Oglądając to leżę w szpitalu z zapaleniem płuc, chciałem ci podziękować bo twoje filmy ( zarówno te nowe jak i te archiwalne) oraz Nintendo mojego brata były jedynymi że żeczami które utrzymywały mnie przez ten cały czas, Dziękuje PeGie❤
Cześć. Znam ciebie z twojego kanału "PG" z creepypastami i najpierw powiem że szanuje twoje odejście. Chciałbym tylko tobie podziękować że robiłeś te serie z grami i legendami internetu. Oglądam już materiał sonic fear poraz...powyżej 10? Lubie twoje stare materiały i nadal je będę oglądać. Ciesze się że masz nowy kanał i że sie spełniasz i dziękuje tobie że przez te 5 lat albo i więcej ciebie znam, robiłeś te filmy ponieważ były dobre. Omawianie Sonic.exe, Żałoby z NSG (Niesamowitego Świata Gumballa), Creepyoaste z Skypem, Samo ekhmmm skalamara I wiele więcej! Oglądam je po dziś dzień śmiejąc sie z twoim komentarzy bo są dobre. Widząc mojego idola znowu po roku kiedy nie dawał nowych filmów jest wspaniałym uczuciem i będę ciebie oglądać. Dzięki PG. Edit: Jeszcze sam fakt że to mi sie pokazało na głównej daje więcej do myślenia, jeszcze raz dziękuje ci PG.
@@sh1niiiDosłownie, myślałem, że ludzie przynajmniej pomyślą przez pół sekundy, że jest JAKIŚ powód, dla którego PG zaczął nowy kanał, ale widać, że pół sekunda to za dużo
@@paweave9562 jebać te wspominki, nikt kurwa nie chce słyszeć 5782 raz o tym samym gównie sprzed 5 lat na milosc boską. PeGie n raz mówił o tym że nie chce by ludzie ze starego kanalu przychodzili na nowy i wypominali mu stare czasy
O i znalazł się gość co myśli inaczej od reszty bo myśli, że jest fajniejszy za posiadanie innej opinii. "Fajny komentarz", powiadasz, cokolwiek to znaczy. Może nie pomyślałeś czemu ja i ta druga osoba nie jesteśmy za bardzo fanami tego komentarza. Okej, rozumuem, myślenie dla niektórych jest bardzo trudne, nie oceniam. Dlatego wyjaśnię specjalnie dla ciebie. Problem jest taki, że nasz PeGie tutaj specyficznie zaczął nowy kanał by uciec od tego co robił na starym. Miał już dość osób takich jak ta odpowiedzialna za oryginalny komentarz, dlatego zamknął stary kanał i komentarze na nim (trochę szkoda dla mnie, ale cóż). Dlatego na *tym* kanale istnieje niepisana zasada, że tak powiem, że nie za bardzo wspominamy przeszłości PG, zwłaszcza tych serii, za które był znany. On ma tego dość i jego prawdziwi fani mają tego dość i chcą, żeby przeszłość była w przeszłości. Czy dalej to taki "fajny komentarz" według ciebie?
Ja do konsol nie potrafiłem się przekonać z kilku powodów: -Pady. Tylko mysz i klawiatura do grania -Ograniczona ilość gier. Te kilka exclusivów vs większość gier niezależnych -Brak modów lub opcji grzebania w plikach gier Na PC problem jest taki, że jedyny sklep gdzie masz cokolwiek na własność bez DRM to tylko GOG, a niestety nie wszystko tam ląduje więc trzeba mieć Steam lub jakiś inny launcher. Na konsolach z posiadaniem gier na własność nie będzie kolorowo po zapowiedziach PS5 pro bez napędu, a jak zamkną sklep cyfrowy (co kiedyś nastąpi) taka konsola będzie tylko do zezłomowania, a gier od nikogo nie odkupisz bo nie będzie można dysku włożyć
Propo steam. Jakiś czas temu ktoś schackował moje konto z 4 liter, usunął znajomych, sprzedał moją kolekcję odznak i przelał te pieniądze "legalnie" kupując jakieś skiny sprzedawane przez jego "główne konto". Nic się nie zmieniło
Prawdziwą mordęgą jest pobierana starszej gry na nowszych windowsach. Ostatnio pobierałem Colin McRae rally 2.0 z chyba 2000 roku. Ile ja się naściągałem różnych gówien z internetu żeby to w końcu zadziałało poprawnie to nie zlicze XD. A cały czas w losowych momentach na sekundę spadają mi fps do 4.
Można podsumować, że jesteś PCtami zniesmaczony jako maszynkami do grania. Też jakbym przeżywał z PCtem takie sceny to brałbym konsole w ciemno. Jednak zawsze jest jakieś ale: 1. Na PC też sprzedają nośniki z grami, niedługo niestety wszędzie będzie cyfra. 2. Współczuję zawalenia konta Steam, zrozumiałe czemu masz uraz. Masz podstawy. Z drugiej strony podejrzewam, że wrąbali ci się prędzej przez maila. Jak było kto wie, znam takie przypadki. 3. To już stare dzieje, że coś nie działa z powodu twojego sprzętu. Zwykle nawala druga strona, która musi patchować grę. To akurat w obu ekosystemach problem z nowoczesnym gamingiem, albo devami, którzy nie potrafią miesiącami spatchować gry na VR by działała przez SteamVR mimo ze gra jest dostępna na Steamie. kto wie, którzy to gagatkowie, ten wie. 4. Kompa lepiej dać specjalistom do złożenia. No i... jak nie jesteś gościem który zawsze chce mieć najnowszy sprzęt, to inwestycja raz na 8-10 lat w "potwora" jest git. w przeliczeniu masz ok. 1000 zł do odłożenia na rok i korzystasz sobie z pare lat. No i ceny mnie też zaskoczyły, bo w głowie masz te 5k za kartę graficzną, a jakby moja padła, to kwestia wydania jedynie ok. 2-3k za lepszy model. 5. Tutaj bez zdania z DRM, nie uświadczyłem z tym problemu, trudno mi się wypowiedzieć. Grając w nowsze tytuły nie mam z nimi problemów. Za to ja na konsolę nie przejdę, bo nie ma tam nic co mnie interesuje, a gry wyłącznie na jedną platformę i tak wychodzą na PC. No i musiałbym odpalać konsolę specjalnie, by w coś chwile pograć, by wrócić do pracy znowu na PC. Jest jeszcze Nintendo, ale... xD No chyba że mówimy o PSP, bo ma coś czego nie ma PC - Możliwość grania gdzie chcesz i brak obaw że to zniszczysz jak np. weźmiesz na działkę i zagrasz we wszystko co udźwignie ps1, bo emulatorów jest tam masyw.
Od posiadania konsoli powstrzymuje mnie tylko jedno. Służą tylko i wyłącznie do grania i nie absolutnie nie jest to wada, tylko cecha sprzętu. Wydałem dosyć sporo kabony na kompa, po to żeby nie klękał na robocie związanej z montażem audio i wideo, czy tam tych legendarnych 1000 kart w chromie. Więc gry przy tym wszystkim są jednym z wielu elementów związanym z użytkowaniem kompa i stacjonarne urządzenie dedykowane tylko i wyłącznie graniu mnie nie przekonuje. Co innego handheldy, takiego chętnie bym przytulił gdyby nie to, że woże się furą gdzie tylko mogę, bo jestem chłopakiem ze wsi, więc wole wydać trochę więcej na samochód, ale być niezależnym od pociągów i komunikacji miejskiej miejscowości docelowej; ergo: zbyt rzadko korzystam ze zbiorkomu żeby faktycznie wykorzystać handheld, ale jeśli kiedyś życie zmusi mnie do spędzania godzin w zbiorkomie to kupie pstryczka albo deske od gabena.
Pomimo, iż całe życie gram na PC (głównie przez to, że głównie gram w symulatory lotnicze) to muszę przyznać, że masz Pegieku świętą rację. A przy tym coraz bardziej frustruje mnie to, że z roku na rok granie na PC na jakimś przyzwoitym poziomie staje się rozrywką dla bogaczy.
Bardzo dobry filmik. Ja osobiście nigdy konsoli nie miałem żadnej, ale sam fakt tego, że na padzie będzie mi ciężko grać w niektóre gry mnie odstrasza. No bo na przykład w Wiedźmina 3 przez dłuższy czas grałem na padzie i było to całkiem spoko, ale już w takiego Cyberpunka, albo GTA już totalnie odpadam, ponieważ celowanie precyzyjne na padzie u mnie leży. Oprócz tego od konsol odstrasza mnie to, że są tylko do grania (i chyba można na nich odpalać przeglądarkę i oglądać coś), a sam tyle nie gram, żeby kupować konsolę, a mając komputer mam wszystko pod ręką i (co często lubię robić w niektórych grach) mogę sobie odpalić jakiś filmik na monitorze obok. ALE też muszę przyznać, że jeżeli chodzi o problemy z grami, to bardzo rzadko udaje mi się dojść co właściwie jest nie tak... Mimo to, wolę kompa.
