Mój język ojczysty jest angielski i używam twój filmy uczyć się mówić po polsku. Kocham język polski i mówisz bardzo wyraźny. Mam nadzieję Mój polski był dobrze, Polska jest trudny. Po prostu chciałem mówić dziękuję ponieważ pomagasz.
To prawda, moje językowe Guru. :) A raczej może: jako "babcia" ;) chętnie uczę się od młodszych. ;D Tak, troszkę starsza jestem, ale tylko parę latek. :)))
Cóż za Piękna Kobieta. Wspaniale wytłumaczone. Ci którym się to nie podobało są z rodzaju tych o których na początku Pani mówiła. Serdecznie Panią pozdrawiam.
Niby to takie podstawy ale warto je sobie przypomnieć i usystematyzować. Jestem pod wrażeniem twojego głosu, jego barwy ,tonacji i dykcji . Twój sposòb mòwienia jest doskonałym przykładem na to ,że opròcz tego że się ma coś do powiedzenia bardzo ważne jest ròwnierz to w jaki sposòb się to przekazuje. Aż się chce słuchać.
Ta lekcja jest dowodem na to, jak można uczyć angielskiego latami i nic nie nauczyć. 20min gadania po polsku, używając słów typu czasownik modalny (kto wie co to takiego, ręka do gory) , czy słowa posiłkowe (???). Tak uczono języków 40 lat temu, efekt, jak słychać. Wiecznym początkującym wydaje się to bardzo odkrywcze, ale zapewniam, nie posunie to Waszej znajomości języka ani milimetr do przodu. Piszę to nie żeby się wyzłośliwiać, tylko po to, aby uzmysłowić potencjalnym studentom, że zupełnie nie tędy droga. PS Pani prowadząca rzeczywiście śliczna jako też sweterek
Jolu, mam to samo odczucie. Nie żebym miała jakieś zastrzeżenia do Sandry- prowadzącej, ale to jałowe gadanie niczego nie wnosi. Jakiś jeden aspekt gramatyczny wyrwany z kontekstu, w tym przypadku czasownik modalny, tak jakby inne były mniej ważne. Język to spirala przeróżnych konstrukcji gramatycznych i wszystkie są niezmiernie ważne w codziennej komunikacji, ale właśnie ta codzienna komunikacja, czasami nieporadna, daleka od perfekcji i niejednokrotnie naszpikowana wieloma błędami gramatycznych, prowadzi nas do coraz większej płynności. Takie moje odczucie po 12 latch w UK. Pozdrawiam
modal verb: can, may, will, and so on. Zgadzam się w 100%. Gdyby było można to i więcej niż 100%. Nauka języka powinna być aktywna, nie pasywna. Prezentowany sposób to recepta na >na zawsze początkujący". Praktyka i osłuchanie się z językiem to podstawa. To z mojego doświadczenia. Mieszkam w Stanach 49 lat i tutaj dopiero nauczyłem się języka. Czasowników nieregularnych nikt nie jest w stanie wykuć na pamięć bez praktyki. Znajomość gramatyki to jest podstawa nie uczenie się słówek or recepty na wszystko, która to recepta jest tu przedstawiana. Język angielski to język idiomatyczny i każda próba tłumaczenia dosłownego doprowadza do powstania potworków. Przykładem tego to tłumaczenie "Dirty Harry" na "Brudny Harry" co w odwrocie przekłada się na "Filthy Harry". Właśnie taki sposób nauczania doprowadza do absurdów.
Dawno nie słyszałem większych bzdur. Za granicą ludzie mówią z ogromnymi błędami i nie mają problemów z dogadaniem się. A tu w Polsce kładziemy nacisk na gramatykę, a nie potrafimy nawet się odezwać, bo nauczyciel zaraz powie, że coś źle mówimy, albo zły czas. LoL
Idealnym połączeniem jest rzucenie się na głęboką wodę, ale też wsparcie gramatyczne - zaglądaj do książki z gramatyki dla początkujących, bądź ciekaw co z czego wynika i wyszukuj rzeczy, które są Ci akurat potrzebne. Postawienie tylko na komunikację prostymi wyrażeniami i używanie ciągle tego samego słownictwa owszem, załatwi sprawę, ale jednak postawienie na poprawność i wyższą jakość, czego można się uczyć stopniowo, zawsze przynosi lepsze korzyści, bo nie wiadomo co nam życie rzuci pod nogi. A nóż jakąś fajną pracę i dlatego lepiej być gotowym. Co nie? :)
Gramatyka jest całkowicie zbyteczna w nauce każdego języka. To taka sama strata czasu jak uczenie się na lekcji WFu wymiarów boisk i numerów buta piłkarzy. Najlepsza metoda nauki to słuchanie native speakerów i czytanie w języku którego się uczymy. jeśli się osłuchamy i oczytamy będziemy już pamięciowo wiedzieć jaka forma jest poprawna i właściwa. Wkuwanie formułek gramatycznych i dzielenie języka na czasy to anachronizm z uporem kultywowany w systemie szkolnictwa. Dziecko dorastając uczy sie ojczystego języka wyłącznie ze słuchu i kojarzenia i nie wie co to gramatyka a jednak opanowuje język w sposób naturalny. To powinna być wskazówka dla moronów wkładających jezyki w gorset sztywnych reguł i wykresów.
