To prawda ! Mieszkam w dość górzystym terenie i jestem 50-latkiem mój rower stał i rdzewiał gdyż znudziło mi sie pchanie pod górkę ;-) . Postanowiłem przerobić samodzielnie na e-bike ! Silnik 48v 1000w napęd na tył - fakt rower zrobił sie cięższy o Ok 6-7 kg ale za to co za jazda !!! Nie straszne mi żadne podjazdy - jeżdżę codziennie do pracy , zakupy i dla relaksu . Polecam elektryki !!! Niezła zabawa! Banan non-stop :-)
Mam 20 lat i posiadam kilka rowerów w tym E-bike od Haibike i jazda na takim rowerze jest niesamowita i do póki się nie spróbuje to tego typu rowery będzie się krytykować... Serdecznie polecam zabawa jest świetna
Ja pracuje po 12h i dojeżdżam do pracy 20km w jedną stronę. I gdyby nie ebike dalej jeździłym autem, bo na zwykłym rowerze zwyczajnie by mi się nie chciało. Także polecam elektryki:) i to miłe przyspieszenie podczas ruszania:)
dokładnie zwykłym rowerem to można pozwolić sobie na dojazd do pracy max 8 km pod warunkiem, że nie jest to praca fizyczna. Nawet jak masz pracę papierkową czy przy komputerze to w ciepłe dni wystarczy przejechać nawet 3km i kisnąć później cały dzień w robocie mokremu od potu.
Hej, super film, fajnie, że propagujesz jazdę na ebajkach, ci co hejtują to pojęcia nie mają co to jest a się wypowiadają ;) Co do tego kabelka od wyświetlacza to albo go wepchnij do tej rury z której wychodzi przez zaślepke, można zaślepke podwazyć wyjąć przeciągnąć kabelek dalej i wtedy z powrotem wsadzić albo zwyczajnie sobie go do linki choćby od amorka trytytką przychwytać, tylko lepiej dać ciut taśmy w tym miejscu bo kabelek mega cienki jest :)
Po prostu hejterów nie stać na rowery elektryczne i stąd ten cały shitstorm na elektryki. Co prawda mnie też te ceny tymczasowo odstraszają, ale wiem że w przyszłości(nie koniecznie na starość) na pewno rozważę zakup e-bike'a bo to dobra koncepcja jest.
mysle ze e-bike jest swietnym uzupełnienjem dla kazdego rowezysty .. i nie ma co obrazać 40 czy 50 latkow bo nie jeden 50cio latek by nas objechał w XC . co więcej sa tez tacy jak ja czyli ludzie mający problemy z astmą i kondycyjnie bywa u mnie różnie. i przydałby mi sie ebike tak jak mowiles do szwendania sie . pozdrawiam
Dokładnie po to chce e-bike. Mam wolny weekend i zamiast zrobic w dwa dni 100km chce zrobic 180km po górach i dolinach. Dodatkowo trasy asfaltowe Velo w setkach kilometrow mozna machnac tym samym rowerem bez zakupu szosy w jeden weekend ;)
Jeździłem (testowo) dokładnie takim rowerem - ten sam rozmiar ramy i potwierdzam: jeździ się super, hamulec tylny tak samo piszczy i tarcza z przodu przy pochyleniach na boki również ociera. Mega frajda z jazdy. Zastanawiam się nad zakupem e-bike ale zdecydowanie brałbym full suspension - tylko ceny zaporowe..
SzajBajk w 11:10 wspominasz o wystajacym kabelku sterownika silnika, nie jest to żaden problem bo wystarczy skręcić stery w lewą stronę o 90` i nadmiar wsunąć w ramę. Tak się składa, że pracuję w firmie, która składa rowery na Szwecje z systemem steps. Pozdrawiam ☺️
Bardzo mi się podoba, muszę rodziców na takie rowery namówić. Kiedyś mój tata jeździł tysiące kilometrów, ale lata już nie te i chęci też gdzieś się zagubiły, ale może na Krossie pojeździ :)
Niekoniecznie. W moim miasteczku mieszka facet, który na codzień jest przewodnikiem rowerowym, jeszcze niedawno amatorsko się ścigał na MTB i to z pewnymi sukcesami. I ma około 35 lat. A na codzień dojeżdża do pracy na elektrycznym fatbike'u. Oczywiście w dużym mieście taki rower śmiesznie by wyglądał, ale ja mieszkam w 60tysięcznej mieścinie w lesie :)
Dzięki za świetną recenzję i mądre słowa. Ja kupiłem eMTB dla zdrowia właśnie, jako dziadek. Waga leci w dół (moja, nie roweru). Ps. Jeżdżę po lesie i sztycę wymieniłem na taką z pantografem. Fakt - waży - ale wcześniej 4 litery cierpiały, a teraz to bajka :). Ps2. Przy dzisiejszej inflacji raty 0% to czysty zysk. Warto!
Kupiłem damski odpowiednik Lea/ 29 cali model 2019 na dojeżdżanie do pracy. Efekt jest taki że na tradycyjny jeszcze nie wsiadłem. Nie mam problemów z tarczą ani kabelkami. Dostajemy specjalne uchwyty na kable oraz folie przeciw otarciom linek. Trzeba się przyzwyczaić do bzyczenia silnika kiedy jest niedociążony lub jeździć powyżej 25 km/h. 504 Wh/110 km na jedno ładowanie teren zróżnicowany jazda tylko eco około i 70 % czas wspomagania. Ważne jest optymalne dobieranie biegów (kadencja około 80 wskaźnik). Niestety próba ingerencji w system z poziomu Androida bez rezultatu. Prawdopodobnie tylko wybrane telefony działają. Taką też sytuację miałem w Specjallized, brak połączenia. Łatwość demontażu baterii typu plecaczek bezcenna. Chciałbym wymienić przednią tarczę na 40 lub42T. Zamontowana 38T w lesie może być. Na trasie jest trochę gorzej brakuje zębów przy mojej kadencji. Małe porównanie to górka z której zjeżdżam. Tradycyjny 50 km/h, elektryczny 45 km/h. Średnia z 100 km trasy tradycyjny 17,5 km/h elektryczny 21 km/h.
Na temat rekreacyjnych e-bików sie nie wypowiadam, ale nie miałbym nic przeciwko elektrycznemu fullowi. Skoro akceptowane są wjazdy na trasy zjazdowe (czy to kolejką, czy samochodem), to e-bike jest świetny na trasy gdzie akurat nie ma się jak dostać z czyjąś pomocą. Zwłaszcza, że i tak trzeba włożyć w to wysiłek, w przeciwieństwie do bycia podwiezionym lub wjechania kolejką.
Siema Szajbajk, co byś powiedział na serie filmów „Najciekawsze trasy XC widzów kanału Szajbajk”? Myślę że byłby to świetny pomysł, wysyłałoby się zdjęcia bądź kto ma kamerę to zrobił by objazd. Można byłoby zrobić jeszcze mapę i zamieścić ją gdzieś na stronie/forum. Gdybyś nagrał jeszcze film i jakiś komentarz(w sensie że objazd) do danego „szlaku”...
Spróbowałem jazdy na e-bike i wrażenia nie do opisania. Też można się zmęczyć i mieć wysiłek, ale można zwiedzić 4 x więcej okolicy i mieć naprawdę niezłą zabawę.
To jest sedno ebika, mieszkam w gorzystym terenie i zwyklym rowerem sie zajezdzalem a ebikiem dopiero mam przyjemnosc z jazdy. Jakies glupki wygaduja te bzdury co na wigry jezdzily a ebajki widza tylko w internecoe.
Ogólnie zacząłem oglądać kanały rowerowe jakoś 3 tygodnie temu po 15 latach przerwy od roweru i zauważyłem że: Każdy jeden youtuber o mówi o każdym jednym rowerze że jest ok, że jest spoko, że się nada, każda grupa osprzętu da radę. Niby jeden z drugim zruga tourneya lekko a później powie że się nada... to jak to jest? Każdy rower jest spoko czy nie?
To dotyczy nie tylko rowerów, ale też czegokolwiek recenzowanego dziś w sieci: wszystko jest super, wszystko jest ok, a w tym przedziale cenowym to już w ogóle bomba. Interenetem rządzi klikalność i pieniądz, a nie rzetelna informacja.