Mnie głónie ceny trzymają zdala od konsol, nawet nie tylko cena konsol, ale ostatnio również gier. Nawet z szemranych/dziwnych źródeł są zdecydowanie za drogie.
Kolejny dobry film PG. Tu masz rację z GOG ale zakupione tam gry są twoje - jeśli pobierzesz jej pliki na swój sprzęt. Jeśli chodzi o konto Steam - to po części twoja wina bo pewnie ukradli ci stary e-mail a z nim konto. Ja zmieniając mail bo na starym miałem od cholery spamu przeniosłem konto (a raczej konta) na nowy, bardziej bezpieczny mail.
W kwestii GOGa to są też instalatory offline, czyli możesz sobie taki instalator offline pobrać z ich strony i nie musisz nawet launchera pobierać, wystarczy skopiować na jakiś dysk przenośny i masz grę tak długo jak go nie rzucisz o ścianę czy cokolwiek, nawet jak stracisz konto, a masz kopię zapasową instalatorów, to nie jesteś stratny niż gdyby to był Steam lub Epic czy jakikolwiek Uplay czy Origin
@@histhoryk2648 właśnie o tym wspomniałem - do tego GOG posiada bibliotekę starszych gier które nigdzie indziej nie można znaleźć i kupić: nie wszystkie ale to zawsze coś.
Welp, Jako fan PCmasterrace (ale też jako EX nałogowy gracz PS4) mogę powiedzieć że jednak wole PCta: - współczesne płyty główne mają karty sieciowe, płyty dźwiękowe itp itd od razu wbudowane w samą płyte, więc budowanie komputerów jest o wiele łatwiejsze. Ogólnie samo to że nie musisz kupować nowej konsoli, tylko wystarczy kupić nowe części i je wymienić jest dla mnie na plus. - Niektóre gry lepiej grać na kontrolerze (Yakuza, czy soulsy) a niektóre lepiej na klawiaturze (strzelanki) i możliwość wyboru między tym a tym jest dla mnie mile widziana. - Mody są fun, czy to zmiana modelu, czy kompletnie nowa fabuła jeśli mod jest ambitny. Na konsolach tego nie ma za bardzo modów, a jeśli są to płatne :( (bethesda) - Tryb Online jest darmowy. - Emulacja goes hard. - Personalnie, lubie sobie konfigurować gre/system pod siebie. Dlatego lubie bawić się ustawieniami graficznymi i mieć pełną kontrole nad grafiką nieżeli dwa wybory na konsoli :P. - Teraz po roku-dwóch latach "Eksluzywy" Playstation trafiają na PC, więc kupowanie konsoli pod jedną gre nie ma sensu. Jest więcej powodów bardziej personalnych, że masz od razu dostęp do wszystkich discordów, programów do montowania, czy innego nagrywania ekranu. Ale jeśli chodzi o samo granie, to jednak Kąkuter jest dla mnie przyjemniejszy w obsługiwaniu.
Bardzo fajny materiał i miły do odsłuchania! Osobiście sam nie wiem jakie jest moje ostateczne zdanie, gdyż zauważyłem, że czasem mam okres jak więcej czasu poświęcam konsolą, a raz przesiaduje na PC. Przeważnie staram się być pół na pół jak to sam wspominałeś każda z platform ma swoje plusy i minusy. Konsole to przeważnie chodzi o pudełka gier, na których moje kolekcjonerskie dupsko ma bzika, a PC to sekcja modów i przeważnie kupuje gry po przecenach zamiast pełnej ceny XD.
Zapomniałem jak bardzo chillowa jest muzyka mapy z devil survivor 2 Ja w sumie gram głownie na (głównie) zmodowanych konsolach a pc używam jako silniejszego emulatora i sposób gtania w nieltóre gry które mnie zainteresują. Moją główną konsolą jest obecnie zmodowany 2ds xD. Z tego co wiem to launcher goga ma funkcję która pozwala ci zebrać gry z wszystkich launcherów w jednym ale dalej musisz mieć je wsystkie zainstalowane i w moim wypadku przestał aktualizować gry ze steama (jest na to jakiś sposób ale nie chciało mi się twgo robić bo i tak jeśli gram na pc to albo piraty albo steam a do reszty zaglądam sporadycznie)
10:20 zleży, czasem jest cieżko a czasem jak u mnie wystarczy se składać kompa z pożądnym poradnikiem i miodzio teraz uważam że to fajne zajęcie i przyjaciółce i koledze już złożyłem, jak im poleciłem w częściach zamówić
6:21 nie musisz nic klikać żeby stracić konto, pewnie miałeś takie same hasło jak na innej stronie na której nastąpił wyciek danych, hasło i email wyciekło, i tyle. weryfikacja dwuetapowa z telefonem i inne hasło na każdej stronie to podstawa
Postaram się nie rozpisać się za dużo. Wolę grać na PC (czy raczej na laptopie), choć miałam kiedyś fazę by mieć j grać na konsoli. Powody są banalne... to przez przyzwyczajenie się do pecetów od najmłodszych lat. Nie mieliśmy jakiegoś mocarnego, skoro jedynie Quake 2 działał płynie i dopiero w 2010-2011 rodzice postanowili kupić nowy, byśmy mieli dostęp do Internetu. Konsole nie chcieli nam kupić, bo były za drogie jak na sześcioosobową rodzinę, która utrzymywała tylko jedna osoba pracująca. Oczywiście czułam, że dużo tracę nie mając jakiekolwiek konsoli, bo sporo gier była ekskluzywna na daną platformę. Dopiero jak zaczęłam pracować to mogłam pozwolić sobie na kupno - niestety kurwa na raty - laptopa Dell. I jak jest teraz? Gram wyłącznie na laptopie Lenovo. Mój starszy Dell zaliczył zgona, jednak planuję go dać do naprawy i jak da się do odratować to zrobię z niego laptopa dla retro gier. Po prostu na PC(laptop) nam większą różnorodność gier, w tym sporo gier niezależnych (nawet takich gier jak Banbany), możliwość emulowania gier ze starszych konsol, przez m. in. RetroArch. oraz mam konto na Steam z około 100 gier - część z nich były z płyt, a większość to są cyfrowe za sporą obniżką. Na tą chwilę mam jeszcze upatrzone z siedem gier, dwie z nich nie mają jeszcze daty premiery. Podobnie jak ty też nie lubię te przymusowe posiadanie kont na Steamie czy innym Epicu. Ale to już od ponad dekady był ten przymus, nie ważne czy miałeś kupioną grę w wersji pudełkowej z płytą czy miałeś ją na płycie z jakiegoś magazynu o grach. Były już takie notki typu: "do działa jest potrzebne stałe połączenie z Internetem i posiadanie konta na (jakiś tam laucher)" i wydrukowane indywidualne jednorazowe kody aktywacyjne. (Tak wiem istnieje takie coś jak GOG i można kupić tam gry bez posiadania konta i masz możliwość pobrania całej gry na dysk i dowolnie możesz przerzucać gry po nośnikach. Przecież ma też tam konto, bo miałam klucz do Layers of Fear. Ale nie lubię go z dwóch powodów: 1. nie ma tam, aż 80% gier, które mam na Steam, większości gier niezależnych - chyba na GOGu praktycznie ich tam nie ma - oraz znikają gry, które były dostępne, np. The Suffering został usunięty z GOG, bo deweloperzy ot tak kazali; 2. GOG należy do CD Project Red, a oni współpracują z Sweet Baby Inc., podobno permanentnie usuwają konta jak tylko powiesz jedno "złe" słowo o DEI (Diversity, equity, and inclusion, czyli po polsku inkluzywność).) Co do konsol, to bardziej mnie zniechęciły do siebie. Nie ciągnie ani to tych starych, które są coraz droższe przez co raz mniejszą ilość działających kopii, ani do nowszych, bo żadna gra mnie nie interesuje (jest wyjątek, ale później o tym napiszę). XBOX mnie nigdy nie interesował przez swoje nieciekawe gry, podobno Microsoft już zrezygnowało z konsol i gamingowo skupiają się wyłącznie na Gamepassie. Sony stoczył się z wieloma wtopami i kuszą PS5 PRO bez napędu, za pewnie po to, by potencjalna kolejna konsola była jedynie w wersji digital only. Nintendo to Nintendo, ich chorobliwa walka z piractwem kosztem wszystkiego. I największy błąd jaki popełnili konsolowi giganci (oprócz Nintendo, bo nienawidzą pecetowców) to porzucenie ekskluzywności gier i spora część z ich nowych produkcji są dostępne ma PC. Zagadka: która ekskluzywna gra mnie interesowała tak bardzo, że byłam tak trochę nastawiona do kupna konsoli, ale przejebali okazję, bo ta gra już jest na Steamie i jest jedną z gier na mojej liście do kupienia? Odpowiedź: Ratchet & Clank: Rift Apart
Każda platforma ma wady i zalety i sam uważam że optymalnie mieć konsolę i komputer. Choć wiadomo to wymaga sporego nakładu środków. Ale jak dla mnie największym argument za kupnem konsoli czyli cena już nie ma prawie żadnego znaczenia bo kiedyś kupienie konsoli było porównywalne do kupienia średniej karty graficznej co było w porządku, a przy okazji nie starzały się tak szybko jak komputery. Ale w obecnych czasach konsola potrafi kosztować tyle samo i nawet więcej co porządny komputer a że przeskok w jakości gier już nie tak szybki jak parę lat temu to sumarycznie wychodzi na to że to nie jest wybór podyktowany pod koszt a bardziej pod preferencje. I mimo że swego czasu byłem zapalonym konsolowcem to jednak PC u mnie wygrał tym że jest najbardziej elastyczny, bo mimo że trzeba męczyć się czasami z sterownikami to jednak możemy uzyskać lepszą wydajność niż na konsolach. No ale jak sam wspomniałeś posiadanie gier na własność I to największa wada PC że po za GOG to na prawdę ciężko znaleźć sklep w którym ktoś nie chcę cię opierdolić do suchej nitki, a pudełkowe wydania gier pecetowych to ostatnio widziałem w 2018. I w tym konsolę są dobre bo łatwiej na nich mieć faktycznie gry a po drugie wersje pudełkowe o ironio są często tańsze niż wersja cyfrowa. Ogólnie dla mnie każda platforma jest spoko, i tak po ludzku przykro mi że konsolę się staczają bo w ten sposób ograniczony jest wybór bo to ps5 pro to jest najmniej śmieszny żart ostatniego miesiąc a było ich sporo, i obecnie najlepszą konsolą obecnie według mnie jest switch bo nadal tworzą go azjaci którzy jak widać po niedawnym black myth wukong albo wcześniejmy stellar blade dbają o jakość i o posiadanie. Bo jak teraz idę sobie do np Media Expert to najwięcej pudełkowych edycji gier właśnie ma switch. Generalnie zgadzam się filmem w wielu aspektach ale każda nich ma drugą stronę. A konkluzja jest taka że korporacje gierkowe to największa plaga niszcząca obie strony.
