słyszałam ta historie co lila opowiada, ale lekko zmienioną. mój chłopak mi ją opowiedział, a on się dowiedział od swojego ziomka którego to była niby koleżanka hahah
za krótkie są te odcinki, czemu już nie trwają one godzinę jak zawsze tylko te 40 bądź 50 minut podczas tych 20 lub 10 minut dałoby się wcisnąć jeszcze jedną historię…. i też te historie to jest jeden wielki żart jeszcze aż tak nie słyszałam zmyślonych historii jak te. Powinniście je weryfikować
Ja słyszałam też tą historie co na końcu ją przytaczałyście ale nieco zmienioną i nawet bardziej obrzydliwą... Tak, dziewczyna była na erazmusie w jakimś tam Państwie i na jednej z imprez poznała chłopaka. Spodobał jej się więc poszła do niego na chatę i wiadomo co się tam działo. Jako, że dziewczyna była tam na okres kliku miesięcy to przez ten czas się spotykali. Było fajnie miło i przyjemnie. Chłopak o nią dbał, gotował jedzonko itp. nic dziwnego. Po powrocie do Polski mega przeżywała bo wiadome było że ich relacja na długi dystans nie przetrwa - i tak też było bo kontakt się urwał. Jakiś czas później zaczęła mieć problemy skórne tzn. wychodziły jej na ciele jakieś dziwne ciemne plamy i żaden dermatolog nie mógł dojść do tego czym to może być spowodowane, więc zaczęła szukać głębiej. Jak się później okazało była to nieuleczalna choroba wywoływana przez priony czyli białka znajdujące się w mózgu - ot to plot twist chłop karmił ją np. spaghetti w którym zamiast normalnego mięsa znajdował się ludzki mózg... Choroba jest nieuleczalna, bolesna i okrutna bo po jakimś czasie odbiera ci wszystkie twoje podstawowe funkcje życiowe, czyli srasz pod siebie krótko mówiąc. Dziewczyna popełniła samobójstwo, ponieważ wolała to niż powolną śmierć. No i taką wersję ja znam - jest to opowieść którą opowiadają rodzice swoim dzieciom ażeby ich zniechęcić do wyjazdów na wymiany między narodowe 🤪🤪
Może starajcie się prosić o jakieś zdjęcia ss przy niektórych historiach żeby serio zweryfikować że one są prawdziwe. Bo wydaje mi się że ludzie wymyślają je żeby się dostać do odcinka
Ucieszylam sie na odcinek, ale zawiodłam gdy usłyszałam historię która słyszalam już kilka razy, tą z pocałunkiem. Ogólnie czasami mam wrażenie, że które historię są fejkowe. Szkoda że to tak wygląda, bo naprawdę bardzo lubie ten wasz format.
Cześć dziewczyny, jestem ogromnym fanem ale nie mogłem tego słuchać! Niestety historie z dzisiejszego odcinka brzmiały jak zmyślone! Jestem zawiedziony takim stanem researchu... Pozdrawiam was nasze besties
Haha słyszałam tą historię od koleżanki fryzjerki, która słyszała od klientki xd ale akcja rozgrywała się w Turcji na wakacjach, gdzie poznała Turka i z nim randkowała 😅
Odsłuchałam na spofity i czekałam aż tu się pojawi. Te historie są po prostu głupie i wymyślone. Szkoda, że ich nie weryfikujecie bo na pewno prawdziwe historie lepiej by się słuchało. A te z dzisiejszego odcinka słuchałam i się śmiałam, bo to jest paranoja że wymyślone historie, albo to co widziała 10 latka puszczacie dalej.. możnaby było lepiej spożytkować odcinek. Ja uwielbiam wasz podcast, ale dzisiejszy uważam za mało udany
Wystarczyłoby, żeby się przygotowały do tego podcastu i przeczytały te historie wcześniej, aby stwierdzić czy są na tyle prawdopodobne i warte uwagi, żeby zająć ludziom godzinę czasu na czytanie ich. Można przecież skorzystać z AI, wrzucić historię i poprosić o jakieś streszczenie jej żeby nie czytać całości. Podcast ma super potencjał, ale te historie to jakieś abstrakcyjne fantazje i kiedy sobie człowiek uświadomi, że to fake to już nie ma ochoty tego słuchać, bo to aż żenujące 😅
Co do tej historii która opowiedzialyście to jest to prawdziwa historia kryminalna. Można ją łatwo odszukać w Internecie na przykład na kanale kryminatorium.