Osobiscie posiadam cube hybrid stereo one z boschem i rowniez moge polecic, bosch po dokupieniu wyswietlacza nyon pokazuje wszystkie parametry jakie sa mozliwe lacznie z automatycznym zapisem trasy GPS - no cudo, polecam w 100% bo zaden inny system nie ma takich mozliwosci
Jak narazie to jakos 600, z tego co czytalem to mozna smialo brac boscha, nikt nie pisze zeby cokolwiek komus sie zepsuło samo z siebie - podobno sie nie psuja, a jezdzi az milo
Moja yamaha ma 19tys i kompletnie nie wiem ile jeszcze pojezdzi.Nie wiadomo czy te silniki jakos sie serwisuje czy sa bezobslugowe.Pytalem o boscha bo niewiele ludzi ma ten sprzet ze wzgledu na cene a ciekawia mnie szczegoly eksploatacji konkurencyjnego systemu.
marwol28 19tys to niezly wynik, tez sie zastanawiam czy chociazby sie jakichs lozysk w tym nie wymienia tak jak suporty? Chyba ze tam sa jakieś wieksze lozyska ktorych czlowiek sila miesni nie zajezdzi?
Ja oglnie kupilem nowy, ale patrzac po uzywkach to czy to yamaha czy bosch to cena chyba ta sama? Chcialem boscha bo wydaje mi sie ciekawszy poprostu a po zalozeniu Nyona to juz wogole sprzet pierwsza klasa
Ja za 13 lat będę takim dziadkiem 😉. Superior EXC 859 podobna cena...chyba nawet ciekawszy sprzęt. Przetestuj coś z GT lub właśnie Superiora. Te ostatnie wyglądają ciekawie i są przystępne cenowo a zwłaszcza rekreacyjne MTB.
Trochę zawyżyłeś tą wagę hardtaila za 6-7 tys porównując do tego ebike-a, za 6-7 tys to będzie około 11-12kg w porównaniu do 22kg ebike-a to jest 10 kilo różnicy a nie 6-7 ;)
Czy bateria jest wyjmowana? (jest to dla mnie ważne, bo rower stoi w niegrzanym garażu w zimę). Rozmiar XL (rama 22 cale) będize ok na 200 cm chłopa czy trochę mało?
siemka SzajBajki. dla mnie to jest nie zrozumiałe jak może taki rower kosztować tyle kasy to zwykły rower za 1890zł z silnikiem shimano za 7740zł co daje 9600zł ''KROSIE'' nie rób sobie jaj z nas - konsumentów. Sam jeżdze na Canyonie Srivenie ale za tą kase mam rower który coś ma na pokładzie a nie podzespoły hipermarketowe.
Nie tylko w ciężkim rowerze z takim amortyzatorem tarcza przy zakrętach będzie ocierać, ja mam krossa b4 ze starszego rocznika, wymienilem juz w nim pare częsci a w tym support z mechanizmem korbowym na deore 3 rzędową, a więc rower waży pewnie okolo 13kg i tarcza nadal ociera :) Dodatkowo planuje wymianę szybkozamykacza z dzwigienką na imbusy bo dochodzą mnie słuchy, że jest sztywniej.
Witaj Szaju! Czy do tego Krossa mozna zalozyc kola 26" czy nie bedzie sie to komponowalo? Czy tarcza 38T pozwala rozwinac jakas wieksza predkosc po plaskim? Jaka bateria jest montowana w tym modelu bo co strona to inne dane. Pozdrawiam. Dzieki.
Cześć. Rozważam zakup tego roweru. Zmartwiło mnie jednak Twoje spostrzeżenie odnośnie kasety, dziury i tej całej kadencji przy prędkości 25km/h. Czy można wymienić ją na jakąś inną lepszą? Jak tak to na jaką i z jakimi kosztami będzie się to wiązać?
wymień tylną tarczę hamulcową na większą, różnica niewyobrażalna ;P a żaden koszt i skończy się pierdzenie hamulca zacznie działać jak masełko bez względu nawet na zatłuszczenie, słowem żyleta. notabene słabe te rowerki, dziś już raczej odchodzi się od wspomagania na rzecz po prostu napędu jaki jest posłuszny i jak kto chce też pozwala pokorbić tryba jak kto lubi, gdzie jakie kilkaset watów, kilka tysięcy watów z mocą jak koparka i wystrzałem jak z procy z niemączącym się zapasem mocy bez możliwości utknięcia gdzieś w terenie. lecz to subiektywne, niektórzy na pewno lubią się spocić ;) i dobrze jak kto lubi hee raz widziałam zalaną potem użytkowniczkę sprzętu sprzed epoki, nie wiem czy potrafię zrozumieć jak to że bateria jej się skończyła? przecież to w zasadzie nie jest możliwe, nie na tyle by korbić jak z przyczepą kempingową na holu nie na tyle by nie jechać jak na tych starszych z pełnią mocy, mo w każdym razie uwielbiam mtx na ramie kiuba ehh sterownik mam troszkę spory i przez to nie kalkuluje się włożenie zwyczajnie braknie troszkę miejsca by to nie wyglądało zabawnie własnej elektrowni co zwiększyło by zasięg w nieskończoność bez konieczności ładowania za to z możliwością ładowania wszystkiego plus zasilanie urządzeń peryferyjnych jak cały dom ale to nie na bayka bo to inna bajka na razie nie wolno na prawdę ja poczekam
Tata ciśnie na poziomce hybrydzie . W sumie w skali roku ładował raz aku . Ja w sumie zmieniłem napęd na 1x11 GX/ kaseta NX i w sumie wystarcza a nawet lepiej jest .
Patrzac nie obiektywnie wybral bym haibika bo ma ladniejsza rame i ciekawszy osprzet.Prywatnie uwazam ze yamaha lepsza bo produkowana od 1993rTo juz czwarta generacja tego motoru wiec japonczycy dobrze ja sprawdzili i dopracowali.Shimano steps to stosunkowo nowy naped i jeszcze nie wiadomo czego sie spodziewac.Fajnie ze upowszechniasz takie rowery wbrew hejterom i zazdrosnikom.Zrob jeszcze odcinek o przerabianiu zwyklego roweru na ebika przy pomocy zestawu do samodzielnego montazu.Mysle ze dla wielu osob to niezla alternatywa zeby nie musiec wydawac astronomicznych sum na nowy ebikowy sprzet tylko unowoczesnic to co stoi juz w piwnicy.
Ostatnio widzialem rower zrobiony na zelowych akumulatorach wiec jak ktos bardzo chce to zrobi sensowny pojazd nawet tanim kosztem.Mysle ze w tym przypadku same aku wazyly z 10kg.
Po co takie rowery? Żeby wyrzucić samochody z miast. Ten kto nie miał okazji przejechać się na e-biku ten nie wie co traci. Oczywiście jak dla mnie nie jest to rower do trenowania i sprawdzanie swoich możliwości tylko do pokonywania szybko i dużych odległości bez nakładu dużych sił własnych. Pozdro.
Nikt nie zrezygnuje z samochodu na rzecz tej drogiej zabawki. Jedynie ,, ekolodzy'' z dziura w mózgu którzy sami naraża się na wdychanie spalin i smogu. W sumie to pozytywne spostrzeżenie bo sami się wyeliminują chorując na raka
Mam 5 dych na karku. Zrobiłem sobie dzis 50-tkę na analogu (po kilkunastu latach znowy kupiłem rower!). Podjezdżałem pod takie górki, które mnie przerażeniem napełniały przez te kilkanaście lat, i to na sam koniec trasy (bezpośrednio do mojej wsi mam pod górę). Szczerze mówiąc, to nie jeździłem na rowerze głównie przez te górki własnie, bo sobie myslałem, że co to za fun, kiedy płuca płoną a mięśnie sie palą. A tu dziś sobie pyknąłem górki aż miło, na rowerku crossowym, bez wspomagania. Ale od 10-ciu lat za fotel do oglądania filmów służy mi rower stacjonarny z uchwytem na tablet na kierze a od trzech lat za kanapę mam ergowiosło. Ło, Panie, szok! Nie miałem pojęcia, że ja, już dziadek prawie, będe wywijał na rowerze (analogowym!) takie hołubce. Przecież ku mojemu potężnemu zdziwieniu ciągnąłem podjazdy typu 10% jak zły! I to na koniec 50 km. przejażdżki. A po drodze objeżdżałem prawie wszystkich (z wyjątkiem wegan w żarówiastych ciuszkach na szosówkach). Może zamiast kupować rower na baterie, po prostu iść na siłkę i sie nie op....ać? Efekt bardzo podobny a do zdrowia + 100 pkt.
