Michał przede wszystkim świetny materiał, trzebaby Tomasza i Prezesa poprosić o więcej tzn. o tej fantastyce to możesz przecież więcej powiedzieć - widzowie nalegają.
Super się słucha Pana materiałów Panie Michale, dla mnie jako osoby nie śledzącej co się dzieje w szeroko pojętym fandomie to istna skarbnica wiedzy. Dziękuję!
Michał-super, że wymieniasz wielu autorów, pozycji książkowych jest bardzo dużo, pasuje powiedzieć dokładniej o tym co wg ciebie warto z tego wszystkiego czytać ale z dodaniem nieco szerzej o czym ta dana książka jest...może to być świetny cykl-zapotrzebowanie jest na takie coś duże...
Taki jest mniej więcej plan - troche o nowościach, trochę o "moich klasykach" z ostatnich dekad, jeśli ktoś chciałby je ponadrabiać. Obaczym, jak wyjdzie ;-)
Świetna mini seria, choć szkoda, że przy współczesnych czasach zanadto po łebkach i za szybko - zabrakło choć paru zdań o fenomenie sprzedażowym Marcina Mortki czy Marty Kisiel. Zupełnie prawie pominięta Harda Horda. Cykl zaczął się bardzo szeroko, a na koniec skupił na niszy.
Dzięki - było bardzo ciekawe. Chętnie posłuchałbym więcej o utworach (powieściach/opowiadaniach) z rubieży. Tak trochę skierowanie reflektora na to wszystko, co nie pojawia się na wielkiej półce z napisem Fantastyka w pewnej dużej firmie.
Sądzę, że wydawane są książki "retro" na tej samej zasadzie, na jakiej powstają kolejne wersje tych samych tytułów filmów, np. jak u Disneya wersje aktorskie. Jest to znane, jest lubiane, więc finansowo bezpieczne. Wydawany jest po raz trzydziesty "Władca pierścieni", z nową okładką, a odrzucane propozycje wydawnicze debiutantów. Nowej polskiej SF wydawcy np. brać nie chcą.
Dzień dobry. Niestety bardzo mało wiemy co dzieje się z polską fantastyką na jej rubieżach. Być może powstają ciekawe utwory, których nigdy nie zobaczy szersza publika, ponieważ pochodzą z segmentu vanity albo zwalczanego selfpublishingu. Reszta jest dostępna w postaci oferty dużych wydawnictw, które siłą rzeczy skupione są na słowie zysk i niestety są do siebie podobne. Drugą opcją są małe wydawnictwa, które walczą o rynek, ale mimo trudności są dostępne szerszej publiczności. Druga opcja podejmuje ryzyko i podaje na rynek ciekawe propozycje, ale nie jest to regułą i trzeba odnaleźć swój klimat. Zatem cykl nie nazwałbym obłędnym, ale potrzebnym.
Polaryzacja autorów wynika z ich zaangażowania w tematy polityczne. W życiu bym się nie przejmował poglądami Ziemkiewicza czy Piekary gdyby tak wyraźnie się sami nie okopali po takiej, a nie innej stronie barykady.
Filmik spod znaku "chwała nam i naszym kolegom" trochę szkoda, bo jednak kilka ciekawych nazwisk w tej fantastyce jeszcze jest - nie wiem czemu są zamilczani. Oh, well
Podpowiesz, kogo konkretnie Ci zabrakło? Oprócz Arkadego Saulskiego, bo przecież o niego przede wszystkim chodzi, no nie? ;-) Ale czekaj, przecież on nie chce mieć z fantastyką nic wspólnego... To może spróbuję to wyjaśnić jeszcze raz (kto nie jest zainteresowany, niech tu przerwie lekturę, będzie długo ;-): ten cykl miniwykładów jest uzupełnieniem przekrojowego artykułu rocznicowego o polskiej fantastyce, który ukazał sie w NF w maju 2024. Tam akurat nazwisko Saulskiego pada, jak i wiele innych (autorów bezpośrednio związanych z PFFF także); bo i forma papierowa czyni taki "spis z natury" wygodniejszym. W podcaście starałem się zwrócić uwagę bardziej na zjawiska niż nazwiska, bo te drugie, jesli ktoś ich nie zna, i tak w takiej formie wpadną jednym uchem, a wylecą drugim. Nie twierdzę też, że wszystko zmapowałem wyczerpująco - powtórzę, co przegapiłem? Z chęcią się dokształcę. Ale starałem się to zrobić najrzetelniej, jak potrafię, i bez żadnych osobistych uprzedzeń, które tu i tam są mi dość absurdalnie zarzucane, także przez Ciebie. Czemu miałbym mieć jakieś uprzedzenia do ludzi którzy albo a) bardzo dużo znaczą w polskiej fantastyce i działają na jej korzyść, lub b) wydaje im się, że bardzo dużo znaczą, ale nawet wtedy są nieszkodliwi i też działają dla wspólnego dobra? Mogę im co najwyżej kibicować, i w jednym, i w drugim przypadku (wybierz sobie, który ma miejsce rzeczywiście). Już raczej można odnieść wrażenie, że to te osoby żywią jakąś z trudem ukrywana urazę do mnie, udają obojetność, ale aż w nich kipi. Jasne, można i tak - ale osobiście to nie moja bajka. Życzę powodzenia i pozdrawiam, trzymając kciuki zwłaszcza za finał Księgi Całości (jeśli nie pomyliłem się i rzeczywiście rozmawiam teraz z Arkadym Saulskim)!
