Autorowi szacunek i serdeczności ślemy za świetne materiały edukacyjne oraz pracę bezwarunkowo rozdawaną świadomej uwadze polecam pojąć treści i rozpropagować temat świetny materiał edukacyjny. Polecam podaj dalej.
Rewelka. Ja z racji pewnych lokalowych ograniczeń również kombinuję coś z ogrzewanie etażowowym, choć źródło ciepła... który ma za zadanie podgrzać" 10-15 l oleju lub wody w dwóch grzejnikach płaskich grzejnikach. Zbiornik wyrównawczy u góry i Płomień gazowy podgrzewający nieustannie na najmniejszym płomieniu zbiornik 15, 20. Doskonale nadaje się do tego turystyczna maszynka z wkładem gazowym. Na najniższym płomieniu w ciągłym w płomieniu zawartości starczy na 8 h.. W okresie doby potrzebuje dwa wkłady. I dwa pokoje są solidnie ogrzewane. Źródłem ciepła może być również zwykła naftowa maszynka turystyczna. Jeszcze raz dzięki za super filmik, jak raz moje tematy. Wszystkiego dobrego życzę.
Można też w celu zwiększenia powierzchni parowania owinąć pręt siateczką mosiężna lub tu bardziej ordynarną stalową. Stosuje się to w lampach naftowych ciśnieniowych. I zamiast nacięć zrobić nawiercenia małym wiertłem. Powinno działać bardziej jak palnik,a nie ognisko
Oglądam przypadkiem, ale nieźle mnie wciągnęło. Zajefajny pomysł. W każdym gospodarstwie jest sporo przepracowanego oleju, a ja już mam pomysł, jak tym olejem podgrzać szklarnię w zimne dni. Dzięki za inspirację, biorę się do roboty. Pozdrawiam.
Kilka pomysłów tak na szybko bo tez sprobuje takie cos sklecic u siebie z czystej ciekawosci : - rurka gazyfikujaca miedziana, szybciej przewodzi cieplo wiec powinno szybciej dojsc do gazyfikacji - siatka stalowa ( ze zmywaka kuchennego ) w rurce zamiast preta, wieksza powierzchnia wymiany ciepla i powinna dzialac jako dodatkowy filtr wylapujac zanieczyszczenie przed dysza - dysza w gornej czesci rurki ( najwyższy punkt ) - na wlocie paliwa ( dolna \ srodkowa czesc rurki system dozowania paliwa, np zbiorniczek z plywakiem od gaznika ( po malych zmianach otwarte polozenie pownno podawac paliwo grawitacyjnie i plywak powinien zamykac doplyw zanim olej w rurce osiagnie poziom dyszy wylotowej ) - jakis maly nadmuch regulowany do dawkowania powietrza do kontrolowania skladu mieszanki A sam patent i wykonani bardzo fajne :)
Dzisiaj tego dokonałem.Podłączyłem całość do centralnego w domu ,w garażu miałem kiedyś grzejnik i do tych końcówek się podłączyłem.3 godziny pracy zużył około 1 litra oleju, zagrzał cały dom do 21 stopni .Mam wiesmana 2 funkcyjnego ,więc wystarczyło tylko włączyć piec żeby pompa się włączyła i przekręcić pokrętło na minimum żeby gaz nie odpalał i tyle .Oczywiście za elektronikę musiałem robić ja .Czyli stały nadzór czy nie zagotuje wody czy pompa w piecu działa,czy odpowiednia ilość oleju spływa itd. Podsumowanie,działa, tylko trzeba by szczegóły dopracować.Mam film z tego eksperymentu, udostępnię jakby ktoś chciał
jestem osobą starszą mam nokię 7300 ,czyli nie mam fejzbukow i innych.Filmik ma 165 mb ,nie bardzo wiem jak go skompresować ,nie wiem czy można na takim portalu podać maila ,czy adres, czy coś takiego,masz jakiś pomysł ,to daj znać.Teraz mam inny pomysł ,znajomy wymienia taki piec wyglądający jak stojący kominek taka kaczka .Wymienia taki sam na taki sam, tylko że z nowszą tabliczką bo ekologia nie puszcza.Ja do tego pieca od niego stworze na nowo jako wkład, tam gdzie palenisko taki piecyk na olej ze zbiornikiem na zewnątrz, bo jednak najwięcej temperatury ucieka górą, a moja wężownica oplatała ten garnek z boku ,i myślę że wydajność nie była taka wysoka jak bym chciał. Już wiem że szmata do rozpałki jest lepsza niż papier ,ilość oleju do rozpałki na dnie zbiornika to około 100-150 mililitrów ,nie więcej bo jak się rozpali to nie opanujecie hajcu ,ja se tak zrobiłem i musiałem położyć jedną fajerkę żeby przydusić ,a dmuchawę na zero .Jak kończycie spalanie to wystarczy olej zamknąć ,będzie jeszcze się paliło ze 20 minut ,a potem zacznie buchać lekko i zdechnie .Na dnie paleniska zostanie taka skórka, jak z kota na ulicy po którym auta jeździły przez miesiąc i nic więcej żadnego nagaru tłuszczu czy zgorzeliny.Już na to wpadłem,na szybko to mogę ci zrobić zrzut ekranu jak idzie filmik ,ale nie wiem jak przesłać
Problemem będzie nagar tworzący się z zanieczyszczeń zawartych w oleju,które osadzą się odgazowywaczu. Ale film dobry,pomysł dobry. Metodą prób i błędów powstanie perfekcyjny palnik. Wierzę,że się uda.👍👍👍
znagaruje się po kilku minutach pracy i będzie kuniec grzania :) Dyza będzie drożna max minutę :) Zobacz jak zbudowany jest filtr przed dyszą palnika na olej opałowy który i tak jest filtrowany wcześniej , nie posiada osadów i pyłu metalowego zwłaszcza aluminium
@@danieldaniel8314 ćwiczyłem to kilka sezonów grzewczych kilkanaście lat temu gdy nie było takiej ekologicznej nagonki bo teraz za takie publikacje to można mieć do czynienia z Wiosiem :)
Pomysł super tylko jakoś okiełznać wielkość tego płomyka może jakiś potencjometr typu wsadzić to do kozy tylko czy to nie bomba z tego wyjdzie 🤔pozdro 👍
Pomysl dobry , ta rurka z pretem powinna miec zawor zwrotny aby olej przegrzany sie nie cofnął, palnik bym zabudowal aby plomien nie zabieral tlenu z pomieszczrnia a z zewnatrz za pomoca wentylatora dla bezpieczenstwa.
Fajny pomysł, ale wykonanie złe. Za dużo otworów wylotowych, za mało powietrza w stosunku do paliwa. Olej spala się najbardziej wydajnie, gdy płomień jest niebieski.
Pomysł fajny, dzięki za filmik. Mam jednak uwagę. Ten pręt wewnątrz "nagrzewnicy" nic nie daje albo prawie nic. Dlaczego? Ponieważ nie ma on połączenia termicznego z rurką, która miałaby go nagrzewać. Raz, że powierzchnia kontaktu rurki i pręta wewnątrz jest marginalna, a dwa, że taki "styk" na "dotyk" ma olbrzymie opory w przewodzeniu ciepła, w efekcie czego ten pręt nigdy nie nagrzeje się do temperatury w której olej będzie zgazowany. Jakbyś tę rurkę na całej długości naciął na szerokość ok 3mm i przez tę szczelinę przyspawał pręt będący w środku, albo przylutował na miedź, to miało by to sens. Sam palnik można obudować blachą tak, by skoncentrować płomień na nagrzewnicy. Lepszą sprawność zapewniła by dodatkowo nagrzewnica wykonana z cienkościennej rury nierdzewnej, albo nawet miedzianej. Całość aż prosi się o wiatraczek, który tłoczyłby powietrze do palnika z lewej strony - to widać po kolorze płomienia, że ma deficyt tlenu. Pomysł ma olbrzymi potencjał i można tam wiele poprawić by podnieść sprawność i moc palnika. Pozdro i z fartem!
