Pamięć historyczna

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 8 ก.ย. 2024
  • Mój fanpage: / irytujacyhistoryk
    Patronite: patronite.pl/I...
    Muzeum w Gałkowie: / muzeumimleokadiimarciniak
    Dziękuje za waszą uwagę. W intro muzyka z "Byliśmy żołnierzami". Zamiast zdjęć i wstawek, podaję listę różnych artykułów które czytałem rozmyślając nad tym odcinkiem:
    pismofolkowe.pl...
    repozytorium.uw...
    m.deon.pl/reli...
    wirtualnemuzeum...

ความคิดเห็น • 612

  • @usyszechistorie1333
    @usyszechistorie1333 6 ปีที่แล้ว +179

    Kilka takich materiałów znajdziecie u nas, weterani nie żyją wiecznie dlatego warto utrwalać ich historię. W natłoku informacji coś co nie jest/nie było nagłośnione bardzo szybko zanika w mrokach historii...

    • @Glovvx2
      @Glovvx2 6 ปีที่แล้ว +2

      Właśnie

    • @IrytujacyHistoryk
      @IrytujacyHistoryk  6 ปีที่แล้ว +17

      A niech będzie, na jakiś czas podepnę waszego posta. Nie zmarnujcie tego ;)

    • @usyszechistorie1333
      @usyszechistorie1333 6 ปีที่แล้ว +3

      To dla nas zaszczyt :D

    • @mrnobody7560
      @mrnobody7560 6 ปีที่แล้ว +4

      Idea sluszna ale w wiekszym wymiarze nieosiagalna. Swiat sie zmienia, jak ja bylem dzieciakiem to, po szkole sie gralo w pilke (nie bylo orlikow tylko jakas glina i kepy trawy po boku), albo robilo sie bazy w lesie (kopalo ziemianki, jakies pseudo domki na drzewach itd). Duzo bylo przy tym rozmow: a moj dziadek walczyl tam, a moj zginal tam. Oczywiscie nie bylismy swieci i robilismy mase glupich rzeczy, kradziez jablek czy czeresni z ogrodkow...kto tego nie robil? ;) Dzis mlodziez ma nos ciagle w telefonie i guzik ich obchodzi co bylo kiedys. Oni nawet nie wyobrazaja sobie swiata bez internetu ( nomen, omen kopalni wiedzy) ale wykorzystuja go do fb, jakis tam filmikow jak ktos sie tam np. zrzygal. Nie oceniam ich, znak czasow ale tak to dzis wyglada i niestety bedzie szlo dalej w tym kierunku. Elektronika sie rozwija bardzo szybko, SI 30 lat temu byla fikcja filmowa, dzis staje sie rzeczywistoscia i jakos nie widze tu miejsca na patrzenie w przeszlosc w wiekszym wymiarze, przez mlodziez. Wiekszosc idzie w zapomnienie (tak bylo, jest i bedzie), a swiat pamieta glownie: krolow, dyktatorow, zbrodniarzy, powstancow, wynalazcow, pionierow itd. Pokolenie pamietajace 2WS praktycznie odeszlo i coraz mniej jest ciekawych historii do przekazania. Tylko zeby cos przekazac, musi byc odbiorca...Pozdrawiam

    • @usyszechistorie1333
      @usyszechistorie1333 6 ปีที่แล้ว +6

      Mr Nobody Nie zgadzam się, historia zawsze cześć młodych pasjonowała, cześć ją zawsze miała gdzieś. Być może ten odsetek zainteresowanych drastycznie się zmniejszył ale nie tyle żeby zaginąć. Z tą różnicą że teraz każdy ma możliwość utrwalania historii i puszczania w eter. Historia jak każda inna nauka zawsze miała i znajdzie swoją niszę. Zresztą sam irytujacy może powiedzieć jaki odsetek jego widzów stanowią młodzi.

  • @marcinkwasny3697
    @marcinkwasny3697 6 ปีที่แล้ว +264

    Mój dziadek, ojciec mojego ojca, miał bardzo trudny charakter. Ciężko polubić człowieka, który nazywał Cię przy twojej matce "bękartem", mimo że twoi rodzice są złączeni ślubem kościelnym, a ty sam nie jesteś wpadką. Stąd niewiele z nim rozmawiałem kiedy jeszcze żył. Co prawda pod koniec życia, kiedy owdowiał i został sam w swoim mieszkaniu, znacznie złagodniał ale i tak prawie zawsze czułem do niego niechęć. Jakiś rok przed jego śmiercią udałem się do niego, aby pożyczyć zdjęcie mojego pradziadka które u siebie przechowywał. Potrzebowałem je do jakiegoś projektu. Pod wpływem jakiegoś impulsu dziadek zamiast mi je pożyczyć, oddał mi je na własność, razem ze wszystkimi innymi zdjęciami rodzinnymi jakie miał u siebie. Mam je zresztą do dzisiaj. Już po jego śmierci, kiedy rodzina zaczęła sprzątać jego mieszkanie, okazało się że przechowywał też gdzieś różnego rodzaju dokumenty. Nie było mnie wtedy w domu, czego żałuję, bo jak się okazało mój ojciec wziął te wszystkie papiery aby je spalić. Na szczęście w trakcie palenia zreflektował się, że może będę chciał je przejrzeć. Niestety zrobił to już po tym jak spalił protokoły na których było opisane jak dziadek złapał złodzieja, lub jak uległ poparzeniu podczas gaszenia pożaru (dziadek należał do OSP). "Dzięki" temu, jedną z niewielu pamiątek po dziadku jakie mam, to postanowienie o warunkowym umorzeniu postępowania karnego w sprawie o zagarnięciu energii elektrycznej na wartość 1894 zł. Jest w tym jakiś ponury żart, że mój ojciec spalił akurat te dokumenty, które pokazywały tą bardziej bohaterską stronę mojego dziadka, a ocalało pismo świadczące, że kradł prąd.

    • @batteringram4376
      @batteringram4376 6 ปีที่แล้ว +3

      Można powiedzieć, że to światło sprawiedliwości :P

    • @grimmjowespada2422
      @grimmjowespada2422 6 ปีที่แล้ว +11

      Spoko historia chociaż nie ukrywam że liczyłem na coś w rodzaju...po śmierci mojego dziadka podczas palenia różnych jego dokumentów odkryłem prawdę o swoim pochodzeniu " no ale cóż było by za filmowo.

    • @marcinkwasny3697
      @marcinkwasny3697 6 ปีที่แล้ว +8

      Moja rodzina nie ma zbyt bogatej historii. W zasadzie to jest ona modelowym przykładem wspomnianej w materiale "pamięci chłopskiej". Ale nawet z tej bidy dałoby się wyciągnąć jakieś ciekawe rzeczy, gdyby nie przepadały one w tak głupi sposób. Stare dokumenty? A po co one komu? Leży to tylko i miejsce zabiera. Do pieca!
      EDIT: A dziadek był jaki był, mam z nim raczej przykre wspomnienia, ale ta historia uświadamia mi jak mało o nim tak naprawdę wiem i jak niewiele już się dowiem.

    • @grimmjowespada2422
      @grimmjowespada2422 6 ปีที่แล้ว +11

      Nie bierz moich słów na poważnie tak sobie zażartowałem,mój dziadek i ojciec zmarli w tym samym roku
      i chociaż pamiętam jak dziadek opowiadał mi o bitwach kampani wrześniowe w jakich brał udział oraz co przeżył za czasów okupacji,
      to niestety byłem wtedy za młody aby prowadzić z nim jakąś konkretną konwersacje na tematy historyczne
      a szkoda bo dziś miałbym wiele pytań.

    • @marcinkwasny3697
      @marcinkwasny3697 6 ปีที่แล้ว +3

      Spoko, ani się nie obraziłem, ani nie miałem nic złego na myśli. Więc między nami pokój :)

  • @pawekuku394
    @pawekuku394 4 ปีที่แล้ว +16

    Wielce ubolewam nad tym, że w naszym pięknym kraju jest tak niewielu ludzi myślących tak jak Pan, wielki szacunek

  • @jaceknazim1464
    @jaceknazim1464 6 ปีที่แล้ว +13

    Poruszyłeś bardzo ważny temat...ktoś kiedyś powiedział, że jak chcesz pozbawić naród tożsamości - pozbaw ich historii.... i patrząc na program nauczania historii to jesteśmy blisko... Co do pamięci o przodkach - z jednej strony komuna przyspieszyła przemiany społeczne, ale z drugiej strony była przekleństwem. Mając kilkanaście lat próbowałem przepytywać dziadków o historię rodziny... były fotografie rodzinne z lat 20, ciekawiło mnie kto to jest.. ale nie było możliwości by ich do tego przekonać... O tym, że wujek walczył pod Monte Cassino dowiedziałem się dopiero po jego śmierci w połowie lat 70... wcześniej UB skutecznie przekonało go że powrót do polski był błędem, a opowiadanie o tym co robił między 39 a 45 jest niedopuszczalne. Dziadek walczył w I wojnie światowej w armii austriackiej na froncie włoskim, wyruszał z I kadrową z Oleandrów, ale oprócz garści monet z tego okresu, zdjęcia w mundurze i aluzji, nie było możliwości żeby o tym opowiadał, bo się po prostu bał.

  • @ciekawehistorietv
    @ciekawehistorietv 6 ปีที่แล้ว +117

    Bardzo pożyteczny materiał. Łapa up

    • @arekl89
      @arekl89 6 ปีที่แล้ว +8

      Zerknijcie na ten kanał! ^^^

    • @micrej
      @micrej 6 ปีที่แล้ว +3

      Również polecam, świetny kanał na yt, który zasługuje na dużo większą uwagę!

    • @LuckyAngel2000
      @LuckyAngel2000 6 ปีที่แล้ว +2

      Również polecam ten kanał !

