Kurde, właśnie mi odblokowałeś wspomnienie😍 Jak byłem dzieciakiem to oglądałem the little cars (nawet nie wiedziałem że to tak się nazywa) i z tego co pamiętam to świetnie się przy nim bawiłem, więc producenci mają jednak na swoim koncie jednego uradowanego konsumenta
Przez Tora wszechmogącego prawie nie zaznałem Marvela... Kumpel przyszedł do mnie z płytą oryginalnego Thora, gdy usłyszał jak zwyzywałem tą produkcję. Do dziś się śmiejemy co za gniot znalazłem na CDA.
No i spoko - producenci zarobili, brazylijskie dzieci ucieszone seansem. Win win Zresztą podejrzewam, że wielu tutaj starszych z nas, wychowanych w erze VHS też oglądało jakieś mockbustery.
11:13 - "Moim marzeniem jest pojedynek Panda Fightera z Panda Warriorem. Oddam wszystko co mam za taki film." Śmiało, zrób go sam! Prawdopodobnie spokojnie Cię stać na jego produkcję. Zrób podróbę podróby; nie będzie odbiegać jakością od oryginałów. A jeśli będzie jeszcze gorsza... to nawet lepiej.
@@piotrbrak1892nie kojaze tego czeskiego serialu :P Ale po tytule skojazyl mi sie z polskim serialem komediowym ktory tez opowiadal o lekarzach tylko tytul mi wylecial z lba :p
@@gumstg Może chodziło Ci o „Daleko od noszy". Jeśli tak to skojarzenie jest niezbyt celne. Czechosłowacki serial „Szpital na peryferiach" opowiadał o perypetiach lekarzy i ich rodzin na bardzo poważnie. Ale też do końca tego nie jestem pewien bo po czesku jedynie Krecik brzmi poważnie z tym jego Oh jo.
Akurat "Zombi 2" Fulciego jest filmem dziś już kultowym, mogącym się klimatem równać z każdym niemalże filmem Romero (a bijącym je na głowę motywem muzycznym). Kapitalne kino gatunkowe, a jeśli grałeś w "Dead Island", to poczujesz skąd Techland czerpał dużymi garściami. Jak dla mnie, tylko "Evil Dead 2" i "O miłości i śmierci" są lepszymi filmami o -nie-do-końca pomarłymi umarlakami. No i był jeszcze dramat psychologiczny (!) o Zombie - japońska "Miss Zombie", gdzie można się doszukiwać nawiązań do samego Bergmana, jak również krytyki patriarchalnego systemu społecznego w kraju, który film zrodził. :-) Tak sobie myślę, że tematyka zombie i to jak przez lata sama formuła służyła komentarzom społecznym (by wspomnieć Romero i konsumpcjonizm amerykańskiej klasy średniej) zasługuje na osobny materiał. Pozdrawiam.
Jak byłam mała miałam na płycie ,,Małe auta" i wolałam to oglądać od oryginału (może kwestia długości filmu, mniej mnie nużył). Na ,,Sarila" poszłam do kina z koleżanką i później długo szukałam później tytułu, bo jakoś ostatnio chciałam jeszcze raz obejrzeć i porównać wrażenia po latach. Ogółem mi się średnio podobała, początek z tego co pamiętam był nawet ok, ale później zaczęłam się nudzić. Nie mniej, zaśmiałam się przy żarciku o śledziku
Akurat jeżeli chodzi o Tangled Up, to okładka jest podróbą, a sama zawartość nie została stworzona przez video Brinquedo - na dvd jest kolekcja bajek z kolekcji Britannici "Fairy Tale's from around the world", takich rysunkowych dobranocek z lat 90 (albo 80, w każdym razie dużo przed Zaplątanymi x) ). Na dvd na pewno jest Jaś i Małgosia oraz Roszpunka - i Roszpunka ma całkiem fajną kreskówkową animacje :D ta seria była pod tym względem ciekawa że różne odcinki były realizowane przez różne studia i w różnych stylach. W każdym razie, podobny zabieg co z Sarillą, sama okładka i tytuł to mylna podróba ':)
Z tym "Carnosaurem" to do końca nie był "mockbuster". O ile dobrze pamiętam to była ekranizacja takiego horroru napisanego przez angielskiego pisarza Harrego A. Knighta. Pamiętam, bo czytałem na długo przed "Jurasic Park". Nawet lubiłem tego autora. No chyba, ze weźmiemy pod uwagę, ze daty premier tych dwóch dzieł były podobne.
