gratki za walkę do końca :D na takich podjazdach trzeba znać siebie i to na ile możemy sobie pozwolić, a na finish najlepiej głowa w dół i jazda do mety sprintem :) to po tym wyścigu wiesz, jak ściga się czołówka :D Po prostu jazda w tlenie z odcinkami jechanymi na fulla: pierwsza Bolonia 6:39 średnio 5.8 w/kg, 2 Bolonia 6:49 średnio 5.6 W/kg, ale ostatnia przez odjazd Filipa (25 s miał przewagi jak zaczynaliśmy) to był ogień od samego dołu, a podjazd zajął 6:26 i średnio 6.2 W/kg. Łatwo się teraz pisze ale zabrakło nóg by przytrzymać tempo Benedykta przez cały podjazd i powalczyć z nim na finishu, bo wjechał po drodze PR mocy z 8 min i intervals.icu wykrył nowe FTP xD
Widziałem dzisiaj transmisję i piękna to była walka, bardzo mocną miałeś końcówkę i w sumie nie brakowało aż tak dużo. Myślałem że tego już nie pospawacie z taką różnicą na początku tego podjazdu ale świetnie sobie poradziliście. Widzę na Zwift power że Benedykt jest lżejszy więc gdzieś tam miał minimalną przewagę ale i tak waty poszły kosmiczne. Gratki i powodzenia na kolejnym etapie :)
Znów jechaliśmy razem (P.Prask) 😊 niestety ja jechałem wyścig chory bo złapało mnie przeziębienie wiec totalnie bez dyspozycji, nie moje waty z wyścigu. Ale fakt jechaliście tlenik w grupie bo później już ostatni nawrót jechałem solo i mimo że jechałem tlen to jakoś nie bardzo mnie doganialoście 😅 ostatni podjazd to już dla mnie odłączenie wtyczki od prądu i bliższe zapoznanie się z chusteczką bo poza potem musiałem jeszcze ocierać "gile" z nosa 😅 jak zwykle fajna relacja 😊😊
@@piotrprask980 no niestety, nie ma co cisnąć jak jest jakieś przeziębienie czy coś podobnego. Ja w takim stanie zazwyczaj odpuszczam wszystko co jest powyżej Z2 lub w ogóle nie jeżdżę. Ale przynajmniej jechało się solidnie w tej naszej grupie. Kuruj się i mam nadzieję że widzimy się za tydzień na 10 etapie 😉
@@wojtekphotography5538 ale przynajmniej na tym pierwszym walczyłeś. Ja u siebie widziałem jak z tych 4w czasami spadło Ci na poniżej 1w więc nie wiem czy to kwestia połączenia czy coś z przełożeniami u Ciebie. Dzięki i również powodzenia na kolejnym 😉
@@dzikkolarstwa No właśnie nie wiem dlaczego mi spadło i straciłem od razu kilkanaście metrów. Możliwe że jak by nie spadły waty to bym się utrzymał na kole Twoim :) Ale i tak nie jest źle 2 razy pod rząd 82 miejsce to jest sukces
@@wojtekphotography5538 top 100 to zawsze zacny wynik :) W zeszłym sezonie ocierałem się o pierwszą setkę tylko i zadomowienie się w niej w tym roku smakuje naprawdę dobrze.
gratki za walkę do końca :D na takich podjazdach trzeba znać siebie i to na ile możemy sobie pozwolić, a na finish najlepiej głowa w dół i jazda do mety sprintem :)
to po tym wyścigu wiesz, jak ściga się czołówka :D Po prostu jazda w tlenie z odcinkami jechanymi na fulla: pierwsza Bolonia 6:39 średnio 5.8 w/kg, 2 Bolonia 6:49 średnio 5.6 W/kg, ale ostatnia przez odjazd Filipa (25 s miał przewagi jak zaczynaliśmy) to był ogień od samego dołu, a podjazd zajął 6:26 i średnio 6.2 W/kg. Łatwo się teraz pisze ale zabrakło nóg by przytrzymać tempo Benedykta przez cały podjazd i powalczyć z nim na finishu, bo wjechał po drodze PR mocy z 8 min i intervals.icu wykrył nowe FTP xD
Widziałem dzisiaj transmisję i piękna to była walka, bardzo mocną miałeś końcówkę i w sumie nie brakowało aż tak dużo. Myślałem że tego już nie pospawacie z taką różnicą na początku tego podjazdu ale świetnie sobie poradziliście. Widzę na Zwift power że Benedykt jest lżejszy więc gdzieś tam miał minimalną przewagę ale i tak waty poszły kosmiczne. Gratki i powodzenia na kolejnym etapie :)
Znów jechaliśmy razem (P.Prask) 😊 niestety ja jechałem wyścig chory bo złapało mnie przeziębienie wiec totalnie bez dyspozycji, nie moje waty z wyścigu. Ale fakt jechaliście tlenik w grupie bo później już ostatni nawrót jechałem solo i mimo że jechałem tlen to jakoś nie bardzo mnie doganialoście 😅 ostatni podjazd to już dla mnie odłączenie wtyczki od prądu i bliższe zapoznanie się z chusteczką bo poza potem musiałem jeszcze ocierać "gile" z nosa 😅 jak zwykle fajna relacja 😊😊
@@piotrprask980 no niestety, nie ma co cisnąć jak jest jakieś przeziębienie czy coś podobnego. Ja w takim stanie zazwyczaj odpuszczam wszystko co jest powyżej Z2 lub w ogóle nie jeżdżę.
Ale przynajmniej jechało się solidnie w tej naszej grupie. Kuruj się i mam nadzieję że widzimy się za tydzień na 10 etapie 😉
No niestety pierwszy podjazd na samym końcu mi brakło mocy. Może jak bym się zagoił to byśmy raczej jechali razem 💪
Powodzenia w następnym wyścigu
@@wojtekphotography5538 ale przynajmniej na tym pierwszym walczyłeś. Ja u siebie widziałem jak z tych 4w czasami spadło Ci na poniżej 1w więc nie wiem czy to kwestia połączenia czy coś z przełożeniami u Ciebie. Dzięki i również powodzenia na kolejnym 😉
@@dzikkolarstwa No właśnie nie wiem dlaczego mi spadło i straciłem od razu kilkanaście metrów. Możliwe że jak by nie spadły waty to bym się utrzymał na kole Twoim :) Ale i tak nie jest źle 2 razy pod rząd 82 miejsce to jest sukces
@@wojtekphotography5538 top 100 to zawsze zacny wynik :)
W zeszłym sezonie ocierałem się o pierwszą setkę tylko i zadomowienie się w niej w tym roku smakuje naprawdę dobrze.