    • @krzysztofnajda395
      @krzysztofnajda395 3 ปีที่แล้ว

      Tomka i Bartka bardzo szanuje. Fajni raperzy😉

    • @romangaw6784
      @romangaw6784 3 ปีที่แล้ว

      @@arekl89 the Hehhp

  • @RPTK120PL
    @RPTK120PL 6 ปีที่แล้ว +4

    Aż mi się przypomniało kiedy moja babcia jak byłem jeszcze małym szkrabem pokazywała mi stare zdjęcia członków rodziny i mi co nieco o nich opowiadała :)
    Przykładowo jeden pradzadek miał rzeźnie drugi walczył w I wojnie światowej a prababcia jak jeszcze żyła opowiadała mi jak to było podczas drugiej wojny światowej. Niestety to wszystko to tylko szczątkowe informacje i większość zapomniałem ale na szczęście jeszcze nie jest za późno ;) Dzięki! :D

  • @piotrekjanas7765
    @piotrekjanas7765 6 ปีที่แล้ว +6

    Mój pradziadek był oficerem w armii Austro-Węgierskiej.
    Znał bardzo dobrze język niemiecki i był wykształcony.
    Został naczelnikiem Gorlic w powojennej Polsce.
    Po wojnie NKVD wywiozło go na Syberię za kontakty z Niemcami.
    To oczywiście skrócona historia, ale dalej zbieram dokumenty o zasługach pradziadka. Ale większość biografi została opracowana c:

  • @trekker4254
    @trekker4254 6 ปีที่แล้ว +13

    Ma chop rację. Dla mnie na takie cuda już za późno. Dziadkowie już ładnych parę lat temu odeszli do św. Piotra. Jeden prawilny chłop, drugi ułan z mieszczańskiej rodziny (medale najbliższa rodzina zabrała), jego brat też walczył w partyzantce (w jakiejś książce było coś o nim opisane. Dziadek mi pokazywał jeszcze za komuny. Inne czasy. Nie pamiętam tytułu). Ze strony babki to się rodzina po świecie rozjechała w świat, do hameryki i słuch zaginał. A takie ostatnie rodzinne skarby ze srebra to chyba w latach '90-tych poszły pod młotek u złotnika. Jakieś pieć kilo tego było. Niewiele zostało. Obrączka z różowego złota i jeśli mnie pamięć nie myli ( 10 rubli z carem Mikołajem 1900 r.) Mętne historie z dzieciństwa gdy się bawiłem starymi polskimi złotówkami turlając je po drodze i stare fotki w albumie których nikt nie potrafi jakoś jasno opisać. I trochę więcej, ale to pewno tylko zwidy w pamięci mej. Pozdrawiam.

  • @witek7755
    @witek7755 6 ปีที่แล้ว +4

    Warto też zapisywać rzeczy ze swojego życia, bo historia tworzy się teraz. Co do pamięci historycznej, jednym z moich ulubionych pytań jest pytanie o pochodzenie ludzi z Pomorza Zachodniego, Mazur, czy Dolnego Śląska. Często już ludzie urodzeni w latach 70 nie pamiętają, że ich przodkowie, często dziadkowie, przybyli z Litwy, obecnej Białorusi, czy obecnej Ukrainy, czyli dawnych kresów. Szybko ta pamięć zaniknęła. Dla mnie, jako że jestem roczni 61, współczesność rozciąga się gdzieś pomiędzy rokiem 1900, kiedy urodziła się moja babcia a czasem obecnym, a i tak wiele szczegółów z historii rodziny w tym okresie już zaginęło, bo ktoś zaginął podczas wojny, bo poumierali ci, którzy o nich pamiętali, bo na Pomorzu, skąd pochodzi część rodziny, czy na Ukrainie, skąd pochodzi inna część rodziny o pewnych faktach się nie mówiło, wypierało się je z pamięci, bo tak było bezpieczniej.

  • @jakub.lasota
    @jakub.lasota 3 ปีที่แล้ว +2

    Nie wiem czy to Twój najlepszy film, ale na pewno najważniejszy. Taki, który chciałbym pokazać każdej ważnej dla mnie osobie. Cholernie ważny i znaczący dla mnie. Dziękuję Ci, Irytujący Historyku.

  • @stryjekstryjeczny376
    @stryjekstryjeczny376 6 ปีที่แล้ว +4

    Kurcze, Twoje słowa naprawdę trafiły do mojego serca. Czuję się zainspirowany

  • @ZegarmistrzSwiataPurpurowy
    @ZegarmistrzSwiataPurpurowy 6 ปีที่แล้ว +1

    Po obejrzeniu tego filmu zacząłem żałować swojego dzieciństwa i młodych lat. Mimo, iż nadal jestem młody to już mam swoje obowiązki, mieszkam prawie 200km od rodziny, mam pracę, (w Polsce, NIGDY nie wyjadę do pracy za granicę) i nie mogę już sobie pozwolić na to, by przesiedzieć kilka dni z rodzicami lub babcią i wypytać o korzenie. A od zawsze chciałem napisać książkę, ale zawsze brakowało mi jakiejś wewnętrznej motywacji, nie miałem poczucia, że kiedyś to przeminie. Teraz już jest za późno. Moja babcia, rodowita mieszkanka Warmii od pokoleń, wielka wiedza, kobieta, która przeżyła najpierw front z zachodu, okupacje, potem ze wschodu, kolejną okupację, przecież (Warmia była niemiecka), zmarła prawie rok temu... Babcia, mimo iż potrafiła mówić zarówno po polsku jak i niemiecku a pisała tylko po niemiecku ZAWSZE uważała się za Polkę. Rodzeństwo rozwieźli po świecie (siostrę wywieźli na Sybir, brata na front zachodni gdzie zginął i podobno został pochowany gdzieś we Francji), została tylko z najmłodszym bratem. Zawsze była poniżana, przez Niemców nazywana polką, przez Polaków i Rosjan niemką, wytrwała. Wyszła za mąż za Polaka, który w PRL-u walczył z komunizmem. Mimo, iż dożyła ponad 84 lat i przez ostatnie lata była bardzo szanowana przez wiele ludzi dookoła, zmarła w męczarniach z guzem mózgu. Za każdym razem gdy przychodziłem do niej na kawę opowiadała mi wiele historii, których ja głupi nie notowałem. Teraz tego żałuję.
    Z drugiej strony o babci od strony ojca nie wiem praktycznie nic. Wiem jedynie, że uczyła w szkole. Ale do tej pory nie wiem czy języka polskiego czy matematyki... Reszty nie jestem pewien. Wydaje mi się, że była mieszkanką, bo zawsze babcia od strony mamy mówiła o niej "wielka pani" :D
    Tak więc apel do ludzi, którzy nie mają jeszcze obowiązków (czyt. nie jest na swoim i nie musi walczyć o pracę by przetrwać, nauka do technikum/liceum jest nie wielkim obowiązkiem, który przy dobrej organizacji pracy może zaowocować wielkim czasem wolnym), idźcie do swojej babci, dziadka, mamy, taty, wujka, cioci i spisuj wszystko po kolei. Bo później będzie za późno...

  • @adamb.7721
    @adamb.7721 6 ปีที่แล้ว +19

    Moim najstarszym przodkiem o jakim mi wiadomo był pradziadek Franciszek, z tego co mi ojciec mówił wynika że pradziadek był leśnikiem, zarządzał lasem którego właścicielem była jakaś szlachecka rodzina, miał z tego niezłą kasę a na dodatek od czasu do czasu mógł sobie ustrzelić jakąś zwierzynę także zajmował się również myślistwem, oczywiście miał również dostęp do najlepszych drzew. No i w końcu zaczął budować nowy dom, ładnych parę lat mu to zajęło a to ciężka praca dzień w dzień, skończył pod koniec sierpnia '39. Ledwo moi pradziadkowie zdążyli się wprowadzić a wybuchła wojna, niestety Niemcom ten dom za bardzo się spodobał, co poskutkowało tym że go rozebrali bo potrzebowali drewna do jakichś zasieków czy czegoś. Cały kilkuletni wysiłek poszedł na marne, prababcia z płaczem tarzała się na ziemi, pradziadek z kolei który znał język niemiecki, parę wiązanek szkopom posłał z czego Hitler hund było najlżejsze.

    • @niepowaznyczlowiek
      @niepowaznyczlowiek 3 ปีที่แล้ว +2

      To musiało boleć, zawsze sobie myślę jakie to było nieszczęście zginąć pod sam koniec wojny, albo jak w sytuacji Twojego pradziada wprowadzić się do domu, a tu bum wojna i po domu.

  • @passatb5486
    @passatb5486 6 ปีที่แล้ว +2

    Bardzo doceniam Pana pracę włożoną w uświadamianie ludzi jak ważna jest pamięć historyczna.
    Sam zachowuje rzeczy po dziadkach, mam między innymi samochód i motor z lat PRLu. Dziadkowie opowiadali mi dużo historii które bardzo dobrze pamiętam.
    Jednak o pradziadkach wiem niewiele, wiadomo mi jedynie jak się nazywali, gdzie mieszkali i gdzie są pochowani.

  • @Kaka-gp5ef
    @Kaka-gp5ef 6 ปีที่แล้ว +1

    Wspaniałe jest to, że ten film pomógł Mi zrozumieć pewne mechanizmy. Kawał mądrego i wartościowego kontentu na polskiej stronie TH-cam.

  • @janusz65520
    @janusz65520 5 ปีที่แล้ว

    Jestem pod wrażeniem Twojej pasji jaką jest historia i tego, co tak rzetelnie robisz tu na You tube. W dzisiejszych czasach niewielu ludzi młodych interesuje się swoimi korzeniami. Widocznie mentalność chłopska pokutuje i będzie jeszcze długo pokutować w narodzie. Niestety do niczego dobrego to nie doprowadzi, poza potwierdzeniem bardzo stargo powiedzenia, że Polak mądry po szkodzie, a głupi po wódce. Serdecznie gratuluję Ci (mogę tak pisać, rocznik '65) pomysłu, energii i tego, że potrafisz nieść ten ''kaganek oświaty'' w tak fajny sposób. Pozdrawiam i samych sucesów życzę.

  • @bogutek100
    @bogutek100 6 ปีที่แล้ว +1

    Moja mama urodziła się przed wojną, w 1930 r. Pochodziła z bardzo biednej rodziny. Było tak, jak opowiadałeś - dzieci miały jedną parę butów, którą zakładały przed kościołem (z tego powodu nigdy nie chodziły razem na mszę). Mama do tej pory wspomina, ze te buty były za małe i żeby je wciągnąć na stopy używali kombinerek.

