Pozbywam się przydasi dopiero po trzeciej weryfikacji. Za dużo razy miałem tak, że przydaś naprawdę by się przydał a był wywalony :( Wielbiciele przydasiów łączmy siły :D
U mnie zanim się przeprowadziłem do "nowego" warsztatu byłem ulokowany w 2-3 pomieszczeniach. Między całymi stertami przydasi miałem tylko KORYTARZE ŻYCIA do przemieszczania się!!! :( Noże różniste też sobie kupuję - chociaż dla mnie (rybaka) problemem jest nazewnictwo płytek. Ostatnio przy zamawianiu telefonicznym na dzień dobry chłopu powiedziałem,że jestem ciężki i ułomny klient... Potłumaczyłem,suwmiarką pomierzyłem,dla pewności MMS`y ze zdjęciami wysłałem i udało się - 2 paczki już dotarły. - Pozdrawiam ,Paweł. P.S. Zacząłem stosować zasadę 120 sekund dla warsztatu,którą podpowiedział mi kolega. - Te 120s. może nie wystarczy,żeby codziennie na mokro wytrzeć wszystkie kurze w warsztacie i wypolerować narzędzia,ale wystarczy,żeby po sobie trochę pozamiatać syf i odłożyć na miejsce narzędzia,które się używało. To nic,że jutro znowu będziemy używali tego samego... ...U mnie zaczęło się sprawdzać i działa :)
Przydasie mają ciekawą właściwość, pomijając tę, że lęgną się w nieokiełznany sposób - gryzonie mogłyby brać naukę rozmnażania od przydasiów. Hahahahaha Taką mianowicie, że ilekroć robiłem czystkę w przydasiach, tylekroć okazywało się, że właśnie to co powywalałem jak na złość bardzo było mi potrzebne PO CZYSTCE!!!! Dlatego od paru lat jestem znacznie ostrożniejszy a "filtr przydasiów" znacznie dla nich względniejszy. Opłaciło się! Przyjąłem kryterium objętości, mają się zmieścić w jednej szafce! I wiecie co? Mimo, że wciąż coś dorzucam to jakimś cudem wciąż się mieszczą. Wbrew prawom fizyki!!! Czy ktoś potrafi wyjaśnić ten fenomen?
Ciekawe z tym ograniczeniem objentościowym. Kiedyś przy sprzątaniu zrobiłem worek z datą i postanowieniem że jeśli po roku się nie przyda to poleci do kosza ... no i poleciało.
Witam Panie Lucjanie Pytanie mam odnośnie Pańskiej kariery zawodowej. Jak to wyszło, że jest Pan inżynierem jakby to powiedzieć na zlecenie. Skąd pozyskiwane są zlecenia itd. Istnieje strony do jakby to powiedzieć inżynierów freelancerów ? Czy poszło pantoflową ? Pozdrawiam Bartek
Poczta pantoflowa. Czasem określam się jako inżynier wolny strzelec by nie używać freelancer. Mam kolegów którzy też zajmują się projektowaniem i budową maszyn czasem dają mi jakiś fragment do opracowania. Robie też "serwis" na gwałt bo ogarniam automatykę, czasem ktoś się zapyta o naprawę spawarki, kabelków w koparce czy maszynie do "asfaltu" i tak się to kręci.
TOKARKA NARZĘDZIOWA STANKOIMPORT 1N611P - 500mm toczenia. Do drobnicy super tokarka warta każdych pieniędzy. Jest też większy kuzyn na 1000mm. Ma joystick do posuwów wzdłużnych i poprzecznych i bardzo duży zakres gwintów metrycznych i calowych.
@@user-wy9oi4ut4p To trochę bardziej skomplikowane. Zajmuje się projektowaniem i budową maszyn i bywa że kilka miesięcy siedzę przy komputerze. Potem trzeba to wykonać do tego mam warsztat. Sezonowo robię rurki do klimatyzacji. Jeszcze drobne robótki które widać na Yt.
@@topidrut1 Poprzedni nie piszczał, więc jest jakiś problem z ustawieniem. Jak dużo powyżej środka powinno być ustawione ostrze takiegobwytaczaka wystajacego 12 cm?