Kolego, ok, ale po co Ci w rowerze przerzutki? Przecież lepiej iść na siłkę i jezdzic bez. Przerzutki są dla slabych. Co to za fun jak nie dajesz rady i włączasz wyższa przerzutkę, bo opadasz z sił? Pff😤
Po co w sumie jeździć kolego na rowerze? Nie lepiej przejść taki dystans pieszo? Trochę pochodzimy na siłownie i będziemy mieli sile na takie rzeczy. Pozdrawiam
Ale ma to wiele zalet. Przede wszystkim dobre położenie środka ciężkości, bezproblemowa wymiana tylnej opony, dętki lub koła, a poza tym lepsze wykorzystanie mocy dzięki temu, że tylna przerzutka zmienia przełożenia nie tylko dla nóg ale też dla silnika(silniki elektryczne mimo korzystnej charakterystyki mocy oczywiście też potrzebują przełożeń dostosowanych do prędkości). Tak więc mimo szybszego zużycia kasety, łańcucha i blatu wydaje mnie się, że to właśnie najlepsze ulokowanie napędu wspomagania.
Silnik to silnik. Zamiast napędzać oś koła, napędza oś korby. No i ma zintegrowany czujnik kadencji, w przeciwieństwie do mechanizmu w kole. Tak naprawdę do rowerów, które mają inne zastosowania niż miejskie, silnik w korbie jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
MrGummbi Mylisz się, ale nie będę ciebie przekonywał. A co do czujnika Pass, to najgorsze zło. Manetka jest o wiele lepsza. Obecne przepisy nie nadążają za technologią.
Każdy spawa jak jest szlifowany to jest słabszy, każdy spawacz zawodowy to ci powie, jak spaw jest ładnie położony to jest ładniejszy od tych szlifowanych.
Tomasz Nowak dla mnie to logiczne raczej jak spaw jest z nadlewką i jak jest równy to wolałbym mieć spaw a nie wstawkę metalu grubości makaronu łączącego rury. Może jakiś spawacz się tu wypowie. Ta nadlewka łączy też powierzchnię rurki a nie tylko czoło rur.
Nie dalej jak wczoraj na sciezce w lesie widzialem tak na oko 75 moze 80 latka, zasuwal pod góre az sie kurzylo, jaki elektryk, zwykly hardtail bez wspomagania, a ja sie zastanawialem juz nad full suspension zeby oszczedzac kregoslup bo dobijam 50tki .... chyba jeszcze poczekam.
Myślę, że ten 80 latek nie siedział tyle przy kompie w czasach swojej młodości co my. Kupuj to co Ci pasuje i na czym Ci wygodnie, a na dziadków ze stali się nie oglądaj :)
Nie lepiej to zaadoptować elektryka samemu do swojego leciwego fula ? największą patologią są przepisy gdzie śmigając na 170 konnym motocyklu nie mogę poruszać się na ebiku który ma moc większą niż 250W paranoja .....
Krew mnie zalewa jak widzę takie marne prowadzenie kabli do STEPS-a! Kabel, który kosztuje 150PLN a poprowadzony tak, że bardzo łatwo można go zerwać. Nawet nie trzeba sie ładować w krzaki - wystarczy zahaczyć np. o drugi rower w garażu... Skoro i tak trzeba było zaprojektować ramę od początku to dlaczego nie poprowadzono tego kabelka tym samym otworem, którym wchodzi pancerz od przerzutki/hamulca i nie zapleciono tego w peszlu? W ogóle straszny bajzel z pancerzami przy kokpicie w tym rowerze - gdyby nie to bordello to rower całkiem spoko.
Cena kosmiczna. Gdyby ten e-bike ważył 12 kg no to ewentualnie byłby wart takiej ceny. Przecież to rower za 2-3 tys. złotych PLUS napęd elektryczny i elektronika. Za taką cenę to nie spopularyzuje się e-bików. Prostszą odpowiedzią byłby e-bike z zasięgiem 40 km na jednym ładowaniu, bez zbędnych bajerów który zmieściłby się w 2 tysiącach złotych. Zastąpiłby hałaśliwe skutery i faktycznie nadawałby się do dojazdów do pracy. W Warszawie mieć średnią predkość dojazdu do pracy ok 20 km/h to nie lada wyczyn.
CO TO ZA SŁOWNICTWO? "OGARNIASZ" Grzecznie zapytałem. Widzę, że bywalcy tego forum to w pewnej mierze "mędrcy" nie umiejący przekazać w żaden sposób swojej mądrości, jedynie ukazując swoją "wyższość" głupawym rechotem. 20 lat temu zapewne byś twierdził, że rower szosowy nie może ważyć mniej niż 10 kg a dzisiaj są model, które ważą 5 kg i mniej.
Cały system wspomagania - tj. silnik, bateria, monitor, itd. ważą i kosztują swoje, a rower za - powiedzmy - 4 tys. sam w sobie będzie ważył jakieś 13kg. Choćbyś zapłacił 100 tys. za e-bike'a to nie będzie on ważył 12kg.
Wiślana Trasa Rowerowa WTR Oświęcim-Kraków. Super trasa. Niewymagająca bo i podjazdów jest niewiele. Szajbajk zrobił inny filmik z przejazdu tą trasą. Polecam się przejechać z Oświęcimia do Krakowa i z powrotem. Nawet jak ktoś nie da rady wrócić na rowerze ze względu na dystans to bez problemu z Krakowa dostanie się pociągiem jednocześnie przewożąc rowerek.
@@pyrtek4412 Potwierdzam, piękna trasa. Trzy lata temu udało mi się pokonać Pszczyna-Kraków-Pszczyna. W drodze powrotnej oddałbym duszę diabłu za wspomaganie elektryczne, cały czas pod wiatr, masakra.
Wspomaganie elektryczne działa do 25km/h. Ktoś mi powie dlaczego tak? liczyłem że elektryk da mi możliwość przemieszczać się ze stałą prędkością 40km/h bez ekstremalnego wysiłku. Nie daje mi to większych osiągnięć czy możliwości w porównaniu do tradycyjnego, co najwyżej mniej się zmacham. Szkoda bo myślałem że to poważna alternatywa dla samochodu/motoru/ skuteru. Żyje we Wrocławiu, jadąc wzdłuż odry np 40k/h mógłbym bić rekordy w czasie dotarcia w każde miejsce w mieście. Cichy silnik elektryczny nie dyskwalifikuje mnie w jeżdżeniu po ścieżkach rowerowych dawałoby to fajne możliwości (skutery/ motorowery odpadają). Tylko lipa z prędkością. speed is everything- jak mawiał klasyk.. tu tego brakuje, dlaczego? :(
Przy tego typu elektrycznych środkach transportu nielegalne jest przyspieszenie powyżej 30 km/h- oczywiście da się więcej ale musisz ten silnik przeprogramować za co jak już napisałem można dostać mandat itp.
Super widać jak za newsy się płaci rower wartości 2300zł napęd elektryczny 7700 oferta kierowana dla bogatych amatorów lecz oni kupią elektrycznego fulla za 30k żeby pokazać się sąsiadowi, tak to teraz wygląda ;)
Jeśli ich stać to w czym problem. Ten sąsiad, ten który się "przejmie" posiadaniem właściciela ebajka, sam tak by zrobił, gdyby mógł wydać na to pieniądze. Reszta sąsiedztwa pożyczy mu przyjemnej jazdy lub też nie zwróci uwagi na nowy rower. MrLogxD, ciesz się że posiadasz, ciesz się z posiadania przez innych.
No wlasnie to jest pewien problem, ja mam fula i tez nie mam jak i gdzie zamontowac koszyku na bidon, na rurze podsiodlowej mam lampke i torbe podsiodlowa i jest lipa
Cześć :) Potrzebuję pomocy. Czy ktoś może mi polecić jakąś apkę/ stronę gdzie znajdę pokazane na mapie szlaki rowerowe? Zależy mi głównie na woj. Zachodniopomorskim. Pozdrawiam ;)
Szaju strasznie kłuje w uszy to słowo "spaw". Jak to mówili u mnie na studiach: "spaw jest po imprezie, to się nazywa SPOINA!" 😁 Proszę zwróć uwagę 😉 Edit (i po problemie ;) )
Przewód to pojedyncza "nitka" w izolacji (bardzo rzadko bez niej), kabel to przynajmniej dwa przewody oblane wspólną izolacją. To nie czepialstwo tylko prawidłowe nazewnictwo. Tak więc i kabel i przewód są poprawne, jeśli właściwie użyte.
Szaju! Wreszcie rower z umorusanymi napędem! Q A jak to ustroństwo się zachowuje w trudnym terenie? Czy można mu zaufać np. na zjeździe po korzeniach lub kamolach? Chodzi mi o prowadzenie, trakcję. 21 kg to w sumie dwa rowery. I ta masa pewnie ogranicza... Przemilczmy temat przewożenia roweru samochodem, bo realnie tylko na haku da radę (zatem kolejny bagażnik za 2-3k), wewnątrz (tak wiem Ty masz szajbusa) lub na pace pickupa.... Ogólnie fajna idea na dojazd do roboty, bez korków i z nadmiernego spocenia się.
