Drogi Autorze, pierwszy raz komentuje Twoją produkcję, niemniej śledzę z żoną od dawna kolejne odcinki z pełną ciekawością. Gratuluję ogromnej ambicji jak i wiedzy i pozwolę sobie zaznaczyć, że doświadczenia ogląda się niezwykle ciekawie. Z przyjemnością ujrzał bym jakiś pokaz prochów wybuchowych, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, prowadzących do reakcji małej eksplozji; symbolicznie na przykład przed Sylwestrem. Bardzo ciekawe tematy. Trzymam kciuki w dalszej drodze przez przestworza TH-cam'a! Pozdrawiam! m.k.
Pamiętam jak byłem dzieciakiem i wszyscy robili petardy z saletry potasowej :D Z kumplem mieliśmy troszkę większy zasób materiałów, m.in. siarkę. Podpalaliśmy je wtedy przy użyciu nadmanganianu potasu i gliceryny roślinnej :D To to fajnie działało zamiast lontu :D
pamiętam jak byłam mała i postanowiliśmy zrobić super substancję niewiadomego pochodzenia, zabawa była szampańska do czasu gdy grube plastikowe wiaderko zaczęło nam się topić i cała maź wyciekała na ziemię.. z resztą kwiaty do dziś tam nie rosną xD
MuchozolF to było tak dawno, że nie pamiętam szczegółów :D ale to była mikstura z wszystkiego :D od galaretek budyni mąki ziemniaczanej po wd 40, domenstosy i inne substancje niebezpieczne dla takich gnoi, jakimi byliśmy :v założenie bylo takie aby stworzyć idealne ciasto i je upiec, niestety rodzice nie wiedzieli jakimi nie ogarami byliśmy w dzieciństwie wiec nikt specjalnie sie nie przejmował tym, że garaż był otwarty :v do dzisiaj nie wiem co zrobiliśmy, i nie chce tego odtwarzać xd
Jak ja kocham szkło laboratoryjne :) Teściową kiedyś o mało nie doprowadziłem do zawału jak kolbę z ekstraktem słodowym gotowałem bezpośrednio na ogniu i przełożyłem ją do wody z lodem.
Ogólnie rzecz ujmując można dojść do wniosku, że każdy w domu ma więcej kwasów niż Maria Skłodowska-Curie. Rzeczywiście bardzo prawdopodobne, że będę mieć w domu palący wszystko kwas siarkowy, ale zapałek czy zapalniczki to nie będę mieć, albo wezmę taki kwas na wycieczkę np. po lesie, nosząc ją w kieszeni potknąć się i wypalone całe udo. Ehhh bez przesady, każdy w domu może mieć ocet, sól, cukier, zapałki, ale kurna nikt nie ma kwasów siarkowych czy jakichkolwiek innych, chemicy są jacyś dziwni że uważają, że takie coś ma każdy w domu.
Drogi Dawidzie! Mam dla Ciebie naukową zagadkę. W 2022 roku byłam zaczadzona w moim mieszkaniu na skutek gruzów wrzuconych do moich kominów wentykacyjnych oraz komina spalania do ktorego mam podłączony piec gazowy. Prokuratura umozyla śledztwo. Jednak ja zauwazylam dodadkowo na moim piecyku gazowym i na kratce wentylacyjnej nalot różowego koloru. W miejscu gdzie w z pieca wychodzi płomień. Dzisiaj szukam , co mogło być przyczyna różowego płomienia, różowego nalotu wtopionego w metalową pokrywe pieca oraz w plastykową kratke do komina wentyjnejnego tego pieca. Jestem na tropie odgadnięcia zagadki jak on mógł się tam pojawić i szukam w internecie. Natknęłam się na to oto Twoje wideo na youtube.. które otworzyło mi oczy... Czy to możliwe, że ktos na dachu, wsypal chlorek potasu z kwasem siarkowym? zeby w nocy wzniecic płomien w kominie spalania gazu i wsypal gruzy żeby w ten sposób usiłować mnie zabić? Czy to możliwe? Czy jeszcze inne widzisz mozliwosci w jaki sposob pojawil sie ten nalot?? Wyslalabym Ci zdjęcia, jak wygląda ten nalot na pokrywie pieca , w miejscu gdzie widac plomien oraz tak jak wczesniej mowilam na kratce komina wentylacyjnego do pieca. W obu kominach byl gruz w dniu zaczadzenia. Czy mozesz pomyslec swoja genialną głową i pomyslec razem ze mną? Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za Twoje filmiki i milosc do nauki.