ay, aż muszę poprawić parę kwestii: - Własność zakupywanych produktów - Niestety racja, fizyczne kopie gier na PC (ale nie oszukujmy się, szczególnie na konsolach) wymiera, ze względu na "wygodę konsumenta" i własnych korporacji. Niestety. - PC to nie jest "jedna platforma", można powiedzieć że Windows jest domyślną platformą, bo taki Linux w wypadku gier, bez wsparcia Steam'a i funkcji Proton, by praktycznie wcale nie istniał. Nawet nie mam pojęcia co się dzieje od strony Apple. Wracając - dlatego że PC nie jest scentralizowany (chyba że masz windowsa), to dlatego są te wszystkie startery/launchery - wszystko tylko po to, żeby "za darmo" dać usługę, ale w rzeczywistości wpierdolić ci dobrowolny spyware (Epic) I ciągnąć z użytkownika dane. Pytanie brzmi czy lepsze to, czy płacenie za możliwość podpięcia konsoli do infrastruktury sieciowej - to drugie jest kurwa dla mnie paranoją. - Steam - również miałem inbe z kontem, ale mordo. Żółte małe rączki zza wielkiej zapory ogniowej kradną konta na bieżąco i wszędzie, niestety, ale miałeś pecha. Fakt że się nie odezwałeś mimo wszystko do supportu, to już twoja wina. - problemy z odpalaniem gier/dołożeniem karty graficznej- skill issue - kwestie techniczne - zrozumiałe, ale nie, po prostu nie. wszystko się sprowadza do samych korporacji, imo pecet jest o tyle dobry, że w rzeczywistości zastępuje ci każdy inny sprzęt do grania. Poczynając od Emulacji z optymalizacjami/udogodnieniami czy podstawowymi opcjami remasterowania gry na własne życzenie, po przez archiwizację, edycję i przechowywanie, kończąc na pobieraniu terabajtów Romów od Nintendo tylko żeby czuć satysfakcję z okradania tych czerwonych pazernych skurwysynów. a no i granie w gry na switchu na pc jest realnie przyjemne, w odróżnieniu do bootlegowego PSP z patykami zamiast kontrolera, z matrycą i procesorem gorszymi od telefonu na którym to piszę. miłego dzionka i smacznej kawusi
Ja ogolnie lubie i konsole i PC, ale jest jednak kilka powodow przez ktore wole pc. Pierwszym jest to, że na PC jest większa "wolność". Jest wolna ręka co do modowania jeśli umie się programowac, albo chce się szukac juz napisanych modów, jeśli brakuje funduszy to mozna... poszukac w internecie za wersjami "demo" ;) gry, oraz ogolnie lepiej mi sie gra na klawiaturze oraz myszce. Myśle ze jeszcze jedna rzecz która mnie przywiązuje do komputera to to, że ucze sie jako programista. Konsole jednak są fajne ponieważ faktycznie można "posiadać" grę (wiem ze na gog da sie też ale to jedna platforma na wiele) . Są również inne aspekty, których nie będę wymieniał ponieważ ten komentaż się zamieni w rozprawkę, ale jedna, jedyna rzecz która mnie bardzo ale to BARDZO skutecznie odstrasza od konsol to ceny. Zakup konsoli - jeszcze jakoś przeżyje, mniej niz porządny komputer... ALE CENY GIER to co innego. Kiedyś myślałem (dalej myślę), że 60 zł to taka dobra cena za dobrą gre... Kiedy ostatnio byłem w sklepie i zobaczyłem ceny gier na ps5 to sie złapałem za głowę. 300 zł za gre? Czyli podsumowujac to co napisalem uważam że obydwie platformy mają swoje plusy i minusy, ale jak dla mnie PC jest lepsze.
Z Steamem jest prosty life hack na skradzione konto, kup losowy klucz do gry i go zachowaj, pozwoli co on odzyskać konto w bardzo łatwy sposób no bo ej, masz klucz do gry którą dodałeś 5 lat temu więc to raczej musi być twoje konto
Ja pamiętam jak po zainstalowaniu Wiedźmina 3 antywirus zaczął odpierdalać i wyjebał mi chyba cały folder z GOG xD potem po przeinstalowaniu się uspokoił ale coś mnie tknęło by puścić RKilla i zobaczyć co się stanie... No i nie zgadniecie co, Rkill też wyjebał folder z GOG XDDD Ale o dziwo gra działała mimo to
Ja mam tak że konsol mam kilka ale grywam w zależności na co mam ochotę. Np Mario - mój SNES Mini, God of War lub Motorstorm - PS3, lub jakieś strzelanki, słynny Half Life lub Painkiller to PC. A jeśli PC to tylko GOG i Steam. Od ostatnich lat włamania na konta Steam stały się pieśnią przeszłości - a przynajmniej nie słyszałem o żadnych ostatnio. A GOGa używam bo: - Nie ma DRM - Nie ma weryfikacji kupienia gry - Są fajne dodatki do niektórych gier - np. tapety, soundtrack lub manuale, niby pierdoła ale cieszy - możliwość dzielenia się grami z kumplem offline - jako iż kupisz coś na GOG, dajmy na to polski horror Necrovision, możesz pobrać kopię instalatora gry, zgrać ją na pendrive lub dysk SSD i dać kumplowi by też sobie pobrał i grał. A jeśli chodzi o wymagania sprzętowe - w czasach gdy retro i gry indie są po prostu opłacalniejsze nie ma co się nimi przejmować. Albo fixy do gier czyli temat rzeka. W tym się zgodzę, że ciężko czasem coś odpalić ale w czasach GoGa jest szansa na to, że problem odejdzie do lamusa. Niedawno wydali w swoim sklepie pierwszą trylogię Resident Evil. Ale wydanie zostało poprawione tak, żeby mogło odpalić się na najnowszych systemach bez problemów. A to tylko jeden z wielu przykładów.