@@michacetnarowski8128 " Oprócz Arkadego Saulskiego, bo przecież o niego przede wszystkim chodzi, no nie? ;-)" hahahaha pudło :D Ja jestem akurat chujowym autorem, gdyby mnie zawarto świadczyłoby to tylko o tym jak koszmarny redaktor ma gust :D A zawarcie mojego nazwiska w spisie NF jest kolejnym dowodem na intelektualny uwiąd tego magazynu. Co do nazwisk to mamy bardzo ciekawych: Szmatołę z kompletnie niezauważoną "Echidną", Piersę, który robi świetną fantastykę humorystyczną, Mortkę, Jadowską, Kubasiewicz, którzy rozbijają bestsellery.
@Arkady20, A to nie wiem; z tak fachową opinią krytycznoliteracką musisz się już zgłosić do swojego wydawcy, żeby wiedział, co wydaje, inaczej może być i tak, że on i czytelnicy uznają, że ich oszukujesz. @Łukasz Marek Fiema. Ale czekaj, zarzucasz moim materiałom "brak obiektywizmu", gdy tymczasem sam jesteś osobą, która ogłosiła "renesans SF w Polsce" po tym, jak w "Młodym Techniku", z którym współpracujesz, opublikowała tekst na zaledwie kilka tysięcy znaków, i to jeszcze, khm, swój? Gdy próbowałem Ci zresztą wytłumaczyć swoją perspektywę, z miejsca skazowałeś mój wpis u siebie na feju i poczęstowałeś mnie banem, po czym zacząłeś tam nakręcać polowanie na czarownice. Czy Ty przypadkiem nie masz do "NF" jakiegoś osobistego żalu? Jeśli to nie jest konflikt interesów, to jakbyś to nazwał? Nie odpowiadaj lepiej. Jeżeli taka jest Twoja definicja "obiektywizmu", to cóż, mówimy innymi językami. Poza tym, Panowie, przyznajcie się: Wyście w ogóle nie słuchali tego minicyklu, prawda? Przecież te wszystkie rzeczy, których brak mi zarzucacie - wzmożenie w polskiej SF, moda na "kobiece urban fantasy", twórczość Marcina Mortki/fantasy epicka - omawiam jak nie w tym odcinku, to poprzednim, przywołując nawet część z tych nazwisk, których rzekomo zabrakło... To o co chodzi? Zakładam, że poszło o to, że nie mówię przez godzinę o Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej, i zapewne tutaj jest pies pogrzebany ;-) No cóż. Jakiś przyjaciel z Fundacji, jesli masz tam jakichś przyjaciół, powinien Cię Łukasz delikatnie wybudzić z Twoich iluzji, bo bardziej szkodzisz tej organizacji, niż jej pomagasz. Szkoda. W każdym razie tyle ode mnie na ten temat. Nie ma sensu kopać się z koniem, postawiliście sobie chochoła i wystarczy Wam, że "dyskutujecie" ze swoimi projekcjami. Z mojej strony EOT. Czytelnicy i słuchacze mają już perspektywę obu stron, mogą sobie samemu wyrobić zdanie, co tutaj zaszło, tyle popkornowej dramy wystarczy ;-) Pozdrawiam!
