Dlatego też w całym filmiku to właśnie panu Konstantemu poświęciłem najwięcej uwagi. Super pozytywny Człowiek. A jeśli chodzi o sam spływ to Narew jest świetną rzeką która płynie przez piękne tereny. Polecam każdemu.
Piekna pasja. Podziwiam ludzi, ktorzy tak pięknie wypoczywaja nad wodą. Dziekuje za ten pozytywny przekaz i chociaz boje sie wody to niezwykle miło sie oglada zmagania czlowieka z tym żywiołem. Wszystkiego dobrego ...i jak najmniej jazów 😊
@@Aleksandra-PL jazy to faktycznie średnio przyjemne budowle dla kajakarzy 😉. Ale na Narwi nie było ich na szczęście zbyt wiele. Niedawno wróciłem ze spływu Warty i tu już ich było sporo 😉. Do wody powinno się mieć szacunek ale nie trzeba się jej bać. Pozdrawiam 👍.
dzięki! moje kajaki to wiele lar temu - czyli jeszcze lata osiemdziesiąte - Czarna Hańcza, Rospuda, Wigry, Biebrza...robiliśmy takie wakacyjne długie wyprawy z naszymi dziećmi, które miały wtedy po kilka lat...wspaniale mamy z tamtego czasu wspomnienia. pozdrawiam!
Wtedy nasze rzeki były na pewno jeszcze ładniejsze niż dziś. Ale w porównaniu do tych „zachodnich“, uregulowanych i wybetonowanych to w Polsce mamy jeszcze na prawdę wiele przepięknych dzikich rzek. Fajnie, że w ten sposób spędzał Pan czas z rodziną 💪. Pozdrawiam serdecznie 👍.
Bardzo ciekawie zmontowany film, gratuluję. Dwa tygodnie temu spłynąłem 215 km Omulwią i Narwią do Pułtuska. Tak jak Pan z filmu mam 74 lata i pływam od wielu lat. Mój kajak jest dmuchany. Pozdrawiam i może do zobaczenia gdzieś na wodzie.
Brawo za zbieranie pozostałości po innych. Wyznaję dokładnie taką samą filozofię. I bardzo dobra jakość video. Pozdrowienia z nad Renu! I zachęcam do kontynuowania podróży i kręcenia video!
Bardzo fajny film 😊 Narwią płynąłem 2 lata temu od zalewu Siemianówka do końca. Niestety kamera mi zastrajkowała ale trochę dronem polatałem 😉 Kajaczek masz fajny 😊 Co do dzikich rzek to Wisła też zachwyca 😉 Konstanty! Niesamowity człowiek … zazdroszczę spotkania 😊
To prawda, pan Konstanty to bardzo pozytywny i kochający kajakarstwo człowiek. Płynęliśmy razem ponad 2 godziny i nagrywałem tak długo aż padła mi bateria w kamerce 😂. Opowiadał o tym jak plywał z Aleksandrem Dobą, o rodzinie, o pracy i ogólnie o życiu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Go spotkam. Co do Wisły to też mam Ją na rozkładzie i faktycznie odcinek od Sandomierza do Dęblina jest świetny. Ale już np. za Włocławkiem mniej mi się podoba. I tak jak Narew nie ma piaszczystych wysp tak samo Wisła nie ma tego co oferuje Narew w Parku Narodowym. Dlatego najlepiej SPŁYNĄĆ JE OBIE 😂.
@@marcinfokt7595 Zgadzam się. Rzeki są zupełnie różne i każdą warto poznać. Mam nadzieję, że notatki p. Konstantego z jego wypraw nie odejdą razem z nim.
@@jaromirsznajdrowicz nie ważna skala. Pokonywane dystanse, czas, czy roczna liczba przewiosłowanych kilometrów to tylko liczby. Grunt żeby czerpać przyjemność z tej pięknej pasji 👍. Pozdrawiam i życzę przede wszystkim bezpiecznych spływów 🫡.
Słyszałem, że Pisa jest bardzo ładna. Tak jak większość rzek wschodniej Polski. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzę z kajakiem tamte rejony i spłynę Biebrzą i Pisą. Pozdrawiam 👍
Super relacja. Mało takich ludzi na YT Rowniez sporo pływamy z rodzina i znajomymi kajakami. Co prawda mniejsze odleglosci bo pływamy pneumatycznymi ale jeszcze nie udalo mi sie sklecic materiału. Musze chyba wiecej sprzetu nazbierać. Czekam na kolejne relacje.
Odległości nie są najważniejsze. Grunt żeby fajnie spędzić czas, zobaczyć nowe miejsca a przy odrobinie szczęścia także poznać pozytywnych ludzi. Pneumyki faktycznie są znacznie wolniejsze ale też mają swój urok 👍. Ja (póki jeszcze zdrówko pozwala) robię dłuższe trasy, ale najlepiej pływa mi się krótkim kajakiem po małych rzekach. W przypadku Nawri najbardziej podobał mi się odcinek od Siemianówki do pierwszego jazu za Narwiańskim Parkiem Narodowym.
Swietna miejscówka 👍. Ja miałem w planach jeszcze kilka kilometrów tamtego dnia przepłynąć, ale jak zobaczyłem to urokliwe miejsce to od razu wiedziałem, że noc spędzę właśnie tam 😉.
Powiedzenie "mały ten Świat" nabiera sensu 😉. Swoją drogą to kajakarze którzy są też wędkarzami mają dużo fajniej. Oprócz samej podróży, podziwiania nowych miejsc i poznawania ludzi mają także ten plus, że mogą zasięgnąć języka odnośnie rybostanu danej wody 😉. A sami wędkarze chętniej rozmawiają z ludźmi którzy są w temacie a nie tylko machają wiosłem i płoszą ryby 😉. PS Pozdrów Kolegę od WHITE DELUXE DAMa 😉.
@@han-soloszmugler7214 zgadza się 👍. Wielu ciekawych ( nie tylko historycznie) miejsc nie udało mi się zarejestrować. Pływanie solo ma swoje plusy ale niestety więcej jest minusów. Żeby odejść od rzeki trzeba zostawić kajak i cały „dobytek” bez opieki. Poza tym kamera, dron, telefon i zegarek potrzebują prądu więc trzeba rozważnie gospodarować powerbankami 🤷♂️.
W tych kajakowych wyprawach najfajniejsze są dwie rzeczy. Piękne widoki i ludzie tacy jak Pan Konstanty. Możliwość poznania i porozmawiania z kimś takim rekompensuje wszystkie niedogodności z jakimi niewątpliwie trzeba się borykać podczas kilkusetkilometrowych wypraw 👍.
