stalingradu, a nie to co zdobywało Berlin. Najpierw trzeba było przetrwać, a później to była kwestia tego, jak długo potrwa wojna, ale dodatkowy rok by dużo nie zmienił.
Czołgi to pryszcz w porównaniu do całego systemu wsparcia, wspomniana żywność, ale i ubrania dla armii, tysiące ciężarówek żeby piechotą nie chodziła z buta ale przedewszystkim systemy łączności co by ruscy nie gubili się na polu walki😅
Babcia wspominała ze jak przyszło "wyzwolenie" to pradziadek w pierwszym momencie myślał że to Amerykanie przyszli. W dwudziestoleciu między wojennym był parę lat w USA, to do nich po angielsku a oni po rusku, to on do nich też. Wszystkie samochody miały amerykańskie gwiazdy, czołgi też. Babcia mieszkała nad Bugiem, w lini Radzymin Wyszków, drugi pradziadek w Radzyminie, więc też kilka razy był wyzwalany i podobnie wspominali dziadkowie armię czerwoną
@@JanKowalski-go2oz no tu była inna historia. Pradziadka rodzina została doceniona za wsparcie powstania styczniowego. W nagrodę car Mikołaj odebrał im majątek szlachecki. Pradziadek pojechał się dorobić żeby kupić nowy, kupił potem na kresach ale jak zaczęły się niepokoje na tych terenach sprzedał i przeniósł się w okolice Dąbrówki. Tu go spotkało wyzwolenie ale sama armia czerwona nie robiła problemów, za to NKWD miało go ma liście za czasy carskie, został ciężko postrzelony ale przeżył ale to już było jakiś czas po walkach w Radzyminie, bo zawieźli go do Warszawy do szpitala. Natomiast pradziadka z Radzymina uratowało w czasie poboru "reparacji wojennych" lub szabru jak to woli po wyzwoleniu, to że miał order świętego Jerzego od cara za wojnę z Japończykami, nie wiem jakiej był klasy. Oficer który akurat przejeżdżał w momencie poboru reparacji zobaczył odznaczenia i dziadka w mundurze carskim i interweniował. Ponoć żołnierze grożący mu śmiercią w czasie poboru reparacji, zostali aresztowani i roztrzelani. Wiem że order i jego posiadacze cieszyli się dużym szacunkiem, również w armi czerwonej.
@@gosci1 pomimo kilku rund czystek w Armi Czerwonej w tamtych latach dalej służyło sporo oficerów którzy służbę zaczynali w Armi Carskiej, więc mogło o to chodzić. To był Order Świętego Jerzego czy Krzyż Świętego Jerzego? Order był przyznawany oficerom a Krzyż podoficerom i szeregowym żołnierzom i wśród żołnierzy nazywany był "Orderem Świętego Jerzego V Klasy" więc pewnie chodzi o Krzyż. Tak czy inaczej pradziadek się wykazał, bo dostał najwyższe odznaczenie w Armi Carskiej.
Warto wspomnieć, że np prawie cała produkcja zakładów Fisher Pressed Steel - M4A2 Sherman - szła na potrzeby Armii Czerwonej. Sowietom bardzo ten model odpowiadał ze względu na silnik diesla.
@@krystiannona7141 Nawet jeśli magazyny nie były "mokre" to samo przeniesienie amunicji z bocznych sponsonów nai pod podłogę dramatycznie poprawiało sytuację. Jednakże wiele wozów przed końcem 1943r. dostarczonych Sowietom nadal miało ten feler. Łatwo je poznać po naspawanych 1 calowych płytach pancernych na burty. Swoją drogą podobne rozmieszczenie amunicji w takim T-34, czy Panterze z absolutnie takim samym zabójczym efektem jakoś wspomnianym przez Ciebie idiotom już nie przeszkadza. Co do samego paliwa, to przejście na Diesla nie miało takiego wielkiego znaczenia. Sherman miał zbiorniki w przedziale silnikowym i nawet w przypadku pożaru załoga była chroniona płytą stalową. Takimi wygodami nie mogli się cieszyć żołnierze Wehrmachtu w PzKpfw IV w którym zbiornik benzyny mieli pod nogami.
@@krystiannona7141 Z tymi zapalniczkami to sprawa ma inne podłoże. Chodzi o to, że Amerykanie problem amunicji składowanej w groźny dla załogi sposób, zauważyli, nagłośnili i rozwiązali. W czasie gdy i Niemcy i Sowieci mieli na to wyrąbane. Stąd ten mit o płonących Shermanach. Owszem płonęły, ale nie częściej niż inne czołgi, a po wprowadzeniu poprawek to nawet rzadziej. Sowieci woleli Shermany s silnikiem diesla - M4A2 - bo wszystkie ich czołgi średnie, ciężkie i pojazdy na ich bazie jechały na oleju. Logistyka. Podstawowa przewaga wozu amerykańskiego nad sowieckim polegała na powtarzalności. Jak dostawałeś T-34, nawet tej samej wersji to egzemplarze z różnych fabryk mogły się różnić i detalami konstrukcyjnymi i wyposażeniem, a przede wszystkim jakością. Sherman natomiast był zawsze taki sam. Oczywiście, były różnice w wyposażeniu.....armaty,wzór wieży itp......ale główne podzespoły były takie same i w pełni wymienialne między poszczególnymi czołgami....silniki, stransmisje, wózki jezdne itp.
Jeden z takich czołgów, Valentine Mk IX, utopił się w starorzeczu Warty w 1945 u mnie "na parafii". Teraz jest rekonstruowany przez Jacka Kopczyńskiego.
1) Bez samych dostaw sprzętu wojennego czołgów, samolotów - ZSRR poniósłby dużo wyższe straty i dotarł do granicy Niemiec opanowanych już w całości przez aliantów kilka miesięcy później, ale i tak byłby wśród zwycięzców. 2) Bez sprzętu oraz pomocy gospodarczej, surowcowej, żywnościowej itd. umożliwiającej powołanie milionów dodatkowych żołnierzy z fabryk na front i w wielkim stopniu odpowiadającej za produkcję przemysłową w samym ZSRR - pewnie zostałby pobity. Ale USA i tak pokonałyby Niemcy. 3) Bez sprzętu, bez pomocy gospodarczej oraz walcząc nie z połową potencjału Niemiec, rozproszonych na 5 dodatkowych frontach na Atlantyku, w obronie nieba Rzeszy, w Afryce, we Włoszech, we Francji, z około 5 milionami żołnierzy niemieckich zaangażowanych na zachodzie, na frontach, w obronie powietrznej, w garnizonach, zasobach zużywanych na budowę wału atlantyckiego, 70% niemieckich myśliwców zaangażowanych przeciwko aliantom, 100% niemieckiej floty i zasobów zaangażowanych do jej budowy i zaopatrywania zaangażowanej przeciwko aliantom, większości niemieckiego wywiadu zaangażowanego przeciwko aliantom itd. - ZSRR nie miałby najmniejszych szans. Powiedział to wprost Józef Stalin w Teheranie.
@@bazejs8084 1.Sugerujesz, że potencjalnie lepsza sytuacja na froncie wschodnim nie miałaby żadnego wpływu na sytuację na froncie zachodnim? 2. Jak wyliczyłeś te miliony i kiedy wg Ciebie ZSRR najpóźniej by padł? 3. 5 mln żołnierzy? W którym momencie zaangażowanych było tylu żołnierzy na froncie zachodnim, 70% niemieckich myśliwców? Kiedy ich tyle był na Zachodzie Kiedy 50% niemieckiego potencjału militarnego znajdowało sie na froncie zachodnim? Cudownie mnożysz ilość frontów na Zachodzie Jakie siły niemieckie zaangażowane były np w Afryce? Słowa Stalina podczas toastu , w której bardzo mocno przesadził z podaniem ilości samolotów wyprodukowanych przez USA, traktujesz jako wyrocznie? A co powiedział np doradca prezydenta Roosevelta do spraw LL o wkładzie ZSRR w wygraną na froncie wschodnim? I jak ocenił szanse Niemiec na wojnę na wyczerpanie z ZSRR, minister uzbrojenia Todt w listopadzie 1941( czyli jeszcze przed przystąpieniem USA do wojny ) ?
@@MAP1-234 Nawet, gdyby ZSRR został pobity i skapitulował bardzo szybko, stałoby się dokładnie to samo co 20 lat wcześniej, kiedy Rosja upadła szybko, a Niemcy i tak nie miały szans. Tyle, że USA były już nieporównywalnie potężniejsze niż 20 lat wcześniej. Zaangażowanie niemieckie: Front zachodni: około 2,5-3,5 miliona żołnierzy Front włoski: około 1,2-1,5 miliona żołnierzy Skandynawia: około 300-400 tysięcy żołnierzy Obrona powietrzna Rzeszy: około 2-3 milionów osób Garnizony Zachodniej Europy: około 1-2 milionów żołnierzy Marynarka Wojenna: 475 000 żołnierzy Znane są dokładne dane dot. rozmieszczenia i strat Luftwaffe za okres wrzesień 1943 - październik 1944. Jeśli chodzi o wszystkie typy samolotów: W tym okresie na Wschodzie Niemcy stracili łącznie 8600 operacyjnych samolotów, a na Zachodzie 27,060, stosunek strat zachodnich do strat wschodnich wynosił 3,41 do jednego. pozdrawiam Błażej
Jak zawsze dobrze się słuchało. Chciałbym posłuchać podcastu o operacji Market Garden i głupocie brytyjczyków, którzy sami pogrzebali swoje szanse w tej operacji i oczywiście o Polskiej brygadzie Sosabowskiego.
Ale w ramach Lend - Lease na wschód wysyłano także konstrukcje nietypowe: wilys ma i ford gp. W książkach np, Tomasza Szczerbickiego są zdjęcia takich pojazdów. Był to również zasób rozwiązań technicznych, które rosjanie skopiowali np. ciężarówki zis, które były kopiami interniationala.
Czy moglibyście zrobić odcinek, w którym przeanalizowalibyście jak by mogła potoczyć się II WŚ bez Lend-Lease dla ZSSR? Niemcy na Zachodzie nie miały prawa wygrać, ale czy bez Lend-Lease mielibyśmy nie tylko na zachodzie, ale też na wschodzie "zezłomowanego" sąsiada? Nie byłoby to dla Nas lepsze rozwiązanie?
Robicie świetną robotę tworząc podcasty oby więcej trzymam kciuki ps: moja propozycja na odcinek ilu żołnierzy danego państwa łącznie wzięto do niewoli tzn: ZSRR USA Niemcy Japonia
Odnośnie 'produktów' to babcia zawsze wspominala " jak Ruscy przyszli to nawet na łyżkach mieli napisane USA" dla jasności babcia od lata 44 do zimy 45 byla na wygnaniu bo w rodzinnym domu stał front odcinku Baranowsko-Sandomierskiego
Z ciekawości sprawdziłem: na liście dostaw z USA w rubryce , łyżki stołowe i herbaciane widnieje liczba 3 tys. Wszystkie dostarczono w roku 1944 . Babcia musiała mieć wyjątkowe szczęście ,ze trafiła na żołnierza mającego taką łyżkę.
Wystarczyło mi posłuchać mojego juz nieżyjącego ojca na temat ciężarówek okresu wojennego. W transporcie liczyły się tylko gmc ckkw i studebackery. Zis 5 nie dość ,że zawodny to jeszcze słaby. Mam sąsiadkę Ukrainkę osiadłą w Polsce od 1989 roku, ktorej ojciec odsiadywał wyrok 2 lat więzienia za obraźliwą ocenę radzieckich obrabiarek instalowanych w miejsce demontowanych amerykańskich w Charkowskiej Fabryce Traktorów, co miało miejsce na przełomie lat 50/60.
Sam miałem praktykę w technikum na obrabiarkach amerykańskich. Komuna upadła, pojawiły się numeryczne obrabiarki Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Ponar-Defum, a amerykańskie na praktyce uczyły ja się struga stal. :D. Inżynier z Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Ponar-Defum w tamtym czasie żalił się, że aby przetrwać muszą sprzedać dwie obrabiarki numeryczne w ciągu roku. Centrala handlu zagranicznego nie sprzedała ani jednej sztuki, chociaż popyt był ogromny w Chinach, które łaknęły tysiące takich maszyn na rok. Kto był w centrali handlu? ;)
Nie wiem w jaki sposób przygotowywane są te odcinki,ale tempo w jakim powstają przypomina pierwsze miesiące operacji Barbarossa !!! Oczywiście to jest fantastyczne,ale kto przygotowuje to wszystko ?! Poza tym ciesze się,że mamy prawdziwych historyków a nie propagandystów.
Ja powiem tylko, że czołgi czołgami, ale kiedy mowa o radzieckiej ciężarówce z drugiej wojny, to przed oczami mam Studebakera US-6. Bez tego szybciutko Teciaki stanęłyby w polu bez paliwa amunicji i części zamiennych.
@@MAP1-234tak. Sprawdź produkcję radziecką względem otrzymanego sprzętu. Porównaj liczby. Po za tym o jakości świadczy to że katiusza jeździły albo na amerykańskich ciężarówkach, albo na licencyjnych kopiach produkowanych na amerykańskich maszynach w ZSRR. Prześledź sobie jakie były wolumeny produkcji poszczególnych modeli
@@waldekwasak 1. To samo, co mam ci porównać, i dlaczego ty tego nie robisz? Brak wiedzy?2. A na czym katiusze jeździły zanim nie zaczęto używać amerykańskich ciężarówek. 3. To może ty pochwalisz się wiedzą na temat tych wolumenów, skoro tak się tutaj popisujesz Ile np tych wolumenów ACz dostała do końca wojny. A ile np do końca 1942 r? Sprawdzam twoją wiedzę .
