Na złomowisku nieopodal dworca kolejowego Białystok Fabryczny stoją zezłomowane i rozszabrowane autobusy z białostockiej komunikacji miejskiej, które jeszcze niedawno kursowały na regularnych liniach. Trzy sztuki autobusów Jelcz oraz jeden przegubowy MAN. Przykro patrzy się jak zostały zdewastowane i rozkradzione przez wandali. Czy Urząd Miasta nie mógł przekazać ich za darmo lub za symboliczną kwotę jakiemuś muzeum lub miłośnikom komunikacji miejskiej? Teraz są już chyba nie do odratowania po takich stratach... Wybite szyby, powyjmowane drzwi, połamane i powyciągane siedzenia, kable, elektronika, brak kierownic i tak dalej... Ciężko to zrozumieć. A przecież istnieje w Białymstoku KMKM - Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej. Istnieje też Muzeum Motoryzacji i Techniki w Białymstoku Nie można było oddać im tych autobusów?! Nagłaśniam ten temat za pośrednictwem tego filmu, bo może jeszcze nie wszystko jest stracone.
Obawiam się, że te sztuki kupiło złomowisko. Jak mam zgadywać pewnie są o tym ogłoszenia na stronach BKM (KPK, KPKM i KZK), a także na olx.pl; otomoto.pl czy allegro.pl. Spółki zrzeszone w BKM w ubiegłym roku rozpoczeły proces wprowadzania wprowadzania nowej generacji autobusów marki Solaris. Co za tym idzie te stare autobusy zamienią się w coś innego. O tą demolkę podejrzewam bardziej samo złomowisko, trochę pasażerów, zdarzenia drogowe czy same zakłady BKM, które wymontowały najdroższe części na zapas do innych autobusów. Zresztą samo KMKM ma już chyba kilka autobusów Jelcz, pytanie czy po tym modernizacyjnym lifcie z zielonymi autobusami.
Edit: Doczytałem, że chodziło o nowe autobusy marki Volvo i Mercedes. Co nie zmienia faktu, że do końca roku 2019 najpóźniej 2020 pojazdy marki Jelcz i Man zostaną wycofane z białostockiego KZK
Wszystkie te wozy zostały wycofane na skutek poważnej awarii. Przykładowo w MANie padł silnik, który miał na liczniku grubo ponad 1 600 000 km przebiegu. Przekazanie ich do klubu i naprawa nie ma żadnego sensu. Jedynie niektóre części mogą się przydać.
@@Kuuba154 Wiadomo ci co dolegało Jelczowi, który ktoś pomalował sprejem? Jedno mnie dziwi, że KZK nie wzięło lamp ze środka i plastików z zezłomowanych do pozostałych Jelczy. Z drugiej strony pozostałe Jelcze mają zostać wycofane po zakończeniu remontu drogi z której korzysta linia 106, informacja od kierowcy jak go spytałem o cenę autobusu w żarcie.
Zgaduje, złomowisko przy Traugutta, przy stacji kolejowej Białystok Fabryczny? Tak poza tym wraki po autobusach były najgorszymi w mieście jeśli chodzi o stan jezdny. Tajemnicą nie jest, że spółki w BKM wysyłają na obrzeża miasta właśnie takie autobusy. Niby daleko, ale w 50 parę minut podjedzie holownik i drugi autobus. Póki co jeszcze można zobaczyć takie Jelcze i Many na liniach. Te drugie były nawet ściągane z zachodnich miast Europy (Niemcy, Belgia, Holandia), bo używane tańsze i trzeba było czymś połatać luki po wycofanych Ikarusach, Jelczach i kilku pojedynczych markach, które miały podobną historię z zachodnią Europą. Takie wspomnienie, kolega w 2008-9 był wkurzony, że wymarzł w pupę w drodze od dziewczyny z Pieczurek. Nie mógł tego zrozumieć dopóki nie wytłumaczyłem mu, że szyba w nowym Manie kosztuje ok. 5-6 tys. zł., a stary Ikarus max. 15-17 tys. zł. To był czas kiedy tamte Many dopiero wchodziły i był w nich straszny zaduch w lato z powodu braku klimatyzacji i małych okien do rozsunięcia w których z biegiem lat zaczęły odpadać klamki. W sumie ich jedyną zaletą były głośniki połączone z radiem w kabinie kierowcy. Jak ktoś jest zainteresowany, podobne sztuki BKM wystawia w przetargach w okolicach 10-20 tys. zł. w zależności od stanu. Wracając do tematu: Jedno mnie dziwi, że nie wykorzystuje ich Policja, Straż Pożarna, czy Służby Ratunkowe w ramach ćwiczeń.