Nie oszukujemy się to jest materiał dla ludzi którzy już trochę operują czasami. Coś dla mnie 🙂 dziękuję Ci dużo mi pomogłaś. Dzięki Tobie mogę spojrzeć na pewne sprawy z innej strony. Angielski jest trudny ale z pomocą Takich filmów można zrobić mały krok na przód. Uwielbiam Cię
Po obejrzeniu polowy filmu (dalej nie dalem rady) doszedlem do wniosku ze to bedzie moj pierwszy komentarz w zyciu na TH-cam ale... kiedys trzeba Szukalem filmu o podcastach angielskich i bach mam "madame polyglot".Wiec ogladam wiekszosc osob probojaca uczyc angielskiego na youtube jest pelna energii, jak obejrzysz jestes zmotywowany do dzialania .Pozytywni usmiechnieci a tutaj... Nie za bardzo rozumiem wszystkich zachwyconych (komentarze) seriooo.Pani "madam" wrzuca wszystkim zaczynajac "nie umiecie..." , "nie rozumiecie..." itd w zasadzie zwraca sie do odbiorcy jak do kretyna moim zdaniem.Sprawia wrazenie mega waznej ktora mowiac kolokwialnie pozjadala wszystkie rozumy Serio jak ja bym mial nauczyciela ktory ci wrzuca ze "nic nie rozumiesz...", "nie umiesz..", "po co to uzywasz jak tego nie rozumiesz.." w ogole.Wyciaga wnioski ze czegos nie rozumiesz bo " tak naprawde nigdy nie przysiedliscie tak porzadnie i nienauczyliscie sie absolutnych podstaw" i ona jest o tym przekonana.Mierzy wszystkich jedna miara Nie wiem mnie po tych 8 min bardziej sfrustrowala a na koncu jej prawda zyciowa zdania z "can..." bez tego ani rusz .Nie wierze Moja rada na przyszlosc nie traktuj ludzi jak kretynow chyba ze o takich odbiorcow ci tylko chodzi i wrzucaj serio jakies bardzie merytoryczne tresci w koncu nick zoobowiazuje
Bardzo mądre słowa i film! Ucze się od kilku tygodni. W 100% się z Panią zgadzam. Zakupiłem kompleksowy pakiet do nauki angielskiego (ksiazka+Mp3 + 3 msc kurs online ) Profesor Henry. Intensywny kurs dla początkujących. jeśli ktoś szuka fajnej pozycji to polecam każdemu !
Super wskazówki. Cieszę się, że znalazłam pani video. Dla mnie są bardzo ważne pani konkretne wskazówki, ponieważ chcę poprawnie mówić po angielsku. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam, Violetta
Poczytałem narzekania w komentarzach. Niedopieszczonych i urażonych. Mnie ten filmik pomógł, bo utknąłem. Jest prostym drogowskazem typu "tędy Jasiu, ale dalej idź sam". Dziękuję.
Здравствуйте, Сандра. Моё имя Александр. Сегодня впервые обнаружил Ваш канал. Я не успел ещё посмотреть все Ваши видео, посмотрел где-то около десятка. Признаюсь, Вы меня впечатлили своей открытостью, искренностью и эмоциональностью, и меня очень тронуло то, как, в двух видео , на русским и польском языках, Вы рассказывали о своём посещении Петербурга. Я родился в Питере (тогда ещё Ленинграде), подавляющая часть моей жизни прошла в этом городе, но сейчас, к моему сожалению, по работе я вынужден жить в Москве. Мои предки, по прямой мужской линии, происходят из Польши. Примерно 600 лет назад они жили в Кракове, потом, примерно 500 лет назад, король их послал жить в Лодзь (Łódź), потом 400 лет назад они жили в районе Гродно (Grodno) и Лиды (Lida), и примерно 200 лет назад они оказались в Петербурге. Мой дед (отец моего отца) был генетически стопроцентным поляком. Получается, что я являюсь поляком только на четверть :). Мой отец любил Польшу. Только он в ней никогда не был. Я тоже никогда не был в Польше. Wstydzę się, że nie znam języka polskiego. Ale absolutnie wszystko, co mówi pani, doskonale rozumiem. Staram się, w miarę możliwości, oglądać polskie filmy. Ale nie umiem mówić po polsku. I proszę mi wybaczyć, że popełniam błędy.Dziękuję za zrobienie tego dobrego i interesującego kanału. Jeśli рani pozwoli, będę oglądał ten kanał. Chciałabym być pomocna pani. Jeśli Pani zechce, mógłbym złożyć w konsulacie wniosek o wydanie dla pani wizy biznesowej na pobyt w Rosji, na której pani będzie mogła mieszkać w Rosji przez połowę całego czasu.
Привет Cаша! Приятно, что ты нашол мой канал :) C визой могу оставаться в России только три месяца. К сожалению, это не решение для меня :( Я могу только путешествовать в Россию, но это хорошо :) Спасибо!
@@madamepolyglot Сандра, привет! Мне правда очень приятно, что ты мне ответила... Да, с бизнес-визой можно оставаться в России три месяца в течение шести месяцев, и потом снова три месяца в течение шести месяцев и т.д. Если тебе необходимо проживать в России, то, например, насколько я знаю, возможны такие варианты: Оформление рабочей визы, но данный путь не совсем простой, поскольку существуют квоты, и с оформлением документов, как у нас говорят на деловом жаргоне, "геморрой" :), то есть это муторно и довольно таки сложно. Другой вариант, абсолютно простой в смысле оформления, но достаточно специфичный, это: Оформление брака (rejestracja małżeństwa, schlub), в этом случае автоматически оформляется разрешение на временное проживание, через год автоматически оформляется бессрочный вид на жительство (аналог польской Картки сталего побыту), и еще через год можно получить паспорт. Я, конечно, не знаю и не могу знать задач, планов и целей, которые ты перед собой ставишь, но я готов, чем смогу, содействовать тебе в их достижении. Поэтому всегда можешь ко мне обращаться, мне это будет приятно. И, если тебе в РФ нужно, например, место для работы, то у нас есть офисы в Москве и в Питере, можешь ими пользоваться в любое время. Насколько я понимаю, для осуществления твоей деятельности не имеет принципиального значения место твоего нахождения, поскольку ты работаешь через интернет. Я не хочу и не могу тебя отговаривать от твоих планов, и, поверь, никак не хочу разрушать твои впечатления от первого пребывания в РФ, они мне очень приятны, но, всё же... Питер - это как бы отдельный анклав в РФ. Когда-то, в советское время, было невозможно было просто так переселиться в большие города, и поэтому в Питере (Ленинграде) сформировалось какое-то отдельное общество, которое корнями идёт ещё из старой имперской столицы. И раньше я на себе чувствовал, что в РФ было отношение к ленинградцам совсем другое, чем ко всем иным. А москвичей как-то недолюбливали за их снобизм и высокомерие. Но сейчас всё перемешалось, и от того старого общества почти ничего не осталось. К тому же, население в РФ достаточно специфично, оно по менталитету даже существенно отличается от украинцев и белорусов, и всё совсем не так, как это может показаться на первший жут ока. Мне было бы приятно отвечать на твои вопросы, и было бы приятно, если бы ты их задавала мне. :)
Akurat mam to szczęście, że angielski towarzyszył mi od kołyski praktycznie także z jego nauką nigdy nie miałam problemu. Ale tak właśnie było z moim niemieckim. Uczyłam się języka 9 lat, ale cały czas powtarzałam te same zagadnienia i po chwili można się zniechęcić do dalszej pracy, dlatego kiedy pojawiały się jakieś nowe zagadnienia, to po prostu już je ignorowałam. A szkoda...
z nauką wszystkiego jest tak, że wiedza nieużywana ulega zapomnieniu, podobnie jeżeli wiedza jest nieużywana to nie ma motywacji do nauki, to mózg nasz tak działa języka (jak i wszystkiego) należy uczyć się wtedy kiedy jest do czegoś potrzebny czy wiecie dziś jak oblicza się całki?