@@SamSeRobie od ograniczSnia ilości jest zawór, i moim zdaniem powinien to być zawór precyzyny aby dobrać ilosc oleju tak aby spalal się on jak najlepiej i bezdymnie
Pomysł okej tylko wiadomo że zaraz się zaklei . Na ON by pracowało pewnie. Ja u siebie mam "koze " w warsztacie . Jeśli chodzi o przepracowany olej to zbiornik na górze i zaworek do regulacji. Olej skapuje na pienieķ i daje radę. Na podtrzymaniu litr to starcza na kilka godzin bez problemu .
Olej przy pirolizie zostawia po sobie sporo nagaru, koksiku. Zgazowywacz warto zrobic rozbieralny, jak sie zapcha to rozebrac, w imadlo i wiertlem ten koksik usunac.
Mistrzu zrób test ile pali, ciekawe czy po dłuższym czasie użytkowania ta cieńsza rurka nie zapieprz się osadami/sadzą z oleju jak ma to miejsce przy innych palnikach do przepracowanego oleju
a jak tam z zapachem w warsztacie ? nie capi paloną ropą ? super pomysł, a wykonanie sposób podawania oleju można zawsze dostosować do własnych potrzeb
Moze i mało spala, wszystko fajnie ale co dzieje sie ze wszystkimi stalymi frakcjami z oleju? Jak wyczyscic ten palnik, skoro nie mam tam dostępu? Mam klasyczny palnik, spalanie ok. 1l/h, grzeje garaz 6x12 i 20kilkanstopni to żaden wyczyn, jak się zagapilem to mialem 32*. Grunt to efektywne wykorzystanie ciepla, mam ten palnik wsadzony w stary, duży piec co i dorobiony wydmuch gorącego powietrza (+200*) na pomieszczenie. Minus systemu jest taki, ze po wypaleniu ~20 l trzeba wyczyścić dyszę, a po ok. 50 cały palnik, zostaje dobre 0,5l sadzy i innego dziadostwa które trzeba skrobać i kruszyć. A palę olejem zuzytym ze smarowania maszyn, jest czysty jak nowy olej, przy paleniu silnikowym z traktorow bylo tego duzo, dużo więcej.
Tak, każdy olej pali się, ja nawet teraz mam beczkę zmieszanego oleju z płynem chłodniczym (glikol), olej rozpuścił się z glikolem i poszedł na górę, na dno spadł roztwór woda + ileś procent glikolu, świetna mieszanka, nawet przy -10 nie jest gęste jak olej😅
Proponuję jeszcze na zużyte opony piec zrobić, na plastik stary i najlepiej te opary potem wdychać. Potem na onkologii będzie co opowiadać kolegom z oddziału.
może należało by zmienić konstrukcję zgazowywacza, na taki który dawał by się łatwo czyścić. ciekawe jaką to może mieć moc grzewczą z jednego litra oleju?
zda egzamin dorobienie nad rurka czegos w stylu grzejnika tzn zeberek blachy ktora bedzie sie nagrzewac i oddawac cieplo czy nie spowoduje to szybszego nagrzania pomieszczenia?
Witaj Siemanero. Ty to masz leb nie od parady. :-) A co by bylo jak bys nad tym wszystkim zrobil jeszcze np. Z butli po propanie pojemnik rozpuszczajacy tym cieplem butelki pet i torebki foljowe do postaci plynu?
Fajny i pomysł tylko szkoda ze to nie będzie działać na przepracowanym olejem silnikowy , dlaczego odpowiedź jest prosta , olej przepracowany ma zanieczyszczenia i te zanieczyszczenia będą się odkładać i w końcu zatykają dysze i po palniku bo nie ma możliwości czyszczenia to będzie działać tylko na czystym oleju ale życzę powodzenia
Kapitalny pomysł, zwłaszcza jak się ma ogródek warzywny w pobliżu domu. W dymie po spaleniu oleju są takie super fajne substancje, nazywają się dioksyny (polichlorowane dibenzo-p-dioksyn (PCDDs) i polichlorowane dibenzofurany) - bardzo skutecznie wywołują nowotwory i druga super cecha - zajebiście się kumulują w tkankach zwierzęcych (w tym ludzkich). Dioksyny rozpadają się w temp. ok 700*C, niestety po ochłodzeniu się odradzają (rekombinacja produktów rozpadu). Aby uniknąć zasyfiania siebie (to mnie guzik obchodzi, jak ktoś chce umierać na raka to jego sprawa) i innych, należy spalać olej w temperaturze co najmniej 1050*C - to zapewnia dopalenie produktów spalania i blokuje możliwość rekombinacji. Da się to zrobić stosunkowo prosto, stosując schemat pieca rakietowego. Powodzenia lub szczęścia do dobrego onkologa.
No i oto rządzącym UNIĄchodzi a naszym to już najbardziej ,żeby ludzie krótko żyli,to nawet zrobili pierwszeństwo dla rowerzystów na przejściach dla pieszych ,a ci bez zatrzymania wjeżdżają pod samochody ,najgorzej zimą!
@@JanNowak-ju9zy Zwierzał Ci się jakiś rządzący Unią o co mu chodzi, czy traktujesz własne domysły jako fakty? Nie zrozum mnie źle - pełno jest idiotycznych regulacji, ale naiwnością jest sądzić iż są intencjonalne- to by oznaczało, że rządzący ogarniają...
tak działają kuchenki wielo paliwowe. Z tą róznica, przewód do podgrzewania jest cienki i dużo mocniej podrzewany. Samo paliwo jest podawane pod ciśnieniem. Wada tych palnikow jest to że raczej nie ma regulacji mocy. albo palnik na ful albo wcale. Ale mają też zalety. Dostępność róznego i taniego paliwa. Tak regulować plomieniem jak w palniku gazowym można tylko pomarzyć. Sam palnik musi być łatwy do konserwacji, im gorszej jakosci paliwo tym częsciej trza czyscic.
Stary super działa bez wentylatorka ,może jakiś konektorek ,lub nagrzewnica na górze aby nie było strat? Nie nie fajnie wydłużyć górną rurkę ,panie i do pieca panie na trzy zdrowaśki -ogólnie rewelacja. Dzięki za odkopanie starego pomysłu .Po wydłużeniu wlewu półcalowej rurki może by dać z nierdzewki perforowanej do paneli słoneczych .Jutro panie wstaje rano o 8 i działam .pozdrawiam.To jeden z najlepszych pomysłów i tani szybki .Ps .może zastosować wszystko z nierdzewki i mały wentylatorek z komputerka ,regulowany ?
Proponuję odgazowywacz zrobić tak , aby jego przednia część z dyszą była odkręcana w celu okresowego czyszczenia odgazowywacza. Przepracowany olej z upływem czasu pozostawi osad który może zatykać odgazowywacz .Pozdrawiam '' Pomysłowego Dobromira'' Siemandero .
