Sprostowanie do tego co mówiłem o "barierze" 5000mAh - Vapcell co chwila podbija stawkę pojemności 18650. Jak nie tak dawno 4000mAh było czymś nieosiągalnym, tak firma to osiągnęła. Nie wiadomo jak będzie dalej, ale by materiał nie był nieaktualny tak szybko, dałem mały bufor. Pytanie tylko jak z jakością tych pojemniejszych ogniw w czasie, ale to wyjdzie nie prędko...
@@Patsan4ik1 to się rozumie samo przez się, tylko dlaczego piszą 000 a potem dają 'm'? Raz, że jest mało miejsca na tych akumulatorach a dwa, że to nie ma sensu. Chyba, że napięcie też napiszą w mV, 3700mV. 😉 18650 5000mAh 3700mV...
No dzięki bo mam zamiar kupić takie ogniwa do mojej latarki,a nie miałem rozeznania jak szukać, co wybrać. Niemniej podejrzewałem, że jest jak mówisz. Dzięki.
@@JanJan-fs8mw W gwoli ścisłości, Eneloop to nie produkt Panasonica a marki Sanyo, której dział akumulatorów później przejął Panasonic. Nie spotkałem się jednak z informacją aby wychodzili poza akumulatory AA/AAA. Z 18650 to raczej działa firma-matka czyli Panasonic.
jak masz możliwość przeprowadzenia testów takich ogniw, to super cieszy mnie to. Popieram to co robisz uświadamiaj i podpowiadaj a nawet dobrze by było jak byś mógł podpowiedzieć laikowi jak przeprowadzić domowym sposobem test ogniwa. Też warto poinformować laika że ogniwa przy dużych obciążeniach wykażą mniejszą pojemność ponieważ przy dużych prądach są większe straty energii, i analogicznie przy małych prądach pojemność wyjdzie większa. 👍 tak trzymać 👍
Testy ogniw, akumulatorów itp. pojawią się jeszcze nie jedne. Jak robić testy większym obciążeniem (pod noty katalogowe) planuje pokazać, oczywiście będzie wymagać to zakupu sprzętów, ale to jednorazowy wydatek który będzie wart uwagi. Co do różnic w pojemności w zależności od testowanego prądu, tutaj idealnie to pokazałem th-cam.com/video/OgEfCkSGg_M/w-d-xo.html, zerknij w wolnej chwili. A i w moim kompendium jest temu poświęcony temat diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/#manipulacja_pojemnoscia_ogniwa_na%20przykladzie_ladowarki_liitokala_opus
Kupuję na Allegro rzekomo Sanyo. Chyba nawet to są rzeczywiste Sanyo, bo moja ładowarka pokazuje, że faktycznie mają deklarowaną pojemność. Po roku dość intensywnego używania. Co ciekwe, zdarzają się partie bez nadruków. Bateria bez napisów. Domyślam się, że produkowane do większych pakietów i z tych pakietów odzyskiwane.
@@Diodek Jeden jest w czerwonym plastiku, bez żadnych napisów, nie pamiętam już jaki to model, wiem że ma około 3000mAh (może 3600). Drugi to zielony NCR18650B MH12210, tak ma napisane, nie wiem który numer go wyróżnia. Ładowarka za każdym razem pokazuje, że weszło ponad 3Ah do każdej sztuki.
@@Adam_Lyskawa Jak nie widzisz napisu, to podejrzewam, że jest do NCR18650GA, tam jest to wybite, tylko musisz się przyjrzeć. Jaki jest kolor pierścienia wokół bieguna dodatniego, niebieski? Pojemność sprawdza się na rozładowaniu, nie na ładowaniu. NCR18650GA to ~ 3500mAh a to zielone to Panasonic, model NCR18650B i pojemność ~ 3400mAh. Jak chcesz zagłębić się w ogniwa, zapraszam na bloga diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Zgadzam się z Tobą. Ogolnie jest ciężko kupić coś co nie jest gownem na kiju. Niestety wymusza to rynek frajerów ktorzy myślą że za 3 razy mniej dostaną 2 razy więcej
Z tymi "frajerami" to mocne słowo, kierowałbym się ku stwierdzeniu, że WIELE osób, kupuje takie badziewia bo nie mają kompletnie pojęcia o tej technologii, opcjach zasilania itp. Najgorsze jest to, że rynek ten rośnie a nie maleje. Pokazuje to tylko jaki jest popyt i ile dają slogany marketingowe.
@@b0rewlc224 Nie zgodzę się. Nie są wcale droższe a i nie zawsze potrzeba wysokiego obciążenia do urządzeń. Ponadto, wysokoprądowe są mniejszych pojemności niż niskoprądowe. Ogółem, w wolnej chwili, zapraszam na mój blog diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
zgadzam się, mam 1 szt. XTAR, w dodatku kupioną okazyjnie używkę. Działa non stop w latarce i nie zauważam żadnego spadku wydajności. Co prawda mam "tylko" 2 lata, ale i tak polecam 100%
@@b0rewlc224 Po użytku 2 lata na bank pojemność nieco spadła, ale może dla Ciebie być niezauważalne aż tak jeżeli nie robisz testów i nie operujesz na cyfrach bądź nie używasz jej regularnie na maxa do rozładowania ogniwa. Taki czas eksploatacji na bank nieco zdegradował pojemność. Najważniejsze jednak, że działa Ci bez zarzutu.
Wiemy teraz czego nie kupować, natomiast pojawia się pytanie: jakie ogniwa i gdzie najlepiej kupować? Szczególnie pod względem właśnie użytkowania w latarkach.
A tak całkiem teoretycznie: gdyby powstało takie ogniwo 18650 o pojemności powiedzmy 12.000 mAh -to ładowarka (czy tester) którego używasz miałby problem z pokazaniem tej wartości. Ma przewidziane tylko 4 cyfry w tej sekcji :D
Cześć, bardzo dobrze, że krzewisz wiedzę na ten temat. Od siebie dodałbym tylko, że nie trzeba mieć ogromu wiedzy, przyrządów, wypasionych, inteligentnych ładowarek, żeby poznać fejka, wystarczy postawić na wadze, normalne ogniwo waży od 46g. Fejki są dużo lżejsze, czuć to nawet w łapce. Dzięki i pozdrawiam.
Dzięki za mile słowa. Co do tezy, przekleje Ci to co pisałem już wcześniej innej osobie - Ogółem rozumiem o co Ci chodzi, ale tą tezę obaliłem ponad 6 lat temu we wpisie na blogu (diodek.pl/cala-prawda-o-mega-pojemnych-akumulatorach-18650-fake-18650/). Dla przykładu - Panasonic UR18650A ma w nocie katalogowej wpisaną wagę MAX 44g. a tutaj fotka z mojego bloga diodek.pl/wp-content/uploads/2017/08/Ultrafire-18650-3000-mAh-750x500.jpg na której widać tandetny aku 18650, marki UltraFire, o wadze 44g. Tak więc masz rację, można po tym poznać fatalne ogniwo 18650, ale nie jest to w 100% wiarygodny i pewny test.
@@DiodekDzięki. Mam bardzo niewielkie doświadczenie, do tej pory sprawdzało mi się z wagą. Oczywiście, że to żadna pewna metoda ale pozwala na wstępną selekcję:).
Na szybką i wstępną selekcję taki osób jest dobry. Spoko, ja też amator jestemz ogniwami. Poczytaj mój wpis o 18650/21700, złapiesz trochę orientacji w temacie diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Dzięki 👍 Eneloop solidna marka, konkretna jakość. Tańszy ich zamiennik to LADDA z IKEA. Jedne i drugie będą testowane w formie filmów, i wiele więcej, ale aktualnie jestem pod koniec innego mega testu diodek.pl/mega-test-baterii-i-akumulatorow-aa-aaa-procedura-testowa-czyli-czemu-tak-a-nie-inaczej-faq/
@@Diodek Trochę tych ogniw z laptopowych baterii miałem okazję sprawdzać. Ogólnie najczęściej stare, ale firmowe - pojemności 1200-2000 mAh. Zależy do czego chce się używać - mam kilka powerbanków na nich, część trafiła do słabszych latarek - tam spełniają dobrze swoje zadanie - na pewno lepiej niż jakby trafiły do utylizacji... Ale jak ktoś potrzebuje np. do hulajnogi czy roweru elektrycznego elektronarzędzi, itp - to raczej się nie nadają, przynajmniej te starsze, na które ja trafiłem.
Dlatego ja w filmie mówiłem o ich odrzuceniu ale z powodów używania właśnie w latarkach gdzie driver jest 2-3 do 5A, Przecież rezystancja zrobi swoje i leci napięcie na przysłowiowy pysk. Z tego co wiem, jeszcze takie słabe dają do powerwall-i, ale to gdybanie, nie siedzę w tym temacie. I od biedy powerbank gdzie klasycznie na wyjściu jest 5V/1A. I jest tak jak piszesz, zależy od przypadku i zapotrzebowania. Gorzej jednak jak ktoś kupi takie ogniwa testowane 1A a później chce je użyć do takiego Convoya. Zdziwienie i brak pracy w trybie max niemal gwarantowany.
@@Diodek Ja właśnie zamiast utylizować znalazłem zastosowanie - w urządzeniach, gdzie nawet 1A z ogniwa nie jest potrzebny - baterii z laptopów miałem trochę, szkoda było wyrzucać - ale co innego wykorzystać posiadane, a co innego kupować :). "literówek" w postaci dodatkowej cyferki - np. 8800 zamiast 800 na sprzedawanych ogniwach jest sporo...
Dzięki , ja wstepnie segreguje te ogniwa pod względem MASY !! te leciutkie od razu do kosza :) BTW jesli znajdziesz chwile , to powiedz czy ta ladowarka Lii600 ma jakies funkcje, ktore by wyraznie plasowaly ją ponad Lii500 ? Roznica w cenie jest znaczna , THX
Też tak kiedyś myślałem, przy pierwotnej wersji wpisu (6 lat temu) pisałem o barierze 40g, ale to już jest przekroczone i robi się problem. Fakt, trafiają się lekkie jak piórko sztuki które od ręki można uznać za szrot, ale jak kupujesz on line to nie wiesz co to jest. Z tego co wiem to ładowanie 3A i większy prąd rozładowania, bodaj 1A na każdym kanale. Niby lepiej mierzy RW ale to i tak orientacyjne wartości. Ekran też dotyk a nie przyciski fizyczne, chociaż to dla mnie minus. Ja mam jedną Lii600 i więcej jej nie kupię. Nie dość że mam felerną sztukę to jeszcze jakoś nie podeszła mi. Multum osób ją wychwala pod niebiosa, ale ja patrzę na swoje potrzeby a nie na zachwyty innych youtuberów ;) Patrząc jednak na cenę do możliwości, to i tak ciekawa pozycja.
Raz w tygodniu dostaję oferty zakupu opinii, ergo obecnie opinie są gówno warte. Jedyne co to można czytać te negatywne, bo jak nie skasowali, to jest szansa, że są wiarygodne.