Taka informacja dodatkowa. Drobiny mąki w powietrzu też potrafią eksplodować, może nie jakoś bardzo spektakularnie ale w otwarty płomień w zapylonym młynie to nie jest najlepszy pomysł....
+BSODeath każda (a przynajmniej większość) drobno zmielonej substancji może wybuchnąć w kontakcie z ogniem (oczywiście rozpylona) mąkę i kakao sam "wybuchałem" :d
W młodości to paliło się mieszankę saletry potasowej i cukru waniliowego. Może ognia było malutko, ale dymu sporo. Całe osiedle było zadymione i pachniało wanilią :P
Chetnie zobaczyłbym doświadczenie utleniania sproszkowanego aluminium z nadmanganianem potasu :) :) :) lub saletry z cukrem 1:1 :) :) :) Za dzieciaka robiłem takie doświadczenia w domu, podjarany zajęciami na "kółku chemicznym" :) Wieki temu :)
+NuckChorris Witaj. Zrobiłem taki "cwancyś": naskubałem siarki z zapałek, ułożyłem w "ścieżkę" i podpalałem :) Idealnie, a efekt super. Fioletowe iskry. Polecam
Ja mam dwa pytanka. 1. Czy gdyby sól potraktować temperaturą tak dużą, by doszło by do jej rozkładu na sód i chlor, czy wtedy ta reakcja też obyła by się z płomieniem? 2. Co do substancji organiczny nie jestem pewien jak zapalić np. polichlorek winylu? ogółem cześć polimerów zdaje się być nie palna.
+Argon Gas 1. NaCl nie rozkłada się od temperatury. 2. Mi się zapalił jak przypaliłem zapalniczką przewód elektryczny. Tyle że nie bardzo chciał się sam palić, zaraz gasł. Pewnie coś dodają, bo w końcu nikomu nie zależy na tym aby przedmioty wykonane z tworzyw łatwo płonęły.
Każda cząsteczka się rozłoży od odpowiedniej temperaturze, proces nazywa się dysocjacją termiczną, (nie należy mylić z dysasocjacją elektrolityczną). Nie ma nie zrywalnych wiązań chemicznych. Co do PCW nie jestem pewien czy nie rozkłada się na winyl i chlor. Jak słabo się znasz, to nie odpowiadaj.
Argon Gas NaCl nie rozkłada się od temperatury. Mocno podgrzana topnieje i zmienia się w zupkę z jonów. Tyle że siły elektryczne działające na te jony są ogromne i trzeba znacznych energii aby je rozdzielić - jakieś 30 razy więcej niż do przyrządzenia owej zupki. Dlatego nawet jeśli coś ci się ulotni z garnka to i tak nie uformuje ci to Cl2 i Na zdolnych do spalenia, po prostu jony wrócą do cząsteczki NaCl, oddając tyle samo energii ile przyjęły by zdysocjować. Co do PCW - przyznaję, nie mam pojęcia co tam zachodzi. Tyle wiem, że w obcym płomieniu zaczyna się palić z zielonkawym odcieniem. Po wyjęciu z ognia gaśnie. Resztki to jakaś zwęglona masa.
Tak, ale wiesz, gazy dalej można podgrzewać. Nic nie stoi na przeszkodzie, dalej podgrzewając gazowy NaCl doprowadzisz do zerwania wiązań, wtedy powstanie Na i Cl, i pytanie, czy przy takiej temperaturze rozkładowi będzie towarzyszył jakiś płomień? W sumie raczej nie, bo to by pochłaniało energie. Np. atmosfera Merkurego składa się z odparowanych jonów sodowych, a jak wiesz sód jest bardzo reaktywny, więc słoneczko najpierw musiało rozłożyć jego związki.
