Koniecznie krystalicznie czysta rzeka Rurzyca i jej jeziora, Piława oraz Korytnica. Czyste urokliwe rzeki płynące przez lasy. Na granicy woj. Wielkopolskiego i Zachodniopomorskiego.
Ukochana Krutynia! Na Mazurach. Cudne widoki, trasa nie wymagająca, z nurtem, w sezonie wiadomix - ciasno, przenoska na młynie, jagodzianki z pomostu, fauna i flora zachwyca. Parę godzin uroczego spływu 😊
Podjechałem tydzień temu zobaczyć jak wygląda start w Krutyni - to co zobaczyłem przeraziło mnie i uciekłem. W życiu nie widziałem tylu ludzi naraz takiego hałasu itd itp . Nie polecam - w sezonie nawet nie zbliżać się do tego miejsca. Siedziałem nad rzeką jakieś 30 minut i naliczyłem zwodowanie około 200stu kajaków - tak, tak dwustu kajaków !!!:O
Dobrze, że są następcy p.Doby, zwiedzają Polskę z widoku kajaka.Jest to piękny wypoczynek i polecam każdemu.Pływam od 40 lat i tyle ile przeżyłem historii nie zamienił bym na nic. Pozdrawiam
Podpinam się zdecydowanie pod komentarz Gdzie Bądzi "świetna robota" Przede wszystkim wielkie podziękowania za ten odcinek.Podróże wszelakie to moja bajka ,a turystyka kajakowa to jeden z moich ulubionych rozdziałów. Wiele akwenów w swoim życiu przepłynąłem,rzek jezior,wszelakich tras kajakowych.Ja zdecydowanie poleca zarówno spływy rzekami,ale także zachęcam do odwiedzenia szlaków kajakowych np.mazurskich jezior i nie tylko mazurskich.Nie mam swojego rodzynka wśród rzek i trudno jest mi polecić tą jedną naj...naj...wszystkie mają swój urok, na każdej czeka nas inna niesamowita przygoda,ale też każda ma swoją skalę trudności i uciążliwości, bo to dwie różne rzeczy.Jest tyle rzek w Polsce do kajakowania,że nie sposób wymienić wszystkie a tym bardziej wybrać tę jedyną ,więc wspomnę może o tych najbardziej popularnych jak wspomniana już Czarna Hańcza czy Drawa,ale też Drwęca, Parsęta Rospuda, Brda,Gwda,Krutynia......Jedno jest natomiast pewne...jeśli ktoś lubi aktywny wypoczynek i obcowanie z naturą to ja nie widzę lepszej formy jak kajakowanie.Polska widziana z perspektywy kajaka jest czymś wyjątkowym i nigdzie indziej nie spotykanym moim skromnym zdaniem.I tą puentą zakończę mój wywód serdecznie polecając wszystkim kajakowanie,a Tobie Karol piąteczkę za odcinek przybijam pozdrawiając serdecznie👍👍👍❤❤❤😀😀😀🧨🧨🧨😍😍😍🎆🎆🎆 P.S.Dla znamienitych gości też piona i pozdro.
Rospuda jest super. Płynęliśmy nią kilka dni temu i szczerze polecamy. Natura tam wyprawia niesamowite rzeczy, miejscami czułem się jak w parku jurajskim przez wszystkie te paprocie. Jedyny mankament, to jak w wielu innych przypadkach weekendy - wtedy jest gęsto. Do tego w dolnej części, niedaleko jeziora pływa sporo motorówek i statków wycieczkowych.
W tym roku wraz z 10 ministrantami spływaliśmy całą Drawą od Czaplinka do Łokacza Wielkiego. W zeszłym roku płynęliśmy też Notecią do Drezdenka. Polecam Drawę. Jak ktoś tam nie był to nie wie, co to znaczy żyć 😀
Bylem w grupie, która jako pierwsza po wojnie dostała pozwolenie na spływ Bugiem z Horodla aż do Zalewu Zegrzynskiego. Stare, drewniane kajaki, miesiąc wiosłowania, niezapomniane wrażenia. Rok bodaj 1977.
Z Kaszub dodałabym Słupię, bo naprawdę warto nią popływać kajakiem, jest bardzo różnorodna, od odcinka o takim momentami lekko górskim charakterze przez piękne odcinki leśne, płynęłam już kilka razy i zawsze jest super
Polecam Rawkę (centrum kraju, niedaleko Warszawy) , która na całej swej długości jest rezerwatem przyrody, więc jest nieuregulowana i "niesprzątana" z powalonych drzew. Większość odcinków jest wymagająca i trzeba się namachać, żeby omijać przeszkody, ale dlatego jest taka fajna :)
@@Lechoslaw8546 Przykładowe trasy jednodniowe to np.: Kamion - Budy Grabskie to trasa trudniejsza, mnóstwo na niej zwalonych drzew i są miejsca gdzie trzeba przenieść kajak. Odcinek Budy Grabskie - autostrada w okolicach Zalewu Joachimów-Mogiły jest zdecydowanie prostszy i tylko po koniec robi się intensywny. Jeśli chodzi dłuższe trasy to można zacząć w Suliszewie (bardzo krajobrazowy odcinek) i płynąć gdzie ma się siłę, chociażby do Bzury :D
Czołem!,Z uwagi na to ,ze mieszkam w Szwecji k/Wałcza ,mogę polecić rzekę Pilawę ,oraz Różycę . Obie są powiedzmy dla początkujących. Piława ma średni nurt ale w niektórych miejscach jest nawet rwąca (szczególnie to czuć płynąc pod prąd ) . Różyca natomiast jest wąska rzeczką z dość wartkim nurtem ,ale przeplata się z jeziorami . Co do Aleksandra Doby ,to jakieś 10 minut temu przejeżdżał koło mojej chaty . Od zeszłego roku ,odwiedza agroturystykę u sąsiadów :) Pozdrawiam i życzę kolejnych ,udanych wypadów !!!!
Ten film spadł mi z nieba bo właśnie kupiłem packraft i na początku lipca lecę rowerem w kierunku Borów Tucholskich. Mieszkam na peryferiach Gdyni i widzę że na Kaszubach jest w czym wybierać. Dzięki i pozdrawiam 👍
Jezioro Korytnica z Mirosławca do Drawy i dalej poprzez Drawę ( kilka pięknych pół namiotowych w Parku Narodowym) .. Korytnica w połowie trasy ekstremalnie czysta jak w akwarium , ryb tysiące prawie wyskakują z wody :)
Super film :) - Krutynia - chyba najbardziej malowniczy odcinek z Krutyni do Ukty (i najbardziej zatłoczony, ale warto), - Liwiec - z Kisielan Żmich do Zaliwia i dalej do Wyszkowa (wsi), Węgrowa, -Tanew - niesamowita rzeka Roztocza, spływaliśmy do miejscowości Huta Szumy, w okolicach rezerwatu "Nad Tanwią", który również polecam, - Skarlanka - odkrycie roku, za co dziękuję #gdziebadz, płynęliśmy na odcinku rezerwatu "Bachotek" - pomiędzy jeziorem Strażym a Bachotek (obecnie kwitną grzybienie),
Krutynia, Czarna Hańcza, Rospuda oczywiście bardzo fajne rzeki na spływ. Niestety przez ilość turystów w sezonie odradzam! Do tego zestawienia na pierwszym, lub drugim miejscu dałbym rzekę Słupię ze słynną rynną Sulęczyńską.
Potwierdzam! Można nawet zorganizować 3 dniowy spływ na różnych odcinkach. Bardzo fajnie przygotowana infrastruktura, nieingerująca w przyrodę. :) Polecam!
Polecam wybrać się na Pomorze - poza Brdą, która jest jedną z nudniejszych rzek jest pełen przekrój rzek ze zwałkami oraz fajnym nurtem. Poza Słupią, którą wymieniło już sporo osób wcześniej jest też Wieprza, która uchodzi do morza w Darłówku i bosmanat z reguły pozwala na wpłynięcie do portu i otwarte morze (zakończenie na plaży), ale jest też sporo rzek trudniejszych - Kamienica i Skotawa, które są dopływami Słupi, Łupawa (bardzo ciekawa) oraz jej dopływ Bukowina, a także sporo innych fajnych rzek, które często wpływają do morza.
W tym roku trzeci raz przepłynąłem całą Drawę, od Czaplinka do Krzyża, polecam całą trasę(choć moimi ulubionymi odcinkami są: Lubie(gdzie polecam się zatrzymać na nocleg)-do zamkniętego odcinka poligonu i fragment przez DPN. Drawa jest różnorodna, momentami bywa wymagająca, jedynym problemem są campingi na odcinku bodajże Rzepowo - do sporego kawałka za Złocieńcem(tam trzeba kimać w mieście bo przez dłuższy czas później są szuwary z wysokim wyjściem i trzcinami gdzie praktycznie nie ma możliwości postawić namiotu. A skoro jest Drawa to warto też polecić Korytnicę.
