Z wizytą u Wojtka Pierzyńskiego w SCOUT Dynamic Sport Poland część I
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 มิ.ย. 2024
- Dzisiaj odwiedziłem Wojtka Pierzyńskiego w szkole paralotniowej Dynamic Sport
Wojtek jest konstruktorem, pilotem i instruktorem paralotniowym. Ponad to również jest skoczkiem spadochronowym. Podczas mojej wizyty opowiedział o swojej działalności i miałem możliwość przelecenia się napędami jego produkcji Scout.
Jeśli filmy które nagrywam podobają Ci się możesz mnie wesprzeć i kupić paliwo na kolejne loty, abym mógł znowu nagrywać dla Ciebie. Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
buycoffee.to/na-paliwo-do-mot...
Muzyka:
Wszystko czego dziś chcę - Izabela Trojanowska (Cover Gitara)
kanał: Piotr Walczyk
• Wszystko czego dziś ch...
Trailer zamieszczony w materiale filmowym należy do Eugenii Biesiady
@scoutparamotor2370
@VITTORAZIMOTORS - กีฬา
Wojtek jest bardzo dobrym fachowcem polecam
Super! 73 i Od śmigła! :) p.s.piękne startowisko
@@LatajacyBoleslawiec 73 od SQ7EQB 😃 Od śmigła 😃
Witam
Widzę piękne startowisko przed domem to marzenie niejednego PPGanta .
Bardzo mi miło gdy widzę moje manetki w tak zacnych napędach😉
Ładnie polatali no to teraz przydało by się mocnego grilla rozpalić. Pozdrawiam
@@niemamanazwy Siemanko. Mam nadzieję, że będzie okazja znowu się spotkać na Chmielotach. A Twoje manetki robią robotę, więc warto je promować. Ja jestem bardzo zadowolony ze swojej. Pozdrowionka.👋🏻
Kozak. Trailer Dynamic Sport - Brawo Żenia Biesiada.
Trochę wspomnień : Gdy rozpoczynałem swoją zabawę w szmaciane latanie - pojechałem z Jankiem ( po wcześniejszym umówieniu telefonicznym ) do W.P. by kupić od niego trajkę . Jechaliśmy z Bydgoszczy kawał drogi do niego. Przyjechaliśmy godzinę wcześniej niż byliśmy umówioni - na 9 rano.
Zadzwoniliśmy że już jesteśmy i stoimy przed bramą.
Poczekać - usłyszeliśmy oschle.
Czekaliśmy za bramą GODZINĘ. Po godzinie czekania w samochodzie WRESZCIE otworzył bramę i zobaczyliśmy "cudo-szajs" do latania.
Takie "eleganckie" przyjęcie sprawiło że OLALIŚMY go i nie kupiliśmy od niego - trajki wzoru Liteckiego. Wróciliśmy do Bydgoszczy. Takie "miłe" przyjęcie zmobilizowało nas do samodzielnego wymyślenia i zrobienia sobie trajek AUGUST.
Ło matko. Kiedy to było? Pewnie dawno i nieprawda.
@@janek2645 ha ha ha
może zmienił podejście:) a może nadal Swoich traktuje z lukrem innych......kasuje:D
Jak się ktoś z kimś umawia na konkretną godzinę - to nie ma znaczenia, że byłeś wcześniej - bo zgodnie z twoim tokiem myślenia, mógłbyś się równie dobrze spóźnić i twierdzić, że to też jest w porządku. Domniemywam - że nie szanujesz czyjegoś czasu - a i być może swojego... ale w "praniu" wyjdzie to za kilka lat... kiedy już będziesz uważał, że wszystko to, co cię otacza to nie twoja wina...
Nigdy u mnie nie byliście.Nie kłam.
Na pewno nikomu nie kazałbym czekać godzinę przed bramą.