Tak, to właśnie jest złomowisko przy Traugutta i Towarowej. A przecież istnieje w Białymstoku KMKM - Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej. Istnieje też Muzeum Motoryzacji i Techniki w Białymstoku Nie można było oddać im tych autobusów?! Nagłaśniam ten temat za pośrednictwem tego filmu, bo może jeszcze nie wszystko jest stracone.
@@motoretropress Muzea, stowarzyszeniai prywatni kolekcjonerzy nie mają budżetów z gumy. Można jedynie im podsuwać ogłoszenia o sprzedaży przez spółki BKM autobusów.
@@motoretropress Napisałem do KMKM przed chwilą. Nawet opracowali listę autobusów ze spółek BKM w 2018 roku. Jestem pewien na 99%, że to były autobusy z KZK. kmkmbialystok.pl/ w zakładce "Komunikacja Miejska". Jeśli dobrze myślę to były autobusy z lat 1999-2000. Inna sprawa, że raczej dogadują się ze spółkami komunikacyjnymi o przekazanie pojazdu za "symboliczną złotówkę". Pewnie przez podatek od darowizny... Kamera tego nie oddaje, mocno ruda wzięła karoserię?
@@motoretropress To pewnie wyleciały za spaliny albo awarię silnika. Wiem, że dwa Jelcze (101, 103) miały problem z układem hydraulicznym, za bardzo podczas używania "siadały" na prawe koła. Z drugiej strony wprowadzają nowe autobusy marki Solaris i Mercedes. Chociaż z tego co patrzyłem na stronie KZK raczej nie będzie miało własnych autobusów w przyszłości tylko będzie je dzierżawić w ramach BKM. "(...) Komunalny Zakład Komunikacyjny Spółka z o.o. posiada na stanie 24 autobusów własnych oraz 44 szt. dzierżawionych od Miasta Białystok. (...)". www.kzk.pl/
@@magorzatapl7957 Wyświetlacz w tym autobusie działa podobnie jak ekran w Familiadzie. Czyli te kropeczki się odpowiednio przekręcają i są podświetlane.
plyny oleje leja sie na ziemie ale ochrona srodowiska nie jest od tego , ochrona srodowiska to tylko etaty za dobre pieniadze , a to co sie dzieje w srodowisku to maja w dupie
Na złomowisku nieopodal dworca kolejowego Białystok Fabryczny stoją zezłomowane i rozszabrowane autobusy z białostockiej komunikacji miejskiej, które jeszcze niedawno kursowały na regularnych liniach. Trzy sztuki autobusów Jelcz oraz jeden przegubowy MAN. Przykro patrzy się jak zostały zdewastowane i rozkradzione przez wandali. Czy Urząd Miasta nie mógł przekazać ich za darmo lub za symboliczną kwotę jakiemuś muzeum lub miłośnikom komunikacji miejskiej? Teraz są już chyba nie do odratowania po takich stratach... Wybite szyby, powyjmowane drzwi, połamane i powyciągane siedzenia, kable, elektronika, brak kierownic i tak dalej... Ciężko to zrozumieć. A przecież istnieje w Białymstoku KMKM - Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej. Istnieje też Muzeum Motoryzacji i Techniki w Białymstoku Nie można było oddać im tych autobusów?! Nagłaśniam ten temat za pośrednictwem tego filmu, bo może jeszcze nie wszystko jest stracone.