Zrobiłem wg filmu ale olej nie odpalił na ropie było lepiej a na denaturacie najlepiej myślę o dołożeniu jeszcze 2 rurek do parownika w postaci małej wężowniczki wtedy powierzchnia odparowywania się zwiększy i efekt ppwinien być lepszy
patent fajny ale zauwazyłem 2 problemy, ten pręt nie jest polaczony z rurka wiec jego skutecznosc nagrzewania jest mało, jedyne jego zatosowanie to ograniczenie oleju przeplywu oleju. Drugi problem to przeplyw omiedzy rurka a pretem jest ograniczony przez co po jakims czasie a w przypadku oleju przepracowanego bardzo szybko sie zapcha nagarem i piecyk przestanie dzialac
jeśli mod nie usunie tego komentarza to przekaże wam parę informacji ,a na końcu pytanie które mnie nurtuje.Temat przedn,i wiec poszedłem za ciosem ,więc zrobiłem taki piec fi 28 cm ze starego zbiorniczka wyrównawczego z nadmuchem .Wokół baniaka zrobiłem z 7 metrowego odcinka rury miękkiej miedzianej fi 18 wężownice i zamierzam podłączyć to do grzejnika w garażu ,który nigdy nie był używany.Sam piecyk grzeje wyśmienicie ,wypróbowałem go na polu ( pole i dwór to to samo tak uznał prof. Miodek ) temperatura godna .Ale utknąłem na drobiazgach .Otóż dozowanie kropelkowe to za mało . W jednym litrze płynu czytaj olej ,jest 500 tysięcy kropel.No to se policzcie ile kropel na sekundę musi kapać, jeśli piecyk zużywa 1 litr oleju na 2 godziny pracy, tyle mi zużył.Ja musiałem dolać 2 razy do tej misy w której się spala olej, bo płomień zaczął tracić moc. No i wiatraczek ,zastosowałem taki łazienkowy, ale on ma wydajność za małą ,Dmuchnąłem turbiną do zbierania liści ,ona raz ciągnie raz dmucha ,no to zapaliła się farba proszkowa na baniaku taki był cug.I teraz moje pytanie .Olej przepracowany dostałem od mechanika .3 dni przeciekało 4 litry przez szmatę ,bo nie chciałem żeby jakieś kawałki aluminium zatkały mi zaworek ,taki z wężyka z pod umywalki czy kibelka.Pytanie jaki ma być olej ,syntetyk czy mineralny ? .Bo ja nie wiem co spalałem ,ale działa ,no i utknąłem na odprowadzeniu spalin.Bo jednak kopci ,niewiele, ale kopci .Myślałem o obudowaniu go szamotem i wystawieniu na pole ,ale w wężownicy będę miał wodę z centralnego i jak piecyk nie będzie pracował, to nawet jak odetnę wężownice to mi ją rozmrozi. Na razie tyle.
Niestety w obecnym chorym systemie prawnym wykorzystywanie spalonego oleju jest nielegalne w naszym chorym systemie prawnym... trzeba uważać i się nie chwalić.
@@skazanynapasje Racjonalizacja, wymówki = bycie nieudacznikiem. Wszelkie takie zachowania jak ''bo tamten to robi tak'' to są zachowania nieudaczników, nie można sobie tłumaczyć czegoś że ktoś robi gorzej, bo się kończy później jak Kononowicz czy Ela Gawin itp internetowi menele z wieczną wymówką na wszystko. Ten syf idzie na 300m okolicy, podobnie jak jest przy torach kolejowych, najgorsze skażenie właśnie z ojeju, opiłków metalu, grafitu sypie się z tego co pamiętam właśnie na 300 lub 600m, a w takim ojeju masz pełno opiłków, domieszek syfu z silnika, to nie jest powiedzmy czysty olej opałowy. Ale tak racjonalizując jest plus, po co jechać do sklepu i kupować towar z pestycydami, jak skażone owoce i warzywa można zbierać już w swoim ogródku i sąsiad nie musi jechać. Sam ''donosiłem'' na takich cymbałów i źle się z tym nie czuje jak po wizycie miejskich chodzili bladzi przez miesiąc. Polecam trochę empatii i skończ z myśleniem że jesteś sam na tej planecie, są też inni.
Witam mam pytanie. Skonstruowałem te ustrojstwo ale u mnie to nie działa 😢 po wlaniu oleju w rurkę olej mi się wylewa przez dyszę (kapie) grałem rurę z 15min i jedynie co się zapaliło to przy dyszy w kolanku się pali a nie z nacięć i pomimo że rurka jest nagrzana i pali się w kolanku to i tak dalej olej kapie co zrobiłem źle ?
Witam a takowy patent dało by się jakoś zastosować np w kozie ? mam zwykłą koze na warsztacie z rury 380 mm i płaszcz z boilera wyspawane z rurką wiadome na olej przepracowany ale jakoś to tak zrobić żeby zwiekszyć wydajność a zmniejszyć zurzycie materiału do palenia ?? Dało by się taki patent jakoś zastoswać ? Palę generalnie wszystkim co wpadnie w ręce :D pozdro
Wszystko pięknie wygląda, jest jedno ale ,w tym projekcie zostaną zgazowane części lotne a co z cząstkami stałymi , trzeba by zautomatyzować czyszczenie komory w której następuje zgazowanie.
Płomień ładny,pytanie ile ciepła z niego idzie,bo żeby zamontować to do kotła C.O to musi trochę tej energii wytworzyć,pewnie pierwsze rozpalenie i ogrzanie całego układu wraz z bojlerem CWU to jest około 170 litrów które trzeba nagrzać chociażby do 50 stopni może potrwać do kilkunastu godzin,albo i lepiej.
@@siemandero2492 Ooo,dlaczego ? czyżby energia wytwarzana jest zbyt mała ? bo to mnie zastanawia,kilka kropel oleju owszem płomień dadzą,ale czy ciepło wytworzą ? hmm
Gaz idzie z gazownika w każdą stronę, również do palnika. Widze kilka komentarzy które dorzucają wiele fajnych pomysłów jak zapobiec cofaniu się gazu do zbiornika. Uważam że dodanie nawiewu w stronę wylotu palnika spowodowałoby cug. Ma ta konstrukcja potencjał.
Tak wszystko pięknie wygląda tylko mocy nie ma 😂 testowałem już kilka takich palników i słabo z mocą. Co do wydajności to aby ogrzać warsztat ok 50m2 wys ok 3m potrzeba minimum 1l zużytego oleju. Pozdrawiam wszystkich.
@@arekd6353 wszystko zależy jakiego oleju używasz ja używałem 2 typów na hydraulicznym przepracowanym niebyło problemów palił się ładnie tylko tak jak pisałem słabo z mocą. Na silnikowym przepracowanym trzeba było czyścić co 2-3 dni bo inaczej nie palił palnik. W rozwiązaniu Siemandero jest jeszcze wada że nie ma możliwości rozkręcenia palnika i wyczyszczenia od srodka.
Nie jest dobrze za szerokie szczeliny palnika , za duża średnica dyszy wtryskowej i brak regulacji mieszanki gaz powietrze (dysza wtryskowa ruchoma ,bądź na stałe ale precyzyjnie dobrana odległość do temperatury i przepływu) reszta super. ps .zrób duże kolanko na oleju dla poprawy ciśnienia gazu w dyszy wtryskowej.
Kurcze masz pomysły :) tak sobie przemyślałem ze wsadzić to do pieca na groszek zamiast palnika na groszek . A podawanie oleju zrobic za pomocą pompy olejowej zębatej np z jakiegoś starego VW (1,9TD) , pompe sprzęgnać np z silnikiem wycieraczek (zredukowane obroty (i ten sterować jakimś sterownikiem PWM z alllefrogo moze byc sposób na tańsze ogrzewanie ? . Problem z przepracowanym olejem to taki ze nie tylko jest w nim olej , zanieczyszczenia mechaniczne też ma , ale palnik jest ciekawy . jaka średnica tej dyszy jest ?
Siema od niedawna to samo mi po glowie chodzi, Znalazłem na to rozwiazanie ale nie bede tego tutaj opisywal, tylko chyba nakrece wlasny material. Bo pozniej ktos podlapie i bedzie sobie to przypisywal, nie to że szkoduje czy żałuje wiedzy, ale denerwuje mnie jeśli ktoś coś wymyśli a drugi zamiast powiedziec ze to nie moje widzialem to u tego i tego na kanale- to udaje ze to jego wlasny plan aby ogladanosci na lapac :) Jesli chcesz wiedziec to zawsze na priw Ci moge powiedziec ja kto to prosto rozwiazac, bo troche mi zejdzie zanim nakrece material Pozdro
Proponuję teraz zająć się odkryciem koła… (a warsztat proponuje ogrzewać znanymi już konstrukcjami na przepracowany olej lub po prostu piecem typu webasto - będzie 3 razy taniej - bo liczysz przecież samo paliwo - no i dożyjesz do odkrycia tego wspaniałego wynalazku..)
