4:38 haha, mam tak samo. Na początku przygody w kuchni każda kropelka tłuszczu lub wrzątku na skórze to był ból nie do zniesienia, teraz jak zaczyna swędzieć bo pojawił się bąbel to "ooo poparzyłem się" xD Waszą wspólną z Pascalem "Grochówkę" zrobię w przyszłym tygodniu, zobaczymy jak gościom posmakuje :D
Oj tak, gołąbki to chyba jeden z bardziej różniących się przepisów w zależności od rejonu/rodziny. Moja babcia zawsze robi farsz do gołąbków z mieszanki mięsa mielonego z ryżem (i chyba też kaszą) i podaje same, polane sosem (grzybowym lub pomidorowym). Jak wyjechałam na studia i zobaczyłam w stołówce gołąbki podane z ziemniakami i wypełnione jedynie mięsem to byłam w szoku ;)
Fajny patent na gotowanie liści kapusty, ja mialem z tym zawsze problem. Odrywałem liście kapusty i dopiero później je parzyłem. Podczas odrywania wiadomo jakaś część kapusty po prostu się łamała i przerywała.
@@PosmakujPolski Dopiero sprawdzę ale jestem przekonany, że będzie spoko. Ja używam zwykłej polskiej białej kapusty i gołąbki duszę w sosie pomidorowym przez 1h ;) mięso tradycyjnie wymieszane z ugotowanym wcześniej ryżem. Surowy ryż nie zawsze odpowiednie zmięknie nawet podczas tak długiego duszenia.
A jeśli chodzi o pomysły na inne dania. Proponuje szare kluchy z wielkopolski, podawane z kapustą i podsmażanym boczkiem. Danie pewnie ma proweniencje trochę niemieckie ale... smaczne i pewnie nieznane w innych regionach.
Na Podlasiu polecam gołąbki z nadzieniem z kaszy gryczanej i ziemniaków tartych. Do tego sos grzybowy. Polska to wspaniałe smaki. Już nie dodam jajka😀. Dzięki
Jajko nie spowoduje przecież że masa mięsną będzie twardsze i mniej mazista . Nie prawdą jest że włoska kapucha jest lepsza od białej (słodkiej jak rozumiem) gdyż ta pierwsza ma bardzo mało smaku a na pewno już mniej niż wloska. Plus takiej włoskiej jest taki że łatwiej się taką składa i obrabia z łyķ itp. Jak gotował Pan kapustę można byłoby wsadzić ją do zimnej wody od razu po wyjęciu to zachowalaby swój kolor przynajmniej. I w końcu nie potrzebnie według mnie ta kapusta na sam koniec do przykrycia tych gołąbków z tego względu że przypieczona kapusta ma więcej smaku a włoskiej przydałoby się to. Środki z pomidorów ,które Pan wyrzucił to marnotrawiwnie jedzenia bo mają dużo smaku a robiąc sos przecież i tak duża część pomidorów które się gotuje w rezultacie przygotowuje się. Przepis spoko ale Ci ludzie dookoła co siedzą koło Pana radziłbym słuchać podwójnie i wyciągać wnioski;)
Brawo, super filmiki, dużo porad ale proosze przestań mówić jakbyś mówił tylko do jakiegoś faceta, my kobiety też tu jesteśmy! Lepiej chyba byłoby mówić do liczby mnogiej😉
Kochani Moi Ale dlaczego ta potrawa nazywa sie “golabki” Ona nie ma NIC z golebiami w Amsterdamie Pozdrawiam serdecznie I zycze dobrego wekendu Iwona Hettinga -Holandia
Extra przepis, Dania z Małopolski zawsze przyjemnie się ogląda pozdrawiamy :)
4:38 haha, mam tak samo. Na początku przygody w kuchni każda kropelka
tłuszczu lub wrzątku na skórze to był ból nie do zniesienia, teraz jak
zaczyna swędzieć bo pojawił się bąbel to "ooo poparzyłem się" xD
Waszą wspólną z Pascalem "Grochówkę" zrobię w przyszłym tygodniu,
zobaczymy jak gościom posmakuje :D
Oj tak, gołąbki to chyba jeden z bardziej różniących się przepisów w zależności od rejonu/rodziny. Moja babcia zawsze robi farsz do gołąbków z mieszanki mięsa mielonego z ryżem (i chyba też kaszą) i podaje same, polane sosem (grzybowym lub pomidorowym). Jak wyjechałam na studia i zobaczyłam w stołówce gołąbki podane z ziemniakami i wypełnione jedynie mięsem to byłam w szoku ;)
Sposób babci też super :) Postaram się kiedyś nagrać inne wersje gołąbków
Jestes wielki chlopie aby tak dalej
Dzięki za miłe słowa!
