Ja też unikam kontaktu z nimi. Gdyby tak się kiedyś stało że musiałabym prosić ich o pomoc to spaliłbym się ze wstydu że jestem Januszem Gór 😂 Co innego kiedy zdrowie zawiedzie i faktycznie potrzebna jest pomoc bo sami już nie damy rady wrócić. Wtedy jest to jeszcze wytłumaczalne.
Zgadza się,ryzykują swoje życie żeby ratować innych.Co do sprawności to bym polemizował,niejeden 25 30sto latek sprawnością fizyczną ustępuje dużo starszym od siebie.
@@janek79 Głupota. Bierze się pod uwagę ogół, a nie anomalie i wyjątki. Gdy zegar jest popsuty to normalny człowiek powie, że zegar jest popsuty. Głupiec będzie polemizował, że "ten zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę"
Ludzie teraz generalnie coraz bardziej bywają agresywni, wszędzie, nie tylko w górach. Kiedyś kończyłam Liceum Medyczne ale nie pracowałam w zawodzie pielęgniarki. Kiedy spotykam moje koleżanki ze szkoły to mówią mi właśnie o tej agresji pacjentów skierowanej w kierunku personelu. Że praca to teraz żadna przyjemność. Rodziny zaraz grożą sądami, nagrywają wszystko. Znajoma lekarka mówiła mi że medycyna to była jej pasja, a teraz ma stracha iść operować bo jak coś się nie uda to zaraz grożą sądami. W górach teraz też jakaś agresja zapanowała, szczególnie wśród tych ludzi którzy nie mają pojęcia o chodzeniu po górach. No i zupełny brak kultury. Mężczyźni sikają bezpośrednio na szlakach, nawet na oczach innych ludzi. W tym roku na drodze na Halę Gąsienicową przez Boczań dość długo leżała wielka ludzka kupa, bo na niedźwiedzią to na pewno nie wyglądało...
"Wiosna, lato, jesień, zima i wiosna" to piękna przypowieść zakorzeniona w filozofii Buddyzm Zen. Bardzo mądry i uniwersalny w przesłaniu film z pięknymi zdjęciami w scenerii Koreańskich gór oraz muzyka. Jest też tam świetna scena wspinaczki głównego bohatera na jeden z okolicznych szczytów, która ma być dla niego formą oczyszczenia z licznych negatywnych działań który dokonał w swoim życiu. Ogólne film bardzo polecam, tym bardziej, że można go znaleźć bez większego problemu za darmo w internecie, również z tłumaczeniem 🙂
Ja może powiem coś o lesie. Gdy się zabłądzi w lesie., co jakiś czas w lesie są słupki ze znakami i cyframi. Wtedy trzeba podać oznaczenia z tego słupka, z czterech stron. Leśnik będzie wiedział, gdzie się znajdujemy. Czasem się zdarzy, że osoba pod 112 nie będzie wiedziała, że takie słupki w lesie są, więc trzeba powiedzieć temu człowiekowi, żeby zadzwonił do kogoś ze służby leśnej. Jeśli zdarzą się tory, to przy torach są małe białe słupki z cyframi. Na kolei nazywa to się słupki kilometrowe. Górne cyfry to kilometr linii. Dolna cyfra to dziesiąta kilometra linii. Takie słupki są umieszczane najczęściej co 100 metrów. Także są tabliczki na słupach trakcyjnych z cyframi. Chyba koloru żółtego. Górne cyfry to kilometr linii . Dolna to chyba numer słupa.
Podziwiam ratowników. Osobiście nie mogłabym go wykonywać bo moja psychika siadłaby bardzo szybko. Moim zdaniem jest to niewdzięczny, bardzo wymagający zawód a ratownicy niejednokrotnie narażeni są na niebezpieczeństwa różnego typu ze strony pacjentów, którym chcą/mają pomóc. Ludzie ogólnie nie zdają sobie sprawy z tego, co się wiąże z tym zajęciem.
