Okna dachowe, Pomiar okien, Rura do czerpni. Budowa domu z WMDom.

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 25 ต.ค. 2024
  • W tym odcinku zdajemy relację z ostatniego tygodnia prac na naszej budowie.
    Kontynuacja krycia dachu
    Problem z oknem dachowym
    Czekając na okna okazało się że wymiary są bęłędne
    Komin już prawie skończony ( czeka jeszcze wycięcie otworu na kratkę wentylacyjną oraz obróbka blacharska )
    Nasze porządki, kontynuacja obróbki ościeży
    #dach #komin #więźba #nadproże #dylatacja #budowa #dom #okna #okna dachowe #WMDOM

ความคิดเห็น • 9

  • @jaaaaa5u
    @jaaaaa5u 10 หลายเดือนก่อน

    Jprd współczuję 😢

  • @krytek79
    @krytek79 ปีที่แล้ว

    wspolczuje ekipy ale musze zapytac - gdzie byl i jakie zadanie mial kierownik budowy ? chyba on ma zadanie sprawdzać poprawnosc czy nie ??? chyba ze tylko podpisywal papierki ...:(

    • @budujemydomzdeweloperem-ro9694
      @budujemydomzdeweloperem-ro9694  ปีที่แล้ว

      Kierownik był "w pakiecie z usługą", zatrudniony przez wykonawcę. Pracował tylko pół roku w tej firmie. Najpierw wierzył w to co mu mówili, podobnie jak my wszyscy na początku, potem próbował "jakoś to ogarnąć" a teraz to sam gorzko żałuje, ze dał się wrobić. Nie usprawiedliwiam go, uważam, że nie powinien godzić się na bardzo wiele rzeczy, na które się zgodził i przymykać oka na bardzo wiele rzeczy. Niemniej jednak uważam, że to, że nie popłyneliśmy całkowicie to również jego zasługa.

  • @ernestm1005
    @ernestm1005 2 ปีที่แล้ว

    Fajny Dom 🏡, czy mogę wiedzieć koszty budowy ?? Jakie koszty na tą chwilę ? I do stanu SSZ. Pozdrawiam

  • @grzegorzszczecinski5246
    @grzegorzszczecinski5246 2 ปีที่แล้ว

    Ogólnie można by podsumować - współczuję wykonawców

    • @budujemydomzdeweloperem-ro9694
      @budujemydomzdeweloperem-ro9694  2 ปีที่แล้ว +1

      Nie ukrywam, łatwo nie jest. Obyśmy przeżyli to do końca, przy zdrowych zmysłach bo od nich już odchodzimy. Mimo, że w miarę spokojny ton głosu w filmikach być może na to nie wskazuje :)

