Надежная конструкция! Уверен, и сталь режет. Если честно, ожидал увидеть ласточкин хвост на направляющих вертикальной колонны. Ведь в ней только четыре пары скользящих поверхностей, а у вас насчитал шесть таких пар. Это сделать сложнее, но и уважения к вашему труду еще больше! Спасибо за видео!
I watched some of your videos of the mill taking cuts, and all i can say is that you made one really great machine. The way it cuts and how quiet it runs is complimentary to say the least. Good job and good luck in the future.
Piękna ! Gratuluję Panie Piotrze ! Satysfakcja z pracy na maszynie, którą się samemu od zera zbudowało jest bezcenna ! A koszty śmieszne (nie licząc pracy oczywiście !) WIELKI szacunek dla Pana ! Wszystkiego dobrego Panie Piotrze !
Dziękuję :) Tokarkę widziałem wyszła superowo. Moja frezarka to taka ręczna robota bo mam kiepski dostęp do maszyn , ale daje redę . Mając do dyspozycji lepsze zaplecze można było by skonstruować coś naprawdę fajnego. Pozdrawiam i życzę Spokojnych Świąt i oczywiście ciekawych projektów w nadchodzącym Roku :).
Polecam imadło uchylne dla osiągnięcia kątów bo inaczej się nie da. Paski będą spadać chyba że przerobisz mocowanie silnika i koła pośredniego. Dobra robota pozdrawiam
W sumie to fakt z tym imadłem i sam już nad takim myślałem. To skrętne wrzeciono to bardziej przygotowałem jak bym chciał kiedyś to przerobić na silnik z falownikiem i pominąć tą przekładnie pasową. Nie mniej jednak wydaje mi się ,że lepiej i tak lepiej tego nie ruszać i coś pod kątem robić właśnie w takim imadle uchylnym . To jest w sumie frezarka do niedużych prac i chyba było by to najlepsze rozwiązanie. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Dziękuję :) Z mojego doświadczenia mogę podpowiedzieć ,że warto dołożyć jak najwięcej stali ,żeby konstrukcja była masywna i zdecydowanie inny stół krzyżowy niż ten ,który ja dałem . Mój stół ze względu na wąsko rozstawione prowadnice jest mało stabilny, ale daje redę . Niestety jak ja robiłem nie miałem gdzie zobaczyć ani zasięgnąć info ,bo takich konstrukcji nie było prawie w ogóle. Dziś zrobił bym to trochę inaczej. Pozdrawiam :)
Very interesting video and machine. Nice clean shop. I really wish that there were subtitles, or perhaps at least transcribed words in the comments section so that those of us that are of another language can follow along. Thank you for sharing.
Witam porządnie wykonana frezarka zastanawia mnie czemu producent produkuje stoły tak wysokie czym stół wysoki tym mniej stabilny no cóż nic na to nie poradzimy podejrzewam że stół nie jest produkowany z żeliwa odstanego dawniej zanim zaczęto frezowanie odlewu odlewki były sezonowane w wiatach na dworze stały kilka lat w warunkach zmiennych temperatur mróz deszcz zapewne Kolega wie o co chodzi ale dla czytających wyjaśnię żeliwo lubi się odkształcać tuż po odlaniu inaczej naprężenia ale pomijając to wspaniale wykonane wiele pracy włożone odnośnie frezarki z opuszczaną górą do materiału lubi wciągać freza w materiał natomiast z dolnym podnoszeniem ginie ten problem pozdrawiam wszystkich nie pomijając wykonawcy maszyny
Witam i dziękuję. Stół krzyżowy jest faktycznie bolączką w tej maszynie. Głównie nie z powodu wysokości ,ale z powodu wąsko rozstawionych prowadnic. Może dlatego wydaje się , że stół jest wysoki. Niestety lepszy stół o szerzej rozstawionych prowadnicach to cena raz tyle. Chcąc w tym projekcie zastosować lepszy stół itd. trzeba już się zastanawiać nad opłacalnością takiego projektu. Pamiętam jak rozpoczynałem ten projekt zastanawiałem się czy zrobić z opuszczaną górą czy podnoszonym dołem. Na podstawie zgromadzonych części na tamten moment, łatwiej było wykonać z opuszczaną górą. Dziś może zrobił bym inaczej sam nie wiem. Jak by nie było oba rozwiązania są pracochłonne. Mówiąc szczerze, to włożyłem w tą frezarkę tyle pracy ,że dzisiaj zastanawiam się ,czy byłbym w stanie jeszcze raz podjąć takie wyzwanie. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :)
zgadza się podnoszenie dolne wymaga precyzyjnego jaskółczego ogona dość problematyczne ja zakupiłem w 2018 roku na składnicy złomu frezarkę a prawdę mówiąc kolumnę z podnoszeniem dolnym praktycznie komplet ale ktoś wykręcił stół krzyżowy zapłaciłem 80 złotych po prostu waga to była Polska frezarka stołowa FWE-16 Polska myśl techniczna odpowiedni materiał żeliwny znam się na takich sprzętach bo jestem z zawodu ślusarz precyzyjny a mam ponad 60 lat inaczej praktyka remonty maszyn inaczej obrabiarek itd itd obecna młodzież buduje wrzeciona do frezarek na zwykłych łożyskach inaczej brak wiedzy łożyska powinny być tak skąpo stożkowo rolkowe i kasowanie luzów wzdłużnych sporesztą jest to szerokie zagadnienie długość wrzeciona itd ma moim zakładzie jak pracowałem na cnc była świetna tokareczka Schaublin szef obiecał mi że sprzeda po cenie złomu ale dostałem zawału serca i skurczy byk zwolnił mnie potem depresja po utracie pracy śmierć żony potem śmierć córki same przejścia ale jakoś się trzymam serdecznie pozdrawiam człowieka pożądneg poznam po dykcji i głosie trochę praktyki z kontaktem z człowiekiem
@@HermanOtto-wr2nn . Budując swoją frezarkę też rozglądałem się za przydatnymi częściami na złomowisku ,ale jak to bywa ,gdy coś potrzebne, to nic nie można znaleźć. Z tego co czytam to wnioskuję ,że Pan w tym zakresie to konkretny fachowiec , a ja to tylko tak hobbystycznie działam, bo całe lata więcej się zajmowałem elektroniką niż maszynami do obróbki metali . Wykonanie dla mnie takich maszyn to prawdziwe wyzwania. Tak jakoś mnie to wciągnęło ,chyba dla tego ,że cały czas muszę próbować czegoś nowego . Przykro mi z powodu tak dotkliwych strat , ale jakoś trzeba się trzymać i brnąć przez to życie . Nie ma innej możliwości . Pozdrawiam serdecznie .
miłe co Pan napisał fachowiec to nie wszystko trzeba ten temat kochać ale oglądam nie raz filmy w tej tematyce i nie spotkałem takiego wykonania jak Pańskie w warunkach amatorskich ciężko wykonać jakąś maszynę wiadomo trzeba mieś park maszyn nie pomijając szlifierki magnetycznej , wkrótce pokażę tokarkę do metali trochę mi zdrowie dokucza i to ogranicza dokończenie tej maszynki inaczej robię skokami pozdrawiam miłego dnia
@@HermanOtto-wr2nn Dziękuję :) Fakt wykonanie jakiejkolwiek maszyny przy pomocy narzędzi ręcznych i leciwego sprzętu to nie lada wyzwanie. Właściwie gdybym przy okazji remontu moje starej tokarki nie zetknął się z czymś takim jak skrobanie metali ,to chyba nic by z tego nie wyszło. Pamiętam jak gdzieś wyczytałem ,że przy pomocy naostrzonego odpowiednio pilnika jako skrobak ,robi się idealne płaskie i równe powierzchnie, to był to dla mnie jakiś niewiarygodny wyczyn. Jak wyskrobałem łoże swojej tokarki ,to sam byłem pod wielkim wrażeniem. Oczywiście ciekaw jestem Pana tokarki . Pozdrawiam i zdrówka.
Dziękuję :) Trochę się namęczyłem z tym warsztatem . W tym roku robiłem remont. Czasami codziennie robiłem po metr kwadratowy ściany bo na więcej nie było czasu. Jeszcze zostało trochę do zrobienia , ale to już chyba w przyszłym roku. Teraz chciałbym się zająć trochę przyjemniejszymi sprawami , czyli majsterkowaniem :).
Ja dopiero niedawno się dowiedziałem o istnieniu tokarko-frezarki. Myślałem wcześniej że te wszystkie przedmioty co od niej wychodzą to są wytapiane z ciekłego metalu w formie.
Niepodparte paski generują rezonans w okolicy częstotliwości obrotów. Na krótszych odcinkach, pomimo naprężenia problem również występuje, ale jest mniej zauważalny. Silnik da się spokojnie wysterować w zakresie 60-100% obrotów, więc byłaby to dodatkowa regulacja obrotów, poniżej 100rpm. Nogi od stołu przy zastosowaniu zastrzałów i rozstawie ukośnym na zewnątrz znacznie poprawiają stabilność stołu. Niezależnie od konstrukcji zgaduję, że maszyny powinny być kotwione do fundamentu, wykończonego wylewką samopoziomującą. Swego czasu poprawiałem szlifierkę: dospawałem do konstrukcji elementy z losowego złomu typu pręty, rurki i różne kątowniki, po czym całość zalałem betonem - zupełnie inna maszyna od tego czasu (stabilność).