Lubimy, gdy nagrania KF skłaniają do polemik. Jednakże kilka uwag od nas: 1. Zdecydowanie prosimy o nie stosowanie w komentarzach wulgaryzmów. 2. Z PFFN mamy dobre relacje i uważamy, że prowadzi wiele ciekawych działań (o wielu informowaliśmy). Doceniamy naprawdę duże akcje na styku literatury fantastyczno-naukowej i samej nauki. 3. Michał przygotował solidny i bardzo interesujący przegląd nazwisk i zjawisk współczesnej polskiej fantastyki. Oczywiście, jest to przegląd subiektywny tak, jak wszystkie materiały nagrywane przez nas dla KF. Jednak jest to spojrzenie szerokie, wręcz pierwsza duża próba podsumowania ostatnich kilkunastu lat. 4. Nie ma obecnie żadnego znawcy polskiej fantastyki, który ogrania całość rynku i czyta całą (czy choćby większość) polską prozę. To fizycznie niemożliwe. Nie jest również możliwe wyliczenie w jednym - nawet długim, nawet trzyczęściowym materiale - wszystkich autorów, wydawnictw, zjawisk. 5. Zawsze zachęcamy do tego, aby nasze materiały stawały się przyczynkiem do polemik, uzupełnień, wskazówek. Więc - dopisujcie, komentujcie, prostujcie. 6. Dla przypomnienia: zdecydowanie prosimy o nie stosowanie w komentarzach wulgaryzmów. Pozdrawiamy serdecznie!
Oj! Wspomniałeś o Zewie Zajdla. Dziękuję w imieniu całego zespołu. :D
Dzięki za cały cykl.
Cieszę się, że podeszło 👍
Michał przede wszystkim świetny materiał, trzebaby Tomasza i Prezesa poprosić o więcej tzn. o tej fantastyce to możesz przecież więcej powiedzieć - widzowie nalegają.
Odpowiem dyplomatycznie - plany są, a nawet powoli staramy się je realizować 😉 Trzymaj kciuki 😊 A w ogóle to dzięki!
Tu nie ma co prosić. My już to mamy dogadane! :-)
Super się słucha Pana materiałów Panie Michale, dla mnie jako osoby nie śledzącej co się dzieje w szeroko pojętym fandomie to istna skarbnica wiedzy. Dziękuję!
Dzięki wielkie ❤️ Cieszę się, że te moje myśli z lekka nieuczesane okazują się dla kogoś przydatne 😊
Niech ktoś powie panu Michałowi że oni nie wycinają tego co on chciał wyciąć 😢
Michał-super, że wymieniasz wielu autorów, pozycji książkowych jest bardzo dużo, pasuje powiedzieć dokładniej o tym co wg ciebie warto z tego wszystkiego czytać ale z dodaniem nieco szerzej o czym ta dana książka jest...może to być świetny cykl-zapotrzebowanie jest na takie coś duże...
Taki jest mniej więcej plan - troche o nowościach, trochę o "moich klasykach" z ostatnich dekad, jeśli ktoś chciałby je ponadrabiać. Obaczym, jak wyjdzie ;-)
@@michacetnarowski8128 Super, na to widzowie czekają!
Świetna mini seria, choć szkoda, że przy współczesnych czasach zanadto po łebkach i za szybko - zabrakło choć paru zdań o fenomenie sprzedażowym Marcina Mortki czy Marty Kisiel. Zupełnie prawie pominięta Harda Horda. Cykl zaczął się bardzo szeroko, a na koniec skupił na niszy.
Dzięki - było bardzo ciekawe.
Chętnie posłuchałbym więcej o utworach (powieściach/opowiadaniach) z rubieży. Tak trochę skierowanie reflektora na to wszystko, co nie pojawia się na wielkiej półce z napisem Fantastyka w pewnej dużej firmie.
Zanotowane :-) I cieszę się, że materiał się spodobał.
Sądzę, że wydawane są książki "retro" na tej samej zasadzie, na jakiej powstają kolejne wersje tych samych tytułów filmów, np. jak u Disneya wersje aktorskie. Jest to znane, jest lubiane, więc finansowo bezpieczne. Wydawany jest po raz trzydziesty "Władca pierścieni", z nową okładką, a odrzucane propozycje wydawnicze debiutantów. Nowej polskiej SF wydawcy np. brać nie chcą.
