"Traktowanie ludzi jak rzeczy..."; "człowiek się nie liczył, liczyły się plany" - dzisiaj jest dokładnie tak samo: człowiek się nie liczy, liczą się pieniądze.
Witam oglądających. Jestem architektem (Pan Marszałek uczył mnie mechaniki budowli na architekturze) ale dziwię się, że nikt nie wspomniał o nagminnych kradzieżach wszystkiego co się dało i przy okazji budowy tego obiektu kilku "zaradnych" klika domów dodatkowo wybudowano a tym samym "odchudzono" z betonu zaprawę z której wykonywano profile H. Każdy zakład pracy był okradany bo niczego nie było w sklepach. Pracownicy Jelcza mieli traktory na podzespołach autobusu, a pracownicy Polmozbytu mieli pełne piwnice opon w czasie jak były nie dostępne na rynku... To jest 100% prawda o tamtych czasach i o jakości produkcji.
dariusz reda. Beton (kompozyt) lany jest jako zaprawa (betonowa). W trakcie mieszania dodawali mniej cementu bo kradli lu dodwali więcej wody lub kruszywa. Moje uchybienie polega na nie dopisaniu do zaprawy słowa "betonowa". O betonie źródło poniżej panie dariusz reda: pl.wikipedia.org/wiki/Beton
Chęć uzyskania premii. Premia wymysł komuny, żeby ludzie efektywniej pracowali. Komuny już nie ma ale tradycja premii została a chęć jej uzyskania jest silna. Widać to chociażby w pracy policji. Zmuszają ich do prowadzenia notatników i zapisywania wszystkiego co robili bo jak nie to po premii. No i taki policjant potem szuka przygód, żeby tylko ta premia była. Ta premia to taki szantaż.
Hala to jeszcze gorsze skurwysyństwo. O ile we Wrocławiu powodem był pośpiech kierowników, to hala zawaliła się z powodu chciwości inwestorów. Chcieli oszczędzać na bezpieczeństwie.
Katastrofa do której doprowadził pośpiech w budowie i nieumiejętne zarządzanie budową przez człowieka bez uprawnień. Kiedyś czytałem felieton o tej katastrofie, zbadano ją wtedy dokładnie i skazano faktycznie winnych zaniedbań. Już od początku budowy było wiadomo jak taki gmach budować, ale budowano inaczej niż nakazywały procedury, bo "tak było szybciej". Nowy gmach, ten który stoi do dziś, zbudowano w tej samej technologii, ale z zachowaniem procedur i przez ludzi z uprawnieniami. A pani, która wypowiada się w filmie... no cóż, ma żal, bo mąż zmarł na zawał - zdarza się. Ale był winny i za to trafił do więzienia, a nie "bo był zły ustrój" czy "dobił go list, że zawieszają mu karę".
Wdowa po majstrze, który kierował budową ma rację. Najpierw dostał nakaz objęcia kierownictwa budowy z dyekcji. Myśliwz, że mógł odmówić?A później zrobili z niego kozła ofiarnego i wsadzili do ancla. Myślisz, że to on decydował, żeby nie stawiać póki co, ścian usztywniających konstrukcję? Nie. Polecenie szło z góry. Od dyrekcji, bo np. w tym kwartale nie dostali cegły lub przydziału betonu. Miał być w następnym. Ale robota musiała iść, żeby wykonać plan. Tak wyglądały realia gospodarki centralnie planowanej
wiem że się zdarzają teraz też ale zobacz np. ile katastrof kolejowych nastąpiło w latach 70., ile było wadliwych serii samolotów (zwykle rosyjskich), ile było wadliwych serii statków ("Zdroje", "ptaszki"...i nie tylko)...to były serie podobnych katastrof wynikłych z przyczyn typowo technicznych
W sensie mentalności? Pewnie u starego pokolenia owszem, choć uważam, ze moja generacja urodzona na przełomie lat 70/80tych jest już przejściowa i reformowalna :))
"Traktowanie ludzi jak rzeczy..."; "człowiek się nie liczył, liczyły się plany" - dzisiaj jest dokładnie tak samo: człowiek się nie liczy, liczą się pieniądze.
Witam oglądających. Jestem architektem (Pan Marszałek uczył mnie mechaniki budowli na architekturze) ale dziwię się, że nikt nie wspomniał o nagminnych kradzieżach wszystkiego co się dało i przy okazji budowy tego obiektu kilku "zaradnych" klika domów dodatkowo wybudowano a tym samym "odchudzono" z betonu zaprawę z której wykonywano profile H.
Każdy zakład pracy był okradany bo niczego nie było w sklepach. Pracownicy Jelcza mieli traktory na podzespołach autobusu, a pracownicy Polmozbytu mieli pełne piwnice opon w czasie jak były nie dostępne na rynku... To jest 100% prawda o tamtych czasach i o jakości produkcji.
Ramy H zbudowane sa z ZELBETU, a nie z zaprawy panie architekcie!
dariusz reda. Beton (kompozyt) lany jest jako zaprawa (betonowa).
W trakcie mieszania dodawali mniej cementu bo kradli lu dodwali więcej wody lub kruszywa.
Moje uchybienie polega na nie dopisaniu do zaprawy słowa "betonowa".
O betonie źródło poniżej panie dariusz reda:
pl.wikipedia.org/wiki/Beton
a beton czy zaprawę można "odchudzić" zasadniczo z cementu. I wiem co mówie.