Jak najbardziej się z Panem zgadzam. Sam dodał bym jeszcze długą listę co powinno być ,żeby było lepiej. Natomiast z założenia miała to być maszyna w wersji stołowej przede wszystkim niskobudżetowa .Ten wiotki stół na którym stoi frezarka w żaden sposób nie jest elementem tej frezarki. Gdym chciał zrobić tą frezarkę na porządnej podstawie kotwionej do posadzki, z napędem bez przekładni pasowej stosując falownik ,na porządnym stole krzyżowym to taka konstrukcja nie miała by w ogóle sensu. Za pieniądze ,które pochłonął by ten projekt, kupiłbym całkiem dobrą używaną frezarkę i nie martwiłbym się stabilnością. Zachęcam gorąco do odwiedzenia tego kanału. th-cam.com/channels/87Ga2R7IghA26_0mPjicHw.html ,gdzie facet bez rąk zrobił maszyny praktycznie z aluminium i z powodzeniem robi na nich różne ciekawe projekty. Trudno porównywać sztywność tych maszyn do mojej konstrukcji , a zrobił już takie projekty ,których ja być może nigdy nie zrobię. Na prawdę wielki szacun dla niego. Młodzi ludzie są przyzwyczajenie dziś ,że jak się nie ma stabilnej maszyny co waży parę ton to ciężko coś zrobić. Ja osobiście należę jeszcze do starych dinozaurów co nie muszą mieć czołgu ,żeby wygrać bitwę. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
Witam. Super projekt..! Gratuluję !!! Jednym słowem.. - Polak potrafi z niczego zrobić coś..!!! ;) Ja dopiero zamierzam startować w kwestii ślusarowania.. ;) Tokarkę w zeszłym roku nabyłem.. Jeszcze nie pomalowana.. ;) Szukam jakiejś wiertarki słupowej.. najlepiej z PRLu.. bo nie do zajechania.. ;) Suba wrzuciłem już dawno.. ! Pozdrawiam serdecznie - Paweł P.
Witam. Panie Piotrze, czy np. taki długi kawałek blachy z jakiej została wykonana kolumna, można precyzyjnie wyskrobać przy pomocy niewielkiej, sporo mniejszej płyty traserskiej? Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem byłaby płyta, na której zmieści się skrobany element. Chciałbym kiedyś zbudować coś podobnego, ale koszt wielkiej granitowej płyty traserskiej jest dla mnie potężny. Pozdrawiam.
Witam! Można ,ale będzie na pewno mniej precyzyjnie niż w przypadku dużej płyty i myślę ,że na tyle precyzyjnie ,że do takiej prostej maszyny wystarczy. Trudno opisać jak to zrobić ,trzeba być po prostu kreatywnym . Wyskrobać początek tej blachy przy pomocą mniejszej płyt i potem przesunąć się dalej kontrolując to wszystko czujnikiem zegarowym na długim ramieniu . Jesteśmy w stanie sprawdzić odchyłki pierwszej wyskrobanej powierzchni od drugiej i wprowadzić poprawki. Trzeba też pamiętać ,że przy pomocy mniejszej płyty możemy wyskrobać troszkę większą płytę i potem znowu większą . Ja swoją płytę granitową robiłem przy pomocy małej płyty żelaznej i czujnika zegarowego . Zajęło to dużo czasu ,ale efekt jest wystarczający. Pozdrawiam
What difference does the granite base make as far as rigidity and vibration? I've done a similar design on my 7x16 lathe, adding a 200pound concrete and steel base bolted to the lathe then bolted to the work bench with great results. I want to do the same with my mill eventually
Kasowanie luzu na prowadnicy kolumny jest tylko w jednej płaszczyźnie? Pytam, bo prowadnice są prostokątne. W przypadku jaskółki sprawa jest prosta, bo luz kasuje się jednocześnie dociskając w obu płaszczyznach, ale ich wykonanie w amatorskich warunkach bez odpowiedniego zaplecza maszynowego jest bardzo pracochłonne i wymaga "odrobiny" wiedzy i doświadczenia.
Prowadnice na jaskółkach były by dobrym rozwiązaniem . Niestety, pewnie gdybym dysponował maszynami do zrobienia takich prowadnic to nie robiłbym takiej frezarki :). Musiałem znaleźć jakieś proste rozwiązanie. Prowadnice mają kasowanie z boku , natomiast od "tyłu" tego kasowania nie trzeba ,bo po każdorazowym przestawieniu wysokości wrzeciona , całe ustrojstwo blokuje się z tyłu śrubą. Wtedy cały wózek ,który porusza się po pionowej kolumnie jest zablokowany. Nie mniej jednak też nie ma problemu w takim układzie zrobić kasowanie luzów , ale jest bardziej pracochłonne i skomplikowane. U mnie właściwie prowadnice są tak wyskrobane i dopasowane ,że po skasowaniu luzów z boku nawet jak nie zablokuję sanek z wrzecionem jest wszystko ok ja na razie. Dziękuję i pozdrawiam.
Super maszyna! Właśnie zabieram się do budowy mojej frezarki i mam problem z informacjami dotyczącymi konstrukcji wrzeciona. Ma Pan jakąś literaturę godną polecenia w tym temacie? Ewentualnie rady od kogoś bardziej doświadczonego.
Dziękuję :) Niestety nie posiadam żadnej konkretnej literatury odnośnie budowy takiego wrzeciona. Swoje wrzeciono zrobiłem najprościej jak się dało i pracuje na dwóch łożyskach stożkowych podobnie jak w niewielkich tokarkach .Doszedłem do wniosku ,że jeżeli w tokarce dają radę to i w mojej prostej frezarce się to sprawdzi. Wrzeciono na dwóch łożyskach stożkowych to chyba najprostsza konstrukcja. Brałem też pod uwagę moje możliwości i zdawałem sobie sprawę ,że na mojej starej tokarce i z moją wiedzą nie jestem na razie w stanie zrobić nic bardziej skomplikowanego.Z góry też zakładałem ,że będę pracował raczej na niskich obrotach i nie musi to też być jakieś wybitne wrzeciono. Stwierdziłem też ,że w razie czego zawsze będę mógł zrobić lepsze. Ja właściwie nie planowałem swojego wrzeciona. Nie robiłem też żadnych rysunków i wymiarowania. Robiłem z głowy dostosowując się do materiałów jakie miałem do dyspozycji. Dziękuję i pozdrawiam :)
Po co była skrobana powierzchnia, podstawa kolumny oraz jej pionowa powierzchnia, do której przykręcono prowadnice? Skrobanie ma na celu stworzenie małych zagłębień trzymających olej podczas przesuwania względem siebie zespołów. Stąd skrobane powinny być właśnie prowadnice, a nie nieruchome przylgnie.
Witam ! Skrobie się nie tylko prowadnice ,ale bardzo często przylegające do siebie elementy w celu dokładnego spasowania. Nie posiadając frezarki ,a potem szlifierki magnetycznej , bardzo ciężko jest zrobić dwie dokładnie przylegające do siebie powierzchnie. W moim przypadku gdybym nie wyskrobał podstawy kolumny do bardzo równej powierzchni do której została przykręcona mogło by spowodować niepotrzebne naprężenia tego zespołu. i problemy z ustawieniem geometrii. Oczywiście można podkładać jakimiś blaszkami itd. ,ale takie podkładanie powoduje mniejszą sztywność zespołu i tendencje do wibracji. Tak samo skrobana jest powierzchnia pod prowadnice ,żeby nie było ich trzeba podkładać ,bo prowadnice same w sobie są bardzo równe . W moim przypadku wykonane ze stali precyzyjnej i po przykręceniu nie wymagały większych poprawek. Można sobie wyobrazić jak to wygląda w przypadku gdy podłożymy prowadnice w różnych miejscach podkładkami , nie mówiąc o naprężeniach po przykręceniu ich do nierównej powierzchni. Jako przykład mogę podać też moją starą tokarkę . Dopiero wyskrobanie podstawy tokarki ,którą stanowią dwie oddzielne nogi do powierzchni łoża w miejscach gdzie są przykręcone spowodowało ,że w mojej tokarce nie rozjeżdżała się geometria po każdym skręceniu tych elementów. Każda noga przykręcona jest tylko dwoma śrubami M16 a wystarczyło to że po każdym takim zabiegu łoże się wichrowało. Wiadomo czym słabsze elementy tym efekt większy. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam . Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.
@@wimanps Właściwie to sam sobie Pan odpowiedział: przylgnie były skrobane, bo nie było możliwości ich obróbki. I to jest odpowiedź, którą mogę zaakceptwać. Nie mogę zaakceptwać skrobania dla samego skrobania w przypadku powierzchni, które się względem siebie nie przemieszczają, bo rozwiązanie takie stosowane jest incydentalnie. Mam na myśli tutaj "duże" skrobanie, a nie jakieś drobne "podskrobywanie", gdy na jakimś małym fragremcie powierzchni coś jest nie tak. Tak przy okazji: w filmie mówi Pan, że wrzeciennik można skręcać co 30 stopni. Jak można to zrobić, skoro silnik i mechanizm napędzający paski zamocowany jest na tej cześci wrzeciennika, która porusza się po ozi Z?
