Witam Pana. Super konstrukcja ja również pracuje nad swoją . Czy może Pan zdradzić w jak sposób uzyskać idealnie prostopadlosc sportu a łoża i szufladki górnej a dolnej . Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź pomocna dla mojej koncepcji. Pozdrawiam
Masz chlopie zdrowie i cierpliwosc...podziwiam. Jak sam powiedziales "troche" roboty z tym jest... Najwazniejsza jest dokladnosc zanim zacznie dzialac bo jak juz zakreci to chce sie toczyc a nie poprawiac...to tak jak z mieszkaniem telewizor na samym koncu bo sciany zostana surowe ale za to wszystkie filmy bedziesz znał XD . PS łoże poglebil bym na srodku a nawet plazma wypalił żeby wióry spadaly do wanny bo bedzie sie klinowac. Pozdrawiam
Zawsze jeszcze mozna je wykonac 3mm to troche malo wióry lubia duuuuzo miejsca , mysle ze otwory nie oslabia sztywnosci wszystkie dobre stare tokarki takie maja wazne zeby je wyfrezowac ewentualnie plazma bo zwyklym palnikiem acetylenowym wyjdzie banan . Sub polecial i bede ogladac...Pozdrawiam PS. Przemysl zastosowanie listwy zebatej (mozna taka wyrwac z napedu bram przesownych) oszczedzi ci to srube pociagowa a przy takich pracach jak dłutowanie na tokarce jest to bardzo wazne.
P.S. O, właśnie tu, skoro już suport musiał Panu wyjść składany, to brakuje mi możliwości niezbyt skomplikowanej korekty kąta prostego pomiędzy dolnym i górnym ogonem supotru. Uratowałaby mi ona życie. Właściwie zależy mi na tym, żeby czoło spod posuwu poprzecznego wychodziło minimalnie wklęsłe, jeśli już nie płaskie. Chyba że coś mi umyka... Ale już nie truję, poczekam na tokarkę i tam zajrzę, może jednak jakimś cudem wyszło im prosto... ;-) Dziękuję i pozdrawiam!
Więc rzecz zacząć trzeba by od samego początku (sorki znowu będzie książka ) ;) na samym początku trzeba zacząć od tego jak powstał mój wrzeciennik czyli interesuje nas proces samej obróbki, pierwszy etap to wytaczanie otworów pod łożyska kolejny etap to właśnie bardzo ciekawa sprawa bo frezowane wszystkie strony wrzeciennika były za pomocą dwóch podzielnic zakonczonych uchwytami tokarskimi i te własnie uchwyty trzymały mój wrzeciennik za wytoczone otwory pod łożyska i w ten sposób uzyskałem wszystkie płaszczyzny dokladnie względem wału wrzeciona a zwłaszcza dolna płaszczyzna była ważna no na niej własnie stoi wrzeciono .Potem zostały dorobione kliny 2 szt. w jednym z nich są fasolki a w drugim nagwintowane otwory z czoła 2 szt i w nie właśnie wkręcone są własnie dwie śruby do regulacji konta wedle łoża co pozwala idealnie ustawić wrzeciennik w tym też klinie są też otwory od spodu by przykręcić na stałe klin do wrzeciennika drugi klin służy do zablokowania wrzeciennika w odpowiedniej pozycji i to w zasadzie wszystko co do wysokości to zawsze można coś podłożyć ale to akurat okazało się zbedne .Z tego co wiem w współczesnych maszynach regulacja taka nie występuje wrzeciennik osadzony jest na pryzmie łoża i to ona ustala położenie wrzeciennika można próbować podłożyć blaszki na jednej stronie pryzmy ale to raczej słaby pomysł wydaje mi się że wiele dobrego by to nie wniosło a nawet wręcz przeciwnie . Każda tokarka która wychodzi z fabryki jest poddana wielu testom dokładności i jeśli mieści się w tolerancji to idzie dalej i tu proszę sprawdzić w instrukcji a nawet na stronie sprzedawcy w jakiej tolerancji została wykonana na pewno taka informacja została zawarta wystarczy sprawdzić lub spytać handlowca :) wydaje mi się że te tokarki aż tak precyzyjne nie są jak Pan oczekuje ale zawsze można kilkoma zabiegami znacznie podnieść dokładność maszyny na YT jest sporo dobrych filmów o takiej tematyce .