Negatywne opinie nt. złej jakości sprzętu, nie zawsze, ale kilka z nich, potrafi w czasie "zniknąć". Wiem, na allegro jak wystawiałem opinię negatywną, a w ciągu nastu lat raptem tyle, że są do policzenia na palcach jednej ręki, to już żaden z nich nie jest widoczny, pewnie przypadek 🙄
Dobry filmik no można było spodziewać się że niema tak wielkich ogniw pojemnościowo a tak naprawdę największej pojemności ogniwo to jakie by zakupić do wkrętarki słyszałem że brązowe LG pozdrawiam
LG to pewnie mówisz o HG2, one są polecane z racji wysokiej wydajności. Największa pojemność dla 18650 (jak hg2) to 4000mAh, ale ich wydajność nie jest na takim poziomie. Zapraszam do wpisu na moim blogu po więcej info diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/
Ja kkupiłem panasoniki nauczony dobrą jakością eneloop - no i sie nei zawiodłem , trochę dłuższe bo z zabezpieczeniem ale wole mieć zabezpieczenie z tyłu głowy niż nie mieć , na lampce nagłownej. Więc dobrze prawisz, ale lampki nagłowne za 25 zł działają mi już rok baterie (aku) są tak lekkie że w nich nic tam nie ma, Ale działają 30 min . Kto potrzebuje lampkę nagłowną która pracuje 8-12h a no były górnik :) . inni potrzebują ją do zajrzenia do pieca czy studni :)
Panasonic, Sanyo, Sony to są solidne marki. Jak znajdziesz chwilkę, zapraszam do poczytania jeżeli masz ochotę zgłębić się w temat ogniw Li-Ion diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
@@DiodekNo te z lampkami są 600mA a nie 3600 :) , ale sprzedawcy z Aledrogo wysyłają z tym co mają. I wiesz pytanie , działą ? działa ...... jak za krótko to sobie kupcie te lepsze w cenie 4x takiej jak całą lampka za 25zł :) . Wiesz jak to jest ze sprzedawcami :)
@@therednask Wiem, ale zdajesz pewnie sobie sprawę, że jak lampka kosztuje 30 zł, a NOWE ogniwo Li-Ion 30-40 zł, to nie możliwe aby było tam coś sensownego. Nawet gdybyś trafił za 20 zł nowe ogniwa (wiem że są na alle, jednak mam co do ich oryginalności wątpliwości), to biznes by się nie spinał. Od biedy można reklamować że czas pracy nie zgadza się z deklarowanym, ale to musisz mieć jakieś nagrania, walka z odsyłką i takie zabawy. Większość odpuszcza bo szkoda czasu na to, i wielu sprzedawców na tym właśnie korzysta. Pomijając lampki czy oświetlenie, takich produktów są tysiące tylko na allegro.
Elektronarzędzia po 1000W zasilane akumulatorem 2,5Ah z napięciem 18V to też norma. Ale kto im zabroni? Od lat to działa i nic nie wskazuje na to by się to skończyło. Ogółem, gdyby nie ich lipne opisy, to czasami można trafić na dobry sprzęt za nieduże pieniądze do okazjonalnego użycia.
A ja tam sobie od czasu do czasu kupię takie lipne ogniwo, tak dla sprawdzenia jaka jest ich pojemność. Na chwilę obecną mam kilka podróbek które są podróbkami podróbki czyli UltraFire. Nazwy mają pokroju Uitreflra itp. pojemności na koszulkach od 4800 do 7800mAg, rzeczywista pojemność 6:19 i w okolicach 800-900 mAh. W latarce dają radę, kilka urbexuów z tymi ogniwami zaliczyłem. Nie nadają się jednak do zasilenia przetwornicy 12V/230V mają za małą wydajność prądową. Jednak moim najlepszym feakowym ogniwem 18650 jest ogniwo NK o pojemności deklarowanej 8800 mAh a w rzeczywistości 30 mAh.
Ja już odpuściłem tą walkę, mam gdzieś AA o pojemności 99999mAh więc koszulka przyjmie wszystko. Ludzie zachwalają na pewnym portalu, więc robi się walka z wiatrakami.
Nie mam pojęcia, nie miałem kilku sztuk jednego i drugiego aby to zweryfikować. O ile ładowarka ok, tak o co chodzi z ogniwami? W jakim sensie "powtarzalność"? Mówisz o pojemności?
@@DiodekZarówno pojemność jak i trwałość ogniw. Ja użytkuję z przerwami od kilku lat i jeżeli występuje degradacja czasu pracy to naprawdę znikoma. Używam 18650 ale teraz potrzebuję 21700 i zastanawiam się czy kupić tej marki czy szukać coś innego ?
@@leonmorwa7061 Przy 18650 XTAR = Panasonic. Nie wiem jak w przypadku 21700, ale nie sądzę aby zmienili dostawcę. Niestety Panasonic ma chyba aktualnie jeden model 21700 - NCR21700T i to mało popularny u nas. Trwałość to loteria, nikt nie podpisze się pod tym, że ogniwa będą zawsze i przez długi czas bezawaryjne, felerna sztuka zawsze może się trafić i z tym trzeba się liczyć. EDIT: Ew. może kombinować też XTAR z Vapcellem, bo też mają pojemniejsze ogniwa w ofercie.
Wszysti badziew o pojemnościach ok 9900mAh można śmiało podziekić przez 10 ... wtedy pojemność będzie realna. Mam ogniwa SANYO o pojemności 2200 już ok 20 lat i dalej są sprawne ( obecnie ok 1800 mAh pojemności ); kupujjcie tylko markowe aku a wtedy nawet te z depakietu (np. Od laptopa) sprawią że będziecie zadowoleni. PozdrWiam 🖐
Jasne, markowe ogniwa to podstawa. Co do dalszej części Twojej wypowiedzi, depakiet a odzysk ogniw z laptopa podzielił na 2 osobne grupy, mimo wszystko ogniwa z depakietów są w lepszym stanie. Mówię oczywiście o depakietach które mają sprzedawcy w sprzedaży i są określane jako "nowe".
Nie do końca rozumiem wypowiedź, mówisz o testach takich tandetnych baterii czy co? Ładowarkę zawsze należy używać dedykowaną, od biedy jakieś płytki pokroju TP4056 do Li-Ion.
@@interproservice Na Ali są różne cuda, szkoda, że wiele z nich, to szajs. Akumulatory 1,6V to masz na lokalnym rynku, są to niklowo-cynkowe (NiZn). Planuje je przetestować, jednak to odległe plany, mam cały stos ogniw do ogarnięcia a i do mega testu baterii AA/AAA mam co robić ;)
Allegro ma tu także swój udział! Niestety opinii nie da się uporządkować wg ilości gwiazdek w ocenach. A wiadomo ze najcenniejsze są te z jedną gwiazdka bo wtedy piszą je ludzie którzy coś przetestowali i sprawdzili. Czytanie setek opinii też nie ma sensu. Na Aliexpress sytuacja jest inna. Można wyświetlać opinie z dowolną ilością gwiazdek. Tam zawsze zaczynam od jednej gwiazdki i jeżeli takich konkretnych opinii jest sporo unikam zakupu.
Masz sporo racji, jednak nie zawsze opinie negatywne są uzasadnione, dobrze jest znać nieco temat a tutaj aby człowiek wiedział wszystko z każdej branży, jest praktycznie niemożliwe.
Ostatnio kupiłem ogniwa 4300mAh chińczyk ostrzegał żeby nie ładować bez opieki bo się palą . Ogniwo mają pojemność 4460 mAh ale trzeba na nie uważać . Ogólnie im większa pojemność tym wyższe ryzyko pożaru . Przykładowo ogniwo 1300mAh ryzyko zapłonu 1na 390 000 sztuk przy 1000 cyklach ładowania . Dla akumulatora 2500mAh od SANYO 1 na 13 000 przy 1000 ładowaniach . Dla tych 4300 mAh to 1 na 2300 przy 1000 cyklach :-)
Ogólnie jeżeli jest jakaś wydumana nazwa a nie uznana marka to choćby tam było napisane tylko 2000mAh co jest jak najbardziej możliwe technicznie to omijam z daleka. Bo tego tam nawet tyle nie będzie..
Z tą wydumaną nazwą, też częściowo się zgodzę. Mamy coraz więcej na rynku ogniw które są "egzotyczne" tzn. jakieś chińskie OEM-y, jednak wbrew pozorom nie są takie tragiczne. Ale nazwy pokroju "Rakieta", to faktycznie już odlot, od rzeczywistości ;)
najlepsze ogniwa sa z demontażu akumulatorów do narzędzi Hilti Dewalt Makita itp. ogniwa sa markowe i potrzfią jeszcze dużo wytrzymać. zaltopowe tez sa ok ale nie polecam pobierać dużych prądów.
Podejrzewam, że wszystko też zależy od sztuki. Jak kupi się jakieś truchło mające x lat, nie ma co liczyć na spektakularne efekty. Dużo też zależy od ich eksploatacji.
W 2018 szczytem były 18650o pojemności 3500. LG mj1, sanyo ga czy Samsung 35e. Minęło 6lat. Coś się zmieniło w technologii? Bo nie śledziłem tematu a chce zbudować nowy akumulator do roweru. Pozdrawiam
Aktualnie 4000mAh dla 18650, poczytaj, aktualizuję co jakiś czas wpis diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/
Siemanko, Powiedz co sądzisz o ogniwach 18650 do latarek. Mam na myśli brązowe ogniwa o dużym prądzie rozładowywania 20A. Firma Liitokala, te brązowe wychodzą taniej niż czarne (również Liitokala) z tym że brązowe mają 3000mAh a czarne 3500mAh. Albo ogólnie powiedz mi które ogniwa 18650 na dzień dzisiejszy wybrałbyś dla siebie do latarek. Mam z 10 różnych latarek typu Convoy S2+ a najmocniejsza jaką mam to Sofirn SP36 Pro 8000 lumen więc tutaj w trybie turbo pobór prądu troche już jest. Wszystkie latarki na ogniwa 18650, w tym momencie mam te zielone Panasoniki i kilka Liitokala 3400mAh i chciałbym dokupić kilka sztuk ogniw, dlatego przed zakupem chciałbym się poradzić co byś polecił na dzień dzisiejszy bo jestem do tyłu z tematem ogniw o jakieś 3 lata. Z góry dzięki
@@Diodek Tak widnieje napis HG2 na tych brązowych, natomiast czarne to tak Lii-35A. Pytanie czy te ogniwa o dużym prądzie rozładowania jest sens pchać w latarki czy lepiej cos innego wybrac. Chodzi mi o to żeby nie przepłacać bo chce aby to były dodatkowe ogniwa w zapasie niech sobie leżą w szufladzie.
Moim zdaniem te HG2 co są po około 20 zł to podróbki i koło LG nawet nie leżały. Napis Lii nie daje tutaj nic. HG2 jest bardzo często podrabianym ogniwem i ich testy będą za jakiś czas u mnie. Ponadto, 20A to duży zapas dla Ciebie jak nie planujesz użyć nigdzie indziej, poza latarkami. Sofirn daje aku co mają koło 6A maksymalnie na wyjściu więc coś koło tego musisz patrzeć. Co polecam? Klasyki diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko-update-20-03-2024/#polecane_ogniwa_18650 Jak chcesz oszczędzić, to depakiety mogą zdać egzamin, ale z nimi różnie bywa th-cam.com/video/rGggSZP3E9U/w-d-xo.html
Najlepsze jest to że niektórzy budują na takich ogniwach magazyny energii do fotowoltaiki, a tylko dlatego że jest pewien znany krzykacz na YT który zachwala jakie to tanie chińskie ogniwa są świetne i tylko takie należy kupować bo po co przepłacać, kto wie ten wie o kogo chodzi :)
Przecież te ogniwa to odpady, polecanie tego jest, co najmniej, nieporozumieniem. Abstrahując od faktu, że ich wydajność to śmiech. Wykres w drugiej części filmu pokazuje idealnie jaki to szajs.
@@GameVentureGameplay Dzięki za miłe słowo. Później w ruch pójdą akumulatory Li-Ion AA i LiitoKala, z tą drugą będzie ciekawie bo wielu wychwala je pod niebiosa ale ja mam inne zdanie na jej temat. I to też zależy od pewnego przypadku.