Ja potwierdzam, bo niedawno natknąłem się na TT wiadomość na ten temat. Jak brakowało ciężarówek amerykańskich i lawet to czołgi musiały same się przemieszczać przez co się częściej psuły.
@@Pawelzgda2 Zaraz ,zaraz, co wspólnego z przemieszczaniem sie czołgów miały amerykańskie ciężarówki i dlaczego ciężarówki miały mieć wpływ na awaryjność czołgów?
Dzień dobry dla społeczności i speakerom. Korzystając z możliwości sugerowania tematów, to być może warty opowiedzenia byłby temat Hiwisów i batalionów ostlegionow. Czytałem w książkach wydawnictwa Osprey, że ich kontrybucja we front wschodni była gigantyczna i że mogli oni stanowić w roku 44' prawie 1/3 żołnierzy liniowych wechrmachtu, którzy na ochotnika lub przymusowo byli wcielani do jednostek na początku jako pomoc przy mało ważnych rolach by potem walczyć na linii wraz z 'rodowitymi niemcami'. Jestem ciekaw czy to tylko mit, czy być może front wschodni był też w pewnym momencie trzymany nie tyle przez Niemców ile tych którym bolszewicka Rosja też się nie uśmiechała? Pozdrawiam i podziwiam trud i chęć nagrywania
Mam pytanie do planowanej audycji do Lend-lease. Ogromna liczba lokomotyw i wagonów przekazanych Rosji sowieckiej aż się prosi o to, żeby wyobrazić sobie pokonanie problemów z rozładunkiem i transportem na front następująco: towar już w USA ładuje się do wagonów, w ładowniach statków te wagony stoją już na zainstalowanych tam torach, a w Murmańsku (lub Władywostoku) manewrowa lokomotywa wyciąga skład w kawałkach na nabrzeże (gdzie też są tory) i po kilku godzinach amerykańska lokomotywa ciągnie amerykańskie wagony z amerykańską tuszonką i ciężarówkami przez karelski czy azjatycki interior. Czy tak było? A jeśli inaczej, to jak?
Pierwsze lokomotywy dostarczono do ZSRR w listopadzie 1943 w liczbie 6 sztuk , wagony w grudniu tego roku w ilości 85 szt. Do końca 1944 dotarło do ZSRR 1033 lokomotyw i 7319 wagonów Wspomnę ,ze tylko w 1941 r ZSRR wyprodukował 708 lokomotyw i 33 096 wagonów. W dniu 22.06.1941 dysponował liczbą ponad 26 tys lokomotyw (nie licząc tych będących remoncie ) i ok. 715 tys wagonów.
@@krystiannona7141 Lokomotywa a czołg to dwa kompletnie różne byty. Lokomotywa jest rzadka i specjalna, funkcjonuje w stabilnym otoczeniu. Czołg musi być stosunkowo łatwo transportowalny (dźwigi, skrajnia kolejowa, typowe mosty inżynieryjne) i naprawialny w polu. Brak czołgów ciężkich w US Army to raczej pokłosie paradygmatu wojsk pancernych, który zmieniał się wolniej niż zdolności produkcyjne i projektowe przemysłu.
Dokładniw Pan trafił, prawie 2 tys lokomotyw i 11 tys wagonów kolejowych, do tego ok 430 tys cięźaròwek. Bez tego sowiecki leżeli by i robili pod siebie.
Nie wiem czy o tym będzie powiedziane bo zacząłem od siedmiu ośmiu procent dostarczonych czołgów natomiast obrabiarki które umożliwiły produkcję czołgów T34 85 stanowiły 99%. Wszystkich obrabiarek które lufy do tych czołgów robiły i tak samo możemy powiedzieć o wysokooktanowej benzynie lotniczej o dobrych olejach o chociażby szynach kolejowych które wytrzymywałyby takie naprężenia których szyny radzieckie nie były w stanie wytrzymać i nikt bez sprzętu amerykańskiego nie był w stanie ich zrobić możemy tak wyliczać bez końca o tuszonce amerykańskiej nie wspomnę
@@arcadiologanoff5164 Argument "znajdź sobie sam" jest dowodem na to, ze po prostu zmyśliłeś te swoje 99%. Zapytam inaczej: podaj ile obrabiarek otrzymał ZSRR z LL, ile ich wyprodukował podczas wojny i ile mnie więcej posiadał ich w dniu rozpoczęcia wojny z Niemcami. Potrafisz odpowiedzieć na te pytania czy mam ci pomóc.?
@@MAP1-234 pomagaj Jeżeli nie potrafisz znaleźć sobie sam to zobacz w opracowaniu Kriwoszejewa. Jeżeli wciąż nie potrafisz znaleźć to wybacz ale nie mam czasu żeby podsyłać ci konkretną stronę z powszechnie dostępnych dokumentów dotyczących przekazanych stronie rosyjskiej obrabiarek szyn sprzętu górniczego, sprzętu rozminowującego, jeepów, samolotów, et cetera. Czy ty wiesz że pod koniec lat 70 Sherman ze zdjętym wieżyczkami wciąż w kółko zarobiły jako ciągniki rolnicze? Tutaj nie mam konkretnych dowodów oprócz zdjęć domowych i oczu własnego świętej pamięci ojca
@@arcadiologanoff5164 Chłopie! Ja dobrze znam te dane, w przeciwieństwie do ciebie. Gdybyś miał do nich dostęp, tobyś je po prostu podał. A tak posługując się kolejny raz argumentem "poszukaj sobie sam" udowadniasz ,ze ich nie masz. Nawet nie potrafisz podać tytułu opracowania Kriwoszejewa, gdzie rzekomo podaje te dane. Te o 99% tez? Kriwoszejew w ogóle "popełnił" jakieś opracowanie na temat LL?
Wielkie dzięki za ten odcinek,długo na niego czekałem.Kiedyś sądziłem,że dostawy sprzętu pomogły Rosjanom zatrzymać Niemców w początkowym okresie wojny i ułatwiło wznowienie własnej produkcji.Teraz widzę,że był to proces złorzony.Z odcinka o operacji Barbarossa widać,że Rosjanie posiadali duże siły i wyczerpali Niemców. Land Lease miał jednak znaczenie długofalowe.Ale miłobyłoby usłyszeć konkluzje po zakończeniu tego tematu.Dzięki za ten odcinek !
Ja mam pytanie odnośnie sposobu dostaw sprzętu i materiałów wszelakiego typu. Odbywało się to tylko konwojami morskimi do Murmańska? Czy droga przez Kanadę, Alaskę, dalej Syberię nie była bezpieczniejsza? Ruscy dostali w ramach tej pomocy takie mrowie lokomotyw, wagonów i ciężarówek, że spokojnie by to udźwignęli…
@@MAP1-234 przez „dać zajęcie”, rozumiem wymuszenie na Niemcach utrzymywani garnizonów w Norwegii, w celu rozproszenia wysiłku wojennego. W sumie to co ich najbardziej rozbiło, to ekonomia…
@@antekstan7268 Trasa północna była po prostu najkrótszą trasą. Dostawy docierały po 10-14 dniach. Przez Daleki Wschód 18-20 dniach, nie licząc trasy kolejowej. Przez Iran była najdłuższa, ok. 75 dni. Dużo też zależało od mocy przerobowych portów docelowych .
Wystarczy prześledzić szlak bojowy jednostek. Na jakim sprzęcie Sowieci wjechali do Lublina, Bydgoszczy, Budapesztu, Wiednia lub Berlina...to tylko pojedyncze przykłady....
Czy jeżeli mówimy o tysiącach czołgów dostarczonych na front to można mówić o pojedynczych przypadkach. Mieć Shermana to był zaszczyt dla ruskiego tankisty tak jak zagraniczny samochód. Zauważmy że większość trafiały one do Gwardyjskiej związków przykładowo całe związki 1 Kzmech gw, 8 Kpanc gw, 9 Kzmech gw były w nie wyposażone plus wiele innych pojedynczych brygad i batalionów. Rosjanie przynajmniej posmakowali jak wygląda technika. Wystarczy poszukać na rosyjskich stronach. To tak jak mieć Wołgę czy forda 😅
@@wertyks508 90 procent benzyny lotniczej? 20 mln par butów? Skąd te dane? Z sufitu? Bez miedzi nie byłoby łusek? Jakimis danymi potrafisz to uzasadnić? Mięso i mąka w ogromnych ilościach. Czyli konkretnie ile? ZSRR nie produkował lokomotyw podczas wojny?
Lend-Lease Act (z ang. umowa pożyczki-dzierżawy) Jak z tego wynika , to ni była pomoc bezinteresowna, uruchamiając ten program prezydent USA miał przekonać społeczeństwo amerykańskie, że to jest biznes, a nie angażowanie się Stanów w II Wojnę. Za dostawy do Wielkiej Brytanii , Wielka Brytania zapłaciła ogromną cenę , prócz pozbycia się wielu swoich koloni spłacała tą pomoc jeszcze długie lata. Jak wyglądało rozliczenie z ZSRR nie mam zielonego pojęcia. Nie oznacza to oczywiście, że USA czy W.B robili to z miłości do ZSRR, bo dzięki temu Rosjanie mogli tłuc Niemców, a czym więcej tłukli oni mniej do roboty mieli alianci zachodni oszczędzając tym samym własne środki. Wybór między reżimem komunistycznym, a nazistowskim. Ale dalej nie wiem jak ZSRR rozliczał się z z USA.
Idealny temat w nawiazaniu do poprzedniego odcinka. Bo skoro Niemcy ponosili tak olbrzymie straty i konsumowali tak wiele zasobow ktore nie mogli uzupełnić, to jakie znaczenie mial LL, i pal licho czolgi czy samoloty, ale surowce, materiały, wyposażenie, lokomotywy j ciezkarwki...
Czekam na podkasty o L-L. Bo choć jeden fakt świadczy jak ważny był to program dla ZSRS. Mogli produkować tak wiele czołgów i innych pojazdów bojowych, bo praktycznie nie produkowali ciężarówek, czy pojazdów sztabowych. Te dostawali z L-L. Wspomnieliście tu, że chyba 100% benzyny lotniczej było z L-L. Także żywność to znaczna część L-L. Tak czerwonoarmiści zajadali się amerykańskimi konserwami.
1. "Bo praktycznie nie produkowali ciężarówek" Serio? 2. "..chyba 100% benzyny lotniczej było z L-L. " Cos ci sie chyba przesłyszało i to poważnie. Z tą żywnością również.
@@MAP1-2341. Serio. Porównaj liczbyvtego co produkowali z tym co vostawali. 2. Benzyna lotnicza radzieckiej produkcji była tak słabej jakości że powodowała awarię zachodniego sprzętu. Toporne radzieckie konstrukcje dawały radę, ale bardziej precyzyjne silniki wymagały stałych parametrów paliwa. 3. Co do żywności to słynną tuszonkę mieli sowieci praktycznie w całości z ameryki. Swoją produkcje rozkręcili po wojnie
@@waldekwasak1. Co konkretnie mam ci porównać? 2. Możesz podać źródło informacji, jak to alianckie samoloty ulegały awariom z powodu radzieckiej benzyny. 3. Ile tej tuszonki ZSRR otrzymał?
@@bartekkk321321 4 mln ton, nawet ciut więcej to trochę jest. Ale, jak podaje D.Glantz w "Kolos odrodzony . Armia Czerwona na wojnie 1941-1943 z Zarządu Zaopatrzenia otrzymała ok. 40 mln ton prowiantu. Spróbuj podzielić 4 mln ton żywności, przez 4 lata, później przez 365 dni w roku i przez ok. sto kilkadziesiąt milionów ludzi. Żywność zLL teoretycznie była przeznaczona dla wojska, ale tylko w teorii. Ile ci wyjdzie dzienna racja dla jednego mieszkańca ZSRR? Trzeba też uwzględnić to, że ok. 0.6 mln z tego to cukier sporo bylo też oleju ( nie chce mi się teraz sprawdzać ile dokładnie) Trudno sobie wyobrazić wojaka zajadającego cukier i popijającego to olejem np sojowym czy rzepakowym.
Mnie interesuje temat niemal wcale nie poruszany, a mianowicie rozliczeń w ramach programu Lend-Lease miedzy USA a ZSRR bo z mojej wiedzy wynika, że jest to program amerykański, a nie brytyjski. Wiadomo jest , że WB za dostawy musiała zapłacić zarówno finansowo jak i polityczne rezygnując np z zamorskich koloni, Amerykanie zrobili z tego niezły interes, gdyby pominąć straty w ludziach, ale kto by się tym przejmował. A jak to było w przypadku ZSRR?
Wojsko polskie na wschodzie dostało z Lend - Lease działa su - 57 , czyli amerykańskie T-48, wyposażono w nie 7 sdas. Był nawet zeszyt z serii żółtego tygrysa o tym dywizjonie.
Żólty tygrys jako źródło historyczne..... Może jeszcze do bibliografii....Litości. Natomiast sama informacja o 7 SDAS jest prawdziwa. Ponadto LWP dostało ciężarówki amerykańskie.
Książeczka Ogniem z zasadzki została wydana w 1988 roku i był to opis szlaku bojowego tej jednostki nic więcej, Nie mnie oceniać jaka była wartość historyczna tego zeszytu.