@@siwy7551 tak wiem... Narew to mój pierwszy samodzielnie nagrany i posklejany film. Przy kolejnych (o ile będą) postaram się zwrócić na ten element większą uwagę. PS Dzieki 👍. Konstruktywna krytyka zawsze w cenie 👍
@@marcinfokt7595 ogólnie świetnie się ogląda, odbiór bardzo pozytywny dla Twojej osoby lecz mógłbyś więcej Mówić sam lub do ludzi których spotykasz. Chętnie splynalbym taką rzeką lecz to biwakowanie solo nie zawsze jest bezpieczne.
@@michaladams733 dzięki 👍. Zawsze chętnie odpowiem na pytania odnośnie moich spływów. Nie opowiadam zbyt dużo o sprzęcie bo musiałbym powtarzać to samo na każdym filmiku. Ale jeśli tylko ktoś chce poznać jakieś szczegóły to ja oczywiście chętnie się nimi dziele. Czy to w formie pisanej czy też podczas rozmowy telefonicznej. Pozdrawiam 👍.
WOW!!! jesteś moją bratnią duszą!!! wspaniała podróż, wspaniały film!!! w przyszłym roku zrobię tą traskę. fajny ten Pan z 15 min. widzę, że jesteś porządnie osprzętowany, ja muszę nad tym popracować. też pływam sam, dłuższe trasy, a nie wielu tak robi. może się spotkamy kiedyś na trasie. M
@@marcinzaborski4384 jak tylko obaj będziemy mieli zdrówko to jest spora szansa, że kiedyś na siebie wpadniemy. Pan Konstanty świetny człowiek. Chciałbym każdego dnia spotykać takich ludzi. Jeśli chodzi o sprzęt to faktycznie, po pierwszej długiej wyprawie (850 km) trochę się doposażyłem. Jest to ważne i pomaga ,ale NAJWAŻNIEJSZY i tak jest zdrowy rozsądek. Najdroższy sprzęt tego nie zastąpi. Grunt to pływać i czerpać z tego radość. Samą trasę mocno polecam. Narew to przepiękna rzeka płynąca przez równie ładne tereny. Trzymam kciuki za Twój spływ. Jakbyś chciał o coś podpytać to pisz śmiało. Pozdrawiam 👍.
@@marcinzaborski4384 odcinek Bugu o którym wspomniałeś mam już spłynięty. Połączyłem wtedy granice docierając do Niemiec ( to była ta wspomniana pierwsza długa trasa ). Ale ja płynąłem Bug z prądem 😉.
Ja wtedy jeszcze nawet nie byłem w planach ;-). Widoki miał pan zapewne jeszcze dużo dużo ładniejsze niż są obecnie. A i sama woda bez wątpienia była czystsza
@@marcinfokt7595 tak woda na Biebrzy była odcinkami jak w akwarium wiosłem do dna nie dostałeś przyroda przepiękna dzika mało ludzi raj na ziemii zycze fajnych przygód na wodzie 🖐️
Na szczęście mamy jeszcze sporo rzek, które dzielnie bronią się przed regulacją i „zabetonowaniem“. Niestety podczas spływów często można napotkać na skupiska różnego rodzaju śmieci, no ale na bezmyślność ludzi wpływu nie mamy 🤷♂️.
Tykocin, ciekawa miejscowość. Wiele filmów tam kręcono. Choćby "Biała sukienka" czy "U Pana Boga za miedzą" i kolejne jego odsłony. Byłem tam kilka lat temu na ciekawej weekendowej wycieczce. Miło wspominam.
Tykocin to faktycznie piękne miasteczko. Miałem sporo szczęścia bo wtedy prawie cały dzień padało a wpływając do Tykocina późnym popołudniem, przywitało mnie słońce. Słyszałem już wcześniej, że to urocza miejscowość więc nie mogłem tego nie sprawdzić 😉. Pozdrawiam 👍
Też żałuję i nawet mówiłem o tym w filmiku 😉. Nowogród mijałem późnym wieczorem i byłem już na etapie poszukiwania miejsca na biwak. Skansen widziałem z wody, tak samo jak bunkier blisko mostu ale była już "szarówka" a kamerki gopro słabo radzą sobie w takich warunkach.
Pan Konstanty to faktycznie dusza człowiek z sercem na dłoni. Mądry, oczytany, szanujący przyrodę i ludzi. Chciałbym na każdym spływie poznawać podobnych ludzi 👍. A co do Twojego spływu to pewnie, że próbuj. Kajakarstwo wyprawowe to bardzo fajna pasja 👍
Super pozytywny materiał! Jako amator kajaków pneumatycznych będę myślał o spływie Narwią. ps: wątek eko też super i dobrze że na to zwracasz uwagę i nacisk. Ekologia i dbanie o środowisko to prawdziwy patriotyzm. Pozdrawiam.
Dzięki 👍. Narew jest rzeką którą możesz ŚMIAŁO spływać pneumatykiem zaczynając (tak jak ja) przed Siemianówką. Oczywiście zajmie Ci to więcej czasu niż mi, ale jeśli masz tyle wolnego to już Ci zazdroszczę. Zrób to i nie spiesz się bo nie warto 👍.Z resztą sam zobaczysz jak wpłyniesz na teren Parku Narodowego. Gdybyś potrzebował jakiś informacji to się odzywaj. Jeśli tylko będę mógł coś doradzić to na pewno to zrobię. Pozdrawiam 👍.
Cieszę się że trafiłem na Pana kanał. Też sporo pływam, świetny ma Pan sprzęt. Może Pan powiedzieć co to za rodzaj wioseł (te które Pan używa)? Nie wiem czy to efekt kamery, ale wydają się jakby w kształcie litery "C", jak to wpływa na ich właściwości podczas wiosłowania? Gratuluję dystansu 460 km w 7 dni :)
@@dawidwyszynski8684 dzięki za dobre słowo. Jeśli chodzi o wiosła to na dłuższe spływy zawsze zabieram dwa komplety żeby w razie uszkodzenia jednych móc kontynuować spływ. Tobie pewnie chodzi o te ”łyżki”. Znajomy mi je polecił dwa lata temu i jestem z nich bardzo zadowolony. To wiosła polskiego producenta (firmy artpaddles). Ten rodzaj wioseł to tzw. łyżka. Pióra mają właśnie taki kształt który trochę przypomina łyżkę. Jedni lubią na takich pływać inni nie. Ja należę do tej pierwszej grupy i mnie one na prawdę bardzo pasują . Karbonowe, lekkie, sztywne z możliwością regulacji kąta . Moim zdaniem jeśli chodzi o wiosła to ważna jest właśnie ta regulacja bo jesteśmy w stanie ustawić wiosło pod siebie. Ja te łyżki mogę regulować a w wiośle galasport kąt skrętu mam jeden i wynosi on 60 stopni co mnie odpowiada. Nie wyobrażam sobie pływac na wiosłach symetrycznych, czyli takich jakie są w wypożyczalniach kajakowych. One są fajne na krótkie wypady ale jak płyniemy dłuższą trasę i wieje wiatr to one stawiają na tym wietrze bardzo duży opór i strasznie męczą. Także ja polecam wiosła asymetryczne o stałym kącie skrętu 60 stopni albo takie z możliwością regulacji. Pozdrawiam 👍.