Już w latach 90 pojawiły się na targowiskach małe radiomagnetofony z napisami 300W 🤣🤣 W tych akumulatorkach jest malutki pakiet, a reszta to powietrze. Nie dość że ordynarne oszustwo, to jeszcze sprawa bezpieczeństwa. Polecam markowe ogniwa i ładowarki z pewnego źródła.
Nie dalej jak 15-20 lat temu, jak wchodziły hipermarkety pokroju "Geant", a pisząc o latach 90-tych pewnie pamiętasz te czasy, były też wieże HI-FI o mocy 2000W... P.M.P.O. Dopisek ten robił "subtelną" różnicę ;)
Witam, ja właśnie mam kupione do swojego e peta ogniwa Samsung 30Q. Tylko nie wiem czy one są oryginalne. Nurtuje mnie ta myśl z tego względu, że ogniwa Samsung 30Q na fotkach w necie mają nadrukowane napisy Samsung i wgl. Natomiast w moich nie ma nic takiego jest srebrna nalepka z kodem kreskowym i napisy 30Q 3000 mAh 3.7V. I też jakoś mega długo mi nie trzymają. Palę na grzałce 0.15 ohm i przeważnie na 45-50 watach.
Witam czy mógłbyś mi polecić jakieś ogniwo do kamerki zewnętrznej solarnej orginalne były 18650 4400 3,7 v ale już się skończyła żywotność dziękuję pozdrawiam
@@Diodek Każdy cwaniak i złodziej zostawia sobie furtkę do tłumaczenia.Powie , że sugerował ilość cykli ładowania.A przy okazji zrobi niedoświadczonego klienta w konia , nie podając rzeczywistej pojemności.Szkoda , że tak inteligentny naród wykorzystuje swój talent do oszukiwania.To robi komuna z ludzi.Odbiera im honor i człowieczeństwo.Wystarczy spojrzeć na nasze podwórko .Pomimo , że jeszcze są uczciwi ludzie to na ogół kłamstwo zaczyna ,kłamstwem poganiać.
Mam wrażenie, że Ci co sprzedają (w wielu przypadkach) sami nie wiedzą z czym mają styczność. Dopóki będzie popyt, to będzie to sprzedawane. I tak perła jaką miałem to 99999mAh w aku AA... Świata nie da się zbawić, już dawno się o tym przekonałem.
Pamiętam, jak w zestawie z laserem było ogniwo 18650 o pojemności 8000 mHa. Od razu wiedziałem, że to bzdura jest, nie mając na ten temat szerszej wiedzy. Tam coś latało w środku, nie było takie pełne
Mówisz o laserach wyglądających jak latarka? Pewnie miałeś w środku jakiś odpustowy akumulator AA/AAA. Łączą bieguny takiego akumulatora z obudową 18650 i później takie cuda idą w świat jako "pełne" 18650 z pojemnością z kosmosu.
Szczytem oszustwa w tych ogniwach jest fakt że niektóre takie ogniwa mają tylko rozmiar 18650 a wewnątrz są jakieś tam malutkie akumulatorki o pojemności 500mAh.
są takie testery za kilkanaście zł na AliExpres , są dobre (sprawdzałem) i nadają się do każdych baterii.Taki test pokazuje całą prawdę o pojemności baterii a nie napis na obudowie
@@jerzypajak7005 Z prostszych konstrukcji to DL24P ali.ski/K3G8N co może bardziej obciążyć ogniwo. Te najtańsze chyba ograniczają się do wartości 1-2A. A o jakim modelu mówisz konkretnie?
@@zulugula6030 To Li-Ion, nie polimerowe. Przechowuj w napięciu 3,6V jak nie planujesz dłużej używać. Ogółem zerknij na bloga i poczytaj diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Są sprzedawane tanie urządzenia w których jest 18650. Wiadomo że tam nie ma orginału bo wartość musiała by się podwoić. Z jednej strony to źle a z drugiej dobrze bo chociaż coś jest.
Wszystko trzeba określić przez konkretny przypadek. Zastanawiam się nad firmami tego typu, czyli weryfikacja ogniw dodawanych do produktu. Materiały na jeden film mam, ale priorytet ma mój mega test baterii AA i AAA.
Zmierzyłem te reklamówki mają pojemność 400mA. Niektóre bez opisu a na innych oznaczenie jakiejś marki i wielkie 2000. Widać ktoś robi biznes na samych akumulatorach. @@Diodek
@@chrisexpert2573 To zwykłe odpadki wrzucone ponownie w obieg i ubrane w nowe koszulki. Mając na uwadze, że w Chinach siła robocza jest niemal darmowa, to trzepią biznes na czym się da.
@@chrisexpert2573 Każdy ma swoje tezy, prawdy pewnie i tak się do końca nie dowiemy, ale ja swojej wersji będę się trzymać (nie ujmując Twojej wypowiedzi) batterybro.com/blogs/18650-wholesale-battery-reviews/18852875-recycled-grade-c-18650-batteries-from-china
Te oszustwa na tych ogniwach to tego samego typu jak na power bankach się oszukuje . Ten sam temat. Power banki firm nie pewnych bardzo często oferują więcej niż to jest możliwe. I ogólnie to nawet nie jest problem. Se zmierzysz. Zalogujesz ile faktycznie ma. Ale bardzo często te power banki i ogniwa w ogóle nie trzymają parametrów jakościowych. Moim zdaniem z praktyki. Lepiej przepłacać za firmowe niż brać udział w loteriach. No chyba, że komuś brakuje dreszczyku emocji. Używając ostatnio dla przykładu wszystkiego oryginalnego marki Samsung. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń i jest to naprawdę odczuwalnie lepsze od rzeczy "pół-firmowych" jak ba przykład esperanza tracery a nawet hama. Nie tyle, że to obiecuje kto wie jakie tam wyniki. A bardziej, że dowodzi ten standard. Na przykład w przypadku tego mojego Samsunga jest nie tylko różnica na pełnym i legitnym wspieraniu tych wszystkich standardów szybkiego ładowania to jeszcze w porównaniu do innych power banków on nie ładuje ostatniej kreski przez "cztery godziny". Jest zapewniony rozsądny standard w całym cyklu ładowania. Nie mam też sytuacji gdy powerbank "nie pamięta " czyli podaje nieprawidłowe dane odnośnie stanu baterii co w tanich power bankach zdarza się nagminnie. Edit:.. *ja o tych power bankach bo w ogniwa się nie bawię. Acz kiedyś wymieniłem w jednym powerbanku. A raz się spotkałem z sytuacją że powerbank miał koszyk na ogniwa tego typu że dało się to wymieniać bez żadnego lutowania. Jednakże najczęściej zwykłe powerbanki to produkty jednorazowe z grubsza. Zalane klejem gwarancja do bramy
To, że żyjemy w świecie jednorazówek, to jedno. Telefony pokroju Siemens czy Nokia miały baterię wymienialną w minutę. Front czy tył do podmiany wg. gustu. No fakt, były większe, cięższe ale możliwość personalizacji była niesamowita. I chyba awaryjność jakoś mniejsza, ale tego nie da się porównać. Z powerbankami masz rację, ale jak taki Tracer co miałem trafi się w dobrej cenie, jest i tak lepszym wyborem niż jakiś chiński cud techniki. Pewnie, że lepiej dopłacić, ale nie każdy ma takie potrzeby. Te tanie PB, z marketów, będą dobre do ładowania telefonu gdy ktoś używa nawigacji czy jako kompletna rezerwa. Dodatkowo jest też jakaś gwarancja, a z Ali loteria co przyjdzie i jakiej jakości, chyba, że kupisz coś pokroju Xiaomi itp.
@@Diodek racja 😏 Nie każdy musi w ogóle czegokolwiek innego od powerbanku wymagać niż, że w jakiejś potrzebie raz na czas długi podładować urządzenie tudzież w razie czego. Przedstawiając swój punkt widzenia. Nie twierdząc, że są jakieś przesadnie złe na przykład te tracery ja po prostu wymagam naprawdę 100% normy. Ani sekundy opóźnienia przy ładowaniu bo to marnuje mi czas. Dlatego ten Samsung w identycznym standardzie co telefon. I ja tego używam na codzień.
@@Diodek oczywiście pewnie produkt marki Samsung faktycznie pewnie najlepiej pasuje do Samsunga 🤓 U mnie to trochę tak z powodów "środowiskowych". Jak wymieniłem wszystko na Samsunga dla Samsunga to mi to wszystko lepiej działa.
@@kaczeniec Punkt widzenia... Ja tam z tracera jestem zadowolony, służy mi do zasilania wentylatora na USB gdy testuję lampki, swoją rolę spełnia na 100% ;)
@@maciej4881 Napisz do jakiej latarki szukasz tych ogniw. Jeśli latarka przyjmuje tylko z zabezpieczeniem, to wymagany pobór prądu przez jedno ogniwo pewnie nie będzie większy jak 10A. Najlepiej kupić coś sprawdzonego typu Sony, Samsung, LG itp... Chociaż nie wiem czy te marki robią ogniwa 18650 i 21700 z zabezpieczeniem... Diodek niech się wypowie, on jest bardziej ogarnięty w tematach aku ;)
Te baterie pojawiły się kilka tyg temu, Nitecore NL1840HP 4000mAh Rechargeable 18650 Battery, w cenie 25$, na Polskim rynku jeszcze ich nie widziałem. Na YT jest filmik pokazujący pojemność po naładowaniu :)
A to nie widziałem tego modelu, dzięki za informacje. Teraz jestem w terenie, ale wieczorem klapne to zobaczę co w trawie piszczy. Ciekawie jaki producent stoi za tym modelem.
@@barkowx Dojrzałem test, jeżeli mówimy o tym filmie z Lii600 to słabo. Nie ma obciążenia pełnego z krzywą, czyli coś co lubię najbardziej :P Pytania o to co jest w środku bez odpowiedzi.. Za dużo niewiadomych 🤔
@@Diodek mam zamiar kupić 2szt 10s3p od producenta gdzie instaluje takowe ogniwa w swoim akumulatorze do hulajnogi gdzie przy max obciążeniu pobiera 20A rozumiem że połączenie 2 akumulatorów równolegle gdzie są ogniwa EVE przy zachowaniu identycznych napięć nie spowoduje ich uszkodzenia lub BMSa?
Z pakietami to ja nie obcuje, do ich budowy proponuję popytać na facebookowych grupach gdzie siedzą w tematach. Z balanserami różnie bywa, podpytaj praktyków.
Nie zgodzę się z początkiem Twojej tezy ;) diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/#najbardziej_pojemne_ogniwo_18650
@@Diodek fakt . Moja wiedza stanęła na ogniwach kilka lat temu . Zresztą nigdy nie brałem pod uwagę ogniw "wysilonych upakowaniem energii" . Powód pierwszy to ich cena a drugi trwałość. Pozdrawiam
Temat trwałości też mnie martwi, ale nie da się tego określić skoro są one stosunkowo nowe na rynku. Niby są jakieś testy, ale praktyka to praktyka. Pozdrawiam.
To jest od tak dawna maglowany temat, że głowa mała. Niestety, nie zmienia się w temacie nic. Jedynie nadzieja, że filmy tego pokroju komuś uświadomią co to za szajs.
Niby tak, ale są 2 problemy: 1. Oni się nie znają na wszystkim i pewnie nie są w stanie zweryfikować każdej oferty. 2. Za wystawianie przedmiotu i jego sprzedaż firma dostaje kasę, więc wiesz... :)
Dopiero jak coś się stanie, to wtedy ktoś się tym zajmie. Nie daj Bóg przez takie no name ogniwa komuś się spali dom lub coś cennego, to może wtedy ktoś pomyśli o kontroli jakości. Bardzo w to wątpię, że takie ogniwa mają jakiekolwiek certyfikaty bezpieczeństwa.