  • @silencer99
    @silencer99 6 ปีที่แล้ว +28

    00:00 Józef Chełmoński; Bociany, 1900 (Młoda Polska)
    Postacie wieśniaków-mężczyzna, jedzący z dwojaków (teraz wykorzystuje się to w ogródkach i balkonach na kwiaty) podczas przerwy w orce, oraz chłopiec, który prawdopodobnie przyniósł mu posiłek-przedstawione są w sposób realistyczny. Pozbawiony malowniczości krajobraz oddaje prawdę o surowym trudzie wiejskiego życia.
    Ciekawostka: Pańszczyzna w zaborze austriackim została zniesiona dopiero w 1846 roku.

    • @wojciechwychowaniec2500
      @wojciechwychowaniec2500 6 ปีที่แล้ว

      nawet bym się nie domślił bardzo ciekawe

    • @65mto
      @65mto 6 ปีที่แล้ว +2

      Austria i tak była w awangardzie. W Królestwie Polskim były to lata 60. XIX w. W II RP formę pańszczyzny zwaną żelarką zniesiono w 1931 r.

    • @silencer99
      @silencer99 6 ปีที่แล้ว

      A dzięki za serducho.

  • @basiaszendrei1603
    @basiaszendrei1603 5 ปีที่แล้ว

    Świetny materiał i naprawdę wspaniały argument o braku tożsamości młodych ludzi w dzisiejszych czasach ciągnących do ideologii. Dlatego niesamowite nawet jest poczucie, że spośród wielu chaotycznych zbiegów wydarzeń i niestabilnej geo-polityce urodziliśmy się my. Dziadek mój został postrzelony w pierś w bitwie nad Bzurą; moi pra- pradziadkowie walczyli w powstaniach listopadowych i styczniowych. Jedna poważna choroba, pobicie na śmierć lub kula w serce i nie byłoby nas.

  • @Raminerez
    @Raminerez 6 ปีที่แล้ว

    Świetny materiał, mam nadzieję, że da do myślenia wielu radykałom wszelkiej maści. Ludziom z wszelkich, tzw stron sceny politycznej, których pamięć historyczna nie sięga nawet trzech pokoleń wstecz. Którzy zapomnieli lub zwyczajnie nie jest dla nich wygodne pamiętać o tym chociażby, że nie przypadkiem na świecie jest tak duża Polonia, że swoją mocarstwowość sami zaprzepaściliśmy, że nie jesteśmy narodem wybranym lepszym od innych, ale i nie gorszym, że najpierw należy być w porządku wobec innych i uczciwym wobec samego siebie. A nie ograniczać się do łatwych, modnych czy wygodnych "hasełek" mających na celu zapewnienie krótkoterminowych korzyści. Historia przodków może i powinna uczyć jak być CZŁOWIEKIEM a nie tylko "obatelem". Historia nieskażona aktualnym zamówieniem politycznym, ale przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ucząca, że są zarówno powody do dumy jak i do wstydu i wyciągnięcia wniosków. I jeszcze jedna moja myśl. Uważam że historia powinna uczyć, ale nie być rozdrapywaniem ran. Nikt nie zmieni tego co się wydarzyło, za to należy wyciągać poprawne wnioski, nie koniecznie te najłatwiejsze.

  • @bsliwka
    @bsliwka 6 ปีที่แล้ว +4

    jestes stary WIELKI!!! zajebiscie ujety temat braku pamieci o naszej przeszlosci... pozdro z walbrzycha/okolic lwowa/i niestety uk - emigracja kiedys niezarobkowa, teraz juz tak...

  • @adrian13081988
    @adrian13081988 6 ปีที่แล้ว

    Świetny odcinek! Aż mi łzy do oczu napłynęły. Jestem właśnie z takich rodzin jak mówiłeś. Z jednej strony to typowi górale z Beskidu Żywieckiego a z drugiej z rodziny chłopskiej pracującej u kogoś.
    Właśnie jak mówiłeś o tym chodzeniu boso i w spódnicach/sukienkach to słyszę słowa mojej babci, która urodziła się dopiero w 1945. Żyli na górze, takiej poniżej 1000 m.n.p.m. Codziennie do szkoły szli 7 km w jedną stronę boso albo w jakiś trzewikach co w zimę nic nie dawały. Po szkole zaraz szli do pola. Możesz sobie wyobrazić chodzenie po górskich dolinach żeby wypaść krowy (jakieś 4 godziny) i po tym jeszcze godzina na zejście do wodopoju. Z wodopoju jeszcze godzina do chałupy. W sumie było 5-cioro dzieci. Jak to w rodzinie żyjącej przy granicy chodzili na Czechosłowację przemycając to i owo. Niestety mojego wujka (brata babki) zabili pogranicznicy. Dopiero babka po urodzeniu mojego ojca przeniosła się z dziadkiem do wsi obok, której pochodził mój dziadek (jakieś 30 km od "ojcowizny"). Podobno pradziadek miał możliwość przesiedlenia do wielkopolski ale chwała mu za to, że nie skorzystał z tego :D
    Dziadkowie z drugiej strony są starsi. Mieli 7-mioro dzieci i moja mama była najmłodsza :D Słyszałem opowiadania jak właśnie z tej strony byli w obozach i inne historie z okupacji. Np. jak brat mojego dziadka znalazł granat i się nim bawił. Niestety z wujka mało co zostało :(

  • @Iretkiew
    @Iretkiew 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo dobry odcinek. Momentami szczere aż do bólu. Ciekawy jestem ile współczesnych mieszkańców, zwłaszcza dużych miast, przyznałoby się do swojego chłopskiego lub robotniczego pochodzenia, o ile w ogóle się orientują kim byli ich przodkowie. Niestety wszyscy nie mogą pochodzić z rodzin szlacheckich.

  • @pszczelarskanatura8189
    @pszczelarskanatura8189 6 ปีที่แล้ว

    Najlepszy kanał historyczny na yt. Lubię też Historię bez cenzury, jednak IrytującyHistoryk opowiada tak niesamowicie i szczegółowo, że kopara opada. Jestem pełen podziwu dla autora kanału.

  • @ajvideos2583
    @ajvideos2583 6 ปีที่แล้ว

    Doszedłem do pierwszej minuty filmu. Zapauzowałem i piszę komentarz. Brawo, brawo, brawo, całkowicie się podpisuje pod tym, że bardzo ważna jest taka pamięć o dawnych wydarzeniach, obojętnie gdzie się pojawi, ważne, żeby inni mieli do tego dostęp. Do de facto naszej historii. A teraz wracam do oglądania :)
    EDIT: Dodam jeszcze, że apropo skrajnych poglądów wynika to z jednej rzeczy, większość ludzi ma klapki na oczach i dostrzega tylko czerń i biel, nie widzi kolorów, ani odcieni szarości pomiędzy czernią i bielą.

  • @C.McOvsky
    @C.McOvsky 6 ปีที่แล้ว

    No normalnie facet jest bezkonkurencyjny. Lubiłem jego kanał, ale teraz to wzniósł się ponad wyżyny. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuje za ten filmik

  • @alexmazurek
    @alexmazurek 6 ปีที่แล้ว +3

    Bardzo ważny temat. Świetnie, że go Pan poruszył!

  • @MrPiteerski
    @MrPiteerski 6 ปีที่แล้ว +2

    Irytujący Historyku chciałbym kiedyś się z tobą spotkać i pogadać pomimo mojego młodego wieku (lat 16). Przez mojego dziadka zostałem nakręcony na punkcie historii tej mi bliskiej a także dalekiej wiem jedynie trochę o swojej rodzinie z jednej strony z drugiej prawie wcale (rozwód i te sprawy) pomimo tego wiem od sąsiada jaką osobą była moja prababka i wiem również gdzie służył mój pradziadek. Wiem również że moi przodkowie gdzieś tam kiedyś ginęli za to co mam teraz. Moja mama chce żebyśmy się przeprowadzili a ja jestem bardzo przywiązany do swojego domu który został zbudowany tak gdzieś w środku PRL-u i do podwórka gdzie leży jeszcze gdzieś zakopany lebel bagnet od niego i amunicja. Pozdrawiam lecz pewnie i tak jest to mało interesujące i nikt tego nie przeczyta ;).

  • @Munisk52
    @Munisk52 6 ปีที่แล้ว +7

    Żałuję że nie zabrałem się za rejestrowanie wspomnień gdy jeszcze moi dziadkowie mieli zdrowe i klarowne umysły.

  • @p.deperas-zdenerwowanyMany
    @p.deperas-zdenerwowanyMany 6 ปีที่แล้ว

    Ja pierdole człowiek był głupi za młodu i nie myślał.... jednego dziadka nie znałem, jedna babcia odeszła jak miałem 5lat. Drugi dziadek nie chciał za dużo mówić(ale fakt faktem pytaliśmy go z siostra tylko o wojnę), odszedł w tamtym roku. Babcia mowila, ale były to bardzo chaotyczne historie i również wypytywałem tylko o wojnę. Dzisiaj pytania już nie maja sensu, babcia po śmierci dziadka zamknęła się w sobie i właściwie nikt nie wie w jakim świecie ona żyje. Ehhh..... mam nadzieje, ze wam się uda coś osiągnąć i będę mógł słuchać waszych historii rodzinnych. Jeżeli możecie koniecznie je zbadajcie! Dziękuje za świetny odcinek , jak zwykle ;)

  • @metalowa666gosia
    @metalowa666gosia 6 ปีที่แล้ว

    Mój ojciec urodzony w 1950 roku - dokladnie takie dziecinstwo pamieta. Mimo, ze moja rodzina przyejchala do Warszawy około 1850 roku a sprowadził ich tutaj hrabia Branicki (dziadek robił piwo u jakiegos Pana na dworze pod Krakowem i Branicki był tam w gościnie. Spróbował tego piwa i zabrał dziadka ze sobą do Warszaw). Od tego momentu moja rodzina mieszka w tym samym miejscu. Augustówka, Mokotów Dolny. Wtedy, gdy tu osiedli - nie była to jeszcze Warszawa. Dopiero od 1916 roku.
    I tata opowiadał, że buty mieli akurat wszyscy, ale zakładali je tylko do Kościoła, ewentualnie do szkoły. Niestety, do szkoły szło się 5km, przez jeziorko Czerniakowskie (podobno nie było wtedy mostu tylko kładka z której łatwo było spaść i przejście było dość niebezpieczne. Ale innego nie było, Niemcy w trakcie wojny wysadzili most a po wojnie jeszcze długo nie było nowego), i straszne błoto. Wiec dzieci niosły buty w rękach i zakładały je dopiero w szkole.
    Mój dziadek gdyby dziś żył - miałby 110 lat ( Byłam późnym dzieckiem mojego taty i nigdy mi nie było dane go poznać. Zresztą mój tata też przyszedł na świat późno, ale to akurat kwestia wojny) . Urodził się jeszcze w Folwarku Wilanowskim, a tata już po wojnie - w domu.

