Witam grzybiarzy . W naszym rejonie występuje pod nazwą baraniocha jest to piękny i smaczny grzyb. Rośnie na czarnych korzeniach stałych widocznych gołym okiem lub pod liściach. Można zrobić wspaniały sos na śmietanie z dodatkim mąki i koperku, cebuli, albo podzielić na kilka części lekko podgotowac w osolonej wodzie odcedzić panierowac w mące, jajku i bulce smażyć na oleju z dwóch stron. Zapewniam Was, że lepsze są od schabowych. Smacznego. Zbieralam te grzyby od dziecka było ich dużo bo nikt ich nie znał. Teraz trudnej o nich bo las jest bardzo zniszczony przez ciężki sprzęt do wywozki drzewa. Czasem uda mi się znaleźć choć znam te miejsca .to wiele stanowisk jest juz nie do odzyskania. A szkoda. Kiedyś rosły smardze teraz już się nie spotka w moim lesie. Pięćdziesiąt lat temu zapach smardzy kojarzylam z zapachem zagwi czyli baraniochy. Wtedy grzyby tez inaczej pachnialy. Bardzo proszę uważajcie na kleszcze juz są od marca aktywne ugryzienie przez zarazonego może zrobić ogromne spustoszenie w organizmie człowieka . To bardzo bolesne i ciezkie do wyleczenia i jeszcze do tego drogie.
Pani Mario ! przyznaję w zupełności rację i tęsknię za utraconymi zapachami z dzieciństwa i młodości, kawy turek parzonej z rana przez mamę jak i zapachem Chleba upieczonego świeżo , który z naszej chatki czynił pałac.Zapach skoszonej trawy ,zaoranej ziemi itd.Lecz to już odeszło i "się nie wrati pane Hawranek '. A i żona [pomimo higieny] nie pachnie już jak wtedy ,gdy była dziewczyną hej.poz.
Na Baranią główkę ,baraniochę ,musi być odpowiednia pora ,gdzieś na prze.lip/sier.Rośnie pod bukami i grabami .Zbieram umiejętnie i co roku rosną w tych samych miejscach .Starsze osobniki pozostawiam by się mogły rozsiać. wspaniały smaczny i ten zapach.hej.
Wiesław Gałuszka Panie Wiesiu te czasy już nie wrócą. Chleb można jeszcze upiec ale tego smaku i zapachu nie znajdziemy a propo dziewczyn mlodosć inaczej pachnie bo pachnie miłością. A może Pan żony nie kocha? Co do kawy , brakuje tej wspaniałej cykorii w kostkach podkradalo się mamie .ja do dzisiaj szukam tego zapachu chleba każdy chleb smakuje wechem jestem smakoszem chleba ale podpowiem Panu dobry chleb pachnie polską wioską Pozdrawiam
Pani Mario aby odzyskać zapach i smak chleba zbudowałem piec chlebowy ,taki na wolnym powietrzu .A że nigdy nie widziałem jak się to robi pierwszy się sam zawalił,drugi kolega jak ścinał drzewo dopiero trzeci funguje , lecz ten piękny zapach idzie aniołkom do nieba . Co do dziewczyny , bardzo pięknie to pani ujęła .Co do miłości -aby sobie przypomnieć to cudowne zjawisko nie mam pojęcia jaki piec wybudować zostało przywiązanie.Bo jak kiedyś wyryłem w kamieniu epitafium dla mojej prababci część brzmiała tak "wszystko zniszczę największą miłość rozpacz i głaz-JA CZAS".Hej. Poz.