W dodatku w nazwie występuje jakiś dziwny twór, bo dinozaur nazywa się karnoTaur (bo ma rogi, jak byk, łac. "taurus"). Nie pamiętam, czy czytałem całą książkę i czy jest to jakoś wyjaśnione ;)
@@TakNaMarginesie Książka opowiadała o ciekawskim dziennikarzu, który chciał napisać artykuł o tajemniczym milionerze i jego majątku. Poderwał więc jego żonę by dostać się do jego tajemnic. Okazało się, ze milioner posiada ogród zoologiczny ze wszystkimi zwierzętami świata, a poza tym laboratorium w którym wskrzeszono także i wymarłe zwierzęta. Potem pamiętam , że te zwierzęta jakoś uciekły i grasowały po mieście. Czytałem to już ze 30 lat temu. A co do tytułu, to nie ma on znaczenia. Pamiętam, ze Harry A. Knight, lubił takie horrory biologiczne o rożnych eksperymentach. I tak miał powieść o wyhodowanym laboratoryjnie grzybie, który opanował Londyn, pt: "Fungus" Miał tez horror o tajemniczym laboratorium na morskiej platformie gdzieś na oceanie, gdzie tajemnicza plazma pochłaniała ludzi, pt" "Gen". No i taki horror o substancji która jak się wstrzyknęło człowiekowi, to jego temperatura ciała wzrastała i doprowadzała do samospalenia się ciała, pt" Pochodnia". Polecam wszystkie książki.
@@ArchangelusRaphael Dzięki za wyjaśnienie. Czytałem to w czasach, gdy rodzice uważali, że takie książki mogą stać na niskiej półce meblościanki :) Całkiem możliwe, że autor kiedyś przeczytał "carnotaur" i uznał, że jak to dinozaur, to się będzie nazywał "carnosaur", bo jest "tyranosaur". Czytelnicy i tak czekali na opis raczej ssaczych części anatomii :)
Co do antynagród Złotych Malin, to jury też doskonale zdaje sobie sprawę, że Złota Malina to dla mockbustera wyróżnienie z tłumu na które nie zasługuje taka produkcja. Każdemu producentowi mockbusterów marzy się sukces pokroju The Room czy Samuraj Cop. Ale ich nastawienie na szybki pieniądz jest jak produkcja niskobudżetowego porno i nadaje się tylko na zignorowanie.
Może teraz coś o serialach dla dzieci, które oglądają dorośli? Jest to dosyć ciekawe zjawisko, gdy jakaś produkcja trafia do innej grupy wiekowej niż docelowa
Biedronka i Czarny Kot. To super parodia filmów o superbohaterach bo jest sporo luk fabularnych, a jednak jest to na tyle zabawne i są dobre sceny walki że no jednak wciąga
Łęcina. Ale ten błąd w opisie w 6:08 to popraw bo lipa trochę xD Proszę pracować spokojnie i bez stresu, i szczegóły dopieszczać ;D Ale i tak łapka w górę ;)
7:21 tą "mockbusterową" wersję Alladyna pamiętam. Była jedną z bajek wydaną w serii Czarodziejskie Opowieści (chyba tak się to nazywało. Taka kioskowa seria z filmami animowanymi dla dzieci). Moim zdaniem wyszła całkiem nieźle, aczkolwiek ostatni raz widziałem ją jakieś 20 lat temu na VHS. xD
Od dziś będę ten film pokazywać każdemu kto uzna że coś co lubię jest strata czasu mówiąc że zawsze mogło być gorzej i mogłem skończyć jako fan filmów robionych najgorzej i najszybciej jak się da..
Oglądałem kiedyś film, niedawno stworzony, bardzo denny. Z oczywistych powodów nie pamiętam jego tytułu. O babce, która wchodziła w ciała innych ludzi, nie pamiętam nawet po co. Film nagradzany tudzież nominowany do jakiejś nagrody. Ogółem dno totalne, taka sztuka dla sztuki. W porównaniu z tym guanem, Ratatoing to hit kinowy.