    • @grzegorzszczecinski5246
      @grzegorzszczecinski5246 2 ปีที่แล้ว

      @@budujemydomzdeweloperem-ro9694 życzę aby udało się naprawić błędy jak najmniejszymi kosztami ,kompromisami. Ja miałem szczęście do wykonawców generalnie choć w 60% byli z ogłoszenia ale byli kompetentni i solidni. Ale nie da się pewnie uniknąć w ogóle problemów. Najgorsze są jednak te , które poprzez brak kompetencji wykonawców skutkują popsuciem ,zmarnowaniem materiałów tudzież wymagają poprawiania i płacenia dodatkowo innej ekipie. Jednak problemy i stresy mogą być różnego rodzaju. I tak dla przykładu;
      pracuję w UK . Dom budowalem od 2013 roku etapami bez kredytu hipotecznego a więc długo. Jest to dom nietypowy bo podwójny ale nie żaden bliźniak tylko z jedną częścią większą - moją a druga dla rodziców . Obie części niezależne z oddzielnymi wejściami , oprócz tego garaże wolnostojące.
      I w 2018 roku miałem stan surowy zamknięty+ instalacja elektryczna. Na końcówkę lutego 2020 roku zaplanowany był start na ostro z wykańczaniem i było to na zasadzie że trochę moich pieniędzy, trochę jakiegoś kredytu gotówkowego a najwieksza część że sprzedaży mieszkania rodziców . Rodzice już wiekowi,schorowani i dlatego taki dom . Po sprzedaży mieszkania wynajęty od razu kontener socjalny postawiony na działce do tymczasowego zamieszkania rodzicow i w 3 miesiące miało być wszystko wykończone i zrobione. Ustawione ekipy od instalacji , 2 ekipy wykończeniowe , 2 ekipy od tynków , ekipa od wylewek anhydrytowych, elektryk ,jedni stolarze od kuchni inni od szaf, jeszcze inni od parapetów itd. Chodziło o to by w 3 miesiące wszystko dopiąć aby rodzice mogli przenieść się z tych spartańskich warunków. Biorąc pod uwagę że to spory dom i do tego podwójny to masa prac ,rzeczy , materiałów ich wyboru itd . Miałem poplanowane na ten trzymiesięczny okres 4 urlopy po kilka dni, zarezerwowane loty. Było to takie minimum aby pewne rzeczy doglądać, ustalać , kupować , ogarniać. No i zdążyłem być na tym pierwszym urlopie a potem.....a no niecałe 2 tygodnie później świat został zamknięty po wybuchu pandemi. Zakaz lotów , kwarantanny itd. mój prawie 80letni wówczas ojciec nie do końca ogarniał wszystko. Nawał tych prac , zamówień, pytań wykonawców był taki że się gubił w tym . A ja pracując po 13 godzin dziennie musiałem ciągle być na telefonie, e-mail-ach , zdjęcia z Whatsapp. Po nocach po pracy robienie szkicy układów łazienek , płytek ,mebli kuchennych i inne a potem skanowanie i wysyłanie zdjęć, skanów na pocztę. To jest zupełnie coś innego gdy widzi się coś na żywo, na miejscu ,gdy widzi się wymiary odległości itd. Czasem problemy z zamówieniami typu ; zamówione grzejniki łazienkowe w konkretnym kolorze z palety kolorów na zamówienie. Pani obsługująca (wszystko zdalnie oczywiście) ustalała dokładnie , wszystkie szczegóły potwierdzane w mailu jak np rozstaw zaworów . Oczekiwanie 4 tygodnie . Hydraulik zrobił podejścia w ścianie rur pod zawory środkowe ,wykończeniowy położyli płytki. Po 4 tygodniach przychodzą grzejniki , hydraulik chce montować i.... okazuje się że są zrobione w wersji z zaworami zewnętrznymi ! Telefony do firmy. Przełączanie . Godzina aż kierownik sprawdził szczegóły zamówienia i potwierdził Fakt ich pomyłki. Oczekiwanie na zrobienie nowych grzejników kolejne 4 tygodnie. I tego typu kwiatki. Tak więc tak jak na wstępie dużo zależy od szczęścia , dobrego wyboru wykonawców bo taka budowa to spory i złożony proces który potrafi odebrać sporo zdrowia

    • @budujemydomzdeweloperem-ro9694
      @budujemydomzdeweloperem-ro9694  2 ปีที่แล้ว

      @@grzegorzszczecinski5246 właśnie z powodów, o których piszesz postanowiliśmy zlecić budowę firmie, która buduje kompleksowo - żeby uniknąć domawiania terminów kolejnych fachowców, podczas gdy poprzedni mają obsuwy, żeby kolejni fachowcy nie mieli przestojów, bo poprzedni popełnili błędy, żeby jedni nie zwalali na drugich. Myśleliśmy w swojej naiwności, że tego wszystkiego nie będzie, że nie będzie opóźnień, bo nasz kompleksowy wykonawca dogra sobie ekipy tak, żeby było dobrze, żeby każda ekipa pracowała dobrze, bo jak zrobią coś źle to nie będzie na kogo zwalić, w końcu to jedna firma. I okazało się, że w życiu się tak nie pomyliliśmy. O naprawę błędów musimy sami walczyć, kolejne ekipy tuszują błędy poprzednich a obsuwy są nieziemskie, bo nie u nas to u innego inwestora tego wykonawcy pracują i nie mają żadnego powodu, żeby pracować szybko i sprawnie.