@@dariuszkowalewski4235 Wędkarstwo gruntowe jest powiązane z feederem ale tak, to dwie inne metody. Napisze Ci tu by zaoszczędzić Tobie oglądania filmu z feederem w moim wykonaniu, a które w rzece polega tylko na nęceniu w tym wabieniu. Skuteczność jest zależna od korelacji zanęty uwalniającej się z koszyka, a długością przyponu biorąc pod uwagę uciąg w danym miejscu. Reszta to marketing, teorie w tym bajki. Powiedzenie z akcentem tego zajęłoby mi około 20 sekund . Ot cała tajemnica. To nie deprecjonowanie tej metody. Zresztą mówiłem już o tym kiedyś przy innym filmie, lecz możesz tego nie wiedzieć, bo mój główny kontent to spławik. Pozdrawiam
@@ZanetyGrabowski oglądam Twoje filmy od dawna , jesteś świetnym wędkarzem spławikowym . Feeder jest skomplikowany , szczególnie na wolniejszych odcinkach Odry .
@@dariuszkowalewski4235 bardzo mi miło. Według mnie najlepszym rzecznym feederowcem mi znanym jest Szymon Ciach. Jego technika i wiedza są w prost genialne. Ryby które łowi nie biorą się z przypadku. Opowiada o tym samym tylko rozwija i mówi detale. One są kluczowe w danym miejscu i czasie. Skomplikowaność o której piszesz w wolniejszym uciągu mieści się w mojej definicji korelacji między uwalniającą się zanętą a długością przyponu. W najnowszym filmie który puszczę lada dzień opowiadam o dwu rodzajach zanęt. Rzeczna nie stawia takich kryteriów jakie musi stawiać zanęta jeziorowa, bo uciąg robi wiele za zanętę. Zanęta jezioro w tym na słaby uciąg (mieści się też w Twoim pojmowaniu ) musi zrobić zaaaaaaa uciąg dlatego musi być inna czyli pracować inaczej. To właśnie jest korelacja, zależność: inaczej -ustawianie się zwabionej ryby. Jeżeli obejrzyj mój najnowszy film ( jeszcze go nie ma ) uważnie w szczególności dalszą jego część to wyciągniesz wiele. Może się wydawać, że ja jako spławikowiec nie mam nic do powiedzenia w feederze. Mam i to więcej niż komuś może się wydawać i nie jest to wymądrzanie a doświadczenia z nad wody. Wystarczy spojrzeć na feeder w Polsce. Najlepsi feederowcy to właśnie byli spławikowcy i to nie jest przypadek.
Wybieram sie na dniach na klenie. Takie filmiki sa dla mnie bezcenne. Tego klenia na co pan zlapal? U mnie taki dylemat miedzy chlebem a watrobka i czy na koszyczek czy tylko na sam ciezarek. Pozdrawiam
Sorr😜y ze sie w trace,ja szczegolnie w chlodnych porach roku,lowie klenie(duze)na casters-y lub serowa pasta i kompletnie nic innego juz nie zabieram jesli o klenia idzie,obciazenie do minimum bez koszyczka i strzelam z procy po kilka sztuk casters-ow co jakies 15-25 min.i cierpliwosc,cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc,uwierz ze jak juz bedzie efekt to bedzie niezly,ale oczywiscie to ty sobie jestes szefem i bedziesz lowil na to co sobie uznasz😜good luck.
Kolega niżej pięknie opisał swoje wnioski. Ja dodam od siebie, że warto mieć w pogotowiu przynęty tradycyjne o których piszesz, bo nigdy nie wiadomo. Pozdrawiam
@@Zielonooki31 reguły są podobne gdy łowisz w klatkach. Różnice mogą być w ich wielkości i głębokości. O wędkarstwie na Wiśle prawi mądrze Paweł Kukla. Obejrzyj jego kanał, nie wiem czy łowił na chlebek, ale klenie na pewno. Podaje wiedzę na tacy w tym w jakich miejscach łowić. Lecz największą wiedzę posiądziesz gdy sam spróbujesz. Wówczas nie będziesz musiał pytać, bo już będziesz wiedział. Pozdrówki
@@ZanetyGrabowski Dlatego też zakupiłem. Pierwszy raz kartę Wisly 2024r.Do wody mam 3km. Leszcze, bolenie się trafiały. Resztę będę się uczył. Dziękuję
Zawsze myślałem, że w tak głębokich miejscach znajdują się zimowiska ryb. Ale to chyba nie jest takie zero - jedynkowe? W grę wchodzą pewnie podwodne prądy i żyzność dna w mikroorganizmy. Dla mnie zimowiska na dużych rzekach to zagadka. Dlatego w zimie łowię na małych rzeczkach. Jakieś podpowiedzi odnośnie zimowisk na przykładzie Odry?