Jeszcze nie obejrzałem więc możliwe że będzie to wspomniane ale jakkolwiek lubię konsole to okropne jest to że jak ma się gre z opcją grania online to trzeba kupować jakieś subskrypcję aby to robić (przynajmniej tak było na PS4 i nie tyczy się to wszystkich gier ale niektórych tak)
Szczerze? Już wolę pobrać jakiś kolejny program do gier niż kupować całą nową konsolę, nie, że kiedykolwiek za bardzo robiłem oba, nie mam za bardzo nic poza Steamem i raz pobrałem Epica by go potem odinstalować, a miałem w całym swoim życiu tylko cztery konsole, Xbox 360, 3DS, Switch i GBA, a jak jest jakaś gra tylko na jakąś tam konsolę (zwykle starą i niewspieraną, bo nie interesuję się nowymi grami ani trochę), to zawsze mogę polegać na sile emulacji A z tego co wiem, powód, dla którego PC jest w Polsce tak popularny, to dlatego, że z jakiegoś powodu Polska była aż do niedawna mocno zaniedbywana przez firmy produkujące gry i konsole, a PC wszyscy mieli, więc założę się, że szukanie konsol w kraju i poza było tylko dla prawdziwych nerdów, ale nie możecie mi ufać na 100%, może źle pamiętam i tylko Nintendo zaniedbywało Polskę ...Swoją drogą, ja w ogóle nie czuję się komfortowo z grami będącymi trzymanymi w internecie niż na fizycznym nośniku? Głównie z powodu SEGi i to co zrobili z Sonikami na Steamie. Sonic 1, Sonic 2, Sonic 3 już nie może być pobrane do ich Mega Drive'owego emulatora. Sonic CD nie może być już w ogóle kupione ze Steama? Dlaczego? Bo wydali Sonic Origins, grę która niby ma być kompilacją tych gier, jednak z tego co słyszałem są to po prostu słabe reprodukcje. Niestety to samo stało się z moją ukochaną grą, Sonic Generations, ponieważ to całe Sonic X Shadow wychodzi. Nigdy nie wybaczę twórcom laptopów za usuwanie wejścia na płyty, nigdy nie wybaczę za usuwanie wejścia na karty SD, za całe upraszczanie hardware'u, i co najważniejsze, nigdy nie wybacze za sprawianie, że nie mogę już kupić płyty z grą, którą chcę kupić i jej włożyć do komputera, bo wszystko teraz jest online. Szczerze fantazjuję, że kiedyś ten cały internet jebnie.
Ja gram na konsoli bo po prostu mnie na PC nie stać a przynajmniej na tą chwilę bo od listopada idę do swojej pierwszej pracy na pełen etat, plus na PC jest duże ryzyko że pobierzerz wirusa który ci może rozwalić całego kompa
2:45 No no cowboju! Dysk jest sparowany z resztą konsoli za pomocą cyfrowego klucza z przyczyn "bezpieczeństwa". To samo z czytnikiem płyt, sterownik MUSI być oryginalny. Z tymi launcherami też bym się nie rozpędzał, bo bez zgody Sony też w nic nie pograsz. Więc stare pudełko bez klucza z grą jest bezużyteczne. Lol consolcelle płacą za gry od soytendo? Od pierwszych pokemonów do obecnych pokemonów gram na PC. Jedynie za co zapłaciłem to za pluszowego Pokemona. Z tymi wieloma launcherami na PC też bym nie dramatyzował. Jest STEAM na którym nowe gry są w stałej cenie a pozostałe launchery proszą cię byś ich spóbował w zamian za nową grę za pół ceny lub wręcz za darmo (epic games). Ten argument ma tyle sensu co powiedzenie: Konsole są złe bo żeby zagrać w mario musze mieć switch a ja chce mieć tylko PS5. 6:05 Zaraz... czy scamy jeszcze się zdarzają? XD Uważaj na konto bankowe ;) UWAGA: zawsze jest sens korzystania z suportu w razie kradzieży konta. Pamiętajcie o silnym haśle. 8:40 podzespoły w komputerze zamienisz, gorzej z awarią samej konsoli typu problemy z temperaturą powodująca odklejenie się procesora graficznego (PlayStation 3 FAT) 11:50 Z tą grafiką to pęłna zgoda, dzięki temu mozesz zbudować PC ze śmieci z allegro ;) 12:50 Tak te gry lepiej pobierać ze statku piratów. By być fair, lubie stare konsole szczególnie te dziwne (SEGA) za coś co w nowych konsolach uznaje za wady :)
Ja mimo tego że jednak preferuję pc niż konsole mimo tego że też na nich gram i posiadam sporo, tak tutaj masz wiele racji z problemami pc. Acz dla mnie pc ma jeszcze jeden inny problem. A ten problem to windows, i nie dla tego wymuszone updatety czy inne rzeczy na które ludzie się skarżą zawzyczaj. Moim problemem jest to że windows ma bardzo słabą strukturę do wspierania starszych gier i do kombinowania z nimi. Chcesz sobie zagrać w gta San Andreas tak jak bóg przykazał? To musisz odpalić to tylko na 1 radzeniu procesora bo inaczej myszka nie działa i są inne problemy. I niby można to zrobić poprzez wykluczanie w task manager ale ale, jak wyłączysz grę to musisz za każdym razem to robić od nowa! Bo po co windows ma coś takiego zapamiętywać! Więc trzeba oglądać poradniki jak to zrobić aby San Andreas zawsze się odpalało z 1 rdzeniem, i finalnie skończyło się na tym że muszę kopiować linijki kodu do opcji właściwości do skrótu aby to się odpaliło. A w między czasie się okazuje że poradnik mało pomaga i muszę rozszerzać ten kod aby on w ogóle załapał że chodzi mi o ten skrót! I jakimś cudem się udało to zrobić i działa na szczęście. Ale to jest tylko 1 gra. A mam jeszcze nfsu2, simsy 1, two worlds i w pizdu płyt na pc co pamiętają czasy windowsa 95. I wieź się z tym babraj. Właściwie to od czasów win 8 w górę to dla mnie przynajmniej takie problemy są niestety częste. i jedyne lepsze rozwiązanie to kupić czy załatwić zrobienie mocarnego pc z win xp który nie po części nowszych niż 2005/6. Ale weź na to znają kasę, i podepnij to do monitora co ma tylko 2 hdmi. nie wspominając o innych kablach i rzeczach jak myszki, klawiatury, kierownice i tak dalej. Jeżeli ps2 i oryginalny xbox miało rozdziałkę lepszą niż mierne 480p to zdecydowanie na nich bym grał. Ale że dla mnie ta rozdziałka jest zza niska, i na dostanie absolutnie nic nie widzę co się dzieje bo tak to jest rozmazane to to rozwiązanie dla mnie całkowicie odpada
@@gren_3352 muszę właśnie na to spojrzeć. Ale dla mnie to ciężkie jest wgranie modów do gry z pomocą poradnika na yt. Więc nie liczę ze podołam z tym. Ale spróbować warto
Mnie jedna rzecz odstrasza od grania na takim PS4 czy 5. To jest abonament. To jest absurdalne rzecz, ponieważ większość ludzi ma Internet. Jedyny abonament, który posiadam to Prime. 50zł za rok to jest bardzo dobra cena. Jakbym miał wybrał konsole bez dostępu do sieci to było by klasyczne wydanie PS1. Ze względu na Tekkena 3.
Odpowiedz na tytuł "Czemu Nie Gram na PC i Wole Konsole?": Bo się na tych wyświetleniach spasłeś jak Walaszek i hajs wpływa (jeszcze nie oglądałem filmu)
Oglądając to leżę w szpitalu z zapaleniem płuc, chciałem ci podziękować bo twoje filmy ( zarówno te nowe jak i te archiwalne) oraz Nintendo mojego brata były jedynymi że żeczami które utrzymywały mnie przez ten cały czas, Dziękuje PeGie❤
Cześć.
Znam ciebie z twojego kanału "PG" z creepypastami i najpierw powiem że szanuje twoje odejście.
Chciałbym tylko tobie podziękować że robiłeś te serie z grami i legendami internetu.
Oglądam już materiał sonic fear poraz...powyżej 10? Lubie twoje stare materiały i nadal je będę oglądać. Ciesze się że masz nowy kanał i że sie spełniasz i dziękuje tobie że przez te 5 lat albo i więcej ciebie znam, robiłeś te filmy ponieważ były dobre.
Omawianie Sonic.exe, Żałoby z NSG (Niesamowitego Świata Gumballa), Creepyoaste z Skypem, Samo ekhmmm skalamara I wiele więcej!
Oglądam je po dziś dzień śmiejąc sie z twoim komentarzy bo są dobre.
Widząc mojego idola znowu po roku kiedy nie dawał nowych filmów jest wspaniałym uczuciem i będę ciebie oglądać.
Dzięki PG.
