Jako osoba mieszkająca w bloku całe życie potwierdzam. Codziennie z rana słyszę jak sąsiadka z góry próbuje obudzić dzieci do szkoły. Piękny spektakl nie da się tego opisać słowami.
Absolutnie się z tobą zgadzam kolego drogi. Sam mieszkam w bloku i jak to sąsiad remontem nie przeszkadza to bachory drą mordę. Ale czasem sąsiad obok puści dobrego starego rocka to se można posłuchać
Ta kulka nazywa się pręty zbrojeniowe. Co do życia w bloku wystarczy że macie kogoś na wsi to szybko zdacie sobie sprawę ile obowiązków i kosztów ciebie unika. Wszystko poza twoim domem to nie twoja sprawa. Płacisz więc ma być sprawe. Żądanego węgla,peletu, wymian bo coś się psuje poza wnętrzem. Jedyne czego nie ma to może ciszy w środku ale to też zależy od budynku i sąsiadów. Niektóre bloki nie są z tektury i raczej jest cisza a jak trafisz na debili to do momentu jak nie wyprowadzisz się w dzicz to nic nie pomoże xd
A ja tam se mieszkam na odludziu. Jest przeważnie spokój, cisza, niemal codziennie trzeba coś zrobić ale to jest jak siłownia więc nie jest to bardzo problematyczne ale czasami ni chuja się nie chce. Ale to rzadkość. Ogólnie warto . Spokój i cisza są warte każdej ceny.
meblościanka bo często przedzielano nią pokój a jak by nie było to też zajmowała całą ścianę lub większość dlatego meblościanka ściana z mebli w meblach
Mieszkam całe życie w bloku. Jedna sąsiadka ma papugi które drą ryja inna z góry gra na pianinie ale nje jestem gorszy bo mam dwa wielkie głośniki wiec jak jakis debil wierci w niedziele rano to puszczam na fulla rammstain. Mieszkanie w bloku to ucywilizowany cyrk
Mieszkam na przedmieściach, jakiś na oko 16 latek w zakończenie roku szkolnego rzygał zachłanny mi pod furtką, analogiczną sytuacja zdążą się w bloku na wycieraczce
2:02 czy to jest jebane nawiązanie do jojo a konkretniej do part 7 gównika wyglądający jak gyro Zeppelin part3 zabawki w kształcie standów star platinium i the world part 4 czyli ta strzała na podłodzę 1:03 part 2 Kamilę przygnieciony kamiennym krzyżem jak cezar
Jak sie wprowadziłem do mojego mieszkania w bloku to moi kochani sąsiedzi już psiarnie na mnie zamówili pierwszego dnia ,bo przenosiłem graty do mieszkania. Potem jeszcze dwa razy próbowali mnie wyrzucić za chodzenie w glanach,jednocześnie próbując mi sprzedać (tfu) adasie na zamianke. Innym razem jak byłem w pracy na nocnej zmianę dowiedziałem się rano ,że po pijaku kopałem dzrwi wejściowe ,a to tylko mój somsiad seba z swoją karynką i kolegami spod gatunku hwdpjp100% zrobili se imprezke pod blokiem na ławce.
Jako osoba mieszkająca w bloku potwierdzam to co mówisz bo też mieszkam w bloku od urodzenia a i często dzieci bawią się dzwonkami przy tym denerwować innych oraz kilka próbują włamywacze włamać się do piwnicy albo do czyjegoś mieszkania i ja tak miałam z kilka razy a i ciągle za moim oknem słyszeć pijaków albo jak jakaś osoba w domu mieszkalnym robi sobie imprezę na fura a i u mnie kilka razy w bloku w nocy jedna z sąsiadek słyszała jak szczury albo myszy wybiegały z piwnicy i biegały po schodach jak małe dzieci i jak ktoś nie wie to jest ciężko nosić i wynosić stare i nowe meble z mieszkania
tak ty nie wiesz co co znaczy wielka płyta czyli jak nie masz sds za 2 k i nie trafisz fartownie z żadne zbrojenie to nie ma co liczyć że uda ci się zrobić to w 5 minut jak masz tylko zwykłą wiertarkę i trafisz miejsce bez zbrojenia to pół godziny to dobry wynik jak nie spalisz jedynego wiertła XD a jak trafisz na pręty stalowe to i 2 h są realne i prawie na pewno upalisz wiertło XD
Mieszkam na zadupiu i jak poszedłem na melanż do kolegi w bloku to próbując spać myślałem że mnie pojebie Jakies tuptanie zza scian spuszcana woda czy odkrecanie kranu tak sie niosło że dałem radę zasnąć dopiero 10 godzin później juz u siebie
Ja się przeprowadziłem do bloku dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego. Nie spałem pół nocy dopóki nie padłem z wycieńczenia. Teraz jest relatywnie git, bo człowiek się przyzwyczaja do hałasu, choć jakby nie patrzeć - przez to śpię dłużej i mam gorszy sen, więc mam problemy z chociażby wstaniem.
