Dziekuje za odcinek. Fajnie się was słuchało Mam 35lat jestem mezatka i w swoim wcześniejszym życiu w bardzo łatwy sposób przechodzilam z jednej relacji w drugą tzn nie pamiętam momentu żebym nie była w stałym związku choć trochę ich było przed tym aktualnym. W obecnej sytuacji jeśli znowu stałoby się tak że byłabym wolna jestem przekonana że nie byłabym w stanie znaleźć sobie partnera. Pracuje w miejscu gdzie przewijają się głównie mężczyźni w różnym wieku i jedno jest pewne to mężczyźni po 45 roku życia są o wiele bardziej "przystępni" niż moi rówieśnicy czy też młodsi panowie. Bardzo się cieszę że na ten moment mam druga osobę i nie wyobrażam sobie szukać kogoś w dzisiejszych czasach. Nie potrafiłabym się odnaleźć w tych aplikacjach. I to jest prawda że faceci w dzisiejszych czasach nawet w drzwiach nie przepuszczają bo mówią że jest równouprawnienie...
profilowanie jest do luftu... piękna teoria... jak to się ma do praktyki każdy wie... 😇dawno temu pisałam z gościem na tinderze, co wydawać by się mogło bardziej miarodajne od tegoż profilowania, super się pisało jeszcze lepiej się gadało przez telefon, a kiedy w końcu się spotkaliśmy to nie wiem co poszło nie tak, ale nawet sposób w jaki zmieniał biegi działał mi na nerwy, kwestia temperamentu, chemii no szczerze do dzisiaj nie ogarniam i cóż happy end... 😉🙃
Poznalam mojego narzeczonego na jednej z aplikacji. Po pół roku rozmowy przez telefon spotkalismy się, a on przyniosl mi 3 prezenty: kwiaty, czekoladki i prezerwatywe😂. Wysmialam, go, ale nie odpuscil, przeprosil i jesteśmy razem od 10 lat. Dziś się z tego smiejemy, okazalo się, ze przede mną mial tylko przelotne związki 😊
Odnośnie tła dźwiękowego słuchacza, to strzelam, że to stolarnia (stukanie młotkami i sprężone powietrze - chwytaki pneumatyczne) ;) A poza tym to nieźle się ubawiłem XD... z jeża rzecz jasna ;)
W Pl raczej ciezko jest o to aby ktos zagadał gdzies. Generalnie mezczyzni raczej nie zagaduja, nie sa odwazni w ten kwestii, otwarci. To jest kwestia kulturowa. Jestesmy tez narodem malo gadatliwym..malo lubiacym zagadywac obcych. Inaczej jest np.we Włoszech. Jak sie jest nawet w supermarkecie, kupujac mozzarelle na targu czy owoce albo stojac w kolejce w barze po kawe, ludzie rozmawiaja z latwoscia...bo lubią rozmawiać. O pogodzie, o kolejce, o kawie, w barze, w restauracji na ulicy, w parku w poczekalni. Niestety w Pl ludzie nie maja w zwyczaju zagadywać. Jesteśmy narodem zamknietym, nie widzimy potrzeby aby zagadywac kogos nieznajomego. Zalatwiamy swoje sprawy i idziemy dalej. W barze kupujemy kawe i tyle. Nie ma zwyczaju zeby pitu pitu robic z osobami, ktore stoja obok. W Pl to nawet pdochodzi pod jakies dziwactwo.Generalnie rzecz biorac niestety Polacy sa narodem zamkniętym. Widac to na polskiej ulicy. Moze.psiarze rozmawiaja bardziej ze soba.. Tinder daje opcje szybko i na temat. Nie boja sie pisac tam o swoich marzeniach i czesto klamia, ale tak im.pasuje. ludzie nie powiedzieliby takich rzeczy w cztery oczy jakie mowia na tinderze. Internet wszystko.przyjmie.. a ze po jednym spotkaniu wyjdzie szydlo z worka to trudno..😅 kiedys byly inne czasy, teraz sa czasy trudne zeby poznac kogos .wszystko jest powierzchowne, znajomosci powierzchowne. Takie kobiety jak pani Kolodka to wyzwanie dla faceta i faceci z reguły boja sie takich kobiet. Wie co powiedziec, kulturalna, inteligentna, blyskotliwa.Mezczyzni sie boja nas. Taka jest rzeczywistosc.Popieprzone czasy i jeszcze na dodatek te media.spolecznosciowe..a ludzoe potem nie potrafia normalnie rozmawiać ze soba..wszystko sie pisze, lajkuje itp. Oczywiście,ze kiedys bylo fajniej. Teraz to wirtualny seiat..obserwuja od rana do nocy fb instagrama..itp
