Miałem taką Jawę w latach 82-87 posiadam kilka zdjęć z podróży i zlotów. Była z 1956 r na półbębnach. Od sprzedawcy kupiłem ją ze zbiornikiem , oświetleniem od Mz ETS . Oryginalne części zostały, bo nie przywiązywałem do nich wtedy żadnej wagi. Rozrząd sam ustawiałem i pamiętam, że nie mogłem odszukać znaków. Posiadałem instrukcję obsługi Junaka i na podstawie kątów otwierania i zamykania zaworów tam zapisanych ustawilem silnik Jawy. Działał prawidłowo !
Autor filmu wyczerpał w zasadzie encyklopedię! To rozumiem! Ogląda się wspaniale! Jawę w tej konfiguracji można oglądać w klipie reklamowym Tatry 603. Tyle ode mnie.... P.S Zadzior z Kielc nie jest Tobie nieznany ;) Pozdrawiam!
Z tym motocyklem jest trochę tak jak z polskim Junakiem. "Prawie" bardzo dobry, ale jak przyjrzeć się z bliska to sporo zabrakło żeby Junak i Jawa 500 były dobrymi motocyklami, jednym i drugim można jeździć , ale.......... Mnóstwo problemów technicznych niedopracowanych w fazie prototypu zemściło się podczas eksploatacji. Jeździłem sporo Junakami, a o Jawach i problemach związanych z eksploatacją modelu 500 sporo czytałem. Oczywiście stylistyka Jawy 500 powala (Junak również ma świetny wygląd), ale nie zamieniłbym tego motocykla (tzn. Jawy 500) na BSA model A7 (500 - ka dwucylindrowa) z 1954r., który teraz eksploatuję. Moc BSA - 29 km, jest zbliżona do tego co generuje silnik w Jawie, prędkość max około 145 km/h (nie sprawdzałem) jest również zbliżona, ale zawieszenie na olejowych teleskopach i wahaczu z tyłu z amortyzatorami daje sporo wygody, hamulce na półbębnach są pewne, rama sztywna (bardzie sztywna niż w nieco późniejszych motocyklach Triumph T120 z lat 60-tych), silnik bardzo cichy, a prędkość przelotową 80 - 110 można bez problemu utrzymywać. Poza zacinającym się zaworkiem dopływu paliwa w gaźniku (co powodowało wbrew pozorom sporo zamieszania w eksploatacji) i pękniętą sprężyną w automacie zmiany biegów (mimo to można jeździć), nie było większych problemów na dystansie kilku tysięcy kilometrów. Niestety, ale w przypadku mojej BSA widać kilkadziesiąt lat tradycji w konstruowaniu motocykli. Tego doświadczenia zabrakło niestety inżynierom podczas konstruowania Junaka i Jawy 500, w której rozwiązania znane z mniejszych modeli zostały zmiksowane z nowoczesnym ale niedopracowanym silnikiem i zbyt słabą skrzynią. Poza tym, w krajach demokracji ludowej wady konstrukcji nie usunięte na etapie prototypu trudno było wyeliminować podczas produkcji ze względu na koszty jakie firma musiałaby ponieść, ponieważ prawie zawsze istniał popyt na pojazdy. Jeżeli wada nie powodowała że pojazdu nie dało się eksploatować, to zwykle nie przeszkadzało to w kontynuowaniu produkcji. Rama Junaka została wzmocniona po pięciu latach od rozpoczęcia produkcji, mimo że w okolicach główki ramy dochodziło bardzo często do pęknięć! O zespole napędowym tego motocykla może lepiej pomilczę, bo miał naprawdę sporo wad, o czym wie każdy użytkownik Junaka. Podobnie było z marnej jakości tłokami do polskich motocykli dwusuwowych, których jakość nieco podniesiono na przełomie lat 60 i 70-tych, ale właściwie do końca produkcji (SHL i WSK, a wcześniej WFM) były problemy z przytarciami podczas docierania. Firmy kapitalistyczne nie mogły pozwolić sobie na większe niedoróbki, ponieważ nie znalazłyby klientów na swoje wadliwe produkty. Dzięki za wrzucenie tego filmu!