Nie wiem o co chodzi z tymi kulkami prawdopodobnie gdy wprowadzisz się na piętro powyżej parteru, to w umowie najmu stoi,że musisz turlać po podłodze kulę o średnicy conajmniej 45cm przez min 15 min każdej nocy
będąc niedawno chora chciałam pójść spać w dzień i oczywiście nie mogłam bo sąsiad stwierdził że to dzień na wiercenie w ścianę ;-; na następny dzień gdy czułam się lepiej już nie wiercił
TO NIE METALOWA KULKA to są jakby pręty metalowe w bloku które po ochłodzeniu jak już sie nagrzeją taki dzwięk wydają a mój stary nadal jest wkurwiony na dzieciaka z góry bo "spadła mu zabawka o 3"
mieszkalem w 3 różnych blokach i w żadnym nie było dymów w sumie. z jednym sąsiadem sie zbytnio nie lubilismy i raz na tydzien czasami bylo slychac jakies darce mordy ale nie trwało to długo. ja tez czasami morde darłem jak sie wkurzyłem na kąkuter wiec nie ma co narzekać. nawet jak w33da palilem to nikt nigdy na psy nie zadzwonił a musiało jebać potężnie bo były łączne balkony ale podzielone taką drewnianą sklejką. teraz mam recepte to tak i wyjebane ale nikt nigdy nie zadzwonil wiec prawilniaki
Ta metalowa kulka to tak naprawdę nie była kulka, sorka że ci psuje dzieciństwo lecz tak naprawdę to jest pod wpływem zmiany temperatury metal w suficie sie kurczył i wydawał taki dźwięk, nie dziecko :(
Jako osoba mieszkająca w bloku całe życie potwierdzam. Codziennie z rana słyszę jak sąsiadka z góry próbuje obudzić dzieci do szkoły. Piękny spektakl nie da się tego opisać słowami.
najlepsze mieszkania pod tym względem to sama góra lub parter jednocześnie najbardziej po lewo lub prawo
Absolutnie się z tobą zgadzam kolego drogi. Sam mieszkam w bloku i jak to sąsiad remontem nie przeszkadza to bachory drą mordę. Ale czasem sąsiad obok puści dobrego starego rocka to se można posłuchać
Piłka metalowa to rozprężenia zbrojenia :)
Ta kulka nazywa się pręty zbrojeniowe.
Co do życia w bloku wystarczy że macie kogoś na wsi to szybko zdacie sobie sprawę ile obowiązków i kosztów ciebie unika.
Wszystko poza twoim domem to nie twoja sprawa. Płacisz więc ma być sprawe.
Żądanego węgla,peletu, wymian bo coś się psuje poza wnętrzem.
Jedyne czego nie ma to może ciszy w środku ale to też zależy od budynku i sąsiadów. Niektóre bloki nie są z tektury i raczej jest cisza a jak trafisz na debili to do momentu jak nie wyprowadzisz się w dzicz to nic nie pomoże xd
"Ta kulka nazywa się pręty zbrojeniowe. " - Potwierdzam!!