@@Diodek dodałbym do tego, że na prawie wszystkich aukcjach z ogniwami takimi jak na początku filmu, nikt nie podaje ich pojemności, a jak zwrócisz im uwagę, że ogniwo nie ma pojemności jaka jest na nim napisana, to dostaniesz odpowiedź, że np 19 900 mAh to nie jest pojemność tylko nazwa ogniwa... 🤷♂
@@Diodek laikowi to nie potrzebne... on tylko wie, że chce kupić ogniwo o jak największej pojemności i na tym bazują "sprzedawcy" tego g.... a że to nie pojemność tylko nazwa to już inna "bajka"... 🤷♂
Pierwsze lepsze ogniwo ze starego akumulatora od laptopa bije wszystkie te szansy na głowę. I nie ważne czy to Samsung, Sanyo itp. Pierwsze co robiłem gdy kupowałem sobie lub komuś znajomemu czołówkę na ogniwa, to wywalenie tych ogniw razem z ładowarką z kompletu. A na ich miejsce jakieś z laptopa biorę i ładowarkę tp4056 wraz z koszyczkiem na ogniwa. Te ładowarki z kompletu nie są w stanie prawdziwego ogniwa naładować. Kiedyś próbowałem Aku 1860 o pojemności 1800mAh dwa dni i się tylko gorąca zrobiła. To gówno z poj. niby 8000mAh naładowała w 6 godzin. Coś tu jeszcze trzeba dodawać na temat opisów na tych pseudo ogniwach?
Ja bym dodał jak najwięcej treści aby zwiększyć świadomość kupujących, ale to temat rzeka. Na dobrą sprawę, nigdy nie spotkałem dobrej ładowarki z ogniem w zestawie, ale mówię o fabrycznych zestawach. Jak są takie duety, to jest jak piszesz, szajs niesamowity. Ale ludzie i tak to kupują...
@@Diodek U mnie cymbały to do epapierosów w chińskim kupują mimo iż mieli mówione że to nie będzie działać to i tak kupili po kilkanaście sztuk nie pojmuje jak w dzisiejszych czasach można takie oszustwo bezkarnie robić w biały dzień.
Oj nie nie, do e-papierosów tylko oryginały. Nawet LG z allegro są dyskusyjne. Kupiłem HG2 do testów, masakra jakie to są podróbki. I to nowe, nie z depakietów. Nawet na forum o efajkach jest o tym wątek. Zrobię ich testy bardziej konkretne, ale to po mega teście baterii AA/AAA najwcześniej.
@@Diodek Mi nowe lg dość szybko padły w sensie że nie krótko trzymały tylko po prostu martwe ładowarka z funkcją ładowania ogniw głęboko rozładowanych nic nie pomogła,za to sony z depakietów 6 sztuk 4 rok leci i śmigają nie zauważyłem by trzymały krócej a używane są regularnie na przemian tylko musiałem urwać te blaszki zgrzane i oszlifować delikatnie papierkiem pozostałości.
@@ferdekkiepski3182 Może zjechałeś z napięciem za nisko i nie wstały. Jeżeli ładowarka nie podniosła ich, może to wskazywać na problem techniczny, ciężko zdalnie sprawdzić, to raczej gdybanie. Przy regularnym użyciu ich pojemność na bank nieco spadła, tylko tego pewnie nie odczuwasz bo nie robiłeś testów i nie sugerujesz się cyferkami :) Ja zrobiłem test depakietów i wysokoprądowe wyszły fatalnie diodek.pl/ogniwa-z-depakietu-demontazu-z-allegro-i-olx-test-ogniw-18650-samsung-lg-panasonic-eve-terrae-k-tech/
Witam jak Optymalnie dbać o baterie w moim przypadku hulajnoga elektryczna... tak jak w telefonie ? nie schodzić nigdy poniżej 25 % ? ja osobiście to przestrzegam... najbardziej chodzi mi o doładowywanie, czy doładowywanie przy 50 %, 70% , 80%, czasami tylko godzinę , dwie, nie do końca.... czy tak można robić ?
Ja z pakietami tak nie obcuję, ale działając na tym co wiem, to nie wiem czy dużo zyskasz bawiąc się w rozładowywanie/ładowanie do konkretnego poziomu. Chodzi mi o to, że ograniczając tak baterię, nie wykorzystujesz mocy sprzętu na który wydałeś kase. Nie wiem co to za hulajnoga, ale widzisz jakiś ekonomiczny sens zabawy w takie manewry, ograniczając sobie możliwość zrobienia dłuższej trasy na sprzęcie?
Ogółem rozumiem o co Ci chodzi, ale tą tezę obaliłem ponad 6 lat temu we wpisie na blogu (diodek.pl/cala-prawda-o-mega-pojemnych-akumulatorach-18650-fake-18650/). Dla przykładu - Panasonic UR18650A ma w nocie katalogowej wpisaną wagę MAX 44g. a tutaj fotka z mojego bloga diodek.pl/wp-content/uploads/2017/08/Ultrafire-18650-3000-mAh-750x500.jpg na której widać tandetny aku 18650, marki UltraFire, o wadze 44g. Tak więc masz rację, można po tym poznać fatalne ogniwo 18650, ale nie jest to w 100% wiarygodny i pewny test.
Sprostowanie do tego co mówiłem o "barierze" 5000mAh - Vapcell co chwila podbija stawkę pojemności 18650. Jak nie tak dawno 4000mAh było czymś nieosiągalnym, tak firma to osiągnęła. Nie wiadomo jak będzie dalej, ale by materiał nie był nieaktualny tak szybko, dałem mały bufor. Pytanie tylko jak z jakością tych pojemniejszych ogniw w czasie, ale to wyjdzie nie prędko...
Dlaczego 5000mAh a nie 5Ah?😉
marketingowo wygląda lepiej
@@wieszak26 akumulatory samochodowe podają w Ah.
@@nomtbg Może dlatego że na akumulatorkach (małych) piszą w mAh, a nie w Ah. 😉
@@Patsan4ik1 to się rozumie samo przez się, tylko dlaczego piszą 000 a potem dają 'm'?
Raz, że jest mało miejsca na tych akumulatorach a dwa, że to nie ma sensu. Chyba, że napięcie też napiszą w mV, 3700mV. 😉
18650 5000mAh 3700mV...
No dzięki bo mam zamiar kupić takie ogniwa do mojej latarki,a nie miałem rozeznania jak szukać, co wybrać. Niemniej podejrzewałem, że jest jak mówisz. Dzięki.
Zapraszam do lektury w wolnej chwili, nieco światła na ogniwa będziesz miał diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
@@Diodek A tak w ogóle panasonic a dokładniej submarka eneloop produkuje ogniwa 18650?
@@JanJan-fs8mw W gwoli ścisłości, Eneloop to nie produkt Panasonica a marki Sanyo, której dział akumulatorów później przejął Panasonic. Nie spotkałem się jednak z informacją aby wychodzili poza akumulatory AA/AAA. Z 18650 to raczej działa firma-matka czyli Panasonic.
jak masz możliwość przeprowadzenia testów takich ogniw, to super cieszy mnie to.
Popieram to co robisz uświadamiaj i podpowiadaj a nawet dobrze by było jak byś mógł podpowiedzieć laikowi jak przeprowadzić domowym sposobem test ogniwa.
Też warto poinformować laika że ogniwa przy dużych obciążeniach wykażą mniejszą pojemność ponieważ przy dużych prądach są większe straty energii, i analogicznie przy małych prądach pojemność wyjdzie większa.
👍 tak trzymać 👍
Testy ogniw, akumulatorów itp. pojawią się jeszcze nie jedne. Jak robić testy większym obciążeniem (pod noty katalogowe) planuje pokazać, oczywiście będzie wymagać to zakupu sprzętów, ale to jednorazowy wydatek który będzie wart uwagi. Co do różnic w pojemności w zależności od testowanego prądu, tutaj idealnie to pokazałem th-cam.com/video/OgEfCkSGg_M/w-d-xo.html, zerknij w wolnej chwili. A i w moim kompendium jest temu poświęcony temat diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/#manipulacja_pojemnoscia_ogniwa_na%20przykladzie_ladowarki_liitokala_opus
Kupuję na Allegro rzekomo Sanyo. Chyba nawet to są rzeczywiste Sanyo, bo moja ładowarka pokazuje, że faktycznie mają deklarowaną pojemność. Po roku dość intensywnego używania. Co ciekwe, zdarzają się partie bez nadruków. Bateria bez napisów. Domyślam się, że produkowane do większych pakietów i z tych pakietów odzyskiwane.
O którym modelu Sanyo mówisz?
@@Diodek Jeden jest w czerwonym plastiku, bez żadnych napisów, nie pamiętam już jaki to model, wiem że ma około 3000mAh (może 3600). Drugi to zielony NCR18650B MH12210, tak ma napisane, nie wiem który numer go wyróżnia. Ładowarka za każdym razem pokazuje, że weszło ponad 3Ah do każdej sztuki.
@@Adam_Lyskawa Jak nie widzisz napisu, to podejrzewam, że jest do NCR18650GA, tam jest to wybite, tylko musisz się przyjrzeć. Jaki jest kolor pierścienia wokół bieguna dodatniego, niebieski? Pojemność sprawdza się na rozładowaniu, nie na ładowaniu. NCR18650GA to ~ 3500mAh a to zielone to Panasonic, model NCR18650B i pojemność ~ 3400mAh. Jak chcesz zagłębić się w ogniwa, zapraszam na bloga diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Zgadzam się z Tobą. Ogolnie jest ciężko kupić coś co nie jest gownem na kiju. Niestety wymusza to rynek frajerów ktorzy myślą że za 3 razy mniej dostaną 2 razy więcej
Z tymi "frajerami" to mocne słowo, kierowałbym się ku stwierdzeniu, że WIELE osób, kupuje takie badziewia bo nie mają kompletnie pojęcia o tej technologii, opcjach zasilania itp. Najgorsze jest to, że rynek ten rośnie a nie maleje. Pokazuje to tylko jaki jest popyt i ile dają slogany marketingowe.
Podobno najlepiej kupować ogniwa tzw. wysokoprądowe renomowanych marek.
Oczywiście są b. drogie.
@@b0rewlc224 Nie zgodzę się. Nie są wcale droższe a i nie zawsze potrzeba wysokiego obciążenia do urządzeń. Ponadto, wysokoprądowe są mniejszych pojemności niż niskoprądowe. Ogółem, w wolnej chwili, zapraszam na mój blog diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
@@Diodek jasne że poczytam bloga: już sobie dodałem do zakładek w przeglądarce.
Fajna stronka, widzę po samych tytułach że będzie co poczytać!
@@b0rewlc224 Cieszy mnie to, gdyby były pytania, pisz komentarz. Tematyka ogniw będzie rozwijana na YT, zapraszam do subskrypcji :)
Polecam XTAR-y 18650 3500mAh 3,6V 12.6 Wh. Aku nie do zdarcia. Używam 4 te same ogniwa od 2019 roku w latarce IMALENT RT35 i nadal dają radę.
W gwoli ścisłości, XTAR, nie XSTAR :) Jeżeli mówimy o zabezpieczonych, też je polecam jako alternatywy dla "ogniw od producentów".
@@Diodek oj tam oj tam… literówka😉 Wiadomo że XTAR😏
Ja wiem, Ty wiesz ale wiadomo co z Ali zaraz wypłynie jako nazwa ogniwa, później ktoś przeczyta i będzie hit, że poleca się jakiś szajs ;)
zgadzam się, mam 1 szt. XTAR, w dodatku kupioną okazyjnie używkę. Działa non stop w latarce i nie zauważam żadnego spadku wydajności.