Najlepsze przeboje są z azjatami. Znam kilku chińczyków, którzy nie przejmują się niczym. Byłem jutro w pracy? Z polskiego na polski: będziesz jutro w pracy? Ty, ja bez różnicy. Czasy stwórzmy po swojemu bo czemu nie. Początkowo miałam problemy, ale po ogarnięciu logiki, mimo ze oni używali swojego angielskiego a ja swojego to samo poszło. Plus inni ludzie nie wiedzieli o co chodzi 😁
Też tak mam :( w podstawówce niestety nikt nie umiał mnie zainteresować angielskim, wręcz straszyli mnie nim, rodzice jak i nauczyciele. A później było tylko gorzej.
Powiem wam jak ja się nauczyłem angielskiego: po prostu czytać książki jedna po angielsku a druga po polsku ( najlepiej brytyjski autor ), książki najlepiej fizyczne, nie ebooki ( aby się długo nie napromieniowywać ) , w internecie ( na allegro) ciekawe książki po angielsku kupuję za od 10 do 20 zł, książkę po polsku można wypożyczyć lub kupić. Jest to zdecydowanie najtańsza i najlepsza metoda nauki angielskiego we własnym domu. Tego nie usłyszycie od żadnego "uczyciela" angielskiego, bo im chodzi tylko o kasę, abyś się uczył, ale nigdy nie nauczył. Wtedy zobaczycie jak ten język jest trudny i jak piękne są efekty twojego wysiłku. Maturę rozszerzoną zdałem najpierw na 20 %, a teraz jak robię arkusze to mi wychodzi gdzieś 80% co najmniej.
Wystarczy przeczytac kilkanascie razy Callan Method book one i wszystkie te podstawowe zagadnienie bedziecie recytowac spiewajaco,swoja droga ciekawie opowiadasz,bede zagladal tutaj czasem,pozdrawiam
Mialem zaczac od kontruktywnej krytyki ale nie wiem gdzie zaczac . Zakladam, ze pierwsze co beda ogladajacy sprawdzac to co to jest czasownik modalny . Slaba lekcja niestety ...
Z tego, co wiem i czego mnie uczono, to bardzo popularnym błędem jest czytanie "aj ken" / "aj kent" ;) W zaprzeczeniu powinno być fonetycznie "kant". Ale może to tylko superpoprawny Brytyjski lub coś się zmieniło? 🤔
Muszę zwrócić uwagę na błąd w napisach: "planned" - nie: "planed". No i wymowa "that".... 😖 poza tym mam nadzieję, że wiele osób dużo wyciągnie rybek z tego filmu ;)
Nie lepiej powiedzieć, iż trzeba znać zasady stosowania czasowników modalnych oraz dwa czasy ( tj past simple i present simple ) oraz mieć wykute czasowniki nieregularne ?
Przecież wy też macie tamtą konstrukcję z czasownikiem modalnym "mieć": Masz to zrobić. You have to do it. Czy ja muszę i I must to nie to same? Mam Ci powiedzieć i I have to tell you też nie to same? 🤔
Warto zauważyć, że podstawowe znaczenie "have" to mieć, więc żeby to sobie przełożyć na polski, zdanie "You have to clean the room" można sobie przetłumaczyć jako "Masz posprzątać pokój".
Wydaje mi się, że to wprowadza jednak pewne nieporozumienie, bo tylko akurat w tym kontekście daje się to przetłumaczyć jako "masz to zrobić". Należy pamiętać, że dodanie po have bezokolicznika z "to" całkowicie zmienia jego znaczenie, a nie dzieje się tak w przypadku innych użytych czasowników przez misspolyglot (to plan czy to like).
Super lekcja. 👌W niemieckim jest w sumie bardzo podobnie. Może dodam, że czasem mówi się w języku potocznym, jakby myślowym skrótem i po polsku, i po angielsku, czy po niemiecku - "nie mogę", "i can't", czy "ich kann nicht", ale tylko w odpowiedzi, czyli ten dodatkowy czasownik pozostaje w domyśle. Np. Idziesz z nami? - Nie mogę (w domyśle iść z wami). To tak na marginesie. :) PS. Muszę Cię przeprosić za głupie pytanie na live'ie o znak zodiaku, ktoś zapytał i mnie też zaciekawiało. A ja tak naprawdę nie lubię tych podziałów na znaki, kompletnie jest bez sensu. Ja na przykład mam zupełnie inny charakter niż to wynika z opisu mojego znaku. Ale lubię wiedzieć na przykład, kiedy ma ktoś kogo lubię urodziny, zawsze wysyłam lub składam osobiście życzenia. :) No ale daty urodzin niestety lepiej podobno nie podawać do publicznej wiadomości. 🌞🙋
Można się uczyć, słuchając piosenek ...ale tylko wybranych autorów. W wielu piosenkach jest gramatyczny bajzel. Polecam : Sting , Otis Redding na początek.
W życiu nie nauczyłem się zasad czasów, zasad gramatyki itd. Jak były kartkówki z zasad to dostawałem jedynki. Jakimś dziwnym trafem gry i filmy mogę oglądać bez polskich napisów, korzystam z zagranicznych źródeł w dyskusjach politycznych itd, a jak rozmawiam z anglojęzycznymi to czasem się zatnę, bo wypadnie mi słówko, ale ogólnie zawsze chwalą, że bardzo dobrze mówię. Także ludzie, filmy, seriale i gry uczą najlepiej, nie jakieś zasady gramatyki, a naturalne używanie języka.
Cześć, zdanie "I could do this" oznacza "Mogłem to zrobić" oraz "Mógłbym to zrobić". Jak możemy to rozróżniać - pomijając znaczenie wynikające z kontekstu oczywiście. Może jest jakaś metoda zastępowania któregoś z tych znaczeń?
