pozbyłam się tego paskudztwa po 2 latach walki .Wreszcie wpadłam na genialny sposób. Para wodna.Taki odkurzacz można kupić za niewielkie pieniądze.A uporczywy kłopot zniknie na zawsze. 3 zabiegi w odstępach tygodniowych.. i po bólu !!
parownice można zamówić między innymi w naszym sklepie internetowym www.pryskaj.pl - wysyłamy kurierem do Klienta na terenie całego kraju. Parownica jest dobrym rozwiązaniem pod warunkiem stosowania jej z dużą dokładnością i skrupulatnością.
P.Eryku! bardzo dziękuje za treściwe informacje dotyczące rozwoju i zwalczania pluskw,powiem szczerze że na prawdę mało jest poządnego materiału na ten temat . Do niedawna także sądziłam,że pluskwa to temat raczej z lamusa lub borykają się z nim tylko patologicznie brudne domy (już wiem ,ze te najczyściejsze także ) Niestety UK jest 'bogate ' w takich krwiopijców i miłoby było gdyby ktoś na prawdę szerzył wiedzę na ten temat - pluskwy ,w szkołach dzieci mają wszawicę ,w domach karaluchy ,pchły kocie...i łagam niech któś nie mówi ,że takowe nie są zagrozeniem dla człowieka! Tylko p.control i fachowcy ,sami "zaleczymy problem' ale nie pozbędziemy się go na zawsze ,często wydane pieniądze na gro preparatów przewyższa cene usługi fachowców ,już nie wspomne o chorowaniu po insektach,traumie i terapiach antybiotykowych ,sterydach itp....a blizny? szkoda mówić jestem alergikiem . Pozdrawiam serdecznie jeszcze raz dziękuje w swoim imieniu i osób którym niewątpliwie Pan i pańscy pracownicy pomagają co dzień . Pani Katarzyno! wielka prośba ,proszę przygotować się merytorycznie do tego typu programu bo to jest DRAMAT wielkiej liczby osób ,nie wypada infantylnie się zachowywac /poczytać ,dowiedzieć się o czym pani ma rozmawiać
Bardzo dziękuję za ciepłe i miłe słowa. To buduje. Swoją drogą bardzo lubię swoją pracę i spełniam się w niej. Cieszy mnie gdy mogę komukolwiek pomóc w jakiejś kwestii. Pozdrawiam serdecznie
Na pluskwy kupiłem myjkę parowa taką żółtą na kółkach przez tydzień codziennie potem raz w tygodniu przez miesiąc i po pluskwach minęło już trochę czasu nie wróciły, jeśli 500zl to dużo to pewnie nie masz pluskiew:)
Znam problem z całkiem bliska. Chemia ze sklepów to raczej śmiech. Nic nie działało, choć sprzedawcy zachwalali co to za dobre środki. Moze faktycznie jakiś specjalistyczny sklep by pomógł ale w tamtym czasie nie znałam żadnego. Profesjonalne Ozonowanie zrobiło u nas zamgławianie ULV, cokolwiek to znaczy. Zadziałało. I to chyba najwazniejsze.
Na przyszłość proszę pamiętać że są typowo specjalistyczne sklepy z takowymi środkami POLECAMY SIĘ na stronie internetowej www.pryskaj.pl A co do ozonowania i ulv o których Pani pisze, to dwie zupełnie inne techniki służące czemu innemu. Ale rozumiemy że nie musi Pani tego wiedzieć. Gwoli wyjaśnienia innym: ozonowanie jest to wytworzenie gazu ( OZONU ) za pomocą urządzeń tzw generatorów ozonu celem przeprowadzania dezynfekcji czyli likwidacji bakterii, wirusów, zapachu itd. Metoda ta nie służy do zwalczania owadów. Druga technika o której Pani pisze to tzw ULV czyli wytworzenie bardzo drobnej kropli środka chemicznego w postaci mgiełki i naniesienia ich na powierzchnie w całym pomieszczeniu. Metoda ta często mylnie nazywana jest gazowaniem. Cieszymy się że u Pani problem został rozwiązany. Oby nie powrócił.
