Jak filmy przedstawiają skrajne emocje?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 ธ.ค. 2024
- W jaki sposób twórcy filmowi konstruują niezwykle intensywne sceny? Jak od strony warsztatu wyglądają pełne napięcia punkty kulminacyjne? Jak przedstawić scenę, która ukazuje istotne momenty dla bohaterów? Przyglądamy się sekwencjom, które mają bardzo mocno oddziaływać zarówno na widzów, jak i na bohaterów filmowych.
Wszyscy czekamy na omówienie Magnatów i Czarodzieji lub zrobienie z tego filmu odcinka na "Co jest nie tak z...".
Na co jest nie tak z.... to bym dał tylko tego narratora na początku
@@jacobmgp A ja cały film...
Wszystko jest nie tak. Jest to bezbecja straszna.
+1
+
Kolejny ciekawy materiał. Dzięki Tobie uważniej przyglądam się filmom i próbuję wyłapać tego rodzaju smaczki🙂
Nareszcie wróciłeś do Mrocznego Rycerza.
Joker to świetny przykład :)
Najlepsza rola w historii kinematografii więc to musiał być świetny przykład ;)
@@wojas7840 Oscarowa rola, nie bez powodu :)
:)
Kolejny wartościowy materiał na kanale. Dzięki za prace którą wykonujesz :)
Świetne, dziękuję za dzielenie sie wartościowymi spostrzeżeniami i wiedzą!
Oglądałem Titane już trzy razy. Z własnej perspektywy powiem, że za każdym razem inaczej przeżyłem ten film, gdzie trzeci był najtrudnieszy, gdyż miałem tę wolność aby móc skupić się na detalach i odczuciach głównych bohaterów. Polecam baardzo każdemu, kto może go zobaczyć! Naprawde jest to arcydzieło wbijające w fotel do samego końca.
Jestem mega ciekawa tego filmu!!!!
Już odpalam i ogladam😊😊😊😊😊
Do scen intensywnych, np. paniki lub rozpaczy, często stosuje się podkład z biciem serca (choćby ta scena w Pulp Fiction) lub jego wariacje (bęben podczas śmierci Godzilli u Emericha).
Bardzo fajny materiał. Jako stały bywalec kanału zanim zacząłeś mówić (lub zacząłeś opowiadać), a pokazałeś scenę, to wiedziałem co to będzie za technika.
Jednak oglądając film po raz pierwszy, proponuję "płynąć" razem z filmem i go nie analizować. Bardziej wtedy odczujecie, to co reżyser chciał przekazać.
no to muszę sie wybrać na to Titane...
Titane to największe gówno jakie widziałem od 3 lat. Nie ma co mówić o fabule, bo fabuły tu nie ma. Jakaś szurnięta laska z płytką w głowie morduje przypadkowych ludzi, po drodze dyma ją samochód (sic!), następnie udaje zaginionego chłopca łamiąc sobie nos, a finalnie rodzi dziecko cyborga. Koniec...
Będzie recenzja Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4?
Czy ostatnia technika nie jest raczej uzyskiwana w post produkcji?
nagrasz filmik o the house? niedawno weszło na netflixa i jest naprawde niezłe
@14:26 Z jakiego filmu jest ta scena?
Zawrót głowy (tytuł oryg. Vertigo) - amerykański dreszczowiec psychologiczny z elementami melodramatu z 1958 w reżyserii Alfreda Hitchcocka. (Wiki)
@@jodoo1943 Chodziło mi o wcześniejszą scenę. To chyba inny film.
Quiz Show
@@p.jay99 Dzięki.
Czytałam że w Titane jest wiele elementów gore, a ja raczej za tym nie przepadam. Czy ilość brutalnych scen jest do zniesienia dla przeciętnego widza? Powiedzmy że jestem w stanie przyjąć max dawkę na poziomie Squid game.
Ten podkład w tle jest niezły i tak pasuje do tematu 😉
Zrobisz co jest nie tak z filmem Czerwona Nota?
world war z tez mialo dobre ujecia z perspektywy glownego bohatera kiedy nagle na ulicy rozwija sie zamieszanie widac policjanta jadacego w takim pospiechu ze urywa im lusterko potem jakis samochod taranuje wszystko na drodze nie wiadomo co sie dzieje az w koncu pojawiaja sie zombie i panika. robi calkiem spore wrazenie za 1 razem
Stopień otwarcia migawki, czy czas otwarcia migawki?