@@dzikusdzikusdzikus Ten cytat powinien rozwiać wszelkie wątpliwości "Skrobanie ma na celu usunięcie śladów poprzedniej obróbki np. toczenia oraz otrzymania powierzchni o małej chropowatości, szczególnie w przypadku, gdy obrabiane powierzchnie mają dokładnie do siebie przylegać lub przesuwać się po sobie." Na naszych stronach ogólnie jest bardzo mało odnośnie skrobania , być może dlatego panuje przekonanie ,że skrobie się tylko powierzchnie ,które się względem siebie przemieszczają . Nie da się zresztą ukryć ,że najwięcej informacji można znaleźć u nas odnośnie skrobania wszelkiego rodzaju prowadnic. Jest sporo materiałów na zagranicznych stronach ,gdzie można zobaczyć co tak naprawdę się skrobie, a są to przeróżne elementy i nie koniecznie przemieszczające się . Na kanałach japońskich jest trochę filmów z dużych firm gdzie skrobią ręcznie różne elementy dosyć potężnych maszyn ,ale i mniejszych elementów i nie są to powierzchnie ślizgowe. Aż ciśnie się pytanie dlaczego tego nie szlifują. Na stronach amerykańskich jest też sporo materiałów z wykończeń detali przylegających metodą skrobania. Staje się to tam zresztą dosyć popularne i są nawet szkółki skrobania. Wiele skrobanych elementów ,które miałem okazje zobaczyć nie są z całą pewnością powierzchniami przemieszczającymi się względem siebie. Nie jestem żadnym fachowce w dziedzinie obróbki metali i traktuję wszystko hobbystycznie. Szlifowanie na szlifierce magnetycznej podobno też nie daje gwarancji równych płaszczyzn, jeżeli nie jest przeprowadzone przez osobę obeznaną w temacie. Nie mniej jednak gdybym takową posiadał to sporo prac zrobił bym właśnie na takiej szlifierce. Proszę mnie źle nie zrozumieć ,nie chcę się tu wymądrzać i być źle odebrany , po prostu swego czasu przejrzałem sporo materiałów na temat skrobania na różnych zagranicznych stronach. Podam przykład mojego stołu krzyżowego ,który miał szlifowaną powierzchnie przez małe chińskie rączki na szlifierce magnetycznej . Był cały do poprawki. Druga sprawa imadło maszynowe. chyba nasze krajowe dosyć solidne. Nie chciałby Pan widzieć co się działo jak przykręciłem to imadło do tego już wyskrobanego stołu. Teraz gdy doskrobałem spód imadła wiem ,że w każdym miejscu gdzie go przykręcę do stołu krzyżowego nie spowoduje niepotrzebnych naprężeń. To właśnie jest spasowania elementów poprzez skrobanie .Zresztą jest też gdzieś napisane ,że dla powierzchni ślizgowych trzeba tak skrobać ,żeby na kwadracie 25x25 mm było od 15 do 25 plamek . Dla powierzchni przylegających tych plamek może być zdecydowanie mniej. Jeżeli chodzi o możliwość obracania wrzeciona co 30 stopnie to jest taka możliwość ,ale w tej konfiguracji myślę ,że na długim pasku można by było przekręcić wrzeciona o 30 stopi i pracować na skręconym pasku . Prawdę mówiąc nigdy z tego jeszcze nie korzystałem. Ogólnie zostało to przygotowane tylko dlatego ,bo kiedyś chciałbym umieścić silnik na kolumnie z wrzecionem i sterować to falownikiem . Wtedy nie było by już żadnego problemu. Sama maszyna ma jeszcze wiele niedoskonałości ,które być może z czasem wyeliminuję . Pozdrawiam :)
@@wimanps Dalej nie widzę technicznego uzasadnienia dla skrobania powierzchni innych niż ślizgowe. Znowu sam Pan sobie odpowiedział: musiał Pan cos skrobać, bo było niedokładnie wyszlifowane. Rozwiązaniem jest dokładna obróbka maszynowa, a nie ręczna lawina poprawek. Sam zauważyłem, że w USA skrobanie przeżywa pewien renesans, ale mam wrażenie, że jet to kolejna odsłona pewnej mody na "handmade" i chęć stworzenia wrażenia, że produkt jest z wyższej półki. Wówczas coś tam się poskrobie, ale raczej dla wyglądu, niż dla zastosowania technicznego.
@@dzikusdzikusdzikus Ma Pan troszkę mylne wyobrażenie o technice skrobania. Skrobanie to nie tylko robienie zagłębień trzymających olej podczas przesuwania się elementów.Oczywiście pomijam dyskusję na temat , skrobać czy szlifować , bo wiadomo Świat idzie z postępem i dziś nikt nie skrobie w fabryce łoża tokarki . Chodzi tylko o sam fakt tej metody , którą kiedyś ktoś stworzył w jakimś celu i nie jest to bynajmniej skrobanie powierzchni ślizgowych .No cóż , Pan nie widzi technicznego uzasadnienia a kiedyś ktoś widział. Pisze Pan ,że sam sobie na coś odpowiadam . Hmmm... ja na nic nie muszę sobie odpowiadać ,bo doskonale rozumie do czego służy ta metoda i jakie mamy dziś możliwości obórki metali. Wiadomo jak bym miał możliwość szlifowania ,to bym niektóre elementy szlifował ,a jak nie mam to robię tak jak kiedyś robili. Dzięki temu jestem w stanie cokolwiek zrobić. Natomiast nie zamierzam podważać idei tej metody ,którą jest skrobanie powierzchni przylegających do siebie lub przesuwających się po sobie i jak najbardziej widzę techniczne uzasadnienie w obu tych przypadkach. Pozdrawiam :)
Dziękuję :) Powiem szczerze ,że trudno mi to określić . Zacząłem chyba jednej zimy bo mam wtedy trochę czasu i mogłem często robić całe dni , potem w ciągu roku po pracy i kończyłem następnej zimy. Potem dorabiałem jeszcze różne usprawnienia. Najwięcej pracy miałem ze skrobaniem i dokładną obróbką pod geometrię bo wszystko robiłem ręcznie. Nie chcę strzelać w ciemno ,ale było to naprawdę sporo godzin pracy. Pozdrawiam :)
@@arturgrzy124 Niestety nie posiadam materiałów z czasu jak robiłem to wrzeciono jak i planów. Robiłem ze złomu i musiałem improwizować i dostosować się do tego co mam. Gdzieś w komentarzach jest info jakich użyłem łożysk i jaki to jest typ wrzeciona. Musiałbym sam poszukać bo nie pamiętam. W każdym bądź razie jest to najprostsze wrzeciona na dwóch łożyskach stożkowych tak jak robi się w niewielkich tokarkach. Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt :) Pozdrawiam
Nie liczyłem szczegółowo . Największe koszty to stół krzyżowy około 500zł , silnik chyba z 300zł a reszta to złom 1.5zł za kg. Wszystko robiłem sam ,tak że odpadły jakiekolwiek koszty związane ze zleceniem na jakieś podzespoły.Na koła pasowe przetopiłem wszystkie stare karnisze ,które pozostały po remoncie mieszkania :) W późniejszym czasie trochę kosztów było związanych ze sterowaniem posuwu na silniku krokowym. Wydaje mi się ,że zmieściłem się w kwocie około 1300zł. Wiadomo jeszcze jakiś osprzęt do tego trzeba dołożyć ,czyli uchwyt z tulejkami zaciskowymi też coś tam kosztuje. Dziś mając jakieś doświadczenie ,które zdobyłem przy budowie tej maszyny zrobiłbym to jeszcze trochę inaczej ,ale tak chyba często bywa. Ogólnie na moje skromne potrzeby sprzęt zupełnie wystarcza. Dziękuję z komentarz i pozdrawiam :)
Proponuję przejrzeć ofertę polskiej firmy Fanar - ceny to niezły żart, ale jakość spoko (moim zdaniem lepiej mieć mniej, ale ostrych i trwałych narzędzi). Fajnie, że promuje Pan pozyskiwanie sprzętu z odzysku - takie tworzenie użytków wymaga znacznie większej wiedzy i umiejętności, niż z nowych materiałów. Efektem ubocznym jest niższa cena, a sporo rzeczy można znaleźć dosłownie za półdarmo. Frezarka była najpierw rozrysowana, czy robiona z czego było na bieżąco?
Witam ! Niektóre komentarze mi umykają i czuję się niezręcznie , że nie odpisałem. Czasami przeglądam komentarze ponownie i okazuje się , że coś pominąłem. Mam parę narzędzi firmy Fanar głównie gwintowniki i fakt jakość jest bardzo dobra . Jeżeli chodzi o frezarkę była robiona z tego co udało mi się zdobyć na bieżąco i nie robiłem żadnych planów. Dziękuję za komentarz i przepraszam ,że odpowiadam po 2 miesiącach. Prawdę mówiąc przypominam sobie ten komentarz i jestem zaskoczony ,że na niego nie odpowiedziałem. Oczywiście dziękuję i pozdrawiam :).
Great work. impressive. Do you have any downloadable plans available. I would like to build one similar to yours, if that's OK. Regards Shaun (South Africa)
Thank you very much . Unfortunately, I didn't use any plans. Everything was created on a regular basis and I didn't plan anything. I will be very happy if you do a similar one. Greetings Piotr
Maszynka super, film też bardzo klarowny, ale chciałbym zapytać, co Pan rozumie przez określenie "stal precyzyjna"? Stal narzędziowa, stopowa, konstrukcyjna itp., ale nie spotkałem się jeszcze z takim określeniem. Pozdrawiam
Dziękuję :) Stal precyzyjna , czyli stal szlifowana. Trzyma dokładny wymiar w każdym miejscu. W sumie to nawet nie wiem jaki jest gatunek tej stali. Taką udało mi się zdobyć na złomowisku i żałuję dziś ,że nie wziąłem więcej . Przypuszczam ,że nie do kupienia na zwykłym składzie ze stalą. Było tego dosyć sporo, tak jakby po likwidacji jakiegoś niewielkiego zakładu. Pozdrawiam
Rozumiem. Jeden z producentów czy hurtowników stali podaje taki opis: "Stal narzędziową, stal szybkotnącą, stal szlachetną (odporna na korozję), stal do ulepszania i stal do nawęglania oferujemy jako stal precyzyjną". Może to Panu coś ułatwi. Ja podejrzewam, że (jeżeli Pan to wiercił) może to być któryś z gat. 45, 40H lub 45HM bez obróbki cieplnej. Czyli można kupić, ale precyzyjna jest dopiero po obróbce mechanicznej i szlifowaniu na gotowo (to dla innych czytających). Ogólnie - wybór doskonały. Pozdrawiam
@@marcindohc20Jeżeli chodzi o sztywność szufladki na kolumnie pionowej to jestem zadowolony. Natomiast dziś raczej myślałbym o jakimś delikatnie solidniejszym stole krzyżowym. Właśnie sztywność stołu ze względu na wąsko rozstawione prowadnice typu jaskółka jest słabym punktem tej maszyny. Daje to radę ,ale czasami czuć ,że sztywności w tym elemencie brakuje. Zaczynając budowę tej maszyny nie wiedziałem , czy w ogóle będzie to dawało redę . Gdybym wiedział ,że takie rozwiązanie się sprawdzi dołożyłbym trochę właśnie do tego stołu. Pozdrawiam :)
Przepraszam ,że tak późno ,ale byłym na urlopie. :) Ja mam taki stół: allegro.pl/oferta/stol-krzyzowy-475x154-mm-frezarka-wiertarka-9605476118 . Jeżeli ma to być do frezarki to proponowałbym kupić jednak coś solidniejszego . Mój daje radę ,ale dziś kupiłbym o szerszej podstawie troszkę solidniejszy. Pozdrawiam :)
Witam ! Ja kupiłem na allegro. Wpisując w wyszukiwarkę "stół krzyżowy" od razu się wyświetlają. Odnośnie stołu to tak jak już mówiłem w innych filmikach trzeba go poprawić, żeby był w pełni użyteczny do takiego projektu.
