Jestem pod ogromnym wrażeniem jak bardzo poprawiła się mowa pana Rozenka od czasu udaru. Co prawda, nadal zdarza mu się niewyraźnie powiedzieć jakieś słowo, ale jest O WIELE lepiej niż to było np. rok temu. Myślę, że to już jest moment, w którym Pan Jacek pododałby powrotowi do roli Geralta z Rivii zwłaszcza, że w studiu można robić powtórki gdyby coś brzmiało niewyraźnie :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak bardzo poprawiła się mowa pana Rozenka od czasu udaru. Co prawda, nadal zdarza mu się niewyraźnie powiedzieć jakieś słowo, ale jest O WIELE lepiej niż to było np. rok temu. Myślę, że to już jest moment, w którym Pan Jacek pododałby powrotowi do roli Geralta z Rivii zwłaszcza, że w studiu można robić powtórki gdyby coś brzmiało niewyraźnie :)