Panie Marcinie, jak szybko idzie ta jednostka? Obecnie pływam na rewelacyjnym i bardzo ładownym packrafcie Yapok, ale nie jest on zbyt szybki (4 km/h bez nurtu, 7.5-8 km/h jak rzeka dociśnie) Z jaką prędkością Pan przemierza dystans, taka średnia-ważona-zirka-about? :) Dzięki pozdrawiam!
Witam. Ten seatron jest na prawdę szybkim kajakiem. Oczywiście są szybsze (węższe, karbonowe) ale moim zdaniem akurat ten kajak jest świetnym kompromisem szybkości, wygody, wytrzymałości i pakowności. A wracając do konkretów to oczywiście wszystko zależy od pogody i ”jakości” kajakarza. Ja na niezafalowanej stojącej wodzie pływam z prędkością około 7,5 km na godzinę a na rzece to nawet i ponad 10 km 😉. Kiedyś na Wiśle (na sporym zmęczeniu bo byłem już z tydzień na wodzie) zrobiłem tym kajakiem (załadowanym pod korek i z dwoma dłuższymi przystankami 100 km jednego dnia. Ze swojej strony polecam to pływadło.
O żesz.. to faktycznie się nie umywa. Co prawda Pańska jednostka jest 4x droższa od mojej i można od takiej wymagać.. Czy jest Pan w stanie polecić coś mniejszego, nie koniecznie morskiego, co będzie równie sprawnie przecinało wodę - Enduro 380 zrobi robotę czy jednak iść wyżej?
@@PrzygodaSwoboda to wszystko zależy na czym Panu zależy 😉. Z kajakami jest tak, że czym dłuższy i węższy tym szybszy. Oczywiście tutaj dochodzi także materiał z jakiego kajak jest wykonany, budowa wedle przeznaczenia itd. itd. O Enduro 380 słyszałem dobre opinie ale to jest kajak przeznaczony raczej na mniejsze wody. Nie znaczy to, że nie da się nim przepłynąć np. Wisły. Da się ale nie będzie to komfortowe, szczególnie jak powieje i pojawi się większa fala. Kajak jest krótki i szeroki (67cm) także nie może być szybki. Wiem coś na ten temat bo podobnym kajakiem przewiosłowałem Polskę zaczynając przy granicy z Białorusią a kończąc na lewym brzegu Odry, czyli już w Niemczech. Jak nie ma fali to jakoś idzie ale jak powiało na Wiśle to płynąć się nie dało. Ja mam teraz dwa kajaki. Tego seatrona i delsyka nifty 385 (to ten od trasy Białoruś - Niemcy). Gdybym jednak miał kupić jeden uniwersalny kajak to bardzo mocno rozważyłbym DELSYK NIFTY 440 albo 430. Proszę sobie zerknąć na te pływadła. Będą one dłuższe i węższe niż wspomniane Enduro przez co na pewno szybsze i lepsze na dużą fale. Jednocześnie nie będą one jeszcze nazbyt długie więc większość rzek będzie można śmiało spłynąć.
@@marcinfokt7595Ciekawy jestem jak Pan organizuje sobie przewóz tego kajaka na miejsce startu a potem po zakończeniu powrót do domu który może być całkiem daleko. Z braku pomysłu na sprawną logistykę póki co spławiam się w składanym gumiaku lub korzystam z wypożyczalni ale to nie daje frajdy i niezależności która emanuje z Pana filmów. 👍
@@Niekumak pływając „sztywnym” kajakiem trzeba mieć kogoś komu będzie się chciało pojechać na miejsce startu i na planowaną metę. Niestety nie ma innej opcji. Ja mam belki i specjalne uchwyty do przewozu kajaka. Montuje to na dachu, spinam pasami i w drogę. No ale faktycznie zawsze komuś muszę tyłek zawracać 🤷. Jeśli człowiek chce być niezależny w tej kwestii to pozostaje użytkować kajak pneumatyczny albo składany. Tak jak Ty to robisz 👍. Ja w tym roku spływając Wartę ( z której filmik zmontuje jesienią albo zimą ) spotkałem niemieckiego kajakarza, który pływał na pneumatycznym gumotexie. Przyjechał do Krakowa pociągiem, spłynął Wisłą do Gdańska, następnie pociągiem przyjechał do Częstochowy i zwodował się na Warcie. Pneumatyki mają w tej kwestii olbrzymią przewagę nad sztywniakami bo sam możesz sobie poradzić z transportem. No ale z drugiej strony jeśli chodzi o sam komfort pływania, odpornośc na uszkodzenia czy też podatność na wiatr (a co za tym idzie na szybkość) to dobre kajaki polietylenowe biją pneumatyki na głowę.
@@szrama847 Witam imiennika wykonującego (do nie dawna) zawód jaki ja jeszcze wykonuje 😉. Drugie wiosło zabieram w razie przypadkowych uszkodzeń. Wiosełka mam karbonowe i one są bardzo fajne bo lekkie i sztywne ale na dłuższych wyprawach różnie bywa. Dwa lata temu spływając Wisłę niestety jedno uszkodziłem i ten drugi komplet pozwolił mi wtedy na kontynuowanie spływu. Pozdrawiam 🫡 .
Spłynąłem Bug (od granicy do ujścia) robiąc trasę od granicy z Białorusią do Niemiec. Niestety z tej wyprawy mam jedynie krótki (niecałe 4 minuty) filmik który nosi nazwę "Polska z perspektywy kajaka". Żałuję, że nie nagrywałem więcej bo Bug to piękna rzeka. Widziałem na youtube filmy ze spływów całym Bugiem (z czasów przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie). Trzeba pogrzebać na youtube bo coś na pewno jest 👍.