Piława, największy dopływ Gwdy. Odbyłam na niej swój pierwszy spływ kajakowy w życiu (tygodniowy). Bardzo malownicze tereny, nie da się tam nudzić. Tak mi zapadło to w pamięć że był to główny temat mojej pracy magisterskiej 😁 A co 😅 Polecam wszystkim!
Rzeka Rawka znajdująca się w centralnej części Polski. Nie ma nic bardziej pięknego, malowniczego, miejscami spokojnego ale i zapewniającego dawkę adrenaliny. Cudowne miejsce na całodniową przygodę. Polecam !!
1. Przy granicy z Rosją - rzeka Łyna. Szczególnie odcinek Perkujki - Bartoszyce - Szylina Wielka 2. Krutyń (wyłącznie w tygodniu, a najlepiej pon.-śr.)
Dunajec jest mega. Ale dołączę się do głosów za Krutynią. Moja ulubiona trasa to od jazu za jeziorem Mokre do Iznoty. Ale tak naprawdę można zacząć spływ w Sorkwitach i zakończyć go na końcu jeziora Nidzkiego. To ponad 100km trasy rzekami i jeziorami. Kilka dni wiosłowania.
Rzeka Wełna w Wielkopolsce. Super polecam. Przepływamy przez jeziora, przez jedyną krzyżówkę rzek tego typu w Europie. Po drodze mamy także rezerwaty przyrody czy zabytkowe młyny. W jednym w Jaraczu mamy muzeum młynarstwa
Czarna Hańcza od jeziora Wigry start z PTTK Stary Folwark poprzez kanały Augustowski do samego Augustowa, ewentualnie Suchą Rzeczką na jezioro Serwy . Polecam szczeże , przez dziewięć lat siedem razy tam byłem i nigdy się nie znudziła.
Moje wspomnienia kajakowe są bardzo fajne jak byłam dzieckiem Moja ciocia i śp. wujek organizowali wyjazdy dla swojej rodziny i znajomych między innymi właśnie na Mazury. W Pierwszy weekend wakacji wszyscy zbieraliśmy się pod ich domem i z Podkarpacia jechaliśmy na Mazury pod namiot. Pamiętam że któregoś roku było nas z 40 osób. Organizowaliśmy tam spływy kajakowe przepłynęliśmy Biebrze, Rospude jak i czarną hańczę oraz liczne jeziora. Są to moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa i żadne all-inclusive się do tego nie umywa. 🧡🧡 ❤ spanie pod namiotem, codzienne wieczorne ogniska ,gitara i śpiewanie .No cud! Aż łezka się kręci wokół na te wspomnienia
Byłem ciekaw czy ktoś tędy płynął. No i się nie zawiodłem. Bardzo wymagająca! Pewnie zależy jaki jest stan wody (ja płynąłem pod koniec sierpnia) ale trzeba się zdrowo namachać :) Bystrza ciągną... Pozdrawiam.
Top of the top to moja ukochana Łupawa, cudna z emocjami, zapada w pamięć, również mięśniową 😉, 2 miejsce to Rospuda, na 3 jest wiele rzek więc się powstrzymam z wyliczanką. Dzięki za wskazówki, nabrałam chęci na Poprad i Dunajec 😊
Drwęca oraz pojezierze brodnickie. Drwęca uznawana jest za jeden z najpiękniejszych szlaków kajakowych w Polsce, który - w przeciwieństwie do takich rzek jak Brda, Wda, Drawa czy Krutynia - zachował swój kameralny charakter. Nawet w szczycie sezonu turystycznego rzeka ta nie jest nadmiernie zatłoczona. Spływ kajakowy to doskonała okazja do wyciszenia się i odpoczynku na łonie przyrody. (cyt)
Z rzek na Pomorzu zgodzę się z wieloma komentarzami, że Słupia jest absolutnie kultową rzeką kajakarską, ale od siebie dodam jeszcze Łupawę, która jest przepiękna i jeszcze bardziej różnorodna niż Słupia - jest na niej też trochę mniejszy ruch. W tym roku od niej zaczęliśmy majówkę :)
Lato z Radiem było na Wdzie, piekna, najpiękniejszya rzeka, proponuję odcinek z Wojtala do Czarnej Wody, ale inne też piękne np. z Czarnej Wody do Tlenia.
Mam za sobą tylko jeden spływ, ale za to solidny. Kilka lat temu wraz ze znajomym, zakupioną dwójeczką pokonaliśmy Wisłę od Oświęcimia do Gdańska. Całą podróż zajęła nam 3 tygodnie, ale zdecydowanie się nie śpieszyliśmy. Na całej swojej długości Wisła jest bardzo zróżnicowana i dostarcza różnorakich wrażeń. Wbrew pozorom ruch wodny na niej jest znikomy.
Super film i cieszę się, że rzeka Brda która przepływa przez moje miasto ma taką popularność 😊 Sam pływam każdego roku ze stałą ekipą na kilkudniowe spływy od jakichś 7-8 lat. Bardzo zachęcam takie rozwiązanie pakując cały bagaż do kajaka (najlepiej 2osobowy na 1 osobę). Dlatego z rzek, które udało mi się pokonać polecam: 1) Brdę - przepłynąłem cała, ale w szczególności polecam odcinek od zapory w Mylofie do Gostycyna Nogowica (tylko w Piekiełku trzeba uważać 😊) 2) Wda - jako taka super rzeka na piękne widoki i spokojny spływ. 3) Wel - super przygoda, dzika rzeka, wartki nur, lecz nie dla każdego trudna rzeka, miejscami ciężko o nocleg, ale na dziko też jest fajnie. 4) Słupia - w tym roku pokonaliśmy z ekipą tą rzekę od Sulęczyna do Ustki (wpływając przez port). Ze wszystkich na jakich dotychczas spływałem rzeka najbardziej urozmaicona, z trudnymi przeprawami, kilkoma jeziorami, transportem traktorem, ale też odcinkami spokojniejszymi 😊 i wieloma innymi. Nie obyło się też bez przenosek. Miejsca noclegowe super, ale te najlepsze czasami w dużych odległościach od siebie.
Fajny film i bardzo zachęcający do pływania. Ja polecam w centrum Polski niewielką choć również malowniczą rzekę Grabię. Od młyna w Ldzaniu przez mały zalew w Baryczy (i tu trzeba przenieść kajak) do mostu w Kolumnie . I dalej dziki mało uczęszczanych odcinek za Łaskiem aż do Widawy😉😊
W Polsce jest mnóstwo pięknych rzek na spływ, z pominiętych Krutynia, Wieżyca, Wisłoka, Słupia, Tanew czy Wieprz to takie konieczne do zaliczenia. Jednak chyba najbardziej niedoceniana rzeka jest Łyna, szczególnie na odcinkach na południe i północ od Olsztyna! Polecam każdemu!
Przede wszystkim polecam nauczyć się jako takiej techniki wiosłowania. Opanowanie podstaw zajmuje 10 minut a odwdzięcza się to ogromną poprawą komfortu bo wszystko mniej boli i mniej wysiłku kosztuje. Zwłaszcza przejście na wiosła SKRĘCONE, moim zdaniem to absolutna konieczność. Wiosłowanie na prostych to jakby na rowerze pedałować śródstopiem ;). No i ręce na wiośle trochę szerzej. Rospuda oczywiście że tak!, Łyna, Łaźna struga, kanał Woźnawiejski, nie tylko Wda ale także Gwda chociaż liczba elektrowni wodnych i przeniosek przyprawia o dreszcze, Piława - cudna zwłaszcza we wrześniu, Zbrzyca, Parsęta, Brda, Nogat, kan. Jagielloński, kan. Elbląski, kan. Iławski, na południu Poprad, Wisłok, San, Ropa. Rzeka którą wspominam najcieplej to Narewka - zrzucaliśmy kajaki na wodę o 6tej rano nieopodal siedziby parku narodowego, żeby zdążyć przed otwarciem ;) Z działalności trochę półlegalnej no to jeszcze miałem okazję przepłynąć Drawę na odcinku gdzie rzeka płynie przez słynny poligon ale to był rok 1994 i zasieków nie było :) Narew to już w ogóle lektura obowiązkowa, podobnie jak Biebrza. Jak już mowa o Bugu to jeszcze Liwiec jest sympatyczny. Jest co robić :)
Acha no i jeszcze fajnie się pływa wzdłuż wybrzeża po Bałtyku :) co p. Doba zapewne potwierdzi bo z Radkiem Mieszkowskim przecież pływał jeszcze zanim wyruszył na Atlantyk
Polecam rzekę Wdę i Wdecki Park Krajobrazowy. Odcinek Błędno-Stara Rzeka (spokojny, niewymagający) i tam na końcu hodowla pstrąga i smażona rybka :) Piękne tereny Borów Tucholskich.
