Super roślinki, ładne zdjęcia i miła dla ucha, kojąca muzyka . No i pięknie śpieające ptaszki 🥰🥰 W swoim ogrodzie mam tylko dwie pierwsze roślinki i to dopiero co wprowadzine.Gajowca kiedyś już miałam, ale był w donicy i krórejś zimy wymarzł 😢😅.Teraz też w szerokiej donicy 😅 U nas masowo występuje w lesie, zresztą jak barwinek 😊 Pozdrawiam Cię Krzysiu gorąco❤dzięki za przyjemny filmik 😃👍🌸
Gajowiec trochę niebezpieczny ale wysadzony gdzieś na peryferiach ogrodu raczej nie zawędruje daleko. Podobnie barwinek. U mnie rośnie na podwyższonej rabatce i próbuje zejść na ziemię ale łatwo go stamtąd usunąć. Pozdrowienia zasyłam w gorące dni. Pisałem że u mnie zalany ogródek. Nie całkowicie ale woda tu i tam oraz błoto na ścieżkach. Przykro się na to patrzy ale co zrobić, mówi się trudno...
@@Kris-Naturalist tak, właśnie liczę na roztośnięcie i zadarnienie miejsca pod świerkami 😅 Ojej, aż tak dużo deszczu napadało ? Może szybko wsiąknie 😀 pozdrawiam serdecznie 🤗
@@Garden-ogrodowo Problem w tym, że teren budynku i niżej położony ogródek cechuje wysoki poziom wód gruntowych. Wiosną na 2 sztychy szpadla (ok. 40 cm) pojawia się u mnie woda. Rośliny wytrzymują jesli deszcze nie są zbyt obfite i długotrwałe, inaczej jest w tym sezonie. W innym przypadku wypadają cebule tulipanów i młode rośliny. Ten rok najgorszy od 1997 czyli pamiętnych powodzi w kraju. Wtedy deszcze w lipcu padały nieprzerwanie przez kilka dni a efektem były wielkie zniszczenia i śmierć 50 osób. W naszych piwnicach woda była po kostki. jest wypompowana ale wciąż nachodzi. Deszczu jak pisałem było dużo już w czerwcu a w lipcu kilka potężnych ulew sprawę pogorszyło. Musimy czekać aż woda opadnie. Już lata temu wykonałem podniesione na 20-30 cm rabaty i 2 wysokie na 80 cm. Tam jest lepiej. Na połozenie ogrodu wpływu nie mamy. Sąsiadki kolejny dzień wynoszą na zewnątrz sprzęty, meble, kartony i inne zamoczone rzeczy. W innych miejscach kraju jest gorzej bo zrywane dachy czy woda w nisko położonych budynkach. Mam przerwę od ogródkowania bo chodzenie w błocie to nic przyjemnego, ale dobrej myśli jestem 🙂
@@Kris-Naturalist no popatrz, a u mnie cały czas była susza, dopiero od niedawna mamy deszcz i przynajmniej nie trzeba podlewać. Ale wiele roślin podeschlo lub uschło całkiem 🫣 taki rok
@@Garden-ogrodowo Dziś w TV pokazano miejsca w kraju gdzie panuje susza. To całe warmińsko-mazurskie, część Mazowsza, Podlasia i Lubelskiego. Zapewne Dorotka w tamtych rejonach mieszkasz. Zachód kraju, południe i Wielkopolska z nadmiarem opadów deszczu i zalanymi budynkami, piwnicami. A w naszych piwnicach już lepiej jednak pompa co jakiś czas jest uruchamiana. W ogródku nadal błoto bo mimo gorąca słoneczko zamglone i wiatru brak. Trzeba czekać, a chciałoby się popracować. 💪
Przypomniał mi Pan tiarellę - miałam kiedyś, ale zniknęła, może ją wyplewiłam. Psiząb mam w jednym egzemplarzu, skądś go chyba przywiozłam. Urocza roślina. Świetne zestawienie roślin, no i to pokazywanie zdjęć w zwolnionym tempie :-) Pozdrawiam!
Tiarella sercolistna też przemknęła przez mój ogród lata temu. Była na północnym stoku skalniaka przez 3 sezony. Niepodlewana, niezasilana, więc miała prawo pożegnać się i odejść 😉Obok niej znacznie dłużej (odporniejsza na trudne warunki) rosła tam pokazana tu pragnia syberyjska. A psiząb fakt to urocza roślinka. Miałem ją w odmianie Pagoda (żółte kwiaty). Tę i tiarellę wstawię w kolejnych częściach. Pozdrówka przesyłam.
Urocze rośliny, wszystkie bardzo wdzięczne. Każda piękna na swój sposób. Dobrego wieczoru 😊
Pozdrawiam, życząc wiele radości z uprawy kwiatów w ogrodzie.