Jarek ale czy uszczelnienie gwintu taśmą teflonową w przypadku tak mocno nagrzewającego się elementu jest dobrym pomysłem??Przecież ta taśma się zapali na tym gwincie?
Super patent, wrócę z wczasów to zrobię, bo jako piecyk dający światło płomienia i ciepło na ryby będzie idealny. Do oleju kilka kropli olejku eterycznego i komary odgonić, za grosze będzie się z boku palić. Pytanie czy zawór kulowy reguluje wielkość płomienia? Ile czasu od zakręcenia palnik wygasa? Bo w rurce tego oleju trochę jest to może chwilę potrwać. Pozdrawiam no i Siemandero 👍
Czy nie będzie to za bardzo dymiło. Muszę coś zrobić do garażu na zimę. Zacząłem już zbierać materjał na piec rakietowy. Ale to rozwiązanie też mi się podoba, ale jak będze dymiło, to mnie przegoną, garaż mam blisko bloków.
Ciekawa konstrukcja... Ale: wdychanie tych spalin znacząco skraca życie. Można sobie doczytać, co wchodzi w skład oleju i dodać zanieczyszczenia mechaniczne metalami z silnika. To wszystko znajduje się w spalinach z tego palnika. Nie chodzi mi o pustą krytkę, tylko o podniesienie bezpieczeństwa pracy tego rozwiązania. Potrzebna jest wyższa temperatura spalania, wieksza podaż powietrza - widać po płomieniu, że to jest półspalanie w niskiej temperaturze a taki proces daje bardzo toksyczne spaliny. Spaliny powinny być w całości odprowadzone poza pomieszczenie.
Pomysł dobry ale musisz zrobić z tego palnik, a nie takie palenisko. Tlenu mu trzeba, toż widać. Żeby płomień był niebieski, a nie żółty. Wtedy będzie grzało. Żółty płomień to jak w świeczce, nie ma mocy. Ma być niebieski, jak w palniku.
PRZY ROZPALANIU NALEZY NAJPIERW PODGRZAĆ PALNIK NAWET TAK AZ BĘSZIE CZERWONY A DOPIERO POTEM PUŚCIĆ OLEJ I WTEDY PALNIK OD RAZU ZAPALI I NIC NIE BĘDZIE KAPAĆ, DODATKOWO POJEMNIK Z OLEJEM MUSI BYĆ JAK NAJWYŻEJ A OTWÓR JAK NAJMNIEJSZY . TO POWODUJE WYTWORZENIE CIŚNIENIA NA WYLOCIE Z DYSZY I WYSOKĄ PRĘDKOŚĆ GAZU KTÓRY WYLATUJĄC ZACIĄGA POWIETRZE KTÓRE SIĘ MIESZA Z OPARAMI I PALNIK LEPIEJ PRACUJE
Dziwne, że ten rozgrzany gaz nie idzie tą rurką do góry do zbiorniczka oleju, tylko idzie wdół do palnika, co go tam wpycha, jak może się rozejść po wyjściu z dyszy.?
Fizyka kolego ot i cała prawda, nowa dawka oleju gęstego działa jak korek a olej trafiający na rozgrzany pręt i rurkę zamienia się w gaz i zwiększa się jego objętość wraz z objętością zwiększa się ciśnienie co powoduje wylot z dyszy , a że olej to nic innego jak produkt ropo pochodny to i się pali. I wszystko jasne
Powiedz mi proszę , jak udało się Tobie włożyć pręt fi 16 mm. do rurki 1/2 cała która ma wewnątrz 15 mm. Nie licząc szwu, który może i jeden mm. Wynosić
Kurewski patent... 😅 a mysmy tego roku zacieplali dom 16 cm wata ceramiczna. Na polu 12°C, deszcz pada... a ja jeszcze niepuszczalem kaloryfery (4 mamy w mieszkaniu). 😊
Pierwsze co to subskrypcja potem like. A teraz do sedna,bardzo podoba mi się ten pomysł. Ale czy jest jakiś sposób aby to wysterować? Siemandero jesteś mistrzem ❤
Autorowi szacunek i serdeczności ślemy za świetne materiały edukacyjne oraz pracę bezwarunkowo rozdawaną świadomej uwadze polecam pojąć treści i rozpropagować temat świetny materiał edukacyjny.
Polecam podaj dalej.
Rewelka. Ja z racji pewnych lokalowych ograniczeń również kombinuję coś z ogrzewanie etażowowym, choć źródło ciepła... który ma za zadanie podgrzać" 10-15 l oleju lub wody w dwóch grzejnikach płaskich grzejnikach. Zbiornik wyrównawczy u góry i Płomień gazowy podgrzewający nieustannie na najmniejszym płomieniu zbiornik 15, 20.
Doskonale nadaje się do tego turystyczna maszynka z wkładem gazowym. Na najniższym płomieniu w ciągłym w płomieniu zawartości starczy na 8 h.. W okresie doby potrzebuje dwa wkłady. I dwa pokoje są solidnie ogrzewane. Źródłem ciepła może być również zwykła naftowa maszynka turystyczna.
Jeszcze raz dzięki za super filmik, jak raz moje tematy.
Wszystkiego dobrego życzę.
Można też w celu zwiększenia powierzchni parowania owinąć pręt siateczką mosiężna lub tu bardziej ordynarną stalową. Stosuje się to w lampach naftowych ciśnieniowych. I zamiast nacięć zrobić nawiercenia małym wiertłem. Powinno działać bardziej jak palnik,a nie ognisko
Oglądam przypadkiem, ale nieźle mnie wciągnęło. Zajefajny pomysł. W każdym gospodarstwie jest sporo przepracowanego oleju, a ja już mam pomysł, jak tym olejem podgrzać szklarnię w zimne dni. Dzięki za inspirację, biorę się do roboty. Pozdrawiam.
Pozdrawiam kolegę
Kokejny świetny materiał. Brawo!
Kilka pomysłów tak na szybko bo tez sprobuje takie cos sklecic u siebie z czystej ciekawosci :
- rurka gazyfikujaca miedziana, szybciej przewodzi cieplo wiec powinno szybciej dojsc do gazyfikacji
- siatka stalowa ( ze zmywaka kuchennego ) w rurce zamiast preta, wieksza powierzchnia wymiany ciepla i powinna dzialac jako dodatkowy filtr wylapujac zanieczyszczenie przed dysza
- dysza w gornej czesci rurki ( najwyższy punkt )
- na wlocie paliwa ( dolna \ srodkowa czesc rurki system dozowania paliwa, np zbiorniczek z plywakiem od gaznika ( po malych zmianach otwarte polozenie pownno podawac paliwo grawitacyjnie i plywak powinien zamykac doplyw zanim olej w rurce osiagnie poziom dyszy wylotowej )
- jakis maly nadmuch regulowany do dawkowania powietrza do kontrolowania skladu mieszanki
A sam patent i wykonani bardzo fajne :)
Miedzianą rurę ci przepali
Dzisiaj tego dokonałem.Podłączyłem całość do centralnego w domu ,w garażu miałem kiedyś grzejnik i do tych końcówek się podłączyłem.3 godziny pracy zużył około 1 litra oleju, zagrzał cały dom do 21 stopni .Mam wiesmana 2 funkcyjnego ,więc wystarczyło tylko włączyć piec żeby pompa się włączyła i przekręcić pokrętło na minimum żeby gaz nie odpalał i tyle .Oczywiście za elektronikę musiałem robić ja .Czyli stały nadzór czy nie zagotuje wody czy pompa w piecu działa,czy odpowiednia ilość oleju spływa itd. Podsumowanie,działa, tylko trzeba by szczegóły dopracować.Mam film z tego eksperymentu, udostępnię jakby ktoś chciał
Prosze udostepni to mi.