@@wimanps Mój internet jest inny, dopiero po Twoim filmie mi wyświetliło.Ale nie o tym. Podałbyś wymiary całego słupa podstawy oraz wrzeciennika tz ramienia wrzeciennika/
@@mateussgodlewski255 Podstawa ta metalowa to 60x20cm i chyba 4cm gruba. Słup wysoki 60cm. Ramię wrzeciennika licząc od powierzchni prowadnic jakieś 30cm. Ogólnie zrobiłem z tego co zdobyłem na złomie. Nie ma się co sugerować tymi wymiarami . Dziś jak bym wiedział , że wyjdzie tak fajnie, to zrobił bym jeszcze masywniejszą . Nie mniej jednak, przy konstrukcji brałem też pod uwagę możliwości przemieszczania poszczególnych elementów ,które jednak swoje warzyły.
Super filmik szukałem takiego. Ciekawi mnie tylko jedno cena ile kosztował materiał na to urządzenie. Fajnie byłoby ją zbudować i mięć satysfakcję, ale jeśli ty napisałeś że na zarobek drugiej byś nie zrobił, to znaczy że to się nie opłaca w jednym egzemplarzu. Doradź proszę. Dodam że interesuje mnie zakup nowej frezarki w granicach 6-7 tyś lub zrobić podobną tylko czy to się opłaca. Bo zrobić frezarkę nie mając jej to dodatkowe koszta (usługa ślusarza) oprócz towaru. Podsumuj usługi i materiał w jedną cenę . pozdrawiam.
@@cezarybudny2857 Dziękuję :) Jeżeli masz 6-7tyś . to nie zawracaj sobie głowy budową takiej frezarki. Za takie pieniądze to można kupić jakąś fajną używaną maszynę . Trzeba tylko cierpliwie poszukać. Ja dysponując taką sumą na frezarkę, nigdy nie bawiłbym się w budowę takiej maszyny. Zlecenie prac ślusarzowi to kosztowna sprawa ,ale to nie są największe problemy. Przy dopracowaniu geometrii można osiwieć. Powiem szczerze ,że nigdy nie liczyłem jakie poniosłem koszty budując swoją maszynę.Czasami lepiej nie wiedzieć :) Pozdrawiam
no tak pokarze na sucho ,,,, jakoś daje radę ja mam podobną uchwyt 160 od tokarki ale tak naprawdę to pierdółka bo co innego po 2 cm a co innego po 1 mm zbierać
Panie Macieju, mi nie jest potrzebna maszyna co będzie brała 2 cm ,ja potrzebuję do takich właśnie "pierdółek" i jestem bardzo zadowolony z efektów. Zawodowo zajmuję się czymś innym i takie maszyny to tylko hobby i dobra zabawa. Jak bym potrzebował poważniejszą maszynę, to kupił bym jakąś stacjonarną , albo zrobiłbym solidną CNC , która zajęła by mi mniej czasu i była by dla mnie prostsza do zrobienia , ale za to dużo i to bardzo dużo droższa. Poza tym "zawsze chciałem mieć takie coś" :):) Pozdrawiam ,dziękuję za komentarz.
Wiertarkę stołową warto przerobić moim zdaniem pod warunkiem ,że ma dosyć solidną kolumnę. W mojej wiertarce stołowej jest kolumna fi 80 i to jest zdecydowanie za słabe. Jeżeli chodzi o Z to albo korzystać z zakresu który oferuje pinola wiertarki ,albo dorobić jakimś sposobem podnoszenie stołu krzyżowego. Pozdrawiam :)
@@wimanps w ogóle najlepiej było by mieć możliwość wymiany mocowań w wrzecionie taką wiertarką to ja nie wiem czy w ogóle ma sens mocowanie głowicy frezującej myślę że głowica 20 to maksimum 40 już bym wrzeciono chyba rozniosła w drobny pył więc obrobić gabaryt było by ciężko porządne mocowanie wrzeciona trzeba by było sobie samemu wyfrezować albo dać wypalić 😅 myślałem dać belkę 100h7x100h7 i zrobić pasowanie do drugiej belki żeby jedna w drugą wchodziła porządny smar do tego żeby to chodziło a może nawet 2 takie belki obok siebie belkę w środku przewiercić na wylot i nagwintować pręt gwintowany w to wkręcić ustawić go na sztywno w łożyskach i teoretycznie obracając prętem belka powinna się podnosić lub opadać w zależności od kierunku kręcenia
@@pawebrzuska8660 Czyli same problemy . Lepiej moim zdaniem zrobić coś od podstaw niż adaptować wiertarkę . Wymiana mocować we wrzecionie dosyć ważna ,bo różne narzędzia się do frezarki trafiają . Sztywna konstrukcja to klucz do sukcesu . Ja gdybym miał jeszcze raz robić to dołożyłbym trochę złomu ,ale na moje potrzeby wystarcza. Wiertarki stołowe też czasami trafiają się o dosyć sztywnej konstrukcji ,ale dobrze by było ,żeby miała choć pinole na jakiś stożek mk3 właśnie ,żeby szło różne narzędzia zamocować. Trzeba wszystko dobrze przemyśleć . Sama konstrukcja musi być dosyć dokładnie wykonana ,żeby była prawidłowa geometria maszyny.
Płyta granitowa to między innymi balast ,ale też wzmocnienie podstawy ,która nie jest zbyt masywna. Metalowa podstawa i płyta granitowa są sklejone klejem na bazie żywicy i skręcone sześcioma śruba M12.
@@waliza001 Trudno ocenić. Robiłem całą zimę ,często tylko po pracy, czasami całe dni. Potem kończyłem jeszcze w ciągu roku różne detale. Najbardziej pracochłonne jest skrobanie powierzchni w celu dopracowania geometrii i mocowania różnych elementów. W całej frezarce ani jeden stykający się ze sobą kluczowy element nie jest podkładany ,żeby nie powodować dodatkowych drgań.
Mistrzostwo! Mozna kupić w sklepie ale to każdy potrafi.
Człowiek który wykona sam taką maszynę jest bardzo inteligentny i ma bogatą wyobraźnię
Dziękuję :)
Widać że to jeszcze stara szkoła i pokolenie polak potrafi. Super pomysł, super wykonanie i precyzja.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Piękna maszyna!
Dziękuję :) Pozdrawiam i życzę Zdrowych Wesołych Świąt.
@@wimanps Zdrowych i Wesołych Świąt :)
@@automazioniindustriali1035 Dziękuję i wzajemnie :)
Widać że fachowiec i człowiek z głową. Świetna maszyna!
Dziękuję :) Fachowiec może ze mnie niewielki ,ale się staram . Pozdrawiam :)
Cudo, gratuluję pięknej maszyny i zazdroszczę umiejętności i samozaparcia.
Dziękuję :) Myślę ,że to samozaparcie było tu najważniejsze :)
Witam ! Dostałem wczoraj powiadomienie o komentarzu od Ciebie ,ale nigdzie tego komentarza nie widzę i nie mogę się do niego odnieść. Pozdrawiam :)
Надежная конструкция! Уверен, и сталь режет.
Если честно, ожидал увидеть ласточкин хвост на направляющих вертикальной колонны. Ведь в ней только четыре пары скользящих поверхностей, а у вас насчитал шесть таких пар. Это сделать сложнее, но и уважения к вашему труду еще больше! Спасибо за видео!
I watched some of your videos of the mill taking cuts, and all i can say is that you made one really great machine. The way it cuts and how quiet it runs is complimentary to say the least. Good job and good luck in the future.
Thank you very much for the nice comment.
All the best :)
Piękna ! Gratuluję Panie Piotrze ! Satysfakcja z pracy na maszynie, którą się samemu od zera zbudowało jest bezcenna ! A koszty śmieszne (nie licząc pracy oczywiście !) WIELKI szacunek dla Pana ! Wszystkiego dobrego Panie Piotrze !
Dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo profesjonalnie zrobiona maszyna. Gratulacje !!
Dziękuję i pozdrawiam :)
Dziękuję za film ja pana rozumie ile wytrwałości taka praca wymaga jest to dusza artysty w tym projekcie życzę wiele radości z użytkowania. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za sympatyczny komentarz. Pozdrawiam :)
fantastyczny sprzęt, czapki z głów
Dziękuje i pozdrawiam :)
Ja nawet przy pomocy maszyny nie jestem w stanie zrobić tak precyzyjne . Gratuluję projektu i wykonania 👍
Jeszcze sporo temu brakuję ,ale dziękuję z miłe słowa. Pozdrawiam :)
Просто изумительно! Вдохновился вашей работой и тоже решил делать самодельный станок.
Большое спасибо и надеюсь, что вы сделаете свою собственную удивительную машину.
Gratuluję zdolności.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Piękny warsztat. Leci sub.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Veľmi podarená konštrukcia! Pozdravujem zo Slovenska.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Maszyna jak marzenie.
:) Pozdrawiam
Bardzo fajna maszyna podoba mi się sam niedługo mam zamiar coś zbudować bo tokarkę już zrobiłem :) Pozdrawiam .
Dziękuję :) Tokarkę widziałem wyszła superowo. Moja frezarka to taka ręczna robota bo mam kiepski dostęp do maszyn , ale daje redę . Mając do dyspozycji lepsze zaplecze można było by skonstruować coś naprawdę fajnego. Pozdrawiam i życzę Spokojnych Świąt i oczywiście ciekawych projektów w nadchodzącym Roku :).
