Pani Doroto, wszystko to o czym Pani mówi sama doświadczyłam ze swoją córką. Gdy chodziła do przedszkola nikt nie zwrócił mi uwagi na pewne jej zachowania, dla mnie jako dla rodzica córka była owszem bardzo aktywna i absorbująca, ale nie miałam porównania co do innych dzieci a nikt nawet słowem nie wspomniał, że jej aktywność wykracza poza normę (dla mnie to było normalne, człowiek będąc z dzieckiem każdego dnia uznaje takie rzeczy jako coś co po prostu jest). Dopiero gdy poszła do 1 klasy podstawówki wychowawczyni w połowie roku stwierdziła że "coś z nią nie tak" - potrafiła w trakcie pracy na lekcji chodzić po klasie, śpiewać pod nosem, nie stosować się do poleceń (praca na lekcji - praca w grupie była ok, ale samodzielna już nie bardzo) itp. Niestety szkoła nie bardzo umiała sobie poradzić z "problemowych dzieckiem" winę za zaistniałą sytuację winiono nas - rodziców - wielokrotnie byłam "na dywaniku" u dyrektora. W końcu trafiliśmy do psychologa który rozmawiał z nami i z córką, przeprowadził długi wywiad, poprosił o psychiatrę. Psychiatra poprowadził nas dalej przez diagnozę którą w końcu po wielu trudnych miesiącach dostaliśmy. Córka na lekach się wyciszyła, zdecydowaliśmy się też na zmianę klasy (atmosfera w poprzedniej była tragiczna), przeczytałam sporo materiałów na temat tego zaburzenia, staramy się uwzględniać zalecenia i efekty powoli widać, choćby po tym, że córka wreszcie ma przyjaciół z którymi się dogaduje i choć nadal jest bardzo aktywna to nie jest to już tak uciążliwe jak kiedyś. Czeka nas jeszcze dużo pracy ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam serdecznie.
Świetnie Panią rozumiem. w 90% przeszłam jako matka, to co Pani, z moim synem, z tym, ze farmakologia wcale na niego nie działała. Mimo, ze jest dorosły, wszyscy w Jego pracy odbierają Go jako osobę roztrzepana, niepoukładaną. Taki los ADHDowca.
ADHD to nie tylko choroba dzieci. Te dzieci dorastają,często z ogromnym poczuciem winy.Towarzyszą im myśli, że są jacyś dziwni, inni, niedopasowani do otoczenia. To niszczy poczucie własnej wartości. Tak wchodzą w dorosłość.Objawy ADHD nie znikają, ewoluują, są maskowane w inny sposób.ADHDowcy tworzą sobie takie protezy, które chociaż odrobinę niwelują posiadane braki. Tymczasem temat dorosłych adhdowców.... praktycznie nie istnieje.
Amfetamina powoduje autoagresje paranoje tak samo te tabletki metylofeniat więc podawanie takich tabletek na dłuższą metę heh mete ma więcej gorzkich skutków niż nie branie tych tabletek każdy człowiek jest inny i musi nad sobą pracować i sam musi to zrozumieć tak samo jest z uzależnieniami. Uzależniłem się od metylofeniatu przeleciałem na nim 3 noce bez spania lęki zjazdy depresja agresja potem amfetamine po metamfetaminę i żeby to rzucić trzeba samemu chcec i przejrzeć na oczy a nie robić z człowieka kozła ofiarnego tak samo z karaniem osób produkujących np kryształ fetę co oni robią złego oni wprost mowia ze to szkodzi a te koncerny farmaceutyczne nie wyjaśniają ci dokładnie co bierzesz i co się z tym wiąże i nie powiedza wam wprost że to szkodzi tylko gadają ze to pomaga ale tolerancja na te substancje wzrasta i np jak po 0. 1g lepiej się uczysz to po miesiącu braniu bedziesz musiał wziąć większą dawkę by osiągnąć taki sam efekt i uzależnia jak wszystko 😂 mam w przyszłości napisać książkę albo film na ten temat i rozwinąć to głębiej rozwinąć myśli bo przez amfetamine ma się gonitwę myśli a ludzie mówią że to przez ADHD ps. Buszek leczy lęki i depresję więc jak macie to..
Całe życie się "wyłączyłam" i nikt się nigdy tym nie przejął.. A ja nad tym po prostu nie panuje. Nie potrafię się skupić i naprawdę z tym walczę przez 22lata, ale teraz chyba przejdę się do specjalisty.. bo sporo się zgadza
Mam syna, 21 lat z Adhd. Niestety nie jest latwo z nim rozmawiac, jest bardzo wybuchowy, potrafi obrazic itp. Niestety nie chce rozmawiac z psychologiem,
My po wizycie u psychiatry mamy przepisany medikinet który działa na czas zajęć w szkole widzimy różnicę.Staramy się wyeliminować bodźce co oczywiście nie jest takie łatwe.Szkoda że szkoła nie potrafi tego w jakiś sposób ogarnąć.
Dziękuję za ten film. Mam 32 lata i właśnie zaczęłam się diagnozować na ADHD. Niestety się z tego nie wyrasta :/ Moja córka ma 5 lat i jej zachowanie bardzo przypomina mnie z dzieciństwa i dzięki takiej wiedzy możemy zacząć działać już we właściwym kierunku, a nie takie błądzenie po omacku ze specjalistami jak moi rodzice w latach 90tych
Bardzo dużo cennych informacji mam dziecko które w przedszkolu przeżywało horror Bo pedagog nie zdiagnozował a ADHD tylko brak wychowania i niedostosowanie się do zaleceń wychowawcy. Dopiero w szkole nauczycielka bardzo szybko zauważyła że z moim synem jest coś nie tak. Diagnoza bardzo mi pomogła bo wiedziałam Z czym mam walczyć, niestety jestem przeciwna lekom uważam że uzależniają i mój syn był po nich depresyjny nie mógł spać. Wybrałam bardzo systematyczną nawet w wakacje prace w domu i to go bardzo wzmocniło nie ma już lęków przed szkołą, Polecam wszystkim rodzicom chociaż jest bardzo trudno ponieważ nie ma żadnego wsparcia. Jesteśmy z tym problemem sami.
Mam takiego kochanego wnuka 8lat Dziekuje za informacje,! Wspolczoje mojej corce..jest taka zmeczona..nie wie co ma robic. Chodzila z Nim do psychologa.
Dziękuję za ten materiał. Jaką szkołę lub klasę polecałaby Pani dla dziecka z ADHD oraz w spektrum? Czy NW indywidualny w klasie 20 osobowej integracyjnej ma sens? Czy lepiej np.4 osobowa grupa z podobnie funkcjonującymi dziećmi? Lub jeszcze inna opcja.
Duże braki merytoryczne. Np. nieprawdą jest że muszą wystąpić trzy objawy, aby zdiagnozować ADHD. Uczenie wierszyków na pamięć w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, bo sama pamięć nie jest problemem. Polecam posłuchać Pani Marty Cieśla. Ludzi którzy pracują na co dzień z dziećmi i mają dogłębną wiedzę. Na koniec dodam, że z ADHD się nie wyrasta, a np. socjalizacja nadpobudliwości może zamienić się w stany lękowe.
Otóż Panie Jarosławie. Pan może wie albo nie, że ADHD (Attention-deficit/hyperactivity disorder), w tłumaczeniu z ang. oznacza Deficyt uwagi/zaburzenie nadaktywność Po polsku uznaje się, że sensownie brzmi nazwa Zespół nadaktywności psychoruchowej. ADHD rozpoznaje się u pacjenta powyżej 7 roku życia, u którego występują jednocześnie TRZY objawy/symptomy 1. Nadruchliwość 2. Zaburzenia koncentracji uwagi. 3. Nadmierna impulsywność Oczywiście gdy te symptomy występują pojedynczo lub dwa w różnych konfiguracjach, to mówimy o innych zaburzeniach czy zespołach zaburzeń. Z ADHD oczywiście się nie wyrasta, można nauczyć się z tym zaburzeniem funkcjonować w społeczeństwie. Może niech Pan przesłucha jeszcze raz i doczyta.