  • @antonkwanton5620
    @antonkwanton5620 6 ปีที่แล้ว +2

    i idealnie nowy odc irytującego przy robieniu projektów na zawodowe

  • @eo-qf8ey
    @eo-qf8ey 6 ปีที่แล้ว +21

    Mój cioteczny pradzwiadek uciekł z pociągu do Katynia i na piechote szedł z Rosji do Cięciny (mała miejscowość między Żywcem a Cieszynem) miał stopień kapitana i jeszcze jakieś zasługi.

    • @czowiekrenesansu9036
      @czowiekrenesansu9036 6 ปีที่แล้ว

      Typowy Janusz - to się nazywa fart

    • @kacper293
      @kacper293 6 ปีที่แล้ว

      Fart ??

    • @eo-qf8ey
      @eo-qf8ey 6 ปีที่แล้ว

      Człowiek Renesansu - no xd

    • @kacper293
      @kacper293 6 ปีที่แล้ว

      Jaki w tym fart ?

    • @kubaleskiewicz3221
      @kubaleskiewicz3221 6 ปีที่แล้ว +16

      No nie wiem. Może uniknięcie spotkania z NKWD

  • @MrBegmar
    @MrBegmar 6 ปีที่แล้ว +1

    Ten film podsunął mi temat na być może jeden z kolejnych Twoich odcinków. Mianowicie, co działo się z różnego rodzaju sierotami po wojnie? Jakiś rok temu dowiedziałem się przypadkiem od mamy, że moja prababcia przygarnęła po wojnie lub w jej trakcie dwuosobowe osierocone rodzeństwo. Przez 21 lat żyłem w przekonaniu, że to "prawdziwe" rodzeństwo mojej babci. Dlatego teraz jestem cholernie ciekawy jak często zdarzały się takie sytuacje, oraz czy w okresie powojennym powstało nagle mnóstwo sierocińców. Wydaje mi się, że to może być głęboki i wielowarstwowy temat.

  • @SuperDev321
    @SuperDev321 6 ปีที่แล้ว +1

    Kurcze ale świetny materiał. Takie filmy chyba są moimi ulubionymi na Twoim kanale. Sam znam sporo opowieści z historii mojej rodziny ale to dobry pomysł by je spisać aby potem móc je sobie przypomnieć i przekazać dalej :)

  • @sawomirskiba2583
    @sawomirskiba2583 5 ปีที่แล้ว

    Mój dziadek zatłukł Niemca manierką w 39 i ta manierka do dzis jest w domu. O pradziadkach nie wiem nic poza tym, że dożyli sędziwej starości. Jako Polak gorszego sortu co za chlebem tłucze się po świecie jaką ja wiedzę przekażę mojemu dziecku? Dziękuję za ten materiał ! Pozdrawiam.

  • @kilosoli7011
    @kilosoli7011 6 ปีที่แล้ว +1

    Mojego dziadka brat cioteczny został zabrany do ZSSR. Pojechał razem z Andersem na wojenkę. Po wojnie musiał jechać do Kanady. Później przeniósł się do USA. Do dzisiaj jest tam rodzina z mojej wioski. Nawet jeden przyjechał, ponieważ robił drzewo genealogiczne i zrobił wywiad z moim dziadkiem o całej mej rodzinie i historii już dawno nie żyjących. (Fajnie mieć dziadka interesującego się historią. Chodziaż on wie z mojego grona rodzinnego kiedy był początek 1 wojny światowej ;)

  • @hubertgodula6994
    @hubertgodula6994 6 ปีที่แล้ว +9

    Myślałem że dziś już nic ciekawego nie obejrzę a tu proszę

  • @adamwitkiewicz7785
    @adamwitkiewicz7785 6 ปีที่แล้ว +1

    Hehe akurat dzisiaj wracam z prawie 6 godzinnego wywiadu/rozmowy z dziadkami....a i tak jest to kropla w morzu informacji :-D Jak zwykle Twój odcinek daje do myślenia, dzięki i oby tak dalej!

  • @marcinwiecek9968
    @marcinwiecek9968 6 ปีที่แล้ว

    Dawno już nagrałem swoja Babcię. I całe szczęście że zdążyłem. Pozdr.

  • @112GreenBull
    @112GreenBull 6 ปีที่แล้ว

    Taki wywiad w swojej rodzinie małymi krokami sam zacząłem jakiś czas temu przeprowadzać. Właśnie dlatego że praktycznie nic o swojej rodzinie nie wiedziałem. Nie jest to łatwe, czeka mnie wiele pracy. Tchnęło mnie do tego to że mieszkam na pomorzu zachodnim, ziemiach które w granicach naszego państwa są od niedawna a wcześniej praktycznie nigdy w nich nie były. Wszyscy mieszkańcy tych ziemi to ludność napływowa i tak jak ja ich potomkowie. Zacząłem się pewnego dnia zastanawiać skąd pochodzą moi przodkowie. Wiedziałem tylko tyle że część rodziny od strony matki przed wojną mieszkała w Warszawie. Nagle narodziło się pełno pytań dlaczego się osiedlili tutaj kim byli co robili. Po czym uświadomiłem sobie że to tylko część rodziny. To była lekko przerażająca myśl. Nagle uświadomiłem sobie że tak naprawdę nie wiem kim jestem że nie mam świadomości Historycznej o swoich przodkach. Twój materiał jest naprawdę inspirujący. I zdecydowanie zmotywował mnie do dalszych poszukiwań.

  • @26adex
    @26adex 6 ปีที่แล้ว

    Ja właśnie zacząłem trochę grzebać w historii mojej rodziny i dowiedziałem się że od strony ojca, są pewne powiązania ze szlachtą sprzed zaborów . Ale w czasie zaborów, rodzina mocno zbiedniała, i stała się bogatszą rodziną chlopską (zawsze było dużo ziemi, znacznie więcej od innych chłopów. Zawsze było w rodzinie od strony ojca sporo patriotyzmu (w czasach ii rp i przed odzyskaniem niepodległości nasza rodzina miała w gminie najwięcej ziemi, i członkowie rodziny zawsze najbardziej interesowali się polityka i najbardziej się w gminie udzielali. W domu babci (gdy wybuchła wojną miała 6 lat. Stacjonowali Niemcy, opowiadała mi sporo o czasach okupacji niemieckiej. Po wojnie poszła na studia i została nauczycielką chemii. Była w tym podobno bardzo dobra. Osoby które uczyła chwalily ją, i proponowano jej awans na nauczanie w liceum, ale nie chciała się zapisywać do partii i została w podstawówce. Jej starszy brat, udzielał się w ak i w partyzantce (głównie szył i naprawiał ubrania i umundurowanie, przed wojną uczył się w szkole krawieckiej. Ale robił też wiele innych rzeczy, jak np. Dbał o zaopatrzenie, chociaż sam raczej nie walczył) na terenie całego kraju (naprawiał mundur m.in. Warszycowi i jego żołnierzom) pomagał również w wielu innych kwestiach i ważnych sprawach dla podziemia). Opowiadał mi jak spał na cmentarzach. Po wojnie poszedł do Wojska i odbudowywał Warszawę. Od strony matki zachowało się mniej informacji, ale najprawdopodobniej była to rodzina typowo chłopska, ojciec prababci zagrał w karty o całe gospodarstwo i przegrał więc musieli wyjechać do łodzi (czasy międzywojenne) do pracy. Jeden pradziadek, który dużo opowiadał o tym jak żyło się za okupacji, był rolnikiem, raz widział jak jakiś Niemiec gwałcił jakąś kobietę i jej mąż postanowił rzucić się na niego z pięściami, ale inni Niemcy przyszli z pomocą temu gwalcicielowi i chłopa zastrzelili. A drugi pradziadek, był oskarżony o pomoc partyzantom i został zabity w Auschwitz (chociaż nie mogę znaleźć jego nazwiska na żadnym pomniku. Z tego co słyszałem wielu innych Polaków tam zamordowanych również nie wymieniono).
    Miałem to szczęście że znałem część swoich pradziadków, i wszystkich dziadków więc sporo opowieści słyszałem. Dodatkowo pojawiają się osoby zaprzyjaźnione z naszą rodziną. Ojciec jednego znajomego miał w czasie wojny kilka lat, i dla zabawy schował jednemu SSmanowi jego rower. Prawie go za to zabito..

  • @666bambucia
    @666bambucia 5 ปีที่แล้ว +3

    Jestem Prawicowcem/skrajnym Prawicowcem, mam 21 lat, studiuję na 4tym roku studiów, moja rodzina posiada 3 domy, spore majątki. Znam osobiście historie mojej rodziny aż do moich prapradziadków.
    Interesuję sie historią i polityką i widocznie mój przypadek bardzo odstaje od twojego "statystycznego skrajnego prawicowca"

  • @HerrXstrem
    @HerrXstrem 6 ปีที่แล้ว +65

    Niewiedza to błogosławieństwo. Czasem lepiej nie wiedzieć, jaką się miało rodzinę, bo można się rozczarować. Pradziadek pił i zdradzał swoją żonę z każdą kobietą ze wsi jaka się nawinęła (włącznie z jej siostrą), inny wujek był w KBW w specjalnym oddziale niejakiego Krwawego Kapitana (czy Pułkownika) i topił księży w gnoju (w czasie umacniania panstwa ludowego w latach czterdziestych) . Podobno w Rewizji Nadzwyczajnej nawet o nim wspominali. Inny krewny, mieszkający w przedwojennej Polsce B, jak komuniści w '39 Polskę "wyzwalali", to zwiał z domu z kochanką (był właścicielem młynu, człowiekiem bardzo we wsi nielubianym) , a swoją żonę zostawił na pastwę komunistów. Czerwoni wywieźli ją do Kazachstanu, gdzie straciła jednego z dwojga synów. Wspomniany na początku pradziadek umarł w wieku trzydziestu trzech lat, Zamarzł w rowie pijany, a upił się bo go Niemcy z paki wypuścili. Jako że był rzemieślnikiem, to go okupanci wynajęli do jakieś roboty, a on to najzwyklej rzecz ujmując *pieprzył, za karę na trzy miesiące go zamknęli w więzieniu. Jak go wypuścili to się z radości upił. Kipnęło mu się w rowie w 1942 lub 43 (teraz nie pamiętam dobrze). Im lepiej poznawałem losy mojej rodziny, tym więcej rozczarowań doznawałem. Po co dalej mi drążyć? Żeby dostać depresji?