Szaczunek , zastanaeia mir jakim kajakiem plyniesz (nazwa /dlugość, i zastanawia mnie Twoje wioslo ,mianiwicie ze jest takie krótkie...lepiej sie takim plynie od klasycznego ?
Kajak to Prijon seatron gt. To typowo morski kajak (długość 520 cm, szerokość 58 cm). Jeśli chodzi o wiosła ( bo na dłuższe wyprawy zawsze zabieram dwa) to jedno jest firmy galasport a drugie to "łyżka" polskiego producenta art paddles. Nie pamiętam dokładnie ich długości, ale jeśli chcesz to mogę zmierzyć. Natomiast one wcale nie są krótkie.
@@ElSzkuBanY no z tym często są problemy jeśli ktoś pływa sam. W przypadku kiedy są to większe miejscowości i mam zamiar iść na kilkugodzinne zwiedzanie to zazwyczaj kajak zostawiam w przystaniach. Tak robiłem w Toruniu czy Kazimierzu Dolnym. W Tykocinie zostawiłem kajak pod opieką pani która sprzedawała nieopodal lody i napoje. Ale w przypadku gdy płynę i kończy mi się np. zapas wody i jedzenia to szukam na googlach sklepu spożywczego jak najbliżej wody i wtedy kajak zostawiam na brzegu a ze sobą zabieram tylko plecak z tymi najcenniejszymi rzeczami. Oczywiście staram się wtedy ogarnąć zakupy jak najszybciej . Jak do tej pory nigdy nic mi nie zginęło.
@@romanbartczak7892 Kajak którym płynąłem Narew to PRIJON SEATRON GT. Polietylenowy, długi, morski kajak. Szybki, stosunkowo stabilny i bardzo pakowny 👍
Panie Bogdanie, jak już wspominałem kilka razy w komentarzach, pływanie długich tras solo niesie za sobą sporo utrudnień. Czasem pogoda nie pozwala na nagrywanie, czasem brakuje prądu w bateriach kamerki czy drona a czasem zwyczajnie człowiek jest tak zmęczony, że nie ma ochoty wyciągać z luków tego całego sprzętu. Pozdrawiam.
@@piotrb.2093 ten którym spływałem Narew to polietylenowy, morski Prijon Seatron Gt. Na takie rzeki jak Narew, Wisła czy Warta to świetne pływadło. Gorzej jest na mniejszych ciekach bo tam długość 520cm mocno przeszkadza.
@@marcinfokt7595 Była by duża różnica między 5,2 a jakimś touringowym 4m albo 4,5m? Nastawiam się na touring, ale fajnie było by aby kajak też dawał sobie radę na morzu przy brzegu. Póki co, z klubu najczęściej biorę Prijon Enduro 380 (3,8 metra). Trochę krowa, ale stabilny i ster pomaga przy manewrach.
@ wszystko zależy na jakie trasy i po jakich wodach chcemy pływać. Ja przepłynąłem 3 lata temu Polskę od granicy z Białorusią do Niemiec kajakiem o długości 385 cm (Delsyk Nifty 385) w dodatku bez steru. Dało się ale drugi raz bym już tego kajaka na tą trasę nie wybrał 😉. Różnica między pływadłem poniżej 4 metrów a morskim powyżej 5 metrów jest znaczna. Morski kajak będzie szybszy ale to nie jedyna zaleta. Na spokojnej wodzie różnica w prędkości będzie około 2 km na godzinę więc to nie jest jakaś przepaść. Ale jak zacznie mocniej wiać na dużej rzece czy jeziorze to wtedy nie ma w ogóle porównania. Ja ciągle mam tego swojego delsyka i uważam , że to świetny kajak na mniejsze rzeki. Jest zwrotny i stabilny. Ale na długie trasy i większe wody nie ma podjazdu do długiego morskiego kajaka. Gdybym miał wybrać dla siebie jeden „uniwersalny” kajak to szukałbym czegoś w długości 450 cm. Enduro od prijona albo nifty od delsyka są w takich długościach. Pozdrawiam 👋
Ciekawy film, super przygoda. Bardzo ciekaw. Pan Konstanty bardzo pozytywny pan.
Dlatego też w całym filmiku to właśnie panu Konstantemu poświęciłem najwięcej uwagi. Super pozytywny Człowiek. A jeśli chodzi o sam spływ to Narew jest świetną rzeką która płynie przez piękne tereny.
Polecam każdemu.
Spędziłem naprawdę miło 30 minut. Urocza rzeka,fajna przygoda.
Rzeka na prawdę piękna. Pomimo tego, że pogoda była w kratkę to i tak bardzo miło wspominam ten spływ.
Pozdrawiam 👍
Piekna pasja. Podziwiam ludzi, ktorzy tak pięknie wypoczywaja nad wodą. Dziekuje za ten pozytywny przekaz i chociaz boje sie wody to niezwykle miło sie oglada zmagania czlowieka z tym żywiołem. Wszystkiego dobrego ...i jak najmniej jazów 😊
@@Aleksandra-PL jazy to faktycznie średnio przyjemne budowle dla kajakarzy 😉.
Ale na Narwi nie było ich na szczęście zbyt wiele. Niedawno wróciłem ze spływu Warty i tu już ich było sporo 😉.
Do wody powinno się mieć szacunek ale nie trzeba się jej bać.
Pozdrawiam 👍.
Super spływ, a Pan Konstanty niezły kozak 😮
@@jescpierogi7913 Z ludźmi jak pan Konstanty mógłbym rozmawiać godzinami.
Chciałbym takich spotykać na każdym spływie 👍🏽
dzięki! moje kajaki to wiele lar temu - czyli jeszcze lata osiemdziesiąte - Czarna Hańcza, Rospuda, Wigry, Biebrza...robiliśmy takie wakacyjne długie wyprawy z naszymi dziećmi, które miały wtedy po kilka lat...wspaniale mamy z tamtego czasu wspomnienia. pozdrawiam!
Wtedy nasze rzeki były na pewno jeszcze ładniejsze niż dziś.
Ale w porównaniu do tych „zachodnich“, uregulowanych i wybetonowanych to w Polsce mamy jeszcze na prawdę wiele przepięknych dzikich rzek.
Fajnie, że w ten sposób spędzał Pan czas z rodziną 💪.
Pozdrawiam serdecznie 👍.
Bardzo ciekawie zmontowany film, gratuluję. Dwa tygodnie temu spłynąłem 215 km Omulwią i Narwią do Pułtuska. Tak jak Pan z filmu mam 74 lata i pływam od wielu lat. Mój kajak jest dmuchany. Pozdrawiam i może do zobaczenia gdzieś na wodzie.
