Ja byłem trochę zawiedziony Dawid. Jakiś czas temu Sapkowski mówił o tym, że bedzie to kontynuacja Pani Jeziora, która stanie w sprzeczności do historii opowiedzianej przez Redów, ponieważ to on jest autorem i on decyduje jak dalej ma potoczyć się fabuła. Sezon Burz miał być luźnym opowiadaniem, w związku z premierą trzeciej części gry, choć trzeba przyznać, że było to opowiadanie świetne. Czas w jakim toczy się historia Rozdroża Kruków jest zaskoczeniem, ale dla mnie jednocześnie zawodem, ze względu na to, że Sapkowski nie cofnął się jeszcze do momentu przyjęcia Geralta do Kaer Morhen i jego inicjacji. Jeżeli chodzi o samą treść to historie są ciekawe, późniejsze połączenie ich spójne, ale nie ma tam tego efektu przewrotnego potoczenia się historii w zaskakującym kierunku, jak w to Sapkowski miał w zwyczaju. Świeżo po lekturze doszedłem do wniosku, że autorowi po zainkasowaniu dodatkowych 60 baniek od Redów za to co zastał, a się nie spodziewał, trochę stępił się pazur 😜
Hah, moze i masz racje Marcin! Ja w sumie nie czytalem co Sapkowski mowil i nie wiem do konca ktore podejscie byloby lepsze. Widze poprawe po tragicznej Zmiji i tylko dobrym dla mnie Sezonie burz. Jakby Sapek jeszcze troche popisal przed smiercia to byloby git, boje sie ze on, King i Martin niedlugo umra 😨
Czytaliście coś Sapkowskiego? 😁
A jeśli tak to co?
Wszystko :) Łącznie z Okiem Yrrhedesa i opowiadaniami po różnych antologiach.
Wow, super :D Pjontka, też sporo czytałem, ale chyba nie wszystko jego :D
Ja byłem trochę zawiedziony Dawid. Jakiś czas temu Sapkowski mówił o tym, że bedzie to kontynuacja Pani Jeziora, która stanie w sprzeczności do historii opowiedzianej przez Redów, ponieważ to on jest autorem i on decyduje jak dalej ma potoczyć się fabuła. Sezon Burz miał być luźnym opowiadaniem, w związku z premierą trzeciej części gry, choć trzeba przyznać, że było to opowiadanie świetne. Czas w jakim toczy się historia Rozdroża Kruków jest zaskoczeniem, ale dla mnie jednocześnie zawodem, ze względu na to, że Sapkowski nie cofnął się jeszcze do momentu przyjęcia Geralta do Kaer Morhen i jego inicjacji. Jeżeli chodzi o samą treść to historie są ciekawe, późniejsze połączenie ich spójne, ale nie ma tam tego efektu przewrotnego potoczenia się historii w zaskakującym kierunku, jak w to Sapkowski miał w zwyczaju. Świeżo po lekturze doszedłem do wniosku, że autorowi po zainkasowaniu dodatkowych 60 baniek od Redów za to co zastał, a się nie spodziewał, trochę stępił się pazur 😜
Hah, moze i masz racje Marcin! Ja w sumie nie czytalem co Sapkowski mowil i nie wiem do konca ktore podejscie byloby lepsze. Widze poprawe po tragicznej Zmiji i tylko dobrym dla mnie Sezonie burz. Jakby Sapek jeszcze troche popisal przed smiercia to byloby git, boje sie ze on, King i Martin niedlugo umra 😨
No ciekawe może być choć wiedźmina nigdy nie czytałem za bardzo
Zachecam by siegnac chociaz po opowiadania 😍