U mnie się okazało, że gniazdo miały w nad łóżkiem w baldachimie, który wrzuciłam natychmiastowo pod prysznic i wrzątkiem. Z miejsca zginęły. Wyprałam jeszcze w 60stopniach, dla pewności. Mam nadzieje, że nie wrócą.
Każdą pluskwę z osobna należy najpierw oswoić, potem pojedyńczo wyprowadzamy takową pod pretekstem spaceru (gdyby się opierała) pod drzwi sąsiada i tam zostawiamy, i tak do skutku🤔
te pluskwy trzymaja sie łozek tapicerowanych, ja czesto widze na moim osiedlu jak ludzie wyzucaja nowe zaznaczam nowe meble i łozka ! radze zakupic sobie polówke czemu bo masz szybszy dostep by je w razie czego zauważyc nie trzeba milonów na dezynfekcje ! ja pozbyłam sie tego wystarczy myć podłogi domestosem codziennie !!!! trzepać posciel ciuchy prac w 60 stopniach kupic mopa parowego nie kupywac mebli uzywanych nie zbierac ze smietników nawet jesli wabia takie meble !!! nie brac z pod pergoli bo wniesiecie je do domu . Łozko powinno byc dla własciciela nie znajomych bo spimy na nim a noce sa nieprzespane przez te robale !!!! nie wspomne o wyspaniu do pracy !!!! ja jak je zauwazyłam na poscieli były bardzo małe jak wszy myslałam ze to wszy ,ale okazało sie że to pluskwy jak zajrzałam pod tapicerka po rogach i pod łozkiem czarne odchody mozecie z poczatku mylic to z alergia swedzenia i ukaszenia takie jak u komara od razu wyzuciłam łozko i zrobiłam pozadki w mieszkaniu z bibelotami po prostu wszystko zdezynfekowałam meble poodsuwałam ciuchy wszystkie przeprałam w 60 stopniach, zapakowałam we folie mozecie sie smiac ale to jest okropne gorsze od kalarucha bo nie daje sie wyspac do pracy ani spac bo niszczy cie psychicznie na razie ich nie mam jak sie pojawia znów porzadki pozdrawiam kumatych w tym temacie i nie radze innnym to miec w domu wystarczy pomyslec by ich nie miec a teraz znów biedronki azjatyckie jeszcze gorsze nisz pluskwy !
literalnie nie ma nic gorszego niż pluskwy, nawet biedronki azjatyckie, prusaki, czy szubaki czy mrówki faraona. po prostu nie. pluskwy są najgorsze dla mnie. nawet świerzb mnie tak psychicznie nie rozpierdolił jak pluskwy.
U mnie było kilka białych sztuk może z 6 kupiłem dwie tacki Vaco Max i bros postawiłem w dwóch kątach pokoju jedno przy oknie drugie przy łózku dodatkowo wypryskałem całe dwa opakowania RAIDU na 20 metrowy pokój. Raid pod łóżkiem za obok pod w pojemniku na pościel porozwieszałem lawende nad łóżkiem na mole takie zawieszki od 30 dni mam spokój. Raidem trzeba pryskać do 10-14 dni żeby wybić nowe osobniki z jajek dodatkowo OCET 9% pomaga. Jeśli macie mały problem NIE potrzeba firm.