Dobrze, super. Co jeśli nauczyciele nie respektują i twierdzą z uporem dalej że dziecko jest niegrzeczne i że jego zachowania nie wynikają z adhd a takie dokładnie są, klasycznie. Dziecko słyszy krytykę a zalecenia o wzmocnieniach pozytywnych w ogóle nie są realizowane. Ja rozumiem i akceptuję moje dziecko takim jakim jest. Szkoła nie. Dodam że dziecko nie przejawia żadnych oznak agresji. Jest ruchliwe rozprasza się szybko, nie wykonuje poleceń bo zdaje się "nie slyszec"nie reagowac. Wychowawca klas 1 3 krzyczy na dzieci, syn nieraz wraca w stresie i czuje się gorszy. Nie nadrobię tego niczym bo dziecku leci samoocena. Aktualnie zamierzam zgłosić sprawę do dyrektora za to że szkola nie realizuje wskazań poradni nie wspiera w żaden sposób. Oczekuje się że nie będzie 0rzejawial zachowań trudnych kiedy jest to mu wpisane i potwierdzone. Dziecko jest ponadto wrażliwe. Lubi pomagać jest empatyczny. Naprawdę jestem zawiedziona okropnie. Zwlaszcza że sama mam background pedagogiczny i nie takiego podejścia uczono. Nauczyciele są przemocowi i niedokształceni i tu chyba większy problem niz u dzieci. Na pewno są też tacy super, którzy rozumieją problem dzieci i to zaburzenie, ale nie trafiliśmy na takich w naszej szkole niestety. I teraz mysl rodzicu hak to rozwiązać.
Masz, niestety bardzo dużo racji. Problem naszych szkół to brak przygotowania nauczycieli do pracy z dziećmi o różnorodnych potrzebach edukacyjnych i wychowawczych. To nie dotyczy tylko dzieci nadruchliwych, czy tych, którym trudno jest dłużej utrzymać koncentrację. Ruch z interwencją u dyrektora super! Może należało zrobić go jeszcze wcześniej. Jak nie poskutkuje, to kuratorium. Tu nie na mowy o przesadzie. To Twoje dziecko, Twoja odpowiedzialność i Twoją rolą jest pilnowanie, aby szkoła nie była dla niego udręka a przygodą i szczęściem zdobywania nowych umiejętności, wiedzy, przyjaciół. Ja wiem, że to tak się łatwo pisze, ale nie mam dla Ciebie lepszej rady poza tą.
Jeżeli mówi Pani, że żeby zdiagnozować ADHD "muszą" jednocześnie zaistnieć 3 objawy, min. nadpobudliwość ruchowa🤔 To proszę mi powiedzieć, jaką dziewczynka zapatrzona np. w okno ma nadpobudliwość ruchową? Skoro nie musi być nadpobudliwa, to znaczy, że nie musi być 3 objawów by ADHD stwierdzić🤔 Czyli muszą być jednocześnie 2 objawy, a 3 objaw nie jest wymagany
Dzien dobry, jaka szkola jest dobra dla dziecka z ADHD? Czy dziecko z ADHD odnajdzie sie w duzej szkole? Czy raczej powinno byc w szkole z mala iloscia uczniow ogolem I mala iloscia dzidci w klasie? Pozdrawiam
"Jeżeli dziecko jest dobrze prowadzone, to ono wyrasta trochę z ADHD". "Bardzo niewielu ludzi dorosłych wykazuje objawy ADHD" - BZDURY, proszę się dokształcić o ADHD u dorosłych. Od 1/3 do 2/3 dzieci z ADHD boryka się ze swoimi trudnościami do końca życia.
Bardzo przydatny film . Jednak dotknela mnie bardzo wazna kwestia Pani Dorota kilkukrotnie podkresla ze kluczowa jest wczesna diagnoza i tu pojawia sie problem psychologowie odsylaja rodzicow z kwitkiem adhd diagnozyje sie najwczwsniej po 6 roku zycia proszw isc i obswrwowac dziecko niestety nie ma pomocy dla rodzica :(
Mam pytanie, czy to jest ADHD: od dziecka rzeczywiście mam tak, że cały czas jestem czymś zajeta, ale to jest związane z potrzebą osiągnięcia czegoś pracochłonnego, by ludzie mnie za to pochwalili i uznali za kogoś nieprzeciętnego. Kiedy chcę czegos się nauczyc a inni mi pomagają czy radzą to się wkurzam bo w żadnej dziedzinie życia czy nauki nie ma takiej rzeczy w której bym wszystko umiała, a chcę tą ponadprzeciętną byc uważana. Więc coś mi sie nie udaje -porzucam pasję i tak z jednej do drugiej.
A jak ktoś ma np 17 lat i ciągle się rusza(w czasie lekcij nogą albo długopisem), nie może się skupić w szkole(zamyśla się kreci) itd to może mieć nie rozpoznane ADHD?
@@Eliza-ln8us Mogę zapytać jaka była diagnoza?Wspomnę też ze mam inteligencję poniżej przeciętnej i mam dostosowanie wymagania w szkole.Ale często się na lekcij wyłączam rozglądam się macham nogą potrafię z klasy wyjść "do toalety " bo za długo siedzie i się nudzie i nie kontroluje tego.Pozdrawiam
mam 13 lat i mam stwierdzone adhd.nie umiem sie wysłowić,mówie coś i zapominam i nie umiem poprawnie konstuować zdania czasami mam taK ZE Czuje sie strasznie dziwnie jakbym nie odbierał nic od strony swiata zamyslam sie tak ze patrze w jeden punkt i mam zamazany eikran dookołą np jak sie zamysle i spojrze w ksiozke to nic nie przeczytam.nie moge na lekcjacg sie skupic i czasami robie cos co nie pasuje do otoczenia coś głupiego naszczescie mam panie które to rozumieją.mam dużo nadpobuldliwosc aktywnosc fizyczna jak sie wkuże daje mi satysfakcje i nie moge z kimś rozmawiać twarzą w twarz wstydze sie dam porade dotyczącą szkoły żeby dziecko mogło sie bardziej skupic przynajmiej troche bardziej musi siedziec w pierwszej łąwce najblizej nauczyciela ja mam tak ze jak z kims rozmawiam to sioe wygłupiam i dopiero jak jestem sam to zastanawiam sie czemu ja tom zrobiłęm skoro to było tgakie głupie. ja mam tak że np popisuje sie przed kolegami a jak przyjdzie mi rozmawiac z osobą dorosło to jestem najgrzeczniejszą osobo na świecie i to dosłownie naszczecie zaczołem brac leki (medikinet) napoczotku strasznie zle sie czułem miałem bardzo zimne rece i odczuwałem dziwne uczucie jakby cos mnie ustawiało w pionie ze np w normalnej sytuacji bym sie odezwał ale sie nie bede odzywał ogólnie po miesiącu brania leków tylko jak jest szkoła przyzwyczaiłem sie i sie bardzo ciesze z tych leków
Jakie książki o adhd warto przeczytac? W moim miescie psycholog w poradni powiedziala ze diagnoze adhd u dziecka można postawić dopiero po 6 roku życia. Dziecko ma 4 wiec czekalismy ale w przedszkolu zachowanie sie pogarsza. Nie slucha pan. Jestem zaskoczona i zdezorientowana ze mozna to zrobic wczesniej. Czy jest to nowa informacja skad jest zaczerpnięta? Pozdrawiam
Bożena Rk Czy po pozytywnej diagnozie dobrane zostanie lekarstwo ?Czy bez potwierdzenia trudno jest specjaliście dobrać odpowiednie leczenie, lub czy nie może wypisać leku ? . Uważam ze lekArstwo w pewnych przypadkach jest niezbędne. A żyć bez lekarstwa to dramat, żyjąc z defektem i myśląc ze wszystko jest ok . Ja przez całe życie myślałem ze każdy ma taki burdel w bani.
Pani Doroto czy można prosić o konsultację? Jestem w Niemczech, mój syn ma 7 lat i będzie musiał powtarzać klasę. Dwa lata temu dostał diagnozę ADHD (adhs w Niemczech), przy czym odmówiłam podawania mu Retalinu. Chciałam sama spróbować - więc wizyty u logopedy oraz ergoterapia. Dzisiaj sama już jestem na lekach uspakajających, gdyż nie daję sobie rady. Mamy wizyty u lekarzy dopiero na maj - i tym razem mam nadzieję, że jak najszybciej przepiszą mu leki, może pójdziemy do szpitala nawet. Odkąd miał dwa lata chodziłam na terapię z nim, nie mogę się jednak pozbyć poczucia winy! Może gdybym wcześniej podawała mu leki - nie musiałby zostać w pierwszej (nie musi de facto ale jesteśmy już na 90% dogadani z wychowawczynią i dyrektorką, że lepiej teraz niż w drugiej klasie). Może gdybym była bardziej stanowcza i więcej z nim ćwiczyła - ale on nawet muzyki nie lubi słuchać, piosenek po angielsku lub dla dzieci - zatyka uszy. Bije się w głowę i powtarza, że jest głupi i ma chorą głowę. To jest absolutnie straszne.