@@wimanps Dziękuję i nawzajem :).
Bardzo ladna frezarka! Jest lapa w gore :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Polecam imadło uchylne dla osiągnięcia kątów bo inaczej się nie da. Paski będą spadać chyba że przerobisz mocowanie silnika i koła pośredniego. Dobra robota pozdrawiam
W sumie to fakt z tym imadłem i sam już nad takim myślałem. To skrętne wrzeciono to bardziej przygotowałem jak bym chciał kiedyś to przerobić na silnik z falownikiem i pominąć tą przekładnie pasową. Nie mniej jednak wydaje mi się ,że lepiej i tak lepiej tego nie ruszać i coś pod kątem robić właśnie w takim imadle uchylnym . To jest w sumie frezarka do niedużych prac i chyba było by to najlepsze rozwiązanie. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
fantastyczna sprawa też chcę taką zrobić. Pozdrawiam 👍👍👍
Dziękuję :) Z mojego doświadczenia mogę podpowiedzieć ,że warto dołożyć jak najwięcej stali ,żeby konstrukcja była masywna i zdecydowanie inny stół krzyżowy niż ten ,który ja dałem . Mój stół ze względu na wąsko rozstawione prowadnice jest mało stabilny, ale daje redę . Niestety jak ja robiłem nie miałem gdzie zobaczyć ani zasięgnąć info ,bo takich konstrukcji nie było prawie w ogóle. Dziś zrobił bym to trochę inaczej. Pozdrawiam :)
Very interesting video and machine. Nice clean shop. I really wish that there were subtitles, or perhaps at least transcribed words in the comments section so that those of us that are of another language can follow along. Thank you for sharing.
Thank you very much. Maybe in the future there will be translations. All the best :)
Excellente'!!! Beautiful shop!!
Witam porządnie wykonana frezarka zastanawia mnie czemu producent produkuje stoły tak wysokie czym stół wysoki tym mniej stabilny no cóż nic na to nie poradzimy podejrzewam że stół nie jest produkowany z żeliwa odstanego dawniej zanim zaczęto frezowanie odlewu odlewki były sezonowane w wiatach na dworze stały kilka lat w warunkach zmiennych temperatur mróz deszcz zapewne Kolega wie o co chodzi ale dla czytających wyjaśnię żeliwo lubi się odkształcać tuż po odlaniu inaczej naprężenia ale pomijając to wspaniale wykonane wiele pracy włożone odnośnie frezarki z opuszczaną górą do materiału lubi wciągać freza w materiał natomiast z dolnym podnoszeniem ginie ten problem pozdrawiam wszystkich nie pomijając wykonawcy maszyny
Witam i dziękuję. Stół krzyżowy jest faktycznie bolączką w tej maszynie. Głównie nie z powodu wysokości ,ale z powodu wąsko rozstawionych prowadnic. Może dlatego wydaje się , że stół jest wysoki. Niestety lepszy stół o szerzej rozstawionych prowadnicach to cena raz tyle. Chcąc w tym projekcie zastosować lepszy stół itd. trzeba już się zastanawiać nad opłacalnością takiego projektu. Pamiętam jak rozpoczynałem ten projekt zastanawiałem się czy zrobić z opuszczaną górą czy podnoszonym dołem. Na podstawie zgromadzonych części
na tamten moment, łatwiej było wykonać z opuszczaną górą. Dziś może zrobił bym inaczej sam nie wiem. Jak by nie było oba rozwiązania są pracochłonne.
Mówiąc szczerze, to włożyłem w tą frezarkę tyle pracy ,że dzisiaj zastanawiam się ,czy byłbym w stanie jeszcze raz podjąć takie wyzwanie. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :)
zgadza się podnoszenie dolne wymaga precyzyjnego jaskółczego ogona dość problematyczne ja zakupiłem w 2018 roku na składnicy złomu frezarkę a prawdę mówiąc kolumnę z podnoszeniem dolnym praktycznie komplet ale ktoś wykręcił stół krzyżowy zapłaciłem 80 złotych po prostu waga to była Polska frezarka stołowa FWE-16 Polska myśl techniczna odpowiedni materiał żeliwny znam się na takich sprzętach bo jestem z zawodu ślusarz precyzyjny a mam ponad 60 lat inaczej praktyka remonty maszyn inaczej obrabiarek itd itd obecna młodzież buduje wrzeciona do frezarek na zwykłych łożyskach inaczej brak wiedzy łożyska powinny być tak skąpo stożkowo rolkowe i kasowanie luzów wzdłużnych sporesztą jest to szerokie zagadnienie długość wrzeciona itd ma moim zakładzie jak pracowałem na cnc była świetna tokareczka Schaublin szef obiecał mi że sprzeda po cenie złomu ale dostałem zawału serca i skurczy byk zwolnił mnie potem depresja po utracie pracy śmierć żony potem śmierć córki same przejścia ale jakoś się trzymam serdecznie pozdrawiam człowieka pożądneg poznam po dykcji i głosie trochę praktyki z kontaktem z człowiekiem
@@HermanOtto-wr2nn . Budując swoją frezarkę też rozglądałem się za przydatnymi częściami na złomowisku ,ale jak to bywa ,gdy coś potrzebne, to nic nie można znaleźć. Z tego co czytam to wnioskuję ,że Pan w tym zakresie to konkretny fachowiec , a ja to tylko tak hobbystycznie działam, bo całe lata więcej się zajmowałem elektroniką niż maszynami do obróbki metali . Wykonanie dla mnie takich maszyn to prawdziwe wyzwania. Tak jakoś mnie to wciągnęło ,chyba dla tego ,że cały czas muszę próbować czegoś nowego .
Przykro mi z powodu tak dotkliwych strat , ale jakoś trzeba się trzymać i brnąć przez to życie . Nie ma innej możliwości . Pozdrawiam serdecznie .
miłe co Pan napisał fachowiec to nie wszystko trzeba ten temat kochać ale oglądam nie raz filmy w tej tematyce i nie spotkałem takiego wykonania jak Pańskie w warunkach amatorskich ciężko wykonać jakąś maszynę wiadomo trzeba mieś park maszyn nie pomijając szlifierki magnetycznej , wkrótce pokażę tokarkę do metali trochę mi zdrowie dokucza i to ogranicza dokończenie tej maszynki inaczej robię skokami pozdrawiam miłego dnia
@@HermanOtto-wr2nn Dziękuję :) Fakt wykonanie jakiejkolwiek maszyny przy pomocy narzędzi ręcznych i leciwego sprzętu to nie lada wyzwanie. Właściwie gdybym przy okazji remontu moje starej tokarki nie zetknął się z czymś takim jak skrobanie metali ,to chyba nic by z tego nie wyszło. Pamiętam jak gdzieś wyczytałem ,że przy pomocy naostrzonego odpowiednio pilnika jako skrobak ,robi się idealne płaskie i równe powierzchnie, to był to dla mnie jakiś niewiarygodny wyczyn.
Jak wyskrobałem łoże swojej tokarki ,to sam byłem pod wielkim wrażeniem.
Oczywiście ciekaw jestem Pana tokarki . Pozdrawiam i zdrówka.
Super materiał, ładnie zagospodarowany warsztat też chciałbym mieć już własny kąt do dłubania. Pozdrawiam.
Dziękuję :) Trochę się namęczyłem z tym warsztatem . W tym roku robiłem remont. Czasami codziennie robiłem po metr kwadratowy ściany bo na więcej nie było czasu. Jeszcze zostało trochę do zrobienia , ale to już chyba w przyszłym roku. Teraz chciałbym się zająć trochę przyjemniejszymi sprawami , czyli majsterkowaniem :).
Ja dopiero niedawno się dowiedziałem o istnieniu tokarko-frezarki. Myślałem wcześniej że te wszystkie przedmioty co od niej wychodzą to są wytapiane z ciekłego metalu w formie.
Lepiej się dowiedzieć późno niż wcale . Pozdrawiam :)
👍Bardzo fajna maszyna .
Dziękuję i pozdrawiam :)
Pozdrawiam i podziwiam.
Niepodparte paski generują rezonans w okolicy częstotliwości obrotów. Na krótszych odcinkach, pomimo naprężenia problem również występuje, ale jest mniej zauważalny. Silnik da się spokojnie wysterować w zakresie 60-100% obrotów, więc byłaby to dodatkowa regulacja obrotów, poniżej 100rpm. Nogi od stołu przy zastosowaniu zastrzałów i rozstawie ukośnym na zewnątrz znacznie poprawiają stabilność stołu. Niezależnie od konstrukcji zgaduję, że maszyny powinny być kotwione do fundamentu, wykończonego wylewką samopoziomującą. Swego czasu poprawiałem szlifierkę: dospawałem do konstrukcji elementy z losowego złomu typu pręty, rurki i różne kątowniki, po czym całość zalałem betonem - zupełnie inna maszyna od tego czasu (stabilność).
Jak najbardziej się z Panem zgadzam. Sam dodał bym jeszcze długą listę co powinno być ,żeby było lepiej.
Natomiast z założenia miała to być maszyna w wersji stołowej przede wszystkim niskobudżetowa .Ten wiotki stół na którym stoi frezarka w żaden sposób nie jest elementem tej frezarki. Gdym chciał zrobić tą frezarkę na porządnej podstawie kotwionej do posadzki, z napędem bez przekładni pasowej stosując falownik ,na porządnym stole krzyżowym to taka konstrukcja nie miała by w ogóle sensu. Za pieniądze ,które pochłonął by ten projekt, kupiłbym całkiem dobrą używaną frezarkę i nie martwiłbym się stabilnością.
Zachęcam gorąco do odwiedzenia tego kanału.
th-cam.com/channels/87Ga2R7IghA26_0mPjicHw.html
,gdzie facet bez rąk zrobił maszyny praktycznie z aluminium i z powodzeniem robi na nich różne ciekawe projekty. Trudno porównywać sztywność tych maszyn do mojej konstrukcji , a zrobił już takie projekty ,których ja być może nigdy nie zrobię. Na prawdę wielki szacun dla niego.