Argon Gas Sam widzisz - z jonów a nie z atomów. Z resztą na tej planecie atmosfery praktycznie nie ma, a większość tego co wokół niej fruwa prawdopodobnie pochodzi z rozbicia związków ze skał na powierzchni. Tyle że raczej przez wysokoenergetyczne cząstki i inne składniki wiatru słonecznego niż przez temperaturę. W warunkach merkuriańskich raczej nie ma co ich wyhamować i mogą swobodnie dolecieć do powierzchni. Samym podgrzewaniem nie spowodujesz że jony staną się na powrót atomami. Imho jedyną sensowną metodą na rozłożenie NaCl na pierwiastki jest elektroliza stopionej soli. Z tym że to trudno zrobić w warunkach domowych bo aparatura musi pracować w ponad 800 stopniach. Prądem elegancko rozciągniesz jony po elektrodach i uporządkujesz im elektrony. Bez prądu nie bardzo jest jak to zrobić, bo niby jak wyrwać ten elektron z chloru i wcisnąć go sodowi?
Pokaż w jaki sposób i z użyciem jakich w miarę tanich substancji za pomocą ognia, można ogrzać dość szczelne pomieszczenie tak, by było jak najmniej dymu (żeby się nie udusić). Będę wdzięczny :)
A gdyby tak przeprowadzić tę reakcję pod dużym kotłem z wodą z odpowiednimi filtrami wyłapującymi związki siarki z powietrza i zrobić z tego mini ciepłownie?
+Sichimpresich W kuchni może i nie. Jednak w większości domów i ich okolicach jego dość słaby roztwór występuje pospolicie. A jest to....... taak elektrolit z akumulatorów samochodowych.
Może odcinek o tym, dlaczego lód wrzucony do gorącego oleju potrafi się zapalić, jakby wodór i tlen się rozpadały pod wpływem ogromnego szoku termicznego. W pogromcach mitów dano lód przy ładunkach wybuchowych, co zaowocowało mocniejszą eksplozją.
brys555 No widzisz, a mi się zdarzyło zrobić ponad metrowy ogień, bo wsypałem razem z frytkami za dużo lodu. Poza tym, zmieniasz temat, jak nie potrafisz wytłumaczyć tego zjawiska, to nie odpisuj.
***** Bo Ci stopniał, zaczął wrzeć i bulgotał olejem. Rozpylony w górę olej się zapalił. Nie ma w tym magii. Weź pod uwagę, że olej ma ponad 100 stopni ale jest lżejszy niż woda, dlatego woda wrze na dnie naczynia. U mnie ilość frytek i lodu była wystarczająco duża żeby schłodzić olej zaraz po wsypaniu. Poza tym w elektrycznej frytkownicy taki olej nie miał się od czego zapalić.
wychowasz pokolenie młodych piromanów. ;) kiedyś jak chodziłem do szkoły miałem prawie ślepą chemiczkę. To chyba było gimnazjum. wzięła brudną próbuwkę do wytwarzania tlenu z manganianu 7 potasu . co było dalej - domyślacie się chyba ? ;)
Chyba da się wykorzystać ten sposób dla uzyskania samozapalających się koktajli mołotowa. Kwas siarkowy dolać do paliwa, a chloran potasu z mąką zawinąć w pasek papieru i przykleić go na zewnątrz butelki.
Łapka za Straussa, ale odcinek świetny i bez tego. Na wstępie powiedziałeś o tym że da się to zrobić z odczynników w naszych domach... Nie dałoby się o tym zrobić odcinka? Jasne, wiem, niebezpieczne a ludzie są głupi, ale jak ktoś się uprze to i tak coś takiego zrobi a takie rzeczy dają niesamowitego kopa do nauki.
zawsze fascynowali mnie mądrzy ludzie. podobno trzeba się otaczać mądrzejszymi od siebie, aby zapewnić sobie stały rozwój.
super kanał!
Drogi Autorze,
pierwszy raz komentuje Twoją produkcję, niemniej śledzę z żoną od dawna kolejne odcinki z pełną ciekawością. Gratuluję ogromnej ambicji jak i wiedzy i pozwolę sobie zaznaczyć, że doświadczenia ogląda się niezwykle ciekawie. Z przyjemnością ujrzał bym jakiś pokaz prochów wybuchowych, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, prowadzących do reakcji małej eksplozji; symbolicznie na przykład przed Sylwestrem.
Bardzo ciekawe tematy. Trzymam kciuki w dalszej drodze przez przestworza TH-cam'a! Pozdrawiam!
m.k.
Dobrze że taki człowiek istnieje na tym YouTubie... bo same jakieś debilne gamingi... lepiej się pouczyć niz pograć. Pozdrawiam
Jak to możliwe że tak świetnie prowadzony i ciekawy kanał jest stosunkowo tak mało popularny :(
Tak...