Zgadzamy się z tym, iż można przy początkowych populacjach poradzić sobie samemu. Trzeba jednak podejść do tematu na poważnie. Podstawa to dokładność lustracji pomieszczenia ze szczególnym uwzględnieniem łóżka. Warto zaopatrzyć się w dodatkowe źródło światła i lupę. Warto też zaopatrzyć się w śrubokręt aby niektóre elementy porozkręcać. Jeśli chodzi o preparaty w aerozolu to akurat nie jesteśmy ich zwolennikami. Ich wadą jest zapach długo utrzymujący się, oraz mozliwość dość łatwego podtrucia się gdyż działają na układ oddechowy. Aerozole działają bardzo krótko. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie preparatów w koncentracie do rozcieńczania w wodzie. Uzyskujemy dużo wyższe stężenie środka, długo na powierzchni się utrzymuje i wydajność niewspółmierna do gotowców i aerozoli. Warto użyć tego środka: www.pryskaj.pl/pl/p/Oprysk-na-pluskwy-STRONG-srodek-zwalczajacy-mlode-i-dorosle-osobniki-30-ml/3325 a po około 1,5 tygodnia tego: www.pryskaj.pl/pl/p/Oprysk-na-pluskwy-silny-koncentrat-owadobojczy-STRONG-30-ml/3334 Pościel i odzież wyprać w temp powyżej 60st C Powierzchnie dokładnie odkurzyć lub centymetr po centymetrze na szwach i zagięciach łóżka, listwach itp - używać urządzenia parowego tzw parownicy. Polecamy tę: www.pryskaj.pl/pl/p/Parownica-do-zwalczania-jaj-pluskiew-ETA-Aquabelo-myjka-parowa-na-pluskwy-1000-W/3322 W razie pytań służymy pomocą i radą. Pozdrawiamy, zespół PRYSKAJ.pl
jak masz pluskwy w domu to albo sie wyprowadzisz ty albo one wiec warto zwyciezyc ta walke ja połowe musiałam powyrzucac mebli z domu by ich nie miec dywan ,fotele łozko teraz spie na polówce niestety ale nic mnie nie gryzie (....)
Niniejszy środek Getox Ultra jest preparatem gotowym do użycia o niewielkiej zawartości substancji aktywnej. Popularny, jednakże do amatorskich zastosowań.
Getox ultra, to szajs. Wiem, bo stosowałem. Pluskwy się na niego uodparniają. Dopiero, gdy wezwałem firmę DDD, pozbyłem się problemu. Oni stosują preparaty o wyższym stężeniu chemicznym.
z przykrością muszę powiedzieć że standardowo stosowane dawki ozonu w pracach dezynfekcyjnych, nie mają działania biobójczego na takie organizmy jak pluskwa domowa. Słyszałem o przeprowadzanych testach na małych muchówkach z gat.drosophila melanogaster gdzie był wykorzystywany ozon i skutecznie z nimi sobie poradził, jednakże wiązało się to z długotrwałym procesem. Także ozon do zwalczania insektów raczej odpada mimo iż jego wysokie dawki są bardzo toksyczne.
Oczywiście że tak. Oba te szkodniki występują dość często, z tym że "osiedlają " się w nieco innych miejscach. Sypialnie to domena pluskiew, kuchnie natomiast są siedliskiem prusaków.
nie każdy rodzaj ziemi okrzemkowej się nadaje do tego celu. Amorficzne krzemionki występujące w pewnych preparatach mają zróżnicowaną budowę występujących w nich okrzemków. Jest środek oparty o niniejszy składnik dostępny w naszej dystrybucji - nazywa się BIOPOWDER i służy do opylania miejsc w których przebywają insekty. Zaletą preparatu jest faktycznie jego duże bezpieczeństwo dla domowników. Podaję link do sklepu z opisanym produktem: www.pryskaj.pl/pl/searchquery/biopowder/1/phot/5?url=biopowder
@@wiktoriacybulska251 oj naprawdę potrafią nieźle zapieprzac aby zdobyć krew. I to nawet duże odległości biorąc pod uwagę ich rozmiar. A ta pluskwa na filmie musiała być chora, najedzona (wątpię bo najedzone są bardziej jajowate i nie są płaskie) lub zwyczajnie leniwa. Niekiedy też, gdy wyczują zagrożenie, a nie mają możliwości ucieczki nieruchomieją udając martwe.