Poszlam ostatnio na impreze , poznalam typa , na wstepie zaznaczylam ze zadnych flirtow nie szukam . Troche sie podpil i zaczal byc nachalny , chcil bym wrocila z nim do hotelu , odmowilam 10 razy , typ nie dowierzal ze jak ja smiem mu odmowic , zaczal mnie obrazac a na koniec odwrocil sie na piecie wkurwiony i obrazony i wyszedl z imprezy .. naprawde ciezko jest poznac kogos fajnego wartosciowego w tych czasach
Teraz facet nie potrafi przyjąć z godnością faktycznie że nie jesteś nim zainteresowana serioo wiem o czym mowa . Poszłam na wesele , zaczęłam bawić się z jednym typem zatańczyłam z nim naprawdę kila tańców i on na koniec wesela do mnie czy jadę do niego , ja wielkie oczy zrobiłam i mówię że nie jestem zainteresowana a on na to że on wie że ja tego chce . Gosc dostał w pysk i powiedziałam mu żeby raz na zawsze zapamiętał że jak kobieta mówi NIE to to znaczy Nie !!!! Naprawdę oni się zachowuja jak mali rozkapryszeni chłopcy , męski facet przyjmuje na klatę to że nie ma się ochoty dziękuję z kulturą za zabawę i się rozstajemy . Nie ogarniam tego naprawdę co się teraz dzieje 🤦♀️
@@Nika767 Starsi faceci 50+ tym bardziej nie są przyzwyczajeni do odmowy. jak kobieta odmówi, to twierdzą, ze jeszcze z takim przypadkiem się nie spotkali. Przecież facetowi seks się należy "bo zdrowy mężczyzna ma potrzeby", a kobieta służy do upuszczania męskiego napięcia fizjologicznego.
Wojtku, jako kobieta 30-letnia, chyba całkiem ok z wyglądu i charakteru, nie byłam nigdy przez nikogo zagadana w miejscu publicznym w celach matrymonialnych. Więcej, kiedy się na to skarżę koleżankom, one odpowiadają, że to dobrze, bo gdyby do nich ktoś podszedł z podrywem na ulicy, to uznałyby go za psychopatę lub sprzedawcę narządów 😂 Scena randkowa wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś.
Twórcy Tindera w jednym z wywiadów powiedzieli, że największym zaskoczeniem było dla nich to, że mnóstwo osób szuka na ich portalu prawdziwej romantycznej miłości. Ich intencją było jednak stworzenie apki głównie do znalezienia partnera seksualnego. Pomysł wpadł im do głowy gdy byli na studiach i ich samych głównie takie kontakty interesowały😎
33:56 - akurat tutaj uważam, że argumentacja nietrafiona. Jezeli zaprosił Cię na kawę to zapewne zaprosił w miejsce publiczne. A w miejscu publiczbym, dajmy na to w pełnej ludzi kawiarni zapewne ciężko by mu było cokolwiek Ci zrobić. 🤷
Niestety takie aplikacje przyciągają tych co chcą skok w bok. Chociaż mam w kręgu znajomych osobę, która poszła na jedną jedyną randkę z tindera i teraz w 2024 biorą ślub po 2 latach znajomości 🎉
„Kołodka co Ty masz w tej głowie” no zrobiliście mi dzień 😂😂😂
😅
Panie Wojtku no uwielbiam, po prostu uwielbiam Pana śmiech 😂😁😆❤
Zazwyczaj słucham was na Spotify ale dla jeża zerknęłam tutaj😂 Wojtek twój śmiech rozwala!