Na pewno ryba wchodzi w zatoki rzeczne, więc w ich pobliżu w rzece nie będzie zimowisk, no chyba że główki bezpośrednio przy zatoce. Dobre są ujścia rzek i rowów oraz główki obok prostek. A najlepsze wg mnie to właśnie te rzeczki o których piszesz, ryba w nie wchodzi kilka km w górę.
Super jak zwykle.
Pozdrawiam
Brawo ❤
Pozdrawiam
Witam jakiego używasz drona? Pozdrawiam
Dji Air2s
Super filmik, prosto i na temat, pozdrawiam serdecznie
O prostocie federa opowiada gość który łowi na ciężarek i wątróbkę😂😂😂
Pozdro Krzychu
@@dariuszkowalewski4235 Wędkarstwo gruntowe jest powiązane z feederem ale tak, to dwie inne metody. Napisze Ci tu by zaoszczędzić Tobie oglądania filmu z feederem w moim wykonaniu, a które w rzece polega tylko na nęceniu w tym wabieniu. Skuteczność jest zależna od korelacji zanęty uwalniającej się z koszyka, a długością przyponu biorąc pod uwagę uciąg w danym miejscu. Reszta to marketing, teorie w tym bajki. Powiedzenie z akcentem tego zajęłoby mi około 20 sekund . Ot cała tajemnica. To nie deprecjonowanie tej metody. Zresztą mówiłem już o tym kiedyś przy innym filmie, lecz możesz tego nie wiedzieć, bo mój główny kontent to spławik. Pozdrawiam
@@ZanetyGrabowski oglądam Twoje filmy od dawna , jesteś świetnym wędkarzem spławikowym . Feeder jest skomplikowany , szczególnie na wolniejszych odcinkach Odry .
@@dariuszkowalewski4235 bardzo mi miło. Według mnie najlepszym rzecznym feederowcem mi znanym jest Szymon Ciach. Jego technika i wiedza są w prost genialne. Ryby które łowi nie biorą się z przypadku. Opowiada o tym samym tylko rozwija i mówi detale. One są kluczowe w danym miejscu i czasie. Skomplikowaność o której piszesz w wolniejszym uciągu mieści się w mojej definicji korelacji między uwalniającą się zanętą a długością przyponu. W najnowszym filmie który puszczę lada dzień opowiadam o dwu rodzajach zanęt. Rzeczna nie stawia takich kryteriów jakie musi stawiać zanęta jeziorowa, bo uciąg robi wiele za zanętę. Zanęta jezioro w tym na słaby uciąg (mieści się też w Twoim pojmowaniu ) musi zrobić zaaaaaaa uciąg dlatego musi być inna czyli pracować inaczej. To właśnie jest korelacja, zależność: inaczej -ustawianie się zwabionej ryby. Jeżeli obejrzyj mój najnowszy film ( jeszcze go nie ma ) uważnie w szczególności dalszą jego część to wyciągniesz wiele. Może się wydawać, że ja jako spławikowiec nie mam nic do powiedzenia w feederze. Mam i to więcej niż komuś może się wydawać i nie jest to wymądrzanie a doświadczenia z nad wody. Wystarczy spojrzeć na feeder w Polsce. Najlepsi feederowcy to właśnie byli spławikowcy i to nie jest przypadek.
Ta główka jest najwyższa i na niej się zatrzymalo
Tak mogło być. Pozdr
Wybieram sie na dniach na klenie. Takie filmiki sa dla mnie bezcenne. Tego klenia na co pan zlapal? U mnie taki dylemat miedzy chlebem a watrobka i czy na koszyczek czy tylko na sam ciezarek. Pozdrawiam
Sorr😜y ze sie w trace,ja szczegolnie w chlodnych porach roku,lowie klenie(duze)na casters-y lub serowa pasta i kompletnie nic innego juz nie zabieram jesli o klenia idzie,obciazenie do minimum bez koszyczka i strzelam z procy po kilka sztuk casters-ow co jakies 15-25 min.i cierpliwosc,cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc,uwierz ze jak juz bedzie efekt to bedzie niezly,ale oczywiscie to ty sobie jestes szefem i bedziesz lowil na to co sobie uznasz😜good luck.