Ja też trzymam kwas siarkowy w kuchni!
Na wszelki wypadek lub jak się do herbaty doleje troszkę to tak fajnie rozgrzewa 😍
Pamiętam jak byłem dzieciakiem i wszyscy robili petardy z saletry potasowej :D Z kumplem mieliśmy troszkę większy zasób materiałów, m.in. siarkę. Podpalaliśmy je wtedy przy użyciu nadmanganianu potasu i gliceryny roślinnej :D To to fajnie działało zamiast lontu :D
Widowiskowe :). Jesteś na tyle charyzmatyczny, że dobrze się Ciebie słucha. Oby tak dalej! Pozdrawiam :)
Uwielbiam oglądać płomienie i destrukcję przy akompaniamencie muzyki klasycznej :]
Idealnie dobrany podkład muzyczny 🤩
Jak tylko zobaczyłem w tytule czego będziesz używać to automatycznie łapka w górę :)
Jak to jest że pożoga, tak pięknie wygląda w rytm muzyki klasycznej :)
SUPER!
Bardzo fajny filmik! Więcej takich!
Chwilę po odpaleniu filmiku zastanowiła mnie nienaturalna płynność, sprawdzam a tu film nagrany w 60 klatkach :)
Jak na tak ciekawy kanał, zbyt mało subskrybentów. Szkoda bo to co widzę, cieszy oko :)
pamiętam jak byłam mała i postanowiliśmy zrobić super substancję niewiadomego pochodzenia, zabawa była szampańska do czasu gdy grube plastikowe wiaderko zaczęło nam się topić i cała maź wyciekała na ziemię.. z resztą kwiaty do dziś tam nie rosną xD
+nela1212 Co tam wrzuciliście!? 0_o
+MuchozolF Dorzucam się do pytania :D
Co tam wsadziliscie?
Domowe eksperymenty Się nie dowiemy. :(
MuchozolF to było tak dawno, że nie pamiętam szczegółów :D ale to była mikstura z wszystkiego :D od galaretek budyni mąki ziemniaczanej po wd 40, domenstosy i inne substancje niebezpieczne dla takich gnoi, jakimi byliśmy :v założenie bylo takie aby stworzyć idealne ciasto i je upiec, niestety rodzice nie wiedzieli jakimi nie ogarami byliśmy w dzieciństwie wiec nikt specjalnie sie nie przejmował tym, że garaż był otwarty :v do dzisiaj nie wiem co zrobiliśmy, i nie chce tego odtwarzać xd
jestem 100 :D
Pozdrawiam wielki fan kanału !
Jak ja kocham szkło laboratoryjne :) Teściową kiedyś o mało nie doprowadziłem do zawału jak kolbę z ekstraktem słodowym gotowałem bezpośrednio na ogniu i przełożyłem ją do wody z lodem.
Jaka piękna katastrofa :-)
Porządna muzyka, duży "+"
Zaluje, ze nie mialam takiego nauczyciela kiedy chodzilam do szkoly.
Nie ma co żałować, samemu tych nauczycieli nie wybieramy ;/
Fajnie by było zobaczyć te eksperymenty nakręcone kamerą do szybkich zdjęć - po spowolnieniu wyglądałoby to świetnie :)
Bardzo fajny kanal
"na własną rękę" to bym odradzał
+Ninja Shadow Nie rozumiesz.
Ninja Shadow Twój przedmówca odradza aplikację tych substancji na swoją rękę. Zwłaszcza kwasu siarkowego.
Ja osobiście lubiłem na zapleczu chemicznym nasypać trochę nadmanganianu potasu i dodać glicerynki :D
Muzyka przypomniala mi film "Odyseja kosmiczna", S. Kubrica.... wiem co dzis wieczorem bede ogladac :)
Cukier ma ciekawy płomień na początku 😁
Ogólnie rzecz ujmując można dojść do wniosku, że każdy w domu ma więcej kwasów niż Maria Skłodowska-Curie. Rzeczywiście bardzo prawdopodobne, że będę mieć w domu palący wszystko kwas siarkowy, ale zapałek czy zapalniczki to nie będę mieć, albo wezmę taki kwas na wycieczkę np. po lesie, nosząc ją w kieszeni potknąć się i wypalone całe udo. Ehhh bez przesady, każdy w domu może mieć ocet, sól, cukier, zapałki, ale kurna nikt nie ma kwasów siarkowych czy jakichkolwiek innych, chemicy są jacyś dziwni że uważają, że takie coś ma każdy w domu.