Ogólnie to bardzo fajna tokarka, będziesz dawał silnik jedno czy trój fazowy? Regulacja prędkości wrzeciona za pomocą skrzynki przekładniowej czy falownika?
to ile ona tak naprawdę ciebie kosztowała mój koleszka kiedyś budował ciągnik silników to ze 4 kupił skrzynie ze 2 opony nowe dętki itp o pompie nie wspomnę i po 3 latach wyszło to to za jakieś 14 tyś i nadal to to było z silnikiem 126p ale bez obrazy myślę ze jakbyś w robocie spędził tyle czasu jak koło tego co nazywasz tokarką to byś kupił frezarkę tokarkę i na wiertarkę z prawdziwego zdarzenia a to to to ni toczyć ni gwint naciąć tylko patrzyć na ładnie położony lakier
Witam Panie Jacku wzór łoża brałem z Angielskiej tokarki MY FORD wydawało mi się że takie rozwiązanie technicznie będzie najprostsze do wykonania ale i tak było bardzo trudne pozdrawiam
Widzę Panie Jacku że jest Pan zagorzałym przeciwnikiem chińskich maszyn ale muszę Panu powiedzieć że sam użytkuje chińską tokarkę i jestem zadowolony a jak się zużyje to poprostu będzie niezła rama do czegoś lub kowadło :)
Nie jestem przeciwnikiem chińskich, sam mam chińską i do mosiądzu aluminium i tworzyw jest dobra Przecinarkę mam taśmową chińską i też jestem zadowolony Pozdrawiam
Wygląda fajnie, ale jakoś ciężko uwierzyć że to wszystko sam zrobiłeś. Jak wykonałeś łoże, jak wykonałeś koła i korby albo skale? Czy na koniec nie okaże sie że wartość jej przewyższa cene nowej w sklepie online? No i po co ten żółty pasek na łożu?
super to koledze idzie. Podziwiam i mocno kibicuje
DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM
Mantul
👍👍👍
Gościu "JESTEŚ WIELKI". pozdrawiam
Witam a to się zgadza 187 cm wzrostu to sporo :) pozdrawiam
Witam Pana. Super konstrukcja ja również pracuje nad swoją . Czy może Pan zdradzić w jak sposób uzyskać idealnie prostopadlosc sportu a łoża i szufladki górnej a dolnej . Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź pomocna dla mojej koncepcji. Pozdrawiam
Cool work 👍
Kurde aż ci zazdroszcze, szkoda ze ja nie mam takiego kumpla co ma odpowiednie narzędzia, pozdrawiam
Dobry Kumpel to podstawa pozdrawiam ;)
Masz chlopie zdrowie i cierpliwosc...podziwiam. Jak sam powiedziales "troche" roboty z tym jest... Najwazniejsza jest dokladnosc zanim zacznie dzialac bo jak juz zakreci to chce sie toczyc a nie poprawiac...to tak jak z mieszkaniem telewizor na samym koncu bo sciany zostana surowe ale za to wszystkie filmy bedziesz znał XD . PS łoże poglebil bym na srodku a nawet plazma wypalił żeby wióry spadaly do wanny bo bedzie sie klinowac. Pozdrawiam
A dziękuję. Owszem jest pogłębione na trzy milimetry nie chciałem robić otworów by nie osłabiać sztywności maszyny. Zapraszam na inne moje filmy.
Zawsze jeszcze mozna je wykonac 3mm to troche malo wióry lubia duuuuzo miejsca , mysle ze otwory nie oslabia sztywnosci wszystkie dobre stare tokarki takie maja wazne zeby je wyfrezowac ewentualnie plazma bo zwyklym palnikiem acetylenowym wyjdzie banan . Sub polecial i bede ogladac...Pozdrawiam PS. Przemysl zastosowanie listwy zebatej (mozna taka wyrwac z napedu bram przesownych) oszczedzi ci to srube pociagowa a przy takich pracach jak dłutowanie na tokarce jest to bardzo wazne.
Możesz wyskalować kontomież na tej dolnej płytce a na śrubie nakrętka po obwodzie ślimakowa.
P.S. O, właśnie tu, skoro już suport musiał Panu wyjść składany, to brakuje mi możliwości niezbyt skomplikowanej korekty kąta prostego pomiędzy dolnym i górnym ogonem supotru. Uratowałaby mi ona życie. Właściwie zależy mi na tym, żeby czoło spod posuwu poprzecznego wychodziło minimalnie wklęsłe, jeśli już nie płaskie. Chyba że coś mi umyka...
Ale już nie truję, poczekam na tokarkę i tam zajrzę, może jednak jakimś cudem wyszło im prosto... ;-)
Dziękuję i pozdrawiam!