Żeby samodzielnie, własnoręcznie "wyleczyć" ADHD musiałaby Pani być wybitnym neurochirurgiem, który odgadłby, jakie konkretne struktury w mózgu odpowiadają za problemy z (najpewniej) dopaminą i noradrenaliną w tym zaburzeniu neurorozwojowym, a następnie przeprowadzić pionierską operację na mózgu swojego dziecka. Szkoda, że tak skuteczne leczenie farmokologiczne ADHD jest jednocześnie tak mocno stygmatyzowane społecznie. Poczucie winy jest w Pani przypadku zrozumiałe, natomiast sens będzie miało tylko wtedy, kiedy przełoży się je na akcje, które wynagrodzą młodemu niepotrzebne trudności. Syn ma 7 lat, dramatu nie ma - mnie zdiagnozowano w wieku 25 :) Najlepsze, co może Pani zrobić, to czytać, uczyć się, dociekać - ADHD jest przede wszytkim zaburzeniem niemalże kompletnie niezrozumianym przez ogół społeczeństwa, a nawet i wielu specjalistów. Syn potrzebuje innych metod nauki/metod wychowawczych niż większość, na wagę złota będzie też regularny wysiłek fizyczny. Proszę znaleźć jakiś sport, który mu się spodoba, i zachęcić go, aby nie zrezygnował po pierwszych 2-3 tygodniach, kiedy minie początkowa fascynacja. Najnowsze badania coraz jaśniej pokazują zbawienny skutek, jaki regularny ruch ma dla ludzi z ADHD. Z całego serca polecam dość starą już książkę E. Hallowela pt. "Driven to distraction", po polsku przetłumaczoną bodajże jako "W świecie ADHD". Jest fenomenalna i doskonale tłumaczy czym tak naprawdę jest dane zaburzenie i jak można skutecznie sobie z nim radzić. Powodzenia. Od siebie dodam, że można z tym całkiem nieźle żyć :) no, pod warunkiem, że rodzina rozumie o co chodzi, a nie wścieka się i nakłada bezsensowne kary.
I koniecznie, koniecznie, nieustannie pracować nad tym okropnym przekonaniem, że syn "jest głupi i ma chorą głowę", które w przyszłości może przerodzić się w olbrzymie problemy z poczuciem własnej wartości, lęki, etc. Proszę starać się ze wszystkich sił wytłumaczyć młodemu, że nie jest głupi, a jedynie myśli w odmienny sposób. System edukacyjny i świat w ogóle może nie być przystosowany do ludzi z naszym rodzajem mózgu, ale pod żadnym pozorem ADHD nie oznacza ograniczonej inteligencji. ADHD jest zaburzeniem, nie chorobą, i o ile ludzie nazywający je "darem" są odklejeni od rzeczywistości, o tyle faktycznie zawiera ono niezwykle wartościowe elementy. Predyspozycje do kreatywności, do innowacji, do myślenia poza schematami... Pamiętam badania mówiące o np. tym, że ludzie z ADHD zakładają własne firmy trzykrotnie częściej, niż ludzie neurotypowi! Poza tym, prawda jest taka, że syn nie ma wyjścia - trafiło mu się ADHD i musi z nim żyć, więc zamiast rozpaczać proszę próbować... nie wiem, może nawet celebrować? Mądrze radzić sobie z trudnościami i cieszyć się z 'bonusów'! Poza wspomnianym regularnym wysiłkiem BARDZO, BARDZO polecam naukę radzenia sobie z emocjami. Jednym z mniej znanych symptomów ADHD jest rozregulowanie emocjonalne, skutkujące np. wybuchami złości czy nadwrażliwością na krytykę lub przejawy odrzucenia. Na Pani miejscu nauczyłbym syna (i siebie :)) podstawowych technik oddechowych i innych sposobów na kontrolę emocji. Jeśli miałbym zmienić jedną rzecz w swoim życiu, to chciałbym, aby zdiagnozowano mnie w wieku Pani dziecka, a nie 18 lat później :) Wytrwałości i jeszcze raz powodzenia
Dzień dobry, Pani Dorota mam chłopca który jest impulsywny, potrzebuje zabaw kontaktowych, przyciskania, przytulania mocnego. Byliśmy u psychologa i stwierdził że syn potrafi się akoncentrowac, i po jego obserwacji stwierdziła.ze nie ma ADHD. Zasygnalizowała że może są kłopoty z integracja sensoryczna. Byliśmy na diagnozie stwierdzono zaburzenia integracji sensorycznej w obrębie dotyku. Mam wątpliwości co do IS po przeczytaniu książki Tomasza Garstki "Psychopedagogiczne mity..." i dodatkowe wątpliwości co do diagnozy po ogromnym bumie na diagnozy. W naszym przedszkolu co drugie dziecko ma.diagnoze IS albo Aspergera. Pisałam pracę mgr o metodzie Dennisona i wtedy też zachwycano się tą metodą a tak naprawdę ona nie działała. Czy mogłaby Pani się odnieść do metody Integracji Sensorycznej? Co Pani o tym myśli?
Mam syna 8l. oprocz ADHD ma problem z dobodzcowaniem - nie wiem jak to się fachowo medycznie nazywa ale coś z czuciem głebokim. Od małego często się wywalał, uderzał o coś, lubić się bić, szarpać, skakać po wszystkim, biegał zawsze na palcach....teraz wiem, że to jego podświadome dobodzcowanie się. Czasem sam mówił do nas- rodziców by się z nim poszarpać albo usiaść na nim i go przytrzymac za ręce a on się bedzię probował uwolnić. Teraz kiedy wiemy jaki jest problem i dlaczego tak sie zachowuje, sami z nim cwiczymy - cwieczenia z Integracji sensorycznej - dzięki ktorym jego ciało ma odpowiedni docisk w stawach, mieśniach itd. a on sam jest dzięki temu miej spięty, mniej nerwowy. Polecam również kołdre obciązeniową z wypełnieniem szklanym. Pomaga uspokoić dziecko przez dociask i stymulacje mięsni.
Zgadzam się z odpowiadającą. Moim zdaniem mnóstwo dzieci ma zaburzenia sensoryczne i dobrze, że się o tym mówi. Większość albo wyrośnie, albo jak ja, zostanie stłamszona i zmuszona do radzenia sobie i udawania, że jest ok. Lepiej starać się pomóc na coś, co nie jest autentycznym zaburzeniem, niż nie robić nic. A mój syn miał podobne zaburzenia i Integracja Sensoryczna bardzo pomaga. Teraz już sam wie czasem, czego potrzebuje.
Pani Doroto, może mój synek szczęśliwie nie ma zaburzeń ADHD, lecz jest bardzo pobudzony. Ma 15 miesięcy, a już próbuje wszystkiego co niebezpieczne i na nic zdaje się powtarzanie mu i odciąganie go np. od wchodzenia na krzesła i stawianie na nich. Co więcej jest bardzo krzykliwy kiedy robi się coś nie po jego myśli. A już największą atrakcją z którą nieam bladego pojęcia co zrobić jest jego wrzask- staje na środku pokoju, nabiera powietrza w płuca i zaczyna piszczeć ile fabryka dała. I to bynajmniej nie z bólu albo niezadowolenia, staje ot tak, jakby to była normalna zabawa. Co możemy z tym zrobić? Reagować? Nie reagować? A z tymi niebezpiecznymi zachowaniami? Proszę o pomoc!!
Doroto, agresja jest mitem w ADHD. Dzieci z ADHD nie są bardziej agresywne, są agresywne tak samo jak inne, z tymże są impulsywne i nie przewidują konsekwencji, przez co reagują od razu, a dzieci bez ADHD poczekają z reakcją, aż dorosły nie patrzy.
Nie zgadzam się ani z Tobą, ani z Dorotą do końca. Agresja to problem samoregulacji emocjonalnej. Pracuję jak dzika z synem nad emocjami od kiedy pamiętam. Niewiele się zmienia, chociaż się zmienia, tylko bardzo powoli.
@@RaskolnikoffAnna agresja to w ogóle temat rzeka. w pewnym stopniu jest naturalna. I o to mi chodziło. Że wszystkie dzieci bywają agresywne, bo jeszcze nie nauczyły się być asertywne, ale te które przewidują konsekwencje i potrafią poczekać z reakcją nie wzbudzają podejrzeń, a te których wszędzie pełno i zrobi zanim pomyśli są na świeczniku. Co gorsza, czasem to jest samospełniająca się przepowiednia. Czasem frustracja na frustrację innych, bo cierpliwość jest pokładem kończącym się, więc dzieci z ADHD szybciej uświadczą granic cierpliwości u opiekunów. Mam ADHD i moje dzieci również. Bywa trudno i bywa wesoło. Taka nasza uroda.