Młodzi ludzie są przyzwyczajenie dziś ,że jak się nie ma stabilnej maszyny co waży parę ton to ciężko coś zrobić. Ja osobiście należę jeszcze do starych dinozaurów co nie muszą mieć czołgu ,żeby wygrać bitwę. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
Super. podoba mi sie :) moja jest troche bardziej skomplikowana ale koszty nieporownywalne.Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam :)
Don't understand a word, but base on visual, putting the whole machine on a 10+ cm thick granite stone to ensure guarantee flatness is genius.
Witam. Super projekt..! Gratuluję !!! Jednym słowem.. - Polak potrafi z niczego zrobić coś..!!! ;)
Ja dopiero zamierzam startować w kwestii ślusarowania.. ;) Tokarkę w zeszłym roku nabyłem.. Jeszcze nie pomalowana.. ;) Szukam jakiejś wiertarki słupowej.. najlepiej z PRLu.. bo nie do zajechania.. ;)
Suba wrzuciłem już dawno.. !
Pozdrawiam serdecznie - Paweł P.
Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam :)
Congratulations friend ... I'm trying to make one ... your video will help me a lot ... Congratulations ...
Бардзо пьекна і моцна конструкція 👌
Dziękuję i pozdrawiam :)
Witam. Panie Piotrze, czy np. taki długi kawałek blachy z jakiej została wykonana kolumna, można precyzyjnie wyskrobać przy pomocy niewielkiej, sporo mniejszej płyty traserskiej? Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem byłaby płyta, na której zmieści się skrobany element. Chciałbym kiedyś zbudować coś podobnego, ale koszt wielkiej granitowej płyty traserskiej jest dla mnie potężny. Pozdrawiam.
Witam! Można ,ale będzie na pewno mniej precyzyjnie niż w przypadku dużej płyty i myślę ,że na tyle precyzyjnie ,że do takiej prostej maszyny wystarczy. Trudno opisać jak to zrobić ,trzeba być po prostu kreatywnym . Wyskrobać początek tej blachy przy pomocą mniejszej płyt i potem przesunąć się dalej kontrolując to wszystko czujnikiem zegarowym na długim ramieniu . Jesteśmy w stanie sprawdzić odchyłki pierwszej wyskrobanej powierzchni od drugiej i wprowadzić poprawki. Trzeba też pamiętać ,że przy pomocy mniejszej płyty możemy wyskrobać troszkę większą płytę i potem znowu większą . Ja swoją płytę granitową robiłem przy pomocy małej płyty żelaznej i czujnika zegarowego . Zajęło to dużo czasu ,ale efekt jest wystarczający. Pozdrawiam
What difference does the granite base make as far as rigidity and vibration? I've done a similar design on my 7x16 lathe, adding a 200pound concrete and steel base bolted to the lathe then bolted to the work bench with great results. I want to do the same with my mill eventually
I think that such a granite base is more rigid, less susceptible to vibration, than a similar one made of welded steel.
good work
Thank you very much and best regards :)
Kasowanie luzu na prowadnicy kolumny jest tylko w jednej płaszczyźnie? Pytam, bo prowadnice są prostokątne. W przypadku jaskółki sprawa jest prosta, bo luz kasuje się jednocześnie dociskając w obu płaszczyznach, ale ich wykonanie w amatorskich warunkach bez odpowiedniego zaplecza maszynowego jest bardzo pracochłonne i wymaga "odrobiny" wiedzy i doświadczenia.
Prowadnice na jaskółkach były by dobrym rozwiązaniem . Niestety, pewnie gdybym dysponował maszynami do zrobienia takich prowadnic to nie robiłbym takiej frezarki :).
Musiałem znaleźć jakieś proste rozwiązanie.
Prowadnice mają kasowanie z boku , natomiast od "tyłu" tego kasowania nie trzeba ,bo po każdorazowym przestawieniu wysokości wrzeciona , całe ustrojstwo blokuje się z tyłu śrubą. Wtedy cały wózek ,który porusza się po pionowej kolumnie jest zablokowany. Nie mniej jednak też nie ma problemu w takim układzie zrobić kasowanie luzów , ale jest bardziej pracochłonne i skomplikowane.
U mnie właściwie prowadnice są tak wyskrobane i dopasowane ,że po skasowaniu luzów z boku nawet jak nie zablokuję sanek z wrzecionem jest wszystko ok ja na razie. Dziękuję i pozdrawiam.
Super maszyna!
Właśnie zabieram się do budowy mojej frezarki i mam problem z informacjami dotyczącymi konstrukcji wrzeciona. Ma Pan jakąś literaturę godną polecenia w tym temacie? Ewentualnie rady od kogoś bardziej doświadczonego.
Dziękuję :) Niestety nie posiadam żadnej konkretnej literatury odnośnie budowy takiego wrzeciona. Swoje wrzeciono zrobiłem najprościej jak się dało i pracuje na dwóch łożyskach stożkowych podobnie jak w niewielkich tokarkach .Doszedłem do wniosku ,że jeżeli w tokarce dają radę to i w mojej prostej frezarce się to sprawdzi. Wrzeciono na dwóch łożyskach stożkowych to chyba najprostsza konstrukcja. Brałem też pod uwagę moje możliwości i zdawałem sobie sprawę ,że na mojej starej tokarce i z moją wiedzą nie jestem na razie w stanie zrobić nic bardziej skomplikowanego.Z góry też zakładałem ,że będę pracował raczej na niskich obrotach i nie musi to też być jakieś wybitne wrzeciono. Stwierdziłem też ,że w razie czego zawsze będę mógł zrobić lepsze.
Ja właściwie nie planowałem swojego wrzeciona. Nie robiłem też żadnych rysunków i wymiarowania. Robiłem z głowy dostosowując się do materiałów jakie miałem do dyspozycji.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Trzeba mieć ten zmysł... Jaranko.
Po co była skrobana powierzchnia, podstawa kolumny oraz jej pionowa powierzchnia, do której przykręcono prowadnice? Skrobanie ma na celu stworzenie małych zagłębień trzymających olej podczas przesuwania względem siebie zespołów. Stąd skrobane powinny być właśnie prowadnice, a nie nieruchome przylgnie.
Witam ! Skrobie się nie tylko prowadnice ,ale bardzo często przylegające do siebie elementy w celu dokładnego spasowania. Nie posiadając frezarki ,a potem szlifierki magnetycznej , bardzo ciężko jest zrobić dwie dokładnie przylegające do siebie powierzchnie. W moim przypadku gdybym nie wyskrobał podstawy kolumny do bardzo równej powierzchni do której została przykręcona mogło by spowodować niepotrzebne naprężenia tego zespołu. i problemy z ustawieniem geometrii. Oczywiście można podkładać jakimiś blaszkami itd. ,ale takie podkładanie powoduje mniejszą sztywność zespołu i tendencje do wibracji.
Tak samo skrobana jest powierzchnia pod prowadnice ,żeby nie było ich trzeba podkładać ,bo prowadnice same w sobie są bardzo równe . W moim przypadku wykonane ze stali precyzyjnej i po przykręceniu nie wymagały większych poprawek. Można sobie wyobrazić jak to wygląda w przypadku gdy podłożymy prowadnice w różnych miejscach podkładkami , nie mówiąc o naprężeniach po przykręceniu ich do nierównej powierzchni.
Jako przykład mogę podać też moją starą tokarkę . Dopiero wyskrobanie podstawy tokarki ,którą stanowią dwie oddzielne nogi do powierzchni łoża w miejscach gdzie są przykręcone spowodowało ,że w mojej tokarce nie rozjeżdżała się geometria po każdym skręceniu tych elementów. Każda noga przykręcona jest tylko dwoma śrubami M16 a wystarczyło to że po każdym takim zabiegu łoże się wichrowało. Wiadomo czym słabsze elementy tym efekt większy. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam . Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.
@@wimanps Właściwie to sam sobie Pan odpowiedział: przylgnie były skrobane, bo nie było możliwości ich obróbki. I to jest odpowiedź, którą mogę zaakceptwać. Nie mogę zaakceptwać skrobania dla samego skrobania w przypadku powierzchni, które się względem siebie nie przemieszczają, bo rozwiązanie takie stosowane jest incydentalnie. Mam na myśli tutaj "duże" skrobanie, a nie jakieś drobne "podskrobywanie", gdy na jakimś małym fragremcie powierzchni coś jest nie tak.
Tak przy okazji: w filmie mówi Pan, że wrzeciennik można skręcać co 30 stopni. Jak można to zrobić, skoro silnik i mechanizm napędzający paski zamocowany jest na tej cześci wrzeciennika, która porusza się po ozi Z?
@@dzikusdzikusdzikus Ten cytat powinien rozwiać wszelkie wątpliwości "Skrobanie ma na celu usunięcie śladów poprzedniej obróbki np. toczenia oraz otrzymania powierzchni o małej chropowatości, szczególnie w przypadku, gdy obrabiane powierzchnie mają dokładnie do siebie przylegać lub przesuwać się po sobie."
Na naszych stronach ogólnie jest bardzo mało odnośnie skrobania , być może dlatego panuje przekonanie ,że skrobie się tylko powierzchnie ,które się względem siebie przemieszczają . Nie da się zresztą ukryć ,że najwięcej informacji można znaleźć u nas odnośnie skrobania wszelkiego rodzaju prowadnic. Jest sporo materiałów na zagranicznych stronach ,gdzie można zobaczyć co tak naprawdę się skrobie, a są to przeróżne elementy i nie koniecznie przemieszczające się . Na kanałach japońskich jest trochę filmów z dużych firm gdzie skrobią ręcznie różne elementy dosyć potężnych maszyn ,ale i mniejszych elementów i nie są to powierzchnie ślizgowe. Aż ciśnie się pytanie dlaczego tego nie szlifują. Na stronach amerykańskich jest też sporo materiałów z wykończeń detali przylegających metodą skrobania. Staje się to tam zresztą dosyć popularne i są nawet szkółki skrobania. Wiele skrobanych elementów ,które miałem okazje zobaczyć nie są z całą pewnością powierzchniami przemieszczającymi się względem siebie.