Co prawda mam "tylko" 2 lata, ale i tak polecam 100%
@@b0rewlc224 Po użytku 2 lata na bank pojemność nieco spadła, ale może dla Ciebie być niezauważalne aż tak jeżeli nie robisz testów i nie operujesz na cyfrach bądź nie używasz jej regularnie na maxa do rozładowania ogniwa. Taki czas eksploatacji na bank nieco zdegradował pojemność. Najważniejsze jednak, że działa Ci bez zarzutu.
Wiemy teraz czego nie kupować, natomiast pojawia się pytanie: jakie ogniwa i gdzie najlepiej kupować? Szczególnie pod względem właśnie użytkowania w latarkach.
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
A tak całkiem teoretycznie: gdyby powstało takie ogniwo 18650 o pojemności powiedzmy 12.000 mAh -to ładowarka (czy tester) którego używasz miałby problem z pokazaniem tej wartości. Ma przewidziane tylko 4 cyfry w tej sekcji :D
Masz rację, ale są też proste ładowarki które nie mają wyświetlacza a wskazują poziom % bądź czerowna-zielona dioda w myśl ładowanie/naładowane :)
Cześć, bardzo dobrze, że krzewisz wiedzę na ten temat. Od siebie dodałbym tylko, że nie trzeba mieć ogromu wiedzy, przyrządów, wypasionych, inteligentnych ładowarek, żeby poznać fejka, wystarczy postawić na wadze, normalne ogniwo waży od 46g. Fejki są dużo lżejsze, czuć to nawet w łapce. Dzięki i pozdrawiam.
Dzięki za mile słowa. Co do tezy, przekleje Ci to co pisałem już wcześniej innej osobie - Ogółem rozumiem o co Ci chodzi, ale tą tezę obaliłem ponad 6 lat temu we wpisie na blogu (diodek.pl/cala-prawda-o-mega-pojemnych-akumulatorach-18650-fake-18650/). Dla przykładu - Panasonic UR18650A ma w nocie katalogowej wpisaną wagę MAX 44g. a tutaj fotka z mojego bloga diodek.pl/wp-content/uploads/2017/08/Ultrafire-18650-3000-mAh-750x500.jpg na której widać tandetny aku 18650, marki UltraFire, o wadze 44g. Tak więc masz rację, można po tym poznać fatalne ogniwo 18650, ale nie jest to w 100% wiarygodny i pewny test.
@@DiodekDzięki. Mam bardzo niewielkie doświadczenie, do tej pory sprawdzało mi się z wagą. Oczywiście, że to żadna pewna metoda ale pozwala na wstępną selekcję:).
Na szybką i wstępną selekcję taki osób jest dobry. Spoko, ja też amator jestemz ogniwami. Poczytaj mój wpis o 18650/21700, złapiesz trochę orientacji w temacie diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
@@Diodek Tak, amator :). Dzięki za linki, na pewno poczytam, poszedł sub:), będę podglądał, pozdrawiam.
@@andrzejnowak455 Dzięki! Miłej lektury :)
🎞 👍 fajny program o bateriach tak dalej brawo. Właśnie zamierzałem kupić baterie akumulatorową Co powiesz o tych dwóch firmach, eneloop, i everActive🔋
Dzięki 👍 Eneloop solidna marka, konkretna jakość. Tańszy ich zamiennik to LADDA z IKEA. Jedne i drugie będą testowane w formie filmów, i wiele więcej, ale aktualnie jestem pod koniec innego mega testu diodek.pl/mega-test-baterii-i-akumulatorow-aa-aaa-procedura-testowa-czyli-czemu-tak-a-nie-inaczej-faq/
Najlepiej kupić używane sprawdzone są tanie i wytrzymałe bo orginalne z demontażu laptopowych baterii :)
Ogółem tak, ale te z baterii laptopa to lipa straszna (dla mnie). Niedawno zrobiłem o tym film th-cam.com/video/OgEfCkSGg_M/w-d-xo.html
@@Diodek Trochę tych ogniw z laptopowych baterii miałem okazję sprawdzać. Ogólnie najczęściej stare, ale firmowe - pojemności 1200-2000 mAh.
Zależy do czego chce się używać - mam kilka powerbanków na nich, część trafiła do słabszych latarek - tam spełniają dobrze swoje zadanie - na pewno lepiej niż jakby trafiły do utylizacji... Ale jak ktoś potrzebuje np. do hulajnogi czy roweru elektrycznego elektronarzędzi, itp - to raczej się nie nadają, przynajmniej te starsze, na które ja trafiłem.
Dlatego ja w filmie mówiłem o ich odrzuceniu ale z powodów używania właśnie w latarkach gdzie driver jest 2-3 do 5A, Przecież rezystancja zrobi swoje i leci napięcie na przysłowiowy pysk. Z tego co wiem, jeszcze takie słabe dają do powerwall-i, ale to gdybanie, nie siedzę w tym temacie. I od biedy powerbank gdzie klasycznie na wyjściu jest 5V/1A. I jest tak jak piszesz, zależy od przypadku i zapotrzebowania. Gorzej jednak jak ktoś kupi takie ogniwa testowane 1A a później chce je użyć do takiego Convoya. Zdziwienie i brak pracy w trybie max niemal gwarantowany.
@@Diodek Ja właśnie zamiast utylizować znalazłem zastosowanie - w urządzeniach, gdzie nawet 1A z ogniwa nie jest potrzebny - baterii z laptopów miałem trochę, szkoda było wyrzucać - ale co innego wykorzystać posiadane, a co innego kupować :).
"literówek" w postaci dodatkowej cyferki - np. 8800 zamiast 800 na sprzedawanych ogniwach jest sporo...
Dzięki , ja wstepnie segreguje te ogniwa pod względem MASY !!
te leciutkie od razu do kosza :)
BTW jesli znajdziesz chwile , to powiedz czy ta ladowarka Lii600 ma jakies funkcje, ktore by wyraznie plasowaly ją ponad Lii500 ?
Roznica w cenie jest znaczna , THX
Też tak kiedyś myślałem, przy pierwotnej wersji wpisu (6 lat temu) pisałem o barierze 40g, ale to już jest przekroczone i robi się problem. Fakt, trafiają się lekkie jak piórko sztuki które od ręki można uznać za szrot, ale jak kupujesz on line to nie wiesz co to jest.
Z tego co wiem to ładowanie 3A i większy prąd rozładowania, bodaj 1A na każdym kanale. Niby lepiej mierzy RW ale to i tak orientacyjne wartości. Ekran też dotyk a nie przyciski fizyczne, chociaż to dla mnie minus. Ja mam jedną Lii600 i więcej jej nie kupię. Nie dość że mam felerną sztukę to jeszcze jakoś nie podeszła mi. Multum osób ją wychwala pod niebiosa, ale ja patrzę na swoje potrzeby a nie na zachwyty innych youtuberów ;) Patrząc jednak na cenę do możliwości, to i tak ciekawa pozycja.
Ja dla pewności kupiłem klon YR1035+ za 25$ i wole kupić używane sprawdzone ogniwo niż wynalazek z ali.
Dokładnie. Aczkolwiek z tymi używanymi też różnie bywa ;) th-cam.com/video/OgEfCkSGg_M/w-d-xo.html
Raz w tygodniu dostaję oferty zakupu opinii, ergo obecnie opinie są gówno warte. Jedyne co to można czytać te negatywne, bo jak nie skasowali, to jest szansa, że są wiarygodne.
Negatywne opinie nt. złej jakości sprzętu, nie zawsze, ale kilka z nich, potrafi w czasie "zniknąć". Wiem, na allegro jak wystawiałem opinię negatywną, a w ciągu nastu lat raptem tyle, że są do policzenia na palcach jednej ręki, to już żaden z nich nie jest widoczny, pewnie przypadek 🙄
Dobry filmik no można było spodziewać się że niema tak wielkich ogniw pojemnościowo a tak naprawdę największej pojemności ogniwo to jakie by zakupić do wkrętarki słyszałem że brązowe LG pozdrawiam
LG to pewnie mówisz o HG2, one są polecane z racji wysokiej wydajności. Największa pojemność dla 18650 (jak hg2) to 4000mAh, ale ich wydajność nie jest na takim poziomie. Zapraszam do wpisu na moim blogu po więcej info diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/
Ja kkupiłem panasoniki nauczony dobrą jakością eneloop - no i sie nei zawiodłem , trochę dłuższe bo z zabezpieczeniem ale wole mieć zabezpieczenie z tyłu głowy niż nie mieć , na lampce nagłownej. Więc dobrze prawisz, ale lampki nagłowne za 25 zł działają mi już rok baterie (aku) są tak lekkie że w nich nic tam nie ma, Ale działają 30 min . Kto potrzebuje lampkę nagłowną która pracuje 8-12h a no były górnik :) . inni potrzebują ją do zajrzenia do pieca czy studni :)
Np elektryk
Panasonic, Sanyo, Sony to są solidne marki. Jak znajdziesz chwilkę, zapraszam do poczytania jeżeli masz ochotę zgłębić się w temat ogniw Li-Ion diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Ew. przy remontach/naprawach, ręce wolne i światło dodatkowe jest.
@@DiodekNo te z lampkami są 600mA a nie 3600 :) , ale sprzedawcy z Aledrogo wysyłają z tym co mają. I wiesz pytanie , działą ? działa ...... jak za krótko to sobie kupcie te lepsze w cenie 4x takiej jak całą lampka za 25zł :) . Wiesz jak to jest ze sprzedawcami :)
@@therednask Wiem, ale zdajesz pewnie sobie sprawę, że jak lampka kosztuje 30 zł, a NOWE ogniwo Li-Ion 30-40 zł, to nie możliwe aby było tam coś sensownego. Nawet gdybyś trafił za 20 zł nowe ogniwa (wiem że są na alle, jednak mam co do ich oryginalności wątpliwości), to biznes by się nie spinał. Od biedy można reklamować że czas pracy nie zgadza się z deklarowanym, ale to musisz mieć jakieś nagrania, walka z odsyłką i takie zabawy. Większość odpuszcza bo szkoda czasu na to, i wielu sprzedawców na tym właśnie korzysta. Pomijając lampki czy oświetlenie, takich produktów są tysiące tylko na allegro.
to tak jak z małym wiertarkami na allegro, wielkości starej zielonej celmy które podobno mają po 2200 wat:)
Elektronarzędzia po 1000W zasilane akumulatorem 2,5Ah z napięciem 18V to też norma. Ale kto im zabroni? Od lat to działa i nic nie wskazuje na to by się to skończyło. Ogółem, gdyby nie ich lipne opisy, to czasami można trafić na dobry sprzęt za nieduże pieniądze do okazjonalnego użycia.
A ja tam sobie od czasu do czasu kupię takie lipne ogniwo, tak dla sprawdzenia jaka jest ich pojemność. Na chwilę obecną mam kilka podróbek które są podróbkami podróbki czyli UltraFire. Nazwy mają pokroju Uitreflra itp. pojemności na koszulkach od 4800 do 7800mAg, rzeczywista pojemność 6:19 i w okolicach 800-900 mAh. W latarce dają radę, kilka urbexuów z tymi ogniwami zaliczyłem. Nie nadają się jednak do zasilenia przetwornicy 12V/230V mają za małą wydajność prądową. Jednak moim najlepszym feakowym ogniwem 18650 jest ogniwo NK o pojemności deklarowanej 8800 mAh a w rzeczywistości 30 mAh.
Ja już odpuściłem tą walkę, mam gdzieś AA o pojemności 99999mAh więc koszulka przyjmie wszystko. Ludzie zachwalają na pewnym portalu, więc robi się walka z wiatrakami.
Chciałbym zapytać o ogniwa i ładowarki marki Xtar, trafiły mi się dobre sztuki, czy stoi za tym powtarzalność ?
