Kto mial korkowca, reka w gore, to bylo super, akurat mialem nabity i pies mnie zaatakowal, walnelem prosto w pysk, wiecej nawet nie szczekal jak szedlem.
Najlepsza i tak była gra w kapsle. Pamiętam jak się robiło zawody między osiedlami. Do kapsli wkładało się flagi wycinane z popularnego wówczas atlasu geograficznego i zalewało steryną. To były czasy.... Acha i jeszcze gra w noże. Też się spędzilo na tym czasu.....
Ja kojarzę takie klocki z których dało się zrobić tylko płot/ogrodzenie wyglądały tak że z jednej strony miały wypuski a z drugiej strony otwory w które się wpinało się drugi klocek obrucony o 90 stopni aby miał wypustki. Niestety nigdzie w sieci tego nie widziałem ani nie znam ich nazwy. Znam też klocki 8-kątne które produkuje się do dziś w zmodyfikowanej wersji.
Oj to prawda , to były czasy, brdzo fajneczasy z PRLU , fane były za bawki , i fajnie się bawiło za bawkami , jak i na podwórku wròżgne gry , w klasy w chowanego i nawet kapslami od butelek , to były badzo fajne czay , ja osobiście w racam w spoomnieniami dotych czsòw , to były piękne czasy w PRLU , i pamiętam gumę dżucia Donald i jak i ròwnież gumę Turbo pamiętam smak gumy Turbo do dnia dzisiejszego guma Turbo miała fajny smak Egzotyczny , pamiętam Syfony na naboje hodziło się z tymi pustymi nabojami do warzywniaka i się wymieniało na pełne na boje i się w kładało do syfonu i i się wlewało do syfonu wodę i się ro biło z tego wodę gazowaną lub bitą śmietnę , albo też pamiętam rężadę w woreczku foliowym i do tego były słomki też tą orężdę w worezku foliowym kupowało się w warzywniaku lub w sklepie spożywczym .....
Ogółem te oranżadki w workach foliowych to był straszny syf czyli: woda.cukier ,kwasek cytrynowy i jakiś barwnik .Wtedy jednak to smakowało bosko := )))
Edward .Oranżady nie było w woreczkach foliowych ? Nie żyłeś napewno w tamtych czasach . To co ludzie jedli runo leśne ? Pewnie polowali z łuku na dziką zwierzynę .hah :)
Co za straszne czasy! Mam jakiś sentyment do tych zabawek, ale sam sobie współczuję i innym dzieciom pokolenia '70 (które reprezentuję), że zafundowano nam te ohydne, siermiężne dziadostwo...
Fajnie tylko widzę że to nie są wszystkie zabawki brakuje np Toru wyścikowego ten elektryczny na prąd czy też wiropłat ,mózg elektryczny lub te małe telewizorki co miały mini projektor z bajkami , albo ta małpka co jeden kciuk do buzi wkładała to były zabawki jeszcze pamiętam miałam z Ukrainy takiego wielkiego misia
Łezka w oku się kręci bo wiele tych zabawek pamiętam, a z drugiej strony jak porównać z tym co wtedy mieli na zachodzie to straszna siermięga, żeby nie powiedzieć gówno. Wiele z nich produkowane w Spółdzielniach Niewidomych i chyba przez nich projektowane... Z całym szacunkiem do Niewidomych.
puk puk My z kolega oskubywalismy korki, tak ze sam proch zostawal, taki korek rzucalo sie o ziemie i wybuchal, tak robilismy jak kobieta szla w ponczochach. Nie bylo to madre, ale mielismy radoche ja ponczochy sie poprzypalaly.
Najlepsze byly odpusty ,tyle pierscionkow ,zegarkow bransoletek ,broszek ,ja co odpust musialam miec pierscionki broszke korale kolorowa pileczke na gumce trabke,oczy sie cieszyly do tych wszystkich blyskotek,teraz tego nie ma za to chinszczyzna goruje
I takimi tandetnymi zabawkami sie zachwycalismy sprawialy frajde .Dzisiaj dzieciaki maja elektryczne zabawki misie ,ferbisie samochody recznie sterowane ,drony za setki zloty i co? BAwia sie kkilka dni lezy na półce kurz zbiera bo tablety ,laptopy to ich swiat
Dziecko zdziwiła byś się jaką frajdę mieliśmy z tych zabawek. To może 1/10 tego co wtedy mieliśmy. Było jeszcze wiele zabawek własnej roboty. Nie zawsze bezpiecznych. Mieliśmy wyobraźnię i inwencję twórczą! Dzisiejsze dzieci i młodzież nie potrafi nawiet lekcji odrobić bez komputera!
Kto mial korkowca, reka w gore, to bylo super, akurat mialem nabity i pies mnie zaatakowal, walnelem prosto w pysk, wiecej nawet nie szczekal jak szedlem.