@@topidrut1 Tak, wiem ze 12cm to sporo i być może to jest przyczyną, ale głębokość wytaczania mam 10cm a poprzedni wytaczak też byl długi i się piszczał. Czyżby kupiony wytaczak byl zrobiony z jakiegoś miękkiego i wykonującego sie materiału?
@@Tfftfyfttt Słaby materiał racze nie wchodzi w grę, moduł sprężystości dla stali jest dość stały nie zależny od wytrzymałości czyli słaba i mocna stal ugnie się tyle samo przy małym obciążeniu które nie odkształci trwale tej słabszej. Geometria płytki bardziej, może ten nowy w tych warunkach jest dostrojony i drga. Próbowałbym nieznaczną zmianę wysunięcia noża no 1cm mniej, zmianę obrotów w górę jak i w dół. Z katalogu płytki można by popatrzeć na parametry skrawania, prędkość skrawania, zagłębienie i posów.
![[LIVE] : ONE ลุมพินี 78 | คู่เอก "ปกรณ์ vs ฟาบิโอ"](http://i.ytimg.com/vi/LSOmgl0Th2c/mqdefault.jpg)
Miło mi że tu jesteś, zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Pozbywam się przydasi dopiero po trzeciej weryfikacji. Za dużo razy miałem tak, że przydaś naprawdę by się przydał a był wywalony :( Wielbiciele przydasiów łączmy siły :D
Ale z tym prentem 3 cm którego mam jeszcze 3m ... trudno się wytłumaczyć że to się przyda. To jest trudny temat. Miłego dnia ja właśnie walczę.
@@topidrut1 to jest dystans, który tylko czeka na swój moment :)
@@topidrut1 możesz go wyfrezować na przestrzał, dospawać do blachy, dodać ramię z łożyskiem i giętarkę do strzemion zrobić :)
U mnie zanim się przeprowadziłem do "nowego" warsztatu byłem ulokowany w 2-3 pomieszczeniach. Między całymi stertami przydasi miałem tylko KORYTARZE ŻYCIA do przemieszczania się!!! :(
Noże różniste też sobie kupuję - chociaż dla mnie (rybaka) problemem jest nazewnictwo płytek. Ostatnio przy zamawianiu telefonicznym na dzień dobry chłopu powiedziałem,że jestem ciężki i ułomny klient... Potłumaczyłem,suwmiarką pomierzyłem,dla pewności MMS`y ze zdjęciami wysłałem i udało się - 2 paczki już dotarły.
- Pozdrawiam ,Paweł.
P.S.
Zacząłem stosować zasadę 120 sekund dla warsztatu,którą podpowiedział mi kolega.
- Te 120s. może nie wystarczy,żeby codziennie na mokro wytrzeć wszystkie kurze w warsztacie i wypolerować narzędzia,ale wystarczy,żeby po sobie trochę pozamiatać syf i odłożyć na miejsce narzędzia,które się używało. To nic,że jutro znowu będziemy używali tego samego...
...U mnie zaczęło się sprawdzać i działa :)
Przydasie mają ciekawą właściwość, pomijając tę, że lęgną się w nieokiełznany sposób - gryzonie mogłyby brać naukę rozmnażania od przydasiów. Hahahahaha Taką mianowicie, że ilekroć robiłem czystkę w przydasiach, tylekroć okazywało się, że właśnie to co powywalałem jak na złość bardzo było mi potrzebne PO CZYSTCE!!!! Dlatego od paru lat jestem znacznie ostrożniejszy a "filtr przydasiów" znacznie dla nich względniejszy. Opłaciło się!
Przyjąłem kryterium objętości, mają się zmieścić w jednej szafce! I wiecie co? Mimo, że wciąż coś dorzucam to jakimś cudem wciąż się mieszczą. Wbrew prawom fizyki!!!
Czy ktoś potrafi wyjaśnić ten fenomen?
Ciekawe z tym ograniczeniem objentościowym. Kiedyś przy sprzątaniu zrobiłem worek z datą i postanowieniem że jeśli po roku się nie przyda to poleci do kosza ... no i poleciało.
Panie Lucjanie, jak zawsze materiał pełen wiedzy.
Dziękuję!