Bardzo widowiskowe :)
Drogi Dawidzie!
Mam dla Ciebie naukową zagadkę.
W 2022 roku byłam zaczadzona w moim mieszkaniu na skutek gruzów wrzuconych do moich kominów wentykacyjnych oraz komina spalania do ktorego mam podłączony piec gazowy.
Prokuratura umozyla śledztwo.
Jednak ja zauwazylam dodadkowo na moim piecyku gazowym i na kratce wentylacyjnej nalot różowego koloru. W miejscu gdzie w z pieca wychodzi płomień. Dzisiaj szukam , co mogło być przyczyna różowego płomienia, różowego nalotu wtopionego w metalową pokrywe pieca oraz w plastykową kratke do komina wentyjnejnego tego pieca.
Jestem na tropie odgadnięcia zagadki jak on mógł się tam pojawić i szukam w internecie.
Natknęłam się na to oto Twoje wideo na youtube.. które otworzyło mi oczy...
Czy to możliwe, że ktos na dachu, wsypal chlorek potasu z kwasem siarkowym? zeby w nocy wzniecic płomien w kominie spalania gazu i wsypal gruzy żeby w ten sposób usiłować mnie zabić?
Czy to możliwe?
Czy jeszcze inne widzisz mozliwosci w jaki sposob pojawil sie ten nalot??
Wyslalabym Ci zdjęcia, jak wygląda ten nalot na pokrywie pieca , w miejscu gdzie widac plomien oraz tak jak wczesniej mowilam na kratce komina wentylacyjnego do pieca.
W obu kominach byl gruz w dniu zaczadzenia.
Czy mozesz pomyslec swoja genialną głową i pomyslec razem ze mną?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za Twoje filmiki i milosc do nauki.
Czy te "poczerniałe" (;)) zlewki da się jakoś domyć? Czy idą na śmietnik?
+Cichus91 Zwykle się daje, ale tu się przegrzały i popękały.
+Uwaga! Naukowy Bełkot Będzie jakiś typowo świąteczny eksperyment? : )
+Constantin przecież masz idealny eksperyment na święta. Prowadzący pokazał jak przygotować znicz xD
+Constantin pewnie ze będzie 11 listopada podpalamy tęcze xD
+Lukacjusz Wedrowny Tęczy już nie ma :D.
Taka informacja dodatkowa. Drobiny mąki w powietrzu też potrafią eksplodować, może nie jakoś bardzo spektakularnie ale w otwarty płomień w zapylonym młynie to nie jest najlepszy pomysł....
Dobrze ogląda się Twoje filmiki chociaż mało z tego rozumiem :)
dla mnie bomba :D
Z poradnika młodego piromana :D
ładne slow motion :)
Teoretycznie, można by zrobić miotacz ognia napędzany mąką?
+Diduj Teoretycznie tak.
+Diduj prędzej wszystko wyżre kwas siarkowy.
The BeautifulBananaButter xD
+The BeautifulBananaButter Rozpylona mąka potrafi wybuchnąć, więc przepuszczając mąkę przez płomień powinno to działać tak samo jak z innym paliwem :)
+BSODeath każda (a przynajmniej większość) drobno zmielonej substancji może wybuchnąć w kontakcie z ogniem (oczywiście rozpylona) mąkę i kakao sam "wybuchałem" :d
Czy można spalić lub spowodować zapłon uranu tego naturalnego takiego w skałach
W młodości to paliło się mieszankę saletry potasowej i cukru waniliowego. Może ognia było malutko, ale dymu sporo. Całe osiedle było zadymione i pachniało wanilią :P
+Bioreset u nas był tylko wanilinowy :( ale kopciliśmy zwykłym KN
Zrobisz jeszcze jakiś film o narkotykach ?
możemy chyba nawet powiedzieć że pyły sustancji organiczych są łatwo palnne wręcz wybuchowe. np. maka, wegiel kamienny
Co się stało z pierwszą i drugą zlewką po zapłonie?
