Zastanawia mnie co było powodem, że w ostniej fazie Pan płynął po powierzchni, a wcześniej potrafił utrzymać się pod. Przygotowanie do wdechu, bo było już bardzo ciężko?
@@DavtV17 Problemem jest wyporność, jego rozwiązaniem jest obciążnik na szyję, ja takiego nie posiadam. Na końcu przestałem walczyć z wypornością, bo to marnowanie tlenu i wynurzyłem się
Mocny jesteś ziomuś
Widać że podkręcony spawn rekinów pomaga w pływaniu
Zastanawia mnie co było powodem, że w ostniej fazie Pan płynął po powierzchni, a wcześniej potrafił utrzymać się pod. Przygotowanie do wdechu, bo było już bardzo ciężko?
@@DavtV17 Problemem jest wyporność, jego rozwiązaniem jest obciążnik na szyję, ja takiego nie posiadam. Na końcu przestałem walczyć z wypornością, bo to marnowanie tlenu i wynurzyłem się
ja po 10m mam dosc