Przypomnialo mi się o mojej podróbce Pocahontas, oglądałem ją cały czas za młodu i teraz do mnie dotarło że nigdy nie obejrzałam prawdziwej Pocahontas xD
Część z nich znam od miedzińskiego. 6:38 Trochę jak z niektórymi kanałami na TH-cam. Mam tu na myśli tych twórców, którzy robią wypasione miniaturki, krzykliwe tytuły, a w "środku" serwują trwającą pół odcinka reklamę jakiejś strony hazardowej.
Super ciekawy temat. Człowiek może się utożsamić z takim muckbusterem, że chociaż nie jest "człowiekiem na miare swoich możliwości" to może się podobać innym c:
Pomysł na materiał: (dość skompliowany ale) filmy, choć tutaj raczej seriale, gdzie w ramach konfliktu możemy poznać i utożsamić się z obiema stronami. Co mam na myśli - bardzo często widzimy dennie zarysowane historię dzielące na dobrych i złych (ciemne, jasne, lub moje ulubione - gdzie np. Rycerze z niebieskimi flagami to ci dobrzy, a czerwoni źli). Przykładem mogłaby być chociażby nawet Gra o Tron, gdzie mamy dużo czasu aby poznać postacie dokładnie, ich motywację itp - i tak, w pewnym momencie mamy swoje ulubione postacie w każdym z rodów biorących udział w konflikcie - później postacie te się przenikają i jest to moment w którym robi się na prawdę ciekawie - widzowie wówczas z reguły dzielą się na 2 (lub więcej) obozy i kibicują swojej stronie.
Ok, ok - a pamięta ktoś taką kreskówkę z światem VR, googlami był taki jakby scouter który wyświetlał wiązkę laserową przed oczami. Głównym złym był starzec na wózku który w tym VR był prawdziwym złolem w czerni. Jeden odcinek dot. meduzy? Słabo pamiętam
znałam podjebki filmów zanim zlałam oryginaly, zazwyczaj te filmy o autkach czy szczorze to byly dodawane do tnich gazetek dla dzieci z filmami, moje matka je kupowala mojej siostrze ciagle
Kiedy zobaczyłem tytuł to wpadłem na pomysł zaproponowania filmu o The Asylum (tych typach którzy robią podrabiane filmy). I się okazało że to właśnie ten film XD Ale jeśli można to proponuję taki film o Asylum
Miałem aż trzy płyty z Małych Aut i to z polskim dubbingiem (poza trzecią płytą, który jest z lektorem) i obejrzałem jako dziecko zanim sięgnąłem po pierwotną wersję. Oprócz tego miałem też Mockbustera z Robotów
"Tureckie Gwiezdne Wojny" to już klasyka takich filmów :P
Mam wrażenie że ludzie wspominają to z nostalgią
Gdzie zdobyć?
"Przestan k***o skakać" 🤣🤣🤣
Obejrzałem całe. Bez pół litra się nie dało obejrzeć ;) Kaski orzeszki mnie rozwaliły :)
@@krzysztofgorski9611 Masz tu, ostrzegam bez procentów nie obejrzysz ;) th-cam.com/video/arpH88Mx3z4/w-d-xo.html
Ja byłbym zdolny jedynie do stworzenia podróby tych podrób *XD*
Oj to ja bym jedynie potrafił podrobić podróbe tamtych podrób.
Moje życie w pigułce
To zrób, ja obejrzę
Ja to nic pewnie bym nie zrobił
Haha yes
Kurde, właśnie mi odblokowałeś wspomnienie😍
Jak byłem dzieciakiem to oglądałem the little cars (nawet nie wiedziałem że to tak się nazywa) i z tego co pamiętam to świetnie się przy nim bawiłem, więc producenci mają jednak na swoim koncie jednego uradowanego konsumenta
Same, bajka dzieciństwa xD
Ja to oglądałem z polskim dubbingiem. Pamiętam że było w jakiejś gazecie na płycie DVD w 2006 roku. W polskiej wersji tytuł brzmiał "Małe auta"
dołączam do nostalgicznych wspominek
Ja oglądem coś podobnego, ale trochę lepszego.