Fajny masz głos. Ogladam sb to przed spaniem bo mówisz spokojnie i relaksuje. Pozdro
Mam to samo z tym "przydasie" 😀 zbieram i zbieram i lata leży....
Cześć kolego widzę ze jesteś szczery chłop przyjemnie się ciebie ogląda pozdrawiam
Z krótkich wałeczków zawsze można "wystrugać" zderzak i wykorzystać przy toczeniu.
👍
Od nowego roku ceny takich noży skoczyły, oszaleli 🤑
Prawdopodobnie 2 dni po wyrzuceniu tej tulejki by się akurat przydała,🤪🙃😉
Toczenie poprzeczne nazywa się planowaniem czoła detalu. pozdrawiam.
A może zrobić trochę wolnego? Pozdrawiam serdecznie.
Witam Panie Lucjanie
Pytanie mam odnośnie Pańskiej kariery zawodowej. Jak to wyszło, że jest Pan inżynierem jakby to powiedzieć na zlecenie. Skąd pozyskiwane są zlecenia itd. Istnieje strony do jakby to powiedzieć inżynierów freelancerów ? Czy poszło pantoflową ?
Pozdrawiam
Bartek
Poczta pantoflowa. Czasem określam się jako inżynier wolny strzelec by nie używać freelancer. Mam kolegów którzy też zajmują się projektowaniem i budową maszyn czasem dają mi jakiś fragment do opracowania. Robie też "serwis" na gwałt bo ogarniam automatykę, czasem ktoś się zapyta o naprawę spawarki, kabelków w koparce czy maszynie do "asfaltu" i tak się to kręci.
Na filmie w tle widać u ciebie taką kompaktową tokarkę. Co to jest za firma i model ?
TOKARKA NARZĘDZIOWA STANKOIMPORT 1N611P - 500mm toczenia. Do drobnicy super tokarka warta każdych pieniędzy. Jest też większy kuzyn na 1000mm. Ma joystick do posuwów wzdłużnych i poprzecznych i bardzo duży zakres gwintów metrycznych i calowych.
@@topidrut1 Prowadzisz warsztat, czy tylko jakieś drobne fuchy po godzinach?
@@user-wy9oi4ut4p To trochę bardziej skomplikowane. Zajmuje się projektowaniem i budową maszyn i bywa że kilka miesięcy siedzę przy komputerze. Potem trzeba to wykonać do tego mam warsztat. Sezonowo robię rurki do klimatyzacji. Jeszcze drobne robótki które widać na Yt.
@@topidrut1 Myślałem, że zawodowym spawaczem jesteś.
A mi cienki wytaczak piszczy, wibruje i nie mogę ustalić przyczyny 😭
Czasem większe zagłębienie w materiał pomaga.
@@topidrut1 Poprzedni nie piszczał, więc jest jakiś problem z ustawieniem. Jak dużo powyżej środka powinno być ustawione ostrze takiegobwytaczaka wystajacego 12 cm?
@@Tfftfyfttt Tylko odrobinę lub na zero ważne żeby nie poniżej osi, np. 0.1mm. 12 cm wysynięcia to sporo
@@topidrut1 Tak, wiem ze 12cm to sporo i być może to jest przyczyną, ale głębokość wytaczania mam 10cm a poprzedni wytaczak też byl długi i się piszczał. Czyżby kupiony wytaczak byl zrobiony z jakiegoś miękkiego i wykonującego sie materiału?
@@Tfftfyfttt Słaby materiał racze nie wchodzi w grę, moduł sprężystości dla stali jest dość stały nie zależny od wytrzymałości czyli słaba i mocna stal ugnie się tyle samo przy małym obciążeniu które nie odkształci trwale tej słabszej. Geometria płytki bardziej, może ten nowy w tych warunkach jest dostrojony i drga. Próbowałbym nieznaczną zmianę wysunięcia noża no 1cm mniej, zmianę obrotów w górę jak i w dół. Z katalogu płytki można by popatrzeć na parametry skrawania, prędkość skrawania, zagłębienie i posów.
"Temat trudny" i bolesny...
Lucek czemu przysiadł Twój kanał?
Nałożyło się kilka spraw tak że czasu brak. Mam nadzieje że już niedługo troszkę pójdzie do przodu.