25 października 2012 z koryta starorzecza Warty (niedaleko miejscowości Warta, woj. łódzkie) wydobyto czołg Valentine Mk IX z czasów II wojny światowej
A może temat taki " bitwa o Warszawę w 1945 roku". Wiadomo praktycznie powszechnie że front ruszył z nad Wisły 12 stycznia, armia polska wkroczyła do Warszawy 17 stycznia a co działo się pomiędzy?
W tym temacie polecam książkę Borysa Sokołowa "Prawdy i mity wielkiej wojny ojczyźnianej". Jest wszystko w temacie jak te 5 czy 8% przekładało się na rzeczywistość. Bez LL to dziś język niemiecki byłby językiem panów na Syberii .....
@@arkadiuszk.1035 Akurat mijasz się z prawdą. Sokołow nie podaje tego.Może tylko w nielicznych przypadkach . Podaje np ile w latach 1941, 1942 ,1943,1944, 1945 wyniosły dostawy np paliwa lotniczego, samochodów, lokomotyw , wagonów , szyn, obrabiarek, materiałów wybuchowych, prochu ?
Dostali wszystko od butów po radiostacje jeszcze w 1947 - 48 przychodziły dostawy statków i lokomotyw bo takie były zamówienia spóźnione ale umowa była i poszło.
Wiem że pierwszeństwo mają patroni, ale chciałbym zobaczyć odcinek o szkolnictwie wojskowym II RP. Ilu absolwentów, jakość szkolnictwa, szkolenie wyższych oficerów, pułkownicy dyplomowani itd. Pozdrawiam i gratuluję podcastu.
100%-10% to ile? 1 stycznia 1942 ZSRR posiadał wszystkich czołgów , łącznie z tymi na dalekich tyłach 7700 szt. , z dostaw otrzymał łącznie do końca 1941 r. 461 szt. Na 1 stycznia 1943 roku ZSRR posiadał 18800( B.Musiał" Wojna Stalina") czołgów , a do dnia 31.12. 1942 otrzymał ich łącznie od początku dostaw LL 3892. Przez cały 1942 ZSRR wyprodukował 24.690 pojazdów pancernych w tym 51 dział samobieżnych. D.Porter "Pojazdy pancerne Armii Czerwonej" A ile mieli Niemcy? Np w listopadzie 1942 roku na froncie wschodnim Niemcy posiadali 3133 czołgi a marcu 1943 2374 Tim Been, W.Fowler "Pancerna potęga Stalina " Odejmij od stanu czołgów na 1 stycznia 1943 wszystkie czołgi otrzymane z LL, to i tak ci wyjdzie, ze ZSRR posiadał czołgów ok. 10 razy więcej niż Niemcy na froncie wschodnim. Oczywiście w jednostkach frontowych ACz dysponował ich mniejszą liczbą . Przykładowo w marcu 1943 r 7200.szt.
@@73Zouave Po pierwsze: nie wszystkie czołgi ACz w 1941 brały udział w walkach, więc te 5-6 większą przewagę to sobie możesz darować. Po drugie sam sobie przytaczasz, kontrargumenty przeciwko swoim argumentom. Skoro jak sam twierdzisz ACz traciła w 1941 tysiące czołgów, to jakie znaczenie miało te 300 czołgów, które ACz otrzymała w tym roku?
@@73Zouave Wybacz, ale dalej chętnie poznam źródło mówiące, ze po klęsce Barbarossy pierwsze dostawy brytyjskich czołgów stanowiły 15% dostępnych czołgów w ACz. Moze to pomoże: w styczniu s1942 ACz posiadał łącznie 7700 czołgów( na foncie, na tyłach i w tzw frontach niewalczących) B.Musiał"Wojna Stalina" 15% z tego to jakieś 1155. Mamy więc problem: do końca 1941 roku ZSRR otrzymał 446 Matild- i Valentine, ale rzecz jasna , nie wszystkie zdążyły zostać włączone na stan ACz , a poza tym część z tych , które jeszcze w 1941 wzięły udział w walkach zostały już zniszczone. Ale może jest coś o czym nie wiem?
Chodziło o wsparcie ZSRR żeby był w stanie prowadzić wojnę z lll Rzeszą . Bez udziału ZSRR pokonanie Niemiec byłoby BARDZO trudne , jeżeli w ogóle możliwe.
@@Majki7711 Nic takiego nie twierdzę.Wg mnie dostawy przyspieszyły zakończenie wojny, ale nie miały decydującego wpływu. To jak z tymi lokomotywami. Skoro je wymieniłeś to chyba w konkretnym celu?
Ciekawy temat, czekam na ciąg dalszy. Wielokrotnie padło stwierdzenie o amerykańskiej pomocy dla ZSRR, czy złoto płynące w drugą stronę można by z kolei nazwać pomocą radziecką dla USA ?
Przemysł bolszewii bazował prawie w całości na amerykańskich łożyskach, amerykanie dostarczali prawie całość opon samochodowych, żywność bo gospodarka sowietów nie była wstanie zabezpieczyć potrzeb żywnościowych.
@@MrMarek41 Prawie całą benzynę lotniczą? Mogę wiedzieć skąd ta informacja? Wg znanych mi danych, które podaje B. Sokołow w "Prawdy i mity Wielkiej Wojny Ojczyźnianej" w latach1941-45 ZSRR wyprodukował ok. 5,7 mln ton tego paliwa. To ile musiał otrzymać, aby można było napisać, ze prawie całą benzyna lotniczą pochodziła z LL ?.Buty tez prawie wszystkie to LL?
@@MrMarek41 Tylko na takie argumenty cie stać. Twierdzisz, ze Rosjanie w ogóle nie produkowali benzyny lotniczej . Udowodnij to. Informacje o prawie zerowej produkcji benzyny lotniczej są ogólnie dostępne ? To podaj linka.
04:32 Panowie, no chyba tylko wody ruskom nie dowożono... Przynajmniej na front. Bo bym się nie zdziwił gdyby w GenSztabie sowieckie generały piły jakieś butelkowane, gazowane Montana Spring...
Mam pytanie takie ,czy czołgi L L które nie były w wyposażeniu armii czerwonej były wykożystywane przez jednostki pancerne NKWD . Czołgi z rezerwy mogły też w jakiejś ilości być wykożystane przez zakłady produkcyjne w celu badań ,wiadomo wartość intelektualna po przekroczeniu granic "zsrr " nagle zanikała . To też może być zagadnienie dla innego odcinka o Land Lease a więc nieoceniona pomoc intelektualna jaką otrzymała rosja sowiecka od zachodu.
Pragnę przypomnieć, że oprócz czołgów dostarczono kacapi surowce i materiały. Łącznie materiały dostarczone z Zachodu pozwalały na wyprodukowanie około 45 tysięcy czołgów!
W internecie rosyjskim znalazłem informację, że silniki T-34 produkowano z aluminium dostarczonego z USA, używano w nich prochu amerykańskiego i zakładano amerykańskie radiostacje lub swoje produkowano z amerykańskich lamp.
@@Pawelzgda2Serio? Tylko z aluminium dostarczonego z USA. Pocisku do czołg ów tez tylko z amerykańskiego prochu.? Jakieś konkretne dane jesteś w stanie podać, czy tak sobie spekulujesz.
@@MAP1-234 no takie ok 38k obrabiarek mogło im pomóc produkować to i owo. albo 427 tyś samochodów których nie musieli wyprodukować. ile czołgów można wyprodukować z 427k samochodów? albo z 2k lokomotyw i 11k wagonów?
@@bartekkk321321Trochę na pewno pomogło. To teraz podaj, tak dla równowagi, ile mniej więcej i obrabiarek , lokomotyw, wagonów, ciężarówek ZSRR miał w dniu wybuchu wojny z Niemcami. I do maja 1945 nie otrzymał, wcale 427 tys. ciężarówek, tylko jakieś 100 tys. mniej. Potrafisz podać ile tego dobra ZSRR otrzymał np do bitwy pod Stalingradem?. Po Stalingradzie to już ACz przegrać nie mogła.
Mimo wszystko jak ktoś wyposaża 2 bataliony z trzech w Shermany to musi nie lubić ludzi z logistyki. Chyba naturalnie lepszym rozwiązaniem byłby cały korpus na Shermanach.
Niekoniecznie. Jak Panowie wspominali były i części zamienne i amunicja i paliwo. Ale czołgów nie było aż tak wiele. I teraz prosta logika - jeżeli poniesiesz katastrofalne straty w typie wozu którego nie produkujesz, to związek taktyczny przestaje się do czegokolwiek nadawać. A były to w przypadku armii czerwonej częste przypadki. Jeżeli zatem masz 1/3 jednostki wyposażoną w wozy rodzime, to siła rzeczy szybciej ja nimi zasilisz choćby do poziomu w którym będzie się nadawać tylko do obrony, aż nie doczeka kolejnej dostawy czołgów eksportowych. Swoją drogą, tutaj moje domniemanie - powolność wydawania sprzętu zachodniego mogła właśnie wynikać z tego, że do walki włączano poddodziały w niego wyposażone dopiero wtedy gdy miało się w zapasie jakąś sensowną liczbę maszyn rezerwowych.
@@pawegownicki7250 No części były, ale korpus ma dwa typy podstawowego czołgu zamiast jednego, dwa łańcuchy logistyczne, a Shermany też były dostępne podobnie jak te części, gdzie tu jakaś logika?
@@mackozbogdanca192 Oczywiście masz rację, tym bardziej że zostawili sobie rezerwy w magazynach żeby te jednostki które wysłali na front mogli uzupełnić, a nawet odtworzyć.
@@JanKowalski-he3gh Jedynie w tym, że masz 2 różne czołgi, z których jeden występuje w ilościach ograniczonych, co nie oznacza, że nie jest Ci potrzebny. Potrzebujesz go i to bardzo, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie pozbawi się 8-10% potencjału militarnego w sytuacji gdy jest go w stanie użyć. A tak właśnie było. Co więcej ten właśnie czołg jest zdecydowanie bardziej niezawodny i nie psuje się zaraz po zdjęciu z platformy kolejowej. Jego wadą jest tylko ograniczona dostępność, co w przypadku dużych strat może trwale wyłączyć z walki jednostkę pancerną. Wiec dodaje się komponent w pojazdach łatwych do uzupełnienia (rodzimych) by jednostkę móc łatwiej utrzymać w walce. I było to powszechnie stosowane. Zwróć proszę uwagę na strukturę niemieckich ciężkich batalionów pancernych. Pierwsze bataliony był to miks pojazdów Tygrys i czołgów Pz III. Kompletnie różne pojazdy, a jednak system działał.
@@pawegownicki7250 Niemcy to najgorszy przykład jeżeli chodzi o sensowne pomysły na organizację. W twojej logice to by te Shermany zostały w porcie bo to tylko 8-10%. Tu kolega jeszcze pisze o tym systemie metrycznym i calowym, to ważny argument. Twój argument o ograniczonej dostępności jest chybiony, Rosjanie rozsądnie gospodarowali tym co dostali dzieląc to między nowe jednostki, uzupełnienia i zapasy. Spokojnie można było wysłać parę korpusów Shermanów na front zabezpieczając zdolności do uzupełnienia i możliwości odtwarzania po stratach.
We wspomnieniach będzie Oczywiście że te czołgi do niczego się nie nadawały i były dużo gorsze od rodzimych czołgów typu T34 tylko należy zadać sobie pytanie dlaczego jednostki gwardyjskie jeździły na shermanach o ile te były dostępne a jak nie były to czasowo jeździły na te 34 Dlaczego cała Logistyka Armii Czerwonej była oparta na amerykańskich ciężarówkach a nie na ciężarówkach rodzimej produkcji i tak dalej i tym podobne
@@73Zouave nie mówiłem że Valentine czy inny czołg typu Cromwell były kiepskimi wozami. Napisałem jedynie, że jednostki gwardyjske wmiarę możliwości, były kompletowane sprzętem zagranicznym, a nie rodzimym. Jeśli rodzimy był tak dobry, to dlaczego gwardyjskie, czyli elitarne jednostki, wyposażono w sprzęt importowany?
@@73Zouave a doczytałem Dlaczego Dlatego że w każdym niemieckim czołgu było radio i mogli zrobić to co zrobił Bradley 190 ostrzegać z takiego punktu z którego się te 90 nie spodziewał Oni robili to samo ostrzeliwuje z trzema karabinami maszynowymi jeden ciężki czołg niemiecki. Nie wiem czy byś wytrzymał ostrzał z mg34 Jakby ci to wywaliło po pancerzu z trzech stron. To sprawa nr 1. Sprawa nr 2. Nawet T4 34 z roku 43 za bardzo nie różnią się jeżeli chodzi o skrzynię biegów ze swoim kuzynem z roku 41 więc wciąż jeździło się na dwójce. Oznaczało to maksymalną prędkość w granicach 15 km. Zbicie trzeciego biegu w 4 biegach skrzyni było niemożliwe nieraz Strzelec radiotelegrafista i kierowca mechanik posiłkowa i się młotkiem w takim konkretnym by wybić trzeci bieg. Co mam ci jeszcze powiedzieć wentylacji w wierze nawet tej większej wciąż nie było działo do połowy 44 roku miało 76 mm Bez otwartych wyłazów nie dało się jechać dlatego że do środka wpływała ropa i olej z nieszczelnych części silnika. Wyobraź sobie jaki był huk a w 43 wciąż nie było pełnego połączenia załogi dzięki laryngofon. Wciąż chcesz to gówno porównywać Sherman gdzie nawet był telefon do komunikacji pomiędzy dowódcą a piechotą siedzącą na zewnątrz. Bo w niektórych wersjach wyposażonych w dwusuwowy agregat zasilający akumulatory był również dzbanek na herbatę Krótko mówiąc elektrycznie podgrzewany dzbanek i to wszystko przed lądowaniem w Normandii
@@arcadiologanoff5164 Jednostki gwardyjskie nie były wyposażane w sprzęt rodzimy? . Które czołgi zagraniczne oprócz Shermanów np w listopadzie 1944 roku znajdowały sie jednostkach gwardyjskich w 2 Froncie Ukraińskiego ?