A ja tam se mieszkam na odludziu. Jest przeważnie spokój, cisza, niemal codziennie trzeba coś zrobić ale to jest jak siłownia więc nie jest to bardzo problematyczne ale czasami ni chuja się nie chce. Ale to rzadkość. Ogólnie warto . Spokój i cisza są warte każdej ceny.
meblościanka bo często przedzielano nią pokój
a jak by nie było to też zajmowała całą ścianę lub większość dlatego meblościanka
ściana z mebli w meblach
2:02 CZY TO JEST REFERENCJA DO 7 PARTU JOJO BIZZARE ADVENTURE BIEG STALOWYCH KULI!!!??!?!!?!
Tak
Tak
Mieszkam całe życie w bloku.
Jedna sąsiadka ma papugi które drą ryja inna z góry gra na pianinie ale nje jestem gorszy bo mam dwa wielkie głośniki wiec jak jakis debil wierci w niedziele rano to puszczam na fulla rammstain.
Mieszkanie w bloku to ucywilizowany cyrk
Po 20 latach mieszkania w bloku przeniosłem się na wieś i od tego czasu wystarczy mi 6 godzin snu żeby wyspać się bez porannej kawy.
Mieszkam na przedmieściach, jakiś na oko 16 latek w zakończenie roku szkolnego rzygał zachłanny mi pod furtką, analogiczną sytuacja zdążą się w bloku na wycieraczce
2:29 o kurde, mam dokładnie taką do dziś XD
Początek najlepszy.Jeszcze brak centralnego ogrzewania i kradzież węgla (policja nie znalazła sprawcy).
2:02 to nie kulka tylko dźwięk rozprężania zbrojeń w płycie
🤓☝️
2:02 czy to jest jebane nawiązanie do jojo a konkretniej do
part 7 gównika wyglądający jak gyro Zeppelin
part3 zabawki w kształcie standów star platinium i the world
part 4 czyli ta strzała na podłodzę
1:03
part 2 Kamilę przygnieciony kamiennym krzyżem jak cezar
Jak sie wprowadziłem do mojego mieszkania w bloku to moi kochani sąsiedzi już psiarnie na mnie zamówili pierwszego dnia ,bo przenosiłem graty do mieszkania. Potem jeszcze dwa razy próbowali mnie wyrzucić za chodzenie w glanach,jednocześnie próbując mi sprzedać (tfu) adasie na zamianke. Innym razem jak byłem w pracy na nocnej zmianę dowiedziałem się rano ,że po pijaku kopałem dzrwi wejściowe ,a to tylko mój somsiad seba z swoją karynką i kolegami spod gatunku hwdpjp100% zrobili se imprezke pod blokiem na ławce.
Jakieś patusiarksie okolice/miasto, czy tak Ci się pechowo trafiło?
Jako osoba mieszkająca w bloku potwierdzam to co mówisz bo też mieszkam w bloku od urodzenia a i często dzieci bawią się dzwonkami przy tym denerwować innych oraz kilka próbują włamywacze włamać się do piwnicy albo do czyjegoś mieszkania i ja tak miałam z kilka razy a i ciągle za moim oknem słyszeć pijaków albo jak jakaś osoba w domu mieszkalnym robi sobie imprezę na fura a i u mnie kilka razy w bloku w nocy jedna z sąsiadek słyszała jak szczury albo myszy wybiegały z piwnicy i biegały po schodach jak małe dzieci i jak ktoś nie wie to jest ciężko nosić i wynosić stare i nowe meble z mieszkania
Pamiętam jak się zaczęły lekcje zdalne i sąsiad z góry zaczął kuć ścianę nośną :'))
przynajmniej nie czuć samotności
2:02 oho no to wiemy że SBL dostanie wersje animowaną
tak ty nie wiesz co co znaczy wielka płyta czyli jak nie masz sds za 2 k i nie trafisz fartownie z żadne zbrojenie to nie ma co liczyć że uda ci się zrobić to w 5 minut jak masz tylko zwykłą wiertarkę i trafisz miejsce bez zbrojenia to pół godziny to dobry wynik jak nie spalisz jedynego wiertła XD a jak trafisz na pręty stalowe to i 2 h są realne i prawie na pewno upalisz wiertło XD
Mieszkam na wsi i nie mam takich problemów.