@@aleksandrasabela3103 daj źródło do informacji, że nieruchomieją udając martwe bo dosłownie przekopałam milion prac naukowych po angielsku i po polsku, milion forów i pierwszy raz coś takiego czytam. szubaki udają, że są martwe, ale pluskwy?
jeśli ukąszenia są jedynie na twarzy cyklicznie podczas każdej nocy, wcale nie musi to oznaczać pluskwy domowej. Wskazywało by to bardziej na ukąszenia innych insektów np latających ( komary ?? )
trudna i żmudna praca. Bardzo ważna dokładność i cierpliwość. W większości trzeba każdy szew i zagięcie materiału na łóżku, nie obejdzie się bez jego rozkręcenia na czynniki pierwsze, plus listwy podłogowe, meble przy łóżku itd. Myślę że jeden dzień to za mało. Temperatura też musi być wysoka co przy samym wylocie dyszy z parą jest jeszcze możliwe, o tyle już po kilku centymetrach temperatura jest znacznie niższa i ona nie wywoła takiego skutku, co najwyżej zawilgocenie powierzchni. Jest jeszcze jedna wada parownic: można wydmuchem pary zdmuchnąć owada w inne miejsce lub po prostu go przepłoszyć by schował się głębiej. Niestety nie jest to doskonały sposób. Czasami bez chemii niestety się nie obejdzie. Pozdrawiam
+Sven Miettensen W języku angielskim pluskwę domową określa się mianem BED BUG ew. BEDBUG - co w wolnym tłumaczeniu oznacza żuka łóżkowego. Nazwą RED BUG (czerwony żuk) określa się raczej kowala bezskrzydłego łac.Pyrrhocoris apterus - charakterystycznego owada występującego również licznie w naszym kraju w lecie w okolicach drzewostanu lipy - których to nasionami się żywią. Kowal bezskrzydły również należy do tego samego rzędu - PLUSKWIAKÓW. Jednakże dla człowieka nie stanową zagrożenia i nie są zainteresowane naszą obecnością. Pamiętam jak w dzieciństwie nazywaliśmy je TRAMWAJARZAMI bo łącząc się w pary podczas kopulacji wyglądały jak czerwone wagoniki tramwajów. :D Taka anegdotka. Pozdrawiam
uwielbiam Kasie jestes sliczna ale jest tyle zazdrosnych ludzi Podejrzewam ze ktos z twoich kolegow sponsoruje chamskich trolli ktore pracuja na pol litra Porazka nie ludzie
pozbyłam się tego paskudztwa po 2 latach walki .Wreszcie wpadłam na genialny sposób. Para wodna.Taki odkurzacz można kupić za niewielkie pieniądze.A uporczywy kłopot zniknie na zawsze. 3 zabiegi w odstępach tygodniowych.. i po bólu !!
jak a parownicę dokładnie Pani kupiła?
Jaki odkurzacz Pani kupiła ????
parownice można zamówić między innymi w naszym sklepie internetowym www.pryskaj.pl - wysyłamy kurierem do Klienta na terenie całego kraju. Parownica jest dobrym rozwiązaniem pod warunkiem stosowania jej z dużą dokładnością i skrupulatnością.
Jak szybko zabiła je para wodna ?