Edit:
Jeszcze sam fakt że to mi sie pokazało na głównej daje więcej do myślenia, jeszcze raz dziękuje ci PG.
kurwa zaczeło się, jeden filmik PeGiemu sie wybije i komentarze będą pełne "wspominek" o jebanych creepypastach i MLI/MLG
@@sh1niiiDosłownie, myślałem, że ludzie przynajmniej pomyślą przez pół sekundy, że jest JAKIŚ powód, dla którego PG zaczął nowy kanał, ale widać, że pół sekunda to za dużo
Nie zesrajcie się typ zrobił fajny komentarz xD
@@paweave9562 jebać te wspominki, nikt kurwa nie chce słyszeć 5782 raz o tym samym gównie sprzed 5 lat na milosc boską. PeGie n raz mówił o tym że nie chce by ludzie ze starego kanalu przychodzili na nowy i wypominali mu stare czasy
O i znalazł się gość co myśli inaczej od reszty bo myśli, że jest fajniejszy za posiadanie innej opinii. "Fajny komentarz", powiadasz, cokolwiek to znaczy. Może nie pomyślałeś czemu ja i ta druga osoba nie jesteśmy za bardzo fanami tego komentarza. Okej, rozumuem, myślenie dla niektórych jest bardzo trudne, nie oceniam.
Dlatego wyjaśnię specjalnie dla ciebie. Problem jest taki, że nasz PeGie tutaj specyficznie zaczął nowy kanał by uciec od tego co robił na starym. Miał już dość osób takich jak ta odpowiedzialna za oryginalny komentarz, dlatego zamknął stary kanał i komentarze na nim (trochę szkoda dla mnie, ale cóż). Dlatego na *tym* kanale istnieje niepisana zasada, że tak powiem, że nie za bardzo wspominamy przeszłości PG, zwłaszcza tych serii, za które był znany. On ma tego dość i jego prawdziwi fani mają tego dość i chcą, żeby przeszłość była w przeszłości.
Czy dalej to taki "fajny komentarz" według ciebie?
Ja do konsol nie potrafiłem się przekonać z kilku powodów:
-Pady. Tylko mysz i klawiatura do grania
-Ograniczona ilość gier. Te kilka exclusivów vs większość gier niezależnych
-Brak modów lub opcji grzebania w plikach gier
Na PC problem jest taki, że jedyny sklep gdzie masz cokolwiek na własność bez DRM to tylko GOG, a niestety nie wszystko tam ląduje więc trzeba mieć Steam lub jakiś inny launcher. Na konsolach z posiadaniem gier na własność nie będzie kolorowo po zapowiedziach PS5 pro bez napędu, a jak zamkną sklep cyfrowy (co kiedyś nastąpi) taka konsola będzie tylko do zezłomowania, a gier od nikogo nie odkupisz bo nie będzie można dysku włożyć
Pomyśleć że SEGA na konsolę Dreamcast sprzedawała myszki i klawiatury by móc grać w Quake Arena.
Jak dobrze wrócić do twórcy który stworzył mi dzieciństwo
Propo steam.
Jakiś czas temu ktoś schackował moje konto z 4 liter, usunął znajomych, sprzedał moją kolekcję odznak i przelał te pieniądze "legalnie" kupując jakieś skiny sprzedawane przez jego "główne konto".
Nic się nie zmieniło
Prawdziwą mordęgą jest pobierana starszej gry na nowszych windowsach. Ostatnio pobierałem Colin McRae rally 2.0 z chyba 2000 roku. Ile ja się naściągałem różnych gówien z internetu żeby to w końcu zadziałało poprawnie to nie zlicze XD. A cały czas w losowych momentach na sekundę spadają mi fps do 4.
Ja wolę PC,ale nienawidzę typowych wojen między graczami xD
Fajnie się słuchało
Można podsumować, że jesteś PCtami zniesmaczony jako maszynkami do grania. Też jakbym przeżywał z PCtem takie sceny to brałbym konsole w ciemno. Jednak zawsze jest jakieś ale:
1. Na PC też sprzedają nośniki z grami, niedługo niestety wszędzie będzie cyfra.
2. Współczuję zawalenia konta Steam, zrozumiałe czemu masz uraz. Masz podstawy. Z drugiej strony podejrzewam, że wrąbali ci się prędzej przez maila. Jak było kto wie, znam takie przypadki.
3. To już stare dzieje, że coś nie działa z powodu twojego sprzętu. Zwykle nawala druga strona, która musi patchować grę. To akurat w obu ekosystemach problem z nowoczesnym gamingiem, albo devami, którzy nie potrafią miesiącami spatchować gry na VR by działała przez SteamVR mimo ze gra jest dostępna na Steamie. kto wie, którzy to gagatkowie, ten wie.
4. Kompa lepiej dać specjalistom do złożenia. No i... jak nie jesteś gościem który zawsze chce mieć najnowszy sprzęt, to inwestycja raz na 8-10 lat w "potwora" jest git. w przeliczeniu masz ok. 1000 zł do odłożenia na rok i korzystasz sobie z pare lat. No i ceny mnie też zaskoczyły, bo w głowie masz te 5k za kartę graficzną, a jakby moja padła, to kwestia wydania jedynie ok. 2-3k za lepszy model.
5. Tutaj bez zdania z DRM, nie uświadczyłem z tym problemu, trudno mi się wypowiedzieć. Grając w nowsze tytuły nie mam z nimi problemów.
Za to ja na konsolę nie przejdę, bo nie ma tam nic co mnie interesuje, a gry wyłącznie na jedną platformę i tak wychodzą na PC. No i musiałbym odpalać konsolę specjalnie, by w coś chwile pograć, by wrócić do pracy znowu na PC. Jest jeszcze Nintendo, ale... xD
No chyba że mówimy o PSP, bo ma coś czego nie ma PC - Możliwość grania gdzie chcesz i brak obaw że to zniszczysz jak np. weźmiesz na działkę i zagrasz we wszystko co udźwignie ps1, bo emulatorów jest tam masyw.
Od posiadania konsoli powstrzymuje mnie tylko jedno. Służą tylko i wyłącznie do grania i nie absolutnie nie jest to wada, tylko cecha sprzętu.
Wydałem dosyć sporo kabony na kompa, po to żeby nie klękał na robocie związanej z montażem audio i wideo, czy tam tych legendarnych 1000 kart w chromie.
Więc gry przy tym wszystkim są jednym z wielu elementów związanym z użytkowaniem kompa i stacjonarne urządzenie dedykowane tylko i wyłącznie graniu mnie nie przekonuje.
Co innego handheldy, takiego chętnie bym przytulił gdyby nie to, że woże się furą gdzie tylko mogę, bo jestem chłopakiem ze wsi, więc wole wydać trochę więcej na samochód, ale być niezależnym od pociągów i komunikacji miejskiej miejscowości docelowej; ergo: zbyt rzadko korzystam ze zbiorkomu żeby faktycznie wykorzystać handheld, ale jeśli kiedyś życie zmusi mnie do spędzania godzin w zbiorkomie to kupie pstryczka albo deske od gabena.
Pomimo, iż całe życie gram na PC (głównie przez to, że głównie gram w symulatory lotnicze) to muszę przyznać, że masz Pegieku świętą rację. A przy tym coraz bardziej frustruje mnie to, że z roku na rok granie na PC na jakimś przyzwoitym poziomie staje się rozrywką dla bogaczy.
Bardzo dobry filmik.
Ja osobiście nigdy konsoli nie miałem żadnej, ale sam fakt tego, że na padzie będzie mi ciężko grać w niektóre gry mnie odstrasza. No bo na przykład w Wiedźmina 3 przez dłuższy czas grałem na padzie i było to całkiem spoko, ale już w takiego Cyberpunka, albo GTA już totalnie odpadam, ponieważ celowanie precyzyjne na padzie u mnie leży.
Oprócz tego od konsol odstrasza mnie to, że są tylko do grania (i chyba można na nich odpalać przeglądarkę i oglądać coś), a sam tyle nie gram, żeby kupować konsolę, a mając komputer mam wszystko pod ręką i (co często lubię robić w niektórych grach) mogę sobie odpalić jakiś filmik na monitorze obok.
ALE też muszę przyznać, że jeżeli chodzi o problemy z grami, to bardzo rzadko udaje mi się dojść co właściwie jest nie tak... Mimo to, wolę kompa.
Mnie głónie ceny trzymają zdala od konsol, nawet nie tylko cena konsol, ale ostatnio również gier. Nawet z szemranych/dziwnych źródeł są zdecydowanie za drogie.
A tak btw, jest szansa na grupę na discordzie? Jeśli tak, to mogę pomóc stowrzyć, nawet kandydować na pozycję moderatora. ^^
13:29 takim przykładem chyba był Batman Arkham night
Knight
Kolejny dobry film PG. Tu masz rację z GOG ale zakupione tam gry są twoje - jeśli pobierzesz jej pliki na swój sprzęt. Jeśli chodzi o konto Steam - to po części twoja wina bo pewnie ukradli ci stary e-mail a z nim konto. Ja zmieniając mail bo na starym miałem od cholery spamu przeniosłem konto (a raczej konta) na nowy, bardziej bezpieczny mail.