@@73Zouave Jeden z egzemplarzy T-34 był testowany na słynnym poligonie U.S Army Proving Gronud w Aberdeen, w stanie Michigan . Wnioski specjalistów amerykańskich zadają kłam twoim kolejnym kłamstwem, ze np T-34 miał kiepskie przyrządy celownicze. To raz, dwa zacytuj kogoś specjalizuje sie w broni pancernej IIWS , który potwierdzi, ze "KW-1 był potworem o kiepskim zawieszeniu i silniku" Jesteś kolejnym "specem" , który porównując np T-34 do innego czołgu skupia sie na jego wadach T-34 i na zaletach innego, pomijając ich wady. Czy wiesz np co to jest np stosunek masy do mocy silnika i jakie to ma znaczenie dla jakości czołgu ?
Polecam pamietniki mjr.Jordana koordynatora wysyłki LL dla A.Czerwonej .Tam dopiero widac co i ile wysłano do Rosji włacznie z matrycami do produkcji dolarow.
Aircobra i potem Kingcobra ze swymi silnikami Allisona były myśliwcami przystosowanymi do operowania na małych i średnich pułapach i powyżej 4000 metrów ich osiągi gwałtownie spadały. A w tym czasie 8AF i 15 AF operowały głównie na pułapach właśnie powyżej 4000.Ponadto zasięg w/w samolotów był za mały na operacje eskortowe. USAF doskonale oceniły te samoloty i słusznie uznały że im nie są potrzebne. Podobnej klasy był P-40 zwłaszcza w późniejszych wersjach i tego Rosja dostała mało. Wielka Brytania miała swoje projekty samolotów frontowych ( np Hurricane IV) i nie potrzebowała maszyn tego typu a Spitfire był absolutnie wszechstronny , więc zostały wysłane do ZSRR gdzie idealnie wpasowały się w rolę myśliwców frontowych,walczących w osłonie wojsk naziemnych i atakujących bliskie zaplecze frontu. Zaś ich jakość wykonania była zdecydowanie wyższa od jakości produktów wytwórni radzieckich- silniki z resursem 20 godzin, LAGG 3 rozpadający się w powietrzu kadłub,itp (niestety fatalna jakość obsługi i poziom techniczny mechaników oraz materiałów eksploatacyjnych -oleje,smary,braki części zamiennych potrafiły zarżnąć silniki i inne agregaty samolotu zwłaszcza zachodnich, gdzie druciarstwo było nie do pomyślenia w lotnictwie). Zaś USAF gdy w 1943 -włochy, w 1944 Francja miała lepsze konstrukcje jak P-38, P-51 w wystarczającej ilości ,zaś P-39 oraz P-63 były w sam raz dla orłów Stalina.
@@arturl6057 Ale wez pod uwagę naS siłę ogni S gdzie np.we Włoszech jak i w Afryce tak jak a36 była maszyna wsparcia..a na froncie wschodnim 90%walk toczyła się na niskim pułapie.. gdzie fw 190 tracił a ona zyskiwała.. np Kursk.. wszyscy asiwws zyskali swoje ordery na niej..pomińmy taktykę i propaganda ale coś w niej bylo..nawet jedna była dyspozycyjna w naszym lotnictwie od 45
Siema, zróbcie odcinek o lend lise, wielu ludzi twierdzi że bez tego opór zsrr by się załamał że przegrali by wojnę a z tego co słyszałem dostawy na ogromną skalę zaczęły docierać po upadku Stalingradu więc temat jest ciekawy. Pozdro.
Na ogromną skale dopiero po 30 kwietnia 1944 i po wojnie. Ok. 54% całości . A amerykańskie dostawy tak naprawdę zaczęły sie w ostatnim kwartale 1942 r.
@@73ZouavePonad 50% to sowiecka propaganda? Zajrzyj sobie na amerykańską wiki , tam znajdziesz tego potwierdzanie. . I czy potrafisz czytać ze zrozumieniem? Ponad połowa dostaw to okres po 30 kwietnia 1944 r. Co ty myślisz ,ze wszystko to dotarło do czerwca 44 r? Litości. Myśl. Te ponad 180 tys ciężarówek otrzymane od lipca 1944 ( w tym 42 599 tys juz po kapitulacji Niemiec) to oczywiście miały olbrzymi wpływ na rozmach Bagrationu czy uderzenia na Besarabię?
@@krystiannona7141 "ale kiedy były jakie dostawy równie dobrze mogą być ro opracowania i kłamstwa" Sadzisz, że Amerykanie czy Brytyjczycy nie prowadzili i rejestru tego co i kiedy wysyłali a Rosjanie tego co otrzymali?.
I tak wyhodowali sobie wroga na następne 80 lat. Zawsze tak robią. Wojną musi trwać,trzeba sponsorować i fundować. Wtedy interes się kręci. Tak działa kompleks militarny od czasów niepamiętnych,nie tylko ten z Wall Street. Ciężko tu nie zauważyć że od czasów Napoleona to Rotschildowie sponsorują obie strony konfliktu,na początku omal nie doprowadziło to do załamania funta brytyjskiego. To nie są żadne teorie,wystarczy znać historię.
Wtedy to był dla nich priorytet, bo od wyniku wojny w Europie zależał ich własny los. Wojna rosyjsko-ukraińska wbrew kasandrycznym opiniom tzw ekspertów nie grozi rozlaniem się na całą Europę bo Rosja nie ma ani w przewidywalnej przyszłości nie będzie miała sił ani środków na jakikolwiek duży konflikt zbrojny
Te 2 miliardy puszek to ok. 0,66 mln ton. Ile przypadało statystycznie na jedna osobę w ZSRR przez całą wojnę? 13 mln par butów? Zarząd zaopatrzenia ACZ dostarczył wojsku ok. 64 mln par butów.
Te puszki były na czrwonoarmiejcow, statystyczny mieszkaniec zssr nawet nie wiedział o ich istnieniu, a żołnierze śmiali się, że otwierając je otwierają kolejny front.
Jak ruscy wjechali do Polski, to na pytanie dlaczego na puszce jest napisane USA odpowiadali, że oznacza to "ubijem sukinsyna Adolfa". Na pytanie czy są u nich cytryny i pomarańcze odpowiadali, że tak, są u nich całe fabryki cytryn i pomarańczy.
@@mwiad A potem zjadali solonego śledzia zawinętego w gazetę,zaś na tą gazetę sypali z kapciucha machorkę i kurili cygareta. Myli się w sedesach, srali do wanien, bo umywalki były za wysoko.Radziecki plecak to"mieszok" czyli po prostu worek ,żeby sznurek się nie ześlizgiwał w narożniki wkładali po kartoflu,które to dwa ziemniaki robiły za żelazny prowiant. Tata wspominał że jak w styczniu 1945 rosyjski batalion przeszedł przez błotnistą,pełną kałuż ,drogę we wsi w Kieleckiem (właśnie przyszła odwilż) to droga zrobiła się sucha.Po prostu woda wsiąkła w filcowe walonki.Rdzennych Rosjan w 1945 było już mało,wojsko składało się w dużej części z Uzbeków Kirgizów, Mongołów itp mieszkańców Azji.Jechało toto na koniach rozmiarów kucyka a najlepiej rozumiało się z wielbłądami.Wszyscy pamiętający Armię Czerwoną czy z 1939,czy 1944/45 wspominali o straszliwym smrodzie jaki ją otaczał.
A ja bardzo chciałbym usłyszeć o walkach na Bałkanach, szczególnie w Grecji :)
Też bym o tym posłuchał.
Na temat wojny w Grecji i jej następstw warto przeczytać książkę " Nowe Życie"
Oddział radzieckich bojców dostał nowe jeepy, ale coś im nie pasowało w ich malowaniu, więc postanowili wyjaśnić sprawę u oficera politycznego.
- towarzyszu mam pytanie o te nowe jeepy -
- mów szeregowy co ci nie pasuje -
- no, ta gwiazda nie powinna być czerwona a nie biała -
- no szeregowy farby czerwonej w fabryce za Uralem zabrakło więc namalowali białą -
- a co oznacza ten skrót -
- no szeregowy już ci mówię, Utłuczem Sukinsyna Adolfa -
Pobudka, nowy materiał, dzień zrobiony, dziękuję Panowie 😂
Bardzo dobry materiał. Właśnie tak powinniśmy czytać historię - krytycznie, bo tylko to pozwala formułować prawidłowe wnioski. Liczby są tu dowodem na to, jak istotne były dostawy w momentach zwrotnych walk na wschodzie. Ważne było również to, że np. czołgi z land-lease trafiały do jednostek "gwardyjskich", teoretycznie lepszych. Osobiście uważam, że warto porównać dostawy z land-lease z dostawami do armii niemieckiej. Taktyka walki taktyką, ale mierzalny w tym aspekcie jest również wysiłek aliantów zachodnich w dozbrojenie komunistycznego sojusznika.
Dziękuję za kolejny wspaniały wykład i gratuluję wielkiego sukcesu na patronite! 😁
Procenty mają tu niewielkie znaczenie, bo kwestią kluczowa jest, że sowieci dostali wsparcie gdy byli pod ścianą. W 1945 roku 10 tyś Shermanów było warte mniej niż 1000 znacznie gorszych czołgów w 1941. Kiedy nie masz nic, dobry i rydz. Kluczowe jest to co broniło Stalingradu, a nie to co zdobywało Berlin. Najpierw trzeba było przetrwać, a później to była kwestia tego, jak długo potrwa wojna, ale dodatkowy rok by dużo nie zmienił.
Super jak zawsze, lend lease aż prosi się o więcej. Moja mała propozycja, coś o jednostce KG 200 i Werwolf. Pozdrawiam
Dziękuję za poruszenie bardzo mało znanego tematu!
Dobra robota!
Czołgi to pryszcz w porównaniu do całego systemu wsparcia, wspomniana żywność, ale i ubrania dla armii, tysiące ciężarówek żeby piechotą nie chodziła z buta ale przedewszystkim systemy łączności co by ruscy nie gubili się na polu walki😅
29:58
Super materiał jak zawsze czekam na kolejne materiały i pozdrawiam😊
Babcia wspominała ze jak przyszło "wyzwolenie" to pradziadek w pierwszym momencie myślał że to Amerykanie przyszli. W dwudziestoleciu między wojennym był parę lat w USA, to do nich po angielsku a oni po rusku, to on do nich też. Wszystkie samochody miały amerykańskie gwiazdy, czołgi też. Babcia mieszkała nad Bugiem, w lini Radzymin Wyszków, drugi pradziadek w Radzyminie, więc też kilka razy był wyzwalany i podobnie wspominali dziadkowie armię czerwoną
A nie wzięli pradziadka za szpiona??
@@JanKowalski-go2oz no tu była inna historia. Pradziadka rodzina została doceniona za wsparcie powstania styczniowego. W nagrodę car Mikołaj odebrał im majątek szlachecki. Pradziadek pojechał się dorobić żeby kupić nowy, kupił potem na kresach ale jak zaczęły się niepokoje na tych terenach sprzedał i przeniósł się w okolice Dąbrówki. Tu go spotkało wyzwolenie ale sama armia czerwona nie robiła problemów, za to NKWD miało go ma liście za czasy carskie, został ciężko postrzelony ale przeżył ale to już było jakiś czas po walkach w Radzyminie, bo zawieźli go do Warszawy do szpitala.
Natomiast pradziadka z Radzymina uratowało w czasie poboru "reparacji wojennych" lub szabru jak to woli po wyzwoleniu, to że miał order świętego Jerzego od cara za wojnę z Japończykami, nie wiem jakiej był klasy. Oficer który akurat przejeżdżał w momencie poboru reparacji zobaczył odznaczenia i dziadka w mundurze carskim i interweniował. Ponoć żołnierze grożący mu śmiercią w czasie poboru reparacji, zostali aresztowani i roztrzelani. Wiem że order i jego posiadacze cieszyli się dużym szacunkiem, również w armi czerwonej.
@@gosci1 pomimo kilku rund czystek w Armi Czerwonej w tamtych latach dalej służyło sporo oficerów którzy służbę zaczynali w Armi Carskiej, więc mogło o to chodzić.
To był Order Świętego Jerzego czy Krzyż Świętego Jerzego? Order był przyznawany oficerom a Krzyż podoficerom i szeregowym żołnierzom i wśród żołnierzy nazywany był "Orderem Świętego Jerzego V Klasy" więc pewnie chodzi o Krzyż. Tak czy inaczej pradziadek się wykazał, bo dostał najwyższe odznaczenie w Armi Carskiej.
Warto wspomnieć, że np prawie cała produkcja zakładów Fisher Pressed Steel - M4A2 Sherman - szła na potrzeby Armii Czerwonej. Sowietom bardzo ten model odpowiadał ze względu na silnik diesla.
To dzlaczego zwany był zapalniczką 😂
@@AT-zi2ul Przez kogo konkretnie?