Ten rower waży około 6-7 kilogramów więcej od przeciętnego górala. Według mnie jeśli chodzi o wymogi konstrukcyjne - to niewiele. Na góralach jeżdżą osoby ważące 60 kg i np. 110 kg. To jest dopiero różnica, jeśli chodzi o wytrzymałość kół, sprawność hamulców itp.
Jasne,waga jeźdźca ma też znaczenie....ale nikt mi nie powie, że 21 kg w lesie,na ścieżce pójdzie tak sprawnie jak zwykły góral, nawet ważący 13-14kg (zakładając taką samą wagę i umiejętności jeźdźca)
gdy rower z gównosilniczkiem kosztuje 10 a 10k kosztuje używany samochód ze wszystkimi opłatami a akceptowalnym stanie to coś jest nie tak. Ja rozumiem nowe rozwiązania i koszty ale ebajki są już na rynku dobre 20 jak nie 30 lat.
@@michawoj.1236 a ile kosztuje nowy samolot? Można się licytować ale każdy przyzna że samochód możliwościami niszczy elektryczny rower. Ja rozumiem że każdy kupuje według potrzeb ale rowery elektryczne muszą przejść rewolucję cenową i być prostsze i tańsze w naprawie żeby zyskać znaczącą popularność.
@@MikeleKonstantyFiedorowiczIV Nie można porównywać czegoś nowego z używanym i to jeszcze z innej grupy. A rower niszczy samochód choćby jeśli chodzi o dojazd do pracy w godzinach szczytu w Poznaniu. Elektrykiem z uśmiechem na ustach, przez ścieżki i las, 30 minut, a autem godzine do półtorej. Rowerem relaks a autem strata czasu w idiotycznych korkach. A samochód za 10 tysiecy dla wielu to złom, który już przeglądu nie powinien przejść.
@@michawoj.1236 Ale rynek rowerowów elektrycznych używanych nadal nie jest ani zbyt okazały ani zbyt atrakcyjny cenowo. Na zachodzie może ale w Polsce to bardzo powoli się rozwija. Już dużo mocniej przyjęły się elektryczne hulajnogi
@@MikeleKonstantyFiedorowiczIV To już problem rynku używanych rowerów, a nie elektryków samych w sobie. Koszt prądu to 4-6 tysięcy, reszta ceny to po prostu osprzęt. Jak już się czepiać to rynku rowerowego w ogóle, gdzie zwykłe flagowe rowery kosztują 30-40 tysięcy.
Skuterem nie wjedziesz wszedzie, ten rower pokona wiecej wjazdow np w lesie czy gorach, no i nadal musisz pedalowac czyli wykonujesz ruch. Dodatkowo kazdy moze wybrac co mu bardziej odpowiada.
Te rowery som super mam sam CxBoscha 75NM ale ten Problem jest ze powyrzej 25kmh hamuje silnik sie nieczuje jak normalny Rower. Ale tak mozna jezdzic i jezdzic . I uzywajcie KMC Łancuchc do Ebike som naj öepsze i wyszymałe, najednym Łancuchu od KMC jusz mam 8.500km pszejehane i dalej super hodzi Łancuch od KMC , Shimano i Sram mogom sie howac . Sorry za błędy po polsku ale ja jusz 35 lat w z niemiec .
Testowany model: www.kross.pl/pl/2018/ebike-mtb/level-boost-1-0
To prawda ! Mieszkam w dość górzystym terenie i jestem 50-latkiem mój rower stał i rdzewiał gdyż znudziło mi sie pchanie pod górkę ;-) . Postanowiłem przerobić samodzielnie na e-bike ! Silnik 48v 1000w napęd na tył - fakt rower zrobił sie cięższy o Ok 6-7 kg ale za to co za jazda !!! Nie straszne mi żadne podjazdy - jeżdżę codziennie do pracy , zakupy i dla relaksu . Polecam elektryki !!! Niezła zabawa! Banan non-stop :-)
Mam 20 lat i posiadam kilka rowerów w tym E-bike od Haibike i jazda na takim rowerze jest niesamowita i do póki się nie spróbuje to tego typu rowery będzie się krytykować... Serdecznie polecam zabawa jest świetna
Ja pracuje po 12h i dojeżdżam do pracy 20km w jedną stronę. I gdyby nie ebike dalej jeździłym autem, bo na zwykłym rowerze zwyczajnie by mi się nie chciało. Także polecam elektryki:) i to miłe przyspieszenie podczas ruszania:)
Czyli warto? Też planuje ebike, wlasnie żeby dojeżdżać niedpoconym do pracy. Mam ok 13 km. A po pracy moge wyłączyć wspomaganie. A jaki rower używasz?
dokładnie zwykłym rowerem to można pozwolić sobie na dojazd do pracy max 8 km pod warunkiem, że nie jest to praca fizyczna. Nawet jak masz pracę papierkową czy przy komputerze to w ciepłe dni wystarczy przejechać nawet 3km i kisnąć później cały dzień w robocie mokremu od potu.
Bez przesady. Dojeżdżałem do pracy rowerem 30km. Na miejscu szybki prysznic.
@@erykartman3016 jak masz czas to i 100km można dojeżdżać rowerem w jedną stronę
@@AaBb-ti4pc Samochodem 45 minut. Rowerem godzina i 10 minut. Nie duża różnica. Komunikacją zbiorową 3 godziny.
Hej, super film, fajnie, że propagujesz jazdę na ebajkach, ci co hejtują to pojęcia nie mają co to jest a się wypowiadają ;)
Co do tego kabelka od wyświetlacza to albo go wepchnij do tej rury z której wychodzi przez zaślepke, można zaślepke podwazyć wyjąć przeciągnąć kabelek dalej i wtedy z powrotem wsadzić albo zwyczajnie sobie go do linki choćby od amorka trytytką przychwytać, tylko lepiej dać ciut taśmy w tym miejscu bo kabelek mega cienki jest :)
Po prostu hejterów nie stać na rowery elektryczne i stąd ten cały shitstorm na elektryki. Co prawda mnie też te ceny tymczasowo odstraszają, ale wiem że w przyszłości(nie koniecznie na starość) na pewno rozważę zakup e-bike'a bo to dobra koncepcja jest.
Mam 11 lat i wczoraj po Bieszczadach przejechałem na zwykłym rowerze 33 km i jestem z siebie dumny!
Ja z Ciebie też. Naprawdę. Jesteś w wieku mojego syna który również ma taką kondycję jak Ty
mysle ze e-bike jest swietnym uzupełnienjem dla kazdego rowezysty .. i nie ma co obrazać 40 czy 50 latkow bo nie jeden 50cio latek by nas objechał w XC .
co więcej sa tez tacy jak ja czyli ludzie mający problemy z astmą i kondycyjnie bywa u mnie różnie. i przydałby mi sie ebike tak jak mowiles do szwendania sie .
pozdrawiam
Cześć swietne recenzje słucham i zagłębiam się w tematy w tym odcinku najbardziej podoba mi się Yamaha pozdrfawiam
Bardzo ciekawy test i szacun za własne zdanie.
Dokładnie po to chce e-bike. Mam wolny weekend i zamiast zrobic w dwa dni 100km chce zrobic 180km po górach i dolinach. Dodatkowo trasy asfaltowe Velo w setkach kilometrow mozna machnac tym samym rowerem bez zakupu szosy w jeden weekend ;)
Dzwoni na zakrętach! ;)
Jeździłem (testowo) dokładnie takim rowerem - ten sam rozmiar ramy i potwierdzam: jeździ się super, hamulec tylny tak samo piszczy i tarcza z przodu przy pochyleniach na boki również ociera. Mega frajda z jazdy. Zastanawiam się nad zakupem e-bike ale zdecydowanie brałbym full suspension - tylko ceny zaporowe..
SzajBajk w 11:10 wspominasz o wystajacym kabelku sterownika silnika, nie jest to żaden problem bo wystarczy skręcić stery w lewą stronę o 90` i nadmiar wsunąć w ramę. Tak się składa, że pracuję w firmie, która składa rowery na Szwecje z systemem steps. Pozdrawiam ☺️
Bardzo mi się podoba, muszę rodziców na takie rowery namówić. Kiedyś mój tata jeździł tysiące kilometrów, ale lata już nie te i chęci też gdzieś się zagubiły, ale może na Krossie pojeździ :)
Aleksander Wiatrowski otóż to dla starszych osób jeszcze rozumiem taki rower ale dla ludzi w wieku produkcyjnym to jest droga zabawka a nie rower!
