Ogółem warto wybór konkretnej gildii, jaką chcemy przejść grę, zostawić na jak najpóźniej w Gothic 3 ModPack. Zwłaszcza, że ModPack mocno rozbudował ścieżkę orkowego najemnika i za niemal każdą orkową arenę dostajemy pkt. u orków (nie za każdą wygraną tam walkę). A ta mała arena w Faring jest niezbędna do 2 rzeczy. Po pierwsze, nie wejdziemy bez jej zrobienia w ogóle na zamek w Faring. A po drugie, bez zrobienia tej areny, tak jak pozostałych aren w grze (włącznie z areną w Ishtar niestety, gdzie trzeba najpierw wbić 75 pkt. u asasynów, by w ogóle wpuścili nas do stolicy Varantu) nie zawalczymy na najtrudniejszej arenie w grze - arenie Taroka w Faring, z której można wycisnąć kilkanaście pkt. reputacji u orków, bo jeszcze mamy bonusową walkę z Gwardzistą Kana, a jeśli ją wygramy dostajemy sporo nagród i sami zostajemy Gwardzistą Kana, ale to oczywiście wcale nie daje nam wstępu do Kana, jeśli nie mamy 75 pkt. reputacji u orków przynajmniej. Ale ogółem, jak gra się ostrożnie, da się spokojnie wbić 75 pkt u orków w ModPacku, nie grzebiąc szans na skończenie gry ścieżką Buntownika. Bo mimo wszystko w ModPacku i w ogóle z modami najbardziej rozbudowano ścieżkę buntownika właśnie, a prawie każda ze ścieżek ma jakieś finałowe zadanie i przy dobrych wiatrach możemy zrobić w grze kilka ścieżek naraz, tylko potem, jak pewną gildię porzucamy na rzecz innej, możemy stracić całą wbitą wcześniej reputację. Tak jest chociażby z buntownikami, orkami czy koczownikami i asasynami, jeśli się nie mylę. Ale też za małą arenę w Faring lepiej za szybko się nie zabierać i porobić wiele innych aren w Myrtanie i w na Varancie, bo mała arena w Faring jest strasznie ciasna i w ogóle nie ma ogrodzenia (Tak jak Arena w Cape Dun, z której bardzo łatwo spaść i w efekcie przegrywamy walkę i musimy tam w ModPacku pokonywać rywala 1 po drugim. Tak samo musimy niemal cały ekwipunek schować gdzieś do kufra, jak wychodzimy walczyć na arenie w Geldern. I Chyba w Geldern nie mamy opcji powtarzania walki (nieważne, czy przeciwnik nas znokautuje, czy opuścimy arenę podczas walki niechcący) Duża arena w Faring ma tylko jedną rzecz lepiej, niż mała - jest sporo więcej przestrzeni, by schodzić z linii ciosu mieczem. Ale tam z kolei walczą najemnicy i orkowie z ognistymi halabardami czy dwoma mieczami. Ale mimo to fajnie rozbudowano w ModPacku areny i dodano sporo nowych misji i warunków, aby móc na nich zwyciężyć. Szkoda jedynie, że nie dodano aren ani w Trelis, ani w Gocie (po odbudowie) ani w Vengardzie, bo to w sumie mega obciach, że największe miasto i nota bene jedyny port morski z prawdziwego zdarzenia w Gothic 3 ze stocznią (których nie da się uruchomić w ogóle) nie ma żadnej areny, ani nawet hali targowej. A takie rzeczy powinny być możliwe do zrealizowania, jak wypędzimy z Vengardów orków, zlikwidujemy oblężenie wokół miasta i zlikwidujemy barierę. Tak samo powinno być zadanie na zbudowanie przy Vengardzie jakiejś dużej farmy. Najgorsza opcja/zadanie to odbudowa Vengardu po bitwie. Stolica Królestwa po odbudowie wygląda, jak po wybuchu bomby wodorowej i Vengard traci mnóstwo zabudowy i zakamarków, gdzie można się tam schować. A już o pomstę do nieba woła brak areny i brak pomysłów na zagospodarowanie portu i terenów, gdzie orkowie mieli wcześniej swe pozycje :P
Crimson cześć mam problem ten rybak koło Ardei co ma problem z tym dzikiem nie chce się nic mówić po tym jak zabiłem tego dzika masz może jakieś rady na te zadanie .
Coś tam naprawiali ostatnio jakiś błąd z tym rybakiem przy rzucaniu zaklęcia snu, o to chodzi? Ewentualnie zobacz czy myśliwy Marsden nie ma czegoś do powiedzenia.