Ale ileż można :D
Dzień dobry. Niestety bardzo mało wiemy co dzieje się z polską fantastyką na jej rubieżach. Być może powstają ciekawe utwory, których nigdy nie zobaczy szersza publika, ponieważ pochodzą z segmentu vanity albo zwalczanego selfpublishingu. Reszta jest dostępna w postaci oferty dużych wydawnictw, które siłą rzeczy skupione są na słowie zysk i niestety są do siebie podobne. Drugą opcją są małe wydawnictwa, które walczą o rynek, ale mimo trudności są dostępne szerszej publiczności. Druga opcja podejmuje ryzyko i podaje na rynek ciekawe propozycje, ale nie jest to regułą i trzeba odnaleźć swój klimat.
Zatem cykl nie nazwałbym obłędnym, ale potrzebnym.
Dzięki!
Cosy fantasy dla płatków śniegu 🤣
Myślę, że gości macie super, tylko brakuje moderacji. Inaczej by to wyszło jako rozmowa niż wykład. Pozdro ze Świdnicy 😅
Przyjmujemy uwagę ale format Kanału to prelekcje, nie wywiady. Czy takowe się kiedyś pojawią - jeszcze nie wiemy.
Polaryzacja autorów wynika z ich zaangażowania w tematy polityczne. W życiu bym się nie przejmował poglądami Ziemkiewicza czy Piekary gdyby tak wyraźnie się sami nie okopali po takiej, a nie innej stronie barykady.
Filmik spod znaku "chwała nam i naszym kolegom" trochę szkoda, bo jednak kilka ciekawych nazwisk w tej fantastyce jeszcze jest - nie wiem czemu są zamilczani. Oh, well
Podpowiesz, kogo konkretnie Ci zabrakło? Oprócz Arkadego Saulskiego, bo przecież o niego przede wszystkim chodzi, no nie? ;-) Ale czekaj, przecież on nie chce mieć z fantastyką nic wspólnego... To może spróbuję to wyjaśnić jeszcze raz (kto nie jest zainteresowany, niech tu przerwie lekturę, będzie długo ;-): ten cykl miniwykładów jest uzupełnieniem przekrojowego artykułu rocznicowego o polskiej fantastyce, który ukazał sie w NF w maju 2024. Tam akurat nazwisko Saulskiego pada, jak i wiele innych (autorów bezpośrednio związanych z PFFF także); bo i forma papierowa czyni taki "spis z natury" wygodniejszym. W podcaście starałem się zwrócić uwagę bardziej na zjawiska niż nazwiska, bo te drugie, jesli ktoś ich nie zna, i tak w takiej formie wpadną jednym uchem, a wylecą drugim. Nie twierdzę też, że wszystko zmapowałem wyczerpująco - powtórzę, co przegapiłem? Z chęcią się dokształcę. Ale starałem się to zrobić najrzetelniej, jak potrafię, i bez żadnych osobistych uprzedzeń, które tu i tam są mi dość absurdalnie zarzucane, także przez Ciebie. Czemu miałbym mieć jakieś uprzedzenia do ludzi którzy albo a) bardzo dużo znaczą w polskiej fantastyce i działają na jej korzyść, lub b) wydaje im się, że bardzo dużo znaczą, ale nawet wtedy są nieszkodliwi i też działają dla wspólnego dobra? Mogę im co najwyżej kibicować, i w jednym, i w drugim przypadku (wybierz sobie, który ma miejsce rzeczywiście). Już raczej można odnieść wrażenie, że to te osoby żywią jakąś z trudem ukrywana urazę do mnie, udają obojetność, ale aż w nich kipi. Jasne, można i tak - ale osobiście to nie moja bajka. Życzę powodzenia i pozdrawiam, trzymając kciuki zwłaszcza za finał Księgi Całości (jeśli nie pomyliłem się i rzeczywiście rozmawiam teraz z Arkadym Saulskim)!
@@michacetnarowski8128 " Oprócz Arkadego Saulskiego, bo przecież o niego przede wszystkim chodzi, no nie? ;-)" hahahaha pudło :D Ja jestem akurat chujowym autorem, gdyby mnie zawarto świadczyłoby to tylko o tym jak koszmarny redaktor ma gust :D A zawarcie mojego nazwiska w spisie NF jest kolejnym dowodem na intelektualny uwiąd tego magazynu. Co do nazwisk to mamy bardzo ciekawych: Szmatołę z kompletnie niezauważoną "Echidną", Piersę, który robi świetną fantastykę humorystyczną, Mortkę, Jadowską, Kubasiewicz, którzy rozbijają bestsellery.