Wszystkim którym mało kajaków polecam zapoznanie się z lokalnymi akademickimi klubami kajakowymi (nie tylko dla studentów!): z Gdańska - SKK MORZKULC, Poznania - AKK Panta Rei, Krakowa - AKTK Bystrze, Warszawy - WAKK Habazie, Wrocławia - MKK PrzeWrotka. Tam to się zaczyna zabawa :)
świetny temat i film Karol . Poleciłbym dwie piekne rzeki w lubuskim (lubuskiem?) idealne na spływ kajakowy , ale sęk w tym ,że na pierwszej z nich łowię ryby (kajakarze są wówczas nie wskazani , choć sam pływam) a na drugiej jest już tyle kajaków ,że pstrągarze się troszke irytują i nie chcę aby mnie tu zjedli:)Niemniej , polecam , szczerze polecam:)
Jak ktoś kocha przyrodę i nie chce tłumów to bardzo polecam Łaźną Strugę na Mazurach. Byliśmy w weekend 2 tygodnie temu i nie spotkaliśmy ani jednego kajakarza
Moim skromnym zdaniem zabrakło najważniejszej rzeki czyli Wisły. Sporo rzek z listy poniżej czy z filmu uchodzi właśnie bezpośrednio do Wisły. Wisła to piękna rzeka i moim zdaniem zdecydowanie warto nią spłynąć ale nie na kilka kilometrów tylko przynajmniej przez kilka dni. Górna część bardziej uregulowana z wieloma ciekawymi miejscami i sporą ilością śluz do pokonania. Środkowa - moim zdaniem najpiękniejsza i najdziksza czyli od Sandomierza do Płocka albo nawet i dalej nieco za Włocławek. I dolna część również nieco spokojniejsza i na końcu ten super widok uchodzącej Wisły przekopem do morza. Zmianę falowania wody czuć już na jakieś 6 - 8 km od ujścia. Dużo wspaniałych plaż ( lepsze niż na Majorce ) kupa ciekawych ludzi, wspaniałe miejsca do zwiedzania po drodze jak choćby Kraków, Warszawa, Toruń a to tylko kilka większych a tych mniejszych miast, miejscowości oraz różnych miejsc jest na prawdę zatrzęsienie. No i nie ma w zasadzie nigdzie żadnego problemu z miejscówkami oraz opałem na ognisko. No i Ludzie Wisły - na prawdę warto ich poznać i porozmawiać a przy okazji są niesamowicie uczynni. Dwukrotnie spływałem Wisłę i zawsze uważam że to właśnie były najlepsze wakacje życia. Także zdecydowanie Wisła czyli Królowa Polskich Rzek - tego i to na pierwszym miejscu zdecydowanie w filmie zabrakło. I dla wielu ludzi którzy uważają że Wisła to jeden wielki ściek to informacja że od ładnych kilku lat Wisła bardzo mocno się oczyściła i jak tylko mogę to spędzam nad Wisłą każdą wolną chwilę w kajaku lub canoe, ale także piesze czy rowerowe wędrówki wzdłuż brzegów są rewelacyjne. Moim zdaniem Wisłą spłynąć trzeba koniecznie
Czy można prosić o wiecej informacji na temat Wisły ? Bo mało jest informacji na temat całości rzeki i ewentualnych trudnościach. Np tama we Włocławku , , silny nurt , które odcinki sa najspokojniejsze ?
@@robmar12 Trudno tak w dwóch zdaniach powiedzieć o Wiśle. w końcu to temat rzeka :):):) Wszystko zależy od tego jaki odcinek się chce spłynąć i w jakim terminie bo ma na to wpływ np wysokość stanu wody. No i oczywiście termin. Niemniej jednak jak ktoś chce się co nieco o naszej Królowej Polskich wód dowiedzieć to zapraszam na nasze forum żeby przejrzeć locję wodniacy.net/viewtopic.php?f=51&t=250 Tu jest kompletna locja wraz ze zdjęciami poszczególnych punktów na rzece aczkolwiek nie do końca aktualna bo dawno już Wisełki nie płynąłem i z pewnością kilka rzeczy się zmieniło. Generalnie Wisła bardzo się zmienia i pływając co jakiś czas to widać te zmiany. Wystarczy że przejdzie wysoka woda i już w jednym miejscu wysepki nie ma a w innym pojawiła się nowa. Jeśli ktoś ma chęć zgłębić temat i dowiedzieć się dużo więcej szczegółów to zapraszam na wyżej wymienione forum i tam wszelkie informacje można uzyskać Pozdrawiam i zapraszam serdecznie
Mam nadzieją że nie jestem pierwszy który wspomni o dolnośląskim Bobrze oraz uroczej Kwisie , spływy nimi to naprawdę kwintesencja kajakarstwa i piękna przyrody .
Na jakim odcinku da się spłynąć Bobrem?Mieszkałem trochę we Wleniu i były wycieczki, wędkarstwo muchowe, Zalew w Pilchowicach ale spływu nie zaliczyliśmy.Kwisa ponoć też świetna i malownicza.Pozdróweczki!
Witam polecam gorąco rzekę WEŁNA w Wielkopolsce , odcinki rzeki sprawiają wrażenie rzeki górskiej, liczne meandry, wiele powalonych drzew przez bobry🐿️ cudo...🤗
Kiedyś byłem na 5 dniowym spływie właśnie Korytnicą (początek w miejscowości Stara Korytnica, tam kajaki były wypożyczone od Mati) a potem Drawą. Super okolica, fajny klimat, noce pod namiotem. To trzeba przeżyć. Polecam :)
Cześć, fantastyczny filmik z dużą dozą pozytywnego brzmienia. Spływy kajakowe z biesiadami przy ogniskach towarzyszą mi od lat dziecinnych. Ze swojej strony polecam mało uczęszczaną i jeszcze stosunkowo dziką rzekę o nazwie Bóbr. Zaczyna się w Czechach, ale po stronie Polski można wystartować pomiędzy Jelenią Górą/ Lwówkiem Śląskim i dopłynąć w okolice Nowego Miasteczka w woj. Lubuskim. Trudne szlaki, dużo przenosek, ale dla osób szukających natury i bezpośredniego kontaktu z przyrodą to bardzo dobre rozwiązanie.
Z rzek komercyjnych - ostatnio przypomniałam sobie, jak ładna jest Obra, szczególnie na odcinku do jeziora Chycina. O dziwo w środku sezonu nie do końca zawalona turystami, choć warto wypłynąć zanim imprezowicze się wygrzebią z namiotów. Są natomiast rzeki skwarne i leniwe, które najwięcej uroku pokazują zimą - i w tym temacie polecam przyjemną i bezpieczną Rurzycę, która jesienią lub wczesną wiosną ma niesamowity urok porannych mgieł, mrocznych szuwarów i chrumkających dzików ;) Obecnie lepiej celować jednak w styczeń-luty (większe szanse, że będzie woda).
Polecam spływ Trzebiochą we Wdzydzkim Parku Krajobrazowym, z zakończeniem spływu na jeziorze Wdzydze. My podczas spływu w 2016 roku napotkaliśmy łosie, co jest niecodziennym widokiem w tym miejscu :)
POLECAM !!!! Szlak kajakowy rzeki Łyny, stanowi (obok nielicznych niewielkich jezior) jedna z największych rzek Warmii i Mazur (około 200 km na terenie Polski). Początek swój Łyna bierze w rejonie wsi Łyna, a kończy - w Pregole.Spływ szlakiem kajakowym rzeki Łyny, to około 130 km spływu jedną z najdłuższych rzek na Warmii i Mazurach. Na pokonanie całej Łyny potrzebujemy około 6-8 dni. Noclegi należy planować niestety głównie w namiotach z powodu braku wystarczającej bazy noclegowej, innej niż pola namiotowe. Można też, oczywiście z całego spływu wybrać tylko niektóre odcinki i tylko te przepłynąć, płynąc kilka godzin, jeden dzień lub dni kilka. Wszystko zależy tylko od uczestników planujących taki spływ.