Bardzo interesujący wywiad, pytania ciekawe, a odpowiedzi - praktyczne...za co wielkie dzięki. Jeśli chodzi o zdrowy rozsądek to...najlepiej obrazują to bardzo liczne zresztą relacje, chyba najczęściej ze szlaku czerwonego zakosami na Śnieżkę, gdzie w okresie zimowym ludzie wchodzą w letnich butach, nieprzygotowani na takie warunki...czasem nawet na kolanach. Zresztą sama byłam świadkiem takiego przypadku zdobywania szczytu Śnieżki na kolanach... Już nie wspomnę o ignorowaniu informacji o zamknięciu szlaku, paleniu papierosów w parku narodowym, wyrzucaniu śmieci na szlaku, no i głośnym zachowywaniu się...kwestia najpewniej kultury osobistej, ale niestety alkohol dostępy w schroniskach przyczynia się do lekkomyślnych, ale i lekceważących zachowań. Ale to oczywiście moje prywatne zdanie.... Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku
@@kuziol88 Wszyscy ratownicy mają KPP. Jest wśród nas również wielu ratowników medycznych. Posiadamy również wewnętrzny system szkoleń, treningów medycznych i stale podnosimy swoje umiejętności w tym zakresie.
Sucharek. Podczas ataku na szczyt Mont Everestu jeden z himalaistów traci równowagę i spada w przepaść. Pozostali ostrożnie podchodzą do krawędzi i jeden z nich krzyczy: -Jóóózeeeeek!!! Jeeeesteeeeeś??? - Taaaak!!!! - Reeeeęceeee maaaaasz caaaaałeeee!!!!????? - Taaaak!!!! -Nooogiiii maaaasz caaałeee????!!!!!! - Taaaak!!!! - Toooo wraaacaaaaj!!!!! - Nieeee moooogeeeę!!!!! Jeeeszczeeeee leeeeceeeeę!!!!!!
Do zestawu ratunkowego dla psa dodałabym jeszcze kaganiec (żeby w razie czego ratownik bezpiecznie dla siebie mógł takiego psa zabrać) oraz coś w stylu ruffwearowego BackTrak Dog Evacuation Kit. Gaza jałowa, bandaż elastyczny, but dla psa.
Mi osobiscie "lewactwo" nie kojarzy sie wolnościowo. Popieram pana opinie - zbyt duza ilosc regulacji nie pamaga. Trzeba stawiac na edukacje i dawac dobry przyklad. Tworzyc jakis niepisany kodeks
Bardzo miły gość programu. Chodząc w górach robię wszystko aby się z nim nie spotkać.
Ja też unikam kontaktu z nimi. Gdyby tak się kiedyś stało że musiałabym prosić ich o pomoc to spaliłbym się ze wstydu że jestem Januszem Gór 😂 Co innego kiedy zdrowie zawiedzie i faktycznie potrzebna jest pomoc bo sami już nie damy rady wrócić. Wtedy jest to jeszcze wytłumaczalne.
Moim zdaniem ratownicy powinni mieć możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Ryzyko oraz malejąca z wiekiem sprawność jest powodem ku temu.
Zgadza się,ryzykują swoje życie żeby ratować innych.Co do sprawności to bym polemizował,niejeden 25 30sto latek sprawnością fizyczną ustępuje dużo starszym od siebie.
@@janek79
Głupota.
Bierze się pod uwagę ogół, a nie anomalie i wyjątki.
Gdy zegar jest popsuty to normalny człowiek powie, że zegar jest popsuty.
Głupiec będzie polemizował, że "ten zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę"
Jestem wolontariuszką Portland Mountain Rescue i muszę napisać, ze BARDZO ciekawie się słuchało. Dziękuję i pozdrawiam!
Bardzo ciekawy odcinek. Ratownik, przesympatyczny człowiek, bardzo fajnie opowiada.
Szacunek dla Goscia Twojego Maćku❤🇵🇱
Świetny GOŚĆ, super odcinek. Dziękuję
Świetna i potrzebna rozmowa. Rzadko mamy możliwość żeby zajrzeć za kulisy takiej pracy. Dzięki wielkie ❤
Świetny ten ratownik 👍 jeszcze nie obejrzałem do końca ale bardzo sympatycznie się go ogląda i słucha, pozdro
Dziękuję🥹 Tutaj są jak widzę bardzo mili oglądający 🥹
Łapka w górę dla zasady. Na pewno będzie ciekawie.
Teraz oglądam.