Mieszkam na zadupiu i jak poszedłem na melanż do kolegi w bloku to próbując spać myślałem że mnie pojebie
Jakies tuptanie zza scian spuszcana woda czy odkrecanie kranu tak sie niosło że dałem radę zasnąć dopiero 10 godzin później juz u siebie
Ja się przeprowadziłem do bloku dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego. Nie spałem pół nocy dopóki nie padłem z wycieńczenia. Teraz jest relatywnie git, bo człowiek się przyzwyczaja do hałasu, choć jakby nie patrzeć - przez to śpię dłużej i mam gorszy sen, więc mam problemy z chociażby wstaniem.
2:02 Is this a JoJo reference?!
JOUTAROU!!!
2.20 miałem prawie identyczną XD
Jestem fanem waszej twórczości❤
też mieszkam w bloku, ale często takowych przygód na szczęście nie mam XD
Nie wiem o co chodzi z tymi kulkami prawdopodobnie gdy wprowadzisz się na piętro powyżej parteru, to w umowie najmu stoi,że musisz turlać po podłodze kulę o średnicy conajmniej 45cm przez min 15 min każdej nocy
kocham wasze filmy
Tym czasem osoby mieszkające w domu kilkurodzinnym
O KURWA JOJO REFERENCE
Mieszkałem w kamienicy i myślałem, że tam jest źle. Wielka płyta i nowe budownictwo to jest dramat. Lepsza chatka w afrykańskim buszu.
Ten film poprawił mi humor po zadaniu bojowym właśnie XD
będąc niedawno chora chciałam pójść spać w dzień i oczywiście nie mogłam bo sąsiad stwierdził że to dzień na wiercenie w ścianę ;-; na następny dzień gdy czułam się lepiej już nie wiercił
W blokach mieszkają zwykli ludzie
Ale wszedł zajebisty jojo reference xD
Nowy odcinek na poprawę humoru
Mieszkan w bloku pozdrawiam znam te historie
"order Kaczmarskiego"
No ja pierdole.
[*] trzymaj się w tym kurwidołku
sigma kurwa, zawsze się mówi duży pokój a nie kurwa salon jakiś XDD
kurwa miałem dosłownie takie same meble 2:57
TO NIE METALOWA KULKA to są jakby pręty metalowe w bloku które po ochłodzeniu jak już sie nagrzeją taki dzwięk wydają a mój stary nadal jest wkurwiony na dzieciaka z góry bo "spadła mu zabawka o 3"
2:02 czy to jebana JOJO REFERENCJA??????
Jako osoba która mieszka w domu jednorodzinnym nie martwię się onic
Jako brat listonosza mam zajebistą historie z teges śmeges
o chuj wam chodzi z ta huta ile tam mieszkalem to bylo stosunkowo spokojnie
Stereotyp
wiadomo prokocim tez niby niebezpieczny a jak mieszkalem tam 2 msc u babci to nikogo dziwnego nie spotkalem@@huj475crew
nie ma chuja że znacie part 7 z jojo
XD. DOBRZE być wsiokiem
fajnie fajnie o wiele lepsze były historyjki z życia niż narzekanie na rzeczywistość
ale to tez dospermione
mieszkalem w 3 różnych blokach i w żadnym nie było dymów w sumie. z jednym sąsiadem sie zbytnio nie lubilismy i raz na tydzien czasami bylo slychac jakies darce mordy ale nie trwało to długo. ja tez czasami morde darłem jak sie wkurzyłem na kąkuter wiec nie ma co narzekać. nawet jak w33da palilem to nikt nigdy na psy nie zadzwonił a musiało jebać potężnie bo były łączne balkony ale podzielone taką drewnianą sklejką. teraz mam recepte to tak i wyjebane ale nikt nigdy nie zadzwonil wiec prawilniaki
REL
coś dużo tych odcinków
nowy odcinek :))
JOJO REFERENCE!!!!
ło kurwa nowy odc
Ta metalowa kulka to tak naprawdę nie była kulka, sorka że ci psuje dzieciństwo lecz tak naprawdę to jest pod wpływem zmiany temperatury metal w suficie sie kurczył i wydawał taki dźwięk, nie dziecko :(