14:30 "gdyby doszło do produkcji junak 500" - przecież doszło! 🤯🤔 Miał 25 koni. Produkcja była jednostkowa, i używano ich głównie do zawodów sportowych. W książce Zielińskiego jest więcej danych. Nie mam jej bo komuś pożyczyłem, ale chyba średnica tłoka była 80mm a skok 99mm. Czyli mocno dlugoskokowiec
aa.. bylbym zapomnial, przeciez napisalem nawet piosenke o tym motorku. nie reklamuje, chce tobie zrobic przyjemnosc. jawa500ohc na soundcloud znajdziesz. pozdrawiam i dziekuje za material.
Witam! I gratuluje! Pamiętam dobrze jawę 500 dawno temu miałem okazję oglądać wyczyny na beczce śmierci jak artysta dosiadał sokola 1000 i jawę 500. Ja przez 10 lat miałem junaka to był koszmar wszystko się ciągle tylko psuło, same wady produkcyjne i liche rozwiązania i słaby metal z którego wykonywali części a krucha rama i ciągłe wycieki były oleju. Robiłem co mogłem tłoki puchły wał korbowy do remontu tak więc miałem dwa silniki jeden remontowałem a drugi użytkowałem. Pamiętam jak w czasie deszczu iskrownik przestał działać no cóż! Nieszczelność konstrukci, a prądnice umieszczoni szczelnie gdzie Woda nie szans się dostać lecz też często odmawiała ładowania to z przegrzania i przez gumową uszczelkę dostawał się ulej, docisk prądnicy był prymitywny tak jak cała konstrukcja junaka. Pozdrawiam.
Absolutnie nie pomylił bym Jawy 500 ohc z Jawą 175 2t.Miałem bak i ramę do Jawy 175 .Bak odkupił mój znajomy do własnego projektu choppera. Rama posłużyła mi do mojego projektu bobera. Wtedy jeszcze rejestrowali przerabiane motocykle.
Rozumiem twój zachwyt. Ja mam współczesnego współbieżnego "Twina" z wałkiem królewskim. Dźwięk i moment obr. - jest tak "charakterny" że nawet Motoguzzi V7 III mu nie dorównuje. Jedyny w swoim rodzaju.
Miałem taką Jawę w latach 82-87 posiadam kilka zdjęć z podróży i zlotów. Była z 1956 r na półbębnach. Od sprzedawcy kupiłem ją ze zbiornikiem , oświetleniem od Mz ETS . Oryginalne części zostały, bo nie przywiązywałem do nich wtedy żadnej wagi. Rozrząd sam ustawiałem i pamiętam, że nie mogłem odszukać znaków. Posiadałem instrukcję obsługi Junaka i na podstawie kątów otwierania i zamykania zaworów tam zapisanych ustawilem silnik Jawy. Działał prawidłowo !
Jawa jako marka na ogromne zasługi, tradycję w żużlu.
Prawda!
Piękny motor
Czasy kiedy motocykle były motocyklami.
Grazie❤
Piękna maszyna 😎✌
Jawa 500 to najpiekniejsza linia motocykla tamtych lat na świecie
Coś w tym jest !
Serdeczności
Dziękuję i wzajemnie!
Kiedyś taka jawa była moim marzeniem - teraz z racji ceny nawet o niej nie marzę... Mam tylko 353/04 i 354/03
Autor filmu wyczerpał w zasadzie encyklopedię!
To rozumiem! Ogląda się wspaniale! Jawę w tej konfiguracji można oglądać w klipie reklamowym Tatry 603.
Tyle ode mnie....
P.S Zadzior z Kielc nie jest Tobie nieznany ;)
Pozdrawiam!