Poproszę więcej takich odcinków, super się słucha i dowiaduje wielu ciekawych rzeczy 👊 pozdrawiam
Ludzie teraz generalnie coraz bardziej bywają agresywni, wszędzie, nie tylko w górach. Kiedyś kończyłam Liceum Medyczne ale nie pracowałam w zawodzie pielęgniarki. Kiedy spotykam moje koleżanki ze szkoły to mówią mi właśnie o tej agresji pacjentów skierowanej w kierunku personelu. Że praca to teraz żadna przyjemność. Rodziny zaraz grożą sądami, nagrywają wszystko. Znajoma lekarka mówiła mi że medycyna to była jej pasja, a teraz ma stracha iść operować bo jak coś się nie uda to zaraz grożą sądami. W górach teraz też jakaś agresja zapanowała, szczególnie wśród tych ludzi którzy nie mają pojęcia o chodzeniu po górach. No i zupełny brak kultury. Mężczyźni sikają bezpośrednio na szlakach, nawet na oczach innych ludzi. W tym roku na drodze na Halę Gąsienicową przez Boczań dość długo leżała wielka ludzka kupa, bo na niedźwiedzią to na pewno nie wyglądało...
"Wiosna, lato, jesień, zima i wiosna" to piękna przypowieść zakorzeniona w filozofii Buddyzm Zen. Bardzo mądry i uniwersalny w przesłaniu film z pięknymi zdjęciami w scenerii Koreańskich gór oraz muzyka. Jest też tam świetna scena wspinaczki głównego bohatera na jeden z okolicznych szczytów, która ma być dla niego formą oczyszczenia z licznych negatywnych działań który dokonał w swoim życiu. Ogólne film bardzo polecam, tym bardziej, że można go znaleźć bez większego problemu za darmo w internecie, również z tłumaczeniem 🙂
kocham obu panow
Alez wspaniały człowiek z goscia Twojego.
No i Ty Maçku- wiadomo☺👌👌💛
Dziękuję 😉
Bardzo,bardzo dobry materiał!!!!!! Dziękuję i samych szczęśliwych powrotów życzę😍👍🤗🍀
Kolejny rewelacyjny odcinek, Pan Rafał fachura, świetnie się słucha :)
Ja może powiem coś o lesie. Gdy się zabłądzi w lesie., co jakiś czas w lesie są słupki ze znakami i cyframi. Wtedy trzeba podać oznaczenia z tego słupka, z czterech stron. Leśnik będzie wiedział, gdzie się znajdujemy. Czasem się zdarzy, że osoba pod 112 nie będzie wiedziała, że takie słupki w lesie są, więc trzeba powiedzieć temu człowiekowi, żeby zadzwonił do kogoś ze służby leśnej.
Jeśli zdarzą się tory, to przy torach są małe białe słupki z cyframi. Na kolei nazywa to się słupki kilometrowe. Górne cyfry to kilometr linii. Dolna cyfra to dziesiąta kilometra linii. Takie słupki są umieszczane najczęściej co 100 metrów. Także są tabliczki na słupach trakcyjnych z cyframi. Chyba koloru żółtego. Górne cyfry to kilometr linii . Dolna to chyba numer słupa.
Na kolei trzeba uważać.
Świetny odcinek, mam nadzieję, że nie jedyny w tej tematyce !
Super odcinek!!!
Podziwiam ratowników. Osobiście nie mogłabym go wykonywać bo moja psychika siadłaby bardzo szybko. Moim zdaniem jest to niewdzięczny, bardzo wymagający zawód a ratownicy niejednokrotnie narażeni są na niebezpieczeństwa różnego typu ze strony pacjentów, którym chcą/mają pomóc. Ludzie ogólnie nie zdają sobie sprawy z tego, co się wiąże z tym zajęciem.
Bardzo interesujący wywiad, pytania ciekawe, a odpowiedzi - praktyczne...za co wielkie dzięki.
Jeśli chodzi o zdrowy rozsądek to...najlepiej obrazują to bardzo liczne zresztą relacje, chyba najczęściej ze szlaku czerwonego zakosami na Śnieżkę, gdzie w okresie zimowym ludzie wchodzą w letnich butach, nieprzygotowani na takie warunki...czasem nawet na kolanach. Zresztą sama byłam świadkiem takiego przypadku zdobywania szczytu Śnieżki na kolanach... Już nie wspomnę o ignorowaniu informacji o zamknięciu szlaku, paleniu papierosów w parku narodowym, wyrzucaniu śmieci na szlaku, no i głośnym zachowywaniu się...kwestia najpewniej kultury osobistej, ale niestety alkohol dostępy w schroniskach przyczynia się do lekkomyślnych, ale i lekceważących zachowań.
Ale to oczywiście moje prywatne zdanie....
