To wszystko prawda, w związku bardzo ważne jest rozumienie granic, kto je przekracza, albo nie pilnuje własnych niestety doprowadza powoli do końca związku.
Każde kłamstwo wyniszcza związek, rodzinę, dzieci... 😑😑😑 I nie tylko związek, wyniszcza samych kłamców, prowadzi do zaburzeń, braku spokoju sumienia, bezsenności, depresję... itd To niedojrzałe podejście do życia, psychiczne... raniące siebie i innych. Z takimi osobami unikajmy kontaktów, odcinajmy się ... bo po pewnym czasie sami nie będziemy wiedzieli kim jesteśmy i co jest dla nas ważne. Zagubimy się totalnie... 😑😑😑Pozdrawiam.
Myślę, że 3 rodzaj kłamstw jest jakiś naciągany. Jeśli mam partnera, który ma zasady i okłamuję go aby pokazać mu swój dobry obraz, budując jednocześnie relacje poza związkiem, to nie mam mowy tutaj o relatywizacji tylko o tym, że związek nie spełnia swoich potrzeb i osoba dywersyfikująca relacje manipuluje partnerem. To wbrew pozorom bardzo chora sytuacja. Generalnie jeśli jedna osoba dywersyfikuje relacje, dając drugiej poczucie bezpieczeństwa to bardzo chora gra. Ktoś chyba nie umie wejść w konflikt i powiedzieć, że potrzebuje dodatkowych relacji poza związkiem. Do czego prowadzi ostatecznie tak otwarty związek? Do poligami? Co gdy związek będzie miał gorszy okres? Wtedy szybka zdrada? Dla mnie 3 przykład kłamstw to pierwszy, tj. brak rozmowy o potrzebach.
Poprzedni partner niedojrzały i prawdopodobnie narcyz kłamał na pierwszy sposób i ostatni. Przy ostatnim straciłam całkowicie zaufanie, do tej pory po nocach mi się śni jak wypisuje do swoich koleżanek i wymyśla, że to nie koleżanka tylko jakiś chłopiec.
To wszystko prawda, w związku bardzo ważne jest rozumienie granic, kto je przekracza, albo nie pilnuje własnych niestety doprowadza powoli do końca związku.
Każde kłamstwo wyniszcza związek, rodzinę, dzieci... 😑😑😑
I nie tylko związek, wyniszcza samych kłamców, prowadzi do zaburzeń, braku spokoju sumienia, bezsenności, depresję... itd
To niedojrzałe podejście do życia, psychiczne... raniące siebie i innych. Z takimi osobami unikajmy kontaktów, odcinajmy się ... bo po pewnym czasie sami nie będziemy wiedzieli kim jesteśmy i co jest dla nas ważne. Zagubimy się totalnie...
😑😑😑Pozdrawiam.
Myślę, że 3 rodzaj kłamstw jest jakiś naciągany. Jeśli mam partnera, który ma zasady i okłamuję go aby pokazać mu swój dobry obraz, budując jednocześnie relacje poza związkiem, to nie mam mowy tutaj o relatywizacji tylko o tym, że związek nie spełnia swoich potrzeb i osoba dywersyfikująca relacje manipuluje partnerem. To wbrew pozorom bardzo chora sytuacja. Generalnie jeśli jedna osoba dywersyfikuje relacje, dając drugiej poczucie bezpieczeństwa to bardzo chora gra. Ktoś chyba nie umie wejść w konflikt i powiedzieć, że potrzebuje dodatkowych relacji poza związkiem. Do czego prowadzi ostatecznie tak otwarty związek? Do poligami? Co gdy związek będzie miał gorszy okres? Wtedy szybka zdrada? Dla mnie 3 przykład kłamstw to pierwszy, tj. brak rozmowy o potrzebach.
Poprzedni partner niedojrzały i prawdopodobnie narcyz kłamał na pierwszy sposób i ostatni. Przy ostatnim straciłam całkowicie zaufanie, do tej pory po nocach mi się śni jak wypisuje do swoich koleżanek i wymyśla, że to nie koleżanka tylko jakiś chłopiec.
Dlaczego ? Bo do kochanki trzeba leciec
A klamiemy w zwiazkach? Kto klamie, ten klamie
Z lęku