Do wywalenia :'D
Chetnie zobaczyłbym doświadczenie utleniania sproszkowanego aluminium z nadmanganianem potasu :) :) :) lub saletry z cukrem 1:1 :) :) :) Za dzieciaka robiłem takie doświadczenia w domu, podjarany zajęciami na "kółku chemicznym" :) Wieki temu :)
Czym odpalałeś nadmanganian z alu?
+NuckChorris podpalałeś*
+NuckChorris Witaj. Zrobiłem taki "cwancyś": naskubałem siarki z zapałek, ułożyłem w "ścieżkę" i podpalałem :) Idealnie, a efekt super. Fioletowe iskry. Polecam
+maju8 Dzięki. Mam trochę pyłu aluminiowego (do farbek) to sobie zrobię jakiś wybuch lub termit z okazji Dnia Niepodległości. :)
Czy da się podpalić/spalić np. kamień/skałę?
Gdzie można znaleźć Chloran Potasu w domu?
Chlor masz w soli, potas w saletrze. Teraz tylko to jakoś połącz i może zadziała.
To będzie inna sól
Piękny efekt. Świetny 💡 pomysł. Ciekawi mnie jaka mieszanina jest mocniejsza czyli bardziej palna. Cukier + chloran potasu czy cukier +azotan potasu? Pozdrawiam
Ta z chloranem potasu
Ja mam dwa pytanka.
1. Czy gdyby sól potraktować temperaturą tak dużą, by doszło by do jej rozkładu na sód i chlor, czy wtedy ta reakcja też obyła by się z płomieniem?
2. Co do substancji organiczny nie jestem pewien jak zapalić np. polichlorek winylu? ogółem cześć polimerów zdaje się być nie palna.
+Argon Gas 1. NaCl nie rozkłada się od temperatury.
2. Mi się zapalił jak przypaliłem zapalniczką przewód elektryczny. Tyle że nie bardzo chciał się sam palić, zaraz gasł. Pewnie coś dodają, bo w końcu nikomu nie zależy na tym aby przedmioty wykonane z tworzyw łatwo płonęły.
Każda cząsteczka się rozłoży od odpowiedniej temperaturze, proces nazywa się dysocjacją termiczną, (nie należy mylić z dysasocjacją elektrolityczną). Nie ma nie zrywalnych wiązań chemicznych. Co do PCW nie jestem pewien czy nie rozkłada się na winyl i chlor. Jak słabo się znasz, to nie odpowiadaj.
Argon Gas
NaCl nie rozkłada się od temperatury. Mocno podgrzana topnieje i zmienia się w zupkę z jonów. Tyle że siły elektryczne działające na te jony są ogromne i trzeba znacznych energii aby je rozdzielić - jakieś 30 razy więcej niż do przyrządzenia owej zupki. Dlatego nawet jeśli coś ci się ulotni z garnka to i tak nie uformuje ci to Cl2 i Na zdolnych do spalenia, po prostu jony wrócą do cząsteczki NaCl, oddając tyle samo energii ile przyjęły by zdysocjować.
Co do PCW - przyznaję, nie mam pojęcia co tam zachodzi. Tyle wiem, że w obcym płomieniu zaczyna się palić z zielonkawym odcieniem. Po wyjęciu z ognia gaśnie. Resztki to jakaś zwęglona masa.
Tak, ale wiesz, gazy dalej można podgrzewać. Nic nie stoi na przeszkodzie, dalej podgrzewając gazowy NaCl doprowadzisz do zerwania wiązań, wtedy powstanie Na i Cl, i pytanie, czy przy takiej temperaturze rozkładowi będzie towarzyszył jakiś płomień? W sumie raczej nie, bo to by pochłaniało energie. Np. atmosfera Merkurego składa się z odparowanych jonów sodowych, a jak wiesz sód jest bardzo reaktywny, więc słoneczko najpierw musiało rozłożyć jego związki.
Argon Gas
Sam widzisz - z jonów a nie z atomów. Z resztą na tej planecie atmosfery praktycznie nie ma, a większość tego co wokół niej fruwa prawdopodobnie pochodzi z rozbicia związków ze skał na powierzchni. Tyle że raczej przez wysokoenergetyczne cząstki i inne składniki wiatru słonecznego niż przez temperaturę. W warunkach merkuriańskich raczej nie ma co ich wyhamować i mogą swobodnie dolecieć do powierzchni.