Super roślinki, ładne zdjęcia i miła dla ucha, kojąca muzyka . No i pięknie śpieające ptaszki 🥰🥰 W swoim ogrodzie mam tylko dwie pierwsze roślinki i to dopiero co wprowadzine.Gajowca kiedyś już miałam, ale był w donicy i krórejś zimy wymarzł 😢😅.Teraz też w szerokiej donicy 😅 U nas masowo występuje w lesie, zresztą jak barwinek 😊 Pozdrawiam Cię Krzysiu gorąco❤dzięki za przyjemny filmik 😃👍🌸
Gajowiec trochę niebezpieczny ale wysadzony gdzieś na peryferiach ogrodu raczej nie zawędruje daleko. Podobnie barwinek. U mnie rośnie na podwyższonej rabatce i próbuje zejść na ziemię ale łatwo go stamtąd usunąć. Pozdrowienia zasyłam w gorące dni.
Pisałem że u mnie zalany ogródek. Nie całkowicie ale woda tu i tam oraz błoto na ścieżkach. Przykro się na to patrzy ale co zrobić, mówi się trudno...
@@Kris-Naturalist tak, właśnie liczę na roztośnięcie i zadarnienie miejsca pod świerkami 😅 Ojej, aż tak dużo deszczu napadało ? Może szybko wsiąknie 😀 pozdrawiam serdecznie 🤗
@@Garden-ogrodowo Problem w tym, że teren budynku i niżej położony ogródek cechuje wysoki poziom wód gruntowych. Wiosną na 2 sztychy szpadla (ok. 40 cm) pojawia się u mnie woda. Rośliny wytrzymują jesli deszcze nie są zbyt obfite i długotrwałe, inaczej jest w tym sezonie. W innym przypadku wypadają cebule tulipanów i młode rośliny. Ten rok najgorszy od 1997 czyli pamiętnych powodzi w kraju. Wtedy deszcze w lipcu padały nieprzerwanie przez kilka dni a efektem były wielkie zniszczenia i śmierć 50 osób.
W naszych piwnicach woda była po kostki. jest wypompowana ale wciąż nachodzi. Deszczu jak pisałem było dużo już w czerwcu a w lipcu kilka potężnych ulew sprawę pogorszyło. Musimy czekać aż woda opadnie. Już lata temu wykonałem podniesione na 20-30 cm rabaty i 2 wysokie na 80 cm. Tam jest lepiej. Na połozenie ogrodu wpływu nie mamy. Sąsiadki kolejny dzień wynoszą na zewnątrz sprzęty, meble, kartony i inne zamoczone rzeczy.
W innych miejscach kraju jest gorzej bo zrywane dachy czy woda w nisko położonych budynkach. Mam przerwę od ogródkowania bo chodzenie w błocie to nic przyjemnego, ale dobrej myśli jestem 🙂
@@Kris-Naturalist no popatrz, a u mnie cały czas była susza, dopiero od niedawna mamy deszcz i przynajmniej nie trzeba podlewać. Ale wiele roślin podeschlo lub uschło całkiem 🫣 taki rok
@@Garden-ogrodowo Dziś w TV pokazano miejsca w kraju gdzie panuje susza. To całe warmińsko-mazurskie, część Mazowsza, Podlasia i Lubelskiego. Zapewne Dorotka w tamtych rejonach mieszkasz. Zachód kraju, południe i Wielkopolska z nadmiarem opadów deszczu i zalanymi budynkami, piwnicami. A w naszych piwnicach już lepiej jednak pompa co jakiś czas jest uruchamiana. W ogródku nadal błoto bo mimo gorąca słoneczko zamglone i wiatru brak. Trzeba czekać, a chciałoby się popracować. 💪
Przypomniał mi Pan tiarellę - miałam kiedyś, ale zniknęła, może ją wyplewiłam. Psiząb mam w jednym egzemplarzu, skądś go chyba przywiozłam. Urocza roślina. Świetne zestawienie roślin, no i to pokazywanie zdjęć w zwolnionym tempie :-) Pozdrawiam!
Tiarella sercolistna też przemknęła przez mój ogród lata temu. Była na północnym stoku skalniaka przez 3 sezony. Niepodlewana, niezasilana, więc miała prawo pożegnać się i odejść 😉Obok niej znacznie dłużej (odporniejsza na trudne warunki) rosła tam pokazana tu pragnia syberyjska.
A psiząb fakt to urocza roślinka. Miałem ją w odmianie Pagoda (żółte kwiaty). Tę i tiarellę wstawię w kolejnych częściach. Pozdrówka przesyłam.
@@Kris-Naturalist Czyli historia lubi się powtarzać :-) Pragnię też (gdzieś) mam, tylko nie pamiętam gdzie. Pozdrawiam!
Co to za podkład dźwiękowy?? Pytam bo pasuje wręcz idealnie do prezentacji tych ślicznych roślinek.....😊
Dan Gibson’s Solitudes - Serenade - Pachelbel in the Garden