Amfetamina powoduje autoagresje paranoje tak samo te tabletki metylofeniat więc podawanie takich tabletek na dłuższą metę heh mete ma więcej gorzkich skutków niż nie branie tych tabletek każdy człowiek jest inny i musi nad sobą pracować i sam musi to zrozumieć tak samo jest z uzależnieniami. Uzależniłem się od metylofeniatu przeleciałem na nim 3 noce bez spania lęki zjazdy depresja agresja potem amfetamine po metamfetaminę i żeby to rzucić trzeba samemu chcec i przejrzeć na oczy a nie robić z człowieka kozła ofiarnego tak samo z karaniem osób produkujących np kryształ fetę co oni robią złego oni wprost mowia ze to szkodzi a te koncerny farmaceutyczne nie wyjaśniają ci dokładnie co bierzesz i co się z tym wiąże i nie powiedza wam wprost że to szkodzi tylko gadają ze to pomaga ale tolerancja na te substancje wzrasta i np jak po 0. 1g lepiej się uczysz to po miesiącu braniu bedziesz musiał wziąć większą dawkę by osiągnąć taki sam efekt i uzależnia jak wszystko 😂 mam w przyszłości napisać książkę albo film na ten temat i rozwinąć to głębiej rozwinąć myśli bo przez amfetamine ma się gonitwę myśli a ludzie mówią że to przez ADHD ps. Buszek leczy lęki i depresję więc jak macie to..
Dużo cennych rad- świetny wykład, ale jeżeli chodzi o leki odradzam- uzależniają- u mojego dziecka wywołały stany depresejne- zamiast lekow: ciezka, systematyczna praca, witaminy, badania jelit, candida, biorezonans, cierpliwość. Życzenie: wsparcie nauczycieli, którego prawie nie ma, a niestety jest brak zrozumienia
Leki dobiera lekarz oczywiście psychiatra dziecięcy. To nie tak, że dobry specjalista zapisze leki na siłę. Czasami po prostu to jedyne wyjście by żyć dobrze w społeczeństwie. Polecam
Żadna ilość systematycznej pracy, witamin, probiotyków, technik oddechowych, biofeedbacku, medytacji, treningu, etc. nie sprawi, że szlaki dopaminowe i noradrenalinowe (które są najpewniej główną osią problemów w ADHD) w mózgu Pani dziecka zaczną pracować tak, jak w mózgu neurotypowym. To wszystko o czym Pani pisze może pomóc, ale jest wyraźny powód, dla którego pierwszą i główną częścią terapii ADHD jest medykacja. Dostępnych leków jest wiele, chociaż niestety nie u nas. W krajach rozwiniętych jeśli nie sprawdza się metylofenidat w rozmaitych dawkach/formach, to przechodzi się na inne leki. U nas niestety nawet wpisanej w rejestr lisdexamfetaminy (Vyvanese/Elvanse) nie można nigdzie dostać, a co dopiero czegoś w rodzaju niezwykle skutecznego Adderallu (dextroamfetaminy).
Ludzie omijajcie psychologów jeśli macie podejrzenie ,że wasze dziecko ma ADHD. Szkoda czasu i pieniędzy. Psycholog z ADHD ma tyle wspólnego co grabarz z dentystą. Tylko i wyłącznie PSYCHIATRA wam pomoże. Zaliczyliśmy kilku psychologów, którzy nie mieli zielonego pojęcia co się dzieje, wymyślali jakieś pierdoły ćwiczenia i książki, które w ogóle były o czymś zupełnie innym. Byliśmy również u dwóch psychiatrów, rozpoznanie ADHD dla psychiatry dziecięcego jest kwestia zadania kilku pytań dziecku. To dużo czasu nie zajmuje, wystarczy mieć wiedzę ,której psycholog nie posiada.
Ja mam corke ktora ma 3.5 roku gdy poszla do przedszkola Panie w przedszkolu zwrocily mi uwage ze ona moze miec autyzm bylismy oczywiscie w poradni ale wszystko jest ok. Tylko ze nie pokoi mnie nadal ze ona ciagle czegos sie boi np. Pada deszcz zaczyna plakac bo boi sie burzy albo gdy na dworze jestesmy to ona ma problem zeby przejsc przez ulice bo boi sie ze auto ją przejedzie staram sie jej mowic tlumaczyc. Jak sobie z tym radzić?
Może to stany lękowe, a nie autyzm? Poza tym może mieć zaburzenia sensoryczne, a nie mieć autyzmu - tak było u nas. Ważny jest terapeuta zajęciowy umiejący prowadzić terapię Integracji Sensorycznej. Jeśli nie pomoże, to psycholog.
Może ma niewyobrażalna intuicje. Ja u siebie tego nie cierpię. Może dziecko nie lubi pośpiechu. Niech samo zadecyduje kiedy przejść przez ulice. Czekaj dopóki samo nie zadecyduje i powie ,, idziemy ,, . Może poprostu nie lubi deszczu, może dziecko potrzebuje perfekcyjnie dobranej odzieży . Może za dużo ogląda telewizji. Ma podzielna uwagę słyszy wszystko. Rejestruje i jest przerażone taka ilością informacji. Umysł za słabo rozwinięty na to co ja otacza. Jeśli wszystko potrafi zapamiętać to może być mega geniuszem. Dziecku z ADHD może trzeba ograniczyć bodźce zewnętrzne. Ja bym polecił dać skakankę i niech skacze
@@terazja1753 kuj brat bliźniak ma ADHD i mam znajomych z tego grona. Więc z swych opszerwacji i pracy na sobie i innych wiem że lepsze skutki uzyska się gdy się pracuje z dzieckiem i zapewnia terapię. Ci z lekami mają problemy w dorosłości gdy ci na których pracowano terapiami i zajęciami kontrolują się i rozwijają dalej.
Każde ADHD inaczej przebiega, tak jak autyzm. Cieszę się że nie musieliście oprócz terapii, przedszkola Integracyjnego i dobrej opieki wspierać się farmakologia. Jesteście w gronie szczęśliwców 😊
Mój Boże, wreszcie porządny filmik o ADHD! Dziękuję, jako matka i jako pedagog!
Uwielbiam Pani słuchać wszystko w taki ludzki sposób wytłumaczone
Szanuję i doceniam każdą popularyzację tematu ADHD, bo świadomość w Polsce o tym problemie jest dalej na poziomie średniowiecza.
To prawda. Już się boję na samą myśl jak mój syn pójdzie do podstawówki.
Albo jeszcze mniejsza...
Dorosły z adhd to już wogole abstrakcyjny koncept w naszym kraju.
Pani Doroto, wszystko to o czym Pani mówi sama doświadczyłam ze swoją córką. Gdy chodziła do przedszkola nikt nie zwrócił mi uwagi na pewne jej zachowania, dla mnie jako dla rodzica córka była owszem bardzo aktywna i absorbująca, ale nie miałam porównania co do innych dzieci a nikt nawet słowem nie wspomniał, że jej aktywność wykracza poza normę (dla mnie to było normalne, człowiek będąc z dzieckiem każdego dnia uznaje takie rzeczy jako coś co po prostu jest). Dopiero gdy poszła do 1 klasy podstawówki wychowawczyni w połowie roku stwierdziła że "coś z nią nie tak" - potrafiła w trakcie pracy na lekcji chodzić po klasie, śpiewać pod nosem, nie stosować się do poleceń (praca na lekcji - praca w grupie była ok, ale samodzielna już nie bardzo) itp. Niestety szkoła nie bardzo umiała sobie poradzić z "problemowych dzieckiem" winę za zaistniałą sytuację winiono nas - rodziców - wielokrotnie byłam "na dywaniku" u dyrektora. W końcu trafiliśmy do psychologa który rozmawiał z nami i z córką, przeprowadził długi wywiad, poprosił o psychiatrę. Psychiatra poprowadził nas dalej przez diagnozę którą w końcu po wielu trudnych miesiącach dostaliśmy. Córka na lekach się wyciszyła, zdecydowaliśmy się też na zmianę klasy (atmosfera w poprzedniej była tragiczna), przeczytałam sporo materiałów na temat tego zaburzenia, staramy się uwzględniać zalecenia i efekty powoli widać, choćby po tym, że córka wreszcie ma przyjaciół z którymi się dogaduje i choć nadal jest bardzo aktywna to nie jest to już tak uciążliwe jak kiedyś. Czeka nas jeszcze dużo pracy ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam serdecznie.
Świetnie Panią rozumiem. w 90% przeszłam jako matka, to co Pani, z moim synem, z tym, ze farmakologia wcale na niego nie działała. Mimo, ze jest dorosły, wszyscy w Jego pracy odbierają Go jako osobę roztrzepana, niepoukładaną. Taki los ADHDowca.
ADHD to nie tylko choroba dzieci. Te dzieci dorastają,często z ogromnym poczuciem winy.Towarzyszą im myśli, że są jacyś dziwni, inni, niedopasowani do otoczenia. To niszczy poczucie własnej wartości. Tak wchodzą w dorosłość.Objawy ADHD nie znikają, ewoluują, są maskowane w inny sposób.ADHDowcy tworzą sobie takie protezy, które chociaż odrobinę niwelują posiadane braki. Tymczasem temat dorosłych adhdowców.... praktycznie nie istnieje.