Samym podgrzewaniem nie spowodujesz że jony staną się na powrót atomami. Imho jedyną sensowną metodą na rozłożenie NaCl na pierwiastki jest elektroliza stopionej soli. Z tym że to trudno zrobić w warunkach domowych bo aparatura musi pracować w ponad 800 stopniach. Prądem elegancko rozciągniesz jony po elektrodach i uporządkujesz im elektrony. Bez prądu nie bardzo jest jak to zrobić, bo niby jak wyrwać ten elektron z chloru i wcisnąć go sodowi?
Mnie ciekawi co sie stało w 3:50 w lewej zlewce
Ja mam takie pytanie czy czas spalania cukru i mąki w takiej samej proporcji będzie taki sam czy będzie się diametralnie różnić?
Czym różniłaby się reakcja, jeśli zamiast chloranu potasu użylibyśmy nadchloranu?
Pozdrawiam
Jaki tytuł nosi ten utwór muzyczny w tle?
ciała stałe niepalne? to czym jest żar w węglu?
Czy następny odcinek będzie o C3H5(OH)3 + KMnO4?
Czy będzie coś na temat reakcji nitrowania ?
Dawid czy w dwóch pierwszych zlewkach wytworzył się chlor?
Jaka temperature mogly miec te plomienie?
SGSP pozdrawia ;)
A podczas spalania magnezu jaki gaz jest paliwem?
+Paweł Torbus Magnez wrze w niecałych 1100 stopniach, a jego spalanie generuje ponad 3000, więc jest szansa że tym gazem są opary magnezu.
Mam pytanko! Będzie coś kiedyś o reakcji glicerolu z manganianem(VII) potasu? :D
+Jens Håkansson (TheDavidoth) Tak
Czy to bedzie gliceryna z KMnO4. A może jeszcze glin do tego?
Albo magnez :D
A czy XNA` może się spalić?
Pokaż w jaki sposób i z użyciem jakich w miarę tanich substancji za pomocą ognia, można ogrzać dość szczelne pomieszczenie tak, by było jak najmniej dymu (żeby się nie udusić). Będę wdzięczny :)
Dlaczego zlewka z cukrem się stopiła?
Czy ona po prostu krzywo stoi?
Ten osad na zlewce z cukrem to...? :)
+MultiKarmazynowy Węglan cukru! #JanuszChemii
#Badumtsss
Czym i jak się myje zlewki?
Twój mikrofon to RODE?
A gdyby tak przeprowadzić tę reakcję pod dużym kotłem z wodą z odpowiednimi filtrami wyłapującymi związki siarki z powietrza i zrobić z tego mini ciepłownie?
Za każdym razem pokazujesz eksperymenty których nie można sobie samemu w domu wypróbować...:(
np. skąd wezmę kwas siarkowy albo chloran potasu
kwas siarkowy w kuchni ? :/
+Sichimpresich kuchni może nie, ale w garażu (czym napełniasz akumulator?)
+Sichimpresich W kuchni może i nie. Jednak w większości domów i ich okolicach jego dość słaby roztwór występuje pospolicie. A jest to....... taak elektrolit z akumulatorów samochodowych.
Czy reakcja tak samo zajdzie gdy zamiast chloranu potasu użyję chloranu sodu?
Misiu, kiedy ATRAKCYJNOŚĆ MĘŻCZYZN W OCZACH KOBIET? #atrakcyjnoscmezczyzn
No dobra a teraz kto mi powie czym usunąć spalony cukier, dokładnie z aluminium? Bo mam dziada przypalonego i próbowałem wszystkiego co znalazłem.
Czy przygotowujesz filmy sam, w stałym gronie, czy zawsze Ci ktoś pomaga, ale nie zawsze ten sam skład?
Może odcinek o tym, dlaczego lód wrzucony do gorącego oleju potrafi się zapalić, jakby wodór i tlen się rozpadały pod wpływem ogromnego szoku termicznego.
W pogromcach mitów dano lód przy ładunkach wybuchowych, co zaowocowało mocniejszą eksplozją.
+KrzysiekzBlaviken Że niby rozkład wody zużywa mniej energii niż powtórna jej synteza? Wiesz, że to tak nie działa?
brys555 Ja mówię, jak jest w praktyce, jak to działa, nie mam pojęcia.