Kolega niżej pięknie opisał swoje wnioski. Ja dodam od siebie, że warto mieć w pogotowiu przynęty tradycyjne o których piszesz, bo nigdy nie wiadomo. Pozdrawiam
Może i na szczycie główki byłoby łatwiej, lub jeżeli nie łatwiej to inaczej. Ale z taką wysepką, też bym wlazł :)
Oczywiste jak poranny,no wiadomo przeciez,pozdrawiam.
Pozdrawiam
Zna Pan kogoś kto próbował/ łowi na Wiśle zimą na feeder klenie?
Osobiście nie znam, lecz You Tube jest pełen treści w którym na pewno coś znajdziesz. Pozdr
@@ZanetyGrabowski Odra tak. Wisły nie mogę trafić, no nic będę pierwszy z chlebem ;). Pozdrawiam
@@Zielonooki31 reguły są podobne gdy łowisz w klatkach. Różnice mogą być w ich wielkości i głębokości. O wędkarstwie na Wiśle prawi mądrze Paweł Kukla. Obejrzyj jego kanał, nie wiem czy łowił na chlebek, ale klenie na pewno. Podaje wiedzę na tacy w tym w jakich miejscach łowić. Lecz największą wiedzę posiądziesz gdy sam spróbujesz. Wówczas nie będziesz musiał pytać, bo już będziesz wiedział. Pozdrówki
@@ZanetyGrabowski
Dlatego też zakupiłem. Pierwszy raz kartę Wisly 2024r.Do wody mam 3km. Leszcze, bolenie się trafiały. Resztę będę się uczył. Dziękuję
Niezależnie od tego po jaką metodę sięgamy oraz jakie cuda wędkarskiej technologi, najważniejszy jest wybór miejsca, a to jest bezcenna wiedza.
Wędkarska technologia (echosonda =wybór miejscówki)
Tak, to jest 100% racji, reszta to kwestia techniki i dobrania się do ryb. Pozdrawiam
👍
Pozdrawiam
Rybka lubi pływać…rybka nie siadła, ale kielunio wszedł gładko lol
Pozdrawiam
Zawsze myślałem, że w tak głębokich miejscach znajdują się zimowiska ryb. Ale to chyba nie jest takie zero - jedynkowe? W grę wchodzą pewnie podwodne prądy i żyzność dna w mikroorganizmy. Dla mnie zimowiska na dużych rzekach to zagadka. Dlatego w zimie łowię na małych rzeczkach. Jakieś podpowiedzi odnośnie zimowisk na przykładzie Odry?
Na pewno ryba wchodzi w zatoki rzeczne, więc w ich pobliżu w rzece nie będzie zimowisk, no chyba że główki bezpośrednio przy zatoce. Dobre są ujścia rzek i rowów oraz główki obok prostek. A najlepsze wg mnie to właśnie te rzeczki o których piszesz, ryba w nie wchodzi kilka km w górę.
@marekmarecki3500 cześć. Myślałem o tzw. klatkach między główkami, że im głębsze tym bardziej nadają się na zimowiska??
@@dariuszpiwko5427 właśnie to nie jest reguła, ważniejsza jest powierzchnia tej wody między główkami. Im taka klatka jest obszerniejsza tym lepiej.
@@marekmarecki3500 dziękuję
@@dariuszpiwko5427 głebokość klatki to wogole nie jest reguła, często najgłębsze dziury są puste
Dobrze gadasz,a nie jak inni Mieszają w głowie.Prostota i tyle w temacie 👍👍
Pozdrawiam
Pierwszy hehe ogladam
Graty Krzychu
@ZanetyGrabowski 😂🤣
darmowe drewno na nocne ognisko
Dokładnie, u mnie jeszcze mnóstwo rozpałki naniosła rzeka, wszystkie krzaki nad Odrą dosłownie oblepione suchymi trawami.
Kupka z filmu już jest w połowie wyczyszczona. Pozdrawiam