Totalnie się nie zgadzam z waszym zdaniem co do pierwszej historii. Tu nie jest mowa o małym dziecku, a o młodej kobiecie która ma prawo wiedzieć i zadecydować czy chce utrzymywać kontakt z ojcem czy nie. Zrobiłabym dla mojej mamy dokładnie to samo i nawet bym się nie zastanawiała
Ja się zgadzam z dziewczynami akurat. Co by było, gdyby ta dziewczyna z pierwszej historii nakryła swojego ojca na zbliżeniu seksualnym z inną kobietą niż jej matka. Co innego, gdyby mama poszła do tego mieszkania sama, a ta dziewczyna została w samochodzie.
Przyjaźń z rodzicem jest możliwa, jeżeli nie są przekraczane granice. Rodzic musi być rodzicem a dziecko musi być dzieckiem. Są sytuacje, w których dzieci przekraczają granice między sobą a rodzicem
Przyjaźń z mamą i tatą jest czymś pięknym, ale myślę, że na wyżyny rozmów o problemach związkowych rodziców, zdrowo jest wejść kiedy jest się już dorosłym, osobno się mieszka i ma się swoje życie. Wtedy zupełnie inaczej patrzy się na relację córka-rodzic. Ja jestem przeszczęśliwa przyjaźniąc się z rodzicami. Jedna z najpiękniejszych rzeczy jaka może być ❤ a rozmawiamy o absolutnie wszystkim. Nie czuję się przytłoczona, a wręcz mam wrażenie, że jako kumulacja genów i charakterków jednego i drugiego- moje rady są bardzo często uświadamiające i niejednokrotnie pomogły im w rozwiązaniu problemu, bo w każdej z ich potyczek rozumiem punkt widzenia jednego i drugiego. Pozdrawiam Was dziewczyny! 🥰
Podziwiam ze jestescie w stanie nadal czytać te historie. Ja na 2 historii po słowach ze ma chlopaka ale poznala kogos innego od razu odłożyła bym telefon
I w czym ty jako 16sto latka chcesz doradzić w życiu swojej mamy? Jaki ma kolor sweterka ubrać do pracy? Dzieci w tych czasach zdecydowanie za bardzo sie poczuwają. Niech dzieci zostaną dziećmi a rodzice niech załatwiają problemy sami- z rówieśnikami lub rodziną. A nie własnymi dziećmi.
@@Doma719-y6q ja jestem przyjaciolka dla swojej mamy i odwrotnie wiemy o swoich problemach czy to z pracy czy jak sie cos dzieje miedzy nia a tata i tyle w temacie xd
Kazdy psychoterapeuta powie Ci, ze zadne dziecko nie powinno być włączane w takie sprawy. Szczerze? Ja byłam. Dokladnie w kwestii zdrady ojca i zryło mi to banie.
szczerze mowiac od poczatku sluchania was, przynajmniej to moja opinia na podstawie samych filmikow (nie wiem jak jest prywatnie) nie czuje tego vibe’u miedzy wami. mam wrazenie, ze gdy lila wypowiada sie miedzy historiami na jakis temat to weronika automatycznie podbija ta opinie i nagle usiluje ugrac, ze ona mysli dokladnie tak jak lilka. nie mam nic do was, ale bardzo latwo wylapac ta „dziwna” energie miedzy wami
Co do pierwszej historii, osobiście nie wyobrażam sobie nakryć ojca na zdradzie mamy i po tej sytuacji udawać znowu rodzinkę. Nawet jeżeli nie dotyczyłaby mnie ta zdrada pierwszoosobowo to i tak zostaje poczucie zdrady w odniesieniu do całej rodziny. Raczej też wolałabym być wtajemniczona niż gdyby prawda miała być zatajona. Ostatnia historia to typowy banan repostujący na tik toku andrew tate'a i inne motywacyje filmiki mówiące tylko kasie. ( Nie przepracowali nawet dnia w swoim życiu i nie potrafią nic sami zrobić )