jestem osobą starszą mam nokię 7300 ,czyli nie mam fejzbukow i innych.Filmik ma 165 mb ,nie bardzo wiem jak go skompresować ,nie wiem czy można na takim portalu podać maila ,czy adres, czy coś takiego,masz jakiś pomysł ,to daj znać.Teraz mam inny pomysł ,znajomy wymienia taki piec wyglądający jak stojący kominek taka kaczka .Wymienia taki sam na taki sam, tylko że z nowszą tabliczką bo ekologia nie puszcza.Ja do tego pieca od niego stworze na nowo jako wkład, tam gdzie palenisko taki piecyk na olej ze zbiornikiem na zewnątrz, bo jednak najwięcej temperatury ucieka górą, a moja wężownica oplatała ten garnek z boku ,i myślę że wydajność nie była taka wysoka jak bym chciał. Już wiem że szmata do rozpałki jest lepsza niż papier ,ilość oleju do rozpałki na dnie zbiornika to około 100-150 mililitrów ,nie więcej bo jak się rozpali to nie opanujecie hajcu ,ja se tak zrobiłem i musiałem położyć jedną fajerkę żeby przydusić ,a dmuchawę na zero .Jak kończycie spalanie to wystarczy olej zamknąć ,będzie jeszcze się paliło ze 20 minut ,a potem zacznie buchać lekko i zdechnie .Na dnie paleniska zostanie taka skórka, jak z kota na ulicy po którym auta jeździły przez miesiąc i nic więcej żadnego nagaru tłuszczu czy zgorzeliny.Już na to wpadłem,na szybko to mogę ci zrobić zrzut ekranu jak idzie filmik ,ale nie wiem jak przesłać
Poproszę o film
Prosił bym udostępnić ten film bo mi nie chce to odpalic
te krople oleju które pieknie oddają ciepło proponuję nazwać - łzy Gretty
:)))))))))))))))))))))))
Greta T.poszczała by się z tego powodu że szczęścia!!!!!😂😂😂😂🔥🔥🔥🔥🔥
😊
W wyniku podgrzania wytwarza się gaz,a on spala się doszczętnie także Eco perpetuum mobile 😂
😂😂😂
Problemem będzie nagar tworzący się z zanieczyszczeń zawartych w oleju,które osadzą się odgazowywaczu. Ale film dobry,pomysł dobry. Metodą prób i błędów powstanie perfekcyjny palnik. Wierzę,że się uda.👍👍👍
Mozesz przegnac filtrem z waty szklannej.
Ja bym to nazwal "wygrzana dziupla Gretty". 😊
Zrobiłem dzisiaj identyczny. Nie chciał odpalić za cholere. Wymiary średnice wszystkiego te same co u ciebie.
a olej był przepalony?? 😂😂
znagaruje się po kilku minutach pracy i będzie kuniec grzania :) Dyza będzie drożna max minutę :) Zobacz jak zbudowany jest filtr przed dyszą palnika na olej opałowy który i tak jest filtrowany wcześniej , nie posiada osadów i pyłu metalowego zwłaszcza aluminium
A Pan Robert to od razu taki pesynista musi byc?
@@danieldaniel8314 ćwiczyłem to kilka sezonów grzewczych kilkanaście lat temu gdy nie było takiej ekologicznej nagonki bo teraz za takie publikacje to można mieć do czynienia z Wiosiem :)
@@nietypowerozwiazania1659 ale generalnie da radę tym sposobem grzać płaszcz w piecu CO?
@@danieldaniel8314 da radę ale nie z użyciem dyszy
Dokładnie.Profesjonalne palniki się zapychają. Szkoda czasu.
Siemandero z rana jak śmietana do kawki i śniadania 👍👍
Pozdrawiam 😎
Ja już obiad wstawiłem
Cześć
💯👌🤔Pozdrawiam serdecznie
Pomysł super tylko jakoś okiełznać wielkość tego płomyka może jakiś potencjometr typu wsadzić to do kozy tylko czy to nie bomba z tego wyjdzie 🤔pozdro 👍
Pomysl dobry , ta rurka z pretem powinna miec zawor zwrotny aby olej przegrzany sie nie cofnął, palnik bym zabudowal aby plomien nie zabieral tlenu z pomieszczrnia a z zewnatrz za pomoca wentylatora dla bezpieczenstwa.
Super, wciąga materiał dziękuję za film.
Fajny pomysł, ale wykonanie złe. Za dużo otworów wylotowych, za mało powietrza w stosunku do paliwa. Olej spala się najbardziej wydajnie, gdy płomień jest niebieski.
Bardzo dobre rozwiązanie>>>>>>>>
Po krótkim czasie zarośnie wszystko nagarem z brudnego oleju i klapa a wyczyścić nie ma jak i nie nadążysz z czyszczeniem .
Pomysł fajny, dzięki za filmik. Mam jednak uwagę. Ten pręt wewnątrz "nagrzewnicy" nic nie daje albo prawie nic. Dlaczego? Ponieważ nie ma on połączenia termicznego z rurką, która miałaby go nagrzewać. Raz, że powierzchnia kontaktu rurki i pręta wewnątrz jest marginalna, a dwa, że taki "styk" na "dotyk" ma olbrzymie opory w przewodzeniu ciepła, w efekcie czego ten pręt nigdy nie nagrzeje się do temperatury w której olej będzie zgazowany. Jakbyś tę rurkę na całej długości naciął na szerokość ok 3mm i przez tę szczelinę przyspawał pręt będący w środku, albo przylutował na miedź, to miało by to sens.
Sam palnik można obudować blachą tak, by skoncentrować płomień na nagrzewnicy. Lepszą sprawność zapewniła by dodatkowo nagrzewnica wykonana z cienkościennej rury nierdzewnej, albo nawet miedzianej. Całość aż prosi się o wiatraczek, który tłoczyłby powietrze do palnika z lewej strony - to widać po kolorze płomienia, że ma deficyt tlenu. Pomysł ma olbrzymi potencjał i można tam wiele poprawić by podnieść sprawność i moc palnika.
Pozdro i z fartem!
Pręt ogranicza ilość oleju w rurce, przez co dawka nie będzie za duża.
Tylko jak długo potrwa zanim ze starego oleju sadza i szlam zapcha całość
Wszystko jest rozbieralne jak widać, więc jaki problem rozkręcić i wyczyścić...?@@jarekbrak3264
@@jarekbrak3264 przecież mozna dowolny filtr zastosować po drodze
@@SamSeRobie od ograniczSnia ilości jest zawór, i moim zdaniem powinien to być zawór precyzyny aby dobrać ilosc oleju tak aby spalal się on jak najlepiej i bezdymnie
Siiaaaaaamaaano ✋😁 zacny patent! 👌💪 Piona ✋👊
Pomysł okej tylko wiadomo że zaraz się zaklei . Na ON by pracowało pewnie. Ja u siebie mam "koze " w warsztacie . Jeśli chodzi o przepracowany olej to zbiornik na górze i zaworek do regulacji. Olej skapuje na pienieķ i daje radę. Na podtrzymaniu litr to starcza na kilka godzin bez problemu .
Ale jak na kilka godzin - pieniek się powinien szybciej wypalić i wtedy to zgaśnie?
Olej przy pirolizie zostawia po sobie sporo nagaru, koksiku.
Zgazowywacz warto zrobic rozbieralny, jak sie zapcha to rozebrac, w imadlo i wiertlem ten koksik usunac.
Zagazowywacz to po pewnie po 1-2 litrach jest zajebany 😅
Mistrzu zrób test ile pali, ciekawe czy po dłuższym czasie użytkowania ta cieńsza rurka nie zapieprz się osadami/sadzą z oleju jak ma to miejsce przy innych palnikach do przepracowanego oleju
Będą testy
Zapieprzy się i to b. szybko !!!.