    • @IrytujacyHistoryk
      @IrytujacyHistoryk  6 ปีที่แล้ว +73

      Żeby samemu nie popełniać błędów i własne dzieci nauczyć, by nie były takimi dziadami jak przodkowie. To też jest ważna historia. Dla mnie nawet ciekawsza i cenniejsza niż kolejny szlachcic-ułan-partyzant-opozycjonista.

    • @MrFuckinger
      @MrFuckinger 6 ปีที่แล้ว +9

      Ta wiedza pozwoli ci nie popełnić tych samych błędów a analizując to jak żyli dowiedziałeś się jak nie powinieneś żyć i jakie to może za sobą ciągnąć konsekwencje. Ty na 100% taki nie będziesz, bo nie pochwalasz ich działań i widzisz w ich życiu wiele błędów. Ja przykładowo mam też w rodzinie ludzi których nie pochwalam i są to jeszcze moi bliscy krewni. Ich działania mnie spychały do nihilistycznego myślenia i niechęci do własnej osoby bo w moich żyłach przecież płynie krew tych samych ludzi. Na szczęście w rodzinie mam też osoby które darzę szacunkiem i autorytetem oraz napawają mnie dumą. Odciąłem się od tych których się wstydzę i pielęgnuje moje relacje z tymi których darzę szacunkiem. Działania pewnych osób skłoniły mnie do pewnych przemyśleń i pokazały mi że brak szacunku do własnej rodziny w dłuższej perspektywie czasu nie dość że wyniszcza człowieka to jeszcze jest nieopłacalny (mówię to w kontekście twojego wuja i jego żony i innym jego podobnym ludziom). Warto żyć godnie i tak aby niczego nie żałować, pamięć o tych których nie szanuję pewnie przetrwa bo będę ją pielęgnował jako przestroga jeśli kiedykolwiek będę miał syna czy córkę ale ich historia zostanie przyćmiona przez mojego dziadka z którego jestem dumny, z mojej mamy i innym osobom które bardzo szanuje bo z pewnością chętniej i częściej będę o nich rozmawiał :) Nie ma się czym przejmować, to błędy twoich przodków a nie twoje, wyciągnij z tego wnioski i staraj się żyć tak abyś nic do siebie nie miał.

    • @melislaw
      @melislaw 6 ปีที่แล้ว +3

      Panowie, @Macc Max podzielił się z nami swoimi uczuciami. Są takie jak je przedstawił, nie możemy ich atakować.
      @Macc Max, tak można się poczuć w twojej sytuacji, to normalne, takie myślenie może się pojawić.
      To prawda, sytuacja jest depresyjna.
      Teraz pytanie co z tym zrobisz? Ukryjesz i zakopiesz? Czy pozwolisz wybrzmieć w całości?
      I teraz sprawa którą przedmówcy zauważyli jak najbardziej słusznie, jesteś innym człowiekiem, najlepiej uczyć się na błędach innych.
      Jeśli chciałbyś jeszcze na koniec wysłuchać mojej rady, spisz, uporządkuj i nagraj te wspomnienia. Pokaż tą prawdę która jest nie idealna. Ja zawsze miałem obraz przedwojnia jako sielanki idealnej. Chciałbym dowiedzieć się jak było naprawde.
      I jeszcze bonusowo, a może warto pójść pokolenia dalej? Jeśli się da. Dowiedzieć się co doprowadziło do takich zachowań? Albo znaleźć całkiem inny obraz poprzedniego pokolenia? Nie wiem, nie mogę Ci obiecać że tam będzie cud, miód i orzeszki, ale coś tam napewno jest.

    • @bubobubo643
      @bubobubo643 6 ปีที่แล้ว +3

      To co tu napisałeś wzbudza ogromną sympatię do Ciebie, jesteś inny. Zacznij pisać swoją własną historię. To bardzo optymistyczny przekaz.

    • @masterwagnard8208
      @masterwagnard8208 6 ปีที่แล้ว +2

      Uważam tak jak reszta, niech historia Twoich przodków będzie dla Ciebie lekcją, aby nie popełniać tych samych błędów co oni:) Aby zaakceptować trudną lekcję potrzeba mądrości i dojrzałości:) a tego wielu Polakom brakuje, szczególnie w obecnych czasach. Pozdrawiam.

  • @tomasztarkowicz3991
    @tomasztarkowicz3991 4 ปีที่แล้ว

    Jak zwykle super wykladzik, a wszystkim polecam kopac troche w genealogii bo w samym internecie co rok dodawane sa setki tys informacji i to co 5 lat temu bylo niemozliwe dzis moze byc proste, czyli zbudowanie drzewa gen samodzielnie i prY okazja uczenie sie historii swojej okolicy, tam gdzie zyli przodkowie itd. Z aktow metrykalnych mozna wyczytac ze czesto chlop zglaszajac smieec eodzica nie wiedIal jak nazywali sie jego dziadkowie, a iz okresleniem swojego wieku mylil sie w zeznaniach, drenujcie temat!

  • @Andrzejlbn
    @Andrzejlbn 6 ปีที่แล้ว

    Nie wszystkie osoby w starszym wieku zachowały dobrą pamięć historyczną, takie wspomnienia trzeba nagrywać bo za kilka lat już nie bedziemy mieli takiej możliwości.

  • @jacekrega7682
    @jacekrega7682 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo dobry pomysł z tymi rozmowami o swojej rodzinie i swoich dziatkach i pradziadkach sam będąc dzieckiem a mam teras 51 lat wypytywałem się babci o jej wspomnieniach z czasów wojny i o rodzinie którą pamięta i tak dowiedziałem się wiele ciekawych wiadomości o mojej rodzinie ze strony mamy po babci pozostały mi zdjęcia i dokumenty rodzinne próbowałem tymi zainteresować moje córki ale nie są tym zainteresowane obawiam się ze ta moja wiedza i wspomnienia babci i i mojego taty o historii rodziny przepadnie a szkoda bo jest ciekawa

  • @tomek72pl78
    @tomek72pl78 6 ปีที่แล้ว

    O moim dziadku najciekawsze rzeczy dowiedziałem się z ... Internetu ;-)
    Dopiero wtedy mogłem dopytać rodzinę (dziadkowie już dawno nie żyli).
    O dziadku wiedziałem tylko tyle, że był Powstańcem Wielkopolskim.
    Potem na jakimś pogrzebie któraś ciotka "wygadała się", że był też uczestnikiem wojny Polsko Bolszewickiej 1920r.
    Ale o tym, że był w AK i że brał udział w Powstaniu Warszawskim - tego dowiedziałem się z internetu.
    W rodzinie o tym po prostu się nie mówiło z wiadomych względów.
    Bez znajomości historii i KONTEKSTU HISTORYCZNEGO wydarzeń nie można zrozumieć teraźniejszości ani przewidzieć przyszłości ... a historia lubi się powtarzać.

  • @MizantropMan
    @MizantropMan 2 ปีที่แล้ว

    Jakiś rok temu zajrzałem do folderu ze zdjęciami i znalazłem tam nagranie z dyktafonu, które zrobiłem, jak miałem 15 lat i fazę na "upamiętnianie", jak to wtedy nazywałem. Na tym nagraniu ciocia, która ma obecnie 90 lat i nie odróżnia lewej od prawej, opowiada, jak to mój prapradziadek, urodzony około roku 1870, widłami przeganiał sąsiada, co to chciał skorzystać na zmianie ustroju i przyszedł majątek prapradziadka "rozkułaczyć".
    Szczerze zapomniałem o tym nagraniu. Cudem przetrwało, bo zdążyłem zrobić kopię całego folderu niedługo przed tym, jak wujek, mający talent do przywoływania błękitnego ekranu śmierci, doprowadził do formatowania komputera, na którym oryginalnie ten folder segregowałem.
    Przynajmniej taki drobny strzępek historii się zachował.

  • @piotrkarpiuk5088
    @piotrkarpiuk5088 3 ปีที่แล้ว

    Bardzo dobry odcinek. Analiza serwisu Grobonet (inwentaryzującego groby na polskich cmentarzach) wykazuje że średnio po 100 latach od śmierci człowieka jego grób znika, z wyjątkiem grobów postaci historycznych takich jak np. powstańców styczniowych. Paradoksalnie pomóc zachować pamięć może internet, o którym z grozą mówimy że nic w nim nie ginie.

  • @caribre1979
    @caribre1979 6 ปีที่แล้ว

    Rozmawialem jakis czas temu z moja babcia o przeszlosci. Mozna dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy o zamierzchlych czasach. Najbardziej interesowal mnie wlasnie okres 1945 - 1956. A swoja droga - dowiedzialem sie takze, ze moj pradziadek koniecznie chcial walczyc w wojnie Polsko - Bolszewickiej, ale niestety mial koszmarne plaskostopie. Wiec na komisje lekarska przyjechal konno. Z miejsca dostal przydzial do kawalerii, walczyl w swoich (naszych) rodzinnych stronach, tj. na Kurpiach. A po II Wojnie, poniewaz babcia zrobila mature - z miejsca dostala nakaz nauczania i tym sposobem moj tata i ja urodzilismy sie juz na Warmii. A swoja droga - jak wielu z was moze pochwalic sie wiedza, jak poznali sie wasi dziadkowie, he? Bo ja wiem ;)

  • @panpoperijegopingwiny1692
    @panpoperijegopingwiny1692 6 ปีที่แล้ว +5

    Mój dziadzio Ś.P opowiadał, ze przed wojną u mnie na wsi czyli Boczkach psy szlachcianki pogryzły dzieci chłopów to kazał te psy badać czy się czymś ot tych chłopskich dzieci nie zaraziły. Takie to były czasy....................