I might to do it. I nie rob tutaj kolejnego Ponglish. - To nie młockarnia , ... - ze z polskiego na angielski słowo w słowo. My, w anglojęzycznym świecie cenimy każde wypowiedziane zdanie. Wy, w Polsce natomiast, paplacie bez sensu , a później chcecie to wszystko żywcem tłumaczyć na angielski. Poza tym, .... takie suche podawanie zwrotów jest często nie do przetłumaczenia. Język angielski jest 4-krotnie bogatszy od polskiego. Wiele zależy od kontekstu. Got it ? Jest jeszcze w j. angielskim cos takiego, jak " sequence of tenses ", gdzie przy użyciu poprawnej formy (czasów) gramatycznej wiadomo co było dawniej , a co bliżej teraźniejszości , w zasadzie bez podawania określników czasowych. Ale , .... - nie zawracaj sobie tym głowy, .... - to jest wyższa szkoła jazdy, ... - może za jakieś 10 lat intensywnej nauki.... Ucz się wszystkich czasowników w 3 formach czasowych na pamięć. Ryj do oporu !!! I te regularne i nieregularne. Bez tego , ani rusz. - Bo będziesz mówić: "Kali być głodna".
@@chrisgray3650 Ponawiam pytanie - czy, w zależności od różnych kontekstów, w 4-krotnie bogatszym od polskiego języku angielskim, jest szansa na to, że "I could do this" mogłoby oznaczać zarówno "mogłem to zrobić" jak i "mógłbym to zrobić"? Przypomnę ci, że ten kanał ma charakter edukacyjny, więc poruszam ten wątek, a Ty chcesz tutaj podleczyć jakieś kompleksy i ofensywnie wjeżdżasz na kogoś kto zadaje pytanie? "MY W ANGLOJĘZYCZNYM ŚWIECIE"! Co to za żałosny ego-order? Kolejny "nigdy nie będę Anglikiem, ale tak bardzo nie chcę być Polakiem" gość... A na imię mu Krzyś. Zostaw swoje poczucie niższości przed lustrem i skup się na meritum. W dodatku radzę popracować nad interpunkcją, bo poziom nieco poniżej gimnazjum.
@@marcinp9878 Na pewno błędna jest konstrukcja, którą przedstawił Chris. Chodzi mianowicie o: I might to do it. Pierwszy raz widzę, aby po might używać to.
Mój język ojczysty jest angielski i używam twój filmy uczyć się mówić po polsku. Kocham język polski i mówisz bardzo wyraźny. Mam nadzieję Mój polski był dobrze, Polska jest trudny. Po prostu chciałem mówić dziękuję ponieważ pomagasz.
Super, dziękuję za film! W końcu umiem te podstawy, pani głos i sposób w jaki pani przekazuje wiedzę jest fenomenalny! I learnt basic grammar!
Dlaczego nie miałem takiej nauczycielki w liceum.Dowcip sytuacyjnyPolacy zatrzymują auto w Niemczech na stopa- Zabrałby Pan nas- Was?
- No nas a kogo
Hahaha! Uśmiałam się :)
Smakuja mi Twoje rybki. Korzystam ze wszystkich wędek. Jestem Ci wdzieczna. Od 2 lat. Wreszcie sie ucze z glowa. Buzka. Pozdro z Wro.
Cieszę się bardzo! :D
To prawda, moje językowe Guru. :) A raczej może: jako "babcia" ;) chętnie uczę się od młodszych. ;D Tak, troszkę starsza jestem, ale tylko parę latek. :)))
Cóż za Piękna Kobieta. Wspaniale wytłumaczone. Ci którym się to nie podobało są z rodzaju tych o których na początku Pani mówiła. Serdecznie Panią pozdrawiam.
Niby to takie podstawy ale warto je sobie przypomnieć i usystematyzować. Jestem pod wrażeniem twojego głosu, jego barwy ,tonacji i dykcji . Twój sposòb mòwienia jest doskonałym przykładem na to ,że opròcz tego że się ma coś do powiedzenia bardzo ważne jest ròwnierz to w jaki sposòb się to przekazuje. Aż się chce słuchać.
Dziękuję bardzo! :D
Ta lekcja jest dowodem na to, jak można uczyć angielskiego latami i nic nie nauczyć. 20min gadania po polsku, używając słów typu czasownik modalny (kto wie co to takiego, ręka do gory) , czy słowa posiłkowe (???). Tak uczono języków 40 lat temu, efekt, jak słychać. Wiecznym początkującym wydaje się to bardzo odkrywcze, ale zapewniam, nie posunie to Waszej znajomości języka ani milimetr do przodu. Piszę to nie żeby się wyzłośliwiać, tylko po to, aby uzmysłowić potencjalnym studentom, że zupełnie nie tędy droga. PS Pani prowadząca rzeczywiście śliczna jako też sweterek
Co ty za bzdury wygadujesz, trzeba mieć chęci a nie tylko słuchać i pierdolić głupoty
Jolu, mam to samo odczucie. Nie żebym miała jakieś zastrzeżenia do Sandry- prowadzącej, ale to jałowe gadanie niczego nie wnosi. Jakiś jeden aspekt gramatyczny wyrwany z kontekstu, w tym przypadku czasownik modalny, tak jakby inne były mniej ważne. Język to spirala przeróżnych konstrukcji gramatycznych i wszystkie są niezmiernie ważne w codziennej komunikacji, ale właśnie ta codzienna komunikacja, czasami nieporadna, daleka od perfekcji i niejednokrotnie naszpikowana wieloma błędami gramatycznych, prowadzi nas do coraz większej płynności. Takie moje odczucie po 12 latch w UK. Pozdrawiam
BASIA ANDRZEJEWSKA zgadzam się
modal verb: can, may, will, and so on. Zgadzam się w 100%. Gdyby było można to i więcej niż 100%. Nauka języka powinna być aktywna, nie pasywna. Prezentowany sposób to recepta na >na zawsze początkujący". Praktyka i osłuchanie się z językiem to podstawa. To z mojego doświadczenia. Mieszkam w Stanach 49 lat i tutaj dopiero nauczyłem się języka. Czasowników nieregularnych nikt nie jest w stanie wykuć na pamięć bez praktyki. Znajomość gramatyki to jest podstawa nie uczenie się słówek or recepty na wszystko, która to recepta jest tu przedstawiana. Język angielski to język idiomatyczny i każda próba tłumaczenia dosłownego doprowadza do powstania potworków. Przykładem tego to tłumaczenie "Dirty Harry" na "Brudny Harry" co w odwrocie przekłada się na "Filthy Harry". Właśnie taki sposób nauczania doprowadza do absurdów.