Ja tak samo :/
Przez Tora wszechmogącego prawie nie zaznałem Marvela... Kumpel przyszedł do mnie z płytą oryginalnego Thora, gdy usłyszał jak zwyzywałem tą produkcję. Do dziś się śmiejemy co za gniot znalazłem na CDA.
Dlaczego w ogóle pomyślałem że oglądasz Oryginał widząc coś takiego? XD
@@mariusz_mrowka bo nie znałem Marvela jako filmy
3:00 z tego co tutaj napisaliście wychodzi ze podróbka była droższa od orginału XDDD
obczaj to 6:05
XDDD
Miedziński już wcześniej pokazał panda fajter. Więc muszę w końcu obejrzeć ten gniot.
Ciekawostka:
Jednemu ze szczurów w Ratatoing, w angielskiej wersji językowej głosu użycza Mike Pollock(Dr. Eggman z Jeża Sonica).
*Precisely!*
Rachunki same się nie zapłacą. Mówię bez krzty ironii...
Jak dobrze kojarze dawał jeszcze głos w mockbusterze Odlotu
Ta na pewno
O kuźwa co XD
No i spoko - producenci zarobili, brazylijskie dzieci ucieszone seansem. Win win
Zresztą podejrzewam, że wielu tutaj starszych z nas, wychowanych w erze VHS też oglądało jakieś mockbustery.
ja pamiętam "Lew król dżungli" na vhs - ale właściciel wypożyczalni ostrzegał ze to nie ten prawdziwy
smoleńsk to taki polski Pearl Harbor :D
Tvfilmy: wrzuca odcinek o podróbach filmów
miedzinsky: stonks
Ciekawostka: z Panda Fightera nabijali się w jednym odcinku Niesamowitego Świata Gumballa.
Właśnie ujęcie z tego odcinka zostało wykorzystane w tym filmie
Ciekawostka numer 2: mam to arcydzieło na płytce w ,,oryginalnym" opakowaniu xD
@@jtHALF najsss
Konkretnie to gdzie pana mówi sam się O to prosiłeś I kamera przenika przez jego nos
11:13 - "Moim marzeniem jest pojedynek Panda Fightera z Panda Warriorem. Oddam wszystko co mam za taki film."
Śmiało, zrób go sam! Prawdopodobnie spokojnie Cię stać na jego produkcję. Zrób podróbę podróby; nie będzie odbiegać jakością od oryginałów. A jeśli będzie jeszcze gorsza... to nawet lepiej.
Przyszedłem tu z TVgry. Tamten kanał przestałem oglądać tu zostałem na dłużej 😃
Np Doktor House jest podróbką "na dobre i na złe". ;-)
No cos ty House jest podrobka Doogie Howser, M.D. z 89:P
@@gumstg Eee tam. To podróbka Nemocnice na kraji města😂
Wypraszam sobie!
Gregory to marna imitacja Zosi!
Choć Huge Laurie to taka, ładniejsza wersja Foremniak. ;-)
@@piotrbrak1892nie kojaze tego czeskiego serialu :P Ale po tytule skojazyl mi sie z polskim serialem komediowym ktory tez opowiadal o lekarzach tylko tytul mi wylecial z lba :p
@@gumstg Może chodziło Ci o „Daleko od noszy". Jeśli tak to skojarzenie jest niezbyt celne. Czechosłowacki serial „Szpital na peryferiach" opowiadał o perypetiach lekarzy i ich rodzin na bardzo poważnie. Ale też do końca tego nie jestem pewien bo po czesku jedynie Krecik brzmi poważnie z tym jego Oh jo.
6:07 wpadka z podpisem filmu
Mama lata temu kupiła mi The King Lion. Jak można się domyślać był to mockbuster Króla Lwa🤣
Akurat "Zombi 2" Fulciego jest filmem dziś już kultowym, mogącym się klimatem równać z każdym niemalże filmem Romero (a bijącym je na głowę motywem muzycznym). Kapitalne kino gatunkowe, a jeśli grałeś w "Dead Island", to poczujesz skąd Techland czerpał dużymi garściami. Jak dla mnie, tylko "Evil Dead 2" i "O miłości i śmierci" są lepszymi filmami o -nie-do-końca pomarłymi umarlakami. No i był jeszcze dramat psychologiczny (!) o Zombie - japońska "Miss Zombie", gdzie można się doszukiwać nawiązań do samego Bergmana, jak również krytyki patriarchalnego systemu społecznego w kraju, który film zrodził. :-) Tak sobie myślę, że tematyka zombie i to jak przez lata sama formuła służyła komentarzom społecznym (by wspomnieć Romero i konsumpcjonizm amerykańskiej klasy średniej) zasługuje na osobny materiał. Pozdrawiam.