P.Eryku! bardzo dziękuje za treściwe informacje dotyczące rozwoju i zwalczania pluskw,powiem szczerze że na prawdę mało jest poządnego materiału na ten temat . Do niedawna także sądziłam,że pluskwa to temat raczej z lamusa lub borykają się z nim tylko patologicznie brudne domy (już wiem ,ze te najczyściejsze także ) Niestety UK jest 'bogate ' w takich krwiopijców i miłoby było gdyby ktoś na prawdę szerzył wiedzę na ten temat - pluskwy ,w szkołach dzieci mają wszawicę ,w domach karaluchy ,pchły kocie...i łagam niech któś nie mówi ,że takowe nie są zagrozeniem dla człowieka! Tylko p.control i fachowcy ,sami "zaleczymy problem' ale nie pozbędziemy się go na zawsze ,często wydane pieniądze na gro preparatów przewyższa cene usługi fachowców ,już nie wspomne o chorowaniu po insektach,traumie i terapiach antybiotykowych ,sterydach itp....a blizny? szkoda mówić jestem alergikiem . Pozdrawiam serdecznie jeszcze raz dziękuje w swoim imieniu i osób którym niewątpliwie Pan i pańscy pracownicy pomagają co dzień . Pani Katarzyno! wielka prośba ,proszę przygotować się merytorycznie do tego typu programu bo to jest DRAMAT wielkiej liczby osób ,nie wypada infantylnie się zachowywac /poczytać ,dowiedzieć się o czym pani ma rozmawiać
Bardzo dziękuję za ciepłe i miłe słowa. To buduje. Swoją drogą bardzo lubię swoją pracę i spełniam się w niej. Cieszy mnie gdy mogę komukolwiek pomóc w jakiejś kwestii. Pozdrawiam serdecznie
@@pryskaj pomóc czy świadczyć usługę za opłatą?
@@aleksandrasabela3103
Wyrwac kase gówno zrobic I spierdolic bo ta chemia nic nie pracuje
Pchły kocie łatwo zwalczyć, wystarczy plamka na kark kota, między uszy, żeby nie lizał.Jest specjalna substancja.
Gość klasa, a prowadząca to infantylna dzidzia piernik!
Na pluskwy kupiłem myjkę parowa taką żółtą na kółkach przez tydzień codziennie potem raz w tygodniu przez miesiąc i po pluskwach minęło już trochę czasu nie wróciły, jeśli 500zl to dużo to pewnie nie masz pluskiew:)
Znam problem z całkiem bliska. Chemia ze sklepów to raczej śmiech. Nic nie działało, choć sprzedawcy zachwalali co to za dobre środki. Moze faktycznie jakiś specjalistyczny sklep by pomógł ale w tamtym czasie nie znałam żadnego. Profesjonalne Ozonowanie zrobiło u nas zamgławianie ULV, cokolwiek to znaczy. Zadziałało. I to chyba najwazniejsze.
Na przyszłość proszę pamiętać że są typowo specjalistyczne sklepy z takowymi środkami POLECAMY SIĘ na stronie internetowej www.pryskaj.pl
A co do ozonowania i ulv o których Pani pisze, to dwie zupełnie inne techniki służące czemu innemu. Ale rozumiemy że nie musi Pani tego wiedzieć. Gwoli wyjaśnienia innym: ozonowanie jest to wytworzenie gazu ( OZONU ) za pomocą urządzeń tzw generatorów ozonu celem przeprowadzania dezynfekcji czyli likwidacji bakterii, wirusów, zapachu itd. Metoda ta nie służy do zwalczania owadów. Druga technika o której Pani pisze to tzw ULV czyli wytworzenie bardzo drobnej kropli środka chemicznego w postaci mgiełki i naniesienia ich na powierzchnie w całym pomieszczeniu. Metoda ta często mylnie nazywana jest gazowaniem.
Cieszymy się że u Pani problem został rozwiązany. Oby nie powrócił.
Czy samo ozonowanie jest skuteczne?
U mnie się okazało, że gniazdo miały w nad łóżkiem w baldachimie, który
wrzuciłam natychmiastowo pod prysznic i wrzątkiem. Z miejsca zginęły. Wyprałam jeszcze w 60stopniach, dla pewności.
Mam nadzieje, że nie wrócą.
Kermit the Frog wróciły ?
Właśnie?