Zawsze miałam problem z czasami , nie mogłam pojąć.tutaj pięknie wyjaśnione i szybciej zapamiętałam i zrozumiałam.
To był tak rewolucyjny filmik dla mnie wiecznie początkującej,że szok
Bardzo dziękuję i proszę o więcej takich!😗
Bardzo...podkreslam wyraz.. BARDZO podoba mi sie ten filmik.
Dawno nie słyszałem większych bzdur. Za granicą ludzie mówią z ogromnymi błędami i nie mają problemów z dogadaniem się. A tu w Polsce kładziemy nacisk na gramatykę, a nie potrafimy nawet się odezwać, bo nauczyciel zaraz powie, że coś źle mówimy, albo zły czas. LoL
zgodze sie,bylem w UK i tu wszyscy mowia z bledami i w slangu i nikt na to uwagi nie zwraca
Tak ale poprawny angielski jest taki jak pani Sandra mówi. To jest Intenational english. Mój chłopak jest pilotem i oni tylko taki angielski używają.
Idealnym połączeniem jest rzucenie się na głęboką wodę, ale też wsparcie gramatyczne - zaglądaj do książki z gramatyki dla początkujących, bądź ciekaw co z czego wynika i wyszukuj rzeczy, które są Ci akurat potrzebne. Postawienie tylko na komunikację prostymi wyrażeniami i używanie ciągle tego samego słownictwa owszem, załatwi sprawę, ale jednak postawienie na poprawność i wyższą jakość, czego można się uczyć stopniowo, zawsze przynosi lepsze korzyści, bo nie wiadomo co nam życie rzuci pod nogi. A nóż jakąś fajną pracę i dlatego lepiej być gotowym. Co nie? :)
I będą wiecznie zarabiać z błędami 1100£ na miecha...slang slangiem....ulica ulicą...a funt funtowi nie równy
Gramatyka jest całkowicie zbyteczna w nauce każdego języka. To taka sama strata czasu jak uczenie się na lekcji WFu wymiarów boisk i numerów buta piłkarzy. Najlepsza metoda nauki to słuchanie native speakerów i czytanie w języku którego się uczymy. jeśli się osłuchamy i oczytamy będziemy już pamięciowo wiedzieć jaka forma jest poprawna i właściwa. Wkuwanie formułek gramatycznych i dzielenie języka na czasy to anachronizm z uporem kultywowany w systemie szkolnictwa. Dziecko dorastając uczy sie ojczystego języka wyłącznie ze słuchu i kojarzenia i nie wie co to gramatyka a jednak opanowuje język w sposób naturalny. To powinna być wskazówka dla moronów wkładających jezyki w gorset sztywnych reguł i wykresów.
Dzięki temu filmikowi postanowiłam wykupić webinar 😁 dziękuję
Nie oszukujemy się to jest materiał dla ludzi którzy już trochę operują czasami. Coś dla mnie 🙂 dziękuję Ci dużo mi pomogłaś. Dzięki Tobie mogę spojrzeć na pewne sprawy z innej strony. Angielski jest trudny ale z pomocą Takich filmów można zrobić mały krok na przód. Uwielbiam Cię
Po obejrzeniu polowy filmu (dalej nie dalem rady) doszedlem do wniosku ze to bedzie moj pierwszy komentarz w zyciu na TH-cam ale... kiedys trzeba
Szukalem filmu o podcastach angielskich i bach mam "madame polyglot".Wiec ogladam wiekszosc osob probojaca uczyc angielskiego na youtube jest pelna energii, jak obejrzysz jestes zmotywowany do dzialania .Pozytywni usmiechnieci a tutaj...
Nie za bardzo rozumiem wszystkich zachwyconych (komentarze) seriooo.Pani "madam" wrzuca wszystkim zaczynajac "nie umiecie..." , "nie rozumiecie..." itd w zasadzie zwraca sie do odbiorcy jak do kretyna moim zdaniem.Sprawia wrazenie mega waznej ktora mowiac kolokwialnie pozjadala wszystkie rozumy
Serio jak ja bym mial nauczyciela ktory ci wrzuca ze "nic nie rozumiesz...", "nie umiesz..", "po co to uzywasz jak tego nie rozumiesz.." w ogole.Wyciaga wnioski ze czegos nie rozumiesz bo " tak naprawde nigdy nie przysiedliscie tak porzadnie i nienauczyliscie sie absolutnych podstaw" i ona jest o tym przekonana.Mierzy wszystkich jedna miara
Nie wiem mnie po tych 8 min bardziej sfrustrowala a na koncu jej prawda zyciowa zdania z "can..." bez tego ani rusz .Nie wierze
Moja rada na przyszlosc nie traktuj ludzi jak kretynow chyba ze o takich odbiorcow ci tylko chodzi i wrzucaj serio jakies bardzie merytoryczne tresci w koncu nick zoobowiazuje
Ja wiecznie początkująca (50+) bardzo Ci dziękuję!
Czemu ja tu wcześniej nie trafiłam, serio mega dobrze wytlumaczone.
Pozdrawiam wszytskich 8-klasistów ktorzy w tym roku piszą egzamin, powodzenia 🥤
Hejka Twoja dykcja brzmi jak Weronika Rosati;)) super filmik dzia
Bardzo mądre słowa i film! Ucze się od kilku tygodni. W 100% się z Panią zgadzam. Zakupiłem kompleksowy pakiet do nauki angielskiego (ksiazka+Mp3 + 3 msc kurs online ) Profesor Henry. Intensywny kurs dla początkujących.
jeśli ktoś szuka fajnej pozycji to polecam każdemu !
Nauczyłem się już Polskiego na poziomie B2, natomiast mój Angielski to never ending story. :D
Pozdrawiam
Super wskazówki. Cieszę się, że znalazłam pani video. Dla mnie są bardzo ważne pani konkretne wskazówki, ponieważ chcę poprawnie mówić po angielsku. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam, Violetta
Ehh Madame, biorę się za naukę języka, mam już dość statusu wiecznie początkującego. Super film, pozdrawiam.
Mega konkret! I to mi się podoba! Dzięki!:
Small correction: it’s “I planned to work” not “planed to work”. To plane is a different verb!
Poczytałem narzekania w komentarzach. Niedopieszczonych i urażonych. Mnie ten filmik pomógł, bo utknąłem. Jest prostym drogowskazem typu "tędy Jasiu, ale dalej idź sam". Dziękuję.