My właśnie też po wspaniałym 7-dniowym spływie Radwią i Parsętą (przez cały tydzień minęliśmy 5 innych kajaków). W zeszłym roku na Gwdzie przez 6 dni płynięcia nie minęliśmy kompletnie nikogo. Oglądając ten filmik zacząłem rozumieć, że chyba po prostu miałem szczęście i następnym razem może nie być aż tak różowo. Ale następnych razów będzie na pewno i tak bardzo wiele. 😊
Czarna Hańcza. Polecam! Byliśmy tam miesiąc temu. Urozmaicona, ultraczysta woda, ptactwo dzikiewszelakie, z dziećmi można. I polecam też szlak rowerowy wokół Wigier. Coś pięknego. Od ścieżek leśnych, przez polne drogi, po drogi krajowe.
-Przepiękna Ktutynia, spokojna, prawie bez przeszkód (polecam odcinek Krutyń - Nowy Most) -Gwda: różne rodzaje odcinków-bardziej zalesione i z powalonymi konarami (np. odcinek Gwda (Jeleni Ruczaj) - Lubnica) oraz odkryte bez drzew (np. odcinek Lubnica - Lędyczek) -Wieprz: bardzo spokojny -Piaśnica: spokojna, płytka i wpływa do samego morza to moje ulubione rzeki i bardzo je polecam :)
Trochę trudniejsza logistycznie, ale ze względu na różnorodność krajobrazu i niesamowite wyspy, łachy piachu i brak ludzi polecam Wisłę! Płynąłem dwa razy!raz całą, raz tylko do Warszawy.
Rurzyca od pola biwakowego "Wrzosy" do Wdy. Rewelacja, czysta, mnóstwo ryb, momentami ma status górskiej. Rewelacja. A blisko jest jeszcze Dobrzyca i Piława. Dobrzycą można płynąć od Golców do Gwdy. Osobiście płynąłem z Czapli do pola biwakowego na Piławie (blisko Krępska). Mało przenosek, ale dużo przeszkód, także troche techniki trzeba mieć (szczególnie na odcinku z Czapli do Tarnowa).
@@fasolkaa93 przy knajpie jest krótka, tylko przez mostek i jeszcze jest rampa dla kajaków. Dłuższa jest przy gospodarstwie rybackim (kawałek wcześniej). Ale tam można nawet kajak ciągnąć bo jest po trawie.
Skoro aż rosół się przypalił, to koniecznie trzeba klikać :D A tak na serio - świetne podsumowanie! Sama dopiero zaczynam przygodę z kajakami, ale poczułam sporą inspirację po obejrzeniu!
Moje 10 najlepszych szlakow kajakowych 1. Krutynia 2. Czarna Hancza z Wigier 3. Drawa - od Drawna do jej ujscia do Noteci 4. Brda od Sapolna na lewo od szosy Chojnice - Bytow przez Jez.Charzykowskie do Koronowa. 5. Wda od Lipusza do Tlenia 6. Lyna od ujscia Wadaga do Lidzbarka Warm. 7. Rospuda od Raczek do Augustowa 8. Sapina od Mamr wlasciwych na Jez. Goldopiwo 9. Wieprza od Bozanki na szosie Miastko - Slupsk do Darlowka 10. Biebrza od Lipska do Wizny z tym ze nad Biebrza nie ma kawalka lasu - rzeka do przeplyniecia w maju a najpozniej w czerwcu. Nie polecam Lupawy bo nie chce miec niczyjego zdrowia na sumieniu, Drawa na odcinku Barnimie - Bogdanka nie dla poczatkujacych. Pozdrawiam spod wioselka, spod kapselka tez...
Dajcie znać jaką rzekę polecacie :) Możecie też dać znać, które niekoniecznie jeśli coś Wam do gustu nie przypadło. Miłego oglądania!
Brda i jeziora Zaborskiego Parku Krajobrazowego, przez które rzeki przepływają.
Rzeka Pisa. Przepiekna i mało uczęszczana!
Ale Wisła jaka piękna! szczególnie z wyspami w okolicy Warszawy! :)
Rzeka Pilica która mimo swojej szerokości jest dosyć płytka
Koniecznie krystalicznie czysta rzeka Rurzyca i jej jeziora, Piława oraz Korytnica. Czyste urokliwe rzeki płynące przez lasy. Na granicy woj. Wielkopolskiego i Zachodniopomorskiego.
Ukochana Krutynia! Na Mazurach. Cudne widoki, trasa nie wymagająca, z nurtem, w sezonie wiadomix - ciasno, przenoska na młynie, jagodzianki z pomostu, fauna i flora zachwyca. Parę godzin uroczego spływu 😊
Ale tylko poza sezonem. W sezonie za dużo wrzeszczących ludzi pływa.
Podjechałem tydzień temu zobaczyć jak wygląda start w Krutyni - to co zobaczyłem przeraziło mnie i uciekłem. W życiu nie widziałem tylu ludzi naraz takiego hałasu itd itp . Nie polecam - w sezonie nawet nie zbliżać się do tego miejsca. Siedziałem nad rzeką jakieś 30 minut i naliczyłem zwodowanie około 200stu kajaków - tak, tak dwustu kajaków !!!:O
@@krzysiekb.6188 Warto zaczac wczesniej niz w samej krutyni. Przed spychowem nawet
Byłem . Polecam ale nie w weekendy
Ja również nie rozumiem jak można było przeoczyć spływ Krutynią! W sezonie to prawda, że są tam tłumy.
Dobrze, że są następcy p.Doby, zwiedzają Polskę z widoku kajaka.Jest to piękny wypoczynek i polecam każdemu.Pływam od 40 lat i tyle ile przeżyłem historii nie zamienił bym na nic.
Pozdrawiam
Krutynia na Mazurach🚣. Cudowne otoczenie. Bardzo mi się podobało. 😉
Pilica w okolicy zalewu Sulejowskiego jest przepiękna! Byliśmy w zeszłym tygodniu, spanie na dziko, coś pięknego w tych okolicach :)
Bardzo polecam rzekę Łupawę. Świetna na 3-4 dniowy spływ. Mimo że jest na Pomorzu, to przypomina w wielu miejscach rzekę górską. Mega frajda :)
Tak ale Lupawa jest trudna i uciazliwa. Nie dla osob poczatkujacych chyba ze chodzi o zwalkowcow ostatnio bardzo modnych.
Podpinam się zdecydowanie pod komentarz Gdzie Bądzi "świetna robota" Przede wszystkim wielkie podziękowania za ten odcinek.Podróże wszelakie to moja bajka ,a turystyka kajakowa to jeden z moich ulubionych rozdziałów. Wiele akwenów w swoim życiu przepłynąłem,rzek jezior,wszelakich tras kajakowych.Ja zdecydowanie poleca zarówno spływy rzekami,ale także zachęcam do odwiedzenia szlaków kajakowych np.mazurskich jezior i nie tylko mazurskich.Nie mam swojego rodzynka wśród rzek i trudno jest mi polecić tą jedną naj...naj...wszystkie mają swój urok, na każdej czeka nas inna niesamowita przygoda,ale też każda ma swoją skalę trudności i uciążliwości, bo to dwie różne rzeczy.Jest tyle rzek w Polsce do kajakowania,że nie sposób wymienić wszystkie a tym bardziej wybrać tę jedyną ,więc wspomnę może o tych najbardziej popularnych jak wspomniana już Czarna Hańcza czy Drawa,ale też Drwęca, Parsęta Rospuda, Brda,Gwda,Krutynia......Jedno jest natomiast pewne...jeśli ktoś lubi aktywny wypoczynek i obcowanie z naturą to ja nie widzę lepszej formy jak kajakowanie.Polska widziana z perspektywy kajaka jest czymś wyjątkowym i nigdzie indziej nie spotykanym moim skromnym zdaniem.I tą puentą zakończę mój wywód serdecznie polecając wszystkim kajakowanie,a Tobie Karol piąteczkę za odcinek przybijam pozdrawiając serdecznie👍👍👍❤❤❤😀😀😀🧨🧨🧨😍😍😍🎆🎆🎆
P.S.Dla znamienitych gości też piona i pozdro.
Rospuda jest super. Płynęliśmy nią kilka dni temu i szczerze polecamy. Natura tam wyprawia niesamowite rzeczy, miejscami czułem się jak w parku jurajskim przez wszystkie te paprocie. Jedyny mankament, to jak w wielu innych przypadkach weekendy - wtedy jest gęsto. Do tego w dolnej części, niedaleko jeziora pływa sporo motorówek i statków wycieczkowych.
Dokładnie ☝🏻Pozdrawiam z Suwałk 🙋🏼♀️
W tym roku wraz z 10 ministrantami spływaliśmy całą Drawą od Czaplinka do Łokacza Wielkiego. W zeszłym roku płynęliśmy też Notecią do Drezdenka. Polecam Drawę. Jak ktoś tam nie był to nie wie, co to znaczy żyć 😀
Bylem w grupie, która jako pierwsza po wojnie dostała pozwolenie na spływ Bugiem z Horodla aż do Zalewu Zegrzynskiego. Stare, drewniane kajaki, miesiąc wiosłowania, niezapomniane wrażenia. Rok bodaj 1977.