Zapieprzy, zapieprzy... spiek wapniowy z metalami z silnika. Sadze i nagaru się spalą jak w dpf'ie.
I jak z testami ?
a jak tam z zapachem w warsztacie ? nie capi paloną ropą ? super pomysł, a wykonanie sposób podawania oleju można zawsze dostosować do własnych potrzeb
Jak masz kominek, wloz do komínka (lub wymuruj z kilka cegiel). Caly ten syf pojdzie precz.
Nie ma wyjscia, teraz czas na generator gazu drzewnego :)
Moze i mało spala, wszystko fajnie ale co dzieje sie ze wszystkimi stalymi frakcjami z oleju? Jak wyczyscic ten palnik, skoro nie mam tam dostępu?
Mam klasyczny palnik, spalanie ok. 1l/h, grzeje garaz 6x12 i 20kilkanstopni to żaden wyczyn, jak się zagapilem to mialem 32*. Grunt to efektywne wykorzystanie ciepla, mam ten palnik wsadzony w stary, duży piec co i dorobiony wydmuch gorącego powietrza (+200*) na pomieszczenie. Minus systemu jest taki, ze po wypaleniu ~20 l trzeba wyczyścić dyszę, a po ok. 50 cały palnik, zostaje dobre 0,5l sadzy i innego dziadostwa które trzeba skrobać i kruszyć. A palę olejem zuzytym ze smarowania maszyn, jest czysty jak nowy olej, przy paleniu silnikowym z traktorow bylo tego duzo, dużo więcej.
Fajne. Stare technologie są super. Problem myślę może zaistnieć z powodu cząstek tzw zgorzeliny w rurce między prętem.
trzeba taki olej wpierw przefiltrowac
można jako zamiennik używać oleju przepracowanego roślinnego? np z frytury itd
Tak, każdy olej pali się, ja nawet teraz mam beczkę zmieszanego oleju z płynem chłodniczym (glikol), olej rozpuścił się z glikolem i poszedł na górę, na dno spadł roztwór woda + ileś procent glikolu, świetna mieszanka, nawet przy -10 nie jest gęste jak olej😅
Proponuję jeszcze na zużyte opony piec zrobić, na plastik stary i najlepiej te opary potem wdychać. Potem na onkologii będzie co opowiadać kolegom z oddziału.
Dobry pomysł
Polak to twardziel, dym palonej ropy, czarnego oleju czy plastiku mu nie straszny. Oczywiście kpię...
Widzę Siemandero masz coraz to lepsze pomysły.Pozdrawiam🤜🤛
Głowa jeszcze pracuje
to nie jest jego pomysl
@@antybandersztad Wiem że ten pomysł ściągnął z internetu.
@@siemandero2492 Niech pracuje jak najdłóżej
pewnie długo nie popracuje resztki oleju się zwęglą i zapchają system pozdro fajna robota
I tu masz rację
może należało by zmienić konstrukcję zgazowywacza, na taki który dawał by się łatwo czyścić.
ciekawe jaką to może mieć moc grzewczą z jednego litra oleju?
Panoe Siemandero a jakby czysty olej wlal to rowniez sie zwegli I zapcha ?
Więcej takich pomysłów czas na zgazowywanie drewna i generator na prąd
Super patent. Polecam serdecznie i pozdrawiam
Ktoś mówił, że masz niesamowicie podobny głos i styl mówienia do Mariusza Pudzianowskiego?😎😁
Dobre 👍
Pozdr 🤝
NO TO SIEMANDERO
Działa bez użycia prądu , dzisiaj to duża zaleta.💪
zda egzamin dorobienie nad rurka czegos w stylu grzejnika tzn zeberek blachy ktora bedzie sie nagrzewac i oddawac cieplo czy nie spowoduje to szybszego nagrzania pomieszczenia?
Witaj Siemanero. Ty to masz leb nie od parady. :-) A co by bylo jak bys nad tym wszystkim zrobil jeszcze np. Z butli po propanie pojemnik rozpuszczajacy tym cieplem butelki pet i torebki foljowe do postaci plynu?
Fajny i pomysł tylko szkoda ze to nie będzie działać na przepracowanym olejem silnikowy , dlaczego odpowiedź jest prosta , olej przepracowany ma zanieczyszczenia i te zanieczyszczenia będą się odkładać i w końcu zatykają dysze i po palniku bo nie ma możliwości czyszczenia to będzie działać tylko na czystym oleju ale życzę powodzenia
witam... jak pan ustawiasz maskę dospawania.?? mam taką samą i za chiny nie mogę ustawić :/..będę wdzięczny za odpowiedz ..
Zgazowywacz nie zatka się w końcu od nagaru?
ja bym to zaadoptował do pieca typu koza i ogrzewał tym garaż
Kapitalny pomysł, zwłaszcza jak się ma ogródek warzywny w pobliżu domu.
W dymie po spaleniu oleju są takie super fajne substancje, nazywają się dioksyny (polichlorowane dibenzo-p-dioksyn (PCDDs) i polichlorowane
dibenzofurany) - bardzo skutecznie wywołują nowotwory i druga super cecha - zajebiście się kumulują w tkankach zwierzęcych (w tym ludzkich).
Dioksyny rozpadają się w temp. ok 700*C, niestety po ochłodzeniu się odradzają (rekombinacja produktów rozpadu). Aby uniknąć zasyfiania siebie (to mnie guzik obchodzi, jak ktoś chce umierać na raka to jego sprawa) i innych, należy spalać olej w temperaturze co najmniej 1050*C - to zapewnia dopalenie produktów spalania i blokuje możliwość rekombinacji.
Da się to zrobić stosunkowo prosto, stosując schemat pieca rakietowego.
Powodzenia lub szczęścia do dobrego onkologa.
Dziękuję za Twój głos ; tego tematu nikt nie ruszył...
@@ochotnik3219 Cóż, ignorancja to błogi stan będący statystycznie przyczyną wielu kalectw i zgonów.
No i oto rządzącym UNIĄchodzi a naszym to już najbardziej ,żeby ludzie krótko żyli,to nawet zrobili pierwszeństwo dla rowerzystów na przejściach dla pieszych ,a ci bez zatrzymania wjeżdżają pod samochody ,najgorzej zimą!
@@JanNowak-ju9zy Zwierzał Ci się jakiś rządzący Unią o co mu chodzi, czy traktujesz własne domysły jako fakty?
Nie zrozum mnie źle - pełno jest idiotycznych regulacji, ale naiwnością jest sądzić iż są intencjonalne- to by oznaczało, że rządzący ogarniają...
tak działają kuchenki wielo paliwowe. Z tą róznica, przewód do podgrzewania jest cienki i dużo mocniej podrzewany. Samo paliwo jest podawane pod ciśnieniem. Wada tych palnikow jest to że raczej nie ma regulacji mocy. albo palnik na ful albo wcale. Ale mają też zalety. Dostępność róznego i taniego paliwa. Tak regulować plomieniem jak w palniku gazowym można tylko pomarzyć. Sam palnik musi być łatwy do konserwacji, im gorszej jakosci paliwo tym częsciej trza czyscic.
jeszcze lepiej bez żadnego powietrza, były dalsze testy ?
Stary super działa bez wentylatorka ,może jakiś konektorek ,lub nagrzewnica na górze aby nie było strat? Nie nie fajnie wydłużyć górną rurkę ,panie i do pieca panie na trzy zdrowaśki -ogólnie rewelacja. Dzięki za odkopanie starego pomysłu .Po wydłużeniu wlewu półcalowej rurki może by dać z nierdzewki perforowanej do paneli słoneczych .Jutro panie wstaje rano o 8 i działam .pozdrawiam.To jeden z najlepszych pomysłów i tani szybki .Ps .może zastosować wszystko z nierdzewki i mały wentylatorek z komputerka ,regulowany ?