*****
W praktyce to wrzucałem mrożone frytki wraz z lodem do rozgrzanej frytkownicy i nic się nie zapalało, ale kotłowało dobrze.
brys555 No widzisz, a mi się zdarzyło zrobić ponad metrowy ogień, bo wsypałem razem z frytkami za dużo lodu.
Poza tym, zmieniasz temat, jak nie potrafisz wytłumaczyć tego zjawiska, to nie odpisuj.
*****
Bo Ci stopniał, zaczął wrzeć i bulgotał olejem. Rozpylony w górę olej się zapalił. Nie ma w tym magii. Weź pod uwagę, że olej ma ponad 100 stopni ale jest lżejszy niż woda, dlatego woda wrze na dnie naczynia. U mnie ilość frytek i lodu była wystarczająco duża żeby schłodzić olej zaraz po wsypaniu. Poza tym w elektrycznej frytkownicy taki olej nie miał się od czego zapalić.
fajne
Kurcze gdzie był ten film jak potrzebowałem odpalić mocnego papieroska:-)
Ja tu bym dał AC/DC "Highway to Hell" a nie jakąś klasykę :D
+melancholia_ Gdyby tylko nie prawa autorskie...
+Uwaga! Naukowy Bełkot Klasyka bardziej pasuje
Mateusz Siwiecki Bo jest uniwersalna. Pasowałaby tak samo do wybuchu bomby atomowej jak i do obserwacji rozpadu połowicznego butelki po jabolu.
+melancholia_ Ale nadal jest idealna.
***** Kwestia gustu. Szanuj to.
Hahaha ale spierniczyłeś z tym cukrem hahaha.
ogień bez zapałek? ja bym użył zapalniczki :p
A ja krzesiwa.
Jak mamy takie wybuchowe tematy to może trijodek azotu? :D
pamiętam jak miałem 12 lat i eksperymentowałem z cukrem i saletrą potasową...
wychowasz pokolenie młodych piromanów. ;) kiedyś jak chodziłem do szkoły miałem prawie ślepą chemiczkę. To chyba było gimnazjum. wzięła brudną próbuwkę do wytwarzania tlenu z manganianu 7 potasu . co było dalej - domyślacie się chyba ? ;)
Jak to w kuchni- i kto to teraz wszystko posprzata?
+Elercik jedno ci w głowie...
+Elercik to nie było w kuchni tylko w laboratorium UMCS.
Z cyklu jak cukrem i mąką rozpalać w piecu :D
Chyba da się wykorzystać ten sposób dla uzyskania samozapalających się koktajli mołotowa. Kwas siarkowy dolać do paliwa, a chloran potasu z mąką zawinąć w pasek papieru i przykleić go na zewnątrz butelki.
Wow
Mogłeś zmieszać chloran z cukrem... :DD
I 💜🔥
Łapka za Straussa, ale odcinek świetny i bez tego. Na wstępie powiedziałeś o tym że da się to zrobić z odczynników w naszych domach... Nie dałoby się o tym zrobić odcinka? Jasne, wiem, niebezpieczne a ludzie są głupi, ale jak ktoś się uprze to i tak coś takiego zrobi a takie rzeczy dają niesamowitego kopa do nauki.
To już wiem, czego do kebabów dorzucają, że potem człowieka pali.
i kto to teraz pomyje?
+Dominik S Nikt. Popękały z lokalnego przegrzania. Poszły do kosza :)
No tak. Nauka od zawsze wymagała poświęceń.
www.menshealth.pl/dieta/Zdrowie-na-talerzu-ile-jajek-mozna-zjesc-w-tygodniu,6780,1 może coś wiecej ?
ania miała kontakt z odczynnikami chemicznymi
Napisałeś że cukier może ebnć. W sumie to mąka i pył żelaza też.
Żeby Adbunio już nie musiał :P
Zrob ten odc jak zwiększyć atrakcyjność mężczyzn w oczach kobiet !
Zapałki jednak tańsze i bardziej dostępne :v
Nie nie możemy bo tego osoba fizyczna nie może kupić(kas siarkowy VI).
Ogień bez zapałek? Zapalniczka, muahahahhahahahah.
Krzesiwo, kamienie itd.
Każdy ma Chloran (V) potasu i kwas siarkowy (VI) w kuchni, przecież wiadomo że Rozporządzenie 2019/1148 nigdy nie weszło w życie XD
Eksperymenty Na Bani