Amfetamina powoduje autoagresje paranoje tak samo te tabletki metylofeniat więc podawanie takich tabletek na dłuższą metę heh mete ma więcej gorzkich skutków niż nie branie tych tabletek każdy człowiek jest inny i musi nad sobą pracować i sam musi to zrozumieć tak samo jest z uzależnieniami. Uzależniłem się od metylofeniatu przeleciałem na nim 3 noce bez spania lęki zjazdy depresja agresja potem amfetamine po metamfetaminę i żeby to rzucić trzeba samemu chcec i przejrzeć na oczy a nie robić z człowieka kozła ofiarnego tak samo z karaniem osób produkujących np kryształ fetę co oni robią złego oni wprost mowia ze to szkodzi a te koncerny farmaceutyczne nie wyjaśniają ci dokładnie co bierzesz i co się z tym wiąże i nie powiedza wam wprost że to szkodzi tylko gadają ze to pomaga ale tolerancja na te substancje wzrasta i np jak po 0. 1g lepiej się uczysz to po miesiącu braniu bedziesz musiał wziąć większą dawkę by osiągnąć taki sam efekt i uzależnia jak wszystko 😂 mam w przyszłości napisać książkę albo film na ten temat i rozwinąć to głębiej rozwinąć myśli bo przez amfetamine ma się gonitwę myśli a ludzie mówią że to przez ADHD ps. Buszek leczy lęki i depresję więc jak macie to..
Całe życie się "wyłączyłam" i nikt się nigdy tym nie przejął.. A ja nad tym po prostu nie panuje. Nie potrafię się skupić i naprawdę z tym walczę przez 22lata, ale teraz chyba przejdę się do specjalisty.. bo sporo się zgadza
Wiki Maz ja ogarniam to teraz . Lukasz 37 lat. Doszedłem do tego kilka tygodni temu. W połowie stycznia mam pierwsza wizytę u psychologa.
Ja mam 17 i wczoraj miałam 1 wizytę
Moj maz neguje ale mi sie wydaje ze nasza cora 6 lat moze miec adhd
Mam syna, 21 lat z Adhd. Niestety nie jest latwo z nim rozmawiac, jest bardzo wybuchowy, potrafi obrazic itp.
Niestety nie chce rozmawiac z psychologiem,
My po wizycie u psychiatry mamy przepisany medikinet który działa na czas zajęć w szkole widzimy różnicę.Staramy się wyeliminować bodźce co oczywiście nie jest takie łatwe.Szkoda że szkoła nie potrafi tego w jakiś sposób ogarnąć.
Bardzo lubię Pani filmiki edukacyjne, są pomocne zarówno w życiu jak i w pracy, a za ten szczególnie dziekuje ☺😘
Dziękuję za ten film. Mam 32 lata i właśnie zaczęłam się diagnozować na ADHD. Niestety się z tego nie wyrasta :/ Moja córka ma 5 lat i jej zachowanie bardzo przypomina mnie z dzieciństwa i dzięki takiej wiedzy możemy zacząć działać już we właściwym kierunku, a nie takie błądzenie po omacku ze specjalistami jak moi rodzice w latach 90tych
Bardzo dużo cennych informacji mam dziecko które w przedszkolu przeżywało horror Bo pedagog nie zdiagnozował a ADHD tylko brak wychowania i niedostosowanie się do zaleceń wychowawcy.
Dopiero w szkole nauczycielka bardzo szybko zauważyła że z moim synem jest coś nie tak.
Diagnoza bardzo mi pomogła bo wiedziałam Z czym mam walczyć, niestety jestem przeciwna lekom uważam że uzależniają i mój syn był po nich depresyjny nie mógł spać. Wybrałam bardzo systematyczną nawet w wakacje prace w domu i to go bardzo wzmocniło nie ma już lęków przed szkołą, Polecam wszystkim rodzicom chociaż jest bardzo trudno ponieważ nie ma żadnego wsparcia. Jesteśmy z tym problemem sami.
Mam takiego kochanego wnuka 8lat
Dziekuje za informacje,!
Wspolczoje mojej corce..jest taka zmeczona..nie wie co ma robic.
Chodzila z Nim do psychologa.
Dziękujemy za ten kolejny konkret. Dobrze to wszystko tak jasno rozumieć! :) :)
Super odcinek. Też jako diecko byłam "podejrzana o ADHD". Ale okazalo się, że to pomówienia 😂 Czy jest na kanale podobny film o spektrum Autyzmu?
Pani doroto naprawde wszystko idealnie pani to wjasinila moje dziecko tak samo robi dzienkuje co mam robici
Świetny materiał. Rewelacja.
Dziękuję za ten materiał. Jaką szkołę lub klasę polecałaby Pani dla dziecka z ADHD oraz w spektrum? Czy NW indywidualny w klasie 20 osobowej integracyjnej ma sens? Czy lepiej np.4 osobowa grupa z podobnie funkcjonującymi dziećmi? Lub jeszcze inna opcja.
Witam. Czy może Pani zrobić film na temet ADD była bym bardz wdzięczna. Pozdrawiam.
Dziękuję za jakolowiek pomoc wyjaśnienie
Mam 17 lat ale zawsze uważano to za moją osobowość
Corka zlikwidowala TV telefon w domu..komorke wyciszyla swoja..ale wprowadzila ksiazki..czytaja razem..jest trudno...ale sa skutki.
A teraz może coś o ostatnio popularnym "Aspargerze" ?? Bardzo proszę :)
Będzie Asperger, ale raczej dopiero we wrześniu. Teraz realizuję „PRZYTULMY LATO”
@RC 28 asperger to choroba nie moda
Duże braki merytoryczne. Np. nieprawdą jest że muszą wystąpić trzy objawy, aby zdiagnozować ADHD. Uczenie wierszyków na pamięć w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, bo sama pamięć nie jest problemem. Polecam posłuchać Pani Marty Cieśla. Ludzi którzy pracują na co dzień z dziećmi i mają dogłębną wiedzę. Na koniec dodam, że z ADHD się nie wyrasta, a np. socjalizacja nadpobudliwości może zamienić się w stany lękowe.
Otóż Panie Jarosławie. Pan może wie albo nie, że ADHD (Attention-deficit/hyperactivity disorder), w tłumaczeniu z ang. oznacza Deficyt uwagi/zaburzenie nadaktywność Po polsku uznaje się, że sensownie brzmi nazwa Zespół nadaktywności psychoruchowej. ADHD rozpoznaje się u pacjenta powyżej 7 roku życia, u
którego występują jednocześnie TRZY objawy/symptomy
1. Nadruchliwość
2. Zaburzenia koncentracji uwagi.
3. Nadmierna impulsywność
Oczywiście gdy te symptomy występują pojedynczo lub dwa w różnych konfiguracjach, to mówimy o innych zaburzeniach czy zespołach zaburzeń.
Z ADHD oczywiście się nie wyrasta, można nauczyć się z tym zaburzeniem funkcjonować w społeczeństwie.
Może niech Pan przesłucha jeszcze raz i doczyta.
Dobrze, super. Co jeśli nauczyciele nie respektują i twierdzą z uporem dalej że dziecko jest niegrzeczne i że jego zachowania nie wynikają z adhd a takie dokładnie są, klasycznie. Dziecko słyszy krytykę a zalecenia o wzmocnieniach pozytywnych w ogóle nie są realizowane. Ja rozumiem i akceptuję moje dziecko takim jakim jest. Szkoła nie. Dodam że dziecko nie przejawia żadnych oznak agresji. Jest ruchliwe rozprasza się szybko, nie wykonuje poleceń bo zdaje się "nie slyszec"nie reagowac. Wychowawca klas 1 3 krzyczy na dzieci, syn nieraz wraca w stresie i czuje się gorszy. Nie nadrobię tego niczym bo dziecku leci samoocena. Aktualnie zamierzam zgłosić sprawę do dyrektora za to że szkola nie realizuje wskazań poradni nie wspiera w żaden sposób. Oczekuje się że nie będzie 0rzejawial zachowań trudnych kiedy jest to mu wpisane i potwierdzone. Dziecko jest ponadto wrażliwe. Lubi pomagać jest empatyczny. Naprawdę jestem zawiedziona okropnie. Zwlaszcza że sama mam background pedagogiczny i nie takiego podejścia uczono. Nauczyciele są przemocowi i niedokształceni i tu chyba większy problem niz u dzieci. Na pewno są też tacy super, którzy rozumieją problem dzieci i to zaburzenie, ale nie trafiliśmy na takich w naszej szkole niestety. I teraz mysl rodzicu hak to rozwiązać.
