Janusz Skrzypczak o lekarzach dawnego Leszna | Anatomia Literatury (PL/napisy/PJM)

O lekarzach dawnego Leszna i idei stowarzyszenia, i wspierania małych muzeów opowiadał znany, leszczyński regionalista i pasjonat lokalnej historii - Janusz Skrzypczak. - ... że opowiadać lubię, to z całą przyjemnością to zrobiłem - uśmiechał się szeroko do publiczności.
- Przyjdzie jeszcze pani z pudrem? Tak? Chanel proszę… - żartował tuż przed wejściem na wizję nasz gość. Pudru nie potrzebował. Moderatora, też. Gawędziarz Skrzypczak zawładnął sceną Sali audiowizualnej Leszczyńskiej Galerii Książki (pl. Jana Metziga 25) absolutnie.
,,Przeszłość to jest dziś, tylko cokolwiek dalej: / (...) Nie jakieś tam coś gdzieś,/ Gdzie nigdy ludzie nie bywali!’’ - pisał Cyprian Kamil Norwid i w opowieściach Janusza Skrzypczaka dokładnie tak ona wygląda. Jest pełna konkretnych ludzi.
- od pewnego czasu mieszkańcy Leszna są bardzo gruntownie edukowani jeżeli chodzi o lekarzy i właściwie natłok tych wszystkich informacji dotyczących dawnych lekarzy jest bardzo duży. Ja postanowiłem troszeczkę inaczej podejść do tematu - zaczął. Jego opowieść, to opowieść o lekarzach którzy zachowali się we wspomnieniach jego dziadków. Przewijali się w niej więc: Bronisław Świderski, Alfred Helm, Stanisław Polewski, Józef Lewandowski, Simon Scherbel, Marcin Osiecki, Jan Ludek. Każda z opowieści okraszona była anegdotami i ciekawymi wątkami.
To w ramach pierwszej części spotkania. W drugiej Janusz Skrzypczak przeprowadził zebranych na sali przez 34 małe muzea, które właśnie walczą o uwagę i wsparcie dla ochrony zebranych przez nie skarbów. Gość LGK bardzo zaangażował się w tę ideę i zaprezentował wędrowną wystawę pt. Małe Muzea wzbogacając ją swoimi opowieściami. Gorąco zachęcał do odwiedzin każdego z nich. Tak jak w historii, tak i tu dla Janusza Skrzypczaka za każdym z tych muzeów stoi jakiś bardzo konkretny człowiek z ciekawą pasją. To o niej Skrzypczak opowiadał najwięcej.
Po zakończeniu oficjalnej części spotkania długo jeszcze na sali toczyły się rozmowy o przeszłości i wyjątkowych ludziach w mieście, i miejscach wcale nie tak daleko od niego.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.