Obawiam się, że te sztuki kupiło złomowisko. Jak mam zgadywać pewnie są o tym ogłoszenia na stronach BKM (KPK, KPKM i KZK), a także na olx.pl; otomoto.pl czy allegro.pl. Spółki zrzeszone w BKM w ubiegłym roku rozpoczeły proces wprowadzania wprowadzania nowej generacji autobusów marki Solaris. Co za tym idzie te stare autobusy zamienią się w coś innego.
O tą demolkę podejrzewam bardziej samo złomowisko, trochę pasażerów, zdarzenia drogowe czy same zakłady BKM, które wymontowały najdroższe części na zapas do innych autobusów.
Zresztą samo KMKM ma już chyba kilka autobusów Jelcz, pytanie czy po tym modernizacyjnym lifcie z zielonymi autobusami.
Edit: Doczytałem, że chodziło o nowe autobusy marki Volvo i Mercedes. Co nie zmienia faktu, że do końca roku 2019 najpóźniej 2020 pojazdy marki Jelcz i Man zostaną wycofane z białostockiego KZK
Mam ciekawostkę; te autobusy trafiły tam bez silników i skrzyń biegów. Drzwi też były powykręcane. Czyli jednak dzieło KZK.
Wszystkie te wozy zostały wycofane na skutek poważnej awarii. Przykładowo w MANie padł silnik, który miał na liczniku grubo ponad 1 600 000 km przebiegu. Przekazanie ich do klubu i naprawa nie ma żadnego sensu. Jedynie niektóre części mogą się przydać.
@@Kuuba154 Wiadomo ci co dolegało Jelczowi, który ktoś pomalował sprejem? Jedno mnie dziwi, że KZK nie wzięło lamp ze środka i plastików z zezłomowanych do pozostałych Jelczy. Z drugiej strony pozostałe Jelcze mają zostać wycofane po zakończeniu remontu drogi z której korzysta linia 106, informacja od kierowcy jak go spytałem o cenę autobusu w żarcie.
Naszczęście kupiłem sobie takiego jelcza na chodzie😊😊
Jelcz 101 jeździł na 9 ,to był jeden z pierwszych autobusów w nowych kolorach .Szczególnie zapadł mi w pamięci
Zgaduje, złomowisko przy Traugutta, przy stacji kolejowej Białystok Fabryczny?
Tak poza tym wraki po autobusach były najgorszymi w mieście jeśli chodzi o stan jezdny. Tajemnicą nie jest, że spółki w BKM wysyłają na obrzeża miasta właśnie takie autobusy. Niby daleko, ale w 50 parę minut podjedzie holownik i drugi autobus. Póki co jeszcze można zobaczyć takie Jelcze i Many na liniach. Te drugie były nawet ściągane z zachodnich miast Europy (Niemcy, Belgia, Holandia), bo używane tańsze i trzeba było czymś połatać luki po wycofanych Ikarusach, Jelczach i kilku pojedynczych markach, które miały podobną historię z zachodnią Europą.
Takie wspomnienie, kolega w 2008-9 był wkurzony, że wymarzł w pupę w drodze od dziewczyny z Pieczurek. Nie mógł tego zrozumieć dopóki nie wytłumaczyłem mu, że szyba w nowym Manie kosztuje ok. 5-6 tys. zł., a stary Ikarus max. 15-17 tys. zł. To był czas kiedy tamte Many dopiero wchodziły i był w nich straszny zaduch w lato z powodu braku klimatyzacji i małych okien do rozsunięcia w których z biegiem lat zaczęły odpadać klamki. W sumie ich jedyną zaletą były głośniki połączone z radiem w kabinie kierowcy.
Jak ktoś jest zainteresowany, podobne sztuki BKM wystawia w przetargach w okolicach 10-20 tys. zł. w zależności od stanu.