moze i jest, ale są pewne granice bo to nie rola dziecka żeby uczestniczyć aktywnie w konfliktach między rodzicami - dopiero w życiu dorosłym wychodzi, jak szkodliwe jest traktowanie dziecka jako równego sobie dorosłego w takiej "przyjaźni"
@@FuriaaGame wcale tego nie neguję, po prostu niektóre rzeczy działają szkodliwie na relacje rodzic-dziecko i angażowanie je w konflikty romantyczne między rodzicami w tak aktywny sposób po prostu może zostawić traume (czy w kwestii zdrad, czy nałogów - traktowanie jako powiernika osoby, ktorej masz być ostoją bezpieczeństwa jest odwroceniem tej roli, to dziecko ma mieć poczucie oparcia w rodzicu, a nie brać na swoje barki ciężar spraw między dwójką dorosłych ludzi, ktorzy powinni mu dawać to oparcie)
@@blobfishek100% sie zgadzam. Ja mialam duuuzo wiecej niz 16 lat i działalam jako powiernik. Skonczylo sie terapia, ktora trwa do dzisiaj. Wciaz kazdy mezczyzna to dla mnie drań i nie wiem kiedy to sie zmieni. Gdybym tylko mogla zabronilabym mamie mowienia mi o takich szczegolach wszystkiego…
Dziecko nie jest równe w relacji z rodzicem i nigdy nie będzie. Rodzic może być przyjacielem dziecka, ale ono nim nie może być ponieważ nie dźwiga, przez wzgląd na wiek, takich problemów, jak człowiek dorosły. Dopiero gdy to dziecko będzie samo dorosłe, to znaczy odpowiedzialne za siebie w 100%, może być przyjacielem dla rodzica i pomagać mu, bo jest na tym etapie. Co nie zmienia faktu, że wszystkich kwesti nie powinno poruszać z rodzicem, ponieważ nadal istnieje pewna nierówność wynikająca z ich relacji. Przykładem jest relacja seksualna rodziców. Ja wolałabym nie słuchać co robią w sypialni moi rodzice i jak ich życie wygląda w tej sferze. Wydaje mi się, że tak ma każdy "normalny" człowiek. Co z znowu nie oznacza, że o samej sferze seksualnej rodzic z dzieckiem ma nie rozmawiać, bo chyba oczywiste, że musi.
Co do pierwszej historii się nie zgadzam 🤨. Sama mam taką relację z mamą od kąd miałam 14 lat. I lubię wiedzieć co się dzieje u mojej mamy itd. Najwidoczniej nie miałyście takiej relacji z mamą
Ja w wieku 18 lat zobaczyłam wiadomości i emaile taty z kilkoma kobietami. Mam obecnie 28, wiem że one nadal są, wiem że mama wie. Ale nigdy nie powiedziałam mamie, że wiem. To jest ich sprawa. nie można wchodzić w relacji rodzic-dziecko jako dorosły - dorosły tylko nadal dorosły - dziecko. Mama nigdy mi nie powiedziała o tych kobietach i uważam że to jest ok. Bo dla mnie mój tato jest najlepszym jakiego mogłabym mieć, a mama nadal moją ukochaną mamą. Nie będę wybierać między jednym, a drugim bo między nimi się psuje. Dodatkowo jestem mamą dwójki córek. Nie wyobrażam sobie robić im tego, co Pani zrobiła córce .
To że mama nie powiedziała ci, to ok, ale że ty nie powiedziałaś jej (tak naprawdę nie wiedząc czy wie czy nie, tylko domysły) to brak szacunku do niej, że siedzi z typem, który wielokrotnie ją zdradza.