Niekoniecznie. W moim miasteczku mieszka facet, który na codzień jest przewodnikiem rowerowym, jeszcze niedawno amatorsko się ścigał na MTB i to z pewnymi sukcesami. I ma około 35 lat. A na codzień dojeżdża do pracy na elektrycznym fatbike'u. Oczywiście w dużym mieście taki rower śmiesznie by wyglądał, ale ja mieszkam w 60tysięcznej mieścinie w lesie :)
Rovaniemi
xcr jest całkiem niezły, w niektórych jest rebound i można kupić w wersji powietrznej tylko uszczelki się szybko zużywają
słysząc jakie ma wady nie kupił bym. Prawdopodobnie jeszcze trzeba trochępoczekac. Za jakiś czas stanieja i co najwazniejsze poprawi sie jakość.
Dzięki za świetną recenzję i mądre słowa. Ja kupiłem eMTB dla zdrowia właśnie, jako dziadek. Waga leci w dół (moja, nie roweru).
Ps. Jeżdżę po lesie i sztycę wymieniłem na taką z pantografem. Fakt - waży - ale wcześniej 4 litery cierpiały, a teraz to bajka :).
Ps2. Przy dzisiejszej inflacji raty 0% to czysty zysk. Warto!
Kupiłem damski odpowiednik Lea/ 29 cali model 2019 na dojeżdżanie do pracy. Efekt jest taki że na tradycyjny jeszcze nie wsiadłem. Nie mam problemów z tarczą ani kabelkami. Dostajemy specjalne uchwyty na kable oraz folie przeciw otarciom linek. Trzeba się przyzwyczaić do bzyczenia silnika kiedy jest niedociążony lub jeździć powyżej 25 km/h. 504 Wh/110 km na jedno ładowanie teren zróżnicowany jazda tylko eco około i 70 % czas wspomagania. Ważne jest optymalne dobieranie biegów (kadencja około 80 wskaźnik). Niestety próba ingerencji w system z poziomu Androida bez rezultatu. Prawdopodobnie tylko wybrane telefony działają. Taką też sytuację miałem w Specjallized, brak połączenia. Łatwość demontażu baterii typu plecaczek bezcenna. Chciałbym wymienić przednią tarczę na 40 lub42T. Zamontowana 38T w lesie może być. Na trasie jest trochę gorzej brakuje zębów przy mojej kadencji. Małe porównanie to górka z której zjeżdżam. Tradycyjny 50 km/h, elektryczny 45 km/h. Średnia z 100 km trasy tradycyjny 17,5 km/h elektryczny 21 km/h.
Na temat rekreacyjnych e-bików sie nie wypowiadam, ale nie miałbym nic przeciwko elektrycznemu fullowi. Skoro akceptowane są wjazdy na trasy zjazdowe (czy to kolejką, czy samochodem), to e-bike jest świetny na trasy gdzie akurat nie ma się jak dostać z czyjąś pomocą. Zwłaszcza, że i tak trzeba włożyć w to wysiłek, w przeciwieństwie do bycia podwiezionym lub wjechania kolejką.
oglądamy!
mam elektryka i polecam
Siema Szajbajk, co byś powiedział na serie filmów „Najciekawsze trasy XC widzów kanału Szajbajk”? Myślę że byłby to świetny pomysł, wysyłałoby się zdjęcia bądź kto ma kamerę to zrobił by objazd. Można byłoby zrobić jeszcze mapę i zamieścić ją gdzieś na stronie/forum. Gdybyś nagrał jeszcze film i jakiś komentarz(w sensie że objazd) do danego „szlaku”...
Co to za mocowanie bidonu do sztycy ? Nie mam u siebie też możliwości montażu koszyka do ramy i szukam własnie takiego rozwiązania
Spróbowałem jazdy na e-bike i wrażenia nie do opisania. Też można się zmęczyć i mieć wysiłek, ale można zwiedzić 4 x więcej okolicy i mieć naprawdę niezłą zabawę.
na początky pózniej sie znudzi naprawde mam rower górski zwykly i elektryczny jezdze tylko na zwykłym góralu
To jest sedno ebika, mieszkam w gorzystym terenie i zwyklym rowerem sie zajezdzalem a ebikiem dopiero mam przyjemnosc z jazdy. Jakies glupki wygaduja te bzdury co na wigry jezdzily a ebajki widza tylko w internecoe.
@@lordfacetrandom2908 rozumiem, jako swój rower może się znudzić, jeśli nie wykorzystujemy jego potencjału, ale czasami się przejechać to jest fun ;)
@@chrissobota7104 pewnie to zależy ile się jeździ, jaki teren, jaka kondycja, jakie potrzeby np. nie spocić się podczas drogi do pracy rowerem, itd ;)
@@gomolkagrzegorz dokladnie tak, a reszta bierze jazde na rowerze zeby sie zajechac kak pies a to o przyjemnosc chodzi.
Ogólnie zacząłem oglądać kanały rowerowe jakoś 3 tygodnie temu po 15 latach przerwy od roweru i zauważyłem że: Każdy jeden youtuber o mówi o każdym jednym rowerze że jest ok, że jest spoko, że się nada, każda grupa osprzętu da radę. Niby jeden z drugim zruga tourneya lekko a później powie że się nada... to jak to jest? Każdy rower jest spoko czy nie?
To dotyczy nie tylko rowerów, ale też czegokolwiek recenzowanego dziś w sieci: wszystko jest super, wszystko jest ok, a w tym przedziale cenowym to już w ogóle bomba. Interenetem rządzi klikalność i pieniądz, a nie rzetelna informacja.
Osobiscie posiadam cube hybrid stereo one z boschem i rowniez moge polecic, bosch po dokupieniu wyswietlacza nyon pokazuje wszystkie parametry jakie sa mozliwe lacznie z automatycznym zapisem trasy GPS - no cudo, polecam w 100% bo zaden inny system nie ma takich mozliwosci
Jak z awaryjnoscia boscha?Duzo zrobiles kilometrow?
Jak narazie to jakos 600, z tego co czytalem to mozna smialo brac boscha, nikt nie pisze zeby cokolwiek komus sie zepsuło samo z siebie - podobno sie nie psuja, a jezdzi az milo
Moja yamaha ma 19tys i kompletnie nie wiem ile jeszcze pojezdzi.Nie wiadomo czy te silniki jakos sie serwisuje czy sa bezobslugowe.Pytalem o boscha bo niewiele ludzi ma ten sprzet ze wzgledu na cene a ciekawia mnie szczegoly eksploatacji konkurencyjnego systemu.
marwol28 19tys to niezly wynik, tez sie zastanawiam czy chociazby sie jakichs lozysk w tym nie wymienia tak jak suporty? Chyba ze tam sa jakieś wieksze lozyska ktorych czlowiek sila miesni nie zajezdzi?
Ja oglnie kupilem nowy, ale patrzac po uzywkach to czy to yamaha czy bosch to cena chyba ta sama? Chcialem boscha bo wydaje mi sie ciekawszy poprostu a po zalozeniu Nyona to juz wogole sprzet pierwsza klasa
SzajBajk - piszczący hamulec da się naprawić, miałem taki sam problem wystarczyło odtłuścić klocki i tarczę :)
"Góra rurna" ;-)
Matko, ten kabel wychodzący prostopadle i ocierający się o widelec :O
Ja za 13 lat będę takim dziadkiem 😉. Superior EXC 859 podobna cena...chyba nawet ciekawszy sprzęt. Przetestuj coś z GT lub właśnie Superiora. Te ostatnie wyglądają ciekawie i są przystępne cenowo a zwłaszcza rekreacyjne MTB.
Trochę zawyżyłeś tą wagę hardtaila za 6-7 tys porównując do tego ebike-a, za 6-7 tys to będzie około 11-12kg w porównaniu do 22kg ebike-a to jest 10 kilo różnicy a nie 6-7 ;)
Czy to reklama?
5:20 ... wygląda cudacznie, ale bardzo ujmująco : ))
Czy bateria jest wyjmowana? (jest to dla mnie ważne, bo rower stoi w niegrzanym garażu w zimę).
Rozmiar XL (rama 22 cale) będize ok na 200 cm chłopa czy trochę mało?
siemka SzajBajki.
dla mnie to jest nie zrozumiałe jak może taki rower kosztować tyle kasy to zwykły rower za 1890zł z silnikiem shimano za 7740zł co daje 9600zł ''KROSIE'' nie rób sobie jaj z nas - konsumentów. Sam jeżdze na Canyonie Srivenie ale za tą kase mam rower który coś ma na pokładzie a nie podzespoły hipermarketowe.
Rowery są spoko. E-bike też.
Nie tylko w ciężkim rowerze z takim amortyzatorem tarcza przy zakrętach będzie ocierać, ja mam krossa b4 ze starszego rocznika, wymienilem juz w nim pare częsci a w tym support z mechanizmem korbowym na deore 3 rzędową, a więc rower waży pewnie okolo 13kg i tarcza nadal ociera :) Dodatkowo planuje wymianę szybkozamykacza z dzwigienką na imbusy bo dochodzą mnie słuchy, że jest sztywniej.