Wiesław Gałuszka no niestety czas robi swoje .Panie Wiesiu kiedyś człowiek wstawał raniutko leciał do lasu na maliny , później skosil kawawal pszenicy i żyło się cudownie i zdrowo ale to wszystko było owiane miłością a to dawało siłę napędową. A dzisiaj czs zrobił swoje juz nie ten las , malin w nim nie na aa jaki to był smak , zapach . Rzadko kto sieje zboże a siły ? Siła poszła spać albo się leniochuje. Tak teraz popatrzeć na naszą młodzież jest cudowna ale słaba a te gnoju jeszcze nas trują jak nie z góry to w jedzeniu. Jak Pan Bóg może na to ustrojstwo patrzeć jak tu tyko pieniądze się liczą . Najpierw są zwierzeta nie wolno zabijać potem płazy robaczki, drzewa na szarym końcu Człowiek z nim można zrobić wszystko : wyzuc ze wszystkiego wyrzucić z domu , udusić zabić i zakopać . Wymordowac ludzkość , utruć. To jest totalne barbarzynstwo. Za to trzeba będzie odpowiedzieć przed Najwyższym. A w tym rządzie ni dziada ni baby .tak by powiedzieli nasi dziadkowie. Panie Wiesiu kiedyś rolnik bez wykształcenia miał więcej rozumu jak Ci rządzący po fakultetach. Rolnik umiał wszystko a tym drugim wszystkie fakultety im się wymieszały i nie wiedzą od czego zacząć i od której strony by nie zaczęli to i tak do bani a ponieważ nie wiedzą co z tym zrobić to najlepiej oddać w obce ręce. .pozdrawiam
Pamiętaj Pawełku moja Babcia mawiala " swój swojego zawsze wyczuje a rzeszowska to i po mowie pisanej poznać. Ty masz rację a bliżej? Może nie daleko to zaprosze Cię kiedyś do mojego osobistego i pięknego lasu .tylko nie mów , go znasz.
Paweł i Grzyby witaj Pawełku ciesze się , że jesteś z Jasła powim Ci , tam są dobrzy ludzie Znam tam kilka osób ale nie mam kontaktu to odległe czasy Ale sentyment wielki .juz tyle razy wybieralam się odwiedzić ale tak ciężko .napisz mi czy cyganie jeszcze tam mieszkają. Kiedyś przyjaznilam się z nimi a nawet bywalam u nich w domu . A lody u Mocka były najsmaczniejsze. Czy Ty nadal tam mieszkasz? Można się z Tobą jakoś z kontaktować. ? Opowiedzialabym Ci wiele ciekawych rzeczy. Mam też zapytania co do zlotu grzybiarzy. Ja do Dubiecka mam rzut beretem. Pozdrawiam serdecznie całą Twoją RODZINKĘ
Hej,Żagiew ma przepiękny zapach,około 15 lat temu miałem zaszczyt jeść zupę z tego grzyba będąc w gości,jeden z najsmaczniejszych grzybów.Panie Pawle bardzo dziękuje za filmik z tym grzybkiem w moich stronach nikt nie zna tego grzyba,pewnie dlatego że pojawia się b.sporadycznie, Mam prośbę może kiedyś w przyszłości uda się panu spotkać i nagrać grzyba o nazwie Grifola frondosa -Żagiewica listkowa. Niestety nie pamiętam czy widziałem go w Polsce czy w innym państwie,było to bardzo dawno temu i jeszcze wtedy nie wiedziałem że jest jest jadalny.Pozdrawiam :)
Paweł i Grzyby Kochasz Las I Grzyby, to widac , slychac I czuc :-) :-) :-) :-) Super filmik. Jak ja Wam zazdroszcze. My tu na wygnaniu/emigracja/ jak mam dola I tesknie za polskimi lasami, to ide z Toba, och jaka ulga. Dla mnie jestes jak psycholog. Dzieki, pozdrawiam z Toronto. Kolegow tez.
Wierzę sam wygnany przez okrągostołowców za chlebem znam to straszne uczucie .Wracałem i jechałem lecz to uczucie się tylko potęgowało .Nie miałem takiej możliwości jak Ty iść z [Pawłem]a tamtejsze lasy tonie to.hej.