Pozwolenie na spływ kajakiem...w Ameryce by przecierali uszy ze zdziwienia
@@Swiati Jeszcze nie płynąłem Rio Grande wiec nie jestem tego taki pewien.
@@Swiati Takie pozwolenie w Polsce jest również konieczne aby płynąć Łyną i Pasłęką, a na Litwie rzeką Ułą.
Z Kaszub dodałabym Słupię, bo naprawdę warto nią popływać kajakiem, jest bardzo różnorodna, od odcinka o takim momentami lekko górskim charakterze przez piękne odcinki leśne, płynęłam już kilka razy i zawsze jest super
Można prosić namiary na sprawdzonego organizatora ?
@@bananaslifestyle4012 www.ekajaki.pl/ - korzystałam tydzień temu, super :)
Polecam Rawkę (centrum kraju, niedaleko Warszawy) , która na całej swej długości jest rezerwatem przyrody, więc jest nieuregulowana i "niesprzątana" z powalonych drzew. Większość odcinków jest wymagająca i trzeba się namachać, żeby omijać przeszkody, ale dlatego jest taka fajna :)
Na jakim odcinku Rawka, gdzie początek, gdzie koniec?
@@Lechoslaw8546 Przykładowe trasy jednodniowe to np.: Kamion - Budy Grabskie to trasa trudniejsza, mnóstwo na niej zwalonych drzew i są miejsca gdzie trzeba przenieść kajak.
Odcinek Budy Grabskie - autostrada w okolicach Zalewu Joachimów-Mogiły jest zdecydowanie prostszy i tylko po koniec robi się intensywny. Jeśli chodzi dłuższe trasy to można zacząć w Suliszewie (bardzo krajobrazowy odcinek) i płynąć gdzie ma się siłę, chociażby do Bzury :D
@@olqa89 Dzięki
Zdecydowanie polecam!
Jako wędkarz który chadza brzegami rawki i bzury polecam i błagam, sprzątajcie po sobie. Bardziej od przepłoszonych ryb denerwują mnie śmieci.
Czołem!,Z uwagi na to ,ze mieszkam w Szwecji k/Wałcza ,mogę polecić rzekę Pilawę ,oraz Różycę . Obie są powiedzmy dla początkujących. Piława ma średni nurt ale w niektórych miejscach jest nawet rwąca (szczególnie to czuć płynąc pod prąd ) . Różyca natomiast jest wąska rzeczką z dość wartkim nurtem ,ale przeplata się z jeziorami . Co do Aleksandra Doby ,to jakieś 10 minut temu przejeżdżał koło mojej chaty . Od zeszłego roku ,odwiedza agroturystykę u sąsiadów :) Pozdrawiam i życzę kolejnych ,udanych wypadów !!!!
Ten film spadł mi z nieba bo właśnie kupiłem packraft i na początku lipca lecę rowerem w kierunku Borów Tucholskich. Mieszkam na peryferiach Gdyni i widzę że na Kaszubach jest w czym wybierać. Dzięki i pozdrawiam 👍
Jezioro Korytnica z Mirosławca do Drawy i dalej poprzez Drawę ( kilka pięknych pół namiotowych w Parku Narodowym) .. Korytnica w połowie trasy ekstremalnie czysta jak w akwarium , ryb tysiące prawie wyskakują z wody :)
Super film :)
- Krutynia - chyba najbardziej malowniczy odcinek z Krutyni do Ukty (i najbardziej zatłoczony, ale warto),
- Liwiec - z Kisielan Żmich do Zaliwia i dalej do Wyszkowa (wsi), Węgrowa,
-Tanew - niesamowita rzeka Roztocza, spływaliśmy do miejscowości Huta Szumy, w okolicach rezerwatu "Nad Tanwią", który również polecam,
- Skarlanka - odkrycie roku, za co dziękuję #gdziebadz, płynęliśmy na odcinku rezerwatu "Bachotek" - pomiędzy jeziorem Strażym a Bachotek (obecnie kwitną grzybienie),
Krutynia, Czarna Hańcza, Rospuda oczywiście bardzo fajne rzeki na spływ. Niestety przez ilość turystów w sezonie odradzam! Do tego zestawienia na pierwszym, lub drugim miejscu dałbym rzekę Słupię ze słynną rynną Sulęczyńską.
o rany, nikt nie napisał o Łupawie? przepiękna rzeka i ciekawa.
Świetny film! Ja osobiście polecam opolską amazonkę, czyli Małą Panew. Pięknie meandrująca rzeka oraz sporo atrakcji w okolicy 😊
Również polecam Małą Panew na całym odcinku z Krupskiego Młyna do Staniszcz
Także polecam ! W ostatnim miesiącu już dwa razy :)
Potwierdzam! Można nawet zorganizować 3 dniowy spływ na różnych odcinkach. Bardzo fajnie przygotowana infrastruktura, nieingerująca w przyrodę. :) Polecam!
Polecam wybrać się na Pomorze - poza Brdą, która jest jedną z nudniejszych rzek jest pełen przekrój rzek ze zwałkami oraz fajnym nurtem. Poza Słupią, którą wymieniło już sporo osób wcześniej jest też Wieprza, która uchodzi do morza w Darłówku i bosmanat z reguły pozwala na wpłynięcie do portu i otwarte morze (zakończenie na plaży), ale jest też sporo rzek trudniejszych - Kamienica i Skotawa, które są dopływami Słupi, Łupawa (bardzo ciekawa) oraz jej dopływ Bukowina, a także sporo innych fajnych rzek, które często wpływają do morza.
@@ogar94 Brda jest ciekawa na pierwszym odcinku przez park .
Pan Doba, jest moim mentorem ,zdrówka Panie Olku !!!!!!!
Dziękuję za ciepłe słowa o Drawie ! ;)
Polecam Krutynię. Piękna trasa i nadaje się również dla mniej wprawionych.
W tym roku trzeci raz przepłynąłem całą Drawę, od Czaplinka do Krzyża, polecam całą trasę(choć moimi ulubionymi odcinkami są: Lubie(gdzie polecam się zatrzymać na nocleg)-do zamkniętego odcinka poligonu i fragment przez DPN. Drawa jest różnorodna, momentami bywa wymagająca, jedynym problemem są campingi na odcinku bodajże Rzepowo - do sporego kawałka za Złocieńcem(tam trzeba kimać w mieście bo przez dłuższy czas później są szuwary z wysokim wyjściem i trzcinami gdzie praktycznie nie ma możliwości postawić namiotu. A skoro jest Drawa to warto też polecić Korytnicę.
Marózka na Warmii. Czysta woda, trochę wartko, powalone drzewa... naprawdę polecam
Piława, największy dopływ Gwdy. Odbyłam na niej swój pierwszy spływ kajakowy w życiu (tygodniowy). Bardzo malownicze tereny, nie da się tam nudzić. Tak mi zapadło to w pamięć że był to główny temat mojej pracy magisterskiej 😁 A co 😅 Polecam wszystkim!
Plynalem Pilawa w 86r ale nie zachwycila mnie. Z tym ze mam swiadomosc ze bylo to wiele lat temu. Pozdrawiam
Rzeka Rawka znajdująca się w centralnej części Polski. Nie ma nic bardziej pięknego, malowniczego, miejscami spokojnego ale i zapewniającego dawkę adrenaliny. Cudowne miejsce na całodniową przygodę. Polecam !!
Z całego serca polecam rzekę Krutynia. Właśnie wróciliśmy z żoną z pięcio dniowego spływu 😀 Mieliśmy ze sobą cały sprzęt biwakowy 💪
a jedzenie też na 5 dni? :D
@@kolemsietoczyy swojego jedzenia mieliśmy na trzy dni 😀 resztę uzupełnialiśmy w Stannicach PTTK lub w pobliskich sklepach.
Jezioro Wigry jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce, warto wpaść :)
1. Przy granicy z Rosją - rzeka Łyna. Szczególnie odcinek Perkujki - Bartoszyce - Szylina Wielka
2. Krutyń (wyłącznie w tygodniu, a najlepiej pon.-śr.)
I w czerwcu
Dunajec jest mega. Ale dołączę się do głosów za Krutynią. Moja ulubiona trasa to od jazu za jeziorem Mokre do Iznoty. Ale tak naprawdę można zacząć spływ w Sorkwitach i zakończyć go na końcu jeziora Nidzkiego. To ponad 100km trasy rzekami i jeziorami. Kilka dni wiosłowania.