Witaj Szaju! Czy do tego Krossa mozna zalozyc kola 26" czy nie bedzie sie to komponowalo? Czy tarcza 38T pozwala rozwinac jakas wieksza predkosc po plaskim? Jaka bateria jest montowana w tym modelu bo co strona to inne dane. Pozdrawiam. Dzieki.
Cześć. Rozważam zakup tego roweru. Zmartwiło mnie jednak Twoje spostrzeżenie odnośnie kasety, dziury i tej całej kadencji przy prędkości 25km/h. Czy można wymienić ją na jakąś inną lepszą? Jak tak to na jaką i z jakimi kosztami będzie się to wiązać?
wymień tylną tarczę hamulcową na większą, różnica niewyobrażalna ;P a żaden koszt i skończy się pierdzenie hamulca zacznie działać jak masełko bez względu nawet na zatłuszczenie, słowem żyleta.
notabene słabe te rowerki, dziś już raczej odchodzi się od wspomagania na rzecz po prostu napędu jaki jest posłuszny i jak kto chce też pozwala pokorbić tryba jak kto lubi, gdzie jakie kilkaset watów, kilka tysięcy watów z mocą jak koparka i wystrzałem jak z procy z niemączącym się zapasem mocy bez możliwości utknięcia gdzieś w terenie. lecz to subiektywne, niektórzy na pewno lubią się spocić ;) i dobrze jak kto lubi
hee raz widziałam zalaną potem użytkowniczkę sprzętu sprzed epoki, nie wiem czy potrafię zrozumieć jak to że bateria jej się skończyła? przecież to w zasadzie nie jest możliwe, nie na tyle by korbić jak z przyczepą kempingową na holu nie na tyle by nie jechać jak na tych starszych z pełnią mocy, mo w każdym razie uwielbiam mtx na ramie kiuba ehh sterownik mam troszkę spory i przez to nie kalkuluje się włożenie zwyczajnie braknie troszkę miejsca by to nie wyglądało zabawnie własnej elektrowni co zwiększyło by zasięg w nieskończoność bez konieczności ładowania za to z możliwością ładowania wszystkiego plus zasilanie urządzeń peryferyjnych jak cały dom ale to nie na bayka bo to inna bajka na razie nie wolno na prawdę ja poczekam
Tata ciśnie na poziomce hybrydzie . W sumie w skali roku ładował raz aku . Ja w sumie zmieniłem napęd na 1x11 GX/ kaseta NX i w sumie wystarcza a nawet lepiej jest .
Co do kasety to może wina/przyczyna koła 27,5 cala? Może jest ona zoptymalizowana dla 26 albo 29?
Ja w weekend rekreacyjnie robię 150km, a na hybrydzie jeździłem. Świetna sprawa.
Hej Szajbajk ile cali miał rower przez Ciebie testowany?
Patrzac nie obiektywnie wybral bym haibika bo ma ladniejsza rame i ciekawszy osprzet.Prywatnie uwazam ze yamaha lepsza bo produkowana od 1993rTo juz czwarta generacja tego motoru wiec japonczycy dobrze ja sprawdzili i dopracowali.Shimano steps to stosunkowo nowy naped i jeszcze nie wiadomo czego sie spodziewac.Fajnie ze upowszechniasz takie rowery wbrew hejterom i zazdrosnikom.Zrob jeszcze odcinek o przerabianiu zwyklego roweru na ebika przy pomocy zestawu do samodzielnego montazu.Mysle ze dla wielu osob to niezla alternatywa zeby nie musiec wydawac astronomicznych sum na nowy ebikowy sprzet tylko unowoczesnic to co stoi juz w piwnicy.
marwol28 Nie musieć wydawać astronomicznych sum i mieć 2 KW👍
Ostatnio widzialem rower zrobiony na zelowych akumulatorach wiec jak ktos bardzo chce to zrobi sensowny pojazd nawet tanim kosztem.Mysle ze w tym przypadku same aku wazyly z 10kg.
Dobry test, przy okazji mam przelotowe osie a i tak tarcza hamulca potrafi zabzyczeć z tyłu
Mam ten amor 5lat, i żadnych problemów. A przejechał ze mną 3tys km. Jadę gdzie się da
Przy takim marnym przebiegu to akurat nic dziwnego
ja mam dartmoor primal 29, wlasnie zamowilem silnik mid 750, baterie mam swoja, bedzie jazda
Rower ciekawy i "fajny". Nie dla mnie z racji ceny ale moja żona na tym sprzęcie była by w stanie ze mną pojeździć.
SzajBajk mam pytanie od ilu lat można brać udział w wyścigach
Jakub Hirsz chyba nie ma ograniczeń wiekowych, poniżej 18 lat trzeba mieć tylko zgodę rodziców
Dziękuję
Czasem na większych maratonach na dystansie MAX wymagają pełnoletności. Za to na MINI wystarczy ~16 lat za zgodą rodziców.
Szajbajk sprawdź zacisk dt swiss rws, mi też dzwoniła tarcza w krossie dałem ten zacisk i jest super sztywno i nic nie dzwoni.
"góra rurna" xD
Po co takie rowery? Żeby wyrzucić samochody z miast. Ten kto nie miał okazji przejechać się na e-biku ten nie wie co traci. Oczywiście jak dla mnie nie jest to rower do trenowania i sprawdzanie swoich możliwości tylko do pokonywania szybko i dużych odległości bez nakładu dużych sił własnych. Pozdro.
To nie lepiej motocykl? ;)
Nikt nie zrezygnuje z samochodu na rzecz tej drogiej zabawki. Jedynie ,, ekolodzy'' z dziura w mózgu którzy sami naraża się na wdychanie spalin i smogu. W sumie to pozytywne spostrzeżenie bo sami się wyeliminują chorując na raka
Mam 5 dych na karku. Zrobiłem sobie dzis 50-tkę na analogu (po kilkunastu latach znowy kupiłem rower!). Podjezdżałem pod takie górki, które mnie przerażeniem napełniały przez te kilkanaście lat, i to na sam koniec trasy (bezpośrednio do mojej wsi mam pod górę). Szczerze mówiąc, to nie jeździłem na rowerze głównie przez te górki własnie, bo sobie myslałem, że co to za fun, kiedy płuca płoną a mięśnie sie palą. A tu dziś sobie pyknąłem górki aż miło, na rowerku crossowym, bez wspomagania. Ale od 10-ciu lat za fotel do oglądania filmów służy mi rower stacjonarny z uchwytem na tablet na kierze a od trzech lat za kanapę mam ergowiosło. Ło, Panie, szok! Nie miałem pojęcia, że ja, już dziadek prawie, będe wywijał na rowerze (analogowym!) takie hołubce. Przecież ku mojemu potężnemu zdziwieniu ciągnąłem podjazdy typu 10% jak zły! I to na koniec 50 km. przejażdżki. A po drodze objeżdżałem prawie wszystkich (z wyjątkiem wegan w żarówiastych ciuszkach na szosówkach).
Może zamiast kupować rower na baterie, po prostu iść na siłkę i sie nie op....ać? Efekt bardzo podobny a do zdrowia + 100 pkt.
Kolego, ok, ale po co Ci w rowerze przerzutki? Przecież lepiej iść na siłkę i jezdzic bez. Przerzutki są dla slabych. Co to za fun jak nie dajesz rady i włączasz wyższa przerzutkę, bo opadasz z sił? Pff😤
Po co w sumie jeździć kolego na rowerze? Nie lepiej przejść taki dystans pieszo? Trochę pochodzimy na siłownie i będziemy mieli sile na takie rzeczy. Pozdrawiam
ale po co kolego wogole oddychac , nie lepiej bez oddechu zyc i nie tracic powietrza
Mam pytanie dotyczące interwałów jak często je robić 2,3,4 razy w tygodniu czy może codziennie ?
Obejrzyj filmy na temat interwałów, tam masz odp
Fajny kanał👌
Mam 12 lat i chce jeździć po górach polecasz jakiś rower do 7000zl?
Zobacz ofertę CANYON
Czy mi się wydaje, czy podczas przyśpieszania ten eko-motór wydaje dźwięk jak tramwaj startujący z przystanku? A ja kocham (rowerową) ciszę! ;)
Chipa mozesz dokupic i bedzie wspomagac do 50km/h tylko to juz troszke z glowa trzeba jezdzic przy tej predkosci.
Nik F Chip tuning nabiera nowego znaczenia :-)
Poczekajmy na regulacje prawne, nie bez powodu ebiki ze wspomaganiem do 45 km/h maja uchwyt pod tablice.
