Ja mam zawsze problem z masówką i powtarzalnością przedmiotów czy ubrań - nie cierpię tego. Mogę być "nie modna" ale ubrana, nie tyle jak chcę, co jak uważam że jest dla mnie najlepiej w danym momencie. Do galerii artystycznych wchodzę bo lubię oglądać piękne rzeczy nawet jeśli nie mam pojęcia większego o danym temacie, nie mam też problemu mówić o tym otwarcie i nie stwarza to w mojej opinii dysonansu... Jednak może wynika to z tad iż całą moja rodzina ma poczucie piękna i zdolności artystyczne co chyba jednak uwalnia w pewien sposób.
Świetna rozmowa, inspirująca! Pani Sylwia to kobieta rakieta :) 👏🏻
Ja mam zawsze problem z masówką i powtarzalnością przedmiotów czy ubrań - nie cierpię tego. Mogę być "nie modna" ale ubrana, nie tyle jak chcę, co jak uważam że jest dla mnie najlepiej w danym momencie. Do galerii artystycznych wchodzę bo lubię oglądać piękne rzeczy nawet jeśli nie mam pojęcia większego o danym temacie, nie mam też problemu mówić o tym otwarcie i nie stwarza to w mojej opinii dysonansu... Jednak może wynika to z tad iż całą moja rodzina ma poczucie piękna i zdolności artystyczne co chyba jednak uwalnia w pewien sposób.