Rzeka Wełna w Wielkopolsce. Super polecam. Przepływamy przez jeziora, przez jedyną krzyżówkę rzek tego typu w Europie. Po drodze mamy także rezerwaty przyrody czy zabytkowe młyny. W jednym w Jaraczu mamy muzeum młynarstwa
Pominęliście moją ulubioną rzekę, Wierzyce, na na północy. Naturalną granicę Kociewia i Kaszub, fajny materiał, pozdrawiam! :)
Nie płynąłem nigdy kajakiem, ale jako lokalny patriota polecam Nidę :)
Dziękuję za inspirację, świetny materiał. Pochodzę z Gryfina i nigdy nie przeplynelam się u siebie kajakiem - to się zmieni niebawem!
Czarna Hańcza od jeziora Wigry start z PTTK Stary Folwark poprzez kanały Augustowski do samego Augustowa, ewentualnie Suchą Rzeczką na jezioro Serwy . Polecam szczeże , przez dziewięć lat siedem razy tam byłem i nigdy się nie znudziła.
Moje wspomnienia kajakowe są bardzo fajne jak byłam dzieckiem Moja ciocia i śp. wujek organizowali wyjazdy dla swojej rodziny i znajomych między innymi właśnie na Mazury. W Pierwszy weekend wakacji wszyscy zbieraliśmy się pod ich domem i z Podkarpacia jechaliśmy na Mazury pod namiot. Pamiętam że któregoś roku było nas z 40 osób. Organizowaliśmy tam spływy kajakowe przepłynęliśmy Biebrze, Rospude jak i czarną hańczę oraz liczne jeziora. Są to moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa i żadne all-inclusive się do tego nie umywa. 🧡🧡 ❤ spanie pod namiotem, codzienne wieczorne ogniska ,gitara i śpiewanie .No cud! Aż łezka się kręci wokół na te wspomnienia
Pozdrawiam serdecznie.
Rzeka Wel (warmińsko-mazurskie) dość wąska, dużo meandrów, momentami bardzo wymagająca no i super widoki. Polecam! :)
Byłem ciekaw czy ktoś tędy płynął. No i się nie zawiodłem. Bardzo wymagająca! Pewnie zależy jaki jest stan wody (ja płynąłem pod koniec sierpnia) ale trzeba się zdrowo namachać :) Bystrza ciągną... Pozdrawiam.
Tak, bardzo polecam Rospudę. Właśnie wróciłam ze spływu. 75 km w trzy dni da się zrobić. Jest bardzo różnorodna i ciekawa
Top of the top to moja ukochana Łupawa, cudna z emocjami, zapada w pamięć, również mięśniową 😉, 2 miejsce to Rospuda, na 3 jest wiele rzek więc się powstrzymam z wyliczanką. Dzięki za wskazówki, nabrałam chęci na Poprad i Dunajec 😊
Nida na Ponidziu coś pięknego ,przepiekna przyroda
Dziś zaliczony odcinek Brdy i parę dni temu spływ Wdą, super materiał i polecamy rzeki!
Trzy lata temu horror na Mylofie 11.08 zginął kolega zapalcie świeczkę bo był równy gość -jest krzyż na biwaku
Racja pięknie
🤚
Polecam Czarną Hańczę. W tym roku znowu spłynęłam nią od Czerwonego Folwarku do Mikaszówki.
Moją ukochaną rzeką jest niezmiennie Krutynia ♡
Super filmik, super miejsca ale brakuje mi rzeki Wieprz. Odcinek Bondyrz - Szczebrzeszyn to kapitalne miejsce na spływ.
Gorąco polecam spływy Krutynią!💚
Drwęca oraz pojezierze brodnickie.
Drwęca uznawana jest za jeden z najpiękniejszych szlaków kajakowych w Polsce, który - w przeciwieństwie do takich rzek jak Brda, Wda, Drawa czy Krutynia - zachował swój kameralny charakter. Nawet w szczycie sezonu turystycznego rzeka ta nie jest nadmiernie zatłoczona. Spływ kajakowy to doskonała okazja do wyciszenia się i odpoczynku na łonie przyrody. (cyt)
Kurde nie mów im o bachotku itd zajada to cudo.
Moja ulubiona rzeka to Płytnica. Ale Dobrzyca, Różyca i Piława też są świetne, są to w całości rzeki leśne, także satysfakcja gwarantowana.
Piławe też polecam.
Płytnicę można spływać?
Z rzek na Pomorzu zgodzę się z wieloma komentarzami, że Słupia jest absolutnie kultową rzeką kajakarską, ale od siebie dodam jeszcze Łupawę, która jest przepiękna i jeszcze bardziej różnorodna niż Słupia - jest na niej też trochę mniejszy ruch. W tym roku od niej zaczęliśmy majówkę :)
Lato z Radiem było na Wdzie, piekna, najpiękniejszya rzeka, proponuję odcinek z Wojtala do Czarnej Wody, ale inne też piękne np. z Czarnej Wody do Tlenia.
Cala Wda od Lipusza do Tlenia.
Mam za sobą tylko jeden spływ, ale za to solidny. Kilka lat temu wraz ze znajomym, zakupioną dwójeczką pokonaliśmy Wisłę od Oświęcimia do Gdańska. Całą podróż zajęła nam 3 tygodnie, ale zdecydowanie się nie śpieszyliśmy. Na całej swojej długości Wisła jest bardzo zróżnicowana i dostarcza różnorakich wrażeń. Wbrew pozorom ruch wodny na niej jest znikomy.
Podziwiam. Aż mnie tylek rozbolał na sama mysl o siedzeniu 3 tyg. W kajaku
Też polecam Wisłę zero ruchu mega spokojnie , zapomniana rzeka ,czas ją odczarować
Dla bardziej wymagających: Dobrzyca i Wierzyca. Pozostałym polecam Piławę.
Tyle tych fajnych rzek mamy, aż można odnieść wrażenie że Polska kajakami stoi! ;)
Moim zdaniem posiadamy najciekawsze tereny do uprawiania turystyki kajakowej w Europie ( pojezierza ).
Polecam rzekę Korytnica w Drawieńskim Parku Narodowym, następnie rzeka Rurzyca. Kajaki są rewelacyjne, cisza, spokój, kontakt z naturą.
Super film i cieszę się, że rzeka Brda która przepływa przez moje miasto ma taką popularność 😊 Sam pływam każdego roku ze stałą ekipą na kilkudniowe spływy od jakichś 7-8 lat. Bardzo zachęcam takie rozwiązanie pakując cały bagaż do kajaka (najlepiej 2osobowy na 1 osobę). Dlatego z rzek, które udało mi się pokonać polecam:
1) Brdę - przepłynąłem cała, ale w szczególności polecam odcinek od zapory w Mylofie do Gostycyna Nogowica (tylko w Piekiełku trzeba uważać 😊)
2) Wda - jako taka super rzeka na piękne widoki i spokojny spływ.
3) Wel - super przygoda, dzika rzeka, wartki nur, lecz nie dla każdego trudna rzeka, miejscami ciężko o nocleg, ale na dziko też jest fajnie.
4) Słupia - w tym roku pokonaliśmy z ekipą tą rzekę od Sulęczyna do Ustki (wpływając przez port). Ze wszystkich na jakich dotychczas spływałem rzeka najbardziej urozmaicona, z trudnymi przeprawami, kilkoma jeziorami, transportem traktorem, ale też odcinkami spokojniejszymi 😊 i wieloma innymi. Nie obyło się też bez przenosek. Miejsca noclegowe super, ale te najlepsze czasami w dużych odległościach od siebie.
Fajny film i bardzo zachęcający do pływania. Ja polecam w centrum Polski niewielką choć również malowniczą rzekę Grabię. Od młyna w Ldzaniu przez mały zalew w Baryczy (i tu trzeba przenieść kajak) do mostu w Kolumnie . I dalej dziki mało uczęszczanych odcinek za Łaskiem aż do Widawy😉😊
W Polsce jest mnóstwo pięknych rzek na spływ, z pominiętych Krutynia, Wieżyca, Wisłoka, Słupia, Tanew czy Wieprz to takie konieczne do zaliczenia. Jednak chyba najbardziej niedoceniana rzeka jest Łyna, szczególnie na odcinkach na południe i północ od Olsztyna! Polecam każdemu!