Siemka, co powiesz o ofercie focusa? www.focus-bikes.com/int/bikes/e-mountainbike-full-suspension.html
Witam, jako rozmiar ramy jest w przedstawionym rowerze?
7:51 L 20”
Jest jeszcze E Maxim MS za 11499 od Zasada Bikes, którzy jako pierwsi w Polsce wykorzystali shimano steps
góry rurnej:)
Jak często trzeba wymieniać łańcuch? Silnik w korbie to chyba najgorsze rozwiązanie.
Ale ma to wiele zalet. Przede wszystkim dobre położenie środka ciężkości, bezproblemowa wymiana tylnej opony, dętki lub koła, a poza tym lepsze wykorzystanie mocy dzięki temu, że tylna przerzutka zmienia przełożenia nie tylko dla nóg ale też dla silnika(silniki elektryczne mimo korzystnej charakterystyki mocy oczywiście też potrzebują przełożeń dostosowanych do prędkości).
Tak więc mimo szybszego zużycia kasety, łańcucha i blatu wydaje mnie się, że to właśnie najlepsze ulokowanie napędu wspomagania.
Łańcuch należy wymienić gdy się wyciągnie i tyle. Wszystko zależy od stylu jazdy i terenu :v
Silniki centrale są skomplikowane i awaryjne. Kupcie sobie pojezdzijcie i możemy rozmawiać. Od razu będziecie szukać czegoś w tylnej piascie
Silnik to silnik. Zamiast napędzać oś koła, napędza oś korby. No i ma zintegrowany czujnik kadencji, w przeciwieństwie do mechanizmu w kole.
Tak naprawdę do rowerów, które mają inne zastosowania niż miejskie, silnik w korbie jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
MrGummbi Mylisz się, ale nie będę ciebie przekonywał. A co do czujnika Pass, to najgorsze zło. Manetka jest o wiele lepsza. Obecne przepisy nie nadążają za technologią.
Git film;)
Czy spawy wyszlifowane nie są słabsze niż te z nadlewkami?
kazik kulih Odpowiedź brzmi nie. Chyba, że cały spaw zostanie "zebrany" podczas obróbki.
Każdy spawa jak jest szlifowany to jest słabszy, każdy spawacz zawodowy to ci powie, jak spaw jest ładnie położony to jest ładniejszy od tych szlifowanych.
Tomasz Nowak dla mnie to logiczne raczej jak spaw jest z nadlewką i jak jest równy to wolałbym mieć spaw a nie wstawkę metalu grubości makaronu łączącego rury. Może jakiś spawacz się tu wypowie. Ta nadlewka łączy też powierzchnię rurki a nie tylko czoło rur.
Góra rurna
always&4ever
codohu7a co?
a gdyby tak jakies ladowanie bateri zrobic w tym rowerze;)
Nie dalej jak wczoraj na sciezce w lesie widzialem tak na oko 75 moze 80 latka, zasuwal pod góre az sie kurzylo, jaki elektryk, zwykly hardtail bez wspomagania, a ja sie zastanawialem juz nad full suspension zeby oszczedzac kregoslup bo dobijam 50tki .... chyba jeszcze poczekam.
Myślę, że ten 80 latek nie siedział tyle przy kompie w czasach swojej młodości co my. Kupuj to co Ci pasuje i na czym Ci wygodnie, a na dziadków ze stali się nie oglądaj :)
No wlasnie jakies obręcze to jest lipa!Powinni dac cos markowego typu alexrims czy mavic!oczkowane
Ma ktoś może lovec+ jakie opinie?
Hmm... Tło wygląda mi jak Krobielowice koło pałacu 😉
Nie lepiej to zaadoptować elektryka samemu do swojego leciwego fula ?
największą patologią są przepisy gdzie śmigając na 170 konnym motocyklu nie mogę poruszać się na ebiku który ma moc większą niż 250W paranoja .....
Tyle, że aby poruszać się na tym 170 konnym motocyklu musisz mieć prawo jazdy, a na ebiku który ma moc do 250W nie
Krew mnie zalewa jak widzę takie marne prowadzenie kabli do STEPS-a!
Kabel, który kosztuje 150PLN a poprowadzony tak, że bardzo łatwo można go zerwać. Nawet nie trzeba sie ładować w krzaki - wystarczy zahaczyć np. o drugi rower w garażu... Skoro i tak trzeba było zaprojektować ramę od początku to dlaczego nie poprowadzono tego kabelka tym samym otworem, którym wchodzi pancerz od przerzutki/hamulca i nie zapleciono tego w peszlu? W ogóle straszny bajzel z pancerzami przy kokpicie w tym rowerze - gdyby nie to bordello to rower całkiem spoko.
A co ze specem levo 29 jako konkurencja.
Hejterów poprostu nie stac na elektryka i tyle....
Góra rurna :D
Szaju wielu pewnie odpycha od takiego roweru cena.
Ten rower jest za drogi jak na ten osprzęt.
Ej no sorry. 50km rowerem to czysta przyjemność, szczególnie w rozmiarze min 27,5" im wyższe, tym mnie się odczuwa trasę. 30kim to na rozgrzewkę
Możliwe po prostu, że siodełko jest dostosowane do większych tyłków.
chińczycy produkujący te siodełka mają chytry plan aby doprowadzić Europę do impotencji (coś jak ze skarpetami w "dniu świra").
Witaj w klubie, bo ja za 13lat 😄
Wibracje na tylnym hamulcu to prawdopodobnie wina najtańszych tarcz RT10.
Cena kosmiczna. Gdyby ten e-bike ważył 12 kg no to ewentualnie byłby wart takiej ceny. Przecież to rower za 2-3 tys. złotych PLUS napęd elektryczny i elektronika. Za taką cenę to nie spopularyzuje się e-bików. Prostszą odpowiedzią byłby e-bike z zasięgiem 40 km na jednym ładowaniu, bez zbędnych bajerów który zmieściłby się w 2 tysiącach złotych. Zastąpiłby hałaśliwe skutery i faktycznie nadawałby się do dojazdów do pracy. W Warszawie mieć średnią predkość dojazdu do pracy ok 20 km/h to nie lada wyczyn.
12kg i e-bike za 9k nie mają prawa istnieć w jednym zdaniu
A to niby dlaczego?
12kg haha w ogóle ogarniasz co napisałeś ?
CO TO ZA SŁOWNICTWO? "OGARNIASZ" Grzecznie zapytałem. Widzę, że bywalcy tego forum to w pewnej mierze "mędrcy" nie umiejący przekazać w żaden sposób swojej mądrości, jedynie ukazując swoją "wyższość" głupawym rechotem. 20 lat temu zapewne byś twierdził, że rower szosowy nie może ważyć mniej niż 10 kg a dzisiaj są model, które ważą 5 kg i mniej.
Cały system wspomagania - tj. silnik, bateria, monitor, itd. ważą i kosztują swoje, a rower za - powiedzmy - 4 tys. sam w sobie będzie ważył jakieś 13kg. Choćbyś zapłacił 100 tys. za e-bike'a to nie będzie on ważył 12kg.
16:10- gdzie to taki fajny asfalcik na usypanym wale ?
Chyba Kraków, prawie cały wał tak wygląda
Wiślana Trasa Rowerowa WTR Oświęcim-Kraków. Super trasa. Niewymagająca bo i podjazdów jest niewiele. Szajbajk zrobił inny filmik z przejazdu tą trasą. Polecam się przejechać z Oświęcimia do Krakowa i z powrotem. Nawet jak ktoś nie da rady wrócić na rowerze ze względu na dystans to bez problemu z Krakowa dostanie się pociągiem jednocześnie przewożąc rowerek.
@@pyrtek4412 Potwierdzam, piękna trasa. Trzy lata temu udało mi się pokonać Pszczyna-Kraków-Pszczyna. W drodze powrotnej oddałbym duszę diabłu za wspomaganie elektryczne, cały czas pod wiatr, masakra.
Przejechałem tą trasą na zwykłym rowerze z żoną i ojcem z wieliczki do oświęcimia 140km w obie strony :-) daliśmy radę:-) ,trasa piękną i prosta
Ten Haibike całkiem łady.
Wspomaganie elektryczne działa do 25km/h. Ktoś mi powie dlaczego tak? liczyłem że elektryk da mi możliwość przemieszczać się ze stałą prędkością 40km/h bez ekstremalnego wysiłku. Nie daje mi to większych osiągnięć czy możliwości w porównaniu do tradycyjnego, co najwyżej mniej się zmacham. Szkoda bo myślałem że to poważna alternatywa dla samochodu/motoru/ skuteru. Żyje we Wrocławiu, jadąc wzdłuż odry np 40k/h mógłbym bić rekordy w czasie dotarcia w każde miejsce w mieście. Cichy silnik elektryczny nie dyskwalifikuje mnie w jeżdżeniu po ścieżkach rowerowych dawałoby to fajne możliwości (skutery/ motorowery odpadają). Tylko lipa z prędkością. speed is everything- jak mawiał klasyk.. tu tego brakuje, dlaczego? :(
Można zawsze kupić chipa w cenie od 600-700zl który daje możliwość jechania 50km/h
Czy takie coś to "nielegalna" przeróbka bez gwarancji producenta?