Nie mam pojęcia, nie miałem kilku sztuk jednego i drugiego aby to zweryfikować. O ile ładowarka ok, tak o co chodzi z ogniwami? W jakim sensie "powtarzalność"? Mówisz o pojemności?
@@DiodekZarówno pojemność jak i trwałość ogniw. Ja użytkuję z przerwami od kilku lat i jeżeli występuje degradacja czasu pracy to naprawdę znikoma. Używam 18650 ale teraz potrzebuję 21700 i zastanawiam się czy kupić tej marki czy szukać coś innego ?
@@leonmorwa7061 Przy 18650 XTAR = Panasonic. Nie wiem jak w przypadku 21700, ale nie sądzę aby zmienili dostawcę. Niestety Panasonic ma chyba aktualnie jeden model 21700 - NCR21700T i to mało popularny u nas. Trwałość to loteria, nikt nie podpisze się pod tym, że ogniwa będą zawsze i przez długi czas bezawaryjne, felerna sztuka zawsze może się trafić i z tym trzeba się liczyć. EDIT: Ew. może kombinować też XTAR z Vapcellem, bo też mają pojemniejsze ogniwa w ofercie.
Wszysti badziew o pojemnościach ok 9900mAh można śmiało podziekić przez 10 ... wtedy pojemność będzie realna. Mam ogniwa SANYO o pojemności 2200 już ok 20 lat i dalej są sprawne ( obecnie ok 1800 mAh pojemności ); kupujjcie tylko markowe aku a wtedy nawet te z depakietu (np. Od laptopa) sprawią że będziecie zadowoleni. PozdrWiam 🖐
Jasne, markowe ogniwa to podstawa. Co do dalszej części Twojej wypowiedzi, depakiet a odzysk ogniw z laptopa podzielił na 2 osobne grupy, mimo wszystko ogniwa z depakietów są w lepszym stanie. Mówię oczywiście o depakietach które mają sprzedawcy w sprzedaży i są określane jako "nowe".
Zauważyłem pewną prawidłowość u Chińczyków, nie dają przecinka przed ostatnim zerem. Dotyczy to nie tylko ogniw 18650 ale i mocy paneli słonecznych.
W teście mam ogniowo o pojemności deklarowaniej 79000mAh, tutaj nawet dwa zera było by trzeba skasować:)
@@Diodek wyjątek potwierdza regułę, żółtkowi zaciął się klawisz z zerem😉
@@zyga5441 To niech wymieni, bo mam aku gdzie ewidentnie "9" mu się zacina. Znalazło się ich aż 5 na aku AA ;)
A co z bateriami AA 1.5V i 1.6V do ładowania? Oczywiscie trzeba miec do tego odpowiednia nowa ladowarke....
Nie do końca rozumiem wypowiedź, mówisz o testach takich tandetnych baterii czy co?
Ładowarkę zawsze należy używać dedykowaną, od biedy jakieś płytki pokroju TP4056 do Li-Ion.
@@Diodek na ali są baterie AA zamiast 1.2V, 1.5V czy nawet 1.6V ciekaw ich jestem
@@interproservice Na Ali są różne cuda, szkoda, że wiele z nich, to szajs. Akumulatory 1,6V to masz na lokalnym rynku, są to niklowo-cynkowe (NiZn). Planuje je przetestować, jednak to odległe plany, mam cały stos ogniw do ogarnięcia a i do mega testu baterii AA/AAA mam co robić ;)
Nie pamiętam co to było ogniwo, ale widziałem taki akumulator cylindryczny do ładowania i tam pojemność była podana w MAh.
Są do ładowania ogniwa, najszybciej będzie na moich testach LiitoKala z USB-C. Jest to ogniwo 18650 o wielkości ogniwa 21700 :D
Allegro ma tu także swój udział! Niestety opinii nie da się uporządkować wg ilości gwiazdek w ocenach. A wiadomo ze najcenniejsze są te z jedną gwiazdka bo wtedy piszą je ludzie którzy coś przetestowali i sprawdzili. Czytanie setek opinii też nie ma sensu. Na Aliexpress sytuacja jest inna. Można wyświetlać opinie z dowolną ilością gwiazdek. Tam zawsze zaczynam od jednej gwiazdki i jeżeli takich konkretnych opinii jest sporo unikam zakupu.
Masz sporo racji, jednak nie zawsze opinie negatywne są uzasadnione, dobrze jest znać nieco temat a tutaj aby człowiek wiedział wszystko z każdej branży, jest praktycznie niemożliwe.
Ostatnio kupiłem ogniwa 4300mAh chińczyk ostrzegał żeby nie ładować bez opieki bo się palą . Ogniwo mają pojemność 4460 mAh ale trzeba na nie uważać . Ogólnie im większa pojemność tym wyższe ryzyko pożaru . Przykładowo ogniwo 1300mAh ryzyko zapłonu 1na 390 000 sztuk przy 1000 cyklach ładowania . Dla akumulatora 2500mAh od SANYO 1 na 13 000 przy 1000 ładowaniach . Dla tych 4300 mAh to 1 na 2300 przy 1000 cyklach :-)
Skąd masz te statystyki? Jakie to ogniwo? 21700?
Najlepiej kupić na allegro z demobilu za 4-5 zł za sztukę np. jakieś LG 3000 mAh z dobrymi opiniami.
Zależy jaki prąd testowy i jakie ich zastosowanie. Ale ogółem, zgadzam się.
Ogólnie jeżeli jest jakaś wydumana nazwa a nie uznana marka to choćby tam było napisane tylko 2000mAh co jest jak najbardziej możliwe technicznie to omijam z daleka. Bo tego tam nawet tyle nie będzie..
Z tą wydumaną nazwą, też częściowo się zgodzę. Mamy coraz więcej na rynku ogniw które są "egzotyczne" tzn. jakieś chińskie OEM-y, jednak wbrew pozorom nie są takie tragiczne. Ale nazwy pokroju "Rakieta", to faktycznie już odlot, od rzeczywistości ;)
najlepsze ogniwa sa z demontażu akumulatorów do narzędzi Hilti Dewalt Makita itp. ogniwa sa markowe i potrzfią jeszcze dużo wytrzymać. zaltopowe tez sa ok ale nie polecam pobierać dużych prądów.
Podejrzewam, że wszystko też zależy od sztuki. Jak kupi się jakieś truchło mające x lat, nie ma co liczyć na spektakularne efekty. Dużo też zależy od ich eksploatacji.
@@Diodek prawda, potwierdzam
Ostatnio kupiłem ogniwa 1200 mAh i 2400 mAh i pojemność wygląda na prawdziwą. Chociaż głupio to wygląda gdy 18650 ma pojemność porównywalną z NiMH AA.
A jakiej marki kupiłeś ogniwa? Nieco niższa pojemność jest normalna, ale 1200mAh? Takie dorzucają do tanich produktów z Chin często.
Dzięki za info o 4000mAh bo myślałam że 2800 to max legalna wartość.
Zapraszam do wpisu diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/ Dość często dostaje aktualizacje.
W 2018 szczytem były 18650o pojemności 3500. LG mj1, sanyo ga czy Samsung 35e. Minęło 6lat. Coś się zmieniło w technologii? Bo nie śledziłem tematu a chce zbudować nowy akumulator do roweru. Pozdrawiam
Aktualnie 4000mAh dla 18650, poczytaj, aktualizuję co jakiś czas wpis diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/
Siemanko,
Powiedz co sądzisz o ogniwach 18650 do latarek. Mam na myśli brązowe ogniwa o dużym prądzie rozładowywania 20A. Firma Liitokala, te brązowe wychodzą taniej niż czarne (również Liitokala) z tym że brązowe mają 3000mAh a czarne 3500mAh.
Albo ogólnie powiedz mi które ogniwa 18650 na dzień dzisiejszy wybrałbyś dla siebie do latarek. Mam z 10 różnych latarek typu Convoy S2+ a najmocniejsza jaką mam to Sofirn SP36 Pro 8000 lumen więc tutaj w trybie turbo pobór prądu troche już jest. Wszystkie latarki na ogniwa 18650, w tym momencie mam te zielone Panasoniki i kilka Liitokala 3400mAh i chciałbym dokupić kilka sztuk ogniw, dlatego przed zakupem chciałbym się poradzić co byś polecił na dzień dzisiejszy bo jestem do tyłu z tematem ogniw o jakieś 3 lata. Z góry dzięki
Po kolei, coś się dobierze. Mówisz o LG HG2 z naklejką LiitoKala? Czarne Lii to mówisz o modelu Lii-35A czy który?
@@Diodek Tak widnieje napis HG2 na tych brązowych, natomiast czarne to tak Lii-35A. Pytanie czy te ogniwa o dużym prądzie rozładowania jest sens pchać w latarki czy lepiej cos innego wybrac. Chodzi mi o to żeby nie przepłacać bo chce aby to były dodatkowe ogniwa w zapasie niech sobie leżą w szufladzie.
Moim zdaniem te HG2 co są po około 20 zł to podróbki i koło LG nawet nie leżały. Napis Lii nie daje tutaj nic. HG2 jest bardzo często podrabianym ogniwem i ich testy będą za jakiś czas u mnie. Ponadto, 20A to duży zapas dla Ciebie jak nie planujesz użyć nigdzie indziej, poza latarkami. Sofirn daje aku co mają koło 6A maksymalnie na wyjściu więc coś koło tego musisz patrzeć. Co polecam? Klasyki diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko-update-20-03-2024/#polecane_ogniwa_18650 Jak chcesz oszczędzić, to depakiety mogą zdać egzamin, ale z nimi różnie bywa th-cam.com/video/rGggSZP3E9U/w-d-xo.html
Najlepsze jest to że niektórzy budują na takich ogniwach magazyny energii do fotowoltaiki, a tylko dlatego że jest pewien znany krzykacz na YT który zachwala jakie to tanie chińskie ogniwa są świetne i tylko takie należy kupować bo po co przepłacać, kto wie ten wie o kogo chodzi :)
Przecież te ogniwa to odpady, polecanie tego jest, co najmniej, nieporozumieniem. Abstrahując od faktu, że ich wydajność to śmiech. Wykres w drugiej części filmu pokazuje idealnie jaki to szajs.
@@Diodek dlatego super że ktoś taki jak Ty nagrywa o tym i uświadamia, bo masa ludzi się nie zna i dają się oszukać
@@GameVentureGameplay Dzięki za miłe słowo. Później w ruch pójdą akumulatory Li-Ion AA i LiitoKala, z tą drugą będzie ciekawie bo wielu wychwala je pod niebiosa ale ja mam inne zdanie na jej temat. I to też zależy od pewnego przypadku.
Jakie ogniwa i marki mają najlepsze i żywotne ogniwa co warto kupić by działało ?
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650
Na dzień dzisiejszy ogniwa 18650 mają max 3500 mah i mowa tutaj o dwóch najlepszych modelach ogniw wysokopojemnościowych czyli Samsung 35e oraz LG MJ1
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/#najbardziej_pojemne_ogniwo_18650
Przydał by sie test czy to badziewo jest czy imituje ogniwo litowo jonowe przy naladowaniu przebic czy sie zapali
Zastanawiałem się nad filmem aby je rozebrać i zobaczyć co jest w środku, ale dewastacji mechanicznej nie planuję, nie mam na to warunków.
Już w latach 90 pojawiły się na targowiskach małe radiomagnetofony z napisami 300W 🤣🤣 W tych akumulatorkach jest malutki pakiet, a reszta to powietrze. Nie dość że ordynarne oszustwo, to jeszcze sprawa bezpieczeństwa. Polecam markowe ogniwa i ładowarki z pewnego źródła.