Masz, niestety bardzo dużo racji. Problem naszych szkół to brak przygotowania nauczycieli do pracy z dziećmi o różnorodnych potrzebach edukacyjnych i wychowawczych. To nie dotyczy tylko dzieci nadruchliwych, czy tych, którym trudno jest dłużej utrzymać koncentrację. Ruch z interwencją u dyrektora super! Może należało zrobić go jeszcze wcześniej. Jak nie poskutkuje, to kuratorium. Tu nie na mowy o przesadzie. To Twoje dziecko, Twoja odpowiedzialność i Twoją rolą jest
pilnowanie, aby szkoła nie była dla niego udręka a przygodą i szczęściem zdobywania nowych umiejętności, wiedzy, przyjaciół.
Ja wiem, że to tak się łatwo pisze, ale nie mam dla Ciebie lepszej rady poza tą.
Mój syn twierdzi,że zeby się skoncentrować musi się ruszać.Ja pamiętam,że nigdy nie czułam zmęczenia.
Olek Seidler Naprawdę ciężko jest się zmęczyć. Uprawiam sport, nogi mam jak ze stali. Inni ćwiczą godzinę a mi 4 to mało.
Jeżeli mówi Pani, że żeby zdiagnozować ADHD "muszą" jednocześnie zaistnieć 3 objawy, min. nadpobudliwość ruchowa🤔 To proszę mi powiedzieć, jaką dziewczynka zapatrzona np. w okno ma nadpobudliwość ruchową? Skoro nie musi być nadpobudliwa, to znaczy, że nie musi być 3 objawów by ADHD stwierdzić🤔 Czyli muszą być jednocześnie 2 objawy, a 3 objaw nie jest wymagany
Czy mozliwa jest konsultacja z Pania online lub prywatnie ? Bardzo prosze o pomoc
Pani Doroto gdzie moge jeszcze kupic pani ksiazke???
Chciałam zapytać a co z dzieckiem 15 letnim. Ma pani gdzieś taki filmik ? Pozdrawiam
Dzien dobry, jaka szkola jest dobra dla dziecka z ADHD? Czy dziecko z ADHD odnajdzie sie w duzej szkole? Czy raczej powinno byc w szkole z mala iloscia uczniow ogolem I mala iloscia dzidci w klasie?
Pozdrawiam
Nice one!!
"Jeżeli dziecko jest dobrze prowadzone, to ono wyrasta trochę z ADHD". "Bardzo niewielu ludzi dorosłych wykazuje objawy ADHD" - BZDURY, proszę się dokształcić o ADHD u dorosłych. Od 1/3 do 2/3 dzieci z ADHD boryka się ze swoimi trudnościami do końca życia.
Na karnego jerzyka! Pamiętamy.
Bardzo przydatny film . Jednak dotknela mnie bardzo wazna kwestia Pani Dorota kilkukrotnie podkresla ze kluczowa jest wczesna diagnoza i tu pojawia sie problem psychologowie odsylaja rodzicow z kwitkiem adhd diagnozyje sie najwczwsniej po 6 roku zycia proszw isc i obswrwowac dziecko niestety nie ma pomocy dla rodzica :(
Mam pytanie, czy to jest ADHD: od dziecka rzeczywiście mam tak, że cały czas jestem czymś zajeta, ale to jest związane z potrzebą osiągnięcia czegoś pracochłonnego, by ludzie mnie za to pochwalili i uznali za kogoś nieprzeciętnego. Kiedy chcę czegos się nauczyc a inni mi pomagają czy radzą to się wkurzam bo w żadnej dziedzinie życia czy nauki nie ma takiej rzeczy w której bym wszystko umiała, a chcę tą ponadprzeciętną byc uważana. Więc coś mi sie nie udaje -porzucam pasję i tak z jednej do drugiej.
A jak ktoś ma np 17 lat i ciągle się rusza(w czasie lekcij nogą albo długopisem), nie może się skupić w szkole(zamyśla się kreci) itd to może mieć nie rozpoznane ADHD?
Agnieszka Kurzyńska tez mam 17 i ten sam problem byłam wczoraj na wizycie tobie tez polecam
@@Eliza-ln8us Mogę zapytać jaka była diagnoza?Wspomnę też ze mam inteligencję poniżej przeciętnej i mam dostosowanie wymagania w szkole.Ale często się na lekcij wyłączam rozglądam się macham nogą potrafię z klasy wyjść "do toalety " bo za długo siedzie i się nudzie i nie kontroluje tego.Pozdrawiam
Właśnie mialam miec kolejne spotkanie ale wtedy zamkneli szkoly i zaczal sie koronatime i mialam odwolane spotkanie
@@Eliza-ln8us Będę mogła dostać wiadomość już po diagnozie jaka ona była?
Tak
mam 13 lat i mam stwierdzone adhd.nie umiem sie wysłowić,mówie coś i zapominam i nie umiem poprawnie konstuować zdania czasami mam taK ZE Czuje sie strasznie dziwnie jakbym nie odbierał nic od strony swiata zamyslam sie tak ze patrze w jeden punkt i mam zamazany eikran dookołą np jak sie zamysle i spojrze w ksiozke to nic nie przeczytam.nie moge na lekcjacg sie skupic i czasami robie cos co nie pasuje do otoczenia coś głupiego naszczescie mam panie które to rozumieją.mam dużo nadpobuldliwosc aktywnosc fizyczna jak sie wkuże daje mi satysfakcje i nie moge z kimś rozmawiać twarzą w twarz wstydze sie dam porade dotyczącą szkoły żeby dziecko mogło sie bardziej skupic przynajmiej troche bardziej musi siedziec w pierwszej łąwce najblizej nauczyciela ja mam tak ze jak z kims rozmawiam to sioe wygłupiam i dopiero jak jestem sam to zastanawiam sie czemu ja tom zrobiłęm skoro to było tgakie głupie. ja mam tak że np popisuje sie przed kolegami a jak przyjdzie mi rozmawiac z osobą dorosło to jestem najgrzeczniejszą osobo na świecie i to dosłownie naszczecie zaczołem brac leki (medikinet) napoczotku strasznie zle sie czułem miałem bardzo zimne rece i odczuwałem dziwne uczucie jakby cos mnie ustawiało w pionie ze np w normalnej sytuacji bym sie odezwał ale sie nie bede odzywał ogólnie po miesiącu brania leków tylko jak jest szkoła przyzwyczaiłem sie i sie bardzo ciesze z tych leków
Jakie książki o adhd warto przeczytac? W moim miescie psycholog w poradni powiedziala ze diagnoze adhd u dziecka można postawić dopiero po 6 roku życia. Dziecko ma 4 wiec czekalismy ale w przedszkolu zachowanie sie pogarsza. Nie slucha pan. Jestem zaskoczona i zdezorientowana ze mozna to zrobic wczesniej. Czy jest to nowa informacja skad jest zaczerpnięta? Pozdrawiam
Bożena Rk Czy po pozytywnej diagnozie dobrane zostanie lekarstwo ?Czy bez potwierdzenia trudno jest specjaliście dobrać odpowiednie leczenie, lub czy nie może wypisać leku ? . Uważam ze lekArstwo w pewnych przypadkach jest niezbędne. A żyć bez lekarstwa to dramat, żyjąc z defektem i myśląc ze wszystko jest ok . Ja przez całe życie myślałem ze każdy ma taki burdel w bani.
Pani Doroto czy można prosić o konsultację? Jestem w Niemczech, mój syn ma 7 lat i będzie musiał powtarzać klasę. Dwa lata temu dostał diagnozę ADHD (adhs w Niemczech), przy czym odmówiłam podawania mu Retalinu. Chciałam sama spróbować - więc wizyty u logopedy oraz ergoterapia. Dzisiaj sama już jestem na lekach uspakajających, gdyż nie daję sobie rady. Mamy wizyty u lekarzy dopiero na maj - i tym razem mam nadzieję, że jak najszybciej przepiszą mu leki, może pójdziemy do szpitala nawet. Odkąd miał dwa lata chodziłam na terapię z nim, nie mogę się jednak pozbyć poczucia winy! Może gdybym wcześniej podawała mu leki - nie musiałby zostać w pierwszej (nie musi de facto ale jesteśmy już na 90% dogadani z wychowawczynią i dyrektorką, że lepiej teraz niż w drugiej klasie). Może gdybym była bardziej stanowcza i więcej z nim ćwiczyła - ale on nawet muzyki nie lubi słuchać, piosenek po angielsku lub dla dzieci - zatyka uszy. Bije się w głowę i powtarza, że jest głupi i ma chorą głowę. To jest absolutnie straszne.