Kolejna super rozmowa😊motyw przewodni jeża-rewelacja😂😂😂
W moim roczniku ta gra karciana flirt to był chyba najbardziej wyczekany moment wycieczek szkolnych i kolonii 😁
Dzięki za to, że szczerze się dziś uśmiałam ❤❤❤❤
Olizovat nohy - lizać stopy po czesku 😂🎉
Zapiszcie sobie czas 1:06 "jeż" w razie dla potrzeby poprawienia humoru..😂
Dziekuje za odcinek. Fajnie się was słuchało
Mam 35lat jestem mezatka i w swoim wcześniejszym życiu w bardzo łatwy sposób przechodzilam z jednej relacji w drugą tzn nie pamiętam momentu żebym nie była w stałym związku choć trochę ich było przed tym aktualnym. W obecnej sytuacji jeśli znowu stałoby się tak że byłabym wolna jestem przekonana że nie byłabym w stanie znaleźć sobie partnera.
Pracuje w miejscu gdzie przewijają się głównie mężczyźni w różnym wieku i jedno jest pewne to mężczyźni po 45 roku życia są o wiele bardziej "przystępni" niż moi rówieśnicy czy też młodsi panowie. Bardzo się cieszę że na ten moment mam druga osobę i nie wyobrażam sobie szukać kogoś w dzisiejszych czasach. Nie potrafiłabym się odnaleźć w tych aplikacjach.
I to jest prawda że faceci w dzisiejszych czasach nawet w drzwiach nie przepuszczają bo mówią że jest równouprawnienie...
Olizovat nohy ❤
Dziękuję 🤗
profilowanie jest do luftu... piękna teoria... jak to się ma do praktyki każdy wie... 😇dawno temu pisałam z gościem na tinderze, co wydawać by się mogło bardziej miarodajne od tegoż profilowania, super się pisało jeszcze lepiej się gadało przez telefon, a kiedy w końcu się spotkaliśmy to nie wiem co poszło nie tak, ale nawet sposób w jaki zmieniał biegi działał mi na nerwy, kwestia temperamentu, chemii no szczerze do dzisiaj nie ogarniam i cóż happy end... 😉🙃
Poznalam mojego narzeczonego na jednej z aplikacji. Po pół roku rozmowy przez telefon spotkalismy się, a on przyniosl mi 3 prezenty: kwiaty, czekoladki i prezerwatywe😂. Wysmialam, go, ale nie odpuscil, przeprosil i jesteśmy razem od 10 lat. Dziś się z tego smiejemy, okazalo się, ze przede mną mial tylko przelotne związki 😊
❤❤❤❤❤
Świetna rozmowa❤
Odnośnie tła dźwiękowego słuchacza, to strzelam, że to stolarnia (stukanie młotkami i sprężone powietrze - chwytaki pneumatyczne) ;)
A poza tym to nieźle się ubawiłem XD... z jeża rzecz jasna ;)
Myślę podobnie ...obstawiam tapicera meblowego ;)
Będzie podcast o związkach na odległość? czy był już ten temat? :)
Już był :-)
wypychanie jeży hahahahhahahahahahaha BOSKIE!
W Pl raczej ciezko jest o to aby ktos zagadał gdzies. Generalnie mezczyzni raczej nie zagaduja, nie sa odwazni w ten kwestii, otwarci. To jest kwestia kulturowa. Jestesmy tez narodem malo gadatliwym..malo lubiacym zagadywac obcych. Inaczej jest np.we Włoszech. Jak sie jest nawet w supermarkecie, kupujac mozzarelle na targu czy owoce albo stojac w kolejce w barze po kawe, ludzie rozmawiaja z latwoscia...bo lubią rozmawiać. O pogodzie, o kolejce, o kawie, w barze, w restauracji na ulicy, w parku w poczekalni. Niestety w Pl ludzie nie maja w zwyczaju zagadywać. Jesteśmy narodem zamknietym, nie widzimy potrzeby aby zagadywac kogos nieznajomego. Zalatwiamy swoje sprawy i idziemy dalej. W barze kupujemy kawe i tyle. Nie ma zwyczaju zeby pitu pitu robic z osobami, ktore stoja obok. W Pl to nawet pdochodzi pod jakies dziwactwo.Generalnie rzecz biorac niestety Polacy sa narodem zamkniętym. Widac to na polskiej ulicy. Moze.psiarze rozmawiaja bardziej ze soba..