Nie dalej jak 15-20 lat temu, jak wchodziły hipermarkety pokroju "Geant", a pisząc o latach 90-tych pewnie pamiętasz te czasy, były też wieże HI-FI o mocy 2000W... P.M.P.O. Dopisek ten robił "subtelną" różnicę ;)
Witam, ja właśnie mam kupione do swojego e peta ogniwa Samsung 30Q. Tylko nie wiem czy one są oryginalne. Nurtuje mnie ta myśl z tego względu, że ogniwa Samsung 30Q na fotkach w necie mają nadrukowane napisy Samsung i wgl. Natomiast w moich nie ma nic takiego jest srebrna nalepka z kodem kreskowym i napisy 30Q 3000 mAh 3.7V. I też jakoś mega długo mi nie trzymają. Palę na grzałce 0.15 ohm i przeważnie na 45-50 watach.
Coś kojarzę z tymi naklejkami, ale jestem w remoncie i nie mam moich ogniw pod ręką aby zweryfikować. Wrzuć fotki na jakiś hosting i daj link tutaj.
Sorki że tak długo. Na foto są akusy od bodajże Sony. Ale na Samsungach są takie same. Na wszystkich które miałem są takie nalepki.
A ten link z fotami wrzucisz?
Tez to g no kupywałem,chciwy dwa razy traci i do tego mozna sie jeszcze chate wyjarać.Pozdro z De
Hitem jest teraz, że w niektórych przypadkach te odpadki są w cenie dobrego akumulatora :/
Witam czy mógłbyś mi polecić jakieś ogniwo do kamerki zewnętrznej solarnej orginalne były 18650 4400 3,7 v ale już się skończyła żywotność dziękuję pozdrawiam
4800mah
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/?amp=1#polecane_ogniwa_18650
To jest zapewne pojemność pobrana podczas całego żywota akumulatora.
Coś w tym jest ;)
@@Diodek Każdy cwaniak i złodziej zostawia sobie furtkę do tłumaczenia.Powie , że sugerował ilość cykli ładowania.A przy okazji zrobi niedoświadczonego klienta w konia , nie podając rzeczywistej pojemności.Szkoda , że tak inteligentny naród wykorzystuje swój talent do oszukiwania.To robi komuna z ludzi.Odbiera im honor i człowieczeństwo.Wystarczy spojrzeć na nasze podwórko .Pomimo , że jeszcze są uczciwi ludzie to na ogół kłamstwo zaczyna ,kłamstwem poganiać.
Mam wrażenie, że Ci co sprzedają (w wielu przypadkach) sami nie wiedzą z czym mają styczność. Dopóki będzie popyt, to będzie to sprzedawane. I tak perła jaką miałem to 99999mAh w aku AA...
Świata nie da się zbawić, już dawno się o tym przekonałem.
Pamiętam, jak w zestawie z laserem było ogniwo 18650 o pojemności 8000 mHa. Od razu wiedziałem, że to bzdura jest, nie mając na ten temat szerszej wiedzy. Tam coś latało w środku, nie było takie pełne
Mówisz o laserach wyglądających jak latarka? Pewnie miałeś w środku jakiś odpustowy akumulator AA/AAA. Łączą bieguny takiego akumulatora z obudową 18650 i później takie cuda idą w świat jako "pełne" 18650 z pojemnością z kosmosu.
Szczytem oszustwa w tych ogniwach jest fakt że niektóre takie ogniwa mają tylko rozmiar 18650 a wewnątrz są jakieś tam malutkie akumulatorki o pojemności 500mAh.
Kojarzę temat, ale teraz jest to po prostu słabe ogniwo o fatalnych parametrach. Rozbierałem te fake co są na filmie, kiedyś tam wrzucę film z tego.
To co z tą ,,LittoKala,, warto czy nie?
Zależy do czego potrzebujesz sprzętu.
Zgadzam się z tym
No to jesteśmy zgodni:)
Czy warto kupić za 23 zł. Akumulatorek 18650 3000 mAh GEMBRID ?
Nie wiem, są w planach do testów ale prędko pewnie ich nie zrobię. Długa lista innych rzeczy do recenzji przed nimi. A do czego ten akumulator ma być?
@@Diodek do radia TLC, takie małe przenośne z usb,na kartę i bluetooth
Pomyśl nad depakietami. Do ideału im daleko ale powinny dać radę th-cam.com/video/rGggSZP3E9U/w-d-xo.html
@@Diodek dzięki za pomoc🙋
A gdzie można kupić to urządzenie do pomiaru pojemności, moze jakiś link
Ja kupiłem ten sprzęt ali.ski/Bm9l6f ale to jest jego tańsza alternatywa ali.ski/P-SB1 ale jej nie testowałem.
są takie testery za kilkanaście zł na AliExpres , są dobre (sprawdzałem) i nadają się do każdych baterii.Taki test pokazuje całą prawdę o pojemności baterii a nie napis na obudowie
@@jerzypajak7005 Z prostszych konstrukcji to DL24P ali.ski/K3G8N co może bardziej obciążyć ogniwo. Te najtańsze chyba ograniczają się do wartości 1-2A. A o jakim modelu mówisz konkretnie?
Ja jade na panasonic,samsung i jestem😊
Dokładnie, dobre podejście.
No właśnie baterie cynkowe to nie oszczędność 🤔 Ma to niby jakiś sens jak ma być jak najtaniej per sztuka.
Ten temat będzie w mega teście który szykuje. I osobny film też planuje.
Witam.
Mam pytanie.
Jak należy przechowywać nowe baterie litowo polimerowe?
Sucho, stosunkowo ciepło i przy napięciu nominalnym.
@@Diodek Dziękuje uprzejmie za odpowiedź.
Rozumiem że muszą być naładowane .
@@zulugula6030 Naładowane do napięcia nominalnego, 3,7 - 3,8V z reguły. Jakie to dokładnie ogniwa?
@@Diodek Fenix 18650 Li-ion 3400 mAh 3.6V
@@zulugula6030 To Li-Ion, nie polimerowe. Przechowuj w napięciu 3,6V jak nie planujesz dłużej używać. Ogółem zerknij na bloga i poczytaj diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/
Są sprzedawane tanie urządzenia w których jest 18650. Wiadomo że tam nie ma orginału bo wartość musiała by się podwoić.
Z jednej strony to źle a z drugiej dobrze bo chociaż coś jest.
Wszystko trzeba określić przez konkretny przypadek. Zastanawiam się nad firmami tego typu, czyli weryfikacja ogniw dodawanych do produktu. Materiały na jeden film mam, ale priorytet ma mój mega test baterii AA i AAA.
Zmierzyłem te reklamówki mają pojemność 400mA. Niektóre bez opisu a na innych oznaczenie jakiejś marki i wielkie 2000. Widać ktoś robi biznes na samych akumulatorach. @@Diodek
@@chrisexpert2573 To zwykłe odpadki wrzucone ponownie w obieg i ubrane w nowe koszulki. Mając na uwadze, że w Chinach siła robocza jest niemal darmowa, to trzepią biznes na czym się da.
Wątpię że to odpadki. Wiesz jakie obroty w sprzedaży mają Chiny. Po prostu ktoś produkuje ogniwa po kosztach z zaniżoną pojemnością. @@Diodek
@@chrisexpert2573 Każdy ma swoje tezy, prawdy pewnie i tak się do końca nie dowiemy, ale ja swojej wersji będę się trzymać (nie ujmując Twojej wypowiedzi) batterybro.com/blogs/18650-wholesale-battery-reviews/18852875-recycled-grade-c-18650-batteries-from-china
Te oszustwa na tych ogniwach to tego samego typu jak na power bankach się oszukuje . Ten sam temat. Power banki firm nie pewnych bardzo często oferują więcej niż to jest możliwe.
I ogólnie to nawet nie jest problem. Se zmierzysz. Zalogujesz ile faktycznie ma. Ale bardzo często te power banki i ogniwa w ogóle nie trzymają parametrów jakościowych.
Moim zdaniem z praktyki. Lepiej przepłacać za firmowe niż brać udział w loteriach. No chyba, że komuś brakuje dreszczyku emocji.
Używając ostatnio dla przykładu wszystkiego oryginalnego marki Samsung. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń i jest to naprawdę odczuwalnie lepsze od rzeczy "pół-firmowych" jak ba przykład esperanza tracery a nawet hama.
Nie tyle, że to obiecuje kto wie jakie tam wyniki. A bardziej, że dowodzi ten standard.
Na przykład w przypadku tego mojego Samsunga jest nie tylko różnica na pełnym i legitnym wspieraniu tych wszystkich standardów szybkiego ładowania to jeszcze w porównaniu do innych power banków on nie ładuje ostatniej kreski przez "cztery godziny". Jest zapewniony rozsądny standard w całym cyklu ładowania. Nie mam też sytuacji gdy powerbank "nie pamięta " czyli podaje nieprawidłowe dane odnośnie stanu baterii co w tanich power bankach zdarza się nagminnie.
Edit:..
*ja o tych power bankach bo w ogniwa się nie bawię. Acz kiedyś wymieniłem w jednym powerbanku. A raz się spotkałem z sytuacją że powerbank miał koszyk na ogniwa tego typu że dało się to wymieniać bez żadnego lutowania.
Jednakże najczęściej zwykłe powerbanki to produkty jednorazowe z grubsza. Zalane klejem gwarancja do bramy
To, że żyjemy w świecie jednorazówek, to jedno. Telefony pokroju Siemens czy Nokia miały baterię wymienialną w minutę. Front czy tył do podmiany wg. gustu. No fakt, były większe, cięższe ale możliwość personalizacji była niesamowita. I chyba awaryjność jakoś mniejsza, ale tego nie da się porównać.
Z powerbankami masz rację, ale jak taki Tracer co miałem trafi się w dobrej cenie, jest i tak lepszym wyborem niż jakiś chiński cud techniki. Pewnie, że lepiej dopłacić, ale nie każdy ma takie potrzeby. Te tanie PB, z marketów, będą dobre do ładowania telefonu gdy ktoś używa nawigacji czy jako kompletna rezerwa. Dodatkowo jest też jakaś gwarancja, a z Ali loteria co przyjdzie i jakiej jakości, chyba, że kupisz coś pokroju Xiaomi itp.
@@Diodek racja 😏 Nie każdy musi w ogóle czegokolwiek innego od powerbanku wymagać niż, że w jakiejś potrzebie raz na czas długi podładować urządzenie tudzież w razie czego.
Przedstawiając swój punkt widzenia. Nie twierdząc, że są jakieś przesadnie złe na przykład te tracery ja po prostu wymagam naprawdę 100% normy. Ani sekundy opóźnienia przy ładowaniu bo to marnuje mi czas. Dlatego ten Samsung w identycznym standardzie co telefon. I ja tego używam na codzień.
@@Diodek oczywiście pewnie produkt marki Samsung faktycznie pewnie najlepiej pasuje do Samsunga 🤓 U mnie to trochę tak z powodów "środowiskowych". Jak wymieniłem wszystko na Samsunga dla Samsunga to mi to wszystko lepiej działa.
@@kaczeniec Punkt widzenia... Ja tam z tracera jestem zadowolony, służy mi do zasilania wentylatora na USB gdy testuję lampki, swoją rolę spełnia na 100% ;)
@@kaczeniec Jak Tobie pasuje Samsung, i daje rade, to jest najważniejsze!
Co powiecie na ogniwa Fenix?
Przepłacanie za markę. Pod koszulką pewnie kryje się jeden z czołowych producentów.