To ja gratuluję, że ciągle ma Pan w sobie chęć do życia, do poznawania nowych miejsc i obcowania z naturą.
Pozdrawiam i oby do zobaczenia 👍.
Brawo za zbieranie pozostałości po innych. Wyznaję dokładnie taką samą filozofię. I bardzo dobra jakość video. Pozdrowienia z nad Renu! I zachęcam do kontynuowania podróży i kręcenia video!
@@MaciejCzekajDSR Dzięki 👍
Kolejny świetny film, powtarzam się ale fajnie jak coś opowiadasz, więc teraz przynajmniej dla mnie jest ok😊👍
Wspanialy film, dziękujemy za Twoj wysiłek przez co mamy okazje obejrzec naprawdę piekne miejsca i ludzi! Pozdrowienia
Świetne filmy, miło się ogląda. W końcu konkretne relacje ze spływów bez zbędnego pitolenia jak to bywa u innych. Pozdrawiam
Proszę o więcej takich filmów
Bardzo fajny film 😊 Narwią płynąłem 2 lata temu od zalewu Siemianówka do końca. Niestety kamera mi zastrajkowała ale trochę dronem polatałem 😉 Kajaczek masz fajny 😊 Co do dzikich rzek to Wisła też zachwyca 😉 Konstanty! Niesamowity człowiek … zazdroszczę spotkania 😊
To prawda, pan Konstanty to bardzo pozytywny i kochający kajakarstwo człowiek. Płynęliśmy razem ponad 2 godziny i nagrywałem tak długo aż padła mi bateria w kamerce 😂. Opowiadał o tym jak plywał z Aleksandrem Dobą, o rodzinie, o pracy i ogólnie o życiu.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Go spotkam.
Co do Wisły to też mam Ją na rozkładzie i faktycznie odcinek od Sandomierza do Dęblina jest świetny. Ale już np. za Włocławkiem mniej mi się podoba.
I tak jak Narew nie ma piaszczystych wysp tak samo Wisła nie ma tego co oferuje Narew w Parku Narodowym.
Dlatego najlepiej SPŁYNĄĆ JE OBIE 😂.
@@marcinfokt7595 Zgadzam się. Rzeki są zupełnie różne i każdą warto poznać. Mam nadzieję, że notatki p. Konstantego z jego wypraw nie odejdą razem z nim.
Dzięki za film
Cześć, spotkałeś fajnego faceta na kajaku. Bardzo fajne wideo! Pozdrawiam, David PT
@@PaddlingTramp to prawda.
Pan Konstanty to bardzo inteligentny i pozytywny człowiek 👍
Sie ma. Pozdro i szacun dla Ciebie kolego. Też kajakuję, ale na mniejszą skalę. Stopy wody pod kilem.
@@jaromirsznajdrowicz nie ważna skala.
Pokonywane dystanse, czas, czy roczna liczba przewiosłowanych kilometrów to tylko liczby.
Grunt żeby czerpać przyjemność z tej pięknej pasji 👍.
Pozdrawiam i życzę przede wszystkim bezpiecznych spływów 🫡.
Rzeka Pisa, piękna rzeka, zapraszam. Pisa wpada do Narwi. Trasa od Piszu do Nowogrodu. Pozdrawiam
Słyszałem, że Pisa jest bardzo ładna. Tak jak większość rzek wschodniej Polski.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzę z kajakiem tamte rejony i spłynę Biebrzą i Pisą.
Pozdrawiam 👍
Super relacja. Mało takich ludzi na YT Rowniez sporo pływamy z rodzina i znajomymi kajakami. Co prawda mniejsze odleglosci bo pływamy pneumatycznymi ale jeszcze nie udalo mi sie sklecic materiału. Musze chyba wiecej sprzetu nazbierać. Czekam na kolejne relacje.
Odległości nie są najważniejsze.
Grunt żeby fajnie spędzić czas, zobaczyć nowe miejsca a przy odrobinie szczęścia także poznać pozytywnych ludzi.
Pneumyki faktycznie są znacznie wolniejsze ale też mają swój urok 👍.
Ja (póki jeszcze zdrówko pozwala) robię dłuższe trasy, ale najlepiej pływa mi się krótkim kajakiem po małych rzekach.
W przypadku Nawri najbardziej podobał mi się odcinek od Siemianówki do pierwszego jazu za Narwiańskim Parkiem Narodowym.
@@marcinfokt7595 jak będziesz kiedyś pływał jeszcze Pilicą w okolicach to Tomaszowa, spały to daj znać.
W widłach rzek narwi i biebrzy czysto na ryby jezdze❤
Swietna miejscówka 👍.
Ja miałem w planach jeszcze kilka kilometrów tamtego dnia przepłynąć, ale jak zobaczyłem to urokliwe miejsce to od razu wiedziałem, że noc spędzę właśnie tam 😉.
Witam hah jestem na filmiku jakie zaskoczenie 😮😂 pamiętam to jak dziś pozdrowienia z pontonu 😂
Powiedzenie "mały ten Świat" nabiera sensu 😉.
Swoją drogą to kajakarze którzy są też wędkarzami mają dużo fajniej.
Oprócz samej podróży, podziwiania nowych miejsc i poznawania ludzi mają także ten plus, że mogą zasięgnąć języka odnośnie rybostanu danej wody 😉.
A sami wędkarze chętniej rozmawiają z ludźmi którzy są w temacie a nie tylko machają wiosłem i płoszą ryby 😉.
PS Pozdrów Kolegę od WHITE DELUXE DAMa 😉.
10:18 Jesteś w okolicy Wizny - polskie Termopile. Kapitan Raginis itp. Za plecami Strękowa Góra i pozostałości bunkrów.
@@han-soloszmugler7214 zgadza się 👍.
Wielu ciekawych ( nie tylko historycznie) miejsc nie udało mi się zarejestrować.
Pływanie solo ma swoje plusy ale niestety więcej jest minusów. Żeby odejść od rzeki trzeba zostawić kajak i cały „dobytek” bez opieki.
Poza tym kamera, dron, telefon i zegarek potrzebują prądu więc trzeba rozważnie gospodarować powerbankami 🤷♂️.
Ciekawe te Twoje wyprawy i rozmowy z napotkanymi równie ciekawymi wędrowcami. Dzięki że umożliwiasz nam przeżywanie razem z Tobą tej przygody.
W tych kajakowych wyprawach najfajniejsze są dwie rzeczy.
Piękne widoki i ludzie tacy jak Pan Konstanty.
Możliwość poznania i porozmawiania z kimś takim rekompensuje wszystkie niedogodności z jakimi niewątpliwie trzeba się borykać podczas kilkusetkilometrowych wypraw 👍.