Coraz gorsze te odcinki... nie rozumiem dlaczego wrzucając jeden odcinek na tydzien z trzema historiami,nie mozecie tych historii wczesniej weryfikować? Przecież te historie są abstrakcyjne...
Choroba kuru nie jest zakaźna w tradycyjny sposób, jak wiele chorób wirusowych czy bakteryjnych. Priony, które wywołują kuru, nie są przenoszone z jednej osoby na drugą przez normalne interakcje społeczne. Nie można zarazić się od drugiego (żywego heh) człowieka. Główne ryzyko zakażenia występuje tylko w kontekście kontaktu z tkankami zmarłych osób, które były zakażone prionami.
Zakażenie prionami możliwe jest tylko poprzez spożycie bezpośrednio zakażonej tkanki (no chyba że mówimy jeszcze o przeszczepach zakażonej tkanki), raczej nie występują w płynach ustrojowych 🫣 a rozwój tej choroby trwa kilkadziesiąt lat, chyba że jest to przypadek super wyjątkowy
ostatnio pan na edb mi opowiadal ta ostatnia historie o ktorej lila uslyszala jednak nie bylo to z wycieczki z erasmusa tylko w jakims klubie w warszawie
Ogólnie ta historia z pocałunkiem co Lila opowiada wydarzyła się naprawdę i były o tym jakieś artykuły, ale pamiętam też że kilka miesięcy temu był wysyp tiktoków że właśnie niby koleżanka koleżanki
Słyszałam tą historię od kuzyna, ta dziewczyna jest z mojego miasta i ktoś z mojej rodziny ją zna i brzmiała ona trochę inaczej. Dziewczyna wyjechała do Włoch i spotkała się z chłopakiem który przyrządził mięso które zjadła, wróciła do Polski i okazało się że przez te toksyny ma kilka miesięcy życia
Dziewczyny nie wierzę, ostatnio opowiadałam przyjaciółce tą ostatnią historię bo powiedziała mi o tym klientka w pracy, że to się stało jakiejś znajomej jej znajomej 😲😂
Co do historii o której wspomniała Lila, słyszałam od swojej byłej nauczycielki angielskiego, że jej córka poleciała na wakacje na Ibize i jedna z nich całowała się i przespała z czarnoskórym mężczyzną na imprezie i właśnie po powrocie do Polski po dłuższym czasie chorowania, stwierdzili jej kuru, jednak nie opowiedziała zakończenia bo ta dziewczyna została już w szpitalu na jakimś leczeniu Czy moja była nauczycielka mnie okłamała 🤔😂
Znajomi rodziców opowiadali tą historię o tej chorobie. Że niby jakaś tam koleżanka kogoś pojechała z koleżankami do Hiszpanii, poznała tam przystojniaka, z którym zaczęła się spotykać. Chodziła do niego do domu i nic podejrzanego nie było. Potem chciała wrócić do Polski pozamykać swoje sprawy i wrócić do niego, on bardzo ją zatrzymywał ale wróciła. Zaczęła się bardzo źle czuć, nie wiadomo było co jej jest aż w końcu lekarze doszli do tego, że to właśnie ta choroba śmiejącej się śmierci. Policja powiedziała, że gościu karmił ją ludzkim mózgiem bo to właśnie przez niego można zachorować oraz, że w lodówce było inne ciało i miejsce na nią.
ta historia z kuru to jeden wielki fake, ostatni przypadek potwierdzony był w 2010 roku, zresztą była dziewczyna, która nagrała sprostowanie na tiktoku do tej historii, bo dziewczyna, która to wstawiła oczywiście wyłączyła komentarze jak ludzie zaczęli jej wytykać, że szerzy takie głupoty.