@@Diodek jakie więc polecisz do latarki Fenixa chodzi o ogniwa z zabezpieczeniem i plusem 2170 i 18650
@@maciej4881 Napisz do jakiej latarki szukasz tych ogniw. Jeśli latarka przyjmuje tylko z zabezpieczeniem, to wymagany pobór prądu przez jedno ogniwo pewnie nie będzie większy jak 10A. Najlepiej kupić coś sprawdzonego typu Sony, Samsung, LG itp... Chociaż nie wiem czy te marki robią ogniwa 18650 i 21700 z zabezpieczeniem... Diodek niech się wypowie, on jest bardziej ogarnięty w tematach aku ;)
Ogniwo Samsung jest bez plusa i do latarki nie pasuje
Pola do manewru tutaj nie masz, diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/#polecane_ogniwa_18650 niżej masz o 21700.
Chińczyk nanosi nie pojemność, tylko model. Model "15000 mAh".
Czytając komentarze i niektóre aukcje, to tak pół na pół by się zgadzało ;)
Na chwile obecną max to 4000mAh nitecore
Raczej Vapcell. Nitecore 4000mAh to 21700, jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
Te baterie pojawiły się kilka tyg temu, Nitecore NL1840HP 4000mAh Rechargeable 18650 Battery, w cenie 25$, na Polskim rynku jeszcze ich nie widziałem. Na YT jest filmik pokazujący pojemność po naładowaniu :)
A to nie widziałem tego modelu, dzięki za informacje. Teraz jestem w terenie, ale wieczorem klapne to zobaczę co w trawie piszczy. Ciekawie jaki producent stoi za tym modelem.
@@barkowx Dojrzałem test, jeżeli mówimy o tym filmie z Lii600 to słabo. Nie ma obciążenia pełnego z krzywą, czyli coś co lubię najbardziej :P Pytania o to co jest w środku bez odpowiedzi.. Za dużo niewiadomych 🤔
Witam czy pan poleca ogniwa EVE 26v
Witam. Tak, EVE jest jedną z tych marek co można zaufać. Pamiętaj o doborze ogniwa pod konkretne obciążenie.
@@Diodek mam zamiar kupić 2szt 10s3p od producenta gdzie instaluje takowe ogniwa w swoim akumulatorze do hulajnogi gdzie przy max obciążeniu pobiera 20A rozumiem że połączenie 2 akumulatorów równolegle gdzie są ogniwa EVE przy zachowaniu identycznych napięć nie spowoduje ich uszkodzenia lub BMSa?
Z pakietami to ja nie obcuje, do ich budowy proponuję popytać na facebookowych grupach gdzie siedzą w tematach. Z balanserami różnie bywa, podpytaj praktyków.
Nie ma dobrych ogniw w rozmiarze 18650 o pojemności 4 - 5 tys. mAh .
😊
Nie zgodzę się z początkiem Twojej tezy ;) diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/#najbardziej_pojemne_ogniwo_18650
@@Diodek fakt . Moja wiedza stanęła na ogniwach kilka lat temu . Zresztą nigdy nie brałem pod uwagę ogniw "wysilonych upakowaniem energii" . Powód pierwszy to ich cena a drugi trwałość. Pozdrawiam
Temat trwałości też mnie martwi, ale nie da się tego określić skoro są one stosunkowo nowe na rynku. Niby są jakieś testy, ale praktyka to praktyka. Pozdrawiam.
Jakie najlepsze
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-14500-18650-21700-26650-i-nie-tylko/
No własnie jak mozna tak oklamywac ludzi a ktos na to pozwala taki sklep powinien byc zamkniety Pozdrawiam
To jest od tak dawna maglowany temat, że głowa mała. Niestety, nie zmienia się w temacie nic. Jedynie nadzieja, że filmy tego pokroju komuś uświadomią co to za szajs.
😊
Allegro powinno takich rzeczy na aukcjach zabronić.
Niby tak, ale są 2 problemy: 1. Oni się nie znają na wszystkim i pewnie nie są w stanie zweryfikować każdej oferty. 2. Za wystawianie przedmiotu i jego sprzedaż firma dostaje kasę, więc wiesz... :)
Dopiero jak coś się stanie, to wtedy ktoś się tym zajmie. Nie daj Bóg przez takie no name ogniwa komuś się spali dom lub coś cennego, to może wtedy ktoś pomyśli o kontroli jakości. Bardzo w to wątpię, że takie ogniwa mają jakiekolwiek certyfikaty bezpieczeństwa.
@@Diodek dodałbym do tego, że na prawie wszystkich aukcjach z ogniwami takimi jak na początku filmu, nikt nie podaje ich pojemności, a jak zwrócisz im uwagę, że ogniwo nie ma pojemności jaka jest na nim napisana, to dostaniesz odpowiedź, że np 19 900 mAh to nie jest pojemność tylko nazwa ogniwa... 🤷♂
@@setus0515 Super, ale jak to jest model, to jaka jest pojemność i czemu o niej nie wspominają? Przypadek? :)
@@Diodek laikowi to nie potrzebne... on tylko wie, że chce kupić ogniwo o jak największej pojemności i na tym bazują "sprzedawcy" tego g.... a że to nie pojemność tylko nazwa to już inna "bajka"... 🤷♂
Że też jeszcze na takie cuda się nabierają 🤔
Tyle lat i nie zmienia się nic. Zobacz choćby allegro i ile kupujących. A ile gwiazdek...
Pierwsze lepsze ogniwo ze starego akumulatora od laptopa bije wszystkie te szansy na głowę. I nie ważne czy to Samsung, Sanyo itp.
Pierwsze co robiłem gdy kupowałem sobie lub komuś znajomemu czołówkę na ogniwa, to wywalenie tych ogniw razem z ładowarką z kompletu. A na ich miejsce jakieś z laptopa biorę i ładowarkę tp4056 wraz z koszyczkiem na ogniwa. Te ładowarki z kompletu nie są w stanie prawdziwego ogniwa naładować. Kiedyś próbowałem Aku 1860 o pojemności 1800mAh dwa dni i się tylko gorąca zrobiła. To gówno z poj. niby 8000mAh naładowała w 6 godzin. Coś tu jeszcze trzeba dodawać na temat opisów na tych pseudo ogniwach?
Ja bym dodał jak najwięcej treści aby zwiększyć świadomość kupujących, ale to temat rzeka. Na dobrą sprawę, nigdy nie spotkałem dobrej ładowarki z ogniem w zestawie, ale mówię o fabrycznych zestawach. Jak są takie duety, to jest jak piszesz, szajs niesamowity. Ale ludzie i tak to kupują...
z laptopa uwaga na czerwone Sanyo - lubią się bardzo grzać podczas ładowania (dyskwalifikacja), u reszty nie zaobserwowałem np.sony czy LG
@@MaxonCM70 I ja się pod tym podpiszę, największe grzałki to Sanyo właśnie. Na grupach FB czy forach to samo pisali. Model ten "kiepsko się starzeje".
Pokaż mi ogniwo o większej pojemności niż Samsung 35E nie widziałem żadnych ogniw o pojemności realnej bliskiej 4Ah
diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/#najbardziej_pojemne_ogniwo_18650 Z wykresem rozładowania nawet :>
Panasonic robione dla Tesli mają 2900mAh Jednak głupi ten Elon Musk 🤣
Musk wysyła rakiety w kosmos a nie inwestuje w rakiety 10000mAh (18650) które możemy kupić lokalnie na pewnym portalu, nie ma łba do interesów ;)
Tu Byłem Tony Halik.2O24.
I Diodek też. All Rights Reserved ;)
Panie ten szajs nawet koło ogniw nie stał,kondensator w środku zasypany piaskiem,masakra jakaś że to jeszcze dostępne w sprzedaży
Dostępne w sprzedaży od lat i nic się tutaj nie zmienia. I chyba nie zmieni, prędko.
@@Diodek U mnie cymbały to do epapierosów w chińskim kupują mimo iż mieli mówione że to nie będzie działać to i tak kupili po kilkanaście sztuk nie pojmuje jak w dzisiejszych czasach można takie oszustwo bezkarnie robić w biały dzień.
Oj nie nie, do e-papierosów tylko oryginały. Nawet LG z allegro są dyskusyjne. Kupiłem HG2 do testów, masakra jakie to są podróbki. I to nowe, nie z depakietów. Nawet na forum o efajkach jest o tym wątek. Zrobię ich testy bardziej konkretne, ale to po mega teście baterii AA/AAA najwcześniej.
@@Diodek Mi nowe lg dość szybko padły w sensie że nie krótko trzymały tylko po prostu martwe ładowarka z funkcją ładowania ogniw głęboko rozładowanych nic nie pomogła,za to sony z depakietów 6 sztuk 4 rok leci i śmigają nie zauważyłem by trzymały krócej a używane są regularnie na przemian tylko musiałem urwać te blaszki zgrzane i oszlifować delikatnie papierkiem pozostałości.
@@ferdekkiepski3182 Może zjechałeś z napięciem za nisko i nie wstały. Jeżeli ładowarka nie podniosła ich, może to wskazywać na problem techniczny, ciężko zdalnie sprawdzić, to raczej gdybanie. Przy regularnym użyciu ich pojemność na bank nieco spadła, tylko tego pewnie nie odczuwasz bo nie robiłeś testów i nie sugerujesz się cyferkami :) Ja zrobiłem test depakietów i wysokoprądowe wyszły fatalnie diodek.pl/ogniwa-z-depakietu-demontazu-z-allegro-i-olx-test-ogniw-18650-samsung-lg-panasonic-eve-terrae-k-tech/
Witam jak Optymalnie dbać o baterie w moim przypadku hulajnoga elektryczna... tak jak w telefonie ? nie schodzić nigdy poniżej 25 % ? ja osobiście to przestrzegam... najbardziej chodzi mi o doładowywanie, czy doładowywanie przy 50 %, 70% , 80%, czasami tylko godzinę , dwie, nie do końca.... czy tak można robić ?
Ja z pakietami tak nie obcuję, ale działając na tym co wiem, to nie wiem czy dużo zyskasz bawiąc się w rozładowywanie/ładowanie do konkretnego poziomu. Chodzi mi o to, że ograniczając tak baterię, nie wykorzystujesz mocy sprzętu na który wydałeś kase. Nie wiem co to za hulajnoga, ale widzisz jakiś ekonomiczny sens zabawy w takie manewry, ograniczając sobie możliwość zrobienia dłuższej trasy na sprzęcie?
Zgadzam się liczby na tych ogniwach to jakieś kpiny
Ale ludzie i tak kupują. A tyle przestróg w sieci :/
Wystarczy takie ogniwo zważyć elektroniczna wagą kuchenną i porównać markowe 18650 np.sony do chińskiego gówna.
Ogółem rozumiem o co Ci chodzi, ale tą tezę obaliłem ponad 6 lat temu we wpisie na blogu (diodek.pl/cala-prawda-o-mega-pojemnych-akumulatorach-18650-fake-18650/). Dla przykładu - Panasonic UR18650A ma w nocie katalogowej wpisaną wagę MAX 44g. a tutaj fotka z mojego bloga diodek.pl/wp-content/uploads/2017/08/Ultrafire-18650-3000-mAh-750x500.jpg na której widać tandetny aku 18650, marki UltraFire, o wadze 44g. Tak więc masz rację, można po tym poznać fatalne ogniwo 18650, ale nie jest to w 100% wiarygodny i pewny test.
Chińczyków trzeba umieć czytać :D
Wystarczy odjąć jedno zero na końcu.
Przy ogniwie 79000mAh nawet dwa zera są za dużo
Fenix ma 𝟧𝟢𝟢𝟢㎃/𝗁, w ogniwie 21700 3,6 V.
Ok, tylko co to ma do tematyki Fake 18650?
@@Diodek
Fenix nie robi fejków.
Ale ja o Fenixach nic nie wspominałem. Swoją drogą, ogniw też nie robi :) To co kupują ludzie, to rebrandy.