Żeby samodzielnie, własnoręcznie "wyleczyć" ADHD musiałaby Pani być wybitnym neurochirurgiem, który odgadłby, jakie konkretne struktury w mózgu odpowiadają za problemy z (najpewniej) dopaminą i noradrenaliną w tym zaburzeniu neurorozwojowym, a następnie przeprowadzić pionierską operację na mózgu swojego dziecka. Szkoda, że tak skuteczne leczenie farmokologiczne ADHD jest jednocześnie tak mocno stygmatyzowane społecznie. Poczucie winy jest w Pani przypadku zrozumiałe, natomiast sens będzie miało tylko wtedy, kiedy przełoży się je na akcje, które wynagrodzą młodemu niepotrzebne trudności. Syn ma 7 lat, dramatu nie ma - mnie zdiagnozowano w wieku 25 :) Najlepsze, co może Pani zrobić, to czytać, uczyć się, dociekać - ADHD jest przede wszytkim zaburzeniem niemalże kompletnie niezrozumianym przez ogół społeczeństwa, a nawet i wielu specjalistów. Syn potrzebuje innych metod nauki/metod wychowawczych niż większość, na wagę złota będzie też regularny wysiłek fizyczny. Proszę znaleźć jakiś sport, który mu się spodoba, i zachęcić go, aby nie zrezygnował po pierwszych 2-3 tygodniach, kiedy minie początkowa fascynacja. Najnowsze badania coraz jaśniej pokazują zbawienny skutek, jaki regularny ruch ma dla ludzi z ADHD. Z całego serca polecam dość starą już książkę E. Hallowela pt. "Driven to distraction", po polsku przetłumaczoną bodajże jako "W świecie ADHD". Jest fenomenalna i doskonale tłumaczy czym tak naprawdę jest dane zaburzenie i jak można skutecznie sobie z nim radzić. Powodzenia. Od siebie dodam, że można z tym całkiem nieźle żyć :) no, pod warunkiem, że rodzina rozumie o co chodzi, a nie wścieka się i nakłada bezsensowne kary.
I koniecznie, koniecznie, nieustannie pracować nad tym okropnym przekonaniem, że syn "jest głupi i ma chorą głowę", które w przyszłości może przerodzić się w olbrzymie problemy z poczuciem własnej wartości, lęki, etc. Proszę starać się ze wszystkich sił wytłumaczyć młodemu, że nie jest głupi, a jedynie myśli w odmienny sposób. System edukacyjny i świat w ogóle może nie być przystosowany do ludzi z naszym rodzajem mózgu, ale pod żadnym pozorem ADHD nie oznacza ograniczonej inteligencji. ADHD jest zaburzeniem, nie chorobą, i o ile ludzie nazywający je "darem" są odklejeni od rzeczywistości, o tyle faktycznie zawiera ono niezwykle wartościowe elementy. Predyspozycje do kreatywności, do innowacji, do myślenia poza schematami... Pamiętam badania mówiące o np. tym, że ludzie z ADHD zakładają własne firmy trzykrotnie częściej, niż ludzie neurotypowi! Poza tym, prawda jest taka, że syn nie ma wyjścia - trafiło mu się ADHD i musi z nim żyć, więc zamiast rozpaczać proszę próbować... nie wiem, może nawet celebrować? Mądrze radzić sobie z trudnościami i cieszyć się z 'bonusów'! Poza wspomnianym regularnym wysiłkiem BARDZO, BARDZO polecam naukę radzenia sobie z emocjami. Jednym z mniej znanych symptomów ADHD jest rozregulowanie emocjonalne, skutkujące np. wybuchami złości czy nadwrażliwością na krytykę lub przejawy odrzucenia. Na Pani miejscu nauczyłbym syna (i siebie :)) podstawowych technik oddechowych i innych sposobów na kontrolę emocji. Jeśli miałbym zmienić jedną rzecz w swoim życiu, to chciałbym, aby zdiagnozowano mnie w wieku Pani dziecka, a nie 18 lat później :)
Wytrwałości i jeszcze raz powodzenia
W jakim sposób pomagać się uczyć dziecku z ADHD, które ma 10 lat?
Jak można przyspieszyć orzeczenie ADHD?
jak pomóc dziecku w wieku 1rok 7 miesiecy, które ciągle jest w ruchu, prawie nie usiedzi w miejscu?🙂
Jak pomóc osobie dorosłej, która była dzieckiem z ADHD?
Dzień dobry, Pani Dorota mam chłopca który jest impulsywny, potrzebuje zabaw kontaktowych, przyciskania, przytulania mocnego. Byliśmy u psychologa i stwierdził że syn potrafi się akoncentrowac, i po jego obserwacji stwierdziła.ze nie ma ADHD. Zasygnalizowała że może są kłopoty z integracja sensoryczna. Byliśmy na diagnozie stwierdzono zaburzenia integracji sensorycznej w obrębie dotyku. Mam wątpliwości co do IS po przeczytaniu książki Tomasza Garstki "Psychopedagogiczne mity..." i dodatkowe wątpliwości co do diagnozy po ogromnym bumie na diagnozy. W naszym przedszkolu co drugie dziecko ma.diagnoze IS albo Aspergera. Pisałam pracę mgr o metodzie Dennisona i wtedy też zachwycano się tą metodą a tak naprawdę ona nie działała. Czy mogłaby Pani się odnieść do metody Integracji Sensorycznej? Co Pani o tym myśli?
Mam syna 8l. oprocz ADHD ma problem z dobodzcowaniem - nie wiem jak to się fachowo medycznie nazywa ale coś z czuciem głebokim.
Od małego często się wywalał, uderzał o coś, lubić się bić, szarpać, skakać po wszystkim, biegał zawsze na palcach....teraz wiem, że to jego podświadome dobodzcowanie się. Czasem sam mówił do nas- rodziców by się z nim poszarpać albo usiaść na nim i go przytrzymac za ręce a on się bedzię probował uwolnić. Teraz kiedy wiemy jaki jest problem i dlaczego tak sie zachowuje, sami z nim cwiczymy - cwieczenia z Integracji sensorycznej - dzięki ktorym jego ciało ma odpowiedni docisk w stawach, mieśniach itd. a on sam jest dzięki temu miej spięty, mniej nerwowy. Polecam również kołdre obciązeniową z wypełnieniem szklanym. Pomaga uspokoić dziecko przez dociask i stymulacje mięsni.
Zgadzam się z odpowiadającą. Moim zdaniem mnóstwo dzieci ma zaburzenia sensoryczne i dobrze, że się o tym mówi. Większość albo wyrośnie, albo jak ja, zostanie stłamszona i zmuszona do radzenia sobie i udawania, że jest ok. Lepiej starać się pomóc na coś, co nie jest autentycznym zaburzeniem, niż nie robić nic. A mój syn miał podobne zaburzenia i Integracja Sensoryczna bardzo pomaga. Teraz już sam wie czasem, czego potrzebuje.
Moj wnok wszystko wszystkim mowi..trzeba czy nie on klepie co chce.
Dokładnie
Mój syn stwierdził że jego głowa to jak chiński sklep . Jest wszystko
👍👍👍
Też mam syna z ADHD ciężko jest
Mam to.
Pani Doroto, może mój synek szczęśliwie nie ma zaburzeń ADHD, lecz jest bardzo pobudzony. Ma 15 miesięcy, a już próbuje wszystkiego co niebezpieczne i na nic zdaje się powtarzanie mu i odciąganie go np. od wchodzenia na krzesła i stawianie na nich. Co więcej jest bardzo krzykliwy kiedy robi się coś nie po jego myśli. A już największą atrakcją z którą nieam bladego pojęcia co zrobić jest jego wrzask- staje na środku pokoju, nabiera powietrza w płuca i zaczyna piszczeć ile fabryka dała. I to bynajmniej nie z bólu albo niezadowolenia, staje ot tak, jakby to była normalna zabawa. Co możemy z tym zrobić? Reagować? Nie reagować? A z tymi niebezpiecznymi zachowaniami? Proszę o pomoc!!
Myślę że przez internet nie znajdzie Pani pomocy.
Wkręć się w jego świat. Daj mu pożyć normalnie. Niech poczuje ze wszystko jest ok. Czas wszystko zmieni. Bez pośpiechu. Ciepło i uczucie. Pozdro
Doroto, agresja jest mitem w ADHD. Dzieci z ADHD nie są bardziej agresywne, są agresywne tak samo jak inne, z tymże są impulsywne i nie przewidują konsekwencji, przez co reagują od razu, a dzieci bez ADHD poczekają z reakcją, aż dorosły nie patrzy.
Nie zgadzam się ani z Tobą, ani z Dorotą do końca. Agresja to problem samoregulacji emocjonalnej. Pracuję jak dzika z synem nad emocjami od kiedy pamiętam. Niewiele się zmienia, chociaż się zmienia, tylko bardzo powoli.