@@krystiannona7141 Nawet jeśli magazyny nie były "mokre" to samo przeniesienie amunicji z bocznych sponsonów nai pod podłogę dramatycznie poprawiało sytuację. Jednakże wiele wozów przed końcem 1943r. dostarczonych Sowietom nadal miało ten feler. Łatwo je poznać po naspawanych 1 calowych płytach pancernych na burty. Swoją drogą podobne rozmieszczenie amunicji w takim T-34, czy Panterze z absolutnie takim samym zabójczym efektem jakoś wspomnianym przez Ciebie idiotom już nie przeszkadza. Co do samego paliwa, to przejście na Diesla nie miało takiego wielkiego znaczenia. Sherman miał zbiorniki w przedziale silnikowym i nawet w przypadku pożaru załoga była chroniona płytą stalową. Takimi wygodami nie mogli się cieszyć żołnierze Wehrmachtu w PzKpfw IV w którym zbiornik benzyny mieli pod nogami.
@@krystiannona7141 Z tymi zapalniczkami to sprawa ma inne podłoże. Chodzi o to, że Amerykanie problem amunicji składowanej w groźny dla załogi sposób, zauważyli, nagłośnili i rozwiązali. W czasie gdy i Niemcy i Sowieci mieli na to wyrąbane. Stąd ten mit o płonących Shermanach. Owszem płonęły, ale nie częściej niż inne czołgi, a po wprowadzeniu poprawek to nawet rzadziej. Sowieci woleli Shermany s silnikiem diesla - M4A2 - bo wszystkie ich czołgi średnie, ciężkie i pojazdy na ich bazie jechały na oleju. Logistyka. Podstawowa przewaga wozu amerykańskiego nad sowieckim polegała na powtarzalności. Jak dostawałeś T-34, nawet tej samej wersji to egzemplarze z różnych fabryk mogły się różnić i detalami konstrukcyjnymi i wyposażeniem, a przede wszystkim jakością. Sherman natomiast był zawsze taki sam. Oczywiście, były różnice w wyposażeniu.....armaty,wzór wieży itp......ale główne podzespoły były takie same i w pełni wymienialne między poszczególnymi czołgami....silniki, stransmisje, wózki jezdne itp.
Jaka była skala dostaw aluminium i roli tychże w produkcji silników W-2 do T34 i KW?
Fajne jest to że w moskalskich kronikach filmowych z llWW nie widać zachodniego sprzętu 😁
Widać choćby M4 na Krymie czy w Lublinie.
@@DotepenecPL No to są rzadko pokazywane...ja od dziecka oglądam dokumenty o llWW i nie widziałem 🙂...
Cenzura, po prostu cenzura.
@@MrTrampolwlasnie na wielu filmach "moze nie tych ruskich"widac katiusze na GMC!🤔
Super temat, proszę o więcej informacji na temat lend-lease i dalszych losów tego sprzętu. Dziękuję.
Dziękuję.
Witam super odcinek 👍 pozdrawiam Robert
Jeden z takich czołgów, Valentine Mk IX, utopił się w starorzeczu Warty w 1945 u mnie "na parafii". Teraz jest rekonstruowany przez Jacka Kopczyńskiego.
Świetny materiał. Dzienks!
Super ciekawy odcinek. Top 3 Waszej pracy. Bravo
Super materiał !!!
Bardzo ciekawe. Dziękuję.
Ciekawy Odcinek.!!!, I Ważne Fakty🤔🤔
Fajny odcinek - czekam na odcinek pełny o L-L i czy bez niego ZSRR by przetrwał wojnę a jak tak to gdzie by był w momencie jej zakończenia :)
1) Bez samych dostaw sprzętu wojennego czołgów, samolotów - ZSRR poniósłby dużo wyższe straty i dotarł do granicy Niemiec opanowanych już w całości przez aliantów kilka miesięcy później, ale i tak byłby wśród zwycięzców.
2) Bez sprzętu oraz pomocy gospodarczej, surowcowej, żywnościowej itd. umożliwiającej powołanie milionów dodatkowych żołnierzy z fabryk na front i w wielkim stopniu odpowiadającej za produkcję przemysłową w samym ZSRR - pewnie zostałby pobity. Ale USA i tak pokonałyby Niemcy.
3) Bez sprzętu, bez pomocy gospodarczej oraz walcząc nie z połową potencjału Niemiec, rozproszonych na 5 dodatkowych frontach na Atlantyku, w obronie nieba Rzeszy, w Afryce, we Włoszech, we Francji, z około 5 milionami żołnierzy niemieckich zaangażowanych na zachodzie, na frontach, w obronie powietrznej, w garnizonach, zasobach zużywanych na budowę wału atlantyckiego, 70% niemieckich myśliwców zaangażowanych przeciwko aliantom, 100% niemieckiej floty i zasobów zaangażowanych do jej budowy i zaopatrywania zaangażowanej przeciwko aliantom, większości niemieckiego wywiadu zaangażowanego przeciwko aliantom itd. - ZSRR nie miałby najmniejszych szans. Powiedział to wprost Józef Stalin w Teheranie.
@@bazejs8084 1.Sugerujesz, że potencjalnie lepsza sytuacja na froncie wschodnim nie miałaby żadnego wpływu na sytuację na froncie zachodnim? 2. Jak wyliczyłeś te miliony i kiedy wg Ciebie ZSRR najpóźniej by padł? 3. 5 mln żołnierzy? W którym momencie zaangażowanych było tylu żołnierzy na froncie zachodnim, 70% niemieckich myśliwców? Kiedy ich tyle był na Zachodzie Kiedy 50% niemieckiego potencjału militarnego znajdowało sie na froncie zachodnim? Cudownie mnożysz ilość frontów na Zachodzie Jakie siły niemieckie zaangażowane były np w Afryce? Słowa Stalina podczas toastu , w której bardzo mocno przesadził z podaniem ilości samolotów wyprodukowanych przez USA, traktujesz jako wyrocznie? A co powiedział np doradca prezydenta Roosevelta do spraw LL o wkładzie ZSRR w wygraną na froncie wschodnim? I jak ocenił szanse Niemiec na wojnę na wyczerpanie z ZSRR, minister uzbrojenia Todt w listopadzie 1941( czyli jeszcze przed przystąpieniem USA do wojny ) ?
@@MAP1-234 Nawet, gdyby ZSRR został pobity i skapitulował bardzo szybko, stałoby się dokładnie to samo co 20 lat wcześniej, kiedy Rosja upadła szybko, a Niemcy i tak nie miały szans. Tyle, że USA były już nieporównywalnie potężniejsze niż 20 lat wcześniej.
Zaangażowanie niemieckie:
Front zachodni: około 2,5-3,5 miliona żołnierzy
Front włoski: około 1,2-1,5 miliona żołnierzy
Skandynawia: około 300-400 tysięcy żołnierzy
Obrona powietrzna Rzeszy: około 2-3 milionów osób
Garnizony Zachodniej Europy: około 1-2 milionów żołnierzy
Marynarka Wojenna: 475 000 żołnierzy
Znane są dokładne dane dot. rozmieszczenia i strat Luftwaffe za okres wrzesień 1943 - październik 1944.
Jeśli chodzi o wszystkie typy samolotów:
W tym okresie na Wschodzie Niemcy stracili łącznie 8600 operacyjnych samolotów, a na Zachodzie 27,060, stosunek strat zachodnich do strat wschodnich wynosił 3,41 do jednego.
pozdrawiam Błażej
Super odcinek
Super
Doskonały odcinek. Tylko drobiazg - pan Norbert powinien używać określenia "Niemcy skonstatowali że", zamiast "Niemcy skonsternowali że".
Jak zawsze dobrze się słuchało. Chciałbym posłuchać podcastu o operacji Market Garden i głupocie brytyjczyków, którzy sami pogrzebali swoje szanse w tej operacji i oczywiście o Polskiej brygadzie Sosabowskiego.
Ale w ramach Lend - Lease na wschód wysyłano także konstrukcje nietypowe: wilys ma i ford gp. W książkach np, Tomasza Szczerbickiego są zdjęcia takich pojazdów. Był to również zasób rozwiązań technicznych, które rosjanie skopiowali np. ciężarówki zis, które były kopiami interniationala.
Czy moglibyście zrobić odcinek, w którym przeanalizowalibyście jak by mogła potoczyć się II WŚ bez Lend-Lease dla ZSSR? Niemcy na Zachodzie nie miały prawa wygrać, ale czy bez Lend-Lease mielibyśmy nie tylko na zachodzie, ale też na wschodzie "zezłomowanego" sąsiada? Nie byłoby to dla Nas lepsze rozwiązanie?
Dla Polski lepiej było, gdyby Niemcy zdobyli Moskwę i tam zostali z Ruskimi. Wówczas alianci weszliby do Berlina i Warszawy.
Dziekuje
Dzień dobry 😊
Robicie świetną robotę tworząc podcasty oby więcej trzymam kciuki
ps: moja propozycja na odcinek ilu żołnierzy danego państwa łącznie wzięto do niewoli tzn: ZSRR USA Niemcy Japonia
Pięknie pięknie
Kurde nowy odcinek a ja muszę iść spać . Niestety odsłucham dopiero jak wstanę 😢
Jestem gluchy. Mozna gdzies ottzymac wersje tekstowa?
Odnośnie 'produktów' to babcia zawsze wspominala " jak Ruscy przyszli to nawet na łyżkach mieli napisane USA" dla jasności babcia od lata 44 do zimy 45 byla na wygnaniu bo w rodzinnym domu stał front odcinku Baranowsko-Sandomierskiego
Z ciekawości sprawdziłem: na liście dostaw z USA w rubryce , łyżki stołowe i herbaciane widnieje liczba 3 tys. Wszystkie dostarczono w roku 1944 . Babcia musiała mieć wyjątkowe szczęście ,ze trafiła na żołnierza mającego taką łyżkę.
@@MAP1-234RUDY trafił z obciętej lufy prosto w niemiecki skład amunicji....
To dopiero byli szczęściarze...😂😂😂😂
Wystarczyło mi posłuchać mojego juz nieżyjącego ojca na temat ciężarówek okresu wojennego. W transporcie liczyły się tylko gmc ckkw i studebackery. Zis 5 nie dość ,że zawodny to jeszcze słaby. Mam sąsiadkę Ukrainkę osiadłą w Polsce od 1989 roku, ktorej ojciec odsiadywał wyrok 2 lat więzienia za obraźliwą ocenę radzieckich obrabiarek instalowanych w miejsce demontowanych amerykańskich w Charkowskiej Fabryce Traktorów, co miało miejsce na przełomie lat 50/60.
Sam miałem praktykę w technikum na obrabiarkach amerykańskich. Komuna upadła, pojawiły się numeryczne obrabiarki Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Ponar-Defum, a amerykańskie na praktyce uczyły ja się struga stal. :D. Inżynier z Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Ponar-Defum w tamtym czasie żalił się, że aby przetrwać muszą sprzedać dwie obrabiarki numeryczne w ciągu roku. Centrala handlu zagranicznego nie sprzedała ani jednej sztuki, chociaż popyt był ogromny w Chinach, które łaknęły tysiące takich maszyn na rok. Kto był w centrali handlu? ;)
U mnie na Pomorzu we wsi koło Wejherowa znalazłem łuskę i klapę ewakuacyjna od shermana
Amerykanie zrzucili to razem ze stonką by oczerniać naszych najlepszych sojuszników ze wschodu.
Nie wiem w jaki sposób przygotowywane są te odcinki,ale tempo w jakim powstają przypomina pierwsze miesiące operacji Barbarossa !!! Oczywiście to jest fantastyczne,ale kto przygotowuje to wszystko ?! Poza tym ciesze się,że mamy prawdziwych historyków a nie propagandystów.
Ja powiem tylko, że czołgi czołgami, ale kiedy mowa o radzieckiej ciężarówce z drugiej wojny, to przed oczami mam Studebakera US-6. Bez tego szybciutko Teciaki stanęłyby w polu bez paliwa amunicji i części zamiennych.
A cos na potwierdzenie tej tezy?
@@MAP1-234tak. Sprawdź produkcję radziecką względem otrzymanego sprzętu. Porównaj liczby. Po za tym o jakości świadczy to że katiusza jeździły albo na amerykańskich ciężarówkach, albo na licencyjnych kopiach produkowanych na amerykańskich maszynach w ZSRR. Prześledź sobie jakie były wolumeny produkcji poszczególnych modeli
@@waldekwasak 1. To samo, co mam ci porównać, i dlaczego ty tego nie robisz? Brak wiedzy?2. A na czym katiusze jeździły zanim nie zaczęto używać amerykańskich ciężarówek. 3. To może ty pochwalisz się wiedzą na temat tych wolumenów, skoro tak się tutaj popisujesz Ile np tych wolumenów ACz dostała do końca wojny. A ile np do końca 1942 r? Sprawdzam twoją wiedzę .
Ja potwierdzam, bo niedawno natknąłem się na TT wiadomość na ten temat. Jak brakowało ciężarówek amerykańskich i lawet to czołgi musiały same się przemieszczać przez co się częściej psuły.
@@Pawelzgda2 Zaraz ,zaraz, co wspólnego z przemieszczaniem sie czołgów miały amerykańskie ciężarówki i dlaczego ciężarówki miały mieć wpływ na awaryjność czołgów?