A czy takie gołąbki można gotować w wodzie? Proszę o odpowiedź
Ja jestem z Małopolski ale o takich golabkach nie słyszałam możesz mi napisać z jakiego regionu jesteś
ciekawy przepis, ja jednak wolę gołąbki zapiekać w sosie z dodatkiem dobrego koncentratu, np. z Koltina
Fajny patent na gotowanie liści kapusty, ja mialem z tym zawsze problem. Odrywałem liście kapusty i dopiero później je parzyłem. Podczas odrywania wiadomo jakaś część kapusty po prostu się łamała i przerywała.
to fajnie, że się przydał mój patent ;)
@@PosmakujPolski Dopiero sprawdzę ale jestem przekonany, że będzie spoko. Ja używam zwykłej polskiej białej kapusty i gołąbki duszę w sosie pomidorowym przez 1h ;) mięso tradycyjnie wymieszane z ugotowanym wcześniej ryżem. Surowy ryż nie zawsze odpowiednie zmięknie nawet podczas tak długiego duszenia.
A nie chciałbyś przed wstawieniem do piekarnika lekko zrumienić gołąbeczki np na masełku ? Moim zdaniem to bardzo dobre posunięcie . Pozdrawiam
A jeśli chodzi o pomysły na inne dania. Proponuje szare kluchy z wielkopolski, podawane z kapustą i podsmażanym boczkiem. Danie pewnie ma proweniencje trochę niemieckie ale... smaczne i pewnie nieznane w innych regionach.
Dzięki za pomysły!
ile czasu gotowała się kapusta?
Natalia Americana 3-4 min. :)
Na Podlasiu polecam gołąbki z nadzieniem z kaszy gryczanej i ziemniaków tartych. Do tego sos grzybowy. Polska to wspaniałe smaki. Już nie dodam jajka😀. Dzięki
zgadzam się, że wspaniałe!
dzięki za oglądanie, pozdrawiam
Myślałem, że te ziemniaki pójdą do środka, zamiast ryżu.
Jajko nie spowoduje przecież że masa mięsną będzie twardsze i mniej mazista . Nie prawdą jest że włoska kapucha jest lepsza od białej (słodkiej jak rozumiem) gdyż ta pierwsza ma bardzo mało smaku a na pewno już mniej niż wloska. Plus takiej włoskiej jest taki że łatwiej się taką składa i obrabia z łyķ itp. Jak gotował Pan kapustę można byłoby wsadzić ją do zimnej wody od razu po wyjęciu to zachowalaby swój kolor przynajmniej. I w końcu nie potrzebnie według mnie ta kapusta na sam koniec do przykrycia tych gołąbków z tego względu że przypieczona kapusta ma więcej smaku a włoskiej przydałoby się to. Środki z pomidorów ,które Pan wyrzucił to marnotrawiwnie jedzenia bo mają dużo smaku a robiąc sos przecież i tak duża część pomidorów które się gotuje w rezultacie przygotowuje się. Przepis spoko ale Ci ludzie dookoła co siedzą koło Pana radziłbym słuchać podwójnie i wyciągać wnioski;)
Brawo, super filmiki, dużo porad ale proosze przestań mówić jakbyś mówił tylko do jakiegoś faceta, my kobiety też tu jesteśmy! Lepiej chyba byłoby mówić do liczby mnogiej😉
Rodzynki?! A fe. Idź pan. Ryż, ew. pęczak.
można pominąć, żaden problem
Kochani Moi
Ale dlaczego ta potrawa nazywa sie “golabki”
Ona nie ma NIC z golebiami w Amsterdamie
Pozdrawiam serdecznie I zycze dobrego wekendu
Iwona Hettinga -Holandia