Let the Neptun strike ye Winslow
HAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARGGH
Jest Joker jest like
widze jokera klikam
Witam...
Oj racja, "Titane" to cudowne kino i raczej lepiej podchodzić do niego nie wiedząc o tym filmie niemal nic
Zrób recenzję Ghostbusters: Afterlife
2021
5:25 Co ten fajerwerek tak tragicznie jest wklejony? XDDDD
hahah genialne nie zawuazylem tego ani w filmie ani tutaj na yt masakra
chociaz nadal sam film swietny :D
Mógłby ktoś podać listę tych filmow ?
To teraz czekamy na odcinek : co jest nie tak z filmem "Jak pokochałam gangstera".
Do tego materiału pasowałby idealnie "Opętanie" Żuławskiego, a nie ciągle omawianie tych samych filmów i scen.
Pierwszy🥴
Siódmy XD
Paradokumenty najlepiej przedstawiają skrajne emocje.
4:23 Ja bym dostał załamania nerwowego słuchając tego darcia bab.
To o czym mówisz w 7 minucie nazywamy fokalizacją :)
Titane to największe gówno jakie widziałem od 3 lat. Przemyśleń i analiz brak. Nie ma co mówić o fabule, bo fabuły tu nie ma. Szurnięta laska z płytką w głowie morduje przypadkowych ludzi, po drodze dyma ją samochód (sic!), następnie udaje zaginionego chłopca łamiąc sobie nos, a finalnie rodzi dziecko cyborga. Koniec... Najgorsze, że ludzie dorobili do tego jakąś ideologiczną interpretację o roli kobiet i innych bzdurach. Ciekawe czy jak dziecko namaluje smugi własną kupą to też znajdą się krytycy, którzy coś z tego zrozumieją.
Szkoda, że zabrakło ujęć z serialu "Mr. Robot" - tam mieliśmy bohaterów poza trójpodziałem kadru, celowo aby podkreślić że są oderwane od świata :)
Kiedy Magnaci I Czarodzieje?
film 2girls1cup
omów
Tutaj macie wszystko o czym mówił w jednym teledysku th-cam.com/video/XCawU6BE8P8/w-d-xo.html :)
Szkoda, że wszystkie przedstawione przykłady dotyczyły emocji negatywnych.
Taka luźna propozycja jakbyś omówił film Jak pokochałam gangstera
Szkoda czasu na taki syf
To trzeba być patologia żeby jarać się takim syfem filmowym albo dzieckiem .....
Nie jest to kwestia jarania się a jedynie luźna prośba o rzut oka kogoś kto się na tym zna, fabuła to jedno a np. muzyka wykorzystana w produkcji to drugie
A ja nie zachęcam do obejrzenia 'Titane'. Straciłam 2 godziny życia. To ciekawe, że ten film podoba się głównie mężczyznom. Moim zdaniem o problemach związanych z tożsamością, rolami społecznymi itp. ujętymi z perspektywy kobiecej więcej (i lepiej) niż 'Titane' mówią 'Matrix-Zmartchwychwstania' i 'Moje wspaniałe życie'. Ale rozumiem, że dla filmoznawców powyższe filmy są za proste, za oczywiste i zbyt estetyczne w porównaniu do 'Titane'.
"To ciekawe, że ten film podoba się głównie mężczyznom." - akurat dzisiaj zanim obejrzałem ten materiał, wszedłem na IMDb i tam jest właśnie taka statystyka i przyznam, że mnie zaskoczyła.
A co do filmu to również dziwi mnie ten zachwyt krytyków i innych filmoznawców. Widziałem ten film póki co raz i osobiście doceniam w nim zdjęcia, postać drugoplanową i początek filmu tzn do sceny seksu z autem. Dalej to już odpięte wrotki i gleba co kilka / kilkanaście minut ze strony realizacyjnej (głównie fabularnej) i wszyscy Ci co sie tym filmem zachwycają, na ten argument odpowiadają "w tym filmie logiki nie można się doszukiwać" itp. i tutaj się z nimi zgadzam i nawet jej nie szukam, bo film może rządzić się swoimi prawami, niekoniecznie w pełni logicznymi z punktu widzenia rzeczywistości jaką znamy, ale powinien być spójny sam w sobie, a w mojej opinii nie jest.