Jedna uwaga, muzyka jest głośniejsza od twojej mowy i bardzo to męczy bo jak orzycisze to nie słyszę co mówisz.
@@siwy7551 tak wiem... Narew to mój pierwszy samodzielnie nagrany i posklejany film. Przy kolejnych (o ile będą) postaram się zwrócić na ten element większą uwagę.
PS Dzieki 👍. Konstruktywna krytyka zawsze w cenie 👍
@@marcinfokt7595 ogólnie świetnie się ogląda, odbiór bardzo pozytywny dla Twojej osoby lecz mógłbyś więcej Mówić sam lub do ludzi których spotykasz. Chętnie splynalbym taką rzeką lecz to biwakowanie solo nie zawsze jest bezpieczne.
@@siwy7551starałem się żeby w filmie o Warcie głośność była chociaż trochę lepiej wyregulowana.
Jak to wyszło Pana zdaniem?
Jest trochę lepiej 🤔.
super !👌👍 daje suba 🙂
Bardzo dobry film👍, proszę o więcej szczegółów co do sprzętu który używasz.
@@michaladams733 dzięki 👍.
Zawsze chętnie odpowiem na pytania odnośnie moich spływów.
Nie opowiadam zbyt dużo o sprzęcie bo musiałbym powtarzać to samo na każdym filmiku. Ale jeśli tylko ktoś chce poznać jakieś szczegóły to ja oczywiście chętnie się nimi dziele.
Czy to w formie pisanej czy też podczas rozmowy telefonicznej.
Pozdrawiam 👍.
WOW!!! jesteś moją bratnią duszą!!! wspaniała podróż, wspaniały film!!! w przyszłym roku zrobię tą traskę. fajny ten Pan z 15 min. widzę, że jesteś porządnie osprzętowany, ja muszę nad tym popracować. też pływam sam, dłuższe trasy, a nie wielu tak robi. może się spotkamy kiedyś na trasie. M
@@marcinzaborski4384 jak tylko obaj będziemy mieli zdrówko to jest spora szansa, że kiedyś na siebie wpadniemy. Pan Konstanty świetny człowiek. Chciałbym każdego dnia spotykać takich ludzi.
Jeśli chodzi o sprzęt to faktycznie, po pierwszej długiej wyprawie (850 km) trochę się doposażyłem.
Jest to ważne i pomaga ,ale NAJWAŻNIEJSZY i tak jest zdrowy rozsądek. Najdroższy sprzęt tego nie zastąpi.
Grunt to pływać i czerpać z tego radość.
Samą trasę mocno polecam.
Narew to przepiękna rzeka płynąca przez równie ładne tereny.
Trzymam kciuki za Twój spływ. Jakbyś chciał o coś podpytać to pisz śmiało.
Pozdrawiam 👍.
@@marcinfokt7595 wiem. rozsądek. polecam Bug. zrobiłem dwa razy trasę "Zegrze -> pod ruską granicę i z powrotem". pod prąd 12 dni, powrót 3 dni.
@@marcinzaborski4384 odcinek Bugu o którym wspomniałeś mam już spłynięty. Połączyłem wtedy granice docierając do Niemiec ( to była ta wspomniana pierwsza długa trasa ). Ale ja płynąłem Bug z prądem 😉.
Przypomniales mi jak plynalem splywem jako 13 latek chyba z grajewa jegrznia elkiem biebrza i narwia do lomzy a bylo to w 1978 roku pozdrawiam
Ja wtedy jeszcze nawet nie byłem w planach ;-). Widoki miał pan zapewne jeszcze dużo dużo ładniejsze niż są obecnie. A i sama woda bez wątpienia była czystsza
@@marcinfokt7595 tak woda na Biebrzy była odcinkami jak w akwarium wiosłem do dna nie dostałeś przyroda przepiękna dzika mało ludzi raj na ziemii zycze fajnych przygód na wodzie 🖐️
Fajnie ogladac Polskie rzeki Jak jest sie UK.
Na szczęście mamy jeszcze sporo rzek, które dzielnie bronią się przed regulacją i „zabetonowaniem“.
Niestety podczas spływów często można napotkać na skupiska różnego rodzaju śmieci, no ale na bezmyślność ludzi wpływu nie mamy 🤷♂️.
Tykocin, ciekawa miejscowość. Wiele filmów tam kręcono. Choćby "Biała sukienka" czy "U Pana Boga za miedzą" i kolejne jego odsłony. Byłem tam kilka lat temu na ciekawej weekendowej wycieczce. Miło wspominam.
Tykocin to faktycznie piękne miasteczko. Miałem sporo szczęścia bo wtedy prawie cały dzień padało a wpływając do Tykocina późnym popołudniem, przywitało mnie słońce.
Słyszałem już wcześniej, że to urocza miejscowość więc nie mogłem tego nie sprawdzić 😉.
Pozdrawiam 👍
Szkoda że Nowogrodu i ujścia Pisy nie nagrałeś, do tego skansen widziany z wody. Moje miasteczko polecam 😊
Też żałuję i nawet mówiłem o tym w filmiku 😉.
Nowogród mijałem późnym wieczorem i byłem już na etapie poszukiwania miejsca na biwak.
Skansen widziałem z wody, tak samo jak bunkier blisko mostu ale była już "szarówka" a kamerki gopro słabo radzą sobie w takich warunkach.
Jakiego milego faceta spotkales :)
Tez mam w planach sprobowac splynac kajakiem 😀
Pan Konstanty to faktycznie dusza człowiek z sercem na dłoni.
Mądry, oczytany, szanujący przyrodę i ludzi.
Chciałbym na każdym spływie poznawać podobnych ludzi 👍.
A co do Twojego spływu to pewnie, że próbuj. Kajakarstwo wyprawowe to bardzo fajna pasja 👍
Skvelé video! Vezmeme kanoe a pôjdeme...
@@Pali65 Prajem úspešné a bezpečné dobrodružstvo 😉💪
Super pozytywny materiał! Jako amator kajaków pneumatycznych będę myślał o spływie Narwią. ps: wątek eko też super i dobrze że na to zwracasz uwagę i nacisk. Ekologia i dbanie o środowisko to prawdziwy patriotyzm. Pozdrawiam.
Dzięki 👍.
Narew jest rzeką którą możesz ŚMIAŁO spływać pneumatykiem zaczynając (tak jak ja) przed Siemianówką. Oczywiście zajmie Ci to więcej czasu niż mi, ale jeśli masz tyle wolnego to już Ci zazdroszczę. Zrób to i nie spiesz się bo nie warto 👍.Z resztą sam zobaczysz jak wpłyniesz na teren Parku Narodowego.