W kwestii GOGa to są też instalatory offline, czyli możesz sobie taki instalator offline pobrać z ich strony i nie musisz nawet launchera pobierać, wystarczy skopiować na jakiś dysk przenośny i masz grę tak długo jak go nie rzucisz o ścianę czy cokolwiek, nawet jak stracisz konto, a masz kopię zapasową instalatorów, to nie jesteś stratny niż gdyby to był Steam lub Epic czy jakikolwiek Uplay czy Origin
@@histhoryk2648 właśnie o tym wspomniałem - do tego GOG posiada bibliotekę starszych gier które nigdzie indziej nie można znaleźć i kupić: nie wszystkie ale to zawsze coś.
Welp, Jako fan PCmasterrace (ale też jako EX nałogowy gracz PS4) mogę powiedzieć że jednak wole PCta:
- współczesne płyty główne mają karty sieciowe, płyty dźwiękowe itp itd od razu wbudowane w samą płyte, więc budowanie komputerów jest o wiele łatwiejsze. Ogólnie samo to że nie musisz kupować nowej konsoli, tylko wystarczy kupić nowe części i je wymienić jest dla mnie na plus.
- Niektóre gry lepiej grać na kontrolerze (Yakuza, czy soulsy) a niektóre lepiej na klawiaturze (strzelanki) i możliwość wyboru między tym a tym jest dla mnie mile widziana.
- Mody są fun, czy to zmiana modelu, czy kompletnie nowa fabuła jeśli mod jest ambitny. Na konsolach tego nie ma za bardzo modów, a jeśli są to płatne :( (bethesda)
- Tryb Online jest darmowy.
- Emulacja goes hard.
- Personalnie, lubie sobie konfigurować gre/system pod siebie. Dlatego lubie bawić się ustawieniami graficznymi i mieć pełną kontrole nad grafiką nieżeli dwa wybory na konsoli :P.
- Teraz po roku-dwóch latach "Eksluzywy" Playstation trafiają na PC, więc kupowanie konsoli pod jedną gre nie ma sensu.
Jest więcej powodów bardziej personalnych, że masz od razu dostęp do wszystkich discordów, programów do montowania, czy innego nagrywania ekranu. Ale jeśli chodzi o samo granie, to jednak Kąkuter jest dla mnie przyjemniejszy w obsługiwaniu.
Bardzo fajny materiał i miły do odsłuchania! Osobiście sam nie wiem jakie jest moje ostateczne zdanie, gdyż zauważyłem, że czasem mam okres jak więcej czasu poświęcam konsolą, a raz przesiaduje na PC. Przeważnie staram się być pół na pół jak to sam wspominałeś każda z platform ma swoje plusy i minusy. Konsole to przeważnie chodzi o pudełka gier, na których moje kolekcjonerskie dupsko ma bzika, a PC to sekcja modów i przeważnie kupuje gry po przecenach zamiast pełnej ceny XD.
kiedy cyrk
kiedy drony mordercze
kiedy fnaf
4:20 przecież nie trzeba mieć launchera żeby pobierać gry z gog, kiedy kupisz tam grę to można normalnie przez stronę internetową pobrać
Zapomniałem jak bardzo chillowa jest muzyka mapy z devil survivor 2
Ja w sumie gram głownie na (głównie) zmodowanych konsolach a pc używam jako silniejszego emulatora i sposób gtania w nieltóre gry które mnie zainteresują. Moją główną konsolą jest obecnie zmodowany 2ds xD. Z tego co wiem to launcher goga ma funkcję która pozwala ci zebrać gry z wszystkich launcherów w jednym ale dalej musisz mieć je wsystkie zainstalowane i w moim wypadku przestał aktualizować gry ze steama (jest na to jakiś sposób ale nie chciało mi się twgo robić bo i tak jeśli gram na pc to albo piraty albo steam a do reszty zaglądam sporadycznie)
10:20 zleży, czasem jest cieżko a czasem jak u mnie wystarczy se składać kompa z pożądnym poradnikiem i miodzio teraz uważam że to fajne zajęcie i przyjaciółce i koledze już złożyłem, jak im poleciłem w częściach zamówić
6:21 nie musisz nic klikać żeby stracić konto, pewnie miałeś takie same hasło jak na innej stronie na której nastąpił wyciek danych, hasło i email wyciekło, i tyle. weryfikacja dwuetapowa z telefonem i inne hasło na każdej stronie to podstawa
tymczasem factorio na pc które kosztuje 160 i rimworld którego podstawka kosztuje z 114 zeta ,w tym przypadku to na łajbe i płyniemy ☠️🏴☠️
największy argument za pc
-piractwo
Postaram się nie rozpisać się za dużo.
Wolę grać na PC (czy raczej na laptopie), choć miałam kiedyś fazę by mieć j grać na konsoli.
Powody są banalne... to przez przyzwyczajenie się do pecetów od najmłodszych lat. Nie mieliśmy jakiegoś mocarnego, skoro jedynie Quake 2 działał płynie i dopiero w 2010-2011 rodzice postanowili kupić nowy, byśmy mieli dostęp do Internetu. Konsole nie chcieli nam kupić, bo były za drogie jak na sześcioosobową rodzinę, która utrzymywała tylko jedna osoba pracująca. Oczywiście czułam, że dużo tracę nie mając jakiekolwiek konsoli, bo sporo gier była ekskluzywna na daną platformę. Dopiero jak zaczęłam pracować to mogłam pozwolić sobie na kupno - niestety kurwa na raty - laptopa Dell.
I jak jest teraz? Gram wyłącznie na laptopie Lenovo. Mój starszy Dell zaliczył zgona, jednak planuję go dać do naprawy i jak da się do odratować to zrobię z niego laptopa dla retro gier. Po prostu na PC(laptop) nam większą różnorodność gier, w tym sporo gier niezależnych (nawet takich gier jak Banbany), możliwość emulowania gier ze starszych konsol, przez m. in. RetroArch. oraz mam konto na Steam z około 100 gier - część z nich były z płyt, a większość to są cyfrowe za sporą obniżką. Na tą chwilę mam jeszcze upatrzone z siedem gier, dwie z nich nie mają jeszcze daty premiery.
Podobnie jak ty też nie lubię te przymusowe posiadanie kont na Steamie czy innym Epicu. Ale to już od ponad dekady był ten przymus, nie ważne czy miałeś kupioną grę w wersji pudełkowej z płytą czy miałeś ją na płycie z jakiegoś magazynu o grach. Były już takie notki typu: "do działa jest potrzebne stałe połączenie z Internetem i posiadanie konta na (jakiś tam laucher)" i wydrukowane indywidualne jednorazowe kody aktywacyjne.
(Tak wiem istnieje takie coś jak GOG i można kupić tam gry bez posiadania konta i masz możliwość pobrania całej gry na dysk i dowolnie możesz przerzucać gry po nośnikach. Przecież ma też tam konto, bo miałam klucz do Layers of Fear. Ale nie lubię go z dwóch powodów:
1. nie ma tam, aż 80% gier, które mam na Steam, większości gier niezależnych - chyba na GOGu praktycznie ich tam nie ma - oraz znikają gry, które były dostępne, np. The Suffering został usunięty z GOG, bo deweloperzy ot tak kazali;
2. GOG należy do CD Project Red, a oni współpracują z Sweet Baby Inc., podobno permanentnie usuwają konta jak tylko powiesz jedno "złe" słowo o DEI (Diversity, equity, and inclusion, czyli po polsku inkluzywność).)
Co do konsol, to bardziej mnie zniechęciły do siebie. Nie ciągnie ani to tych starych, które są coraz droższe przez co raz mniejszą ilość działających kopii, ani do nowszych, bo żadna gra mnie nie interesuje (jest wyjątek, ale później o tym napiszę).
XBOX mnie nigdy nie interesował przez swoje nieciekawe gry, podobno Microsoft już zrezygnowało z konsol i gamingowo skupiają się wyłącznie na Gamepassie.
Sony stoczył się z wieloma wtopami i kuszą PS5 PRO bez napędu, za pewnie po to, by potencjalna kolejna konsola była jedynie w wersji digital only.
Nintendo to Nintendo, ich chorobliwa walka z piractwem kosztem wszystkiego.
I największy błąd jaki popełnili konsolowi giganci (oprócz Nintendo, bo nienawidzą pecetowców) to porzucenie ekskluzywności gier i spora część z ich nowych produkcji są dostępne ma PC.
Zagadka: która ekskluzywna gra mnie interesowała tak bardzo, że byłam tak trochę nastawiona do kupna konsoli, ale przejebali okazję, bo ta gra już jest na Steamie i jest jedną z gier na mojej liście do kupienia?
Odpowiedź: Ratchet & Clank: Rift Apart
Miał być film krótszy niż 15 minut, składam zażalenie
UDAŁO SIĘ ZNALEŹĆ KONTO DOPIERO PO 2 LATACH..