Super film. Mogłabyś nagrać taki sam odnosnie niemieckiego?
No w sumie nie pomyślałam o tym, ale mogę nagrać :)
@@madamepolyglot nagraj proszę odnośnie nemieckiego
myślę, że to świetny pomysł :)
podpinam się do prośby ^^
o tak bardzo prosimy! :)
Fajnie tłumaczysz i dość zrozumiale, jednak brakuje mi wizualizacji tekstowych żeby można to było zobaczyć i wzrokowo zapamiętać co ułatwia naukę
Здравствуйте, Сандра. Моё имя Александр. Сегодня впервые обнаружил Ваш канал. Я не успел ещё посмотреть все Ваши видео, посмотрел где-то около десятка. Признаюсь, Вы меня впечатлили своей открытостью, искренностью и эмоциональностью, и меня очень тронуло то, как, в двух видео , на русским и польском языках, Вы рассказывали о своём посещении Петербурга. Я родился в Питере (тогда ещё Ленинграде), подавляющая часть моей жизни прошла в этом городе, но сейчас, к моему сожалению, по работе я вынужден жить в Москве. Мои предки, по прямой мужской линии, происходят из Польши. Примерно 600 лет назад они жили в Кракове, потом, примерно 500 лет назад, король их послал жить в Лодзь (Łódź), потом 400 лет назад они жили в районе Гродно (Grodno) и Лиды (Lida), и примерно 200 лет назад они оказались в Петербурге. Мой дед (отец моего отца) был генетически стопроцентным поляком. Получается, что я являюсь поляком только на четверть :). Мой отец любил Польшу. Только он в ней никогда не был. Я тоже никогда не был в Польше. Wstydzę się, że nie znam języka polskiego. Ale absolutnie wszystko, co mówi pani, doskonale rozumiem. Staram się, w miarę możliwości, oglądać polskie filmy. Ale nie umiem mówić po polsku. I proszę mi wybaczyć, że popełniam błędy.Dziękuję za zrobienie tego dobrego i interesującego kanału. Jeśli рani pozwoli, będę oglądał ten kanał. Chciałabym być pomocna pani. Jeśli Pani zechce, mógłbym złożyć w konsulacie wniosek o wydanie dla pani wizy biznesowej na pobyt w Rosji, na której pani będzie mogła mieszkać w Rosji przez połowę całego czasu.
Привет Cаша! Приятно, что ты нашол мой канал :) C визой могу оставаться в России только три месяца. К сожалению, это не решение для меня :( Я могу только путешествовать в Россию, но это хорошо :) Спасибо!
@@madamepolyglot Сандра, привет! Мне правда очень приятно, что ты мне ответила... Да, с бизнес-визой можно оставаться в России три месяца в течение шести месяцев, и потом снова три месяца в течение шести месяцев и т.д. Если тебе необходимо проживать в России, то, например, насколько я знаю, возможны такие варианты: Оформление рабочей визы, но данный путь не совсем простой, поскольку существуют квоты, и с оформлением документов, как у нас говорят на деловом жаргоне, "геморрой" :), то есть это муторно и довольно таки сложно. Другой вариант, абсолютно простой в смысле оформления, но достаточно специфичный, это: Оформление брака (rejestracja małżeństwa, schlub), в этом случае автоматически оформляется разрешение на временное проживание, через год автоматически оформляется бессрочный вид на жительство (аналог польской Картки сталего побыту), и еще через год можно получить паспорт. Я, конечно, не знаю и не могу знать задач, планов и целей, которые ты перед собой ставишь, но я готов, чем смогу, содействовать тебе в их достижении. Поэтому всегда можешь ко мне обращаться, мне это будет приятно. И, если тебе в РФ нужно, например, место для работы, то у нас есть офисы в Москве и в Питере, можешь ими пользоваться в любое время. Насколько я понимаю, для осуществления твоей деятельности не имеет принципиального значения место твоего нахождения, поскольку ты работаешь через интернет. Я не хочу и не могу тебя отговаривать от твоих планов, и, поверь, никак не хочу разрушать твои впечатления от первого пребывания в РФ, они мне очень приятны, но, всё же... Питер - это как бы отдельный анклав в РФ. Когда-то, в советское время, было невозможно было просто так переселиться в большие города, и поэтому в Питере (Ленинграде) сформировалось какое-то отдельное общество, которое корнями идёт ещё из старой имперской столицы. И раньше я на себе чувствовал, что в РФ было отношение к ленинградцам совсем другое, чем ко всем иным. А москвичей как-то недолюбливали за их снобизм и высокомерие. Но сейчас всё перемешалось, и от того старого общества почти ничего не осталось. К тому же, население в РФ достаточно специфично, оно по менталитету даже существенно отличается от украинцев и белорусов, и всё совсем не так, как это может показаться на первший жут ока. Мне было бы приятно отвечать на твои вопросы, и было бы приятно, если бы ты их задавала мне. :)
Witam Bardzo dobre takie LEKCIE Ogromnie dziękuję pozdrawiam Życzę Zdrowia Miłości Pozdrawiam serdecznie dziękuję 💖⚘💖⚘🥰🥰🙏
Dzięki za super wykład!!! Pozdrawiam
Ciekawy film! Chociaż bardzo bym chciał zobaczyć filmik "angielski wiecznie średni" :) Albo może już jest taki filmik, a ja nie wiem :)
Jest taki ogólny o językach, jak przejść z B na C :)
Ryba smakuje. Zjadłem kilkarazy.
O ja tak mam. Całe życie od początku :-(
Jak mówić thank you?
Senk ju?
Fenk ju?
Hi a zrób coś takiego o hiszpańskim pls :)pozdrawiam
Podłączam się pod tę prośbę
Ja pierniczę, uczę się ang z 20 lat i ciągle jestem w du***, Twój filmik dużo mi rozjaśnił.
wow. ja to wiedzialem z liceum. dzieki za przypomnienie fajnych czasow
Uczę się 30 lat i nic - zero. Słysząc angielski mam odruch wymiotny.
Bardzo fajnie się Ciebie słucha. Szkoda że nie prowadzisz albo nie ma w internecie darmowych lekcji z angielskiego.
Przegadane. Naliczyłem 30x „musicie”. Nie dotrwałem do końca.