  • @XERKORvsMETIN
    @XERKORvsMETIN 6 ปีที่แล้ว +1

    Dzięki, właśnie po tym filmie zdałem sobie sprawę, że praktycznie nic nie wiem nawet o moich dziadkach. Muszę to w jakiś sposób nadrobić :).

  • @haukahauke2160
    @haukahauke2160 3 ปีที่แล้ว

    hhym, no faktycznie takie tematy o historii która jest splamiona krwią, potem albo łzami to nic nowego we współczesnych czasach. poza kilkoma przypadkami gdzie wyraźnie wyczułem (jak podkreśliłeś) że ktoś wciska mi fikcje naukową albo inne tym podobne bzdury (jak kilku moich kolegów z pracy) jak to ich przodkowie byli węgrami pochodzenia niemieckiego co podpisywali polską konstytucje :) heheheh. to były też 2 w moim wypadku zdarzenia gdzie dowiedziałem się czegoś czego nie dziwota że nie chciano mi powiedzieć przez pół życia.. mianowicie historie mojej rodziny i rodziny mojego przyjaciela co znam od piaskownicy.. jak bardzo byśmy musieli się nienawidzić gdybyśmy urodzili się jakieś 70 lat temu to aż straszne. bo różnica była u naszych pradziadków wręcz masakryczna i ja pewnie bym zginął za nieodpowiednie pochodzenie./

  • @canadian_v3ngeance767
    @canadian_v3ngeance767 6 ปีที่แล้ว +10

    Mój pradziadek podczas IIWŚ uciekł z niemieckiego obozu pracy i razem ze swoim kolegą wrócili na piechotę zimą do swoich domów oddalonych około 200km...

    • @geraltzrivii4582
      @geraltzrivii4582 6 ปีที่แล้ว +2

      brudny12 No to prawie tak samo jak mój tylko że on był w dodatku ranny ^^ Cześć i chwała bohaterom

    • @Madee
      @Madee 6 ปีที่แล้ว

      Nie wiem czy to prawda ale podobo moj pradziadek w czasie 2 wojny uciekł z obozu pracy i wycięczony wrócił do domu, potem go szukali po całej wsi ale nie znaleźli

    • @skonradzony_historyk360
      @skonradzony_historyk360 4 ปีที่แล้ว

      Mój pradziadek w 1945 był nad morzem był w marynarce i gdy się skończyła wojna to z morza ( do morza mam z 600km) wrócił szedł przez miesiąc
      CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM

  • @kendzior2509
    @kendzior2509 6 ปีที่แล้ว +20

    Mój pradziadek w wieku 17 lat walczył w I wojnie światowej z przymusu (mieszkał na zaborze austriackim) chcieli go wywieźć na Syberię ale uciekł z pociągu gdy zaczęła się druga wojna chciał się zaciągnąć do armii ale już nie zdążył bo Niemcy już byli więc wrócił do domu działał w ak naprawiał broń do dziś się znajdują pochowane po kątach karabiny i amunicja , a i jak się ożenił po I wojnie to kupił od żyda duży las w którym na środku była polana tam przeniósł 19 wieczny dom który stoi do dziś w którym moja mama spędziła dzieciństwo

    • @silencer99
      @silencer99 6 ปีที่แล้ว +2

      Nwbsb Hsuahd zazdroszcze domku i polanki :)

    • @Haechi-v6y
      @Haechi-v6y 6 ปีที่แล้ว +1

      Nwbsb Hsuahd ale miales czadowego dziadka. Opisz jego zycie, moze ktos zrobi film:)

  • @WojennyMlotek
    @WojennyMlotek 6 ปีที่แล้ว +2

    To twój pradziadek też był szlachcicem który przegrał Majątek w " karty". Na podkarpaciu co druga rodzina ma taką historie:)

  • @vilniuk
    @vilniuk 6 ปีที่แล้ว

    Akurat żałuję nie zapisałem a nawet dużo co nie wypytałem kiedy żyli dziadek i nawet prababcia, ale z tego co słyszałem w dzieciństwie z rozmów, to dużo co odbiegało od tej oficjalnej historii, co uczyli nas w szkole.

  • @Klawesyn5677
    @Klawesyn5677 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo dziękuję Ci za ten materiał. Przekonałeś mnie do zajęcia się historia mojej rodziny.

  • @rarr2130
    @rarr2130 6 ปีที่แล้ว +47

    Po tym, co mówiłeś o przedwojennym analfabetyzmie i biedzie, zastanawiam się jakim człowiekiem musiał być mój pradziadek, skoro mieszkając przed wojną na wsi i pracując fizycznie, oprócz tego że umiał oczywiście czytać i pisać, to znał jeszcze rosyjski, niemiecki, francuski i wpajał swoim dzieciom, że "nie uczycie się dla mnie, ani dla nauczyciela, tylko dla siebie".

    • @fashwave1164
      @fashwave1164 6 ปีที่แล้ว +2

      Rarr zalezy jaki region Polski

    • @rarr2130
      @rarr2130 6 ปีที่แล้ว +1

      Oczywiście, że były zabór Pruski

    • @silencer99
      @silencer99 6 ปีที่แล้ว +3

      Rarr i wszystko jasne. Ja mam pradziadka spod Rzeszowa. Nie wiem czy był piśmienny ale na pewno biedy nie cierpiał bo miał dobrą chatę drewnianym gontem krytą i konie do orki.

    • @mrgandalf4297
      @mrgandalf4297 6 ปีที่แล้ว +4

      Możliwe ze jak umiał francuski to był emigrantem we Francji po czym kupił w Polsce jak uzbierał ziemię albo po prostu wrócił z Francji do Polski tp rodzinnego domu

    • @ZapytajFotografa
      @ZapytajFotografa 6 ปีที่แล้ว

      Faktycznie brzmi to ciekawie. Uda Ci się jeszcze czegoś dowiedzieć czy już po jabłkach?

  • @tocolubiepoprostu9791
    @tocolubiepoprostu9791 6 ปีที่แล้ว

    Odcinek dużo daje do myślenia. Pozdrawiam

  • @davinci8144
    @davinci8144 6 ปีที่แล้ว +1

    Bardzo dziękuję Ci za ten film!

  • @rafalsky9196
    @rafalsky9196 6 ปีที่แล้ว

    Jeden z moich dziadków pochodzi od strony Niemiec. Jego rodzina mieszkała w Kołobrzegu ówczesnym Kolbergu. I mój pradziadek służył w straży kolejowej w III Rzeszy, co nie oznacza wcale że był zbrodniarzem więc kiedy któryś z waszych przodków służył innemu państwu to nie wykreślajcie go od razu z historii bo mogli służyć komu innemu ale jednocześnie być dobrymi ludźmi. Pozdro. Tymczasem apopos komunistów to mój dziadek ma z jednym całkiem niezłe wspomnienia ponieważ był sobie pewien człowiek (nie będe wymieniał nazwiska) i ów człowiek był w UB . Całą wieś terroryzował, zastrzelił nawet dość znaną postać czyli zastępce Burty (żołnierza wyklętego) i ten że komunista mocno uprzykrzał życie zarówno całej wsi jak i mojemu dziadkowi. Kiedyś jednak mój dziadek spotkał go w lesie. I mając pod ręką siekiere całkiem ładnie ów komuniste popieścił , ledwo udało mu się uciec a mój dziadek jeszcze pluł sobie w brode że go nie gonił.

  • @k.o.s.a.
    @k.o.s.a. 6 ปีที่แล้ว +4

    Pamiętam jak w liceum na jakieś godzinie wychowawczej, tj. luźnej pogadance, dwóch moich kolegów przed wychowawcy (historyku) zaczęło się chwalić przodkami. A że jeden to pod Monte Casino walczył, a drugi z Białymi przeciwko bolszewikom. A ja z ironią odpowiedziałem, że mój dziadek chowając przed Niemce świniaka tak dobrze go zakopał (schował), że do dziś nie odnaleziono prosiaka. Co śmieszne/ciekawe nie dawno ojciec mi powiedział, że ponoć faktycznie coś podobnego miało miejsce. To znaczy Niemiec bojąc się tyfusu (na prosiaku miała usiąść mucha) kazał zakopać przygotowaną do patroszenia tuszę. Podobno później tego świniaka odkopano.

    • @MizantropMan
      @MizantropMan 2 ปีที่แล้ว

      U mnie było coś podobnego, pradziadek hodował dwa świniaki pod podłogą w stodole, w tajemnicy, żeby nie skonfiskowano. Sypał im tylko jakieś zboże przez otwór. W końcu się jednak wydało, niemcy świniaki zabrali i tylko łby zostawili, na których to łbach pradziadek zrobił zupę.
      Było też coś o tym, że jakiś żyd "oszukał pradziadka na rybach", cokolwiek to znaczy.

  • @adamadamsky7734
    @adamadamsky7734 6 ปีที่แล้ว +1

    Zajebisty materiał:) zmotywowałes mnie żebym zajął się tym co odkładałem już długo. Choć przede mną długa droga;)

  • @anonono1255
    @anonono1255 6 ปีที่แล้ว +94

    Wieczorny historyk XD

  • @flippy6981
    @flippy6981 4 ปีที่แล้ว

    Moja babcia mi opowiadała o tym jak mój dziadek zbudował dom z ruin kościoła w Świdnicy, jak wyglądało życie za komuny. Ale, moja babcia opowiedziała też o pradziadku.
    pracował w transportowaniu żywności, cegieł i ogólnie to co dał rade zapakować na wóz i zarobić,
    I przed zimą przyjechali Niemcy i kazali zapakować żywność i oddać do Armi, i mój pradziadek musiał przywieść tą żywność, przyjechał z żywnością do Niemców wyładował Niemcy powiedzieli "Danke", i pojechał z powrotem do domu, jak odjechał z 20m to Niemcy strzelili mu w plecy.
    Do miasteczka wrócił sam wóz z końmi, moja rodzina domyślała się co się stało , po jakimś czasie pojawili się partyzanci i przynieśli ciało pradziadka i powiedzieli że znaleźli go w rowie przy drodze, wykrwawionego. Niemieccy żołnierze nie mieli rozkazu, oni go postrzelili dla zabawy.

