Wspaniały utwór. Muzyka świetna. Slowa oddają treść prawdziwych wydarzeń listopada 1980 Górna Grupa. Niemalże namacalnie czuć co się tam w szpitalu wydarzylo. Ci ludzie pomimo takiego dramatu już sobie spokojnie śpią..... Nam. jest żyć dalej-części będąc szczęśliwym, a części po prostu jakoś żyjąc. Ten utwór też super brzmi w wersji Jacka Wójcickiego. Razem z filmem,, Ostatni dzwonek" tworzą niesamowitą historię lat 70 i 80. Zawsze budzą we mnie emocje tamten okres mimo że mam 40 lat. Historia żyje we mnie przez takie utwory i filmy-jak choćby ten który wymienilem
Jak wielu genialnych ludzi, Gintrowski za życia był niedoceniany. Dzisiaj, w erze wojny między szczepionkowcami i anty-szczepionkowcami, globalnych lockdownów, wojny na Ukrainie i postępującej cenzury w mediach - ta piosenka zaczyna być coraz bardziej i bardziej interesująca. Kiedyś ludzie myśleli, że Gintrowski śpiewa o bieżącej sytuacji w PRL i stanie wojennym, dzisiaj zaczyna do ludzi powoli docierać, że Gintrowski był o wiele bardziej inteligentny niż im się wtedy wydawało, widział na wiele lat do przodu, i że śpiewał o czymś o wiele większym, i bardziej rozległym ...
@@FokaBezOka No właśnie dlatego demokracja jest bez sensu nawet ta za I RP gdzie rządzili ludzie mądrzejsi. Żaden rząd Polski nie był dobry ale jak rządził nami 1 człowiek to mimo przeciwności dawał rade takich władców potrzeba
Jeszcze wieksze przechodza gdy człowiek sobie uświadomi że ten utwór tak naprawde opisuje dużo szersza rzeczywistość niż tą z tragicznego pożaru szpitala...
Nieważne kto spiewa Gintrowski czy Wójcicki, utwór jest tak niesamowity , zawsze mam ciary, opowiada o nas narodzie polskim dlatego tak na nas działa i żaden nie Polak nigdy go nie zrozumie.
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych, z którego nie chcemy uciekać. Dopiero ogniem nas stąd wypędzą. Można mówić wiele o naszym kraju, ale wielu z nas kocha go ponad życie i tylko tu czuje się u naprawdę bezpiecznie.
1300 łapek w górę; to nawet nie nędza.. to dno dna; szkoda gadać - pod tą piosenką powinno być 100 milionów - należy nam się, że rządzą nami szubrawcy i łotry, i jeżeli jesteśmy tacy durni, to nie jesteśmy warci by o sobie stanowić; podoba Wam się??
Cholernie aktualna piosenka. Nigdy nie myślałem, że pod rządami upragnionego Kaczora doświadczymy na własnej skórze pełni tej pięknej śpiewanej poezji.
Ale wiesz, że lewica jest jeszcze gorsza i by nas pociągnęła na dno znów do komuny? A PO nas sprzeda dla niemców. PiS to zło, ale trochę mniejsze przynajmniej udają patriotów.
Niewiele wiecie. Utwór dotyczyłł konkretnej syruacji - pożaru odzialu psychiatrycznego w Górnej Grupie koło Świecia. To hołd dla ofiar tej tragedii. Niepotrzebne te nadinterpretacje.
Ta piosenka dobrze opisuje moje wkurwienie na cały świat i bezsilność w pewnych momentach zycia
Tutaj chodzi o pożar zakładu psychiatrycznego w 1980
@@Kulfonio tak wiem, lecz w sztuce chodzi o to że każdy dostrzeże w niej coś innego
szkoda że ta wersja ma tak mało wyświetleń, bardzo ciekawa
Jest to jedna z "reprodukcji"
Wspaniały utwór. Muzyka świetna. Slowa oddają treść prawdziwych wydarzeń listopada 1980 Górna Grupa. Niemalże namacalnie czuć co się tam w szpitalu wydarzylo. Ci ludzie pomimo takiego dramatu już sobie spokojnie śpią..... Nam. jest żyć dalej-części będąc szczęśliwym, a części po prostu jakoś żyjąc. Ten utwór też super brzmi w wersji Jacka Wójcickiego. Razem z filmem,, Ostatni dzwonek" tworzą niesamowitą historię lat 70 i 80.
Zawsze budzą we mnie emocje tamten okres mimo że mam 40 lat. Historia żyje we mnie przez takie utwory i filmy-jak choćby ten który wymienilem
bardzo trudno ten temat opisać, strasznie smutno za śmierć tych ludzi
Mam nadzieję, że jest świadomość tego, że te słowa utworu mają również inny, równie -moim zdaniem nawet bardziej- istotny sens.
❤
Tą wersja jest genialna, zdecydowanie najlepszy wykon pana Gintrowskiego kiedykolwiek
to mnie powaliło . Pełna profesja. Łapka w góre to mało !chce się krzyknąć "jasna cholera to jest to "
..... uwielbiam tę chrypkę ... a te słowa !!!