Ta historia absolutnie nie ma racji bytu. Kuru jest chorobą prionową (czyli najprościej określając, spowodowaną działaniem zmutowanych czynników białkowych), którą, aby się zarazić, trzeba spożyć mięso zawierające w sobie priony. Nie jest to wirus, który może być, tak o przeniesiony drogą kropelkową, na którą pozwoliłby niezobowiązujący pocałunek w klubie. Drogą pocałunku (co już może dać objawy długoterminowego przemęczenia) można zarazić się mononukleozą.
Chciałabym posłuchać ale już w 8 minucie historia jest taka jakby wyssana z palca, oby tylko została przeczytana. A szkoda bo był fajny podcast. Zacznijcie plz weryfikować te historie …
Ta historia co Lila opowiadała to słyszałam że we Wrocławiu w klubie dziewczyna pocałowała się z chłopakiem i że śmierdziało jej z buzi cały czas po tym pocałunku i że znaleźli ponoć w mieszkaniu u niego ludzkie mięso xddddd
Moja szefowa opowiadała nam historię właśnie o tej dziewczynie, która zachorowała na kuru i jest to córka jej koleżanki☠️ przysięgam. I jest to prawdziwa historia
ogulnie jesteście super ja mam 11 lat ale już miałam pierwszą miłość kturą dalej kocham ale on miał dziewczyne kilka dni po rozstanu jego z 3 lata młodszą dziewczyne powiedziałam mu ze kiedyś go kochałam na boisku gdy graliśmy w kosza ale wtedy dalej go kochałam lecz nie moge mu dalej o tym powiedzieć bo się wstydzę co najgorsze że się dalej kolegujemy i jesteśmy w jednej klaśe
Ja tą historię z pocałunkiem słyszałam że typ miał koleżankę i byli razem ze znajomymi na Ibizie, ona się całowała z chłopakiem tam i po powrocie źle się czuła i się śmiała w randomowych momentach, jakiś czas później jej wykryli to kuru i że właśnie ten chłopak z Ibizy miał kawałki mózgu w buzi i dlatego ona się zaraziła XD imo fake historia
Niestety przestałam oglądać w połowie. Kogoś fantazja ponosi. Kurcze czasem mam wrażenie, że zwykłe historie byłyby lepsze niż te "spetakularne" które są zmyślone
slyszalam ta historie co ty lila opowiadalas od pani z korkow a mieszkam w zachodniopomorskim w ogole na drugim koncu polskiXDDDD i to niby historia kolezanki corki kolezanki mojej korepetytorki😭😭😭
slyszalam ta historie co ty lila opowiadalas od pani z korkow a mieszkam w zachodniopomorskim w ogole na drugim koncu polskiXDDDD i to niby historia kolezanki corki kolezanki mojej korepetytorki
Lubię was słuchać na odmóżdżenie, ale te historie … Ciężko się słucha 😢 Nie wydaje mi się, aby to były real historie. Wyssane z palca, jakieś fantazje 😅 Nie wiem po co pisać i wysyłać jakieś zmyślone historie …
Ale niektórych fantazja ponosi przy pisaniu tych historii 🙈🙈🙈
słyszałam ta historie co lila opowiada, ale lekko zmienioną. mój chłopak mi ją opowiedział, a on się dowiedział od swojego ziomka którego to była niby koleżanka hahah
za krótkie są te odcinki, czemu już nie trwają one godzinę jak zawsze tylko te 40 bądź 50 minut podczas tych 20 lub 10 minut dałoby się wcisnąć jeszcze jedną historię…. i też te historie to jest jeden wielki żart jeszcze aż tak nie słyszałam zmyślonych historii jak te. Powinniście je weryfikować