Taki grzyb zniszczyć - dawać mi takiego delikwenta. Bardzo pyszny grzyb ale trzeba 4 razy odlewać wodę przy gotowaniu. w okolicach Sanoka są bitwy o ten grzybek, tzn trzeba rano wstać. Nawet borowik nie ma do niego startu.
@@ytpaweligrzyby Panie Pawle nie jest częsty, niech Pan nie przesadza, po prostu można go spotkać. Co do gotowania, przede wszystkim jemy grzyby dla smaku, a nie dla walorów, gotował go Pan kiedyś? Bo jest naprawdę smaczny, ale nie każdy może go zjeść bo jest wyjątkowo trudno strawny.
A wlasnie tak sobie pomyslalem, jak bedzie slaby sezon, to trujacym grzybom zrobie filmik, tak dla potomnosci. Ale u mnie to cos znajdziesz nie wczesniej, niz poziomki dojrzeja, sprawdzone od wielu lat.
Paweł i Grzyby Moj lasek jest nie najlepszy, bylem wczoraj i pustostan (moze dlatego, ze tu pelno gliny, ilow), w strone Szczytna to sa plodne lasy, ale to 30km.
Dziekuje za cenne wiadomosci Widzialam tego grzybka ale nie znalam 😍
Witam grzybiarzy . W naszym rejonie występuje pod nazwą baraniocha jest to piękny i smaczny grzyb. Rośnie na czarnych korzeniach stałych widocznych gołym okiem lub pod liściach. Można zrobić wspaniały sos na śmietanie z dodatkim mąki i koperku, cebuli, albo podzielić na kilka części lekko podgotowac w osolonej wodzie odcedzić panierowac w mące, jajku i bulce smażyć na oleju z dwóch stron. Zapewniam Was, że lepsze są od schabowych. Smacznego. Zbieralam te grzyby od dziecka było ich dużo bo nikt ich nie znał. Teraz trudnej o nich bo las jest bardzo zniszczony przez ciężki sprzęt do wywozki drzewa. Czasem uda mi się znaleźć choć znam te miejsca .to wiele stanowisk jest juz nie do odzyskania. A szkoda. Kiedyś rosły smardze teraz już się nie spotka w moim lesie. Pięćdziesiąt lat temu zapach smardzy kojarzylam z zapachem zagwi czyli baraniochy. Wtedy grzyby tez inaczej pachnialy. Bardzo proszę uważajcie na kleszcze juz są od marca aktywne ugryzienie przez zarazonego może zrobić ogromne spustoszenie w organizmie człowieka . To bardzo bolesne i ciezkie do wyleczenia i jeszcze do tego drogie.
Pani Mario ! przyznaję w zupełności rację i tęsknię za utraconymi zapachami z dzieciństwa i młodości, kawy turek parzonej z rana przez mamę jak i zapachem Chleba upieczonego świeżo , który z naszej chatki czynił pałac.Zapach skoszonej trawy ,zaoranej ziemi itd.Lecz to już odeszło i "się nie wrati pane Hawranek '. A i żona [pomimo higieny] nie pachnie już jak wtedy ,gdy była dziewczyną hej.poz.
Na Baranią główkę ,baraniochę ,musi być odpowiednia pora ,gdzieś na prze.lip/sier.Rośnie pod bukami i grabami .Zbieram umiejętnie i co roku rosną w tych samych miejscach .Starsze osobniki pozostawiam by się mogły rozsiać. wspaniały smaczny i ten zapach.hej.
