Witam wszystkich serdecznie pomimo że mam kilka zegarków kieszonkowych nigdy mnie szczególnie nie interesują i trudno to wyjaśnić leżą w szufladzie i czekają na moją decyzję co z nimi zrobić Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych którzy kochają zegarki Dobrego Dnia życzy Stary Baca Dzięki za to że Jesteście
Za jakiś czas zabraknie takich fachowców jak Pan. Zostaną tylko serwisy producentów z kosmicznymi cenami napraw. Mam nadzieję, że kogoś Pan sobie wyszkolił jako następcę. Pozdrawiam.
@@zegarmistrz2675 Czyli wynika z tego, że naturalne i syntetyczne są tej samej jakości, syntetyczne nawet lepsze bo łatwiejsze do zamontowania. O Janie Czochralskim oglądałem niedawno dokument, wybitny naukowiec i wynalazca w PRL całkowicie zapomniany a wręcz wymazany, pod zarzutem współpracy z Niemcami. Oczyszczony z zarzutów jakoś niedawno. Dziękuję za odpowiedź. P.S Gdzie można do Pana wstąpić, ewentualnie czy można wysłać zegarek do konserwacji, naprawy?
@@zegarmistrz2675 A ja może jeszcze dodam (czego nie ma w artykule z linku powyżej), iż według Bartnika i Podwapińskiego, czyli autorów wielotomego dzieła "Zegarmistrzostwo" rubiny syntetyczne mają bardziej uporządkowaną strukturę od naturalnych, więc mniej zużywają czopy. Z tego co pamiętam, to także któryś wykładowca nam o tym wspominał.
Mam zegarek kieszonkowy znaleziony w starociach, proszę obejrzeć mój filmik - zegarek kieszonkowy - może mi Pan odpowie czy ma jakąś wartość - pozdrawiam.
Można tu mówić wyłącznie o wartości względnej. To znaczy, że jeżeli ma Pan zamiar spieniężyć przedmiot jest to kwestia ustalenia ceny między kupującym a sprzedającym i na odwrót. Mało zegarków z tego okresu jest w nienagannym stanie technicznym z przyczyn obiektywnych, wojny, zdarzenia losowe. Nie kompetentne naprawy przez szereg lat, zaniedbania. Gdyby był to przedmiot w idealnym stanie, mechanizm, koperta srebrna. Wówczas TAK ! Przedmiot był by unikalny z uwagi na wspomniane zalety. Co niestety nie wynika z przedstawionego filmu. Co do firmy Doxa nie będę się wypowiadał. Mogę tylko wspomnieć że w krajach zachodnich jak i Szwajcarii ta firma ma niskie notowania. W systemie PRL te zegarki zdobyły serca Polaków z uwagi na magiczne obcowanie z przedmiotem z za muru Berlińskiego. Zdarzało się że zegarki tego producenta miały lepsze parametry pracy odchyłki dobowej od zegarków z Kraju Rad CCCP Posiadanie jakiegokolwiek przedmiotu z zachodu było w owych czasach czymś wyjątkowym i podkreślało status społeczny użytkownika. Wartość największą ten przedmiot uzyska za 2/3 tysiące lat jeśli przetrwa nawet niesprawny technicznie. I będzie to wartość niewątpliwa. Zaś Ci co go odnajdą będą zachodzić w głowie, co to za przedmiot? Jaka cywilizacja go wytworzyła. Tak jak my obecnie zastanawiamy się nad zabytkami starożytnego Egiptu i technologiami jakie doprowadziły do powstania niewytłumaczalnych przedmiotów, jak wówczas było możliwe wykucie w granicie idealnej płaszczyzny grobowca czy posągu. Pełnej matematycznej symetrii różnych budowli... Tak jak teraz, jest to zagadnienie dla nas zagadką. Tak Pana zegarek za 2/3 tysiące lat będzie równie zajmującą zagadką! A jego wartość będzie miała miano przedmiotu starożytnego, nieznanej cywilizacji która żyła kiedyś zanim ta planeta umarła. Ta wartość będzie największa! Proszę również pamiętać, że największą wartość mają przedmioty pozostawione po naszych bliskich. Tej wartości nie przebije żaden pieniądz. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam Pana.
@@zegarmistrz2675 Wyczerpujący wykład ale nie wiem dalej co z tym zrobić, przecież tysiąc lat tego nie przetrzymam, znalazłem więc go mam komu go dam ? Dziękuję za pozdrowienia i nawzajem.
👍👌
Witam wszystkich serdecznie pomimo że mam kilka zegarków kieszonkowych nigdy mnie szczególnie nie interesują i trudno to wyjaśnić leżą w szufladzie i czekają na moją decyzję co z nimi zrobić Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych którzy kochają zegarki Dobrego Dnia życzy Stary Baca Dzięki za to że Jesteście
Za jakiś czas zabraknie takich fachowców jak Pan. Zostaną tylko serwisy producentów z kosmicznymi cenami napraw. Mam nadzieję, że kogoś Pan sobie wyszkolił jako następcę. Pozdrawiam.