Ja słyszałam też tą historie co na końcu ją przytaczałyście ale nieco zmienioną i nawet bardziej obrzydliwą... Tak, dziewczyna była na erazmusie w jakimś tam Państwie i na jednej z imprez poznała chłopaka. Spodobał jej się więc poszła do niego na chatę i wiadomo co się tam działo. Jako, że dziewczyna była tam na okres kliku miesięcy to przez ten czas się spotykali. Było fajnie miło i przyjemnie. Chłopak o nią dbał, gotował jedzonko itp. nic dziwnego. Po powrocie do Polski mega przeżywała bo wiadome było że ich relacja na długi dystans nie przetrwa - i tak też było bo kontakt się urwał. Jakiś czas później zaczęła mieć problemy skórne tzn. wychodziły jej na ciele jakieś dziwne ciemne plamy i żaden dermatolog nie mógł dojść do tego czym to może być spowodowane, więc zaczęła szukać głębiej. Jak się później okazało była to nieuleczalna choroba wywoływana przez priony czyli białka znajdujące się w mózgu - ot to plot twist chłop karmił ją np. spaghetti w którym zamiast normalnego mięsa znajdował się ludzki mózg... Choroba jest nieuleczalna, bolesna i okrutna bo po jakimś czasie odbiera ci wszystkie twoje podstawowe funkcje życiowe, czyli srasz pod siebie krótko mówiąc. Dziewczyna popełniła samobójstwo, ponieważ wolała to niż powolną śmierć. No i taką wersję ja znam - jest to opowieść którą opowiadają rodzice swoim dzieciom ażeby ich zniechęcić do wyjazdów na wymiany między narodowe 🤪🤪
Historia z chorobą kuru to Urban Legend 😁😅
Każdy o niej słyszał, zawsze koleżanka koleżanki 😅😅
Ja też już słyszałam te historie z pocałunkiem, więc raczej to nie jest prawda 😢
Dziewczyny, musicie bardziej filtrować te wiadomości. Mam wrażenie że większość z tych historii jest wyssana z palca i ciężko się ich słucha
Może starajcie się prosić o jakieś zdjęcia ss przy niektórych historiach żeby serio zweryfikować że one są prawdziwe. Bo wydaje mi się że ludzie wymyślają je żeby się dostać do odcinka
Ucieszylam sie na odcinek, ale zawiodłam gdy usłyszałam historię która słyszalam już kilka razy, tą z pocałunkiem. Ogólnie czasami mam wrażenie, że które historię są fejkowe. Szkoda że to tak wygląda, bo naprawdę bardzo lubie ten wasz format.
Ale przecież ona powiedziała, że nie wie czy to jest prawdziwa historia XDD
Cześć dziewczyny, jestem ogromnym fanem ale nie mogłem tego słuchać! Niestety historie z dzisiejszego odcinka brzmiały jak zmyślone! Jestem zawiedziony takim stanem researchu... Pozdrawiam was nasze besties
Ale Werka wygląda świetnie w spiętych włosach 😍
Haha słyszałam tą historię od koleżanki fryzjerki, która słyszała od klientki xd ale akcja rozgrywała się w Turcji na wakacjach, gdzie poznała Turka i z nim randkowała 😅
Odsłuchałam na spofity i czekałam aż tu się pojawi. Te historie są po prostu głupie i wymyślone. Szkoda, że ich nie weryfikujecie bo na pewno prawdziwe historie lepiej by się słuchało. A te z dzisiejszego odcinka słuchałam i się śmiałam, bo to jest paranoja że wymyślone historie, albo to co widziała 10 latka puszczacie dalej.. możnaby było lepiej spożytkować odcinek. Ja uwielbiam wasz podcast, ale dzisiejszy uważam za mało udany
Nie płacz
!0&0' aaaaaaaaaaaaaaaaaaalml wd s
Zgadzam się, ale jakby miały to weryfikować? Osoby z niewiarygodnymi historiami też istnieją i czasem ciężko odróżnić je od wypocin 10-łatki.
Wystarczyłoby, żeby się przygotowały do tego podcastu i przeczytały te historie wcześniej, aby stwierdzić czy są na tyle prawdopodobne i warte uwagi, żeby zająć ludziom godzinę czasu na czytanie ich. Można przecież skorzystać z AI, wrzucić historię i poprosić o jakieś streszczenie jej żeby nie czytać całości. Podcast ma super potencjał, ale te historie to jakieś abstrakcyjne fantazje i kiedy sobie człowiek uświadomi, że to fake to już nie ma ochoty tego słuchać, bo to aż żenujące 😅
@@alicja.mecheda może dobrze by było gdyby ktoś postronny to przeczytał i później im dawał do publikacji..