Jak byłam mała miałam na płycie ,,Małe auta" i wolałam to oglądać od oryginału (może kwestia długości filmu, mniej mnie nużył). Na ,,Sarila" poszłam do kina z koleżanką i później długo szukałam później tytułu, bo jakoś ostatnio chciałam jeszcze raz obejrzeć i porównać wrażenia po latach. Ogółem mi się średnio podobała, początek z tego co pamiętam był nawet ok, ale później zaczęłam się nudzić. Nie mniej, zaśmiałam się przy żarciku o śledziku
To to ći oczy nie wypaliło
@@DanielPawlak-fl2iy Nie?
3:00 - a Wy przypadkiem nie odwrotnie macie te plakaty?
W tym temacie polecam kanał -Miedzinsky- sporo tam tych crapów, ale każdy z indywidualnym podejściem. A Film jak najbardziej na plus.
Akurat jeżeli chodzi o Tangled Up, to okładka jest podróbą, a sama zawartość nie została stworzona przez video Brinquedo - na dvd jest kolekcja bajek z kolekcji Britannici "Fairy Tale's from around the world", takich rysunkowych dobranocek z lat 90 (albo 80, w każdym razie dużo przed Zaplątanymi x) ). Na dvd na pewno jest Jaś i Małgosia oraz Roszpunka - i Roszpunka ma całkiem fajną kreskówkową animacje :D ta seria była pod tym względem ciekawa że różne odcinki były realizowane przez różne studia i w różnych stylach. W każdym razie, podobny zabieg co z Sarillą, sama okładka i tytuł to mylna podróba ':)
Z tym "Carnosaurem" to do końca nie był "mockbuster". O ile dobrze pamiętam to była ekranizacja takiego horroru napisanego przez angielskiego pisarza Harrego A. Knighta. Pamiętam, bo czytałem na długo przed "Jurasic Park". Nawet lubiłem tego autora. No chyba, ze weźmiemy pod uwagę, ze daty premier tych dwóch dzieł były podobne.
Park jurajski 1 wyszedł w 1993
W dodatku w nazwie występuje jakiś dziwny twór, bo dinozaur nazywa się karnoTaur (bo ma rogi, jak byk, łac. "taurus"). Nie pamiętam, czy czytałem całą książkę i czy jest to jakoś wyjaśnione ;)
@@TakNaMarginesie Książka opowiadała o ciekawskim dziennikarzu, który chciał napisać artykuł o tajemniczym milionerze i jego majątku. Poderwał więc jego żonę by dostać się do jego tajemnic. Okazało się, ze milioner posiada ogród zoologiczny ze wszystkimi zwierzętami świata, a poza tym laboratorium w którym wskrzeszono także i wymarłe zwierzęta. Potem pamiętam , że te zwierzęta jakoś uciekły i grasowały po mieście. Czytałem to już ze 30 lat temu.
A co do tytułu, to nie ma on znaczenia. Pamiętam, ze Harry A. Knight, lubił takie horrory biologiczne o rożnych eksperymentach. I tak miał powieść o wyhodowanym laboratoryjnie grzybie, który opanował Londyn, pt: "Fungus"
Miał tez horror o tajemniczym laboratorium na morskiej platformie gdzieś na oceanie, gdzie tajemnicza plazma pochłaniała ludzi, pt" "Gen". No i taki horror o substancji która jak się wstrzyknęło człowiekowi, to jego temperatura ciała wzrastała i doprowadzała do samospalenia się ciała, pt" Pochodnia". Polecam wszystkie książki.