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam
Niesamowity człowiek z wielką pasją i wiedzą 🙂👍
Też bardzo cenię Maćka 😉
@rafaksiadzyna8381 Miałam na myśli Ciebie Rafale 😊 , ale do Maćka również pasuje ten opis 😊 Pozdrawiam 👍
@@rafaksiadzyna8381 a ja mam pytanie. Czy ratownicy GOPR mają KPP czy są ratownikami medycznymi czy też macie swoje jakieś kursy?
@@kuziol88 Wszyscy ratownicy mają KPP. Jest wśród nas również wielu ratowników medycznych. Posiadamy również wewnętrzny system szkoleń, treningów medycznych i stale podnosimy swoje umiejętności w tym zakresie.
I znów super materiał , dzięki i pozdrawiam 👍🤜🤛
Gosc nie jest lewakiem, ze nie popiera zakazu alko, wrecz przeciwnie, swoj chlop! ❤
Uwielbiam wszystkie odcinki z tego kanału, ale wywiady najbardziej ❤ prawdziwy crem de la crem (czy jak to się pisze😅) pzdr!!
Super odcinek. Co do filmu "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna" polecam, oglądałem już dawno bo 10 lat temu, bardzo kontemplacyjny.
Super odcinek :)
Sucharek.
Podczas ataku na szczyt Mont Everestu jeden z himalaistów traci równowagę i spada w przepaść.
Pozostali ostrożnie podchodzą do krawędzi i jeden z nich krzyczy:
-Jóóózeeeeek!!! Jeeeesteeeeeś???
- Taaaak!!!!
- Reeeeęceeee maaaaasz caaaaałeeee!!!!?????
- Taaaak!!!!
-Nooogiiii maaaasz caaałeee????!!!!!!
- Taaaak!!!!
- Toooo wraaacaaaaj!!!!!
- Nieeee moooogeeeę!!!!!
Jeeeszczeeeee leeeeceeeeę!!!!!!
Co do książek to zgadzam się w 100%😊
D,iekuje bardzo 👍
O pojawiło się pytanie o zmarznięte uszko Pumby :D super odcinek, a jakbyście nagrywali drugą część to zapytaj ile zarabiają ratownicy gopr. pozdro
Pumba to pies Szpilki
Powiem jedynie o sobie, że jako ratownik ochotnik GOPR nie zarabiam na tym ani grosza a cała praca jest wolontaryjną 😉
Z takim magnetycznym szczerym uśmiechem gość powinien karierę w filmie robić!!!👍👍👍
@@MaryAnn... Dziękuję za komplement ;)
@@rafaksiadzyna8381Ty i Julia Roberts śmiejecie się ,,całą duszą,, to rzadkość w tym reglamentowanym świecie 🙂🙂🙂
Hej Maciek😊
Do zestawu ratunkowego dla psa dodałabym jeszcze kaganiec (żeby w razie czego ratownik bezpiecznie dla siebie mógł takiego psa zabrać) oraz coś w stylu ruffwearowego BackTrak Dog Evacuation Kit. Gaza jałowa, bandaż elastyczny, but dla psa.
👍
Ja zawsze mam scyz, repsznure czasami line mini, czołówki dwie jedna akumulator druga baterie.
Jwstem tutaj jak zawsze.
Jak bym widział jak Zlatan Ibrahimović przeprowadza wywiad po Polsku 🤘 Pozdrawiam LEGOMacieju 🧑🎄
Szczytomaniak
Cześć masz literówke w tytule😊
Macku
Jaka to apka bez net???
Moze dobrze ja mieć.
Myślałem że to fazowski 😅
Jejku, ile pan ma wzrostu? W swoim studio inaczej- kwestia perspektywy?
D. Wilder jednak powaznie w ten czajnik trafil aby sie takie numery na Sniezce odprawialy.
To nastepny odcinek o haute route XD
Mała wiedza taką wiedzę to ja ze szkoły wyniosłem
I podzi3kowania❤🗻⛰❤
Kurde myslalem ze Fazowski na miniaturce😅
Maniak
Mi osobiscie "lewactwo" nie kojarzy sie wolnościowo. Popieram pana opinie - zbyt duza ilosc regulacji nie pamaga. Trzeba stawiac na edukacje i dawac dobry przyklad. Tworzyc jakis niepisany kodeks
Yto
Zrób proszę znaczniki czasowe bo wygodniej ominąć tematy, które mnie mniej interesują bez szukania suwakiem, dzięki!
Cz
Sz
👍