Przede wszystkim polecam nauczyć się jako takiej techniki wiosłowania. Opanowanie podstaw zajmuje 10 minut a odwdzięcza się to ogromną poprawą komfortu bo wszystko mniej boli i mniej wysiłku kosztuje. Zwłaszcza przejście na wiosła SKRĘCONE, moim zdaniem to absolutna konieczność. Wiosłowanie na prostych to jakby na rowerze pedałować śródstopiem ;). No i ręce na wiośle trochę szerzej. Rospuda oczywiście że tak!, Łyna, Łaźna struga, kanał Woźnawiejski, nie tylko Wda ale także Gwda chociaż liczba elektrowni wodnych i przeniosek przyprawia o dreszcze, Piława - cudna zwłaszcza we wrześniu, Zbrzyca, Parsęta, Brda, Nogat, kan. Jagielloński, kan. Elbląski, kan. Iławski, na południu Poprad, Wisłok, San, Ropa. Rzeka którą wspominam najcieplej to Narewka - zrzucaliśmy kajaki na wodę o 6tej rano nieopodal siedziby parku narodowego, żeby zdążyć przed otwarciem ;) Z działalności trochę półlegalnej no to jeszcze miałem okazję przepłynąć Drawę na odcinku gdzie rzeka płynie przez słynny poligon ale to był rok 1994 i zasieków nie było :) Narew to już w ogóle lektura obowiązkowa, podobnie jak Biebrza. Jak już mowa o Bugu to jeszcze Liwiec jest sympatyczny. Jest co robić :)
Acha no i jeszcze fajnie się pływa wzdłuż wybrzeża po Bałtyku :) co p. Doba zapewne potwierdzi bo z Radkiem Mieszkowskim przecież pływał jeszcze zanim wyruszył na Atlantyk
Polecam rzekę Wdę i Wdecki Park Krajobrazowy. Odcinek Błędno-Stara Rzeka (spokojny, niewymagający) i tam na końcu hodowla pstrąga i smażona rybka :) Piękne tereny Borów Tucholskich.
Wszystkim którym mało kajaków polecam zapoznanie się z lokalnymi akademickimi klubami kajakowymi (nie tylko dla studentów!): z Gdańska - SKK MORZKULC, Poznania - AKK Panta Rei, Krakowa - AKTK Bystrze, Warszawy - WAKK Habazie, Wrocławia - MKK PrzeWrotka. Tam to się zaczyna zabawa :)
świetny temat i film Karol . Poleciłbym dwie piekne rzeki w lubuskim (lubuskiem?) idealne na spływ kajakowy , ale sęk w tym ,że na pierwszej z nich łowię ryby (kajakarze są wówczas nie wskazani , choć sam pływam) a na drugiej jest już tyle kajaków ,że pstrągarze się troszke irytują i nie chcę aby mnie tu zjedli:)Niemniej , polecam , szczerze polecam:)
Barycz. Płynęłam tylko na odcinku Wąsosz- Ryczeń. Spokojna odpowiednia dla rodzin z dziećmi. Piękne widoki.
Jak ktoś kocha przyrodę i nie chce tłumów to bardzo polecam Łaźną Strugę na Mazurach. Byliśmy w weekend 2 tygodnie temu i nie spotkaliśmy ani jednego kajakarza
Zwlaszcza odcinek Polom - Jez. Lasmiady...
Moim skromnym zdaniem zabrakło najważniejszej rzeki czyli Wisły.
Sporo rzek z listy poniżej czy z filmu uchodzi właśnie bezpośrednio do Wisły. Wisła to piękna rzeka i moim zdaniem zdecydowanie warto nią spłynąć ale nie na kilka kilometrów tylko przynajmniej przez kilka dni. Górna część bardziej uregulowana z wieloma ciekawymi miejscami i sporą ilością śluz do pokonania. Środkowa - moim zdaniem najpiękniejsza i najdziksza czyli od Sandomierza do Płocka albo nawet i dalej nieco za Włocławek. I dolna część również nieco spokojniejsza i na końcu ten super widok uchodzącej Wisły przekopem do morza. Zmianę falowania wody czuć już na jakieś 6 - 8 km od ujścia. Dużo wspaniałych plaż ( lepsze niż na Majorce ) kupa ciekawych ludzi, wspaniałe miejsca do zwiedzania po drodze jak choćby Kraków, Warszawa, Toruń a to tylko kilka większych a tych mniejszych miast, miejscowości oraz różnych miejsc jest na prawdę zatrzęsienie. No i nie ma w zasadzie nigdzie żadnego problemu z miejscówkami oraz opałem na ognisko.
No i Ludzie Wisły - na prawdę warto ich poznać i porozmawiać a przy okazji są niesamowicie uczynni.
Dwukrotnie spływałem Wisłę i zawsze uważam że to właśnie były najlepsze wakacje życia.
Także zdecydowanie Wisła czyli Królowa Polskich Rzek - tego i to na pierwszym miejscu zdecydowanie w filmie zabrakło.
I dla wielu ludzi którzy uważają że Wisła to jeden wielki ściek to informacja że od ładnych kilku lat Wisła bardzo mocno się oczyściła i jak tylko mogę to spędzam nad Wisłą każdą wolną chwilę w kajaku lub canoe, ale także piesze czy rowerowe wędrówki wzdłuż brzegów są rewelacyjne.
Moim zdaniem Wisłą spłynąć trzeba koniecznie
Czy można prosić o wiecej informacji na temat Wisły ? Bo mało jest informacji na temat całości rzeki i ewentualnych trudnościach. Np tama we Włocławku , , silny nurt , które odcinki sa najspokojniejsze ?
@@robmar12 Trudno tak w dwóch zdaniach powiedzieć o Wiśle. w końcu to temat rzeka :):):)
Wszystko zależy od tego jaki odcinek się chce spłynąć i w jakim terminie bo ma na to wpływ np wysokość stanu wody.
No i oczywiście termin. Niemniej jednak jak ktoś chce się co nieco o naszej Królowej Polskich wód dowiedzieć to zapraszam na nasze forum żeby przejrzeć locję
wodniacy.net/viewtopic.php?f=51&t=250
Tu jest kompletna locja wraz ze zdjęciami poszczególnych punktów na rzece aczkolwiek nie do końca aktualna bo dawno już Wisełki nie płynąłem i z pewnością kilka rzeczy się zmieniło.
Generalnie Wisła bardzo się zmienia i pływając co jakiś czas to widać te zmiany. Wystarczy że przejdzie wysoka woda i już w jednym miejscu wysepki nie ma a w innym pojawiła się nowa.
Jeśli ktoś ma chęć zgłębić temat i dowiedzieć się dużo więcej szczegółów to zapraszam na wyżej wymienione forum i tam wszelkie informacje można uzyskać
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie
Dobry odcinek kolego. W ogóle bardzo ładne fimly robicie. Ujęcia z drona rewelacja.
Z nieba mi spadles! Znakomity odcinek!💯
Mam nadzieją że nie jestem pierwszy który wspomni o dolnośląskim Bobrze oraz uroczej Kwisie , spływy nimi to naprawdę kwintesencja kajakarstwa i piękna przyrody .
Na jakim odcinku da się spłynąć Bobrem?Mieszkałem trochę we Wleniu i były wycieczki, wędkarstwo muchowe, Zalew w Pilchowicach ale spływu nie zaliczyliśmy.Kwisa ponoć też świetna i malownicza.Pozdróweczki!
Patriotycznie polecam Białkę, Dunajec i Poprad, można się spocić, szczególnie Białka warta polecenia😎💪
Nádherné video, děkuji moc za tipy! Wspaniały film, bardzo dziękuję za wskazówki!
Świetna robota, Panie Gospodarzu! Przy okazji zapraszamy do nas - na dniach pokażemy kozackie spływy Drwęcą i Skarlanką :-)))
Na dniach? A dziś się nie da? 😁
obawiam się, że to niemożliwe 😅
@ No jak tak można widzów traktować 😁 Tera mnie zżera 🤣
Spływy kozackie odbywały się czajkami Dnieprem.
Polecam rzekę Wel, szczególnie jej "górski" odcinek zwany potocznie piekiełkiem.
Krutynia , ten kto spróbował to wie THE BEST
Jedyny w moim życiu spływ to Gryfino-Siadło dolne 😁 pływanie w tych starorzeczach Międzyodrze dostarcza niesamowitych wrażeń! 💚
Polecam Prosnę od Bobrownik przez Grabów nad Prosną do Przystajni dwa trzy dni pięknie i bez tłoku turystycznego .
Witam polecam gorąco rzekę WEŁNA w Wielkopolsce , odcinki rzeki sprawiają wrażenie rzeki górskiej, liczne meandry, wiele powalonych drzew przez bobry🐿️ cudo...🤗
Polecam Korytnicę - dopływ Drawy. Rzeka dla wymagających oraz moją rzekę rodzinną tzn. Wełnę ale koniecznie w tygodniu.