Wiesław Gałuszka Panie Wiesiu te czasy już nie wrócą. Chleb można jeszcze upiec ale tego smaku i zapachu nie znajdziemy a propo dziewczyn mlodosć inaczej pachnie bo pachnie miłością. A może Pan żony nie kocha? Co do kawy , brakuje tej wspaniałej cykorii w kostkach podkradalo się mamie .ja do dzisiaj szukam tego zapachu chleba każdy chleb smakuje wechem jestem smakoszem chleba ale podpowiem Panu dobry chleb pachnie polską wioską
Pozdrawiam
Pani Mario aby odzyskać zapach i smak chleba zbudowałem piec chlebowy ,taki na wolnym powietrzu .A że nigdy nie widziałem jak się to robi pierwszy się sam zawalił,drugi kolega jak ścinał drzewo dopiero trzeci funguje , lecz ten piękny zapach idzie aniołkom do nieba . Co do dziewczyny , bardzo pięknie to pani ujęła .Co do miłości -aby sobie przypomnieć to cudowne zjawisko nie mam pojęcia jaki piec wybudować zostało przywiązanie.Bo jak kiedyś wyryłem w kamieniu epitafium dla mojej prababci część brzmiała tak "wszystko zniszczę największą miłość rozpacz i głaz-JA CZAS".Hej. Poz.
Wiesław Gałuszka no niestety czas robi swoje .Panie Wiesiu kiedyś człowiek wstawał raniutko leciał do lasu na maliny , później skosil kawawal pszenicy i żyło się cudownie i zdrowo ale to wszystko było owiane miłością a to dawało siłę napędową. A dzisiaj czs zrobił swoje juz nie ten las , malin w nim nie na aa jaki to był smak , zapach . Rzadko kto sieje zboże a siły ? Siła poszła spać albo się leniochuje. Tak teraz popatrzeć na naszą młodzież jest cudowna ale słaba a te gnoju jeszcze nas trują jak nie z góry to w jedzeniu. Jak Pan Bóg może na to ustrojstwo patrzeć jak tu tyko pieniądze się liczą . Najpierw są zwierzeta nie wolno zabijać potem płazy robaczki, drzewa na szarym końcu Człowiek z nim można zrobić wszystko : wyzuc ze wszystkiego wyrzucić z domu , udusić zabić i zakopać . Wymordowac ludzkość , utruć. To jest totalne barbarzynstwo. Za to trzeba będzie odpowiedzieć przed Najwyższym. A w tym rządzie ni dziada ni baby .tak by powiedzieli nasi dziadkowie. Panie Wiesiu kiedyś rolnik bez wykształcenia miał więcej rozumu jak Ci rządzący po fakultetach. Rolnik umiał wszystko a tym drugim wszystkie fakultety im się wymieszały i nie wiedzą od czego zacząć i od której strony by nie zaczęli to i tak do bani a ponieważ nie wiedzą co z tym zrobić to najlepiej oddać w obce ręce. .pozdrawiam
Piękna 💕
muy bueno ,no lo conocía gracias por compartirlo.saludos
Żagiew wielogłową można uprawiać, grzybnie można kupić
Gronowka, baraniocha rośnie, kiedy pszenica kwitnie .wtedy można iść ją szukać'
Pozdrawiam cieplutko wszystkich na tym kanale
Pamiętaj Pawełku moja Babcia mawiala " swój swojego zawsze wyczuje a rzeszowska to i po mowie pisanej poznać. Ty masz rację a bliżej? Może nie daleko to zaprosze Cię kiedyś do mojego osobistego i pięknego lasu .tylko nie mów , go znasz.
Paweł i Grzyby witaj Pawełku ciesze się , że jesteś z Jasła powim Ci , tam są dobrzy ludzie
Znam tam kilka osób ale nie mam kontaktu to odległe czasy
Ale sentyment wielki .juz tyle razy wybieralam się odwiedzić ale tak ciężko .napisz mi czy cyganie jeszcze tam mieszkają. Kiedyś przyjaznilam się z nimi a nawet bywalam u nich w domu . A lody u Mocka były najsmaczniejsze.
Czy Ty nadal tam mieszkasz? Można się z Tobą jakoś z kontaktować. ? Opowiedzialabym Ci wiele ciekawych rzeczy. Mam też zapytania co do zlotu grzybiarzy. Ja do Dubiecka mam rzut beretem. Pozdrawiam serdecznie całą Twoją RODZINKĘ
Paweł i Grzyby dzięki Pawełku tak myślałam że na Śląsku bo z Jaworzna jest dużo filmików . Pozdrawiam.