Gdybyś potrzebował jakiś informacji to się odzywaj.
Jeśli tylko będę mógł coś doradzić to na pewno to zrobię.
Pozdrawiam 👍.
Cieszę się że trafiłem na Pana kanał. Też sporo pływam, świetny ma Pan sprzęt. Może Pan powiedzieć co to za rodzaj wioseł (te które Pan używa)? Nie wiem czy to efekt kamery, ale wydają się jakby w kształcie litery "C", jak to wpływa na ich właściwości podczas wiosłowania? Gratuluję dystansu 460 km w 7 dni :)
@@dawidwyszynski8684 dzięki za dobre słowo. Jeśli chodzi o wiosła to na dłuższe spływy zawsze zabieram dwa komplety żeby w razie uszkodzenia jednych móc kontynuować spływ.
Tobie pewnie chodzi o te ”łyżki”.
Znajomy mi je polecił dwa lata temu i jestem z nich bardzo zadowolony.
To wiosła polskiego producenta (firmy artpaddles).
Ten rodzaj wioseł to tzw. łyżka. Pióra mają właśnie taki kształt który trochę przypomina łyżkę.
Jedni lubią na takich pływać inni nie.
Ja należę do tej pierwszej grupy i mnie one na prawdę bardzo pasują . Karbonowe, lekkie, sztywne z możliwością regulacji kąta .
Moim zdaniem jeśli chodzi o wiosła to ważna jest właśnie ta regulacja bo jesteśmy w stanie ustawić wiosło pod siebie.
Ja te łyżki mogę regulować a w wiośle galasport kąt skrętu mam jeden i wynosi on 60 stopni co mnie odpowiada.
Nie wyobrażam sobie pływac na wiosłach symetrycznych, czyli takich jakie są w wypożyczalniach kajakowych.
One są fajne na krótkie wypady ale jak płyniemy dłuższą trasę i wieje wiatr to one stawiają na tym wietrze bardzo duży opór i strasznie męczą.
Także ja polecam wiosła asymetryczne o stałym kącie skrętu 60 stopni albo takie z możliwością regulacji.
Pozdrawiam 👍.
Panie Marcinie, jak szybko idzie ta jednostka? Obecnie pływam na rewelacyjnym i bardzo ładownym packrafcie Yapok, ale nie jest on zbyt szybki (4 km/h bez nurtu, 7.5-8 km/h jak rzeka dociśnie) Z jaką prędkością Pan przemierza dystans, taka średnia-ważona-zirka-about? :) Dzięki pozdrawiam!
Witam.
Ten seatron jest na prawdę szybkim kajakiem. Oczywiście są szybsze (węższe, karbonowe) ale moim zdaniem akurat ten kajak jest świetnym kompromisem szybkości, wygody, wytrzymałości i pakowności. A wracając do konkretów to oczywiście wszystko zależy od pogody i ”jakości” kajakarza. Ja na niezafalowanej stojącej wodzie pływam z prędkością około 7,5 km na godzinę a na rzece to nawet i ponad 10 km 😉.
Kiedyś na Wiśle (na sporym zmęczeniu bo byłem już z tydzień na wodzie) zrobiłem tym kajakiem (załadowanym pod korek i z dwoma dłuższymi przystankami 100 km jednego dnia.
Ze swojej strony polecam to pływadło.
O żesz.. to faktycznie się nie umywa. Co prawda Pańska jednostka jest 4x droższa od mojej i można od takiej wymagać.. Czy jest Pan w stanie polecić coś mniejszego, nie koniecznie morskiego, co będzie równie sprawnie przecinało wodę - Enduro 380 zrobi robotę czy jednak iść wyżej?
@@PrzygodaSwoboda to wszystko zależy na czym Panu zależy 😉.
Z kajakami jest tak, że czym dłuższy i węższy tym szybszy.
Oczywiście tutaj dochodzi także materiał z jakiego kajak jest wykonany, budowa wedle przeznaczenia itd. itd.
O Enduro 380 słyszałem dobre opinie ale to jest kajak przeznaczony raczej na mniejsze wody. Nie znaczy to, że nie da się nim przepłynąć np. Wisły.
Da się ale nie będzie to komfortowe, szczególnie jak powieje i pojawi się większa fala. Kajak jest krótki i szeroki (67cm) także nie może być szybki.
Wiem coś na ten temat bo podobnym kajakiem przewiosłowałem Polskę zaczynając przy granicy z Białorusią a kończąc na lewym brzegu Odry, czyli już w Niemczech. Jak nie ma fali to jakoś idzie ale jak powiało na Wiśle to płynąć się nie dało. Ja mam teraz dwa kajaki. Tego seatrona i delsyka nifty 385 (to ten od trasy Białoruś - Niemcy).
Gdybym jednak miał kupić jeden uniwersalny kajak to bardzo mocno rozważyłbym DELSYK NIFTY 440 albo 430.
Proszę sobie zerknąć na te pływadła. Będą one dłuższe i węższe niż wspomniane Enduro przez co na pewno szybsze i lepsze na dużą fale.
Jednocześnie nie będą one jeszcze nazbyt długie więc większość rzek będzie można śmiało spłynąć.
@@marcinfokt7595Ciekawy jestem jak Pan organizuje sobie przewóz tego kajaka na miejsce startu a potem po zakończeniu powrót do domu który może być całkiem daleko. Z braku pomysłu na sprawną logistykę póki co spławiam się w składanym gumiaku lub korzystam z wypożyczalni ale to nie daje frajdy i niezależności która emanuje z Pana filmów. 👍
@@Niekumak pływając „sztywnym” kajakiem trzeba mieć kogoś komu będzie się chciało pojechać na miejsce startu i na planowaną metę.
Niestety nie ma innej opcji.
Ja mam belki i specjalne uchwyty do przewozu kajaka. Montuje to na dachu, spinam pasami i w drogę. No ale faktycznie zawsze komuś muszę tyłek zawracać 🤷.
Jeśli człowiek chce być niezależny w tej kwestii to pozostaje użytkować kajak pneumatyczny albo składany. Tak jak Ty to robisz 👍.
Ja w tym roku spływając Wartę ( z której filmik zmontuje jesienią albo zimą ) spotkałem niemieckiego kajakarza, który pływał na pneumatycznym gumotexie.