Co do tej historii która opowiedzialyście to jest to prawdziwa historia kryminalna. Można ją łatwo odszukać w Internecie na przykład na kanale kryminatorium.
jaki odcinek albo o kogo chodzi
@@rromakpodlaczam sie do pytania
Miłego oglądania wszystkim ps.Kocham wasz podcast oglądam zawsze przy robieniu makijażu❤
Odnośnie choroby kuru zaczynam uważać że chyba każdy w Polsce ma powiązaną koleżankę koleżanki której się to wydarzyło
nareszcie sroda z besties
i wysmyslone historie 😂😂
Wercia i Lila obie piękne❤😻😭
Coraz gorsze te odcinki... nie rozumiem dlaczego wrzucając jeden odcinek na tydzien z trzema historiami,nie mozecie tych historii wczesniej weryfikować? Przecież te historie są abstrakcyjne...
Kocham was💗💗 Lila błagam powiedz co to za lip combo😭😘
Werka co na usta😻😻😻
Ta historia z pocałunkiem miała kiedyś miejsce ale teraz ludzie ją opowiadają ze zmienioną lekko wersją
Choroba kuru nie jest zakaźna w tradycyjny sposób, jak wiele chorób wirusowych czy bakteryjnych. Priony, które wywołują kuru, nie są przenoszone z jednej osoby na drugą przez normalne interakcje społeczne. Nie można zarazić się od drugiego (żywego heh) człowieka. Główne ryzyko zakażenia występuje tylko w kontekście kontaktu z tkankami zmarłych osób, które były zakażone prionami.
Ta historia o tej chorobie to fakt, słyszałam ją x lat temu też od koleżanki
Zakażenie prionami możliwe jest tylko poprzez spożycie bezpośrednio zakażonej tkanki (no chyba że mówimy jeszcze o przeszczepach zakażonej tkanki), raczej nie występują w płynach ustrojowych 🫣 a rozwój tej choroby trwa kilkadziesiąt lat, chyba że jest to przypadek super wyjątkowy
Też słyszałam tą historie o chorobie Kuru, ale ze jeszcze ten chlopak dal jej numer telefonu i ze po nim policja go znalazła
ale ślicznie wyglądacie
ostatnio pan na edb mi opowiadal ta ostatnia historie o ktorej lila uslyszala jednak nie bylo to z wycieczki z erasmusa tylko w jakims klubie w warszawie
Cooooo wgl
Ogólnie ta historia z pocałunkiem co Lila opowiada wydarzyła się naprawdę i były o tym jakieś artykuły, ale pamiętam też że kilka miesięcy temu był wysyp tiktoków że właśnie niby koleżanka koleżanki
Słyszałam tą historię od kuzyna, ta dziewczyna jest z mojego miasta i ktoś z mojej rodziny ją zna i brzmiała ona trochę inaczej. Dziewczyna wyjechała do Włoch i spotkała się z chłopakiem który przyrządził mięso które zjadła, wróciła do Polski i okazało się że przez te toksyny ma kilka miesięcy życia
Slyszlam ta historie na tiktoku co lila opowiadała
Tak słyszałam tą historię „koleżanka koleżanki”myślałam że to prawdziwe 😅
Dziewczyny nie wierzę, ostatnio opowiadałam przyjaciółce tą ostatnią historię bo powiedziała mi o tym klientka w pracy, że to się stało jakiejś znajomej jej znajomej 😲😂
Ta historia co opowiadała Lila o tej chorobie to dosłownie historia z tiktoka która widziałam że 3 razy
dobrze mi sie kojarzy, że już to opowiadałaś albo ktoś pisał tą historię z całowaniem? \
Lila skąd ta opaska na głowę 😩 piękna jest ❤
Też slyszalam tę historię o tej chorobie kuru na tiktoku
Co do historii o której wspomniała Lila, słyszałam od swojej byłej nauczycielki angielskiego, że jej córka poleciała na wakacje na Ibize i jedna z nich całowała się i przespała z czarnoskórym mężczyzną na imprezie i właśnie po powrocie do Polski po dłuższym czasie chorowania, stwierdzili jej kuru, jednak nie opowiedziała zakończenia bo ta dziewczyna została już w szpitalu na jakimś leczeniu
Czy moja była nauczycielka mnie okłamała 🤔😂
Znajomi rodziców opowiadali tą historię o tej chorobie. Że niby jakaś tam koleżanka kogoś pojechała z koleżankami do Hiszpanii, poznała tam przystojniaka, z którym zaczęła się spotykać. Chodziła do niego do domu i nic podejrzanego nie było. Potem chciała wrócić do Polski pozamykać swoje sprawy i wrócić do niego, on bardzo ją zatrzymywał ale wróciła. Zaczęła się bardzo źle czuć, nie wiadomo było co jej jest aż w końcu lekarze doszli do tego, że to właśnie ta choroba śmiejącej się śmierci. Policja powiedziała, że gościu karmił ją ludzkim mózgiem bo to właśnie przez niego można zachorować oraz, że w lodówce było inne ciało i miejsce na nią.