@@nicolexoxo333tutaj nie jest tak zero jedynkowo jak myślisz . Ja wiele razy jako dziecko, nastolatka słyszałam że się kłócą o jakąś np. Ewę . Wtedy nie rozumiałam. Zrozumiałam to po moim odkryciu
Co do histori z poprzesniego odcinka, to dziewczyna napislaa ze byla mega milo oezyjeta przez kego rodzine wiec chyba nikomu nie niszczyla zwiazku bahaha
@@ani33908 nie każdy ma takie wąskie horyzonty jak ty. Wystarcza wspólne zdjęcia social media oraz dcreeny rozmów. Nir wszystko trzeba brać jak leci do historii
@@ani33908mogłyby ogarnąć asystentkę/asystente, który najpierw by czytał te historię i oceniał czy to ktoś nazmyślał czy jednak brzmi prawdopodobnie🤷🏽♀️
Totalnie się nie zgadzam z waszym zdaniem co do pierwszej historii. Tu nie jest mowa o małym dziecku, a o młodej kobiecie która ma prawo wiedzieć i zadecydować czy chce utrzymywać kontakt z ojcem czy nie. Zrobiłabym dla mojej mamy dokładnie to samo i nawet bym się nie zastanawiała
16latka w mojej opinii to nadal dziecko
Ja się zgadzam z dziewczynami akurat. Co by było, gdyby ta dziewczyna z pierwszej historii nakryła swojego ojca na zbliżeniu seksualnym z inną kobietą niż jej matka. Co innego, gdyby mama poszła do tego mieszkania sama, a ta dziewczyna została w samochodzie.
Też z tak uważam
Przyjaźń z rodzicem jest możliwa, jeżeli nie są przekraczane granice. Rodzic musi być rodzicem a dziecko musi być dzieckiem. Są sytuacje, w których dzieci przekraczają granice między sobą a rodzicem
Przyjaźń z mamą i tatą jest czymś pięknym, ale myślę, że na wyżyny rozmów o problemach związkowych rodziców, zdrowo jest wejść kiedy jest się już dorosłym, osobno się mieszka i ma się swoje życie. Wtedy zupełnie inaczej patrzy się na relację córka-rodzic. Ja jestem przeszczęśliwa przyjaźniąc się z rodzicami. Jedna z najpiękniejszych rzeczy jaka może być ❤ a rozmawiamy o absolutnie wszystkim. Nie czuję się przytłoczona, a wręcz mam wrażenie, że jako kumulacja genów i charakterków jednego i drugiego- moje rady są bardzo często uświadamiające i niejednokrotnie pomogły im w rozwiązaniu problemu, bo w każdej z ich potyczek rozumiem punkt widzenia jednego i drugiego. Pozdrawiam Was dziewczyny! 🥰
Jestem chłopakiem ale Besties to moj ulubiony kanał na yt pozdro
chyba pedałem
nice
gej
🗿
@@cajabistokox577 to co tu robisz 😝
Podziwiam ze jestescie w stanie nadal czytać te historie. Ja na 2 historii po słowach ze ma chlopaka ale poznala kogos innego od razu odłożyła bym telefon
Nie zgadzam sie ze nie powinno sie przyjaznic z rodzicem
Ja również
Twoja mama zawsze bedzie twoją przyjaciółką, ale ty nigdy nie będziesz przyjaciółką dla swojej mamy, przynajmniej taką samą jak osoba w jej wieku.
I w czym ty jako 16sto latka chcesz doradzić w życiu swojej mamy? Jaki ma kolor sweterka ubrać do pracy? Dzieci w tych czasach zdecydowanie za bardzo sie poczuwają. Niech dzieci zostaną dziećmi a rodzice niech załatwiają problemy sami- z rówieśnikami lub rodziną. A nie własnymi dziećmi.
@@Doma719-y6q ja jestem przyjaciolka dla swojej mamy i odwrotnie wiemy o swoich problemach czy to z pracy czy jak sie cos dzieje miedzy nia a tata i tyle w temacie xd
Kazdy psychoterapeuta powie Ci, ze zadne dziecko nie powinno być włączane w takie sprawy. Szczerze? Ja byłam. Dokladnie w kwestii zdrady ojca i zryło mi to banie.
szczerze mowiac od poczatku sluchania was, przynajmniej to moja opinia na podstawie samych filmikow (nie wiem jak jest prywatnie) nie czuje tego vibe’u miedzy wami. mam wrazenie, ze gdy lila wypowiada sie miedzy historiami na jakis temat to weronika automatycznie podbija ta opinie i nagle usiluje ugrac, ze ona mysli dokladnie tak jak lilka. nie mam nic do was, ale bardzo latwo wylapac ta „dziwna” energie miedzy wami
Co do pierwszej historii, osobiście nie wyobrażam sobie nakryć ojca na zdradzie mamy i po tej sytuacji udawać znowu rodzinkę. Nawet jeżeli nie dotyczyłaby mnie ta zdrada pierwszoosobowo to i tak zostaje poczucie zdrady w odniesieniu do całej rodziny. Raczej też wolałabym być wtajemniczona niż gdyby prawda miała być zatajona.