Więc rzecz zacząć trzeba by od samego początku (sorki znowu będzie książka ) ;) na samym początku trzeba zacząć od tego jak powstał mój wrzeciennik czyli interesuje nas proces samej obróbki, pierwszy etap to wytaczanie otworów pod łożyska kolejny etap to właśnie bardzo ciekawa sprawa bo frezowane wszystkie strony wrzeciennika były za pomocą dwóch podzielnic zakonczonych uchwytami tokarskimi i te własnie uchwyty trzymały mój wrzeciennik za wytoczone otwory pod łożyska i w ten sposób uzyskałem wszystkie płaszczyzny dokladnie względem wału wrzeciona a zwłaszcza dolna płaszczyzna była ważna no na niej własnie stoi wrzeciono .Potem zostały dorobione kliny 2 szt. w jednym z nich są fasolki a w drugim nagwintowane otwory z czoła 2 szt i w nie właśnie wkręcone są własnie dwie śruby do regulacji konta wedle łoża co pozwala idealnie ustawić wrzeciennik w tym też klinie są też otwory od spodu by przykręcić na stałe klin do wrzeciennika drugi klin służy do zablokowania wrzeciennika w odpowiedniej pozycji i to w zasadzie wszystko co do wysokości to zawsze można coś podłożyć ale to akurat okazało się zbedne .Z tego co wiem w współczesnych maszynach regulacja taka nie występuje wrzeciennik osadzony jest na pryzmie łoża i to ona ustala położenie wrzeciennika można próbować podłożyć blaszki na jednej stronie pryzmy ale to raczej słaby pomysł wydaje mi się że wiele dobrego by to nie wniosło a nawet wręcz przeciwnie . Każda tokarka która wychodzi z fabryki jest poddana wielu testom dokładności i jeśli mieści się w tolerancji to idzie dalej i tu proszę sprawdzić w instrukcji a nawet na stronie sprzedawcy w jakiej tolerancji została wykonana na pewno taka informacja została zawarta wystarczy sprawdzić lub spytać handlowca :) wydaje mi się że te tokarki aż tak precyzyjne nie są jak Pan oczekuje ale zawsze można kilkoma zabiegami znacznie podnieść dokładność maszyny na YT jest sporo dobrych filmów o takiej tematyce .
Ogólnie to bardzo fajna tokarka, będziesz dawał silnik jedno czy trój fazowy? Regulacja prędkości wrzeciona za pomocą skrzynki przekładniowej czy falownika?
Witam i jeśli chodzi o tą kwestię to proszę o cierpliwość wszystko niebawem zostanie omówione i pokazane pozdrawiam
to ile ona tak naprawdę ciebie kosztowała mój koleszka kiedyś budował ciągnik silników to ze 4 kupił skrzynie ze 2 opony nowe dętki itp o pompie nie wspomnę i po 3 latach wyszło to to za jakieś 14 tyś i nadal to to było z silnikiem 126p ale bez obrazy myślę ze jakbyś w robocie spędził tyle czasu jak koło tego co nazywasz tokarką to byś kupił frezarkę tokarkę i na wiertarkę z prawdziwego zdarzenia a to to to ni toczyć ni gwint naciąć tylko patrzyć na ładnie położony lakier
Każdy ma swoje zdanie ja tam wolałem zrobić :)
super kąstrukcja
Dziękuję a czy taka super to się okaże niebawem przy pierwszym toczeniu ;)
Muzyczka w intro i przy zdjeciach spoko heh.
Teraz będzie więcej dobrej muzyki pozdrawiam
Ten typ łoża jest w tokarkach Hardinge , bardzo dobre maszyny. Jest bardzo dobry wzór na łoże
Witam Panie Jacku wzór łoża brałem z Angielskiej tokarki MY FORD wydawało mi się że takie rozwiązanie technicznie będzie najprostsze do wykonania ale i tak było bardzo trudne pozdrawiam
Najtrudniej zrobić drugi bok aby było idealnie Tokarka na pewno będzie lepsza niż chińskie :) Pozdrawiam
Widzę Panie Jacku że jest Pan zagorzałym przeciwnikiem chińskich maszyn ale muszę Panu powiedzieć że
sam użytkuje chińską tokarkę i jestem zadowolony a jak się zużyje to poprostu będzie niezła rama do czegoś lub kowadło :)
Nie jestem przeciwnikiem chińskich, sam mam chińską i do mosiądzu aluminium i tworzyw jest dobra
Przecinarkę mam taśmową chińską i też jestem zadowolony Pozdrawiam
boa tarde tudo bem
This like before you speak more then work see you in another video working more then you speak
Wygląda fajnie, ale jakoś ciężko uwierzyć że to wszystko sam zrobiłeś. Jak wykonałeś łoże, jak wykonałeś koła i korby albo skale? Czy na koniec nie okaże sie że wartość jej przewyższa cene nowej w sklepie online? No i po co ten żółty pasek na łożu?
Witam.Pozwoliłem sobie przesłać Panu link do mojego filmu ,może Pana zainteresuje th-cam.com/video/0-pRVV1GnHw/w-d-xo.html