Nie jestem żadnym fachowce w dziedzinie obróbki metali i traktuję wszystko hobbystycznie. Szlifowanie na szlifierce magnetycznej podobno też nie daje gwarancji równych płaszczyzn, jeżeli nie jest przeprowadzone przez osobę obeznaną w temacie. Nie mniej jednak gdybym takową posiadał to sporo prac zrobił bym właśnie na takiej szlifierce.
Proszę mnie źle nie zrozumieć ,nie chcę się tu wymądrzać i być źle odebrany , po prostu swego czasu przejrzałem sporo materiałów na temat skrobania na różnych zagranicznych stronach.
Podam przykład mojego stołu krzyżowego ,który miał szlifowaną powierzchnie przez małe chińskie rączki na szlifierce magnetycznej . Był cały do poprawki. Druga sprawa imadło maszynowe. chyba nasze krajowe dosyć solidne. Nie chciałby Pan widzieć co się działo jak przykręciłem to imadło do tego już wyskrobanego stołu. Teraz gdy doskrobałem spód imadła wiem ,że w każdym miejscu gdzie go przykręcę do stołu krzyżowego nie spowoduje niepotrzebnych naprężeń. To właśnie jest spasowania elementów poprzez skrobanie .Zresztą jest też gdzieś napisane ,że dla powierzchni ślizgowych trzeba tak skrobać ,żeby na kwadracie 25x25 mm było od 15 do 25 plamek . Dla powierzchni przylegających tych plamek może być zdecydowanie mniej.
Jeżeli chodzi o możliwość obracania wrzeciona co 30 stopnie to jest taka możliwość ,ale w tej konfiguracji myślę ,że na długim pasku można by było przekręcić wrzeciona o 30 stopi i pracować na skręconym pasku . Prawdę mówiąc nigdy z tego jeszcze nie korzystałem. Ogólnie zostało to przygotowane tylko dlatego ,bo kiedyś chciałbym umieścić silnik na kolumnie z wrzecionem i sterować to falownikiem . Wtedy nie było by już żadnego problemu.
Sama maszyna ma jeszcze wiele niedoskonałości ,które być może z czasem wyeliminuję . Pozdrawiam :)
@@wimanps Dalej nie widzę technicznego uzasadnienia dla skrobania powierzchni innych niż ślizgowe. Znowu sam Pan sobie odpowiedział: musiał Pan cos skrobać, bo było niedokładnie wyszlifowane. Rozwiązaniem jest dokładna obróbka maszynowa, a nie ręczna lawina poprawek. Sam zauważyłem, że w USA skrobanie przeżywa pewien renesans, ale mam wrażenie, że jet to kolejna odsłona pewnej mody na "handmade" i chęć stworzenia wrażenia, że produkt jest z wyższej półki. Wówczas coś tam się poskrobie, ale raczej dla wyglądu, niż dla zastosowania technicznego.
@@dzikusdzikusdzikus Ma Pan troszkę mylne wyobrażenie o technice skrobania. Skrobanie to nie tylko robienie zagłębień trzymających olej podczas przesuwania się elementów.Oczywiście pomijam dyskusję na temat , skrobać czy szlifować , bo wiadomo Świat idzie z postępem i dziś nikt nie skrobie w fabryce łoża tokarki . Chodzi tylko o sam fakt tej metody , którą kiedyś ktoś stworzył w jakimś celu i nie jest to bynajmniej skrobanie powierzchni ślizgowych .No cóż , Pan nie widzi technicznego uzasadnienia a kiedyś ktoś widział. Pisze Pan ,że sam sobie na coś odpowiadam . Hmmm... ja na nic nie muszę sobie odpowiadać ,bo doskonale rozumie do czego służy ta metoda i jakie mamy dziś możliwości obórki metali. Wiadomo jak bym miał możliwość szlifowania ,to bym niektóre elementy szlifował ,a jak nie mam to robię tak jak kiedyś robili. Dzięki temu jestem w stanie cokolwiek zrobić. Natomiast nie zamierzam podważać idei tej metody ,którą jest skrobanie powierzchni przylegających do siebie lub przesuwających się po sobie i jak najbardziej widzę techniczne uzasadnienie w obu tych przypadkach. Pozdrawiam :)
do you have photos of the assembly pls? It looks fantastic.
Hi! Send me info at wimanek@gmail.com and I'll send you some photos from the assembly that I have. All the best :)
Bardzo podoba mi sie Pana maszyna.
Jak ocenia Pan ile czasu w godzinach trwała budowa?
Może nie mam tyle czasu....
Dziękuję :) Powiem szczerze ,że trudno mi to określić . Zacząłem chyba jednej zimy bo mam wtedy trochę czasu i mogłem często robić całe dni , potem w ciągu roku po pracy i kończyłem następnej zimy. Potem dorabiałem jeszcze różne usprawnienia. Najwięcej pracy miałem ze skrobaniem i dokładną obróbką pod geometrię bo wszystko robiłem ręcznie. Nie chcę strzelać w ciemno ,ale było to naprawdę sporo godzin pracy.
Pozdrawiam :)
@@wimanps Dziekuję za szybka odpowiedz Przypuszczam ze nie tylko ja bym zobaczył odcinek o robieniu wrzeciona i jakieś wymiary plany.
@@arturgrzy124 Niestety nie posiadam materiałów z czasu jak robiłem to wrzeciono jak i planów. Robiłem ze złomu i musiałem improwizować i dostosować się do tego co mam. Gdzieś w komentarzach jest info jakich użyłem łożysk i jaki to jest typ wrzeciona. Musiałbym sam poszukać bo nie pamiętam. W każdym bądź razie jest to najprostsze wrzeciona na dwóch łożyskach stożkowych tak jak robi się w niewielkich tokarkach.
Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt :) Pozdrawiam
Bravo!
Dziękuję i pozdrawiam :)
Top
Very good!!👍👍👍👍
Nice! Good job.
Thanks :) All the best :)
Nice work
Jaki był koszt budowy tej maszyny?
Piękny sprzęt.
Pozdrawiam
Nie liczyłem szczegółowo . Największe koszty to stół krzyżowy około 500zł , silnik chyba z 300zł a reszta to złom 1.5zł za kg. Wszystko robiłem sam ,tak że odpadły jakiekolwiek koszty związane ze zleceniem na jakieś podzespoły.Na koła pasowe przetopiłem wszystkie stare karnisze ,które pozostały po remoncie mieszkania :) W późniejszym czasie trochę kosztów było związanych ze sterowaniem posuwu na silniku krokowym. Wydaje mi się ,że zmieściłem się w kwocie około 1300zł. Wiadomo jeszcze jakiś osprzęt do tego trzeba dołożyć ,czyli uchwyt z tulejkami zaciskowymi też coś tam kosztuje. Dziś mając jakieś doświadczenie ,które zdobyłem przy budowie tej maszyny zrobiłbym to jeszcze trochę inaczej ,ale tak chyba często bywa.
Ogólnie na moje skromne potrzeby sprzęt zupełnie wystarcza. Dziękuję z komentarz i pozdrawiam :)
Proponuję przejrzeć ofertę polskiej firmy Fanar - ceny to niezły żart, ale jakość spoko (moim zdaniem lepiej mieć mniej, ale ostrych i trwałych narzędzi).
Fajnie, że promuje Pan pozyskiwanie sprzętu z odzysku - takie tworzenie użytków wymaga znacznie większej wiedzy i umiejętności, niż z nowych materiałów. Efektem ubocznym jest niższa cena, a sporo rzeczy można znaleźć dosłownie za półdarmo. Frezarka była najpierw rozrysowana, czy robiona z czego było na bieżąco?
Za półdarmo, a może nawet lepiej. Imadło maszynowe, takie jak na filmie kupiłem na złomie za 50 zł, a warte jakieś 300 zł.
Witam ! Niektóre komentarze mi umykają i czuję się niezręcznie , że nie odpisałem. Czasami przeglądam komentarze ponownie i okazuje się , że coś pominąłem. Mam parę narzędzi firmy Fanar głównie gwintowniki i fakt jakość jest bardzo dobra . Jeżeli chodzi o frezarkę była robiona z tego co udało mi się zdobyć na bieżąco i nie robiłem żadnych planów. Dziękuję za komentarz i przepraszam ,że odpowiadam po 2 miesiącach. Prawdę mówiąc przypominam sobie ten komentarz i jestem zaskoczony ,że na niego nie odpowiedziałem. Oczywiście dziękuję i pozdrawiam :).
Great work. impressive. Do you have any downloadable plans available. I would like to build one similar to yours, if that's OK. Regards Shaun (South Africa)
Thank you very much .
Unfortunately, I didn't use any plans.
Everything was created on a regular basis and I didn't plan anything. I will be very happy if you do a similar one. Greetings Piotr
Witam, wrzeciono oparte na łożyskach stożkowych kulowych czy walcowych?
Witam ! Wrzeciono oparte na łożyskach stożkowych walcowych. Pozdrawiam :)
Maszynka super, film też bardzo klarowny, ale chciałbym zapytać, co Pan rozumie przez określenie "stal precyzyjna"? Stal narzędziowa, stopowa, konstrukcyjna itp., ale nie spotkałem się jeszcze z takim określeniem. Pozdrawiam
Dziękuję :) Stal precyzyjna , czyli stal szlifowana. Trzyma dokładny wymiar w każdym miejscu. W sumie to nawet nie wiem jaki jest gatunek tej stali. Taką udało mi się zdobyć na złomowisku i żałuję dziś ,że nie wziąłem więcej . Przypuszczam ,że nie do kupienia na zwykłym składzie ze stalą. Było tego dosyć sporo, tak jakby po likwidacji jakiegoś niewielkiego zakładu. Pozdrawiam
Rozumiem. Jeden z producentów czy hurtowników stali podaje taki opis: "Stal narzędziową, stal szybkotnącą, stal szlachetną (odporna na korozję), stal do ulepszania i stal do nawęglania oferujemy jako stal precyzyjną". Może to Panu coś ułatwi. Ja podejrzewam, że (jeżeli Pan to wiercił) może to być któryś z gat. 45, 40H lub 45HM bez obróbki cieplnej. Czyli można kupić, ale precyzyjna jest dopiero po obróbce mechanicznej i szlifowaniu na gotowo (to dla innych czytających). Ogólnie - wybór doskonały. Pozdrawiam
@@wimanps jak ocenia Pan sztywność szufladki? Spodobało mi się to rozwiązanie.