Każdą pluskwę z osobna należy najpierw oswoić, potem pojedyńczo wyprowadzamy takową pod pretekstem spaceru (gdyby się opierała) pod drzwi sąsiada i tam zostawiamy, i tak do skutku🤔
mogłoby to trochę potrwać hehe
Coś mnie ugryzło w szkole, po 2 tygodniach zaczęło gryźć mnie w domu. Okazało się, że to pluskwy w moim pokoju ,i teraz muszę ogarniać dezynsekcje.
pomogło?
te pluskwy trzymaja sie łozek tapicerowanych, ja czesto widze na moim osiedlu jak ludzie wyzucaja nowe zaznaczam nowe meble i łozka ! radze zakupic sobie polówke czemu bo masz szybszy dostep by je w razie czego zauważyc nie trzeba milonów na dezynfekcje ! ja pozbyłam sie tego wystarczy myć podłogi domestosem codziennie !!!! trzepać posciel ciuchy prac w 60 stopniach kupic mopa parowego nie kupywac mebli uzywanych nie zbierac ze smietników nawet jesli wabia takie meble !!! nie brac z pod pergoli bo wniesiecie je do domu . Łozko powinno byc dla własciciela nie znajomych bo spimy na nim a noce sa nieprzespane przez te robale !!!! nie wspomne o wyspaniu do pracy !!!! ja jak je zauwazyłam na poscieli były bardzo małe jak wszy myslałam ze to wszy ,ale okazało sie że to pluskwy jak zajrzałam pod tapicerka po rogach i pod łozkiem czarne odchody mozecie z poczatku mylic to z alergia swedzenia i ukaszenia takie jak u komara od razu wyzuciłam łozko i zrobiłam pozadki w mieszkaniu z bibelotami po prostu wszystko zdezynfekowałam meble poodsuwałam ciuchy wszystkie przeprałam w 60 stopniach, zapakowałam we folie mozecie sie smiac ale to jest okropne gorsze od kalarucha bo nie daje sie wyspac do pracy ani spac bo niszczy cie psychicznie na razie ich nie mam jak sie pojawia znów porzadki pozdrawiam kumatych w tym temacie i nie radze innnym to miec w domu wystarczy pomyslec by ich nie miec a teraz znów biedronki azjatyckie jeszcze gorsze nisz pluskwy !
literalnie nie ma nic gorszego niż pluskwy, nawet biedronki azjatyckie, prusaki, czy szubaki czy mrówki faraona. po prostu nie. pluskwy są najgorsze dla mnie. nawet świerzb mnie tak psychicznie nie rozpierdolił jak pluskwy.
Prosto je wybić sprzątaniem
niestety nie jest to możliwe samym sprzątaniem, przykro mi.
to prawda. Pluskwa uważana jest za jednego z najbardziej uprzykrzających życie insekta
U mnie było kilka białych sztuk może z 6 kupiłem dwie tacki Vaco Max i bros postawiłem w dwóch kątach pokoju jedno przy oknie drugie przy łózku dodatkowo wypryskałem całe dwa opakowania RAIDU na 20 metrowy pokój. Raid pod łóżkiem za obok pod w pojemniku na pościel porozwieszałem lawende nad łóżkiem na mole takie zawieszki od 30 dni mam spokój. Raidem trzeba pryskać do 10-14 dni żeby wybić nowe osobniki z jajek dodatkowo OCET 9% pomaga. Jeśli macie mały problem NIE potrzeba firm.
Zgadzamy się z tym, iż można przy początkowych populacjach poradzić sobie samemu. Trzeba jednak podejść do tematu na poważnie. Podstawa to dokładność lustracji pomieszczenia ze szczególnym uwzględnieniem łóżka. Warto zaopatrzyć się w dodatkowe źródło światła i lupę. Warto też zaopatrzyć się w śrubokręt aby niektóre elementy porozkręcać.
Jeśli chodzi o preparaty w aerozolu to akurat nie jesteśmy ich zwolennikami. Ich wadą jest zapach długo utrzymujący się, oraz mozliwość dość łatwego podtrucia się gdyż działają na układ oddechowy. Aerozole działają bardzo krótko.
Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie preparatów w koncentracie do rozcieńczania w wodzie. Uzyskujemy dużo wyższe stężenie środka, długo na powierzchni się utrzymuje i wydajność niewspółmierna do gotowców i aerozoli.