Dziękuję:)
Ja w 1983r miałem taki motor. (:
O to wiem, o jakiej jawy mioałem kiedyś obudowę lampy. nie pasowała do żadnej znanej przez ten "kapsel" za zegarem.
Z tym motocyklem jest trochę tak jak z polskim Junakiem. "Prawie" bardzo dobry, ale jak przyjrzeć się z bliska to sporo zabrakło żeby Junak i Jawa 500 były dobrymi motocyklami, jednym i drugim można jeździć , ale.......... Mnóstwo problemów technicznych niedopracowanych w fazie prototypu zemściło się podczas eksploatacji. Jeździłem sporo Junakami, a o Jawach i problemach związanych z eksploatacją modelu 500 sporo czytałem. Oczywiście stylistyka Jawy 500 powala (Junak również ma świetny wygląd), ale nie zamieniłbym tego motocykla (tzn. Jawy 500) na BSA model A7 (500 - ka dwucylindrowa) z 1954r., który teraz eksploatuję.
Moc BSA - 29 km, jest zbliżona do tego co generuje silnik w Jawie, prędkość max około 145 km/h (nie sprawdzałem) jest również zbliżona, ale zawieszenie na olejowych teleskopach i wahaczu z tyłu z amortyzatorami daje sporo wygody, hamulce na półbębnach są pewne, rama sztywna (bardzie sztywna niż w nieco późniejszych motocyklach Triumph T120 z lat 60-tych), silnik bardzo cichy, a prędkość przelotową 80 - 110 można bez problemu utrzymywać. Poza zacinającym się zaworkiem dopływu paliwa w gaźniku (co powodowało wbrew pozorom sporo zamieszania w eksploatacji) i pękniętą sprężyną w automacie zmiany biegów (mimo to można jeździć), nie było większych problemów na dystansie kilku tysięcy kilometrów.
Niestety, ale w przypadku mojej BSA widać kilkadziesiąt lat tradycji w konstruowaniu motocykli. Tego doświadczenia zabrakło niestety inżynierom podczas konstruowania Junaka i Jawy 500, w której rozwiązania znane z mniejszych modeli zostały zmiksowane z nowoczesnym ale niedopracowanym silnikiem i zbyt słabą skrzynią.
Poza tym, w krajach demokracji ludowej wady konstrukcji nie usunięte na etapie prototypu trudno było wyeliminować podczas produkcji ze względu na koszty jakie firma musiałaby ponieść, ponieważ prawie zawsze istniał popyt na pojazdy. Jeżeli wada nie powodowała że pojazdu nie dało się eksploatować, to zwykle nie przeszkadzało to w kontynuowaniu produkcji. Rama Junaka została wzmocniona po pięciu latach od rozpoczęcia produkcji, mimo że w okolicach główki ramy dochodziło bardzo często do pęknięć! O zespole napędowym tego motocykla może lepiej pomilczę, bo miał naprawdę sporo wad, o czym wie każdy użytkownik Junaka. Podobnie było z marnej jakości tłokami do polskich motocykli dwusuwowych, których jakość nieco podniesiono na przełomie lat 60 i 70-tych, ale właściwie do końca produkcji (SHL i WSK, a wcześniej WFM) były problemy z przytarciami podczas docierania.
Firmy kapitalistyczne nie mogły pozwolić sobie na większe niedoróbki, ponieważ nie znalazłyby klientów na swoje wadliwe produkty.
Dzięki za wrzucenie tego filmu!
Cieszę się, że film się podoba, zdrówka!
Pepiki byli bardziej pod 'DDR em. dobry film, pozdro
Dziękuję i pozdrawiam:)
14:30 "gdyby doszło do produkcji junak 500" - przecież doszło! 🤯🤔 Miał 25 koni. Produkcja była jednostkowa, i używano ich głównie do zawodów sportowych. W książce Zielińskiego jest więcej danych. Nie mam jej bo komuś pożyczyłem, ale chyba średnica tłoka była 80mm a skok 99mm. Czyli mocno dlugoskokowiec
Ja mojà jawę kupilem od fotografa w Pruszkowie w ok 1983 r.