@@ytpaweligrzyby to sie teraz nie dziwie ze znasz lasy kolo Strzyzowa pozdrawiam :):):))))
gdzie ty wynajdujesz te grzyby xd
Na Roztoczu występuje pod nazwą warzuchewka. Pozdrawiam!
Hej,Żagiew ma przepiękny zapach,około 15 lat temu miałem zaszczyt jeść zupę z tego grzyba będąc w gości,jeden z najsmaczniejszych grzybów.Panie Pawle bardzo dziękuje za filmik z tym grzybkiem w moich stronach nikt nie zna tego grzyba,pewnie dlatego że pojawia się b.sporadycznie, Mam prośbę może kiedyś w przyszłości uda się panu spotkać i nagrać grzyba o nazwie Grifola frondosa -Żagiewica listkowa. Niestety nie pamiętam czy widziałem go w Polsce czy w innym państwie,było to bardzo dawno temu i jeszcze wtedy nie wiedziałem że jest jest jadalny.Pozdrawiam :)
A ja w tym roku spotkałam pod dębem
Widziałam podobnego grzyba ale apki grzybowe nie potrafiły tego rozpoznać. Czy on pachnie jak kania albo opieńki?
kolo miechowa w maloplsce nazywa sie kwoka
w powiecie brzozowskim ( podkarpackie) mówią na ten grzyb BARANIUSZKA
Barania główka [cechówki] koło Jasła.
co z nim zrobic albo jak go zjesc.
Paweł i Grzyby Kochasz Las I Grzyby, to widac , slychac I czuc :-) :-) :-) :-) Super filmik. Jak ja Wam zazdroszcze. My tu na wygnaniu/emigracja/ jak mam dola I tesknie za polskimi lasami, to ide z Toba, och jaka ulga. Dla mnie jestes jak psycholog. Dzieki, pozdrawiam z Toronto. Kolegow tez.
Wierzę sam wygnany przez okrągostołowców za chlebem znam to straszne uczucie .Wracałem i jechałem lecz to uczucie się tylko potęgowało .Nie miałem takiej możliwości jak Ty iść z [Pawłem]a tamtejsze lasy tonie to.hej.
Ten Robert Miszczak- od oceniania matury?
Taki grzyb zniszczyć - dawać mi takiego delikwenta. Bardzo pyszny grzyb ale trzeba 4 razy odlewać wodę przy gotowaniu. w okolicach Sanoka są bitwy o ten grzybek, tzn trzeba rano wstać. Nawet borowik nie ma do niego startu.
@@ytpaweligrzyby Panie Pawle nie jest częsty, niech Pan nie przesadza, po prostu można go spotkać. Co do gotowania, przede wszystkim jemy grzyby dla smaku, a nie dla walorów, gotował go Pan kiedyś? Bo jest naprawdę smaczny, ale nie każdy może go zjeść bo jest wyjątkowo trudno strawny.
A wlasnie tak sobie pomyslalem, jak bedzie slaby sezon, to trujacym grzybom zrobie filmik, tak dla potomnosci. Ale u mnie to cos znajdziesz nie wczesniej, niz poziomki dojrzeja, sprawdzone od wielu lat.
Paweł i Grzyby Moj lasek jest nie najlepszy, bylem wczoraj i pustostan (moze dlatego, ze tu pelno gliny, ilow), w strone Szczytna to sa plodne lasy, ale to 30km.
p i g jak masz farta znajdziesz kilka kolo siebie bywa ze w sezonie nie znajdziesz nic
Grzbiarz jak nie zna grzyba, to go nie niszczy, chyba ze to nie grzybiarz, a tylko oszolom.
100000% racji ma kolega.
w lubelskim mówią na to kozie rogi
Brawo, wspaniały grzyb