Ja widziałam historie o tym pocałunku na tiktoku!
dosłownie z tydzień temu moja wychowawczyni opowiadała mi ta historie i to samo że koleżanka jej koleżanki itd...
Tą historię o dziewczynie i chorobie też slyszalam już dawno temu
też słyszałam tą historię
Ja też słyszałam tą historię tylko że na tiktoku
ta historia z kuru to jeden wielki fake, ostatni przypadek potwierdzony był w 2010 roku, zresztą była dziewczyna, która nagrała sprostowanie na tiktoku do tej historii, bo dziewczyna, która to wstawiła oczywiście wyłączyła komentarze jak ludzie zaczęli jej wytykać, że szerzy takie głupoty.
Ta historia absolutnie nie ma racji bytu. Kuru jest chorobą prionową (czyli najprościej określając, spowodowaną działaniem zmutowanych czynników białkowych), którą, aby się zarazić, trzeba spożyć mięso zawierające w sobie priony. Nie jest to wirus, który może być, tak o przeniesiony drogą kropelkową, na którą pozwoliłby niezobowiązujący pocałunek w klubie. Drogą pocałunku (co już może dać objawy długoterminowego przemęczenia) można zarazić się mononukleozą.
Co do tej historii na końcu, to chyba jakaś kobieta za granicą się z tym spotkała, tylko że u niej to się objawiło jakaś „wysypka” na ciele xd
Tez slyszalam doslownie ta sama historie o tym pocalunku 😂😂
Też słyszałam historie z kuru, lekko zmieniona ale clue było to samo hahah
Chciałabym posłuchać ale już w 8 minucie historia jest taka jakby wyssana z palca, oby tylko została przeczytana. A szkoda bo był fajny podcast. Zacznijcie plz weryfikować te historie …
jeden z gorszych odcinków, nie mowie tego na zlosc, po prostu slychac ze historie wymyslone i nie sa zbyt ciekawe
35:05 identyczna historie slyszalam na kanale wansee straszne historie
Czytałam tą historię co lila opowiada na instagramie 1w1 jak samo było napisane.
Historia którą lilka opowiedziałaś po części była w tych prawdziwych historiach to jest animowane wydaje mi się że raczej nie jest to prawda
Ta historia co Lila opowiadała to słyszałam że we Wrocławiu w klubie dziewczyna pocałowała się z chłopakiem i że śmierdziało jej z buzi cały czas po tym pocałunku i że znaleźli ponoć w mieszkaniu u niego ludzkie mięso xddddd
Blagam niech wasze imprezy beda trwały jeszcze przez 4 lata do mojej 18-stki😫🙏🏻
Moja szefowa opowiadała nam historię właśnie o tej dziewczynie, która zachorowała na kuru i jest to córka jej koleżanki☠️ przysięgam. I jest to prawdziwa historia
A chłopak ogólnie pochodził z plemienia jakiegoś gdzie był kanibalizm przez co jest uodporniony na tą chorobe
ogulnie jesteście super ja mam 11 lat ale już miałam pierwszą miłość kturą dalej kocham ale on miał dziewczyne kilka dni po rozstanu jego z 3 lata młodszą dziewczyne powiedziałam mu ze kiedyś go kochałam na boisku gdy graliśmy w kosza ale wtedy dalej go kochałam lecz nie moge mu dalej o tym powiedzieć bo się wstydzę co najgorsze że się dalej kolegujemy i jesteśmy w jednej klaśe
doslownie historia o co lila opowiedziala o tym pocalunku DOSLOWNIE tez slyszalam od kolezanki kolezanki😭😭😭😭😭
w mojej wersji ta choroba pochodzi z kultury tam jakiegos panstwa i oni jedza mozgi krowie? XDDD i tak sie ta choroba przenosi
lila jak to sie nazywa co masz na bani? (6'4 sympatycnzy btw)
Słyszałam o tej chorobie kuru,lekko zmieniona ale jednak
też słyszałam ta historię ale, że dziewczyna spała z typem a nie pocałowała na imprezie.