  • @bloopanda9922
    @bloopanda9922 6 ปีที่แล้ว

    Z opowieści krążących w mojej rodzinie, na bazie doświadczeń mojej prababci oraz jej ciotki przedstawiono mi różnicę w okupacjach Niemców i Sowietów. Prababcia opowiadała mi niegdyś jak to podczas wojny u nas na wsi zamieszkało sobie kilku żołnierzy Wehrmachtu. Prababcia opowiadała, że u niej w izbie zamieszkało dwóch żołnierzy jako że mieszkała jako nastolatka z matką sama to ci dwaj chcieli jej autentycznie pomóc. Nie mogły odmówić bo był strach wiadomo. I co się okazało nie byli chamscy A wręcz kulturalni, szanowali własność gospodyń i pomagali w gospodarstwie. Mimo że zamieszkali w ich domu to nie przystawiali się do nich, i nie czuli się jak "U siebie". Nic babci ani jej matce się nigdy z ich strony nie stało, mieszkali u nich do końca okupacji niemieckiej na tych terenach. Natomiast ciotka która mieszkała na wschodzie Polski dostała się pod okupację sowiecką. Tam to się działy akcje. Niepiśmienni, śmierdzący alkoholicy i zbiry którzy kolbami karabinów tłukli ludzi za to że choćby się źle spojrzeli. Ciotka opowiadała, że jak ktoś nie chciał im oddać konia, który był jedynym kapitałem owego jegomościa to go odciągneli do miejscowego lasu i zatłukli go na śmierć. Wiadomo Niemców nie bronię bo popełniali równie straszne okropieństwa ale w tamtych czasach często widoczna była różnica w mentalności ludzi z cywilizowanego zachodu a chołoty z Rosji. Podczas gdy u nas na wsi ludzie mieli względny luz u Niemca to u ruskich na wsi się działy zazwyczaj niezłe cyrki. Taka historyjka.

  • @user-bs6pb3js1l
    @user-bs6pb3js1l ปีที่แล้ว

    Oglądając ten odcinek przypomniała mi się historia ojca mojego pradziadka który wyjechał do USA szukać złota i jak udawało mu się zrobić nadwyżkę pieniędzy to kupował beczkę piwa i rozdawał za darmo piwo ludziom w Chicago i jak mógł to do początku wojny wspierał rodzinę w Polsce. A jak się ponownie ożenił nazwał dzieci tak samo jak te które miał w Polsce.

  • @4TheDante
    @4TheDante 6 ปีที่แล้ว

    Aż mnie zachęciłeś do popytania dziadków o historię ich i o ich przodkach. Nie wiele wiem o moich pradziadkach. Jeden pradziadek został razem z całą rodziną wywieziony na Sybir za Archangielsk. Chcąc nie chcąc poszedł na front co pozwoliło mu wydostać rodzinę z tej nieludzkiej ziemi na Ural. Inny pradziadek został na oczach całej rodziny rozstrzelany za pomoc partyzantom. Słyszałem też że przybrany pradziadek w czasie wojny został siłą zmuszony przez Niemców do pracy na kolei jako maszynista. Za to dostawał za to trochę jedzenia i pieniądze dzięki czemu mógł utrzymywać swoją rodzinę. Raz wyruszył w długą trasę. Gdy wrócił z niej praktycznie nie miał już do czego wracać bo cała rodzina poumierała z głodu i chorób.

  • @mongolianwormofdeath592
    @mongolianwormofdeath592 6 ปีที่แล้ว

    Moja babcia opowiadała mi że moi prapradziadkowie byli zniewoleni gdzieś w głębokiej Rosji z 2 dzieci i 3 w drodze , ale pewnego dnia udało im się uciec i przeszli przez całą Rosję aż do odradzającej się Polski , w której urodziła się moja prababcia . Ta właśnie prababcia w wieku 18 lat została wywieziona do obozu pracy , ale wraz z 2 przyjaciółkami zrobiła podkop . Uciekła z 1 przyjaciółką bo ta druga była za bardzo osłabiona na ucieczkę . Przez kilka dni uciekały do rodzinnej wsi (jamnicy) i jednego z tych dni pomogła im jakaś rodzina ukrywając je w stodole . Po powrocie do domu przez całą wojnę ukrywała się w tajnej piwniczce wykopanej przez mojego prapradziadka .

  • @niemiec349
    @niemiec349 6 ปีที่แล้ว +1

    Mój pradziadek w 1905 roku pod zaborem rosyjskim walczył w Mandżurii z Japonią. Przeżył tylko dla tego, że był Polakiem

    • @tomaszb.4643
      @tomaszb.4643 5 ปีที่แล้ว

      Mój prapradziadek również walczył na tej samej wojnie rosyjsko-japońskiej. Dostało się do niewoli, spędził 5 lat na jakiejś japońskiej wyspie. Przeżył, wrócił do Polski, do rodzinnej wsi.

  • @olafzmijewski420
    @olafzmijewski420 6 ปีที่แล้ว

    Jakie szczęście że moja kochana prababcia żyje! Od niej wiem prawie wszystko o mojej rodzinie od czasów jej dziadków (prababcia urodziła się w 1936)

  • @karolpyrz9860
    @karolpyrz9860 6 ปีที่แล้ว

    Moja rodzina ma korzenie we Lwowie, moja prababcia dała się uwieźć pradziadkowi który pracował w lokalnej kawiarni/restauracji jako fordanser, czyli prosił samotne panie do tańca, później oboje przeprowadzili się do mojego miasta, i w czasie drugiej wojny prababcia pomagała żydówce i kryła ją w piwnicy. Z drugiej strony rodziny jedna z moich prababci mieszkająca na wsi w czasie wojny prała koszule żołnierzom wehrmachtu i została wywieziona do obozu pracy, gdzie poznała pewnego francuza z którym poczęła moją babcię. Owy francuz, mój pradziadek zginął niedługo po całym zajściu przy próbie uczieczki z obozu. Po wojnie prababcia wróciła do miasta, i żyje do teraz mając 91 lat. Niestety nie będzie mi dane dowiedzieć się wiecej na temat jej historii bo jest obłożnie chora, ale cieszę się że przynajmniej tyle jest mi dane wiedzieć o dziejach mojej rodziny.

  • @marcu9336
    @marcu9336 6 ปีที่แล้ว

    Ja historię mojej rodziny zacznę tak. Męska linia mojego dziadka pochodzi z rodziny szlacheckiej z okolicy Bochni. jednak po powstaniu styczniowym jeden z moich przodków uciekając przed represjami uciekł w okolice w których żyję dzisiaj. Założył własny odłam tejże rodziny i tak sobie dożyli moi przodkowie bez większych perypetii do wybuchu II wś. Gdy niemcy zajęli tereny rodzinne wysłali mojego pradziadka na roboty do niemiec gdzie poznał moją prababkę. potem spłodzili mojego dziadka który ożenił się z moją babką, prostą kobietą ze wsi. z tego powodu ciężko jest szukać Historii mojej rodziny bo cokolwiek się działo przed założeniem mojego odłamu rodziny jest owiane nutką tajemnicy a od strony babki nie wiem prawie nic bo tak jak już wspominałeś pamięć chłopska a ona niestety nie powie mi już nic

  • @piotrr5439
    @piotrr5439 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo podoba mi się ten kierunek.
    Z czym się nie zgodzę: Mieszkanie, samochód i praca to nie wolność a jakiś wstęp do dostatku (jeśli dobra nie zadłużone).

  • @xenon5
    @xenon5 4 ปีที่แล้ว

    Ja o swoich pradziadkach nie wiem niestety zbyt wiele :( Rodzice w sumie też nie pamiętają za wiele. Najwięcej wiem chyba o prababci. Ponoć urodziła się na terenie dzisiejszej Mołdawii w 1921 roku. Prapradziadek był stosunkowo bogatym chłopem, ale kiedy prababcia była młoda, to sowieci odebrali im ziemię. Następny fakt, jaki kojarzę, to to, że poznała pradziadka w czasie wojny, bo pradziadka Ruscy wzięli do wojska za okupacji. Kiedy pradziadek został ranny, trafił gdzieś za Ural, gdzie poznał prababcię, która pracowała na kolei. Niedługo potem urodziła się moja babcia. Do Polski wrócili w latach pięćdziesiątych, kiedy moja babcia miała już 6 lat.
    Niestety pradziadek już nie żyje, a prababcia nic nie pamięta i ledwo mówi.
    Wszystkiego dowiedziałem się od babci, ciotki i ojca.

  • @michalpodsiadlo3466
    @michalpodsiadlo3466 6 ปีที่แล้ว +1

    filmik o martini-henry mi się marzy, a marzenia trzeba spełniać, prawda? :)

  • @tomaszmynarz9270
    @tomaszmynarz9270 6 ปีที่แล้ว

    O kurde akurat oglądałem film o skansenie rzeki Pilicy a tu nowy film:)

  • @yGutek
    @yGutek 6 ปีที่แล้ว

    Na szczęście przynajmniej w przypadku pradziadków z moją wiedzą jest w miarę ok. Nie idealnie, bo o pradziadkach ze strony matki wiem niewiele, jednak ze strony ojca to kilka ciekawych historyjek znam. Super film o bardzo ważnym aspekcie życia każdego człowieka. Pozdrawiam!