Warto użyć tego środka:
www.pryskaj.pl/pl/p/Oprysk-na-pluskwy-STRONG-srodek-zwalczajacy-mlode-i-dorosle-osobniki-30-ml/3325
a po około 1,5 tygodnia tego:
www.pryskaj.pl/pl/p/Oprysk-na-pluskwy-silny-koncentrat-owadobojczy-STRONG-30-ml/3334
Pościel i odzież wyprać w temp powyżej 60st C
Powierzchnie dokładnie odkurzyć lub centymetr po centymetrze na szwach i zagięciach łóżka, listwach itp - używać urządzenia parowego tzw parownicy.
Polecamy tę:
www.pryskaj.pl/pl/p/Parownica-do-zwalczania-jaj-pluskiew-ETA-Aquabelo-myjka-parowa-na-pluskwy-1000-W/3322
W razie pytań służymy pomocą i radą.
Pozdrawiamy, zespół PRYSKAJ.pl
a co zrobić kiedy masz pchły na dywanie
wyrzuć dywan ^
jak masz pluskwy w domu to albo sie wyprowadzisz ty albo one wiec warto zwyciezyc ta walke ja połowe musiałam powyrzucac mebli z domu by ich nie miec dywan ,fotele łozko teraz spie na polówce niestety ale nic mnie nie gryzie (....)
Gorącą parą, np. żelazkiem kilka razy przez kilka dni.
Trzeba zrobić oprysk właściwych miejsc preparatem Getox ultra i po problemie.
Niniejszy środek Getox Ultra jest preparatem gotowym do użycia o niewielkiej zawartości substancji aktywnej. Popularny, jednakże do amatorskich zastosowań.
Getox ultra, to szajs. Wiem, bo stosowałem. Pluskwy się na niego uodparniają. Dopiero, gdy wezwałem firmę DDD, pozbyłem się problemu. Oni stosują preparaty o wyższym stężeniu chemicznym.
Halo....co z ozonem???
Czy to pomaga..?
Proszę o odpowiedź...🙄
z przykrością muszę powiedzieć że standardowo stosowane dawki ozonu w pracach dezynfekcyjnych, nie mają działania biobójczego na takie organizmy jak pluskwa domowa. Słyszałem o przeprowadzanych testach na małych muchówkach z gat.drosophila melanogaster gdzie był wykorzystywany ozon i skutecznie z nimi sobie poradził, jednakże wiązało się to z długotrwałym procesem. Także ozon do zwalczania insektów raczej odpada mimo iż jego wysokie dawki są bardzo toksyczne.
@@pryskaj bardzo dziękuję)))
Życzę zdrowych i pięknych Świąt)))
ta jaka roztrzęsiona... fajna kasia... ☺
Wlasnie u kolegi w Paryzu zalapalem pluskwy i przywiozlem do Polsk!Ufff!
zle,sam sobie lapke w dol daje!!!
Jakie k. łapki? To są kciuki a nie łapki żadne. Anatomia człowieka. Biologia z S.P.
A można mieć pluskwy i karaluchy jednocześnie
Oczywiście że tak. Oba te szkodniki występują dość często, z tym że "osiedlają " się w nieco innych miejscach. Sypialnie to domena pluskiew, kuchnie natomiast są siedliskiem prusaków.
K t o bogatemu zabroni
Ziemia okrzemkowa, o tym nie wspomniano, a jest skuteczne w 100%
Jak to działa... Po kolei prosze
nie każdy rodzaj ziemi okrzemkowej się nadaje do tego celu. Amorficzne krzemionki występujące w pewnych preparatach mają zróżnicowaną budowę występujących w nich okrzemków. Jest środek oparty o niniejszy składnik dostępny w naszej dystrybucji - nazywa się BIOPOWDER i służy do opylania miejsc w których przebywają insekty. Zaletą preparatu jest faktycznie jego duże bezpieczeństwo dla domowników. Podaję link do sklepu z opisanym produktem: www.pryskaj.pl/pl/searchquery/biopowder/1/phot/5?url=biopowder
A czy to skacze?
pluskwa domowa nie skacze. Jest owadem biegającym.