Proponuję odgazowywacz zrobić tak , aby jego przednia część z dyszą była odkręcana w celu okresowego czyszczenia odgazowywacza. Przepracowany olej z upływem czasu pozostawi osad który może zatykać odgazowywacz .Pozdrawiam '' Pomysłowego Dobromira'' Siemandero .
Fajne to, tez sie przymierzam, ale tyle ludzi juz to spawa ze zaraz beda drony wszystkim po kominach latac ;(
Zainponiłeś Mi Siemandero 💪👊🤛🖐 Zdrówka życzę ..
Zrobiłem wg filmu ale olej nie odpalił na ropie było lepiej a na denaturacie najlepiej myślę o dołożeniu jeszcze 2 rurek do parownika w postaci małej wężowniczki wtedy powierzchnia odparowywania się zwiększy i efekt ppwinien być lepszy
patent fajny ale zauwazyłem 2 problemy, ten pręt nie jest polaczony z rurka wiec jego skutecznosc nagrzewania jest mało, jedyne jego zatosowanie to ograniczenie oleju przeplywu oleju. Drugi problem to przeplyw omiedzy rurka a pretem jest ograniczony przez co po jakims czasie a w przypadku oleju przepracowanego bardzo szybko sie zapcha nagarem i piecyk przestanie dzialac
jeśli mod nie usunie tego komentarza to przekaże wam parę informacji ,a na końcu pytanie które mnie nurtuje.Temat przedn,i wiec poszedłem za ciosem ,więc zrobiłem taki piec fi 28 cm ze starego zbiorniczka wyrównawczego z nadmuchem .Wokół baniaka zrobiłem z 7 metrowego odcinka rury miękkiej miedzianej fi 18 wężownice i zamierzam podłączyć to do grzejnika w garażu ,który nigdy nie był używany.Sam piecyk grzeje wyśmienicie ,wypróbowałem go na polu ( pole i dwór to to samo tak uznał prof. Miodek ) temperatura godna .Ale utknąłem na drobiazgach .Otóż dozowanie kropelkowe to za mało . W jednym litrze płynu czytaj olej ,jest 500 tysięcy kropel.No to se policzcie ile kropel na sekundę musi kapać, jeśli piecyk zużywa 1 litr oleju na 2 godziny pracy, tyle mi zużył.Ja musiałem dolać 2 razy do tej misy w której się spala olej, bo płomień zaczął tracić moc. No i wiatraczek ,zastosowałem taki łazienkowy, ale on ma wydajność za małą ,Dmuchnąłem turbiną do zbierania liści ,ona raz ciągnie raz dmucha ,no to zapaliła się farba proszkowa na baniaku taki był cug.I teraz moje pytanie .Olej przepracowany dostałem od mechanika .3 dni przeciekało 4 litry przez szmatę ,bo nie chciałem żeby jakieś kawałki aluminium zatkały mi zaworek ,taki z wężyka z pod umywalki czy kibelka.Pytanie jaki ma być olej ,syntetyk czy mineralny ? .Bo ja nie wiem co spalałem ,ale działa ,no i utknąłem na odprowadzeniu spalin.Bo jednak kopci ,niewiele, ale kopci .Myślałem o obudowaniu go szamotem i wystawieniu na pole ,ale w wężownicy będę miał wodę z centralnego i jak piecyk nie będzie pracował, to nawet jak odetnę wężownice to mi ją rozmrozi. Na razie tyle.
Niestety w obecnym chorym systemie prawnym wykorzystywanie spalonego oleju jest nielegalne w naszym chorym systemie prawnym... trzeba uważać i się nie chwalić.
Chorym to można zostać jak sobie ziemie zatrujesz, nie rozumiem ludzi co srają tam gdzie jedzą, w tym oleju masz masę syfu
@@jedediaszzimmermann4903 zbadaj sobie poziom glifisadu w jedzeniu, a odkryjesz co cie naprawde truje.
@@skazanynapasje Racjonalizacja, wymówki = bycie nieudacznikiem. Wszelkie takie zachowania jak ''bo tamten to robi tak'' to są zachowania nieudaczników, nie można sobie tłumaczyć czegoś że ktoś robi gorzej, bo się kończy później jak Kononowicz czy Ela Gawin itp internetowi menele z wieczną wymówką na wszystko. Ten syf idzie na 300m okolicy, podobnie jak jest przy torach kolejowych, najgorsze skażenie właśnie z ojeju, opiłków metalu, grafitu sypie się z tego co pamiętam właśnie na 300 lub 600m, a w takim ojeju masz pełno opiłków, domieszek syfu z silnika, to nie jest powiedzmy czysty olej opałowy. Ale tak racjonalizując jest plus, po co jechać do sklepu i kupować towar z pestycydami, jak skażone owoce i warzywa można zbierać już w swoim ogródku i sąsiad nie musi jechać. Sam ''donosiłem'' na takich cymbałów i źle się z tym nie czuje jak po wizycie miejskich chodzili bladzi przez miesiąc. Polecam trochę empatii i skończ z myśleniem że jesteś sam na tej planecie, są też inni.
@@jedediaszzimmermann4903rodzina chyba też nie ma z tobą łatwo ...
@@robertos3712on rudy jak nic😂
Polak potrafi!
NO TO SIEMANDERKO
Witam mam pytanie.
Skonstruowałem te ustrojstwo ale u mnie to nie działa 😢 po wlaniu oleju w rurkę olej mi się wylewa przez dyszę (kapie) grałem rurę z 15min i jedynie co się zapaliło to przy dyszy w kolanku się pali a nie z nacięć i pomimo że rurka jest nagrzana i pali się w kolanku to i tak dalej olej kapie co zrobiłem źle ?
Witam a takowy patent dało by się jakoś zastosować np w kozie ? mam zwykłą koze na warsztacie z rury 380 mm i płaszcz z boilera wyspawane z rurką wiadome na olej przepracowany ale jakoś to tak zrobić żeby zwiekszyć wydajność a zmniejszyć zurzycie materiału do palenia ?? Dało by się taki patent jakoś zastoswać ? Palę generalnie wszystkim co wpadnie w ręce :D pozdro
opona od stara tez sie zmiesci? ,pozdr
Wszystko pięknie wygląda, jest jedno ale ,w tym projekcie zostaną zgazowane części lotne a co z cząstkami stałymi , trzeba by zautomatyzować czyszczenie komory w której następuje zgazowanie.
To rzeczywiście nastręcza problemów
Witam. Siema Dero. Czy ten palnik jak bym zastosował w piecu typu koza da radę ozac pomieszczenie 6/7.metra?
Witam Siemandero. Zrobiłem też taki palniczek do zgazowywanie ale jakoś mi to nie chce działać. Co mogłem zepsuć?
Płomień ładny,pytanie ile ciepła z niego idzie,bo żeby zamontować to do kotła C.O to musi trochę tej energii wytworzyć,pewnie pierwsze rozpalenie i ogrzanie całego układu wraz z bojlerem CWU to jest około 170 litrów które trzeba nagrzać chociażby do 50 stopni może potrwać do kilkunastu godzin,albo i lepiej.
Zrobiłem dwa takie palniki do grzania kotła i klęska.
@@siemandero2492 Ooo,dlaczego ? czyżby energia wytwarzana jest zbyt mała ? bo to mnie zastanawia,kilka kropel oleju owszem płomień dadzą,ale czy ciepło wytworzą ? hmm
Ale jakim cudem gaz idzie z góry do dołu. Czy kolanko nie powinno być od spodu?
Gaz idzie z gazownika w każdą stronę, również do palnika. Widze kilka komentarzy które dorzucają wiele fajnych pomysłów jak zapobiec cofaniu się gazu do zbiornika. Uważam że dodanie nawiewu w stronę wylotu palnika spowodowałoby cug. Ma ta konstrukcja potencjał.
Tak wszystko pięknie wygląda tylko mocy nie ma 😂 testowałem już kilka takich palników i słabo z mocą. Co do wydajności to aby ogrzać warsztat ok 50m2 wys ok 3m potrzeba minimum 1l zużytego oleju. Pozdrawiam wszystkich.