Bardzo fajny Dialog prowadzicie. Niektorzy powinni Sie od was uczyc. Dzieki
Dzień dobry dla społeczności i speakerom. Korzystając z możliwości sugerowania tematów, to być może warty opowiedzenia byłby temat Hiwisów i batalionów ostlegionow. Czytałem w książkach wydawnictwa Osprey, że ich kontrybucja we front wschodni była gigantyczna i że mogli oni stanowić w roku 44' prawie 1/3 żołnierzy liniowych wechrmachtu, którzy na ochotnika lub przymusowo byli wcielani do jednostek na początku jako pomoc przy mało ważnych rolach by potem walczyć na linii wraz z 'rodowitymi niemcami'. Jestem ciekaw czy to tylko mit, czy być może front wschodni był też w pewnym momencie trzymany nie tyle przez Niemców ile tych którym bolszewicka Rosja też się nie uśmiechała? Pozdrawiam i podziwiam trud i chęć nagrywania
Komentarz dla zasięgu, bo robota przednia
Może kiedyś odcinek o ciężarówkach różnych
Mam pytanie do planowanej audycji do Lend-lease. Ogromna liczba lokomotyw i wagonów przekazanych Rosji sowieckiej aż się prosi o to, żeby wyobrazić sobie pokonanie problemów z rozładunkiem i transportem na front następująco: towar już w USA ładuje się do wagonów, w ładowniach statków te wagony stoją już na zainstalowanych tam torach, a w Murmańsku (lub Władywostoku) manewrowa lokomotywa wyciąga skład w kawałkach na nabrzeże (gdzie też są tory) i po kilku godzinach amerykańska lokomotywa ciągnie amerykańskie wagony z amerykańską tuszonką i ciężarówkami przez karelski czy azjatycki interior. Czy tak było? A jeśli inaczej, to jak?
Pierwsze lokomotywy dostarczono do ZSRR w listopadzie 1943 w liczbie 6 sztuk , wagony w grudniu tego roku w ilości 85 szt. Do końca 1944 dotarło do ZSRR 1033 lokomotyw i 7319 wagonów Wspomnę ,ze tylko w 1941 r ZSRR wyprodukował 708 lokomotyw i 33 096 wagonów. W dniu 22.06.1941 dysponował liczbą ponad 26 tys lokomotyw (nie licząc tych będących remoncie ) i ok. 715 tys wagonów.
@@krystiannona7141 Przyznam się szczerze, że nie słyszałem o takim stwierdzeniu.
@@krystiannona7141 Lokomotywa a czołg to dwa kompletnie różne byty. Lokomotywa jest rzadka i specjalna, funkcjonuje w stabilnym otoczeniu. Czołg musi być stosunkowo łatwo transportowalny (dźwigi, skrajnia kolejowa, typowe mosty inżynieryjne) i naprawialny w polu.
Brak czołgów ciężkich w US Army to raczej pokłosie paradygmatu wojsk pancernych, który zmieniał się wolniej niż zdolności produkcyjne i projektowe przemysłu.
Dokładniw Pan trafił, prawie 2 tys lokomotyw i 11 tys wagonów kolejowych, do tego ok 430 tys cięźaròwek. Bez tego sowiecki leżeli by i robili pod siebie.
@@mattich.1778 Doradzam koledze czytanie wcześniejszych komentarzy, które wyjaśniają dlaczego to nieprawda. Bo można się niepotrzebnie wygłupić.
Nie wiem czy o tym będzie powiedziane bo zacząłem od siedmiu ośmiu procent dostarczonych czołgów natomiast obrabiarki które umożliwiły produkcję czołgów T34 85 stanowiły 99%. Wszystkich obrabiarek które lufy do tych czołgów robiły i tak samo możemy powiedzieć o wysokooktanowej benzynie lotniczej o dobrych olejach o chociażby szynach kolejowych które wytrzymywałyby takie naprężenia których szyny radzieckie nie były w stanie wytrzymać i nikt bez sprzętu amerykańskiego nie był w stanie ich zrobić możemy tak wyliczać bez końca o tuszonce amerykańskiej nie wspomnę
A o źródło np tej informacji, że 99 procent obrabiarek potrzebnych do produkcji T-34 pochodziły z LL można poprosić?
@@MAP1-234 Oczywiście proszę dowolny książek pana Marka somonina lub dokumenty LED rizo które można uzyskać bez problemu są w dostępie
@@arcadiologanoff5164 Argument "znajdź sobie sam" jest dowodem na to, ze po prostu zmyśliłeś te swoje 99%. Zapytam inaczej: podaj ile obrabiarek otrzymał ZSRR z LL, ile ich wyprodukował podczas wojny i ile mnie więcej posiadał ich w dniu rozpoczęcia wojny z Niemcami. Potrafisz odpowiedzieć na te pytania czy mam ci pomóc.?
@@MAP1-234 pomagaj Jeżeli nie potrafisz znaleźć sobie sam to zobacz w opracowaniu Kriwoszejewa. Jeżeli wciąż nie potrafisz znaleźć to wybacz ale nie mam czasu żeby podsyłać ci konkretną stronę z powszechnie dostępnych dokumentów dotyczących przekazanych stronie rosyjskiej obrabiarek szyn sprzętu górniczego, sprzętu rozminowującego, jeepów, samolotów, et cetera. Czy ty wiesz że pod koniec lat 70 Sherman ze zdjętym wieżyczkami wciąż w kółko zarobiły jako ciągniki rolnicze? Tutaj nie mam konkretnych dowodów oprócz zdjęć domowych i oczu własnego świętej pamięci ojca
@@arcadiologanoff5164 Chłopie! Ja dobrze znam te dane, w przeciwieństwie do ciebie. Gdybyś miał do nich dostęp, tobyś je po prostu podał. A tak posługując się kolejny raz argumentem "poszukaj sobie sam" udowadniasz ,ze ich nie masz. Nawet nie potrafisz podać tytułu opracowania Kriwoszejewa, gdzie rzekomo podaje te dane. Te o 99% tez? Kriwoszejew w ogóle "popełnił" jakieś opracowanie na temat LL?
Czy będzie kiedyś podcast o prototypach niemieckich czołgów pod koniec wojny?
Wielkie dzięki za ten odcinek,długo na niego czekałem.Kiedyś sądziłem,że dostawy sprzętu pomogły Rosjanom zatrzymać Niemców w początkowym okresie wojny i ułatwiło wznowienie własnej produkcji.Teraz widzę,że był to proces złorzony.Z odcinka o operacji Barbarossa widać,że Rosjanie posiadali duże siły i wyczerpali Niemców. Land Lease miał jednak znaczenie długofalowe.Ale miłobyłoby usłyszeć konkluzje po zakończeniu tego tematu.Dzięki za ten odcinek !
Ja mam pytanie odnośnie sposobu dostaw sprzętu i materiałów wszelakiego typu. Odbywało się to tylko konwojami morskimi do Murmańska? Czy droga przez Kanadę, Alaskę, dalej Syberię nie była bezpieczniejsza? Ruscy dostali w ramach tej pomocy takie mrowie lokomotyw, wagonów i ciężarówek, że spokojnie by to udźwignęli…
Trasą przez Daleki Wschód dostarczono blisko połowę całości dostaw.
@@MAP1-234 rozumiem, że konwoje do Murmańska miały nie tyle dostarczyć zaopatrzenie, co „dać zajęcie” Niemcom, okupującym północną Norwegię?
@@antekstan7268 Wydaje mi się, że źle rozumiesz.
@@MAP1-234 przez „dać zajęcie”, rozumiem wymuszenie na Niemcach utrzymywani garnizonów w Norwegii, w celu rozproszenia wysiłku wojennego. W sumie to co ich najbardziej rozbiło, to ekonomia…
@@antekstan7268 Trasa północna była po prostu najkrótszą trasą. Dostawy docierały po 10-14 dniach. Przez Daleki Wschód 18-20 dniach, nie licząc trasy kolejowej. Przez Iran była najdłuższa, ok. 75 dni. Dużo też zależało od mocy przerobowych portów docelowych .
Wow! Wow! Wow! Super!!!
Wystarczy prześledzić szlak bojowy jednostek. Na jakim sprzęcie Sowieci wjechali do Lublina, Bydgoszczy, Budapesztu, Wiednia lub Berlina...to tylko pojedyncze przykłady....
Czy jeżeli mówimy o tysiącach czołgów dostarczonych na front to można mówić o pojedynczych przypadkach. Mieć Shermana to był zaszczyt dla ruskiego tankisty tak jak zagraniczny samochód. Zauważmy że większość trafiały one do Gwardyjskiej związków przykładowo całe związki 1 Kzmech gw, 8 Kpanc gw, 9 Kzmech gw były w nie wyposażone plus wiele innych pojedynczych brygad i batalionów. Rosjanie przynajmniej posmakowali jak wygląda technika. Wystarczy poszukać na rosyjskich stronach. To tak jak mieć Wołgę czy forda 😅
Kluczową dostawą Land-Lease był amerykański proch, nie wiem dlaczego pominięty....
Bo tytuł to "Brytyjskie i amerykańskie CZOŁGI w Armii Czerwonej", może dlatego? :D
Potrafisz to jakoś uzasadnić?
@@kamilkoszaka5111 Nie no tak, zasady jak zrobienie z pantery najgorszego czołgu drugiej wojny. A co tam że sherman zapalał się nawet od rykoszetów...
@@wertyks508 90 procent benzyny lotniczej? 20 mln par butów? Skąd te dane? Z sufitu? Bez miedzi nie byłoby łusek? Jakimis danymi potrafisz to uzasadnić? Mięso i mąka w ogromnych ilościach. Czyli konkretnie ile? ZSRR nie produkował lokomotyw podczas wojny?
@@wertyks508 Bez USA nie było by żadnej fabryki, wszystko co mówisz się zgadza...Siła ZSRR byli amerykańscy inżynierowie i bankierzy
Lend-Lease Act (z ang. umowa pożyczki-dzierżawy) Jak z tego wynika , to ni była pomoc bezinteresowna, uruchamiając ten program prezydent USA miał przekonać społeczeństwo amerykańskie, że to jest biznes, a nie angażowanie się Stanów w II Wojnę. Za dostawy do Wielkiej Brytanii , Wielka Brytania zapłaciła ogromną cenę , prócz pozbycia się wielu swoich koloni spłacała tą pomoc jeszcze długie lata. Jak wyglądało rozliczenie z ZSRR nie mam zielonego pojęcia. Nie oznacza to oczywiście, że USA czy W.B robili to z miłości do ZSRR, bo dzięki temu Rosjanie mogli tłuc Niemców, a czym więcej tłukli oni mniej do roboty mieli alianci zachodni oszczędzając tym samym własne środki. Wybór między reżimem komunistycznym, a nazistowskim. Ale dalej nie wiem jak ZSRR rozliczał się z z USA.
W którymś odcinku było powiedziane, że rosjanie oddali część pieniędzy za lend-lease. Nie od razu po wojnie, jakiś czas później i nie pełną kwotę.
Idealny temat w nawiazaniu do poprzedniego odcinka. Bo skoro Niemcy ponosili tak olbrzymie straty i konsumowali tak wiele zasobow ktore nie mogli uzupełnić, to jakie znaczenie mial LL, i pal licho czolgi czy samoloty, ale surowce, materiały, wyposażenie, lokomotywy j ciezkarwki...
Czekam na podkasty o L-L. Bo choć jeden fakt świadczy jak ważny był to program dla ZSRS. Mogli produkować tak wiele czołgów i innych pojazdów bojowych, bo praktycznie nie produkowali ciężarówek, czy pojazdów sztabowych. Te dostawali z L-L. Wspomnieliście tu, że chyba 100% benzyny lotniczej było z L-L. Także żywność to znaczna część L-L. Tak czerwonoarmiści zajadali się amerykańskimi konserwami.
1. "Bo praktycznie nie produkowali ciężarówek" Serio? 2. "..chyba 100% benzyny lotniczej było z L-L. " Cos ci sie chyba przesłyszało i to poważnie. Z tą żywnością również.
@@MAP1-2341. Serio. Porównaj liczbyvtego co produkowali z tym co vostawali. 2. Benzyna lotnicza radzieckiej produkcji była tak słabej jakości że powodowała awarię zachodniego sprzętu. Toporne radzieckie konstrukcje dawały radę, ale bardziej precyzyjne silniki wymagały stałych parametrów paliwa. 3. Co do żywności to słynną tuszonkę mieli sowieci praktycznie w całości z ameryki. Swoją produkcje rozkręcili po wojnie
@@waldekwasak1. Co konkretnie mam ci porównać? 2. Możesz podać źródło informacji, jak to alianckie samoloty ulegały awariom z powodu radzieckiej benzyny. 3. Ile tej tuszonki ZSRR otrzymał?
@@MAP1-234 ponad 4M ton żarcia to jednak troche jest
@@bartekkk321321 4 mln ton, nawet ciut więcej to trochę jest. Ale, jak podaje D.Glantz w "Kolos odrodzony . Armia Czerwona na wojnie 1941-1943 z Zarządu Zaopatrzenia otrzymała ok. 40 mln ton prowiantu. Spróbuj podzielić 4 mln ton żywności, przez 4 lata, później przez 365 dni w roku i przez ok. sto kilkadziesiąt milionów ludzi. Żywność zLL teoretycznie była przeznaczona dla wojska, ale tylko w teorii. Ile ci wyjdzie dzienna racja dla jednego mieszkańca ZSRR? Trzeba też uwzględnić to, że ok. 0.6 mln z tego to cukier sporo bylo też oleju ( nie chce mi się teraz sprawdzać ile dokładnie) Trudno sobie wyobrazić wojaka zajadającego cukier i popijającego to olejem np sojowym czy rzepakowym.