Ogółem warto wybór konkretnej gildii, jaką chcemy przejść grę, zostawić na jak najpóźniej w Gothic 3 ModPack. Zwłaszcza, że ModPack mocno rozbudował ścieżkę orkowego najemnika i za niemal każdą orkową arenę dostajemy pkt. u orków (nie za każdą wygraną tam walkę). A ta mała arena w Faring jest niezbędna do 2 rzeczy. Po pierwsze, nie wejdziemy bez jej zrobienia w ogóle na zamek w Faring. A po drugie, bez zrobienia tej areny, tak jak pozostałych aren w grze (włącznie z areną w Ishtar niestety, gdzie trzeba najpierw wbić 75 pkt. u asasynów, by w ogóle wpuścili nas do stolicy Varantu) nie zawalczymy na najtrudniejszej arenie w grze - arenie Taroka w Faring, z której można wycisnąć kilkanaście pkt. reputacji u orków, bo jeszcze mamy bonusową walkę z Gwardzistą Kana, a jeśli ją wygramy dostajemy sporo nagród i sami zostajemy Gwardzistą Kana, ale to oczywiście wcale nie daje nam wstępu do Kana, jeśli nie mamy 75 pkt. reputacji u orków przynajmniej. Ale ogółem, jak gra się ostrożnie, da się spokojnie wbić 75 pkt u orków w ModPacku, nie grzebiąc szans na skończenie gry ścieżką Buntownika. Bo mimo wszystko w ModPacku i w ogóle z modami najbardziej rozbudowano ścieżkę buntownika właśnie, a prawie każda ze ścieżek ma jakieś finałowe zadanie i przy dobrych wiatrach możemy zrobić w grze kilka ścieżek naraz, tylko potem, jak pewną gildię porzucamy na rzecz innej, możemy stracić całą wbitą wcześniej reputację. Tak jest chociażby z buntownikami, orkami czy koczownikami i asasynami, jeśli się nie mylę. Ale też za małą arenę w Faring lepiej za szybko się nie zabierać i porobić wiele innych aren w Myrtanie i w na Varancie, bo mała arena w Faring jest strasznie ciasna i w ogóle nie ma ogrodzenia (Tak jak Arena w Cape Dun, z której bardzo łatwo spaść i w efekcie przegrywamy walkę i musimy tam w ModPacku pokonywać rywala 1 po drugim. Tak samo musimy niemal cały ekwipunek schować gdzieś do kufra, jak wychodzimy walczyć na arenie w Geldern. I Chyba w Geldern nie mamy opcji powtarzania walki (nieważne, czy przeciwnik nas znokautuje, czy opuścimy arenę podczas walki niechcący) Duża arena w Faring ma tylko jedną rzecz lepiej, niż mała - jest sporo więcej przestrzeni, by schodzić z linii ciosu mieczem. Ale tam z kolei walczą najemnicy i orkowie z ognistymi halabardami czy dwoma mieczami. Ale mimo to fajnie rozbudowano w ModPacku areny i dodano sporo nowych misji i warunków, aby móc na nich zwyciężyć. Szkoda jedynie, że nie dodano aren ani w Trelis, ani w Gocie (po odbudowie) ani w Vengardzie, bo to w sumie mega obciach, że największe miasto i nota bene jedyny port morski z prawdziwego zdarzenia w Gothic 3 ze stocznią (których nie da się uruchomić w ogóle) nie ma żadnej areny, ani nawet hali targowej. A takie rzeczy powinny być możliwe do zrealizowania, jak wypędzimy z Vengardów orków, zlikwidujemy oblężenie wokół miasta i zlikwidujemy barierę. Tak samo powinno być zadanie na zbudowanie przy Vengardzie jakiejś dużej farmy. Najgorsza opcja/zadanie to odbudowa Vengardu po bitwie. Stolica Królestwa po odbudowie wygląda, jak po wybuchu bomby wodorowej i Vengard traci mnóstwo zabudowy i zakamarków, gdzie można się tam schować. A już o pomstę do nieba woła brak areny i brak pomysłów na zagospodarowanie portu i terenów, gdzie orkowie mieli wcześniej swe pozycje :P
Nie wiem jak na obecnej wersji ale wcześniej można było wejść bez areny
Crimson Cebulka, raz, dwa, trzy, kiedy utknę i nie wiem co robić w gothic 3, Crimson Cebulka pomoże Ci.
Dobre xD pozdro
Crimson cześć mam problem ten rybak koło Ardei co ma problem z tym dzikiem nie chce się nic mówić po tym jak zabiłem tego dzika masz może jakieś rady na te zadanie .
Coś tam naprawiali ostatnio jakiś błąd z tym rybakiem przy rzucaniu zaklęcia snu, o to chodzi? Ewentualnie zobacz czy myśliwy Marsden nie ma czegoś do powiedzenia.
Mialem ten sam bug, niestety
@@arishokvok8460 Problem w tym że ani rybak ani ten myśliwy z Ardei nie mają nic do powodzenia może jednak tworcy cos zmienili .
@@KamilSkolik-m2z masz ultimate?
@@dominikmendel255 TotalRebalans