Najlepsza i tak była gra w kapsle. Pamiętam jak się robiło zawody między osiedlami. Do kapsli wkładało się flagi wycinane z popularnego wówczas atlasu geograficznego i zalewało steryną. To były czasy.... Acha i jeszcze gra w noże. Też się spędzilo na tym czasu.....
Ile takich zabawek,jako zdolne dziecko, zepsułem ...:)
Wspaniałe czasy,bo byliśmy młodzi i zdrowi.
Ja kojarzę takie klocki z których dało się zrobić tylko płot/ogrodzenie wyglądały tak że z jednej strony miały wypuski a z drugiej strony otwory w które się wpinało się drugi klocek obrucony o 90 stopni aby miał wypustki. Niestety nigdzie w sieci tego nie widziałem ani nie znam ich nazwy. Znam też klocki 8-kątne które produkuje się do dziś w zmodyfikowanej wersji.
pistolet na korki,rekawice bokserskie gumowe,diabeł i metalowe autka lekkie dzieciństwo ciężkie zabawki. Pozdrawiam wszystkich urodzonych w 1980r
Oj to prawda , to były czasy, brdzo fajneczasy z PRLU , fane były za bawki , i fajnie się bawiło za bawkami , jak i na podwórku wròżgne gry , w klasy w chowanego i nawet kapslami od butelek , to były badzo fajne czay , ja osobiście w racam w spoomnieniami dotych czsòw , to były piękne czasy w PRLU , i pamiętam gumę dżucia Donald i jak i ròwnież gumę Turbo pamiętam smak gumy Turbo do dnia dzisiejszego guma Turbo miała fajny smak Egzotyczny , pamiętam Syfony na naboje hodziło się z tymi pustymi nabojami do warzywniaka i się wymieniało na pełne na boje i się w kładało do syfonu i i się wlewało do syfonu wodę i się ro biło z tego wodę gazowaną lub bitą śmietnę , albo też pamiętam rężadę w woreczku foliowym i do tego były słomki też tą orężdę w worezku foliowym kupowało się w warzywniaku lub w sklepie spożywczym .....
Michał Ciapciński tak dobre czasy że w Gdyni Polak strzelał do Polaka :)
Ogółem te oranżadki w workach foliowych to był straszny syf czyli: woda.cukier ,kwasek cytrynowy i jakiś barwnik .Wtedy jednak to smakowało bosko := )))
@@blokhausc tak kurde chyba u sowietów bo w sklepach niczego nie było
Edward .Oranżady nie było w woreczkach foliowych ? Nie żyłeś napewno w tamtych czasach . To co ludzie jedli runo leśne ? Pewnie polowali z łuku na dziką zwierzynę .hah :)
Michał Ciapciński co z cb za analfabeta
Odpusty i dwa cele- pistolet na korki i miski z kremem ;P do pistoletu jeszcze byly takie taśmy z malymi czarnymi ładunkami ;P ale nie pamietam nazwy
kapiszony sie nazywaly
U nas na to mówili kapiszony albo kabsle.
kurde kiedys to było a nie to co teraz
Jedna z moich ulubionych zabawek 2:15 :) Chciałabym teraz taką mieć ;)
Czapeczki rozjebaly mi system ! lubialem w to grac.
Ja też to lubiałem.
A pchełki to gdzie 😜nie te we włosach choć i tych nie brakowało 😁
Co za straszne czasy! Mam jakiś sentyment do tych zabawek, ale sam sobie współczuję i innym dzieciom pokolenia '70 (które reprezentuję), że zafundowano nam te ohydne, siermiężne dziadostwo...
Chyba nienormalny jestes. Myslisz, ze za granica bylo lepiej???
Sam jesteś nienormalny. Owszem było lepiej. Otwórz oczy!
Fajnie tylko widzę że to nie są wszystkie zabawki brakuje np Toru wyścikowego ten elektryczny na prąd czy też wiropłat ,mózg elektryczny lub te małe telewizorki co miały mini projektor z bajkami , albo ta małpka co jeden kciuk do buzi wkładała to były zabawki jeszcze pamiętam miałam z Ukrainy takiego wielkiego misia
sabina2268 wiropłaty to było coś.pełen wypas.szczęscie na długim sznurku.plus wiatr😀
sabina2268 ta małpka z paluszkiem to monchhichi
Z calego videa mialem 3 zabawki. Cholera, wydaje mi sie, ze bawilem sie caly czas kapslami... (Ale mielismy frajde!!!)
Dodałbym jeszcze kolejkę elektryczną HO dostępną zazwyczaj w Składnicy Harcerskiej.
MrKwinto29 Dokładnie!
Pamietam tego diabła
Jest do kupienia na ALLEGRO;-),oraz na OLX-ie widziałem hehe..
Kliklaki też były hitem.