@@pryskaj biegajacym? To co widzialam na poscieli to ledwo chodzi
@@wiktoriacybulska251 oj naprawdę potrafią nieźle zapieprzac aby zdobyć krew. I to nawet duże odległości biorąc pod uwagę ich rozmiar. A ta pluskwa na filmie musiała być chora, najedzona (wątpię bo najedzone są bardziej jajowate i nie są płaskie) lub zwyczajnie leniwa. Niekiedy też, gdy wyczują zagrożenie, a nie mają możliwości ucieczki nieruchomieją udając martwe.
@@aleksandrasabela3103 daj źródło do informacji, że nieruchomieją udając martwe bo dosłownie przekopałam milion prac naukowych po angielsku i po polsku, milion forów i pierwszy raz coś takiego czytam. szubaki udają, że są martwe, ale pluskwy?
2:20 Ale te owady mają płeć. Więc jedno jajeczko to za mało.
zgadza się. Jednakże z tego jajeczka najprawdopodobniej wylęgnie się kolejna pluskwa która będzie pobierała potem krew (gryzła)
Ja nam tak pogryzioną twarz, że już nawet nie wiem co to najgorsze ze zawsze w nocy...
jeśli ukąszenia są jedynie na twarzy cyklicznie podczas każdej nocy, wcale nie musi to oznaczać pluskwy domowej. Wskazywało by to bardziej na ukąszenia innych insektów np latających ( komary ?? )
Łatwo je wybić parą i odkurzaczem wodnym . W jeden dzień w zależności ile kto ma rzeczy .
trudna i żmudna praca. Bardzo ważna dokładność i cierpliwość. W większości trzeba każdy szew i zagięcie materiału na łóżku, nie obejdzie się bez jego rozkręcenia na czynniki pierwsze, plus listwy podłogowe, meble przy łóżku itd. Myślę że jeden dzień to za mało. Temperatura też musi być wysoka co przy samym wylocie dyszy z parą jest jeszcze możliwe, o tyle już po kilku centymetrach temperatura jest znacznie niższa i ona nie wywoła takiego skutku, co najwyżej zawilgocenie powierzchni. Jest jeszcze jedna wada parownic: można wydmuchem pary zdmuchnąć owada w inne miejsce lub po prostu go przepłoszyć by schował się głębiej. Niestety nie jest to doskonały sposób. Czasami bez chemii niestety się nie obejdzie. Pozdrawiam
@@pryskaj do tego trzeba odkurzać na wodę można bardzo łatwo utopić
Ja słyszałem, że to "red bug", nie "bed bug".
+Sven Miettensen W języku angielskim pluskwę domową określa się mianem BED BUG ew. BEDBUG - co w wolnym tłumaczeniu oznacza żuka łóżkowego. Nazwą RED BUG (czerwony żuk) określa się raczej kowala bezskrzydłego łac.Pyrrhocoris apterus - charakterystycznego owada występującego również licznie w naszym kraju w lecie w okolicach drzewostanu lipy - których to nasionami się żywią. Kowal bezskrzydły również należy do tego samego rzędu - PLUSKWIAKÓW. Jednakże dla człowieka nie stanową zagrożenia i nie są zainteresowane naszą obecnością. Pamiętam jak w dzieciństwie nazywaliśmy je TRAMWAJARZAMI bo łącząc się w pary podczas kopulacji wyglądały jak czerwone wagoniki tramwajów. :D Taka anegdotka. Pozdrawiam
@@pryskaj kowal bezskrzydły nic mi nie powiedział ale TRAMWAJARZ od razu:)
Teraz kur*a bje sie spac
Ja też!
Ten glosik to raczej promuje Bedbug's.
uwielbiam Kasie jestes sliczna ale jest tyle zazdrosnych ludzi Podejrzewam ze ktos z twoich kolegow sponsoruje chamskich trolli ktore pracuja na pol litra Porazka nie ludzie