Prawda? Ja się też zastanawiam ;)
@Arkady20, A to nie wiem; z tak fachową opinią krytycznoliteracką musisz się już zgłosić do swojego wydawcy, żeby wiedział, co wydaje, inaczej może być i tak, że on i czytelnicy uznają, że ich oszukujesz.
@Łukasz Marek Fiema. Ale czekaj, zarzucasz moim materiałom "brak obiektywizmu", gdy tymczasem sam jesteś osobą, która ogłosiła "renesans SF w Polsce" po tym, jak w "Młodym Techniku", z którym współpracujesz, opublikowała tekst na zaledwie kilka tysięcy znaków, i to jeszcze, khm, swój? Gdy próbowałem Ci zresztą wytłumaczyć swoją perspektywę, z miejsca skazowałeś mój wpis u siebie na feju i poczęstowałeś mnie banem, po czym zacząłeś tam nakręcać polowanie na czarownice. Czy Ty przypadkiem nie masz do "NF" jakiegoś osobistego żalu? Jeśli to nie jest konflikt interesów, to jakbyś to nazwał? Nie odpowiadaj lepiej. Jeżeli taka jest Twoja definicja "obiektywizmu", to cóż, mówimy innymi językami.
Poza tym, Panowie, przyznajcie się: Wyście w ogóle nie słuchali tego minicyklu, prawda? Przecież te wszystkie rzeczy, których brak mi zarzucacie - wzmożenie w polskiej SF, moda na "kobiece urban fantasy", twórczość Marcina Mortki/fantasy epicka - omawiam jak nie w tym odcinku, to poprzednim, przywołując nawet część z tych nazwisk, których rzekomo zabrakło... To o co chodzi? Zakładam, że poszło o to, że nie mówię przez godzinę o Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej, i zapewne tutaj jest pies pogrzebany ;-) No cóż. Jakiś przyjaciel z Fundacji, jesli masz tam jakichś przyjaciół, powinien Cię Łukasz delikatnie wybudzić z Twoich iluzji, bo bardziej szkodzisz tej organizacji, niż jej pomagasz. Szkoda.
W każdym razie tyle ode mnie na ten temat. Nie ma sensu kopać się z koniem, postawiliście sobie chochoła i wystarczy Wam, że "dyskutujecie" ze swoimi projekcjami. Z mojej strony EOT. Czytelnicy i słuchacze mają już perspektywę obu stron, mogą sobie samemu wyrobić zdanie, co tutaj zaszło, tyle popkornowej dramy wystarczy ;-) Pozdrawiam!
Lubimy, gdy nagrania KF skłaniają do polemik. Jednakże kilka uwag od nas:
1. Zdecydowanie prosimy o nie stosowanie w komentarzach wulgaryzmów.
2. Z PFFN mamy dobre relacje i uważamy, że prowadzi wiele ciekawych działań (o wielu informowaliśmy). Doceniamy naprawdę duże akcje na styku literatury fantastyczno-naukowej i samej nauki.
3. Michał przygotował solidny i bardzo interesujący przegląd nazwisk i zjawisk współczesnej polskiej fantastyki. Oczywiście, jest to przegląd subiektywny tak, jak wszystkie materiały nagrywane przez nas dla KF. Jednak jest to spojrzenie szerokie, wręcz pierwsza duża próba podsumowania ostatnich kilkunastu lat.
4. Nie ma obecnie żadnego znawcy polskiej fantastyki, który ogrania całość rynku i czyta całą (czy choćby większość) polską prozę. To fizycznie niemożliwe. Nie jest również możliwe wyliczenie w jednym - nawet długim, nawet trzyczęściowym materiale - wszystkich autorów, wydawnictw, zjawisk.
5. Zawsze zachęcamy do tego, aby nasze materiały stawały się przyczynkiem do polemik, uzupełnień, wskazówek. Więc - dopisujcie, komentujcie, prostujcie.
6. Dla przypomnienia: zdecydowanie prosimy o nie stosowanie w komentarzach wulgaryzmów.
Pozdrawiamy serdecznie!