Pozdrawiam
@@marcindohc20Jeżeli chodzi o sztywność szufladki na kolumnie pionowej to jestem zadowolony. Natomiast dziś raczej myślałbym o jakimś delikatnie solidniejszym stole krzyżowym. Właśnie sztywność stołu ze względu na wąsko rozstawione prowadnice typu jaskółka jest słabym punktem tej maszyny. Daje to radę ,ale czasami czuć ,że sztywności w tym elemencie brakuje. Zaczynając budowę tej maszyny nie wiedziałem , czy w ogóle będzie to dawało redę . Gdybym wiedział ,że takie rozwiązanie się sprawdzi dołożyłbym trochę właśnie do tego stołu. Pozdrawiam :)
Добра роботе!
Dziękuję i pozdrawiam :)
Czy mogę uzyskać link do stolu krzyżowego? Lub nazwe modelu?
Przepraszam ,że tak późno ,ale byłym na urlopie. :) Ja mam taki stół: allegro.pl/oferta/stol-krzyzowy-475x154-mm-frezarka-wiertarka-9605476118 .
Jeżeli ma to być do frezarki to proponowałbym kupić jednak coś solidniejszego . Mój daje radę ,ale dziś kupiłbym o szerszej podstawie troszkę solidniejszy. Pozdrawiam :)
Привіт з України.
impressive
Witaj, zaciekawił mnie Twoja produkcja. Szukałem sporo ale nie moge znaleść być może źle szukałem. Gdzie zakupiłeś ten stół krzyżowy?
Witam ! Ja kupiłem na allegro. Wpisując w wyszukiwarkę "stół krzyżowy" od razu się wyświetlają. Odnośnie stołu to tak jak już mówiłem w innych filmikach trzeba go poprawić, żeby był w pełni użyteczny do takiego projektu.
@@wimanps Mój internet jest inny, dopiero po Twoim filmie mi wyświetliło.Ale nie o tym. Podałbyś wymiary całego słupa podstawy oraz wrzeciennika tz ramienia wrzeciennika/
@@mateussgodlewski255 Podstawa ta metalowa to 60x20cm i chyba 4cm gruba. Słup wysoki 60cm. Ramię wrzeciennika licząc od powierzchni prowadnic jakieś 30cm. Ogólnie zrobiłem z tego co zdobyłem na złomie. Nie ma się co sugerować tymi wymiarami . Dziś jak bym wiedział , że wyjdzie tak fajnie, to zrobił bym jeszcze masywniejszą . Nie mniej jednak, przy konstrukcji brałem też pod uwagę możliwości przemieszczania poszczególnych elementów ,które jednak swoje warzyły.
Super filmik szukałem takiego. Ciekawi mnie tylko jedno cena ile kosztował materiał na to urządzenie. Fajnie byłoby ją zbudować i mięć satysfakcję, ale jeśli ty napisałeś że na zarobek drugiej byś nie zrobił, to znaczy że to się nie opłaca w jednym egzemplarzu. Doradź proszę. Dodam że interesuje mnie zakup nowej frezarki w granicach 6-7 tyś lub zrobić podobną tylko czy to się opłaca. Bo zrobić frezarkę nie mając jej to dodatkowe koszta (usługa ślusarza) oprócz towaru. Podsumuj usługi i materiał w jedną cenę . pozdrawiam.
@@cezarybudny2857 Dziękuję :) Jeżeli masz 6-7tyś . to nie zawracaj sobie głowy budową takiej frezarki. Za takie pieniądze to można
kupić jakąś fajną używaną maszynę . Trzeba tylko cierpliwie poszukać. Ja dysponując taką sumą na frezarkę, nigdy nie bawiłbym się w budowę takiej maszyny.
Zlecenie prac ślusarzowi to kosztowna sprawa ,ale to nie są największe problemy. Przy dopracowaniu geometrii można osiwieć. Powiem szczerze ,że nigdy nie liczyłem jakie poniosłem koszty budując swoją maszynę.Czasami lepiej nie wiedzieć :) Pozdrawiam
Hejj Piotrze, mozna u Ciebie zamowic taka maszyne ?
Przykro mi bardzo ,ale robiłem tylko dla siebie . Jest to dużo pracy i raczej już bym się nie podjął. Pozdrawiam :)
Fajne wykonanie, szkoda że nie dałeś popracować maszynie, łapka w górę i zapraszam do mnie.
Więcej wrzeciona ćał wiedzieć może budowie z góry dziękuję
Proszę się odezwać na wimanek@gmail.com
Mogę przesłać ewentualnie zdjęcia wrzeciona w częściach . Gdzieś chyba jeszcze mam. Pozdrawiam:)
Witam. I podziwiam kawał dobrej roboty. Pozdrawiam i zapraszam do siebie Łapka w górę 😁
Dziękuję : ) Oczywiście odwiedzę kanał.
Hanzhen harmonic drive gear , robot arm gear , over 30 years experience
О круто!
:)
no tak pokarze na sucho ,,,, jakoś daje radę ja mam podobną uchwyt 160 od tokarki ale tak naprawdę to pierdółka bo co innego po 2 cm a co innego po 1 mm zbierać
Panie Macieju, mi nie jest potrzebna maszyna co będzie brała 2 cm ,ja potrzebuję do takich właśnie "pierdółek" i jestem bardzo zadowolony z efektów.
Zawodowo zajmuję się czymś innym i takie maszyny to tylko hobby i dobra zabawa. Jak bym potrzebował poważniejszą maszynę, to kupił bym jakąś stacjonarną , albo zrobiłbym solidną CNC , która zajęła by mi mniej czasu i była by dla mnie prostsza do zrobienia , ale za to dużo i to bardzo dużo droższa. Poza tym "zawsze chciałem mieć takie coś" :):) Pozdrawiam ,dziękuję za komentarz.
Myślałem przerobić wiertarkę stołową kupując już gotowy stół tylko się głowie nad Z'etem
Wiertarkę stołową warto przerobić moim zdaniem pod warunkiem ,że ma dosyć solidną kolumnę. W mojej wiertarce stołowej jest kolumna fi 80 i to jest zdecydowanie za słabe. Jeżeli chodzi o Z to albo korzystać z zakresu który oferuje pinola wiertarki ,albo dorobić jakimś sposobem podnoszenie stołu krzyżowego. Pozdrawiam :)
@@wimanps w ogóle najlepiej było by mieć możliwość wymiany mocowań w wrzecionie taką wiertarką to ja nie wiem czy w ogóle ma sens mocowanie głowicy frezującej myślę że głowica 20 to maksimum 40 już bym wrzeciono chyba rozniosła w drobny pył więc obrobić gabaryt było by ciężko porządne mocowanie wrzeciona trzeba by było sobie samemu wyfrezować albo dać wypalić 😅 myślałem dać belkę 100h7x100h7 i zrobić pasowanie do drugiej belki żeby jedna w drugą wchodziła porządny smar do tego żeby to chodziło a może nawet 2 takie belki obok siebie belkę w środku przewiercić na wylot i nagwintować pręt gwintowany w to wkręcić ustawić go na sztywno w łożyskach i teoretycznie obracając prętem belka powinna się podnosić lub opadać w zależności od kierunku kręcenia
@@pawebrzuska8660 Czyli same problemy . Lepiej moim zdaniem zrobić coś od podstaw niż adaptować wiertarkę . Wymiana mocować we wrzecionie dosyć ważna ,bo różne narzędzia się do frezarki trafiają . Sztywna konstrukcja to klucz do sukcesu . Ja gdybym miał jeszcze raz robić to dołożyłbym trochę złomu ,ale na moje potrzeby wystarcza. Wiertarki stołowe też czasami trafiają się o dosyć sztywnej konstrukcji ,ale dobrze by było ,żeby miała choć pinole na jakiś stożek mk3 właśnie ,żeby szło różne narzędzia zamocować. Trzeba wszystko dobrze przemyśleć . Sama konstrukcja musi być dosyć dokładnie wykonana ,żeby była prawidłowa geometria maszyny.
no tak jak nas nie chwalą to chwalmy się sami a ta granitowa płyta to balast
Płyta granitowa to między innymi balast ,ale też wzmocnienie podstawy ,która nie jest zbyt masywna. Metalowa podstawa i płyta granitowa są sklejone klejem na bazie żywicy i skręcone sześcioma śruba M12.
Great job English?
Thanks, English a little bit :) All the best :)
swietna robota ale nie jest to niskobudrzetowa frezareczka -pozdrawiam (th-cam.com/video/2z_KfZKT0SM/w-d-xo.html)
Niestety nie jest to niskobudrzetowe urządzenie . Pozdrawiam :)
...skrobania metali !?!?!?...
kupa pracy.
Dziękuję :) Rzeczywiście pracy było sporo. Pozdrawiam :)
@@wimanps Jakies przyblizone szacunki ile godzin to moglo zajac?
@@waliza001 Trudno ocenić. Robiłem całą zimę ,często tylko po pracy, czasami całe dni. Potem kończyłem jeszcze w ciągu roku różne detale. Najbardziej pracochłonne jest skrobanie powierzchni w celu dopracowania geometrii i mocowania różnych elementów. W całej frezarce ani jeden stykający się ze sobą kluczowy element nie jest podkładany ,żeby nie powodować dodatkowych drgań.