Niestety czas przemijania dotrze do każdego z nas, ale nie ma ludzi niezastąpionych :) Pozdrawiam Serdecznie
Witam. jaka jest różnica jakościowa między kamieniami syntetycznymi a naturalnymi ? Dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam z Panem Bogiem.
Polecam zerknąć na poniższą stronę🙂Pozdrawiam
happytime.com.pl/blog/kamienie-w-zegarku-co-nalezy-o-nich-wiedziec.html
@@zegarmistrz2675 Czyli wynika z tego, że naturalne i syntetyczne są tej samej jakości, syntetyczne nawet lepsze bo łatwiejsze do zamontowania. O Janie Czochralskim oglądałem niedawno dokument, wybitny naukowiec i wynalazca w PRL całkowicie zapomniany a wręcz wymazany, pod zarzutem współpracy z Niemcami. Oczyszczony z zarzutów jakoś niedawno. Dziękuję za odpowiedź. P.S Gdzie można do Pana wstąpić, ewentualnie czy można wysłać zegarek do konserwacji, naprawy?
@@magnapolonia8712 Mój kanał nie posiada charakteru komercyjnego. Nie przyjmuję zegarków do naprawy.
@@zegarmistrz2675 Rozumiem.
@@zegarmistrz2675 A ja może jeszcze dodam (czego nie ma w artykule z linku powyżej), iż według Bartnika i Podwapińskiego, czyli autorów wielotomego dzieła "Zegarmistrzostwo" rubiny syntetyczne mają bardziej uporządkowaną strukturę od naturalnych, więc mniej zużywają czopy. Z tego co pamiętam, to także któryś wykładowca nam o tym wspominał.
Mam zegarek kieszonkowy znaleziony w starociach, proszę obejrzeć mój filmik - zegarek kieszonkowy - może mi Pan odpowie czy ma jakąś wartość - pozdrawiam.
Można tu mówić wyłącznie o wartości względnej. To znaczy, że jeżeli ma Pan zamiar spieniężyć przedmiot jest to kwestia ustalenia ceny między kupującym a sprzedającym i na odwrót.
Mało zegarków z tego okresu jest w nienagannym stanie technicznym z przyczyn obiektywnych, wojny, zdarzenia losowe. Nie kompetentne naprawy przez szereg lat, zaniedbania. Gdyby był to przedmiot w idealnym stanie, mechanizm, koperta srebrna. Wówczas TAK ! Przedmiot był by unikalny z uwagi na wspomniane zalety. Co niestety nie wynika z przedstawionego filmu. Co do firmy Doxa nie będę się wypowiadał. Mogę tylko wspomnieć że w krajach zachodnich jak i Szwajcarii ta firma ma niskie notowania. W systemie PRL te zegarki zdobyły serca Polaków z uwagi na magiczne obcowanie z przedmiotem z za muru Berlińskiego. Zdarzało się że zegarki tego producenta miały lepsze parametry pracy odchyłki dobowej od zegarków z Kraju Rad CCCP Posiadanie jakiegokolwiek przedmiotu z zachodu było w owych czasach czymś wyjątkowym i podkreślało status społeczny użytkownika. Wartość największą ten przedmiot uzyska za 2/3 tysiące lat jeśli przetrwa nawet niesprawny technicznie. I będzie to wartość niewątpliwa. Zaś Ci co go odnajdą będą zachodzić w głowie, co to za przedmiot? Jaka cywilizacja go wytworzyła. Tak jak my obecnie zastanawiamy się nad zabytkami starożytnego Egiptu i technologiami jakie doprowadziły do powstania niewytłumaczalnych przedmiotów, jak wówczas było możliwe wykucie w granicie idealnej płaszczyzny grobowca czy posągu. Pełnej matematycznej symetrii różnych budowli... Tak jak teraz, jest to zagadnienie dla nas zagadką. Tak Pana zegarek za 2/3 tysiące lat będzie równie zajmującą zagadką! A jego wartość będzie miała miano przedmiotu starożytnego, nieznanej cywilizacji która żyła kiedyś zanim ta planeta umarła. Ta wartość będzie największa!
Proszę również pamiętać, że największą wartość mają przedmioty pozostawione po naszych bliskich. Tej wartości nie przebije żaden pieniądz.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam Pana.
@@zegarmistrz2675 Wyczerpujący wykład ale nie wiem dalej co z tym zrobić, przecież tysiąc lat tego nie przetrzymam, znalazłem więc go mam komu go dam ? Dziękuję za pozdrowienia i nawzajem.
@@czarekjunior5837 Pan musi sam podjąć decyzję. Ja proponuję, proszę go zatrzymać. I podziwiać... Takich już teraz nie robią...
Mam podobny, ale złoty.