Przyjechał do Krakowa pociągiem, spłynął Wisłą do Gdańska, następnie pociągiem przyjechał do Częstochowy i zwodował się na Warcie. Pneumatyki mają w tej kwestii olbrzymią przewagę nad sztywniakami bo sam możesz sobie poradzić z transportem.
No ale z drugiej strony jeśli chodzi o sam komfort pływania, odpornośc na uszkodzenia czy też podatność na wiatr (a co za tym idzie na szybkość) to dobre kajaki polietylenowe biją pneumatyki na głowę.
Cześć . Drugie wiosło awaryjne ? Czy inny rozmiar na pływanie pod wiatr ?
@@szrama847 Witam imiennika wykonującego (do nie dawna) zawód jaki ja jeszcze wykonuje 😉.
Drugie wiosło zabieram w razie przypadkowych uszkodzeń.
Wiosełka mam karbonowe i one są bardzo fajne bo lekkie i sztywne ale na dłuższych wyprawach różnie bywa. Dwa lata temu spływając Wisłę niestety jedno uszkodziłem i ten drugi komplet pozwolił mi wtedy na kontynuowanie spływu.
Pozdrawiam 🫡 .
Ma ktoś filmy ze spływu Bugiem lub Sanem???pozdrawiam
Spłynąłem Bug (od granicy do ujścia) robiąc trasę od granicy z Białorusią do Niemiec.
Niestety z tej wyprawy mam jedynie krótki (niecałe 4 minuty) filmik który nosi nazwę "Polska z perspektywy kajaka".
Żałuję, że nie nagrywałem więcej bo Bug to piękna rzeka.
Widziałem na youtube filmy ze spływów całym Bugiem (z czasów przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie).
Trzeba pogrzebać na youtube bo coś na pewno jest 👍.
Szaczunek , zastanaeia mir jakim kajakiem plyniesz (nazwa /dlugość, i zastanawia mnie Twoje wioslo ,mianiwicie ze jest takie krótkie...lepiej sie takim plynie od klasycznego ?
Kajak to Prijon seatron gt.
To typowo morski kajak (długość 520 cm, szerokość 58 cm).
Jeśli chodzi o wiosła ( bo na dłuższe wyprawy zawsze zabieram dwa) to jedno jest firmy galasport a drugie to "łyżka" polskiego producenta art paddles.
Nie pamiętam dokładnie ich długości, ale jeśli chcesz to mogę zmierzyć.
Natomiast one wcale nie są krótkie.
Witam, mam pytanie gdzie Pan zostawia sprzęt gdy wychodzi zwiedzać miasto?
@@ElSzkuBanY no z tym często są problemy jeśli ktoś pływa sam.
W przypadku kiedy są to większe miejscowości i mam zamiar iść na kilkugodzinne zwiedzanie to zazwyczaj kajak zostawiam w przystaniach.
Tak robiłem w Toruniu czy Kazimierzu Dolnym. W Tykocinie zostawiłem kajak pod opieką pani która sprzedawała nieopodal lody i napoje.
Ale w przypadku gdy płynę i kończy mi się np. zapas wody i jedzenia to szukam na googlach sklepu spożywczego jak najbliżej wody i wtedy kajak zostawiam na brzegu a ze sobą zabieram tylko plecak z tymi najcenniejszymi rzeczami.
Oczywiście staram się wtedy ogarnąć zakupy jak najszybciej .
Jak do tej pory nigdy nic mi nie zginęło.
Możesz podać markę kajaka jakim pływasz? Super przygody i kontakt z naturą😊
@@romanbartczak7892 Kajak którym płynąłem Narew to PRIJON SEATRON GT.
Polietylenowy, długi, morski kajak.
Szybki, stosunkowo stabilny i bardzo pakowny 👍
Dzięki Pozdrawiam
@@marcinfokt7595w czerwcu płynąłem do Gdańska z Tomaszowa Maz.Pilica,potem Wisła.
U ujścia Narwi ,pod Twierdzą Modlin miałem nocleg.Ahoj!
My zrobiliśmy w 9 dni , 3 lata temu
Też bym chętnie wydłużył ten spływ o kilka dni.
No ale niestety urlop nie jest z gumy 😉.
Pozdrawiam.
Widzę że przepływasz przez Wizne, i ani słowa, szkoda.
Panie Bogdanie, jak już wspominałem kilka razy w komentarzach, pływanie długich tras solo niesie za sobą sporo utrudnień.
Czasem pogoda nie pozwala na nagrywanie, czasem brakuje prądu w bateriach kamerki czy drona a czasem zwyczajnie człowiek jest tak zmęczony, że nie ma ochoty wyciągać z luków tego całego sprzętu.
Pozdrawiam.
Super sie oglada... Gratulacje.
Jaki model kajaka posiadasz???
@@piotrb.2093 ten którym spływałem Narew to polietylenowy, morski Prijon Seatron Gt. Na takie rzeki jak Narew, Wisła czy Warta to świetne pływadło.
Gorzej jest na mniejszych ciekach bo tam długość 520cm mocno przeszkadza.
Dzięki za szybką odp.
Pozdro z 2305 ;)
@@marcinfokt7595 Była by duża różnica między 5,2 a jakimś touringowym 4m albo 4,5m? Nastawiam się na touring, ale fajnie było by aby kajak też dawał sobie radę na morzu przy brzegu. Póki co, z klubu najczęściej biorę Prijon Enduro 380 (3,8 metra). Trochę krowa, ale stabilny i ster pomaga przy manewrach.
@ wszystko zależy na jakie trasy i po jakich wodach chcemy pływać.
Ja przepłynąłem 3 lata temu Polskę od granicy z Białorusią do Niemiec kajakiem o długości 385 cm (Delsyk Nifty 385) w dodatku bez steru.
Dało się ale drugi raz bym już tego kajaka na tą trasę nie wybrał 😉.
Różnica między pływadłem poniżej 4 metrów a morskim powyżej 5 metrów jest znaczna. Morski kajak będzie szybszy ale to nie jedyna zaleta. Na spokojnej wodzie różnica w prędkości będzie około 2 km na godzinę więc to nie jest jakaś przepaść.
Ale jak zacznie mocniej wiać na dużej rzece czy jeziorze to wtedy nie ma w ogóle porównania.
Ja ciągle mam tego swojego delsyka i uważam , że to świetny kajak na mniejsze rzeki. Jest zwrotny i stabilny.
Ale na długie trasy i większe wody nie ma podjazdu do długiego morskiego kajaka. Gdybym miał wybrać dla siebie jeden „uniwersalny” kajak to szukałbym czegoś w długości 450 cm. Enduro od prijona albo nifty od delsyka są w takich długościach.
Pozdrawiam 👋