Prosimy o ocenę masakry lwp pod budziszynem
Mnie interesuje temat niemal wcale nie poruszany, a mianowicie rozliczeń w ramach programu Lend-Lease miedzy USA a ZSRR bo z mojej wiedzy wynika, że jest to program amerykański, a nie brytyjski. Wiadomo jest , że WB za dostawy musiała zapłacić zarówno finansowo jak i polityczne rezygnując np z zamorskich koloni, Amerykanie zrobili z tego niezły interes, gdyby pominąć straty w ludziach, ale kto by się tym przejmował. A jak to było w przypadku ZSRR?
ZSRR za wszystko płaciło surowcami i złotem.
Wojsko polskie na wschodzie dostało z Lend - Lease działa su - 57 , czyli amerykańskie T-48, wyposażono w nie 7 sdas. Był nawet zeszyt z serii żółtego tygrysa o tym dywizjonie.
Żólty tygrys jako źródło historyczne..... Może jeszcze do bibliografii....Litości. Natomiast sama informacja o 7 SDAS jest prawdziwa. Ponadto LWP dostało ciężarówki amerykańskie.
Książeczka Ogniem z zasadzki została wydana w 1988 roku i był to opis szlaku bojowego tej jednostki nic więcej, Nie mnie oceniać jaka była wartość historyczna tego zeszytu.
25 października 2012 z koryta starorzecza Warty (niedaleko miejscowości Warta, woj. łódzkie) wydobyto czołg Valentine Mk IX z czasów II wojny światowej
Wraz z zachodnimi czołgami przyszły do sowietów polskie peryskopy czołgowe montowane w zachodnich czołgach.
A może temat taki " bitwa o Warszawę w 1945 roku". Wiadomo praktycznie powszechnie że front ruszył z nad Wisły 12 stycznia, armia polska wkroczyła do Warszawy 17 stycznia a co działo się pomiędzy?
W tym temacie polecam książkę Borysa Sokołowa "Prawdy i mity wielkiej wojny ojczyźnianej". Jest wszystko w temacie jak te 5 czy 8% przekładało się na rzeczywistość. Bez LL to dziś język niemiecki byłby językiem panów na Syberii .....
A czy Sokołow podaje np jak ta pomoc była rozłożona w latach?
@@MAP1-234 Tak - jest milion statystyk .
@@arkadiuszk.1035 Akurat mijasz się z prawdą. Sokołow nie podaje tego.Może tylko w nielicznych przypadkach . Podaje np ile w latach 1941, 1942 ,1943,1944, 1945 wyniosły dostawy np paliwa lotniczego, samochodów, lokomotyw , wagonów , szyn, obrabiarek, materiałów wybuchowych, prochu ?
@@krystiannona7141 Ilu żołnierzy zmobilizowali podczas wojny Niemcy?
Jak zawsze ciekawy podcast 👍, pomoc aliantów była bezcenna.
O - nowa historia
Dostali wszystko od butów po radiostacje jeszcze w 1947 - 48 przychodziły dostawy statków i lokomotyw bo takie były zamówienia spóźnione ale umowa była i poszło.
To może o spitach przekazanych z raf..wymieienic wersję....A co o amunicji ćwierć caloweel..co o thomsonach..są zdjęcia.. słuchaj swoich słuchaczy...
Jak to się ma do siebie w stratach?
Wiem że pierwszeństwo mają patroni, ale chciałbym zobaczyć odcinek o szkolnictwie wojskowym II RP. Ilu absolwentów, jakość szkolnictwa, szkolenie wyższych oficerów, pułkownicy dyplomowani itd.
Pozdrawiam i gratuluję podcastu.
Czyli w 1941 i 1942 czołgi z lend-lease uratowały ruskim dupę bo gdyby tych 10% zabrakło to by było słabo.
100%-10% to ile? 1 stycznia 1942 ZSRR posiadał wszystkich czołgów , łącznie z tymi na dalekich tyłach 7700 szt. , z dostaw otrzymał łącznie do końca 1941 r. 461 szt. Na 1 stycznia 1943 roku ZSRR posiadał 18800( B.Musiał" Wojna Stalina") czołgów , a do dnia 31.12. 1942 otrzymał ich łącznie od początku dostaw LL 3892. Przez cały 1942 ZSRR wyprodukował 24.690 pojazdów pancernych w tym 51 dział samobieżnych. D.Porter "Pojazdy pancerne Armii Czerwonej" A ile mieli Niemcy? Np w listopadzie 1942 roku na froncie wschodnim Niemcy posiadali 3133 czołgi a marcu 1943 2374 Tim Been, W.Fowler "Pancerna potęga Stalina " Odejmij od stanu czołgów na 1 stycznia 1943 wszystkie czołgi otrzymane z LL, to i tak ci wyjdzie, ze ZSRR posiadał czołgów ok. 10 razy więcej niż Niemcy na froncie wschodnim. Oczywiście w jednostkach frontowych ACz dysponował ich mniejszą liczbą . Przykładowo w marcu 1943 r 7200.szt.
@@73Zouave Po pierwsze: nie wszystkie czołgi ACz w 1941 brały udział w walkach, więc te 5-6 większą przewagę to sobie możesz darować. Po drugie sam sobie przytaczasz, kontrargumenty przeciwko swoim argumentom. Skoro jak sam twierdzisz ACz traciła w 1941 tysiące czołgów, to jakie znaczenie miało te 300 czołgów, które ACz otrzymała w tym roku?
@@73Zouave Ustabilizować sytuację? Kiedy?
@@73Zouave Wybacz, ale dalej chętnie poznam źródło mówiące, ze po klęsce Barbarossy pierwsze dostawy brytyjskich czołgów stanowiły 15% dostępnych czołgów w ACz. Moze to pomoże: w styczniu s1942 ACz posiadał łącznie 7700 czołgów( na foncie, na tyłach i w tzw frontach niewalczących) B.Musiał"Wojna Stalina" 15% z tego to jakieś 1155. Mamy więc problem: do końca 1941 roku ZSRR otrzymał 446 Matild- i Valentine, ale rzecz jasna , nie wszystkie zdążyły zostać włączone na stan ACz , a poza tym część z tych , które jeszcze w 1941 wzięły udział w walkach zostały już zniszczone. Ale może jest coś o czym nie wiem?
"Sześćset" nie "szejset"! Poza tym - świetny podcast 😊
Chodziło o wsparcie ZSRR żeby był w stanie prowadzić wojnę z lll Rzeszą . Bez udziału ZSRR pokonanie Niemiec byłoby BARDZO trudne , jeżeli w ogóle możliwe.
No wreszcie obiektywny komentarz. Pozdro
Amerykańce by dali radę z tą całą technologią, no i na koniec bomba atomowa, jedna bomba na Berlin i...
@@jestemzpolandii Byłbym bardzo ostrożny z tą oceną.
To teraz czekam na podobny materiał o zdobycznych niemieckich pojazdach pancernych w armii czerwonej
Lokomotywy i radiostacje.
Lokomotywy i radiostacje wymieniasz w jakim kontekście?
@@MAP1-234 w takim, że to również otrzymali
@@Majki7711 Spirytus też otrzymali. A te lokomotywy wg Ciebie to miały jakiś wielki wpływ na mobilność ACz i kiedy najbardziej?
@@MAP1-234 czytam Twoje komentarze pod tym materiałem i widzę, że desperacko chcesz udowodnić, że LL w niczym nie pomógł Rosjanom...
@@Majki7711 Nic takiego nie twierdzę.Wg mnie dostawy przyspieszyły zakończenie wojny, ale nie miały decydującego wpływu. To jak z tymi lokomotywami. Skoro je wymieniłeś to chyba w konkretnym celu?
Ciekawy temat, czekam na ciąg dalszy. Wielokrotnie padło stwierdzenie o amerykańskiej pomocy dla ZSRR, czy złoto płynące w drugą stronę można by z kolei nazwać pomocą radziecką dla USA ?
Przemysł bolszewii bazował prawie w całości na amerykańskich łożyskach, amerykanie dostarczali prawie całość opon samochodowych, żywność bo gospodarka sowietów nie była wstanie zabezpieczyć potrzeb żywnościowych.
Prawie całą żywność, całość opon. Naprawdę? Amerykanie przysyłali opony do samochodów produkcji ZSRR czy made in USA ?
@@MrMarek41 Prawie całą benzynę lotniczą? Mogę wiedzieć skąd ta informacja? Wg znanych mi danych, które podaje B. Sokołow w "Prawdy i mity Wielkiej Wojny Ojczyźnianej" w latach1941-45 ZSRR wyprodukował ok. 5,7 mln ton tego paliwa. To ile musiał otrzymać, aby można było napisać, ze prawie całą benzyna lotniczą pochodziła z LL ?.Buty tez prawie wszystkie to LL?
@@MrMarek41 Kłamali? Kto odkrył te ich kłamstwo? Ty?
@@MrMarek41 Tylko na takie argumenty cie stać. Twierdzisz, ze Rosjanie w ogóle nie produkowali benzyny lotniczej . Udowodnij to. Informacje o prawie zerowej produkcji benzyny lotniczej są ogólnie dostępne ? To podaj linka.
@@MAP1-234 Tak, Iwan, tak.
Komentarz taktyczny
04:32 Panowie, no chyba tylko wody ruskom nie dowożono... Przynajmniej na front. Bo bym się nie zdziwił gdyby w GenSztabie sowieckie generały piły jakieś butelkowane, gazowane Montana Spring...
Pili za to amerykański spirytus, którego dostarczono 379 742 ton krótkich.
i wódy! :)
@@svarc61 O dostawach wódy nic mi nie wiadomo.
Mam pytanie takie ,czy czołgi L L które nie były w wyposażeniu armii czerwonej były wykożystywane przez jednostki pancerne NKWD . Czołgi z rezerwy mogły też w jakiejś ilości być wykożystane przez zakłady produkcyjne w celu badań ,wiadomo wartość intelektualna po przekroczeniu granic "zsrr " nagle zanikała . To też może być zagadnienie dla innego odcinka o Land Lease a więc nieoceniona pomoc intelektualna jaką otrzymała rosja sowiecka od zachodu.
Panowie Dzień dobry tak to prawda może Amerykanie wyślą RUSKIEJ.....!!! oficjalny rachunek do wiadomości całego świata kto siłę i moc Pozdrawiam
Pragnę przypomnieć, że oprócz czołgów dostarczono kacapi surowce i materiały.
Łącznie materiały dostarczone z Zachodu pozwalały na wyprodukowanie około 45 tysięcy czołgów!
A jak to zostało wyliczone? Czołg to głownie stal pancerna > Ile jej otrzymał ZSRR?
W internecie rosyjskim znalazłem informację, że silniki T-34 produkowano z aluminium dostarczonego z USA, używano w nich prochu amerykańskiego i zakładano amerykańskie radiostacje lub swoje produkowano z amerykańskich lamp.
@@Pawelzgda2Serio? Tylko z aluminium dostarczonego z USA. Pocisku do czołg ów tez tylko z amerykańskiego prochu.? Jakieś konkretne dane jesteś w stanie podać, czy tak sobie spekulujesz.
@@MAP1-234 no takie ok 38k obrabiarek mogło im pomóc produkować to i owo. albo 427 tyś samochodów których nie musieli wyprodukować. ile czołgów można wyprodukować z 427k samochodów? albo z 2k lokomotyw i 11k wagonów?
@@bartekkk321321Trochę na pewno pomogło. To teraz podaj, tak dla równowagi, ile mniej więcej i obrabiarek , lokomotyw, wagonów, ciężarówek ZSRR miał w dniu wybuchu wojny z Niemcami. I do maja 1945 nie otrzymał, wcale 427 tys. ciężarówek, tylko jakieś 100 tys. mniej. Potrafisz podać ile tego dobra ZSRR otrzymał np do bitwy pod Stalingradem?. Po Stalingradzie to już ACz przegrać nie mogła.
Russkie nie pokonali faszystów tylko nazistów hehe nawet najlepszym lapsusy się zdarzają... chociaż faszystów też troszkę było
Mimo wszystko jak ktoś wyposaża 2 bataliony z trzech w Shermany to musi nie lubić ludzi z logistyki.
Chyba naturalnie lepszym rozwiązaniem byłby cały korpus na Shermanach.
Niekoniecznie. Jak Panowie wspominali były i części zamienne i amunicja i paliwo. Ale czołgów nie było aż tak wiele. I teraz prosta logika - jeżeli poniesiesz katastrofalne straty w typie wozu którego nie produkujesz, to związek taktyczny przestaje się do czegokolwiek nadawać. A były to w przypadku armii czerwonej częste przypadki. Jeżeli zatem masz 1/3 jednostki wyposażoną w wozy rodzime, to siła rzeczy szybciej ja nimi zasilisz choćby do poziomu w którym będzie się nadawać tylko do obrony, aż nie doczeka kolejnej dostawy czołgów eksportowych. Swoją drogą, tutaj moje domniemanie - powolność wydawania sprzętu zachodniego mogła właśnie wynikać z tego, że do walki włączano poddodziały w niego wyposażone dopiero wtedy gdy miało się w zapasie jakąś sensowną liczbę maszyn rezerwowych.
@@pawegownicki7250 No części były, ale korpus ma dwa typy podstawowego czołgu zamiast jednego, dwa łańcuchy logistyczne, a Shermany też były dostępne podobnie jak te części, gdzie tu jakaś logika?
@@mackozbogdanca192 Oczywiście masz rację, tym bardziej że zostawili sobie rezerwy w magazynach żeby te jednostki które wysłali na front mogli uzupełnić, a nawet odtworzyć.