Kiedyś byłem na 5 dniowym spływie właśnie Korytnicą (początek w miejscowości Stara Korytnica, tam kajaki były wypożyczone od Mati) a potem Drawą. Super okolica, fajny klimat, noce pod namiotem. To trzeba przeżyć. Polecam :)
Zdecydowanie Spływ Dunajcem! Nr 1 :)
Piękna Polska ,ciekawie zachęcasz do kajakowania....jest moc.
W niedzielę wybieram się właśnie na Czarną Hańcze! 4 dni w namiocie i przemieszczanie tylko kajakiem, nie mogę się doczekać 🥰
Gorąco polecam Białą Przemsze od Sławkowa do Sosnowca. Potężna przygoda dla osób które mają już doświadczenie z kajakiem.
Cześć,
fantastyczny filmik z dużą dozą pozytywnego brzmienia.
Spływy kajakowe z biesiadami przy ogniskach towarzyszą mi od lat dziecinnych.
Ze swojej strony polecam mało uczęszczaną i jeszcze stosunkowo dziką rzekę o nazwie Bóbr. Zaczyna się w Czechach, ale po stronie Polski można wystartować pomiędzy Jelenią Górą/ Lwówkiem Śląskim i dopłynąć w okolice Nowego Miasteczka w woj. Lubuskim. Trudne szlaki, dużo przenosek, ale dla osób szukających natury i bezpośredniego kontaktu z przyrodą to bardzo dobre rozwiązanie.
Z rzek komercyjnych - ostatnio przypomniałam sobie, jak ładna jest Obra, szczególnie na odcinku do jeziora Chycina. O dziwo w środku sezonu nie do końca zawalona turystami, choć warto wypłynąć zanim imprezowicze się wygrzebią z namiotów. Są natomiast rzeki skwarne i leniwe, które najwięcej uroku pokazują zimą - i w tym temacie polecam przyjemną i bezpieczną Rurzycę, która jesienią lub wczesną wiosną ma niesamowity urok porannych mgieł, mrocznych szuwarów i chrumkających dzików ;) Obecnie lepiej celować jednak w styczeń-luty (większe szanse, że będzie woda).
Świetnie się słucha !
Polecam spływ rz. Krutynia położona na poludnie od m. Mrągowa i m. Mikołajki.
Polecam spływ Trzebiochą we Wdzydzkim Parku Krajobrazowym, z zakończeniem spływu na jeziorze Wdzydze. My podczas spływu w 2016 roku napotkaliśmy łosie, co jest niecodziennym widokiem w tym miejscu :)
Szacun dla Ola!!
a jak Wielkopolska to WEŁNA odcinek: Rogoźno-Jaracz
Szacun dla Ola jest tak ogromny, że ja nie wiem jak go wyrazić słowami. Nie wiem jak stalowe jaja trzeba mieć :) pozdrawiam!
W Jaraczu można się przenieść i popłynąć (jak jest woda w rzece) do Obornik do mariny Kowale na Warcie a dalej Wartą...
Czekałem na taki odcinek.
Dzięki!
Bardzo mnie to cieszy :D
POLECAM !!!! Szlak kajakowy rzeki Łyny, stanowi (obok nielicznych niewielkich jezior) jedna z największych rzek Warmii i Mazur (około 200 km na terenie Polski). Początek swój Łyna bierze w rejonie wsi Łyna, a kończy - w Pregole.Spływ szlakiem kajakowym rzeki Łyny, to około 130 km spływu jedną z najdłuższych rzek na Warmii i Mazurach.
Na pokonanie całej Łyny potrzebujemy około 6-8 dni. Noclegi należy planować niestety głównie w namiotach z powodu braku wystarczającej bazy noclegowej, innej niż pola namiotowe. Można też, oczywiście z całego spływu wybrać tylko niektóre odcinki i tylko te przepłynąć, płynąc kilka godzin, jeden dzień lub dni kilka. Wszystko zależy tylko od uczestników planujących taki spływ.
My właśnie też po wspaniałym 7-dniowym spływie Radwią i Parsętą (przez cały tydzień minęliśmy 5 innych kajaków). W zeszłym roku na Gwdzie przez 6 dni płynięcia nie minęliśmy kompletnie nikogo. Oglądając ten filmik zacząłem rozumieć, że chyba po prostu miałem szczęście i następnym razem może nie być aż tak różowo. Ale następnych razów będzie na pewno i tak bardzo wiele. 😊
Czarna Hańcza. Polecam! Byliśmy tam miesiąc temu. Urozmaicona, ultraczysta woda, ptactwo dzikiewszelakie, z dziećmi można. I polecam też szlak rowerowy wokół Wigier. Coś pięknego. Od ścieżek leśnych, przez polne drogi, po drogi krajowe.
rzeka Pilica, 20 km przepłynięte aż do Sulejowa. Woda czysta i spokojna! Gorąco polecam.
Chwała wielkiemu podróżnikowi 🙋[`]
Rzeka Mała Panew "Kajaki Jaśko" czyli Przystań Natura24. Naprawdę warto, pare kilometrów za aglomeracją a klimat naprawdę klimatyczny
-Przepiękna Ktutynia, spokojna, prawie bez przeszkód (polecam odcinek Krutyń - Nowy Most)
-Gwda: różne rodzaje odcinków-bardziej zalesione i z powalonymi konarami (np. odcinek Gwda (Jeleni Ruczaj) - Lubnica) oraz odkryte bez drzew (np. odcinek Lubnica - Lędyczek)
-Wieprz: bardzo spokojny
-Piaśnica: spokojna, płytka i wpływa do samego morza
to moje ulubione rzeki i bardzo je polecam :)
Polecam Obrę szczególnie odcinek Bledzew ,Stary Dworek , Skwierzyna.
Rzeka bardzo czysta , urozmaicone brzegi.
Trochę trudniejsza logistycznie, ale ze względu na różnorodność krajobrazu i niesamowite wyspy, łachy piachu i brak ludzi polecam Wisłę! Płynąłem dwa razy!raz całą, raz tylko do Warszawy.
Polecam rzekę Wisłok ;) Podkarpackie bardzo fajna rzeka :) Spływy kajakowe Lolek Strzyżów :)
To jest ekstra odcinek, mega mi się przyda!!
jak mogliscie pominac Krutynie 😫
Druga piekna rzeka to Wieprz pokrecona jak swinski ogon😁
Zgadzam się, polecam Wieprz, na odcinkach wokół Lubartowa jest tak szeroka, że nie ma możliwości, aby ktoś nam przeszkadzał
Rurzyca od pola biwakowego "Wrzosy" do Wdy. Rewelacja, czysta, mnóstwo ryb, momentami ma status górskiej. Rewelacja. A blisko jest jeszcze Dobrzyca i Piława. Dobrzycą można płynąć od Golców do Gwdy. Osobiście płynąłem z Czapli do pola biwakowego na Piławie (blisko Krępska). Mało przenosek, ale dużo przeszkód, także troche techniki trzeba mieć (szczególnie na odcinku z Czapli do Tarnowa).
A jak przenoska w Tarnowie przy rybnej knajpie? Jest dość długa
@@fasolkaa93 przy knajpie jest krótka, tylko przez mostek i jeszcze jest rampa dla kajaków. Dłuższa jest przy gospodarstwie rybackim (kawałek wcześniej). Ale tam można nawet kajak ciągnąć bo jest po trawie.
@@DentargPL dzięki. Wczoraj właśnie przed gospodarstwem rybackim skończyliśmy
Skoro aż rosół się przypalił, to koniecznie trzeba klikać :D A tak na serio - świetne podsumowanie! Sama dopiero zaczynam przygodę z kajakami, ale poczułam sporą inspirację po obejrzeniu!
Moje 10
najlepszych szlakow kajakowych
1. Krutynia
2. Czarna Hancza z Wigier
3. Drawa - od Drawna do jej ujscia do Noteci
4. Brda od Sapolna na lewo od szosy Chojnice - Bytow przez Jez.Charzykowskie do Koronowa.
5. Wda od Lipusza do Tlenia
6. Lyna od ujscia Wadaga do Lidzbarka Warm.
7. Rospuda od Raczek do Augustowa
8. Sapina od Mamr wlasciwych na Jez. Goldopiwo
9. Wieprza od Bozanki na szosie Miastko - Slupsk do Darlowka
10. Biebrza od Lipska do Wizny z tym ze nad Biebrza nie ma kawalka lasu - rzeka do przeplyniecia w maju a najpozniej w czerwcu.
Nie polecam Lupawy bo nie chce miec niczyjego zdrowia na sumieniu, Drawa na odcinku Barnimie - Bogdanka nie dla poczatkujacych. Pozdrawiam spod wioselka, spod kapselka tez...
No wiadomo że najfajniejsza jest Drzewiczka! :D