@@ArchangelusRaphael Dzięki za wyjaśnienie. Czytałem to w czasach, gdy rodzice uważali, że takie książki mogą stać na niskiej półce meblościanki :)
Całkiem możliwe, że autor kiedyś przeczytał "carnotaur" i uznał, że jak to dinozaur, to się będzie nazywał "carnosaur", bo jest "tyranosaur". Czytelnicy i tak czekali na opis raczej ssaczych części anatomii :)
@@TakNaMarginesie carnotaurus znaczy miesozerny byk po łacinie
Co do antynagród Złotych Malin, to jury też doskonale zdaje sobie sprawę, że Złota Malina to dla mockbustera wyróżnienie z tłumu na które nie zasługuje taka produkcja. Każdemu producentowi mockbusterów marzy się sukces pokroju The Room czy Samuraj Cop. Ale ich nastawienie na szybki pieniądz jest jak produkcja niskobudżetowego porno i nadaje się tylko na zignorowanie.
W życiu o czymś takim nie słyszałem. Fajna ciekawostka
Może teraz coś o serialach dla dzieci, które oglądają dorośli? Jest to dosyć ciekawe zjawisko, gdy jakaś produkcja trafia do innej grupy wiekowej niż docelowa
Jednym z takich jest według mnie, strażak sam. To jest jedna z tych bajek dla dzieci, które nawet teraz (mam 17 lat) nie wzbudzają we mnie cringe'u
Spongebob Kanciastoporty
Biedronka i Czarny Kot. To super parodia filmów o superbohaterach bo jest sporo luk fabularnych, a jednak jest to na tyle zabawne i są dobre sceny walki że no jednak wciąga
Video Brinquedo i Dingo Pictures można by powiedzieć że to klasyka gatunku.
Coś czuję, że filmik o udanych podróbkach byłby strasznie krótki...
Panie tvfilmy jeśli to czytasz to tu epicki pomysł na odcinek jest
@@chumchumaru6074 Na krótki odcinek. ;)
I pamiętaj, że TvFilmy ma kilka osób w składzie... :D
Avatar nie był wcale taki zły...
@@rozdupcewas A który? Bo były 3 lub 4...
Jeśli w ogóle byłoby z czego wybierać....
01:02 bulk to piękno dzieło kineomatografi
Zajebisty odcinek ziomek, temat mega ciekawy.
Zaraz ktoś pewnie napisze "TvFilmy to podróbka TvGry!"
A nie, chwila...
Ja wytrzymałem tylko 5 minut "Ratatoingu". Cały czas gadali o pysznych potrawach, chwaleniu kucharza i powodów chwalenia kucharza.
Łęcina. Ale ten błąd w opisie w 6:08 to popraw bo lipa trochę xD Proszę pracować spokojnie i bez stresu, i szczegóły dopieszczać ;D Ale i tak łapka w górę ;)
7:21 tą "mockbusterową" wersję Alladyna pamiętam. Była jedną z bajek wydaną w serii Czarodziejskie Opowieści (chyba tak się to nazywało. Taka kioskowa seria z filmami animowanymi dla dzieci). Moim zdaniem wyszła całkiem nieźle, aczkolwiek ostatni raz widziałem ją jakieś 20 lat temu na VHS. xD
To Little Cars przypomniało mi bajkę na DVD, co ja oglądałem za dzieciaka, a nazywała się Super Auta. Nawet okładka jest w ciul podobna.
Też to miałem na dvd
Nawet nie zauważyłem gorszej jakości
W 3:02 chyba się pomyliły kwoty względem obrazków ;)
7:24 przejęzyczenie xd Śnieżka a nie Kopciuszek 🤣
Od dziś będę ten film pokazywać każdemu kto uzna że coś co lubię jest strata czasu mówiąc że zawsze mogło być gorzej i mogłem skończyć jako fan filmów robionych najgorzej i najszybciej jak się da..
Choć akurat trzeba powiedzieć że zombi 2 jest naprawdę solidnym filmem
Kto inny oglądał "małe roboty" jako dziecko?
Oglądałem kiedyś film, niedawno stworzony, bardzo denny. Z oczywistych powodów nie pamiętam jego tytułu. O babce, która wchodziła w ciała innych ludzi, nie pamiętam nawet po co. Film nagradzany tudzież nominowany do jakiejś nagrody. Ogółem dno totalne, taka sztuka dla sztuki. W porównaniu z tym guanem, Ratatoing to hit kinowy.
Na płycie DVD miałem film Pinocchio od Gold Films i pamiętam go dobrze, jest wierniejszą adaptacją książki niż ten Disneyowski film.