  • @ktoskiedys1807
    @ktoskiedys1807 6 ปีที่แล้ว

    Ja mam ciekawą historię związaną z moją (już nieżyjącą) prababcią. Otóż w latach 40' (jeszcze za niemca, nim Armia czerwona zajęła tamte tereny) pomagała pewnej, ukrywającej się po lasach i wcześniej u życzliwych ludzi cygance. Ów cyganka (podobno to już starsza kobiecina była) dostrzegła coś w mojej prababci - mianowicie "smykałkę/talent" do wróżb. Nauczyła moją prababcię tego i owego. Kiedy w drugiej połowie 44 roku, ziemie te i okoliczne zostały "wyzwolone" przez Krasnoarmiejców, czasami wpadało do chaty na herbatę czy nieco pędzonego przez pradziadka bimbru trzech Krasnoarmiejców - dowódca i dwóch jemu podwładanych. Pewnego wieczoru (było to na przełomie zimy 1944) żołnierze trochę sobie popili, prababcia wygadała się, że umie co nieco wróżyć. Ci - jak to pijani żołdacy bardzo prosili o wróżby. Początkowo wszystko było w porządku, aż doszło do jednego z podwładnych ów dowódcy oddziału, któremu z kart wyszła śmierć. Moja prababcia oczywiście ubrała to w nieco inne słowa, wspomniała jedynie, iż powinien on w najbliższym czasie uważać na siebie w trakcie służby. W Sierpcu (tam działa się cała historia) był spory niegdyś węzeł kolejowy, którym były przewożone na zachód transporty głównie amunicji i pocisków artyleryjskich. Wspomniany Krasnoarmiejec, którego moja prababka ostrzegała, natknął się na kilku swoich kamratów palących ognisko zaraz obok wagonu wypełnionego po brzegi dobrej jakości materiałami wybuchowymi, ten ich opierdolił, kazał zgasić ognisko, jednak zrobiono to tak nieumiejętnie, że cały wagon eksplodował powodując śmierć wszystkich, biorących udział w tym wydarzeniu. Później zjawił się w chacie mojej prababki kamrat swojego poległego towarzysza i zaczął grozić mojej prababce i jej rodzinie bronią, na całe szczęście za nim szedł wcześniej przeze mnie wymieniany oficer, gdyż jego podwładny chciał zabić moją pababkę oskarżając ją o jakieś czarne magie czy inne szatanisty. Na szczęście dowódca go powstrzymał i wyprowadził ze sobą.
    Od tamtego czasu moja prababcia nigdy nie tknęła się kart, ni wróżb. Możliwe, że był to zbieg okoliczności, może nie, prababka za wiele o tym się nie wypowiadała. Większość informacji mam od mojej babci, więc historia mogła być nieco podkoloryzowana, natomiast sama eksplozja wagonu jak i obecność Radzieckich żołnierzy w domu moich pradziadków jest faktem, podobnie jak znajomość wróżenia u mojej prababki.
    Nie wiem czy wpasowałem się w temat, ale uważam tę historię za bardzo ciekawą i chciałem się nią z kimś podzielić.
    Pozdrawiam serdecznie!
    P.S Czekam na gównoburzę, i komentarze, że armia Czerwona tak by się nie zachowała, tylko wybiła/zgwałciła wszystkich zagarniając wszystkie dobra ów gospodarstwa. Zatkało kakało? Śmiało, mówcie co chcecie - ja jestem liberałem, więc niejednokrotnie spotkałem się z oskarżeniami o "lewactwo" z mojej strony. Szczerze? Wolę działalność PPS-u niż chocizżvy grupy Świętokrzyskiej. Amen.

  • @pawemaek1710
    @pawemaek1710 6 ปีที่แล้ว

    Mój pradziadek czy prapradziaek był legionistą a nawet był w pierwszej kadrowej artylerzystą w wojnie polsko bolszewickiej i z początku żołnierzem września 1939 (został ranny w nogę i go oddelegowali do cywila) a po wojnie był w parti.

  • @kamilpytlak6650
    @kamilpytlak6650 6 ปีที่แล้ว

    Genialny film. Daje motywację. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej.

  • @fidesetratio2878
    @fidesetratio2878 6 ปีที่แล้ว

    Wyrobiłeś się przed kamerą. Coraz lepiej się ciebie ogląda. Tak trzymać i powodzenia :)

  • @klasycznycwaniak8559
    @klasycznycwaniak8559 6 ปีที่แล้ว

    ten film daje sporo do myślenia i do roboty

  • @TheTata2tatakazika
    @TheTata2tatakazika 6 ปีที่แล้ว

    Stary!!! Wspaniała myśl i odcinek!!!

  • @makarena2001
    @makarena2001 6 ปีที่แล้ว

    Cholera , bawilem sie troszke w genealogie mojej rodziny i okazalo sie ze moj prapradziadek byl ekonomem i mieszkal w okolicy irytujacego .....

  • @natanosial467
    @natanosial467 6 ปีที่แล้ว

    Jak tak wszyscy się chwalą swoimi dziadkami to ja tez się skuszę. :D
    Co prawda jest jak dla mnie odległa historia, bo chodzi o mojego pradziadka. Tak w skrócie jeszcze dodam, ze jest to pradziadek od strony mamy-tata, mojej mamy taty, jeśli ktoś coś z tego zrozumiał. :D Pradziadek mieszkał w Gdańsku, wiec już chyba można się domyślić o czym będzie to historia...walczył w obronie Westerplatte w stopniu sierżanta. Żałuje, ze nie miałem możliwości go poznać, bo został zamordowany przez Niemców rok później w Stuthoffie. Na pewno miałby mi wiele do opowiedzenia. W 45r odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. Jak grzebałem w internecie dowiedziałem się, ze uczestniczył w obronie składnicy. Niestety źródło się wyczerpało bo zarówno jak prababcia ( której nigdy nie poznałem ) jak i dziadek nie żyją.

  • @niezniszczalnik2902
    @niezniszczalnik2902 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo fajny film poruszający ważny temat. Więc like i sub. A po za tym fajnie że ktoś wreszcie nagrał o tym film dobrej jakości :D

  • @PatrooPL
    @PatrooPL 6 ปีที่แล้ว +1

    Tak jest! Bardzo mądre.

  • @damianbla4469
    @damianbla4469 3 ปีที่แล้ว

    17:38 Dziękuję - zawsze zastanawiałem się, dlaczego na starych zdjęciach nawet mali chłopcy są w sukienkach.

  • @soniakos444
    @soniakos444 6 ปีที่แล้ว +5

    Mit o szlacheckim pochodzeniu i przegraniu majątku w karty występuje w dużej liczbie rodzin. Można to zweryfikować tylko metrykami i dokumentami, bo często okazuje się to nieprawdą.

    • @basiaszendrei1603
      @basiaszendrei1603 5 ปีที่แล้ว

      soniakos444 Tak! Haha, u mnie w rodzinie też ten mit istnieje! Wiadomo dlaczego?

    • @wojtek3772
      @wojtek3772 4 ปีที่แล้ว

      @@basiaszendrei1603 według mojej rodziny mój pra pra pra dziadek przegrał w karty pole a rok później wygrał samochód...

    • @jesussaves8386
      @jesussaves8386 2 ปีที่แล้ว

      @@basiaszendrei1603 bo wstydzili się biedy, to wymyślają, że niby to kiedyś byli bogaci. Pewnie komuna im zabrała i mówili, że w karty przegrał :)

  • @bezsensu3597
    @bezsensu3597 6 ปีที่แล้ว

    Pradziadek był w armii Austro-Węgier podczas IWŚ. Miał ciekawą przygodę z ruskimi ;) Podczas patrolu jego oddział nawiązał potyczkę z moskalami, gdy się wycofywali pradziadek spadł z konia w błoto, tam odnaleźli go ruscy i puścili wolno bo podobno widok leżącego w błocie austro-węgierskiego wojaka był niezwykle zabawny.
    Drugi pradziadek walczył w Kampanii Wrześnowej, po klęsce siłą wcielony do Wermachtu (Ślązak), zaginął na froncie wschodnim.
    Trzeci zaś również walczył w Kampanii Wrześnowej, po klęsce siłą wcielony do Wermachtu (Ślązak) "walczył" przeciwko partyzantom w Jugosławii, był celowniczym km, wspominał że strzelał tak aby nie trafić. Opowiedział historię o tym jak siedział w jakimś domu (chyba serbskim ale to przecież Bałkany więc nic nie jest jasne) weszli partyzanci, chcieli strzelać do żołnierzy ale gospodyni domowa zawołała "nie strzelajcie to Polacy" i pradziadek nawiązał przyjaźń polsko-serbską. Ranny podczas walk został rzucony na stertę ciał jednak jego przyjaciel wyciągnął go stamtąd ratując mu tym samym życie.
    Wujek dziadka był cichociemnym (Adolf Pilch "Góra" "Dolina") ale o nim w internecie jest tyle że nie potrzeba wspomnień rodzinnych (chociaż są one ważne).
    Wszystko to wiem od mojej babci, dzięki ci wielkie w tym tygodniu pójdę do niej i nagram to wszystko.
    Dzięki ;) Pozdrawiam.

  • @Filthix
    @Filthix 6 ปีที่แล้ว +81

    Odcinek o normalnej porze... Historyku nie rozpieszczasz nas za bardzo? :D

    • @batteringram4376
      @batteringram4376 6 ปีที่แล้ว +9

      Irytujący się stara a ty jeszcze narzekasz?! Do łagru!

    • @HeningerPL
      @HeningerPL 6 ปีที่แล้ว

      SU-8 WoT t...?, mm

  • @jacku7268
    @jacku7268 6 ปีที่แล้ว +1

    Bardzo dobry odcinek :D Jezeli to dla Ciebie nie problem, to moze nagralbys odcinek o historii Twoich przodkow, pozdro

  • @jakublitwinowicz8554
    @jakublitwinowicz8554 6 ปีที่แล้ว

    Chyba najażniejszy ocinek na tym kanale - a widziałem większość :)

  • @raptoryf22
    @raptoryf22 5 ปีที่แล้ว

    No proszę-wizyta w mojej miejscowości:).Pozdrawiam:)

  • @voli11
    @voli11 6 ปีที่แล้ว

    To się po części bierze też z ogólnej, telewizyjnej "polityki historycznej" i braku podsuwania właściwych wzorców. Wystarczy popatrzeć jak wygląda sprawa "wyklętych". Najpierw jedni robili ze wszystkich jak leci bandziorów, teraz drudzy ze wszystkich jak leci robią bohaterów. Nikt nie zachęca do głębszego zastanowienia, bo jeszcze świat okazałby się szary... Irytujący, jesteś chlubnym wyjątkiem wołającym na puszczy :)

  • @matipi677
    @matipi677 6 ปีที่แล้ว

    szkoda ze nie można dać dwóch i więcej łapek w górę, super tak trzymaj

  • @Marmur1987
    @Marmur1987 6 ปีที่แล้ว

    Mam z tym ból, bo mam po pradziadku nazwisko węgierskie. Mieszkam teraz w Budapeszcie i wiecznie muszę tłumaczyć Paprykożernyn. Że ich język zaczynam kumac. Mam papiery z historą służby tego przodka, L
    Po węgiersku więc siedzę i zapisuje zPapryczką