@@JanKowalski-he3gh Jedynie w tym, że masz 2 różne czołgi, z których jeden występuje w ilościach ograniczonych, co nie oznacza, że nie jest Ci potrzebny. Potrzebujesz go i to bardzo, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie pozbawi się 8-10% potencjału militarnego w sytuacji gdy jest go w stanie użyć. A tak właśnie było. Co więcej ten właśnie czołg jest zdecydowanie bardziej niezawodny i nie psuje się zaraz po zdjęciu z platformy kolejowej. Jego wadą jest tylko ograniczona dostępność, co w przypadku dużych strat może trwale wyłączyć z walki jednostkę pancerną. Wiec dodaje się komponent w pojazdach łatwych do uzupełnienia (rodzimych) by jednostkę móc łatwiej utrzymać w walce. I było to powszechnie stosowane. Zwróć proszę uwagę na strukturę niemieckich ciężkich batalionów pancernych. Pierwsze bataliony był to miks pojazdów Tygrys i czołgów Pz III. Kompletnie różne pojazdy, a jednak system działał.
@@pawegownicki7250 Niemcy to najgorszy przykład jeżeli chodzi o sensowne pomysły na organizację.
W twojej logice to by te Shermany zostały w porcie bo to tylko 8-10%.
Tu kolega jeszcze pisze o tym systemie metrycznym i calowym, to ważny argument.
Twój argument o ograniczonej dostępności jest chybiony, Rosjanie rozsądnie gospodarowali tym co dostali dzieląc to między nowe jednostki, uzupełnienia i zapasy.
Spokojnie można było wysłać parę korpusów Shermanów na front zabezpieczając zdolności do uzupełnienia i możliwości odtwarzania po stratach.
Dostał 500 tys ciężarówek, ktoś coś słyszał o tym.
@@krystiannona7141 dostali ok 150K szt broni palnej
500 tys? Gruba przesada
@@krystiannona7141 Źródło tych 80% podasz? Więcej butów niz żołnierzy? Zmobilizowanych było ok. 35 mln żołnierzy. A ile otrzymali butow?
👍
Witam może coś o kamikaze tych z lotnictwa armi bo o tych z lotnictwa floty jest dość wiele wiadomo..
😊
35:21 Nawet pantera lepsza? 😂
We wspomnieniach będzie Oczywiście że te czołgi do niczego się nie nadawały i były dużo gorsze od rodzimych czołgów typu T34 tylko należy zadać sobie pytanie dlaczego jednostki gwardyjskie jeździły na shermanach o ile te były dostępne a jak nie były to czasowo jeździły na te 34 Dlaczego cała Logistyka Armii Czerwonej była oparta na amerykańskich ciężarówkach a nie na ciężarówkach rodzimej produkcji i tak dalej i tym podobne
@@73Zouave nie mówiłem że Valentine czy inny czołg typu Cromwell były kiepskimi wozami. Napisałem jedynie, że jednostki gwardyjske wmiarę możliwości, były kompletowane sprzętem zagranicznym, a nie rodzimym. Jeśli rodzimy był tak dobry, to dlaczego gwardyjskie, czyli elitarne jednostki, wyposażono w sprzęt importowany?
@@73Zouave a doczytałem Dlaczego Dlatego że w każdym niemieckim czołgu było radio i mogli zrobić to co zrobił Bradley 190 ostrzegać z takiego punktu z którego się te 90 nie spodziewał Oni robili to samo ostrzeliwuje z trzema karabinami maszynowymi jeden ciężki czołg niemiecki. Nie wiem czy byś wytrzymał ostrzał z mg34 Jakby ci to wywaliło po pancerzu z trzech stron. To sprawa nr 1. Sprawa nr 2. Nawet T4 34 z roku 43 za bardzo nie różnią się jeżeli chodzi o skrzynię biegów ze swoim kuzynem z roku 41 więc wciąż jeździło się na dwójce. Oznaczało to maksymalną prędkość w granicach 15 km. Zbicie trzeciego biegu w 4 biegach skrzyni było niemożliwe nieraz Strzelec radiotelegrafista i kierowca mechanik posiłkowa i się młotkiem w takim konkretnym by wybić trzeci bieg. Co mam ci jeszcze powiedzieć wentylacji w wierze nawet tej większej wciąż nie było działo do połowy 44 roku miało 76 mm Bez otwartych wyłazów nie dało się jechać dlatego że do środka wpływała ropa i olej z nieszczelnych części silnika. Wyobraź sobie jaki był huk a w 43 wciąż nie było pełnego połączenia załogi dzięki laryngofon. Wciąż chcesz to gówno porównywać Sherman gdzie nawet był telefon do komunikacji pomiędzy dowódcą a piechotą siedzącą na zewnątrz. Bo w niektórych wersjach wyposażonych w dwusuwowy agregat zasilający akumulatory był również dzbanek na herbatę Krótko mówiąc elektrycznie podgrzewany dzbanek i to wszystko przed lądowaniem w Normandii
@@arcadiologanoff5164 Jednostki gwardyjskie nie były wyposażane w sprzęt rodzimy? . Które czołgi zagraniczne oprócz Shermanów np w listopadzie 1944 roku znajdowały sie jednostkach gwardyjskich w 2 Froncie Ukraińskiego ?
@@73Zouave Jeden z egzemplarzy T-34 był testowany na słynnym poligonie U.S Army Proving Gronud w Aberdeen, w stanie Michigan . Wnioski specjalistów amerykańskich zadają kłam twoim kolejnym kłamstwem, ze np T-34 miał kiepskie przyrządy celownicze. To raz, dwa zacytuj kogoś specjalizuje sie w broni pancernej IIWS , który potwierdzi, ze "KW-1 był potworem o kiepskim zawieszeniu i silniku" Jesteś kolejnym "specem" , który porównując np T-34 do innego czołgu skupia sie na jego wadach T-34 i na zaletach innego, pomijając ich wady. Czy wiesz np co to jest np stosunek masy do mocy silnika i jakie to ma znaczenie dla jakości czołgu ?
@@arcadiologanoff5164 A to gdzie wyczytałeś: "Oznaczało to maksymalną prędkość w granicach 15 km"
Mialem isc spac po nocce...
Ja też
Polecam pamietniki mjr.Jordana koordynatora wysyłki LL dla A.Czerwonej .Tam dopiero widac co i ile wysłano do Rosji włacznie z matrycami do produkcji dolarow.
To p39 najlepszym do la7 myśliwcu wws..niedocenianym przez usaaf....
Aircobra i potem Kingcobra ze swymi silnikami Allisona były myśliwcami przystosowanymi do operowania na małych i średnich pułapach i powyżej 4000 metrów ich osiągi gwałtownie spadały. A w tym czasie 8AF i 15 AF operowały głównie na pułapach właśnie powyżej 4000.Ponadto zasięg w/w samolotów był za mały na operacje eskortowe. USAF doskonale oceniły te samoloty i słusznie uznały że im nie są potrzebne. Podobnej klasy był P-40 zwłaszcza w późniejszych wersjach i tego Rosja dostała mało. Wielka Brytania miała swoje projekty samolotów frontowych ( np Hurricane IV) i nie potrzebowała maszyn tego typu a Spitfire był absolutnie wszechstronny , więc zostały wysłane do ZSRR gdzie idealnie wpasowały się w rolę myśliwców frontowych,walczących w osłonie wojsk naziemnych i atakujących bliskie zaplecze frontu. Zaś ich jakość wykonania była zdecydowanie wyższa od jakości produktów wytwórni radzieckich- silniki z resursem 20 godzin, LAGG 3 rozpadający się w powietrzu kadłub,itp (niestety fatalna jakość obsługi i poziom techniczny mechaników oraz materiałów eksploatacyjnych -oleje,smary,braki części zamiennych potrafiły zarżnąć silniki i inne agregaty samolotu zwłaszcza zachodnich, gdzie druciarstwo było nie do pomyślenia w lotnictwie). Zaś USAF gdy w 1943 -włochy, w 1944 Francja miała lepsze konstrukcje jak P-38, P-51 w wystarczającej ilości ,zaś P-39 oraz P-63 były w sam raz dla orłów Stalina.
@@arturl6057
Ale wez pod uwagę naS
siłę ogni
S gdzie np.we Włoszech jak i w Afryce tak jak a36 była maszyna wsparcia..a na froncie wschodnim 90%walk toczyła się na niskim pułapie.. gdzie fw 190 tracił a ona zyskiwała.. np Kursk.. wszyscy asiwws zyskali swoje ordery na niej..pomińmy taktykę i propaganda ale coś w niej bylo..nawet jedna była dyspozycyjna w naszym lotnictwie od 45
Większość czołowych sowieckich asów wolało P-39 od rodzimego szmelcu
Siema, zróbcie odcinek o lend lise, wielu ludzi twierdzi że bez tego opór zsrr by się załamał że przegrali by wojnę a z tego co słyszałem dostawy na ogromną skalę zaczęły docierać po upadku Stalingradu więc temat jest ciekawy. Pozdro.
Na ogromną skale dopiero po 30 kwietnia 1944 i po wojnie. Ok. 54% całości . A amerykańskie dostawy tak naprawdę zaczęły sie w ostatnim kwartale 1942 r.
@@73ZouavePonad 50% to sowiecka propaganda? Zajrzyj sobie na amerykańską wiki , tam znajdziesz tego potwierdzanie. . I czy potrafisz czytać ze zrozumieniem? Ponad połowa dostaw to okres po 30 kwietnia 1944 r. Co ty myślisz ,ze wszystko to dotarło do czerwca 44 r? Litości. Myśl. Te ponad 180 tys ciężarówek otrzymane od lipca 1944 ( w tym 42 599 tys juz po kapitulacji Niemiec) to oczywiście miały olbrzymi wpływ na rozmach Bagrationu czy uderzenia na Besarabię?
@@krystiannona7141 "ale kiedy były jakie dostawy
równie dobrze mogą być ro opracowania i kłamstwa" Sadzisz, że Amerykanie czy Brytyjczycy nie prowadzili i rejestru tego co i kiedy wysyłali a Rosjanie tego co otrzymali?.
Czyli podsumowując, USA dały znacznie więcej ZSRR, niż obecnie Ukrainie.
O kilka rzędów wielkości więcej.
I tak wyhodowali sobie wroga na następne 80 lat. Zawsze tak robią. Wojną musi trwać,trzeba sponsorować i fundować. Wtedy interes się kręci. Tak działa kompleks militarny od czasów niepamiętnych,nie tylko ten z Wall Street. Ciężko tu nie zauważyć że od czasów Napoleona to Rotschildowie sponsorują obie strony konfliktu,na początku omal nie doprowadziło to do załamania funta brytyjskiego. To nie są żadne teorie,wystarczy znać historię.
Wtedy to był dla nich priorytet, bo od wyniku wojny w Europie zależał ich własny los. Wojna rosyjsko-ukraińska wbrew kasandrycznym opiniom tzw ekspertów nie grozi rozlaniem się na całą Europę bo Rosja nie ma ani w przewidywalnej przyszłości nie będzie miała sił ani środków na jakikolwiek duży konflikt zbrojny
A tam czołgi, 2 miliardy puszek tuszonki (ciekawe czy ruskie wiedzą że żarli imperialistyczne mięsko) i 13 milionów par butów zrobiło swoje.
Te 2 miliardy puszek to ok. 0,66 mln ton. Ile przypadało statystycznie na jedna osobę w ZSRR przez całą wojnę? 13 mln par butów? Zarząd zaopatrzenia ACZ dostarczył wojsku ok. 64 mln par butów.
Te puszki były na czrwonoarmiejcow, statystyczny mieszkaniec zssr nawet nie wiedział o ich istnieniu, a żołnierze śmiali się, że otwierając je otwierają kolejny front.
@@Funflik W teorii tak, ale w praktyce sporo trafiało do cywili. Jeszcze po wojnie tych puszek trochę było w obiegu.
Jak ruscy wjechali do Polski, to na pytanie dlaczego na puszce jest napisane USA odpowiadali, że oznacza to "ubijem sukinsyna Adolfa". Na pytanie czy są u nich cytryny i pomarańcze odpowiadali, że tak, są u nich całe fabryki cytryn i pomarańczy.
@@mwiad A potem zjadali solonego śledzia zawinętego w gazetę,zaś na tą gazetę sypali z kapciucha machorkę i kurili cygareta. Myli się w sedesach, srali do wanien, bo umywalki były za wysoko.Radziecki plecak to"mieszok" czyli po prostu worek ,żeby sznurek się nie ześlizgiwał w narożniki wkładali po kartoflu,które to dwa ziemniaki robiły za żelazny prowiant. Tata wspominał że jak w styczniu 1945 rosyjski batalion przeszedł przez błotnistą,pełną kałuż ,drogę we wsi w Kieleckiem (właśnie przyszła odwilż) to droga zrobiła się sucha.Po prostu woda wsiąkła w filcowe walonki.Rdzennych Rosjan w 1945 było już mało,wojsko składało się w dużej części z Uzbeków Kirgizów, Mongołów itp mieszkańców Azji.Jechało toto na koniach rozmiarów kucyka a najlepiej rozumiało się z wielbłądami.Wszyscy pamiętający Armię Czerwoną czy z 1939,czy 1944/45 wspominali o straszliwym smrodzie jaki ją otaczał.
odpalam grając w wot blitza - w punkt temat
Od 1945 inflacja wynosi 1500 - 2000 procent!!!!
Z chęcią bym zobaczył o narkotykach w armii niemieckiej
Napisz o czołgach m3Lee, jak się sprawdziły