Tinder daje opcje szybko i na temat. Nie boja sie pisac tam o swoich marzeniach i czesto klamia, ale tak im.pasuje. ludzie nie powiedzieliby takich rzeczy w cztery oczy jakie mowia na tinderze. Internet wszystko.przyjmie.. a ze po jednym spotkaniu wyjdzie szydlo z worka to trudno..😅 kiedys byly inne czasy, teraz sa czasy trudne zeby poznac kogos .wszystko jest powierzchowne, znajomosci powierzchowne. Takie kobiety jak pani Kolodka to wyzwanie dla faceta i faceci z reguły boja sie takich kobiet. Wie co powiedziec, kulturalna, inteligentna, blyskotliwa.Mezczyzni sie boja nas.
Taka jest rzeczywistosc.Popieprzone czasy i jeszcze na dodatek te media.spolecznosciowe..a ludzoe potem nie potrafia normalnie rozmawiać ze soba..wszystko sie pisze, lajkuje itp. Oczywiście,ze kiedys bylo fajniej. Teraz to wirtualny seiat..obserwuja od rana do nocy fb instagrama..itp
Czy motyle w brzuchu to warunek udanej relacji ?? chyba nie koniecznie ;P no chyba ze ktoś nadal wierzy w relacje romantyczną... Pozdrawiam
Poszlam ostatnio na impreze , poznalam typa , na wstepie zaznaczylam ze zadnych flirtow nie szukam . Troche sie podpil i zaczal byc nachalny , chcil bym wrocila z nim do hotelu , odmowilam 10 razy , typ nie dowierzal ze jak ja smiem mu odmowic , zaczal mnie obrazac a na koniec odwrocil sie na piecie wkurwiony i obrazony i wyszedl z imprezy .. naprawde ciezko jest poznac kogos fajnego wartosciowego w tych czasach
Bo większość facetów jest uzależnionych od seksu i nie akceptuje odmowy.
Teraz facet nie potrafi przyjąć z godnością faktycznie że nie jesteś nim zainteresowana serioo wiem o czym mowa . Poszłam na wesele , zaczęłam bawić się z jednym typem zatańczyłam z nim naprawdę kila tańców i on na koniec wesela do mnie czy jadę do niego , ja wielkie oczy zrobiłam i mówię że nie jestem zainteresowana a on na to że on wie że ja tego chce . Gosc dostał w pysk i powiedziałam mu żeby raz na zawsze zapamiętał że jak kobieta mówi NIE to to znaczy Nie !!!! Naprawdę oni się zachowuja jak mali rozkapryszeni chłopcy , męski facet przyjmuje na klatę to że nie ma się ochoty dziękuję z kulturą za zabawę i się rozstajemy . Nie ogarniam tego naprawdę co się teraz dzieje 🤦♀️
@@Nika767 Starsi faceci 50+ tym bardziej nie są przyzwyczajeni do odmowy. jak kobieta odmówi, to twierdzą, ze jeszcze z takim przypadkiem się nie spotkali. Przecież facetowi seks się należy "bo zdrowy mężczyzna ma potrzeby", a kobieta służy do upuszczania męskiego napięcia fizjologicznego.
Wojtku, jako kobieta 30-letnia, chyba całkiem ok z wyglądu i charakteru, nie byłam nigdy przez nikogo zagadana w miejscu publicznym w celach matrymonialnych. Więcej, kiedy się na to skarżę koleżankom, one odpowiadają, że to dobrze, bo gdyby do nich ktoś podszedł z podrywem na ulicy, to uznałyby go za psychopatę lub sprzedawcę narządów 😂 Scena randkowa wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś.
Twórcy Tindera w jednym z wywiadów powiedzieli, że największym zaskoczeniem było dla nich to, że mnóstwo osób szuka na ich portalu prawdziwej romantycznej miłości. Ich intencją było jednak stworzenie apki głównie do znalezienia partnera seksualnego. Pomysł wpadł im do głowy gdy byli na studiach i ich samych głównie takie kontakty interesowały😎
33:56 - akurat tutaj uważam, że argumentacja nietrafiona. Jezeli zaprosił Cię na kawę to zapewne zaprosił w miejsce publiczne. A w miejscu publiczbym, dajmy na to w pełnej ludzi kawiarni zapewne ciężko by mu było cokolwiek Ci zrobić. 🤷
Niestety takie aplikacje przyciągają tych co chcą skok w bok. Chociaż mam w kręgu znajomych osobę, która poszła na jedną jedyną randkę z tindera i teraz w 2024 biorą ślub po 2 latach znajomości 🎉
Jesli wybierasz sobie rycerza na bialym koniu, to lepiej naucz sie czyscic stajnie😏