Ogólnie jazda ścieżka rowerowa w centrum miasta z prędkością 40 km/h nie jest zbyt mądra. Rozumiem jakieś lasy, pustkowia, czy np ruch uliczny.
@@wiktorrubin4906 tyle, że chip działa tylko przy elektrycznej zmianie biegów, tutaj tego nie ma. Poprawcie mnie jeśli się mylę
Przy tego typu elektrycznych środkach transportu nielegalne jest przyspieszenie powyżej 30 km/h- oczywiście da się więcej ale musisz ten silnik przeprogramować za co jak już napisałem można dostać mandat
itp.
Super widać jak za newsy się płaci rower wartości 2300zł napęd elektryczny 7700 oferta kierowana dla bogatych amatorów lecz oni kupią elektrycznego fulla za 30k żeby pokazać się sąsiadowi, tak to teraz wygląda ;)
Jeśli ich stać to w czym problem. Ten sąsiad, ten który się "przejmie" posiadaniem właściciela ebajka, sam tak by zrobił, gdyby mógł wydać na to pieniądze. Reszta sąsiedztwa pożyczy mu przyjemnej jazdy lub też nie zwróci uwagi na nowy rower.
MrLogxD, ciesz się że posiadasz, ciesz się z posiadania przez innych.
Jak zamontować koszyk na bidon za siodełkiem?
Musisz kupić specjalne mocowanie do koszyka, lub taki właśnie koszyk.
No wlasnie to jest pewien problem, ja mam fula i tez nie mam jak i gdzie zamontowac koszyku na bidon, na rurze podsiodlowej mam lampke i torbe podsiodlowa i jest lipa
Igor Ch kiedyś gdzieś widziałem koszyk na bidon do montarzu na kierownicy ;)
Cześć :) Potrzebuję pomocy. Czy ktoś może mi polecić jakąś apkę/ stronę gdzie znajdę pokazane na mapie szlaki rowerowe? Zależy mi głównie na woj. Zachodniopomorskim. Pozdrawiam ;)
Velerad spróbuj TrailForks
Yossarian racja, też używam.
Mapy OCM. Aplikacja ma mapy Open Cycle Maps i zezwala na przełączanie na inne mapy czy zdjęcia satelitarne Google.
Szaju strasznie kłuje w uszy to słowo "spaw".
Jak to mówili u mnie na studiach: "spaw jest po imprezie, to się nazywa SPOINA!" 😁 Proszę zwróć uwagę 😉
Edit (i po problemie ;) )
Ha ha,ale się uczepiłeś i pewnie nie kabel Ci kazali mówić tylko przewód.
Przewód to pojedyncza "nitka" w izolacji (bardzo rzadko bez niej), kabel to przynajmniej dwa przewody oblane wspólną izolacją.
To nie czepialstwo tylko prawidłowe nazewnictwo.
Tak więc i kabel i przewód są poprawne, jeśli właściwie użyte.
Za to spoina to w wiekszosci przypadkow wybrazanie sobie kafelek w lazience, wiec chyba lepiej spaw.
Kolego jestem specjalistą w sprawach spawania i obie formy sa poprawne.
"kuje" to kowal, a tutaj to chyba "kłuje"
Szaju! Wreszcie rower z umorusanymi napędem! Q
A jak to ustroństwo się zachowuje w trudnym terenie? Czy można mu zaufać np. na zjeździe po korzeniach lub kamolach? Chodzi mi o prowadzenie, trakcję. 21 kg to w sumie dwa rowery. I ta masa pewnie ogranicza...
Przemilczmy temat przewożenia roweru samochodem, bo realnie tylko na haku da radę (zatem kolejny bagażnik za 2-3k), wewnątrz (tak wiem Ty masz szajbusa) lub na pace pickupa....
Ogólnie fajna idea na dojazd do roboty, bez korków i z nadmiernego spocenia się.
Ten rower waży około 6-7 kilogramów więcej od przeciętnego górala. Według mnie jeśli chodzi o wymogi konstrukcyjne - to niewiele. Na góralach jeżdżą osoby ważące 60 kg i np. 110 kg. To jest dopiero różnica, jeśli chodzi o wytrzymałość kół, sprawność hamulców itp.
Jasne,waga jeźdźca ma też znaczenie....ale nikt mi nie powie, że 21 kg w lesie,na ścieżce pójdzie tak sprawnie jak zwykły góral, nawet ważący 13-14kg (zakładając taką samą wagę i umiejętności jeźdźca)
cena z kosmosu. Wybrałbym w tej cenie fulla z niezłym osprzętem. Niby ta bateria i komputerek taka droga??? Ładne spawy jak na alu
Jedna sztuka ogniwa li on 18650 kosztuje od 30 zł w górę, trochę ich wchodzi w taką baterie. Stąd takie ceny
gdy rower z gównosilniczkiem kosztuje 10 a 10k kosztuje używany samochód ze wszystkimi opłatami a akceptowalnym stanie to coś jest nie tak. Ja rozumiem nowe rozwiązania i koszty ale ebajki są już na rynku dobre 20 jak nie 30 lat.
A ile kosztuje nowy samochód? Najtańsze jeżdżące pudełka kosztują 40 tysięcy. Na auto w miarę dobrej klasy trzeba dać już około 100 tysięcy.
@@michawoj.1236 a ile kosztuje nowy samolot? Można się licytować ale każdy przyzna że samochód możliwościami niszczy elektryczny rower. Ja rozumiem że każdy kupuje według potrzeb ale rowery elektryczne muszą przejść rewolucję cenową i być prostsze i tańsze w naprawie żeby zyskać znaczącą popularność.
@@MikeleKonstantyFiedorowiczIV Nie można porównywać czegoś nowego z używanym i to jeszcze z innej grupy. A rower niszczy samochód choćby jeśli chodzi o dojazd do pracy w godzinach szczytu w Poznaniu. Elektrykiem z uśmiechem na ustach, przez ścieżki i las, 30 minut, a autem godzine do półtorej. Rowerem relaks a autem strata czasu w idiotycznych korkach. A samochód za 10 tysiecy dla wielu to złom, który już przeglądu nie powinien przejść.
@@michawoj.1236 Ale rynek rowerowów elektrycznych używanych nadal nie jest ani zbyt okazały ani zbyt atrakcyjny cenowo. Na zachodzie może ale w Polsce to bardzo powoli się rozwija. Już dużo mocniej przyjęły się elektryczne hulajnogi
@@MikeleKonstantyFiedorowiczIV To już problem rynku używanych rowerów, a nie elektryków samych w sobie. Koszt prądu to 4-6 tysięcy, reszta ceny to po prostu osprzęt. Jak już się czepiać to rynku rowerowego w ogóle, gdzie zwykłe flagowe rowery kosztują 30-40 tysięcy.
cena absurdalna jak polskie warunki
Poczekaj aż się technologia upowszechni. Za dwa-trzy lata będą podstawowe e-bajki za 4000zł pewnie
A mi sie podoba Bianchi e-road tylko cena 5k euro, ten to naprawde cena do zjedzenia. 😉
Już UE szykuje regulacje prawne e-bikeów, więc nie będzie tak różowo
i jaki sens elektrycznej szosy? zapraszam na skuter.
Skuterem nie wjedziesz wszedzie, ten rower pokona wiecej wjazdow np w lesie czy gorach, no i nadal musisz pedalowac czyli wykonujesz ruch. Dodatkowo kazdy moze wybrac co mu bardziej odpowiada.
Hi, what's the average range eco mode / + ..?
Hi, to 100 km.
Te rowery som super mam sam CxBoscha 75NM ale ten Problem jest ze powyrzej 25kmh hamuje silnik sie nieczuje jak normalny Rower.
Ale tak mozna jezdzic i jezdzic . I uzywajcie KMC Łancuchc do Ebike som naj öepsze i wyszymałe, najednym Łancuchu od KMC jusz mam 8.500km pszejehane i dalej super hodzi Łancuch od KMC , Shimano i Sram mogom sie howac .
Sorry za błędy po polsku ale ja jusz 35 lat w z niemiec .
Jezusie
Siemka
ja w jeden dzien moge jechać 50-60 km
mi sie marzy earth elektryczny