Każda platforma ma wady i zalety i sam uważam że optymalnie mieć konsolę i komputer. Choć wiadomo to wymaga sporego nakładu środków. Ale jak dla mnie największym argument za kupnem konsoli czyli cena już nie ma prawie żadnego znaczenia bo kiedyś kupienie konsoli było porównywalne do kupienia średniej karty graficznej co było w porządku, a przy okazji nie starzały się tak szybko jak komputery. Ale w obecnych czasach konsola potrafi kosztować tyle samo i nawet więcej co porządny komputer a że przeskok w jakości gier już nie tak szybki jak parę lat temu to sumarycznie wychodzi na to że to nie jest wybór podyktowany pod koszt a bardziej pod preferencje. I mimo że swego czasu byłem zapalonym konsolowcem to jednak PC u mnie wygrał tym że jest najbardziej elastyczny, bo mimo że trzeba męczyć się czasami z sterownikami to jednak możemy uzyskać lepszą wydajność niż na konsolach. No ale jak sam wspomniałeś posiadanie gier na własność I to największa wada PC że po za GOG to na prawdę ciężko znaleźć sklep w którym ktoś nie chcę cię opierdolić do suchej nitki, a pudełkowe wydania gier pecetowych to ostatnio widziałem w 2018. I w tym konsolę są dobre bo łatwiej na nich mieć faktycznie gry a po drugie wersje pudełkowe o ironio są często tańsze niż wersja cyfrowa. Ogólnie dla mnie każda platforma jest spoko, i tak po ludzku przykro mi że konsolę się staczają bo w ten sposób ograniczony jest wybór bo to ps5 pro to jest najmniej śmieszny żart ostatniego miesiąc a było ich sporo, i obecnie najlepszą konsolą obecnie według mnie jest switch bo nadal tworzą go azjaci którzy jak widać po niedawnym black myth wukong albo wcześniejmy stellar blade dbają o jakość i o posiadanie. Bo jak teraz idę sobie do np Media Expert to najwięcej pudełkowych edycji gier właśnie ma switch. Generalnie zgadzam się filmem w wielu aspektach ale każda nich ma drugą stronę. A konkluzja jest taka że korporacje gierkowe to największa plaga niszcząca obie strony.
ay, aż muszę poprawić parę kwestii:
- Własność zakupywanych produktów - Niestety racja, fizyczne kopie gier na PC (ale nie oszukujmy się, szczególnie na konsolach) wymiera, ze względu na "wygodę konsumenta" i własnych korporacji. Niestety.
- PC to nie jest "jedna platforma", można powiedzieć że Windows jest domyślną platformą, bo taki Linux w wypadku gier, bez wsparcia Steam'a i funkcji Proton, by praktycznie wcale nie istniał. Nawet nie mam pojęcia co się dzieje od strony Apple. Wracając - dlatego że PC nie jest scentralizowany (chyba że masz windowsa), to dlatego są te wszystkie startery/launchery - wszystko tylko po to, żeby "za darmo" dać usługę, ale w rzeczywistości wpierdolić ci dobrowolny spyware (Epic) I ciągnąć z użytkownika dane. Pytanie brzmi czy lepsze to, czy płacenie za możliwość podpięcia konsoli do infrastruktury sieciowej - to drugie jest kurwa dla mnie paranoją.
- Steam - również miałem inbe z kontem, ale mordo. Żółte małe rączki zza wielkiej zapory ogniowej kradną konta na bieżąco i wszędzie, niestety, ale miałeś pecha. Fakt że się nie odezwałeś mimo wszystko do supportu, to już twoja wina.
- problemy z odpalaniem gier/dołożeniem karty graficznej- skill issue
- kwestie techniczne - zrozumiałe, ale nie, po prostu nie.
wszystko się sprowadza do samych korporacji, imo pecet jest o tyle dobry, że w rzeczywistości zastępuje ci każdy inny sprzęt do grania. Poczynając od Emulacji z optymalizacjami/udogodnieniami czy podstawowymi opcjami remasterowania gry na własne życzenie, po przez archiwizację, edycję i przechowywanie, kończąc na pobieraniu terabajtów Romów od Nintendo tylko żeby czuć satysfakcję z okradania tych czerwonych pazernych skurwysynów. a no i granie w gry na switchu na pc jest realnie przyjemne, w odróżnieniu do bootlegowego PSP z patykami zamiast kontrolera, z matrycą i procesorem gorszymi od telefonu na którym to piszę.
miłego dzionka i smacznej kawusi
Ja ogolnie lubie i konsole i PC, ale jest jednak kilka powodow przez ktore wole pc. Pierwszym jest to, że na PC jest większa "wolność". Jest wolna ręka co do modowania jeśli umie się programowac, albo chce się szukac juz napisanych modów, jeśli brakuje funduszy to mozna... poszukac w internecie za wersjami "demo" ;) gry, oraz ogolnie lepiej mi sie gra na klawiaturze oraz myszce. Myśle ze jeszcze jedna rzecz która mnie przywiązuje do komputera to to, że ucze sie jako programista. Konsole jednak są fajne ponieważ faktycznie można "posiadać" grę (wiem ze na gog da sie też ale to jedna platforma na wiele) . Są również inne aspekty, których nie będę wymieniał ponieważ ten komentaż się zamieni w rozprawkę, ale jedna, jedyna rzecz która mnie bardzo ale to BARDZO skutecznie odstrasza od konsol to ceny. Zakup konsoli - jeszcze jakoś przeżyje, mniej niz porządny komputer... ALE CENY GIER to co innego. Kiedyś myślałem (dalej myślę), że 60 zł to taka dobra cena za dobrą gre... Kiedy ostatnio byłem w sklepie i zobaczyłem ceny gier na ps5 to sie złapałem za głowę. 300 zł za gre? Czyli podsumowujac to co napisalem uważam że obydwie platformy mają swoje plusy i minusy, ale jak dla mnie PC jest lepsze.
Z Steamem jest prosty life hack na skradzione konto, kup losowy klucz do gry i go zachowaj, pozwoli co on odzyskać konto w bardzo łatwy sposób no bo ej, masz klucz do gry którą dodałeś 5 lat temu więc to raczej musi być twoje konto
Anyway Dark Souls 2
Mam również wrażenie że konsole są bardziej skomplikowane niż granie na kompie.
pad to czarna magia
Po tytule czuć, że temat kontrowersyjny i bedą dyskusje w komentarzach XD
Ja pamiętam jak po zainstalowaniu Wiedźmina 3 antywirus zaczął odpierdalać i wyjebał mi chyba cały folder z GOG xD potem po przeinstalowaniu się uspokoił ale coś mnie tknęło by puścić RKilla i zobaczyć co się stanie... No i nie zgadniecie co, Rkill też wyjebał folder z GOG XDDD Ale o dziwo gra działała mimo to
Ja mam tak że konsol mam kilka ale grywam w zależności na co mam ochotę. Np Mario - mój SNES Mini, God of War lub Motorstorm - PS3, lub jakieś strzelanki, słynny Half Life lub Painkiller to PC. A jeśli PC to tylko GOG i Steam. Od ostatnich lat włamania na konta Steam stały się pieśnią przeszłości - a przynajmniej nie słyszałem o żadnych ostatnio. A GOGa używam bo:
- Nie ma DRM
- Nie ma weryfikacji kupienia gry
- Są fajne dodatki do niektórych gier - np. tapety, soundtrack lub manuale, niby pierdoła ale cieszy
- możliwość dzielenia się grami z kumplem offline - jako iż kupisz coś na GOG, dajmy na to polski horror Necrovision, możesz pobrać kopię instalatora gry, zgrać ją na pendrive lub dysk SSD i dać kumplowi by też sobie pobrał i grał. A jeśli chodzi o wymagania sprzętowe - w czasach gdy retro i gry indie są po prostu opłacalniejsze nie ma co się nimi przejmować.
Albo fixy do gier czyli temat rzeka. W tym się zgodzę, że ciężko czasem coś odpalić ale w czasach GoGa jest szansa na to, że problem odejdzie do lamusa. Niedawno wydali w swoim sklepie pierwszą trylogię Resident Evil. Ale wydanie zostało poprawione tak, żeby mogło odpalić się na najnowszych systemach bez problemów. A to tylko jeden z wielu przykładów.
Jeszcze nie obejrzałem więc możliwe że będzie to wspomniane ale jakkolwiek lubię konsole to okropne jest to że jak ma się gre z opcją grania online to trzeba kupować jakieś subskrypcję aby to robić (przynajmniej tak było na PS4 i nie tyczy się to wszystkich gier ale niektórych tak)
Gra to stranger of paradise ff?
Czekaj ty nie robiłeś filmów o horrorach czy coś? Głos twoj znam ale jakby nwm cos innego w tobie.