Ciekawy materiał
3:05- coś tu jest na odwrót...
Czy ja wiem, Ratatuing był na prawdę fajny do pośmiania się, kocham to ich studio. Zawsze jak oglądałem, zawsze się śmiałem
Byłem w kinie na sarila naprawdę dobry film
Przypomnialo mi się o mojej podróbce Pocahontas, oglądałem ją cały czas za młodu i teraz do mnie dotarło że nigdy nie obejrzałam prawdziwej Pocahontas xD
Część z nich znam od miedzińskiego.
6:38 Trochę jak z niektórymi kanałami na TH-cam. Mam tu na myśli tych twórców, którzy robią wypasione miniaturki, krzykliwe tytuły, a w "środku" serwują trwającą pół odcinka reklamę jakiejś strony hazardowej.
Plakat Little Panda Fighter wygląda jak te memy "e widać po mnie?"
7:22 to nie Kopciuszek, ale Królewna Śnieżka 🤦🏻♀️
Bardzo fajny materiał a skoro już jesteśmy przy animacjach kiedy coś o twórczości Otyłego Pana?
Daj im czas na realizację tego materiału bo inaczej dadzą z siebie więcej niż 30%
Po pierwsze: wyglądasz ja jedna z nauczycielek z mojej szkoły
Po drugie: Miedziński już zapisuje z czego może zrobić film na swoim kanale.
Miedziński? Ten mockbuster Mietczyńskiego? 😏😏
Twoja nauczycielka wygląda jakby ciągle myła na mecie albo pixach?
Łæł kliknąłem szybciej niż pojawiło się u nich ...
Norma. Dotyczy to nie tylko filmów, ale i znanych marek.
Kto pamięta elektronikę Kamosonic, Panasony itd? Koszulki Pamu, Fuma, buty Rebook?
1:35 mógł zrobić odbicie ekranu, wyszło by nawet zabawnie
Super ciekawy temat.
Człowiek może się utożsamić z takim muckbusterem, że chociaż nie jest "człowiekiem na miare swoich możliwości" to może się podobać innym c:
5:15 to nie mapa z cs 1.6 o dźwięcznej nazwie de_kitchen? Wygląda praktycznie tak samo XD
Zrób coś o "Who Killed Captain Alex" xd
Zabrakło chociaż wspomnienia o niemiecko-włoskim studiu produkującym w paincie mockbustery.
Pomysł na materiał: (dość skompliowany ale) filmy, choć tutaj raczej seriale, gdzie w ramach konfliktu możemy poznać i utożsamić się z obiema stronami.
Co mam na myśli - bardzo często widzimy dennie zarysowane historię dzielące na dobrych i złych (ciemne, jasne, lub moje ulubione - gdzie np. Rycerze z niebieskimi flagami to ci dobrzy, a czerwoni źli).
Przykładem mogłaby być chociażby nawet Gra o Tron, gdzie mamy dużo czasu aby poznać postacie dokładnie, ich motywację itp - i tak, w pewnym momencie mamy swoje ulubione postacie w każdym z rodów biorących udział w konflikcie - później postacie te się przenikają i jest to moment w którym robi się na prawdę ciekawie - widzowie wówczas z reguły dzielą się na 2 (lub więcej) obozy i kibicują swojej stronie.
Ok, ok - a pamięta ktoś taką kreskówkę z światem VR, googlami był taki jakby scouter który wyświetlał wiązkę laserową przed oczami. Głównym złym był starzec na wózku który w tym VR był prawdziwym złolem w czerni. Jeden odcinek dot. meduzy? Słabo pamiętam
Oglądałem tego Thora chyba w TV Puls. Walkiria z pm-em i młot w stylu Freda Flinstona to było coś :D
Nie mogę przestać patrzeć na jego szczękę.
Widać po nim?
Na wurozniwne zasługuje też Dingo Pictures i ich Kononowicz z Notre Damme, czy Alladyn i lampa żyda
czy film jest inspirowany ,,schafrillas production''?
Kiedy ściągasz film z torrentów
Czy przy filmie o tych wodnych potworach przy porównywaniu budżetu nie są zdjęcia na odwrót? (albo się mylę)
Odpowiadając na pytanie z początku filmu - "Smoleńsk". Porażka pod względem filmowym i moralnym.
