Historia o szczurach jest prawdziwa. Jako dziecko pamietam na terenie Pieszyc (zawanych Pietrolesiem w owych czasach!) mnostwo szczurow na terenach, w tysiacach razem w krzakach, w wielu miejscach. Zatruto je w kotlinie dzierzoniowskiej na terenach Pieszyce -Bielawa - Dzierzoniow. Razem ze szczurami prawie wszystkie ptaki byly zatrute i przez wiele lat bylo bardzo malo ptakow w okolicy. Szczury te wedlug jakiegos Autochtona przyszly z Gor Sowich. S/J.
A ja znam prowadzącego wywiad i wiem jedno. Jak zadaje nie wygodne pytania, to raczej jest to retoryka. Człowiek który powoli ale stale do celu podąża.
Badania podziemi. 1947 rok, 1954 rok, 1967 rok. Robiono badania i plany podziemi. Może ktoś chciał sprawdzić, jakie różnice są między poszczególnymi badaniami.
Słynne powiedzenie mówi: "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" Państwo w tym różne instytucje nie inwestuje w działania, które nie dają pewnego zysku finansowego. Dlatego nikogo poza pasjonatami to nie interesuje. Biznesmen zapyta : co ja będę miał z tego? Satysfakcję? Poznanie prawdziwej historii? Biznesmen odpowie że za to nie kupi samochodu. Czyste biznesowe podejście większości ludzi. Ja też byłem wędkarzem. Sprzęt jest drogi. Za cenę sprzętu i opłat można by mieć rocznie kilka dziesiąt kg ryb kupionych w sklepie. Nie jesteśmy w stanie tyle złowić.
To co obecnie widzimy to w 95% są sztolnie techniczne nie nadające się w żaden sposób do wykorzystania pod kątem podziemnej produkcji. Poza tym wszystkie znane obiekty nie zostały ukończone więc faktycznie nic tajemniczego mogło tam nie mieć miejsca. Zobaczcie jak wyglądają skończone podziemne fabryki w Austrii czy Czechach... przy nich te sztolnie na Dolnym Śląsku wyglądają śmiesznie.
O ile to co widzimy to wszystko. Możliwe że to co widzimy to tylko zasłona dymna. Może chciano by tak uważano. Zajmowali się tym fachowcy a nie ludzie z przypadku
To jest pogłoska,muzeum Gross Rosen nie ma żadnych informacji na ten temat. Rosjanie Byli w rejonie stawów gdzie z stawu nr 4 wydobyli duża ilośc cylindrycznych pojemników,robili to ludzie w kombinezonach po spuszczeniu wody. Obiekty te były zabierane przez wojsko pod nadzorem smiersz. Akcja trwała 2 dni.Generalnie rosjanie maskowali to co nie zdążyli zamaskować niemcy.
Przecież Niemcy mieli zamiar władać Ziemią przez 1000 lat!Musieli więc urządzić dla władcy lokum.Skoro interesowali się przeszłością i zbierali różne artefakty w różnych częściach Ziemi, musieli planować wybudowanie jakiegoś ośrodka, gdzie żył by władca, jak faraonowie lub inni "bogowie" okupujący ,w przeszłości Ziemię?
Mnie sie wydaje ,ze ten pan to taki specjalista podesłany przez sluzby ktorych korzenie sięgają jeszcze tamtych czasow po to zeby w taki fachowy sposób uspokoic ciekawskich i opinie pibliczna ,ze tam juz nie ma nic ciekawego do odkrycia i ,ze ten obiekt nie kryje nic poniżej tego co juz odkryto. Pytanie dlaczego zadna instytucja panstwowa nie jest tym zainteresowana na powaznie i dlczego zakazuja ciekawskim odkrywac te tereny.
Historia o szczurach jest prawdziwa. Jako dziecko pamietam na terenie Pieszyc (zawanych Pietrolesiem w owych czasach!) mnostwo szczurow na terenach, w tysiacach razem w krzakach, w wielu miejscach. Zatruto je w kotlinie dzierzoniowskiej na terenach Pieszyce -Bielawa - Dzierzoniow. Razem ze szczurami prawie wszystkie ptaki byly zatrute i przez wiele lat bylo bardzo malo ptakow w okolicy. Szczury te wedlug jakiegos Autochtona przyszly z Gor Sowich. S/J.