@@RaskolnikoffAnna agresja to w ogóle temat rzeka. w pewnym stopniu jest naturalna. I o to mi chodziło. Że wszystkie dzieci bywają agresywne, bo jeszcze nie nauczyły się być asertywne, ale te które przewidują konsekwencje i potrafią poczekać z reakcją nie wzbudzają podejrzeń, a te których wszędzie pełno i zrobi zanim pomyśli są na świeczniku. Co gorsza, czasem to jest samospełniająca się przepowiednia. Czasem frustracja na frustrację innych, bo cierpliwość jest pokładem kończącym się, więc dzieci z ADHD szybciej uświadczą granic cierpliwości u opiekunów. Mam ADHD i moje dzieci również. Bywa trudno i bywa wesoło. Taka nasza uroda.
Agresja przy adhd jest juz powiklaniem.
Amfetamina powoduje autoagresje paranoje tak samo te tabletki metylofeniat więc podawanie takich tabletek na dłuższą metę heh mete ma więcej gorzkich skutków niż nie branie tych tabletek każdy człowiek jest inny i musi nad sobą pracować i sam musi to zrozumieć tak samo jest z uzależnieniami. Uzależniłem się od metylofeniatu przeleciałem na nim 3 noce bez spania lęki zjazdy depresja agresja potem amfetamine po metamfetaminę i żeby to rzucić trzeba samemu chcec i przejrzeć na oczy a nie robić z człowieka kozła ofiarnego tak samo z karaniem osób produkujących np kryształ fetę co oni robią złego oni wprost mowia ze to szkodzi a te koncerny farmaceutyczne nie wyjaśniają ci dokładnie co bierzesz i co się z tym wiąże i nie powiedza wam wprost że to szkodzi tylko gadają ze to pomaga ale tolerancja na te substancje wzrasta i np jak po 0. 1g lepiej się uczysz to po miesiącu braniu bedziesz musiał wziąć większą dawkę by osiągnąć taki sam efekt i uzależnia jak wszystko 😂 mam w przyszłości napisać książkę albo film na ten temat i rozwinąć to głębiej rozwinąć myśli bo przez amfetamine ma się gonitwę myśli a ludzie mówią że to przez ADHD ps. Buszek leczy lęki i depresję więc jak macie to..
@@wardenixx skończ wszędzie wklejać te bzdury. Leki POMAGAJĄ.
Jak pomodz przedluzyc koncenctracje. Jakies tipsy i ideas
Ja mam natpobodliwść
Mam 24 lata i pobudzenie psycho ruchowe
O kurde zgadza się wszystko o niee
Moja corka przerwala dawke leku..
Bylo gozej.
A wie moze Pani co to jest krzyk dziecka po szczepionkach ??? Moze jak Pani do Pani dotrze to zrozumie Pani czemu dzieci naja ADHD lub autyzm .
A co wtedy gdy nauczyciel nie akceptuje takiego dziecka?
"Twarz nieskażona myślą" 😃 mega.
Dużo cennych rad- świetny wykład, ale jeżeli chodzi o leki odradzam- uzależniają- u mojego dziecka wywołały stany depresejne- zamiast lekow: ciezka, systematyczna praca, witaminy, badania jelit, candida, biorezonans, cierpliwość. Życzenie: wsparcie nauczycieli, którego prawie nie ma, a niestety jest brak zrozumienia
Leki dobiera lekarz oczywiście psychiatra dziecięcy. To nie tak, że dobry specjalista zapisze leki na siłę. Czasami po prostu to jedyne wyjście by żyć dobrze w społeczeństwie. Polecam
Żadna ilość systematycznej pracy, witamin, probiotyków, technik oddechowych, biofeedbacku, medytacji, treningu, etc. nie sprawi, że szlaki dopaminowe i noradrenalinowe (które są najpewniej główną osią problemów w ADHD) w mózgu Pani dziecka zaczną pracować tak, jak w mózgu neurotypowym. To wszystko o czym Pani pisze może pomóc, ale jest wyraźny powód, dla którego pierwszą i główną częścią terapii ADHD jest medykacja. Dostępnych leków jest wiele, chociaż niestety nie u nas. W krajach rozwiniętych jeśli nie sprawdza się metylofenidat w rozmaitych dawkach/formach, to przechodzi się na inne leki. U nas niestety nawet wpisanej w rejestr lisdexamfetaminy (Vyvanese/Elvanse) nie można nigdzie dostać, a co dopiero czegoś w rodzaju niezwykle skutecznego Adderallu (dextroamfetaminy).
@@terazja1753 już
Ludzie omijajcie psychologów jeśli macie podejrzenie ,że wasze dziecko ma ADHD. Szkoda czasu i pieniędzy. Psycholog z ADHD ma tyle wspólnego co grabarz z dentystą. Tylko i wyłącznie PSYCHIATRA wam pomoże. Zaliczyliśmy kilku psychologów, którzy nie mieli zielonego pojęcia co się dzieje, wymyślali jakieś pierdoły ćwiczenia i książki, które w ogóle były o czymś zupełnie innym. Byliśmy również u dwóch psychiatrów, rozpoznanie ADHD dla psychiatry dziecięcego jest kwestia zadania kilku pytań dziecku. To dużo czasu nie zajmuje, wystarczy mieć wiedzę ,której psycholog nie posiada.
Dan Dan Za miesiąc mam wizytę u obydwu specjalistów. Zobaczymy
@@lukaskubik8583 mój syn ma ADHD więc mówię z doświadczenia. 4 psychologów nam nie pomogło, 4 minuty u psychiatry i wszystko było jasne.
Dan Dan ok,ok, jeszcze czas, tak czy siak muszę do obydwu pojsc
i co wowczas?
jak juz psychiatra postawil diagnoze?
@@moniaczek811 leczenie. Jakie? Zależy od pacjenta.
Ja mam corke ktora ma 3.5 roku gdy poszla do przedszkola Panie w przedszkolu zwrocily mi uwage ze ona moze miec autyzm bylismy oczywiscie w poradni ale wszystko jest ok. Tylko ze nie pokoi mnie nadal ze ona ciagle czegos sie boi np. Pada deszcz zaczyna plakac bo boi sie burzy albo gdy na dworze jestesmy to ona ma problem zeby przejsc przez ulice bo boi sie ze auto ją przejedzie staram sie jej mowic tlumaczyc. Jak sobie z tym radzić?
Ktoś ją musiał nastraszyć tym wszystkim :(
Może to stany lękowe, a nie autyzm? Poza tym może mieć zaburzenia sensoryczne, a nie mieć autyzmu - tak było u nas. Ważny jest terapeuta zajęciowy umiejący prowadzić terapię Integracji Sensorycznej. Jeśli nie pomoże, to psycholog.
Polecam terapeutów integracji sensorycznej
Może ma niewyobrażalna intuicje. Ja u siebie tego nie cierpię. Może dziecko nie lubi pośpiechu. Niech samo zadecyduje kiedy przejść przez ulice. Czekaj dopóki samo nie zadecyduje i powie ,, idziemy ,, . Może poprostu nie lubi deszczu, może dziecko potrzebuje perfekcyjnie dobranej odzieży . Może za dużo ogląda telewizji. Ma podzielna uwagę słyszy wszystko. Rejestruje i jest przerażone taka ilością informacji. Umysł za słabo rozwinięty na to co ja otacza. Jeśli wszystko potrafi zapamiętać to może być mega geniuszem. Dziecku z ADHD może trzeba ograniczyć bodźce zewnętrzne. Ja bym polecił dać skakankę i niech skacze
Krzyczy strasznie ruchliwy
ale pani głupoty opowiada. Zawód: księgowa, wcześniej geodeta. Z ADHD się NIE WYRASTA!!!!
jestem dzbanen
Nie jesteś :)
Skup się na swoim dziecku z którym sobie nie radzisz.
Włączyć Dragonballa i po problemie ;)
Tragedia
co ma Pani na myśli?
Ja do ADHD bym leków nie polecał.
Ja polecam, odzyskałam dzieki nim syna.
@@terazja1753 aha, wątpię w to. Wiem jak te leki działają.
Jedyne co to ewentualnie coś na koncentrację jak tran itp
Wiadomo nikt nikogo nie zmusza. Dobry lekarz, koniecznie dziecięcy wytłumaczy wszystkie zabobony w stylu "tabletki otumaniają", "uzależniają" itp.
@@terazja1753 kuj brat bliźniak ma ADHD i mam znajomych z tego grona. Więc z swych opszerwacji i pracy na sobie i innych wiem że lepsze skutki uzyska się gdy się pracuje z dzieckiem i zapewnia terapię. Ci z lekami mają problemy w dorosłości gdy ci na których pracowano terapiami i zajęciami kontrolują się i rozwijają dalej.
Każde ADHD inaczej przebiega, tak jak autyzm. Cieszę się że nie musieliście oprócz terapii, przedszkola Integracyjnego i dobrej opieki wspierać się farmakologia. Jesteście w gronie szczęśliwców 😊