Akurat mam to szczęście, że angielski towarzyszył mi od kołyski praktycznie także z jego nauką nigdy nie miałam problemu. Ale tak właśnie było z moim niemieckim. Uczyłam się języka 9 lat, ale cały czas powtarzałam te same zagadnienia i po chwili można się zniechęcić do dalszej pracy, dlatego kiedy pojawiały się jakieś nowe zagadnienia, to po prostu już je ignorowałam. A szkoda...
No właśnie tak to później wygląda :) Ale warto to wszystko usystematyzować wracając od początku i już później powinno iść gładko :)
z nauką wszystkiego jest tak, że wiedza nieużywana ulega zapomnieniu, podobnie jeżeli wiedza jest nieużywana to nie ma motywacji do nauki, to mózg nasz tak działa
języka (jak i wszystkiego) należy uczyć się wtedy kiedy jest do czegoś potrzebny
czy wiecie dziś jak oblicza się całki?
Moze w koncu nauczę się mówić po angielsku. Jestem na etapie poczatku. Uczylam się 3 lata temu.
Najlepsze przeboje są z azjatami. Znam kilku chińczyków, którzy nie przejmują się niczym. Byłem jutro w pracy? Z polskiego na polski: będziesz jutro w pracy? Ty, ja bez różnicy. Czasy stwórzmy po swojemu bo czemu nie. Początkowo miałam problemy, ale po ogarnięciu logiki, mimo ze oni używali swojego angielskiego a ja swojego to samo poszło. Plus inni ludzie nie wiedzieli o co chodzi 😁
Zmęczyłem się.
Ma Pani tak piękny głos, jego barwa i wyrazisty jak u Weroniki Rosati, a której głos uwielbiam.
Dziękuję bardzo❤
dziekuje, jestes urocza i ta lekcja bardzo mi sie przyda. Pozdrawiam serdecznie.
100 % racji, jak w piosence ,,ciągle zaczynam od nowa,,
Super film.
Też tak mam :( w podstawówce niestety nikt nie umiał mnie zainteresować angielskim, wręcz straszyli mnie nim, rodzice jak i nauczyciele. A później było tylko gorzej.
...phantastic polyglot! I like that.
Regards and auf Wiedersehen...Do widzenja...
W białym jest Ci do twarzy.
Ładnie wyglądasz.
A ja poprosze o informację skąd ten piękny sweterek. Dziękuję 🌷
Powiem wam jak ja się nauczyłem angielskiego: po prostu czytać książki jedna po angielsku a druga po polsku ( najlepiej brytyjski autor ), książki najlepiej fizyczne, nie ebooki ( aby się długo nie napromieniowywać ) , w internecie ( na allegro) ciekawe książki po angielsku kupuję za od 10 do 20 zł, książkę po polsku można wypożyczyć lub kupić. Jest to zdecydowanie najtańsza i najlepsza metoda nauki angielskiego we własnym domu.
Tego nie usłyszycie od żadnego "uczyciela" angielskiego, bo im chodzi tylko o kasę, abyś się uczył, ale nigdy nie nauczył. Wtedy zobaczycie jak ten język jest trudny i jak piękne są efekty twojego wysiłku. Maturę rozszerzoną zdałem najpierw na 20 %, a teraz jak robię arkusze to mi wychodzi gdzieś 80% co najmniej.
Też myślałam o tym, żeby tak zrobić💪 Jakie książki polecasz?
A czy po like nie powinno być czasownika z końcówką ing?
Ja się gubię gdy nauczyciel zaczyna uzywac słow bezokolicznik, czasownik posiłkowy czy modalny.... 😒 W szkole sie nic nie nauczyłem. Moze alfabetu...
Gdybym jeszcze wiedzial co te określenia znaczą xD
Wystarczy przeczytac kilkanascie razy Callan Method book one i wszystkie te podstawowe zagadnienie bedziecie recytowac spiewajaco,swoja droga ciekawie opowiadasz,bede zagladal tutaj czasem,pozdrawiam
Właśnie zakupiłam z Twojego polecenia,jestem ciekawa tej książki ale z tego co widze jest kilka poziomów .
oświeciła Pani mnie, zaraz koncze studia i zaczne prawdziwie się uczyc angielksiego, bo szkoła w PL to ...
Mialem zaczac od kontruktywnej krytyki ale nie wiem gdzie zaczac . Zakladam, ze pierwsze co beda ogladajacy sprawdzac to co to jest czasownik modalny . Slaba lekcja niestety ...
"I planned to work"- jedno n uciekło ^^
I planned to work! Come on girl...
Super filmik ❤️❤️❤️
W końcu coś co spowoduje że będę się uczyć angielskiego
Super zostaje na dłużej w końcu może pojmę angielski
O kurczę fajnie podoba mi się, zostanę tu.
Pozdrawiam
Fajna lekcja dzięki
Super 👌👏
A ja miałam już całkiem niezły angielski, a potem nagle nastąpił regres :(
I’m a polyglot as well. I was surfing on internet and ended up here. Interesting content! Thanks for sharing. Professor X here. Stay safe.
Dzięki za film, uczę się polskiego;)
ja ucze sie tak : słówka, grama, czasy no i uj wystarczy
Ja tak miałam, że wciąż wracałam do poziomu i'm, you are...🤣
Z tego, co wiem i czego mnie uczono, to bardzo popularnym błędem jest czytanie "aj ken" / "aj kent" ;) W zaprzeczeniu powinno być fonetycznie "kant". Ale może to tylko superpoprawny Brytyjski lub coś się zmieniło? 🤔
To nie jest nie tylko popularny błąd, ale nie jest to w ogóle żaden błąd. Brytyjczycy nie mają monopolu na poprawną wymowę.
Muszę zwrócić uwagę na błąd w napisach: "planned" - nie: "planed". No i wymowa "that".... 😖 poza tym mam nadzieję, że wiele osób dużo wyciągnie rybek z tego filmu ;)
Super. Dziekuje. A nastepnie czego sie uczyc i jak? Dzieki
Ja tak mam...mieszkam 16 lat w UK.
Nie lepiej powiedzieć, iż trzeba znać zasady stosowania czasowników modalnych oraz dwa czasy ( tj past simple i present simple ) oraz mieć wykute czasowniki nieregularne ?
Jaka piękna 😮
Przecież wy też macie tamtą konstrukcję z czasownikiem modalnym "mieć": Masz to zrobić. You have to do it. Czy ja muszę i I must to nie to same? Mam Ci powiedzieć i I have to tell you też nie to same? 🤔
Dobre spostrzeżenie!