Dziękuję za ten wywiad
tyle lat minęło i nic się nie zmieniło
Ja spotkałem strażnika gór sowich pod koniec lat 90
w tym rejonie wyparowało 15 000 więźniów , to chyba logiczne ze zjechali do podziemi i odstrzelono chodnik , stąd te szczury ....
Znam Jurka Cerę osobiście, cenię Go i zaręczam, że wie o czym mówi.
A ja znam prowadzącego wywiad i wiem jedno. Jak zadaje nie wygodne pytania, to raczej jest to retoryka. Człowiek który powoli ale stale do celu podąża.
na jakiej podstawie?
Badania podziemi. 1947 rok, 1954 rok, 1967 rok. Robiono badania i plany podziemi. Może ktoś chciał sprawdzić, jakie różnice są między poszczególnymi badaniami.
Super byly programmy
A jakie sa nowe teorie o 11 wrzesnia
Słynne powiedzenie mówi: "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" Państwo w tym różne instytucje nie inwestuje w działania, które nie dają pewnego zysku finansowego. Dlatego nikogo poza pasjonatami to nie interesuje. Biznesmen zapyta : co ja będę miał z tego? Satysfakcję? Poznanie prawdziwej historii? Biznesmen odpowie że za to nie kupi samochodu. Czyste biznesowe podejście większości ludzi. Ja też byłem wędkarzem. Sprzęt jest drogi. Za cenę sprzętu i opłat można by mieć rocznie kilka dziesiąt kg ryb kupionych w sklepie. Nie jesteśmy w stanie tyle złowić.
Ciekawy material
To co obecnie widzimy to w 95% są sztolnie techniczne nie nadające się w żaden sposób do wykorzystania pod kątem podziemnej produkcji. Poza tym wszystkie znane obiekty nie zostały ukończone więc faktycznie nic tajemniczego mogło tam nie mieć miejsca. Zobaczcie jak wyglądają skończone podziemne fabryki w Austrii czy Czechach... przy nich te sztolnie na Dolnym Śląsku wyglądają śmiesznie.
O ile to co widzimy to wszystko. Możliwe że to co widzimy to tylko zasłona dymna. Może chciano by tak uważano. Zajmowali się tym fachowcy a nie ludzie z przypadku
To jest pogłoska,muzeum Gross Rosen nie ma żadnych informacji na ten temat.
Rosjanie Byli w rejonie stawów gdzie z stawu nr 4 wydobyli duża ilośc cylindrycznych pojemników,robili to ludzie w kombinezonach po spuszczeniu wody. Obiekty te były zabierane przez wojsko pod nadzorem smiersz. Akcja trwała 2 dni.Generalnie rosjanie maskowali to co nie zdążyli zamaskować niemcy.
Przecież Niemcy mieli zamiar władać Ziemią przez 1000 lat!Musieli więc urządzić dla władcy lokum.Skoro interesowali się przeszłością i zbierali różne artefakty w różnych częściach Ziemi, musieli planować wybudowanie jakiegoś ośrodka, gdzie żył by władca, jak faraonowie lub inni "bogowie" okupujący ,w przeszłości Ziemię?
Mnie sie wydaje ,ze ten pan to taki specjalista podesłany przez sluzby ktorych korzenie sięgają jeszcze tamtych czasow po to zeby w taki fachowy sposób uspokoic ciekawskich i opinie pibliczna ,ze tam juz nie ma nic ciekawego do odkrycia i ,ze ten obiekt nie kryje nic poniżej tego co juz odkryto. Pytanie dlaczego zadna instytucja panstwowa nie jest tym zainteresowana na powaznie i dlczego zakazuja ciekawskim odkrywac te tereny.
Podziemia się "adaptuje" - nie adoptuje ;-)
Co za beznadziejny reportaż tak na prawdę wiemy o co chodzi
Stary komuch 😅