6:07 pomyłka, ratatuj a nie ratatoing
Pamiętam że kiedyś nadknąłem się na "efekt motyla 2" I zajarany włączyłem i to było mega rozczarowanie, teraz już wiem o co w tym chodziło :D
tureckie gwiezdne wojny najlepiej opisywal NRgeeK :D
znałam podjebki filmów zanim zlałam oryginaly, zazwyczaj te filmy o autkach czy szczorze to byly dodawane do tnich gazetek dla dzieci z filmami, moje matka je kupowala mojej siostrze ciagle
Dlaczego podajesz allana quatermaina jako mockbustera indiany jonesa?
Czemu w tytułach tak często pojawia się słowo Little
15:17 chyba Panda Fighter oceniając po plakacie...
LoL miałem the little car na płycie XD w dzieciństwie oglądałem podróbkę
6:09 pokazujecie "Ratatuj", podpis jest "Ratatoing"
Panda u Miedzinskiego to zloto
Miłego wieczoru
Skoro był Titanic i powstał Titanic II
To kiedy będzie Smoleńsk II?
jestem szczęśliwym posiadaczem ratatoing w wersji polskiej :)
a i swoją drogą kojarzę większość tych bajek które były tam przedstawione i jestem w ich posiadaniu
7:22 chyba Królewna Śnieżka
Kiedy zobaczyłem tytuł to wpadłem na pomysł zaproponowania filmu o The Asylum (tych typach którzy robią podrabiane filmy). I się okazało że to właśnie ten film XD
Ale jeśli można to proponuję taki film o Asylum
No właśnie zdziwiłam się, że nawet nie zostali wsponiani.
0:18 "Maska 2: Dziedzic Maski". I z tego, co właśnie sprawdziłam, to nie był mockbuster...
Proszę o trudniejszy zestaw pytań.
Homopanda z 2011. Do dziś nie wiem co brałem, gdy to włączyłem na cda. A potem to skasowali z poczekalni.
2:25 Ocean man
Poproszę o część drugą
8:20 lubię ten film
Eeee... Ale Alladyn był całkiem spoko, jako dzieciak miałem to na VHS. Jak na produkcję nie Disneya, była naprawdę dobra.
Swego czasu Frozen land reklamowali nawet w gazetach, także tego.
11:29 on brzmi jak jakiś animatronik z Five nights at freddy's
A gdzie Atlantic Rim? Podróbka świetnego Pacific rim polecam szyderczy skrót.
A ja myslalem ze to jakis off spin Pacific Rima :P
@@gumstg No niestety nie jest to spin off jednak gorszy od Uprising.
@@gumstg A zbiegiem okoliczności jest to że też Atlantic dostał sequel w tym samym roku co Uprising przypadek.
Gdzie jest ten szyderczy skrót
Aż mi się przypomniała kozacka podróbka Death Race, ze Stathamem. Death Racers, no nie polecam xd
oglądałam Małe Roboty
jak na mockbustera to naprawdę dobry film
najlepszą częścią jest chyba fabuła
Czy tylko Marcin wygląda jak syn Willem'a Dafoe? XD
Zapomnieliście jeszcze o ,,Operacji Dunkierka,,. A na marginesie w napisach też jest Nolan.
A w jaki sposób jest to mockbuster?
@@kanapkuba4072 A widziałeś ten film?
@@czesawagawkowska4384 nie
A co?
@@kanapkuba4072 Znająwszy film będziesz samodzielnie wiedzieć jaki to typ filmu, a nieznając go nie będziesz wiedział o co mi chodzi.
11:08 Michael Clarke Duncan? A co on tam robił?
Asylum to studio, które króluje w tych produkcjach. Tego się nawet nie da oglądać...
Miałem aż trzy płyty z Małych Aut i to z polskim dubbingiem (poza trzecią płytą, który jest z lektorem) i obejrzałem jako dziecko zanim sięgnąłem po pierwotną wersję. Oprócz tego miałem też Mockbustera z Robotów
Pande fightera to i niesamowity świat gumballa nawet wyśmiał
3:00 kiedy robisz materiał o najgorszych podróbkach dobrych filmów, podając jako przykład naśladujące plakaty i tytuły, a potem sam je mylisz.