Ostatnia historia to typowy banan repostujący na tik toku andrew tate'a i inne motywacyje filmiki mówiące tylko kasie. ( Nie przepracowali nawet dnia w swoim życiu i nie potrafią nic sami zrobić )
przyjaźń z rodzicem jest totalnie normalna xd, to ze wy jej nie doświadczyłście nie znaczy, że tak sie nie da
moze i jest, ale są pewne granice bo to nie rola dziecka żeby uczestniczyć aktywnie w konfliktach między rodzicami - dopiero w życiu dorosłym wychodzi, jak szkodliwe jest traktowanie dziecka jako równego sobie dorosłego w takiej "przyjaźni"
@@blobfishek ale jest częscią rodziny, rodziny w której jest też jej ojciec
@@FuriaaGame wcale tego nie neguję, po prostu niektóre rzeczy działają szkodliwie na relacje rodzic-dziecko i angażowanie je w konflikty romantyczne między rodzicami w tak aktywny sposób po prostu może zostawić traume (czy w kwestii zdrad, czy nałogów - traktowanie jako powiernika osoby, ktorej masz być ostoją bezpieczeństwa jest odwroceniem tej roli, to dziecko ma mieć poczucie oparcia w rodzicu, a nie brać na swoje barki ciężar spraw między dwójką dorosłych ludzi, ktorzy powinni mu dawać to oparcie)
@@blobfishek100% sie zgadzam. Ja mialam duuuzo wiecej niz 16 lat i działalam jako powiernik. Skonczylo sie terapia, ktora trwa do dzisiaj. Wciaz kazdy mezczyzna to dla mnie drań i nie wiem kiedy to sie zmieni. Gdybym tylko mogla zabronilabym mamie mowienia mi o takich szczegolach wszystkiego…
Dziecko nie jest równe w relacji z rodzicem i nigdy nie będzie. Rodzic może być przyjacielem dziecka, ale ono nim nie może być ponieważ nie dźwiga, przez wzgląd na wiek, takich problemów, jak człowiek dorosły. Dopiero gdy to dziecko będzie samo dorosłe, to znaczy odpowiedzialne za siebie w 100%, może być przyjacielem dla rodzica i pomagać mu, bo jest na tym etapie. Co nie zmienia faktu, że wszystkich kwesti nie powinno poruszać z rodzicem, ponieważ nadal istnieje pewna nierówność wynikająca z ich relacji. Przykładem jest relacja seksualna rodziców. Ja wolałabym nie słuchać co robią w sypialni moi rodzice i jak ich życie wygląda w tej sferze. Wydaje mi się, że tak ma każdy "normalny" człowiek. Co z znowu nie oznacza, że o samej sferze seksualnej rodzic z dzieckiem ma nie rozmawiać, bo chyba oczywiste, że musi.
Idealna długość podcastu do szykowania się❤
ALBO DO SPRZATANIA
Hahaha potwierdzam
Co do pierwszej historii się nie zgadzam 🤨. Sama mam taką relację z mamą od kąd miałam 14 lat. I lubię wiedzieć co się dzieje u mojej mamy itd. Najwidoczniej nie miałyście takiej relacji z mamą
Ja w wieku 18 lat zobaczyłam wiadomości i emaile taty z kilkoma kobietami. Mam obecnie 28, wiem że one nadal są, wiem że mama wie. Ale nigdy nie powiedziałam mamie, że wiem. To jest ich sprawa. nie można wchodzić w relacji rodzic-dziecko jako dorosły - dorosły tylko nadal dorosły - dziecko. Mama nigdy mi nie powiedziała o tych kobietach i uważam że to jest ok. Bo dla mnie mój tato jest najlepszym jakiego mogłabym mieć, a mama nadal moją ukochaną mamą. Nie będę wybierać między jednym, a drugim bo między nimi się psuje.