Szczerze? Już wolę pobrać jakiś kolejny program do gier niż kupować całą nową konsolę, nie, że kiedykolwiek za bardzo robiłem oba, nie mam za bardzo nic poza Steamem i raz pobrałem Epica by go potem odinstalować, a miałem w całym swoim życiu tylko cztery konsole, Xbox 360, 3DS, Switch i GBA, a jak jest jakaś gra tylko na jakąś tam konsolę (zwykle starą i niewspieraną, bo nie interesuję się nowymi grami ani trochę), to zawsze mogę polegać na sile emulacji
A z tego co wiem, powód, dla którego PC jest w Polsce tak popularny, to dlatego, że z jakiegoś powodu Polska była aż do niedawna mocno zaniedbywana przez firmy produkujące gry i konsole, a PC wszyscy mieli, więc założę się, że szukanie konsol w kraju i poza było tylko dla prawdziwych nerdów, ale nie możecie mi ufać na 100%, może źle pamiętam i tylko Nintendo zaniedbywało Polskę
...Swoją drogą, ja w ogóle nie czuję się komfortowo z grami będącymi trzymanymi w internecie niż na fizycznym nośniku? Głównie z powodu SEGi i to co zrobili z Sonikami na Steamie. Sonic 1, Sonic 2, Sonic 3 już nie może być pobrane do ich Mega Drive'owego emulatora. Sonic CD nie może być już w ogóle kupione ze Steama? Dlaczego? Bo wydali Sonic Origins, grę która niby ma być kompilacją tych gier, jednak z tego co słyszałem są to po prostu słabe reprodukcje. Niestety to samo stało się z moją ukochaną grą, Sonic Generations, ponieważ to całe Sonic X Shadow wychodzi. Nigdy nie wybaczę twórcom laptopów za usuwanie wejścia na płyty, nigdy nie wybaczę za usuwanie wejścia na karty SD, za całe upraszczanie hardware'u, i co najważniejsze, nigdy nie wybacze za sprawianie, że nie mogę już kupić płyty z grą, którą chcę kupić i jej włożyć do komputera, bo wszystko teraz jest online. Szczerze fantazjuję, że kiedyś ten cały internet jebnie.
Ja gram na konsoli bo po prostu mnie na PC nie stać a przynajmniej na tą chwilę bo od listopada idę do swojej pierwszej pracy na pełen etat, plus na PC jest duże ryzyko że pobierzerz wirusa który ci może rozwalić całego kompa
Nie chcę ci psuć marzenia ale jak będziesz pracować w polszy to ciężko będzie uzbierać ci na kompa
@@grzegorzGO1No cóż ale od czegoś trzeba zacząć
@@FranciszekKlintonowski rada odemnie, rób swoje ale nie za dwóch.
2:45 No no cowboju! Dysk jest sparowany z resztą konsoli za pomocą cyfrowego klucza z przyczyn "bezpieczeństwa". To samo z czytnikiem płyt, sterownik MUSI być oryginalny.
Z tymi launcherami też bym się nie rozpędzał, bo bez zgody Sony też w nic nie pograsz.
Więc stare pudełko bez klucza z grą jest bezużyteczne.
Lol consolcelle płacą za gry od soytendo? Od pierwszych pokemonów do obecnych pokemonów gram na PC. Jedynie za co zapłaciłem to za pluszowego Pokemona.
Z tymi wieloma launcherami na PC też bym nie dramatyzował. Jest STEAM na którym nowe gry są w stałej cenie a pozostałe launchery proszą cię byś ich spóbował w zamian za nową grę za pół ceny lub wręcz za darmo (epic games).
Ten argument ma tyle sensu co powiedzenie: Konsole są złe bo żeby zagrać w mario musze mieć switch a ja chce mieć tylko PS5.
6:05 Zaraz... czy scamy jeszcze się zdarzają? XD
Uważaj na konto bankowe ;)
UWAGA: zawsze jest sens korzystania z suportu w razie kradzieży konta. Pamiętajcie o silnym haśle.
8:40 podzespoły w komputerze zamienisz, gorzej z awarią samej konsoli typu problemy z temperaturą powodująca odklejenie się procesora graficznego (PlayStation 3 FAT)
11:50 Z tą grafiką to pęłna zgoda, dzięki temu mozesz zbudować PC ze śmieci z allegro ;)
12:50 Tak te gry lepiej pobierać ze statku piratów.
By być fair, lubie stare konsole szczególnie te dziwne (SEGA) za coś co w nowych konsolach uznaje za wady :)
Ja mimo tego że jednak preferuję pc niż konsole mimo tego że też na nich gram i posiadam sporo, tak tutaj masz wiele racji z problemami pc. Acz dla mnie pc ma jeszcze jeden inny problem. A ten problem to windows, i nie dla tego wymuszone updatety czy inne rzeczy na które ludzie się skarżą zawzyczaj. Moim problemem jest to że windows ma bardzo słabą strukturę do wspierania starszych gier i do kombinowania z nimi. Chcesz sobie zagrać w gta San Andreas tak jak bóg przykazał? To musisz odpalić to tylko na 1 radzeniu procesora bo inaczej myszka nie działa i są inne problemy. I niby można to zrobić poprzez wykluczanie w task manager ale ale, jak wyłączysz grę to musisz za każdym razem to robić od nowa! Bo po co windows ma coś takiego zapamiętywać! Więc trzeba oglądać poradniki jak to zrobić aby San Andreas zawsze się odpalało z 1 rdzeniem, i finalnie skończyło się na tym że muszę kopiować linijki kodu do opcji właściwości do skrótu aby to się odpaliło. A w między czasie się okazuje że poradnik mało pomaga i muszę rozszerzać ten kod aby on w ogóle załapał że chodzi mi o ten skrót! I jakimś cudem się udało to zrobić i działa na szczęście. Ale to jest tylko 1 gra. A mam jeszcze nfsu2, simsy 1, two worlds i w pizdu płyt na pc co pamiętają czasy windowsa 95. I wieź się z tym babraj. Właściwie to od czasów win 8 w górę to dla mnie przynajmniej takie problemy są niestety częste. i jedyne lepsze rozwiązanie to kupić czy załatwić zrobienie mocarnego pc z win xp który nie po części nowszych niż 2005/6. Ale weź na to znają kasę, i podepnij to do monitora co ma tylko 2 hdmi. nie wspominając o innych kablach i rzeczach jak myszki, klawiatury, kierownice i tak dalej. Jeżeli ps2 i oryginalny xbox miało rozdziałkę lepszą niż mierne 480p to zdecydowanie na nich bym grał. Ale że dla mnie ta rozdziałka jest zza niska, i na dostanie absolutnie nic nie widzę co się dzieje bo tak to jest rozmazane to to rozwiązanie dla mnie całkowicie odpada
A odpalenie wirtualnej maszyny na nowym sprzęcie nie byłoby możliwe do ogrywania starszych tytułów? (Nie znam się)
@@gren_3352 muszę właśnie na to spojrzeć. Ale dla mnie to ciężkie jest wgranie modów do gry z pomocą poradnika na yt. Więc nie liczę ze podołam z tym. Ale spróbować warto
Tylko na konsolach ograsz oldschoolowe tekkeny legalnie (tak, pisze z pretekstem retrospektywy T6 ;D)
ja też jestem konsolowcem !!!! ale tez laptopowcem
Było trzeba monsterka wypić to byś nie był zaspany, chyba że skończył ci się ten magiczny eliskir
Ja nie mam własnego zdania, jedno i drugie dobre
9:00
Ojjj panie, jeślibyś spróbował Linux to xd.
Tam są problemy xD
Ja wolę konsole niż pc przez połowę powodów które wymieniłeś i przez gry które są ekskluzywne na konsolach
Mnie jedna rzecz odstrasza od grania na takim PS4 czy 5. To jest abonament. To jest absurdalne rzecz, ponieważ większość ludzi ma Internet. Jedyny abonament, który posiadam to Prime. 50zł za rok to jest bardzo dobra cena. Jakbym miał wybrał konsole bez dostępu do sieci to było by klasyczne wydanie PS1. Ze względu na Tekkena 3.
aczkolwiek kto na ps3 pobieral gry w ten sie w cyrku nie smieje wtajemniczeni zrozumieją
Znowu dobry odcinek jak zawsze XD
Co to ma być!? Film o PC i konsolach i nie podajesz specyfikacji swojego pc?!?!!?
Trochę nie na temat PeGie, ale ci streama wyjebało ;_;
ja lubie grac w detaliczne bardziej gry na consoli bo moj laptop to gowno
U mnie krutka piłka... wolę posiadać gry i dlatego gram na konsolach, no chyba że go bo dają mi installeruy do gier a to już zawsze coś
Odpowiedz na tytuł "Czemu Nie Gram na PC i Wole Konsole?": Bo się na tych wyświetleniach spasłeś jak Walaszek i hajs wpływa (jeszcze nie oglądałem filmu)