Ja tą historię z pocałunkiem słyszałam że typ miał koleżankę i byli razem ze znajomymi na Ibizie, ona się całowała z chłopakiem tam i po powrocie źle się czuła i się śmiała w randomowych momentach, jakiś czas później jej wykryli to kuru i że właśnie ten chłopak z Ibizy miał kawałki mózgu w buzi i dlatego ona się zaraziła XD imo fake historia
Prosze przestancie umoralniac jakbyscie nigdy nie zrobily nic zlego 😊
Tez slyszalam historie od Lili
kocham was besties !!!! Przepraszam za muj hejterski wpis na poprzednim odcinku
Tez słyszałam tą historię z kuru i to miała być znajoma znajomego więc to chyba nie jest prawdziwe
Tą historię widziałam na tik tok
Dlaczego Wera nie przełożyła włosów przez te dziury z durszlaka na bani?
jestem dziewczyną tylko to konto mojego taty i jest to prawda wiem że dziwne
Niestety przestałam oglądać w połowie. Kogoś fantazja ponosi. Kurcze czasem mam wrażenie, że zwykłe historie byłyby lepsze niż te "spetakularne" które są zmyślone
slyszalam ta historie co ty lila opowiadalas od pani z korkow a mieszkam w zachodniopomorskim w ogole na drugim koncu polskiXDDDD i to niby historia kolezanki corki kolezanki mojej korepetytorki😭😭😭
120cm 😂! Ja np. Jak miałam 10 lat to miałam 157cm
Wzrostu
doslownie ta sama historia tylko na Ibizie to musi być fake
Wysyłając swoje historie należałoby je najpierw przeczytać czy są sensownie napisane tak by można je dobrze zrozumieć czytając/słuchając
mega słabo że nie weryfikujecie tych histori te historie slyszlamn juz po kilka razy :/
Dziewczyny coraz krótsze podcasty 😢
Słyszałam ta historię już wiele razy na tiktoku i na yt więc jakoś to nie pasuje bo zawsze coś było zmieniane
No to ten chłopak też powinien być chory i powinno go już nie być😅
Kontent typu czytanie czyichś historii wymaga tak mało od twórcy, że mogłybyście chociaż weryfikować te historie
slyszalam ta historie co ty lila opowiadalas od pani z korkow a mieszkam w zachodniopomorskim w ogole na drugim koncu polskiXDDDD i to niby historia kolezanki corki kolezanki mojej korepetytorki
Wiecie co? Wybierajcie te historię, które nie są bajką nastolatki z bujną wyobraźnią, nie da się tego słuchać, meeeeeh
Kuru nie da się zarazić przez ślinę
Lubię was słuchać na odmóżdżenie, ale te historie … Ciężko się słucha 😢 Nie wydaje mi się, aby to były real historie. Wyssane z palca, jakieś fantazje 😅 Nie wiem po co pisać i wysyłać jakieś zmyślone historie …
No gdzie.. dzieci bajki pisza lub co gorsza sciagaja zadanie domowe z innych miejsc.. "byl seks" kto tak wogole pisze, 10 latka? XD
poka cipe lila
po lewo ma za szeroko oczy, po prawo ma za blisko
no i co ta twoja opinia ma wnosic mordoxdd
Ale jak one maja to zmienic 😭
ale sie lila zrobila zazdrosna widac ze werke to powoli zaczyna denerwowac wiec pewnie niedlugo koniec besties
a o co zazdrosna? wyjasnisz?
Chorobą kuru można się zarazić przez pocałunek 😳
oczywiście że nie, chyba że typ miał resztki zakażonego ludzkiego mi*sa miedzy zębami i laska sobie od niego posmakowała. Ta historia to fake
Nie można