O mój Boże. Rzeczywiście. Nigdy wcześniej tego nie zauważyłem
eto i takije tionkosti... Bez vodki nje rasbieriosz. Is that clear ?
Jestes piekna.
Warto zauważyć, że podstawowe znaczenie "have" to mieć, więc żeby to sobie przełożyć na polski, zdanie "You have to clean the room" można sobie przetłumaczyć jako "Masz posprzątać pokój".
have a have to no to co innego jest niestety
Wydaje mi się, że to wprowadza jednak pewne nieporozumienie, bo tylko akurat w tym kontekście daje się to przetłumaczyć jako "masz to zrobić". Należy pamiętać, że dodanie po have bezokolicznika z "to" całkowicie zmienia jego znaczenie, a nie dzieje się tak w przypadku innych użytych czasowników przez misspolyglot (to plan czy to like).
welalina whaaaaa have to - obligation.
Jak powiedzieć ,,mogłabym'' a ,,mogłam''?
I could have, I could
To są podstawy...którzy wszyscy umia
Super lekcja. 👌W niemieckim jest w sumie bardzo podobnie. Może dodam, że czasem mówi się w języku potocznym, jakby myślowym skrótem i po polsku, i po angielsku, czy po niemiecku - "nie mogę", "i can't", czy "ich kann nicht", ale tylko w odpowiedzi, czyli ten dodatkowy czasownik pozostaje w domyśle. Np. Idziesz z nami? - Nie mogę (w domyśle iść z wami). To tak na marginesie. :)
PS. Muszę Cię przeprosić za głupie pytanie na live'ie o znak zodiaku, ktoś zapytał i mnie też zaciekawiało. A ja tak naprawdę nie lubię tych podziałów na znaki, kompletnie jest bez sensu. Ja na przykład mam zupełnie inny charakter niż to wynika z opisu mojego znaku. Ale lubię wiedzieć na przykład, kiedy ma ktoś kogo lubię urodziny, zawsze wysyłam lub składam osobiście życzenia. :) No ale daty urodzin niestety lepiej podobno nie podawać do publicznej wiadomości. 🌞🙋
Jakiej firmy jest ta bluzeczka? Jest śliczna! :)
Co Pani sądzi o uczeniu się angielskiego słuchając piosenek? Czy to dobra metoda??
Tak, super. Pod warunkiem, że nie jedyna :)
@@madamepolyglot Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam :)
Można się uczyć, słuchając piosenek ...ale tylko wybranych autorów. W wielu piosenkach jest gramatyczny bajzel. Polecam : Sting , Otis Redding na początek.
Chętnie tu wrócę
uczysz się tego angielskiego sześć lat w szkole i na kursach i wszystko jak krew w piach
Ta, krew od razu
Czyli - I don't like running- jest źle? Ma być - I don't like to run ???
Sorry jeżeli to banalne. Pozdrawiam
Obie ok.
Witam, nie było napisów od to have
👍👍👍
Oooo to to..
Uszy me krwawią jak słyszę I hEv, blEck Friday, come bEck 🙉
O my gosh. You are so pretty. I wonna study with you 😊
Yes Yes
W życiu nie nauczyłem się zasad czasów, zasad gramatyki itd. Jak były kartkówki z zasad to dostawałem jedynki. Jakimś dziwnym trafem gry i filmy mogę oglądać bez polskich napisów, korzystam z zagranicznych źródeł w dyskusjach politycznych itd, a jak rozmawiam z anglojęzycznymi to czasem się zatnę, bo wypadnie mi słówko, ale ogólnie zawsze chwalą, że bardzo dobrze mówię. Także ludzie, filmy, seriale i gry uczą najlepiej, nie jakieś zasady gramatyki, a naturalne używanie języka.
Cześć, zdanie "I could do this" oznacza "Mogłem to zrobić" oraz "Mógłbym to zrobić". Jak możemy to rozróżniać - pomijając znaczenie wynikające z kontekstu oczywiście. Może jest jakaś metoda zastępowania któregoś z tych znaczeń?
I might to do it. I nie rob tutaj kolejnego Ponglish. - To nie młockarnia , ... - ze z polskiego na angielski słowo w słowo. My, w anglojęzycznym świecie cenimy każde wypowiedziane zdanie. Wy, w Polsce natomiast, paplacie bez sensu , a później chcecie to wszystko żywcem tłumaczyć na angielski. Poza tym, .... takie suche podawanie zwrotów jest często nie do przetłumaczenia. Język angielski jest 4-krotnie bogatszy od polskiego. Wiele zależy od kontekstu. Got it ? Jest jeszcze w j. angielskim cos takiego, jak " sequence of tenses ", gdzie przy użyciu poprawnej formy (czasów) gramatycznej wiadomo co było dawniej , a co bliżej teraźniejszości , w zasadzie bez podawania określników czasowych. Ale , .... - nie zawracaj sobie tym głowy, .... - to jest wyższa szkoła jazdy, ... - może za jakieś 10 lat intensywnej nauki.... Ucz się wszystkich czasowników w 3 formach czasowych na pamięć. Ryj do oporu !!! I te regularne i nieregularne. Bez tego , ani rusz. - Bo będziesz mówić: "Kali być głodna".
@@chrisgray3650 Ponawiam pytanie - czy, w zależności od różnych kontekstów, w 4-krotnie bogatszym od polskiego języku angielskim, jest szansa na to, że "I could do this" mogłoby oznaczać zarówno "mogłem to zrobić" jak i "mógłbym to zrobić"?
Przypomnę ci, że ten kanał ma charakter edukacyjny, więc poruszam ten wątek, a Ty chcesz tutaj podleczyć jakieś kompleksy i ofensywnie wjeżdżasz na kogoś kto zadaje pytanie? "MY W ANGLOJĘZYCZNYM ŚWIECIE"! Co to za żałosny ego-order? Kolejny "nigdy nie będę Anglikiem, ale tak bardzo nie chcę być Polakiem" gość... A na imię mu Krzyś. Zostaw swoje poczucie niższości przed lustrem i skup się na meritum. W dodatku radzę popracować nad interpunkcją, bo poziom nieco poniżej gimnazjum.
@@marcinp9878 Na pewno błędna jest konstrukcja, którą przedstawił Chris. Chodzi mianowicie o: I might to do it. Pierwszy raz widzę, aby po might używać to.
11:49 .....yeah, that makes both of us . ( Also...I wish )
💪
Niechcem ale muszem 😀oky.