Piękne czasy
zawsze mam do nich sentyment takich fajnych zanawek teraz nie ma najbardziej lubilam.male samochodziki z kiosku🚗♥️
pamiętam gościa który sprzedawał tubki ze sznurkiem pociągając kalafonią o sznurek naśladował dzwięk kury lego to pikuś
Na pewno miałem stara i jeśli pamięć mnie nie myli, jeszcze kilka innych zabawek z tej kolekcji 😃
2:22 co to jest ? pamiętam jak przez mgle ta zabawkę nie pamiętam jak się nią bawiło
Buczek był najlepszy pozdrawiam ☺
te korki do gry w piłkę sporo z tych zabawek miałem
Mogę prośić nazwy piosenek w tle ?
miałem czerwony saksofon, szachy magnetyczne mam do dzisiaj w szufladzie
A gdzie żółta plastikowa kaczka na sznurku?!
Tylko ze mimo że ciężkie biedne czasy to takie zabawki niektóre mieli tylko nieliczni reszta patyk z drzewa lub farbowany kondom na różowo
No ale jeszcze piszczałka na końcu była :-)
A co z tymi pająkami na pomkę ?
pompkę*
Miałem takiego dużego fiata sterowanego kabelkiem. no i stara do piaskownicy a z czechosłowacji taką wioelką tatrę ktorą woziliśmy się po podwórku
Łezka w oku się kręci bo wiele tych zabawek pamiętam, a z drugiej strony jak porównać z tym co wtedy mieli na zachodzie to straszna siermięga, żeby nie powiedzieć gówno. Wiele z nich produkowane w Spółdzielniach Niewidomych i chyba przez nich projektowane... Z całym szacunkiem do Niewidomych.
pamiętam te zabawki🏢🚐🚑🚗🚕🚓🚒
kiedys takie korki wybuchły mi w rękach.masakra.suszyłem je na piecu i dużo nie trzeba było by wybuchły.
puk puk My z kolega oskubywalismy korki, tak ze sam proch zostawal, taki korek rzucalo sie o ziemie i wybuchal, tak robilismy jak kobieta szla w ponczochach. Nie bylo to madre, ale mielismy radoche ja ponczochy sie poprzypalaly.
Najlepsze byly odpusty ,tyle pierscionkow ,zegarkow bransoletek ,broszek ,ja co odpust musialam miec pierscionki broszke korale kolorowa pileczke na gumce trabke,oczy sie cieszyly do tych wszystkich blyskotek,teraz tego nie ma za to chinszczyzna goruje
87 r.pozdrawia
I takimi tandetnymi zabawkami sie zachwycalismy sprawialy frajde .Dzisiaj dzieciaki maja elektryczne zabawki misie ,ferbisie samochody recznie sterowane ,drony za setki zloty i co? BAwia sie kkilka dni lezy na półce kurz zbiera bo tablety ,laptopy to ich swiat
miałam z bratem takie zabwaki nie to ci teraz chiński chlam
Jak ubrać góralkę ? No chyba że ma już po ....tce .
następną mega zabawką były piszczące prezerwatywy i korkowiec
ja miałem tą koparkę tylko żółtą
Ale takiego stara to chciałbym mić 2:00
Miałem tego diabła i :D pistolet na kapiszony ! :D
Co jest stolicą Peru?
Lima
Wstrętne zabawki , pamiętam !
Pamietam tego diabla I korkowca i kapiszony
co "robił" diabeł? Jak działał?
Jak się go naduszało to wywalał jęzor
To nie kapiszony, to korki do strzelania.
1:20
W sensie ,że to mu się do ust jak penisa wsadzało?
Gdzie jest ursus
to sa zabawki dla chłopców
Dziewczynki mialy PRL-owskie dilda i wibratory
kolejna świetna zabawka, ja miałem wersję chyba jeszcze starszą.....
th-cam.com/video/dtYQgwDCb9I/w-d-xo.html
co za POJEBANE
cobiraster!!!! Takie były zabawki... Gdybyś wiedział ile znaczyła taka zabawka dla dziecka to byś zrozumiał...
Natasza S mnie nei przechytrzysz KOBIMANIAKU
Natasza S przec zz KOMUNA
Chyba pisać się najpierw naucz
Nie życzę sobie abyś tak do mnie mówił
Nudaaaaaa
Natalia Iglikowska To proszę iść do lekarza.
Co taki obsraniec z gimbazy może rozumieć?
Natalia Iglikowska mloda gowniara bryka na dyskoteki i pojecia nie ma jak jej rodzice walczyli o przetrwanie w PRL u.
Oj młoda... Nie żyłaś za PRL to nie wiesz jak trudno było wtedy przeżyć! Kolejki, puste półki, kartki... Przynajmiej sprzęt RTV i AGD był Polski...
Dziecko zdziwiła byś się jaką frajdę mieliśmy z tych zabawek. To może 1/10 tego co wtedy mieliśmy. Było jeszcze wiele zabawek własnej roboty. Nie zawsze bezpiecznych. Mieliśmy wyobraźnię i inwencję twórczą! Dzisiejsze dzieci i młodzież nie potrafi nawiet lekcji odrobić bez komputera!