Bardzo ciekawy materiał... Dziękuję i pozdrawiam... 👍👍👍
Widać czasem trzeba iść na piwo albo do kibla. Albo się spóźnić bo w innych odcinkach było o szczęściarzach spóźnialskich.
Oglądałeś uważnie? 11:11, 14:25
uczyłem sie w tym budynku pare lat temu a dokładnie w odbudowanym
Katastrofa budowlana w Wyższej Szkole Rolniczej we Wrocławiu - 1966
Chęć uzyskania premii. Premia wymysł komuny, żeby ludzie efektywniej pracowali. Komuny już nie ma ale tradycja premii została a chęć jej uzyskania jest silna. Widać to chociażby w pracy policji. Zmuszają ich do prowadzenia notatników i zapisywania wszystkiego co robili bo jak nie to po premii. No i taki policjant potem szuka przygód, żeby tylko ta premia była.
Ta premia to taki szantaż.
Bronek Talar dowodził robotami budowlanymi jeszcze i na tym obiekcie ?
teraz takze jestesmy traktowani jak rzeczy
Kto był tam traktowany jak rzecz?? Majstrowi ktoś przystawił pistolet do głowy i kazał robić? Trzeba było się zwolnić i zostać piekarzem.
@@kotletteltok Wuahahaa!
Dobre są te tragedie z PRL ciakawie sie to oglada , bo to byl dziwny świat
nasze wspaniałe polskie tragedie. Nie trzeba zagranicznych world trade center. Polak też potrtafi i nie raz to pokazał
I pomyśleć, że w tym budynku 3 lata temu zdobyłem tytuł inżyniera budownictwa 😅
życie potrafi być przewrotne
I co zbudowales?
Katastrofa budowlana w Wyższej Szkole Rolniczej we Wrocławiu - 1966 nic nie nauczyła , powtórka Hala Targowa w Katowicach 2006
Hala to jeszcze gorsze skurwysyństwo. O ile we Wrocławiu powodem był pośpiech kierowników, to hala zawaliła się z powodu chciwości inwestorów. Chcieli oszczędzać na bezpieczeństwie.
Plan wykonany po jednej srubie w na kolo i poszed ..reszte dokupi w sklepie...
16:50 - straszna katastrofa, ale za tę powódź też ktoś powinien beknąć...
Majster z wyrokiem 5 lat nojapierdole!!!
Oni budowali od dachu
Katastrofa do której doprowadził pośpiech w budowie i nieumiejętne zarządzanie budową przez człowieka bez uprawnień. Kiedyś czytałem felieton o tej katastrofie, zbadano ją wtedy dokładnie i skazano faktycznie winnych zaniedbań. Już od początku budowy było wiadomo jak taki gmach budować, ale budowano inaczej niż nakazywały procedury, bo "tak było szybciej". Nowy gmach, ten który stoi do dziś, zbudowano w tej samej technologii, ale z zachowaniem procedur i przez ludzi z uprawnieniami. A pani, która wypowiada się w filmie... no cóż, ma żal, bo mąż zmarł na zawał - zdarza się. Ale był winny i za to trafił do więzienia, a nie "bo był zły ustrój" czy "dobił go list, że zawieszają mu karę".
Wdowa po majstrze, który kierował budową ma rację. Najpierw dostał nakaz objęcia kierownictwa budowy z dyekcji. Myśliwz, że mógł odmówić?A później zrobili z niego kozła ofiarnego i wsadzili do ancla. Myślisz, że to on decydował, żeby nie stawiać póki co, ścian usztywniających konstrukcję? Nie. Polecenie szło z góry. Od dyrekcji, bo np. w tym kwartale nie dostali cegły lub przydziału betonu. Miał być w następnym. Ale robota musiała iść, żeby wykonać plan. Tak wyglądały realia gospodarki centralnie planowanej
no i mamy komplet
KOZIOL NIE KOZIEL!!! Literki Ci sie pojebaly
@@danielkozlowski4725 The f**k??
-10 beton lali.pewnie..termintermin
Oglądałes film?
PRL - kraj niedoróbek
+Agnieszka Charzyńska nie, no racja.. teraz jest tak zajebiście.
Teraz jest gorzej.
Agnieszka Charzyńska Widocznie Pani Agnieszka jest teraz działaczem partyjnym i nie może widzieć iż katastrofy nadal się zdarzają.
wiem że się zdarzają teraz też ale zobacz np. ile katastrof kolejowych nastąpiło w latach 70., ile było wadliwych serii samolotów (zwykle rosyjskich), ile było wadliwych serii statków ("Zdroje", "ptaszki"...i nie tylko)...to były serie podobnych katastrof wynikłych z przyczyn typowo technicznych
A BZDURY OPOWIADACIE, JAK MAJĄ BYĆ DZIŚ KATASTROFY KOLEJOWE, MORSKIE ,SKORO TEN SEKTOR GOSPODARKI NIE ISTNIEJE PO TYM JAK ZOSTAŁ ROZGRABIONY...
dziadostwo radzieckie, najgorsze że ciagle to w jakims stopniu w Polsce jest widoczne ....
W sensie mentalności? Pewnie u starego pokolenia owszem, choć uważam, ze moja generacja urodzona na przełomie lat 70/80tych jest już przejściowa i reformowalna :))
jest
@@jeshkam w sensie dziur w chodnikach , organizacji ruchu drogowego i robienia wszystkiego na odpierdol
@@danieldaniel-pp3nb Tak.
Ludzie PRL-u sami sobie powinni, za bezwartościową złotówkę.
Katastrofa budowlana w Wyższej Szkole Rolniczej we Wrocławiu - 1966