Jak wielu genialnych ludzi, Gintrowski za życia był niedoceniany. Dzisiaj, w erze wojny między szczepionkowcami i anty-szczepionkowcami, globalnych lockdownów, wojny na Ukrainie i postępującej cenzury w mediach - ta piosenka zaczyna być coraz bardziej i bardziej interesująca. Kiedyś ludzie myśleli, że Gintrowski śpiewa o bieżącej sytuacji w PRL i stanie wojennym, dzisiaj zaczyna do ludzi powoli docierać, że Gintrowski był o wiele bardziej inteligentny niż im się wtedy wydawało, widział na wiele lat do przodu, i że śpiewał o czymś o wiele większym, i bardziej rozległym ...
smutne,że jednak większość to durnie
*Zgadzam się w 100%*
@@FokaBezOka No właśnie dlatego demokracja jest bez sensu nawet ta za I RP gdzie rządzili ludzie mądrzejsi. Żaden rząd Polski nie był dobry ale jak rządził nami 1 człowiek to mimo przeciwności dawał rade takich władców potrzeba
Śpiewał o pożarze w szpitalu.
Ale teorie żeś wymyślił xD
Świetnie to również przedstawił Wójcicki, polecam jeśli ktoś nie słyszał :)
Słuchałem obu i jednak Pan Gintrowski dla mnie nie ma sobie równych.
Genialne dalekowzroczne słowa Kaczmarskiego i równie fantastyczny wykon Gintrowskiego.Faktycznie,żyjemy w domu wariatów...
Dzięki za wystawienie...
Mistrzostwo
Ciarki po plecach przechodzą gdy człowiek pomyśli co tam się działo.
Jeszcze wieksze przechodza gdy człowiek sobie uświadomi że ten utwór tak naprawde opisuje dużo szersza rzeczywistość niż tą z tragicznego pożaru szpitala...
Nieważne kto spiewa Gintrowski czy Wójcicki, utwór jest tak niesamowity , zawsze mam ciary, opowiada o nas narodzie polskim dlatego tak na nas działa i żaden nie Polak nigdy go nie zrozumie.
Głos... ach ten Głos.
Jedno z lepszych wykonań... słychać Przemka.
W
Wspaniałe wykonanie
Genialne!!!
Czasy, gdy piosenki miały treść. A nie to co teraz.
Genialne zawsze
Dzięki, Panie Przemysławie.
Bardzo interesująca wersja
Moim zdaniem najlepsza. Gardlowy głos idealnie pasuje do tego tekstu
Górna Grupa Ten tragiczny pożar stał się dla Jacka Kaczmarskiego inspiracją do napisania piosenki "A my nie chcemy uciekać stąd".
Tyle lat a to jest za,,,,jefajne wybory nie daleko a my nie chcemy,,,,
W 80' byłem zbyt mały by wiedzieć, że żyję w domu wariatów, w 89' na tyle dojrzały by wiedzieć, że to nie nam pali się pod tyłkiem. 😊✌
Straszna i prawdziwa historia
Wartościowa. Nie ma jednak nastroju tych dni.
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych, z którego nie chcemy uciekać. Dopiero ogniem nas stąd wypędzą. Można mówić wiele o naszym kraju, ale wielu z nas kocha go ponad życie i tylko tu czuje się u naprawdę bezpiecznie.
Wielki
1300 łapek w górę; to nawet nie nędza.. to dno dna; szkoda gadać - pod tą piosenką powinno być 100 milionów - należy nam się, że rządzą nami szubrawcy i łotry, i jeżeli jesteśmy tacy durni, to nie jesteśmy warci by o sobie stanowić; podoba Wam się??
😀
Artycha pełną gębą...
Ciekawostka- Pan Gintrowski jest pochowany obok mojej babci na cmentarzu w Wilanowie....
POLSKA .
Można gdzieś sam podkład znaleźć?
:) Chodziło mi o samą muzykę bez wokalu pana Gintrowskiego
To chyba niestety nie
+Szymon Ceranowski szkoda bo fajna wersja
Już jest na ytbku
Gdzie? Można link?
To już z Marcinem?
Cholernie aktualna piosenka. Nigdy nie myślałem, że pod rządami upragnionego Kaczora doświadczymy na własnej skórze pełni tej pięknej śpiewanej poezji.
Xd
Ale to piosenka o autentycznym pożarze a nie polityczna
@@tadeuszbanowski5241 co nie zmienia tego, że nadal można ją interpretować jako polityczna, bo faktycznie taka jest. Pozdrawiam
Ale wiesz, że lewica jest jeszcze gorsza i by nas pociągnęła na dno znów do komuny?
A PO nas sprzeda dla niemców. PiS to zło, ale trochę mniejsze przynajmniej udają patriotów.
@@tadeuszbanowski5241No tak, napisali piosenkę tylko o pożarze… To rzeczywiście w stylu Kaczmarskiego i Gintrowskiego.
Małó ludzi to rozumie
"Hłasko".
Niewiele wiecie. Utwór dotyczyłł konkretnej syruacji - pożaru odzialu psychiatrycznego w Górnej Grupie koło Świecia. To hołd dla ofiar tej tragedii. Niepotrzebne te nadinterpretacje.
Gitrowski
Wyśmienite
Zawsze aktualne th-cam.com/video/9b9EEKWDqkc/w-d-xo.htmlsi=8OSJz8l5U4LeXssR
Aż polubiłem, bo przypomniało mi się gimnazjum. Ale teraz po przesłuchaniu i analizowaniu odwołałem łapkę, boże, co to za gówno