Wracając do tematu: Jedno mnie dziwi, że nie wykorzystuje ich Policja, Straż Pożarna, czy Służby Ratunkowe w ramach ćwiczeń.
Tak, to właśnie jest złomowisko przy Traugutta i Towarowej.
A przecież istnieje w Białymstoku KMKM - Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej. Istnieje też Muzeum Motoryzacji i Techniki w Białymstoku Nie można było oddać im tych autobusów?! Nagłaśniam ten temat za pośrednictwem tego filmu, bo może jeszcze nie wszystko jest stracone.
@@motoretropress Muzea, stowarzyszeniai prywatni kolekcjonerzy nie mają budżetów z gumy. Można jedynie im podsuwać ogłoszenia o sprzedaży przez spółki BKM autobusów.
@@motoretropress Napisałem do KMKM przed chwilą. Nawet opracowali listę autobusów ze spółek BKM w 2018 roku. Jestem pewien na 99%, że to były autobusy z KZK. kmkmbialystok.pl/ w zakładce "Komunikacja Miejska". Jeśli dobrze myślę to były autobusy z lat 1999-2000.
Inna sprawa, że raczej dogadują się ze spółkami komunikacyjnymi o przekazanie pojazdu za "symboliczną złotówkę". Pewnie przez podatek od darowizny...
Kamera tego nie oddaje, mocno ruda wzięła karoserię?
@@szymonl.1205 Nie widać mocno rdzy.
@@motoretropress To pewnie wyleciały za spaliny albo awarię silnika. Wiem, że dwa Jelcze (101, 103) miały problem z układem hydraulicznym, za bardzo podczas używania "siadały" na prawe koła. Z drugiej strony wprowadzają nowe autobusy marki Solaris i Mercedes. Chociaż z tego co patrzyłem na stronie KZK raczej nie będzie miało własnych autobusów w przyszłości tylko będzie je dzierżawić w ramach BKM.
"(...) Komunalny Zakład Komunikacyjny Spółka z o.o. posiada na stanie 24 autobusów własnych oraz 44 szt. dzierżawionych od Miasta Białystok.
(...)". www.kzk.pl/
Na siedzeniu autobusu napisane Elo Mordo
Bystry jesteś xd
Ale Jak Tam Wejść Na Złomowisko
Nie ma płotu
Fajne autobusy a tak zniszczone, a syf widzę jest tam nieziemski ;O
Teraz jest tam jeszcze większy
@@modyponi9042 czy to miejsce jest ogólnodostępne ?
Można tam legalnie wejść?
Też mnie to ciekawi
Tak średnio 😂
A to jest tam na złomowisku?
Tak
W którym to miejscu i czy można tam legalnie wejść
Towarowa w Bialymstoku
@@motoretropress a można wejść legalnie bez obawy przed złapaniem i konsekwencjami oczewiście nic nie niszczyć bo to idiotyzm tylko popstrykać zdjęcia
To smutny widok
Jakim cudem działa wyswietlacz?
W którym momencie?
Cały czas na tym z deską w prozdzie
@@magorzatapl7957 ten wyświetlacz to plastikowe kropeczki. On się nie świeci tylko te kropki są tak ustawione mechanicznie.
@@motoretropress aha a po co one?
@@magorzatapl7957 Wyświetlacz w tym autobusie działa podobnie jak ekran w Familiadzie.
Czyli te kropeczki się odpowiednio przekręcają i są podświetlane.
czemu okrutny świecie czemu!!!!
Jestem ciekaw co na to ochrona srodowiska.Nie wierze ze nie wyciekaja tam plyny hydrauliczne i oleje
Musieliby chyba odwiedzić każde wysypisko złomu czy śmieci
plyny oleje leja sie na ziemie ale ochrona srodowiska nie jest od tego , ochrona srodowiska to tylko etaty za dobre pieniadze , a to co sie dzieje w srodowisku to maja w dupie
Ej gdzie to jest
Ulica Towarowa w Białymstoku
Boże autobusy.
Czemu boże