Co więcej, mnie ten film w żaden sposób nie dotknął / nie zaangażował emocjonalnie, a to właśnie emocje powinny działać w takim filmie najbardziej i ciężko mi uwierzyć, że po takim początku i emocjach wywołanych do 30-40 min, ktoś od tak przechodzi do współczucia czy innych podobnych, bardziej angażujących emocji.
Chyba że emocje też już są pominięte i ważne że film jest edgy.
Jako że żywo interesuje się kinem to przymierzam się do obejrzenia tego filmu jeszcze raz. Ciekawe czy zmienię zdanie
@@jacekkaminski2505 bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź ♥️. Podpisuję się pod nią, choć we mnie 'Titane' akurat wywołało jakąś emocję, a konkretnie - odrazę. Widziałam niejeden tzw. kontrowersyjny film (np. Von Triere'a czy Greenewaya), ale każdy z nich był jednak O CZYMŚ, a zachowania ich bohaterów były w jakiś sposób umotywowane. W 'Titane' widzę tylko sztukę dla sztuki i transgresję jako środek do zszokowania widza na siłę. Powyżej, ponad tym zabiegiem roztacza się wielka pustka. Królowa jest naga.
@@paniodpolskiego9997 tzn może nie do końca jasno to napisałem, ale tak ten film we mnie też wywołał jakąś emocje i początkowo również to była odraza, jednak z nutą ciekawości, która z czasem przeszła niestety w zażenowanie, z powodu próby nakłonienia widza do współczucia jednostce czysto psychopatycznej bez podania, tak jak napisałaś właśnie, choćby motywacji ( tak to odebrałem, szczególnie po sekwencji morderstw dosłownie nic nie wnoszących do filmu - oprócz podkreślenia jak daleko na skali psychopatii jest bohaterka)
I nie przemawia do mnie argument, z którym się spotkałem, że cicha scena z ojcem, gdy już jest dorosła albo / oraz sam wypadek to wystarczające umotywowanie działań bohaterki - dla mnie jest to zbyt grubymi nićmi szyte.
Chodziło mi o to, że połączenie dwóch tak skrajnych gatunków filmowych jak body horror i dramat, nie przyniósł w moim wypadku chyba zamierzonego celu jaki ma większość filmów, szczególnie dramatów, czyli zaangażowania emocjonalnego w to co dzieje się na ekranie. Bo to co nas, ludzi łączy to właśnie możliwość odczuwania podobnych emocji, które angażują nas w oglądany obraz, a nie wspólne wydarzenia, które mogą być bardzo różne.
Wiadomo, tworząc film o takiej jednostce, niekoniecznie chodzi o wywołanie współczucia, można po prostu postarać się pokazać motywację bohatera, tak jak to zrobił choćby Von Triere w 'Dom, który zbudował Jack', ale w tym wypadku Twórczyni postanowiła odrzeć ten film ze wszystkiego i pozostawić tylko na zaszokowanie widza przez pierwszą część filmu, następnie zrobić obrót o 180 stopni i próbować nakłonić nas, do poglądu że wszyscy zasługujemy na akceptację bez względu na to kim jesteśmy i co robimy / zrobiliśmy - metafora może piękna i wyniosła, ale przedstawiona bardzo nieumiejętnie, na siłę i wbrew pozorom nie pozostawiająca nic do własnej interpretacji, jak to wskazuje wielu widzów i krytyków. Natomiast na własną interpretację możemy, a wręcz musimy sobie pozwolić w momentach, w których Reżyserka poległa fabularnie.
Idąc za Twoją wypowiedzią, Ja również w 'Titane' na pierwszym planie głównie dostrzegam sztukę dla sztuki i transgresję - można szokować widza, tylko po co?
Praktycznie wszystkie te sceny były już kiedyś omawiane na tym kanale, ale coś do gara włożyć trzeba w końcu materiał sponsorowany.
1. Trochę szacunku
2. Były omawiane w innych odcinkach i porozbijane na parę. Nie każdy ogląda każdy film
Pan siedzący na Gałęzi stara się zrobić dobry film o technikach wykorzystywanych w filmach, więc faktycznie trochę szacunku. Skoro jakiś przykład z filmu jest dobry to czemu go tu nie dodać ? Co z tego że był użyty w jakimś starym odcinku
Brakuje takiego filmu o facecie,
A nie przepraszam,
Skończył by sie samobójstwem a nie szczęśliwym związkiem
Hejo
W jakim języku to oznacza "zielony"?