Dodatkowo jestem mamą dwójki córek. Nie wyobrażam sobie robić im tego, co Pani zrobiła córce .
To że mama nie powiedziała ci, to ok, ale że ty nie powiedziałaś jej (tak naprawdę nie wiedząc czy wie czy nie, tylko domysły) to brak szacunku do niej, że siedzi z typem, który wielokrotnie ją zdradza.
@@nicolexoxo333tutaj nie jest tak zero jedynkowo jak myślisz . Ja wiele razy jako dziecko, nastolatka słyszałam że się kłócą o jakąś np. Ewę . Wtedy nie rozumiałam. Zrozumiałam to po moim odkryciu
Skąd wiesz, że twoja mama wie? Bo trochę sama sobie zaprzeczasz.
Hej besties! Właśnie siedzę i piszę pracę magisterską z elektrotechniki. Słucham was w trakcie. Potrzebuję kobiecego wsparcia. Dzięki za nie ❤
Co do histori z poprzesniego odcinka, to dziewczyna napislaa ze byla mega milo oezyjeta przez kego rodzine wiec chyba nikomu nie niszczyla zwiazku bahaha
jeszcze nie słuchałem ale juz wiem ze bedzie ogien 😵
czekałam na wasz odcinek i właśnie wleciał miłego oglądania wszystkim 🎀
Milego ogladania❤
ostatnia historia bardzo mnie wzruszyła pod koniec ❤
ten ojciec to delord, ten sam z tą akcją w autobusie
kiedy kupicie tablice żeby rozspisać kto kim jest ?
Lila, skąd bluzka? przepiękna ❤
JEZU jAK JA SIE KOMFORTOWO CZUJE OGLADAJAC TO
To po co oglądasz 😆🤔
@@MutaKaajak to po co?
Kocham was
✨-co tam? -gówno ✨ 😂😂🫶
AHHH NIE MOGE SIE DOCZEKAC!!
Kocham was podcast❤
nie macie psychy nastepnego odc nagrac bez makijazu
Siódma!!!
Lila kiedy wleci jakiś nowy odcinek na twoim kanale? ❤
dawajta ten poradnik do facetow bo nie jestem dzentelmenem,
witam ja z klasycznym pytaniem o merch dla chłopaków
Heeej Besties ❤
boże, ale kurwa z tej drugiej historii
czesc szoniki jak wam dzien minal
Zacznijcie weryfikować historie bo to juz się śmieszne robi
A jak mają weryfikować historie specjalisto?
@@ani33908 nie każdy ma takie wąskie horyzonty jak ty. Wystarcza wspólne zdjęcia social media oraz dcreeny rozmów. Nir wszystko trzeba brać jak leci do historii
@@ani33908mogłyby ogarnąć asystentkę/asystente, który najpierw by czytał te historię i oceniał czy to ktoś nazmyślał czy jednak brzmi prawdopodobnie🤷🏽♀️
Czy lila jest z żaba czy nie?
nie
@@pulpitaffiSą jakieś dowody na to w sumie?
@@natexx88nie ma bo są razem
ojciec sigma
Co do pierwszej historii to wina matki że nie zaspokoiła ojca, biedny ojciec na pewno miał codziennie piekło w domu
Co
@@arinka9326 no prawda jest taka że to zawsze wina kobiety każda zdrada
Co Ty w ogole pierdolisz XDD
Mam nadzieję że to sarkazm😉
@@grafer1 ciekawe, czy mowił byś tak gdyby ciebie kobieta zdradziła, wtedy powiedziałbyś, że to twoja wina bo jej nie zaspokoiłeś?
27:07 związek z żaba 😮
Skąd wiesz xd
@@jacobx66 bo oglądam ich wcześniej