Sir have you tested new Jawa 300 , launched by Mahindra in 2018 , 293 cc 27 bhp, single cylinder, plz compare sounds of both
Marcin proszę cię... Jikov (czyt. Jikow) i peřak od piór (czyt. Peżak)
ok
@@pendofsky ok poprawię się, obiecuję:):)
kawal dobrego motocykla
Dobrego ? nieeee :-) Pięknego!
aa.. bylbym zapomnial, przeciez napisalem nawet piosenke o tym motorku. nie reklamuje, chce tobie zrobic przyjemnosc. jawa500ohc na soundcloud znajdziesz. pozdrawiam i dziekuje za material.
małków koło warty? jawa też jest z tych stron? mieszkam niedaleko.
Tak dokładnie!
Ja też mieszkam w Warcie, a jeżdżę Junakiem z wózkiem 🙂. Szkoda że nie wiedziałem że takie cudo było tak blisko, chętnie bym obejrzał na żywo.
Witam! I gratuluje! Pamiętam dobrze jawę 500 dawno temu miałem okazję oglądać wyczyny na beczce śmierci jak artysta dosiadał sokola 1000 i jawę 500. Ja przez 10 lat miałem junaka to był koszmar wszystko się ciągle tylko psuło, same wady produkcyjne i liche rozwiązania i słaby metal z którego wykonywali części a krucha rama i ciągłe wycieki były oleju. Robiłem co mogłem tłoki puchły wał korbowy do remontu tak więc miałem dwa silniki jeden remontowałem a drugi użytkowałem. Pamiętam jak w czasie deszczu iskrownik przestał działać no cóż! Nieszczelność konstrukci, a prądnice umieszczoni szczelnie gdzie Woda nie szans się dostać lecz też często odmawiała ładowania to z przegrzania i przez gumową uszczelkę dostawał się ulej, docisk prądnicy był prymitywny tak jak cała konstrukcja junaka. Pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam:):)
Plz give a Top speed video of your Jawa 500 ohc
I dont own this lovely bike, cheers.
Absolutnie nie pomylił bym Jawy 500 ohc z Jawą 175 2t.Miałem bak i ramę do Jawy 175 .Bak odkupił mój znajomy do własnego projektu choppera. Rama posłużyła mi do mojego projektu bobera. Wtedy jeszcze rejestrowali przerabiane motocykle.
Czesi bardziej krnąbrni ? Może dalej od Moskwy, a bliżej Berlina
@@basiagrzesiek może tak było...
Tak złoty grall czasów komuny. Duży nowoczesny motocykl porównywalny z konstrukcjami zachodnimi,
Szkoda, że nie rozwijano tej konstrukcji... Z lepszym zawiasem i hamulcami byłaby znakomitym motocyklem :-)
perak wymawia się pażak, bo w jęz. czeskim " r " z daszkiem to ż.
peżak
@@piotrmarcin5123 okey dzięki!
Rozumiem twój zachwyt. Ja mam współczesnego współbieżnego "Twina" z wałkiem królewskim. Dźwięk i moment obr. - jest tak "charakterny" że nawet Motoguzzi V7 III mu nie dorównuje. Jedyny w swoim rodzaju.
Niech zgadnę: Kawasaki W - 650? :):)
@@pendofsky Właśnie, ciekawe co to za motocykl skoro V7 dźwiękiem nie daje mu rady.
@@pendofsky W800 Kawasaki
@@puchaczzpuszczy W800 Kawasaki.
@@Adek29Ma O tak, znam go. Piękny wałek królewski . Ale naprawdę dźwięk jest taki dobry?
Lampaprzednia i tylna przypomina mi Junaka.
ok
Niestety jak Junak,Jawa nie pasowała nie pasowała do socjalistycznej rzeczywistości.