A zapychał ci sie nagarem, sadzą? I jak często?
@@arekd6353 wszystko zależy jakiego oleju używasz ja używałem 2 typów na hydraulicznym przepracowanym niebyło problemów palił się ładnie tylko tak jak pisałem słabo z mocą. Na silnikowym przepracowanym trzeba było czyścić co 2-3 dni bo inaczej nie palił palnik. W rozwiązaniu Siemandero jest jeszcze wada że nie ma możliwości rozkręcenia palnika i wyczyszczenia od srodka.
kurwa tak proste a tak zajebiste ja zamiast naciec bym zastosował jakieś dysze albo wyciął szczelinę w zadłuż żeby ten płomień bym bardziej skupiony
Majster! Jak dokręcasz bit we wkrętarkę to do oporu potem w drugą stronę lekko aż uchwyt kliknie i znowu do oporu to nie będzie się odkręcać
Nie jest dobrze za szerokie szczeliny palnika , za duża średnica dyszy wtryskowej i brak regulacji mieszanki gaz powietrze (dysza wtryskowa ruchoma ,bądź na stałe ale precyzyjnie dobrana odległość do temperatury i przepływu) reszta super. ps .zrób duże kolanko na oleju dla poprawy ciśnienia gazu w dyszy wtryskowej.
Może by tłoczyc ten olej pompą niskocisnieniowa?
A ja bym te 80 rure z ceramiki zrobil. Moga byc tez dwie rury na siebie... i obracaniem tej gornej ubierasz ognia. 😊
Prosiłbym o dalszą modernizacje w celu uzyskania niebieskiego płomienia 🙋
Kurcze masz pomysły :) tak sobie przemyślałem ze wsadzić to do pieca na groszek zamiast palnika na groszek . A podawanie oleju zrobic za pomocą pompy olejowej zębatej np z jakiegoś starego VW (1,9TD) , pompe sprzęgnać np z silnikiem wycieraczek (zredukowane obroty (i ten sterować jakimś sterownikiem PWM z alllefrogo moze byc sposób na tańsze ogrzewanie ? . Problem z przepracowanym olejem to taki ze nie tylko jest w nim olej , zanieczyszczenia mechaniczne też ma , ale palnik jest ciekawy . jaka średnica tej dyszy jest ?
Siema od niedawna to samo mi po glowie chodzi, Znalazłem na to rozwiazanie ale nie bede tego tutaj opisywal, tylko chyba nakrece wlasny material. Bo pozniej ktos podlapie i bedzie sobie to przypisywal, nie to że szkoduje czy żałuje wiedzy, ale denerwuje mnie jeśli ktoś coś wymyśli a drugi zamiast powiedziec ze to nie moje widzialem to u tego i tego na kanale- to udaje ze to jego wlasny plan aby ogladanosci na lapac :)
Jesli chcesz wiedziec to zawsze na priw Ci moge powiedziec ja kto to prosto rozwiazac, bo troche mi zejdzie zanim nakrece material
Pozdro
Proponuję teraz zająć się odkryciem koła…
(a warsztat proponuje ogrzewać znanymi już konstrukcjami na przepracowany olej lub po prostu piecem typu webasto - będzie 3 razy taniej - bo liczysz przecież samo paliwo - no i dożyjesz do odkrycia tego wspaniałego wynalazku..)
Żużel z przepracowanego oleju szybko zatka rurkę z prętem i po palniku.
Jarek ale czy uszczelnienie gwintu taśmą teflonową w przypadku tak mocno nagrzewającego się elementu jest dobrym pomysłem??Przecież ta taśma się zapali na tym gwincie?
Tak masz racje ale to tylko eksperyment
Wkręć na glinę albo nawet bloto też da radę.
Na pokuły
Przyspawaj śrubunek stalowy do dwóch końców i skręć szczelnie , tam nie może być nic palnego
Taśma teflonowa się nie pali, palą się pakuły, tak z ciekawości.
Super patent, wrócę z wczasów to zrobię, bo jako piecyk dający światło płomienia i ciepło na ryby będzie idealny. Do oleju kilka kropli olejku eterycznego i komary odgonić, za grosze będzie się z boku palić. Pytanie czy zawór kulowy reguluje wielkość płomienia? Ile czasu od zakręcenia palnik wygasa? Bo w rurce tego oleju trochę jest to może chwilę potrwać. Pozdrawiam no i Siemandero 👍
Ten zawór rzeczywiście powinien być nisko uniejacowiony
Czy nie będzie to za bardzo dymiło. Muszę coś zrobić do garażu na zimę. Zacząłem już zbierać materjał na piec rakietowy. Ale to rozwiązanie też mi się podoba, ale jak będze dymiło, to mnie przegoną, garaż mam blisko bloków.
Wszystko zależy od oleju i temperatury, u mnie nic nie kopci. Olej ful syntetyk brak nagaru w zgazowaczu
Petarda pomysł 🎉
I jak spalanie ? Nie ma syfu z palnika ?
To teraz może testy ,np jak długo podziała z litra oleju? Patent przepiękny.
Czas działania odwrotnie proporcjonalny do mocy palnika.
Większość przemysłu Indii działa na takich "patentach"😂 Tylko tam nie ma "służb"😜
😂😂😂 a gdzie sadza? 😂😂😂
Ciekawa konstrukcja... Ale:
wdychanie tych spalin znacząco skraca życie.
Można sobie doczytać, co wchodzi w skład oleju i dodać zanieczyszczenia mechaniczne metalami z silnika.
To wszystko znajduje się w spalinach z tego palnika.
Nie chodzi mi o pustą krytkę, tylko o podniesienie bezpieczeństwa pracy tego rozwiązania.
Potrzebna jest wyższa temperatura spalania, wieksza podaż powietrza - widać po płomieniu, że to jest półspalanie w niskiej temperaturze a taki proces daje bardzo toksyczne spaliny.
Spaliny powinny być w całości odprowadzone poza pomieszczenie.
Niedługo zacznę testować możliwości podobnej konstrukcji ,dam znać jak wyszło ,narazie zacznę od suba twojego kanału 👍
Zeby projekt byl kompletny proponuje do pozyskania oleju przeprowadzic pirolize plastiku(nie mylic ze spalaniem).
to jeszcze wymyslec jak dodac nawiew powietrza i do pieca lub topienia miedziuchy lub aluminium super rzecz
Koza , komin i dogrzewanie CO 😊
witam gdzie kupiłeś ten palnik gazowy
Pomysł dobry ale musisz zrobić z tego palnik, a nie takie palenisko. Tlenu mu trzeba, toż widać. Żeby płomień był niebieski, a nie żółty. Wtedy będzie grzało. Żółty płomień to jak w świeczce, nie ma mocy. Ma być niebieski, jak w palniku.
super, czekam na ciąg dalszy!
Wystarczy zrobic okap i do niego kominek i git :D
Sprawdzisz czy pójdzie na tym olej roslinny?
PRZY ROZPALANIU NALEZY NAJPIERW PODGRZAĆ PALNIK NAWET TAK AZ BĘSZIE CZERWONY A DOPIERO POTEM PUŚCIĆ OLEJ I WTEDY PALNIK OD RAZU ZAPALI I NIC NIE BĘDZIE KAPAĆ, DODATKOWO POJEMNIK Z OLEJEM MUSI BYĆ JAK NAJWYŻEJ A OTWÓR JAK NAJMNIEJSZY . TO POWODUJE WYTWORZENIE CIŚNIENIA NA WYLOCIE Z DYSZY I WYSOKĄ PRĘDKOŚĆ GAZU KTÓRY WYLATUJĄC ZACIĄGA POWIETRZE KTÓRE SIĘ MIESZA Z OPARAMI I PALNIK LEPIEJ PRACUJE
Doszedłem do tych samych wniosków które tu opisujesz
Ale otwór w dyszy, czy gdzie...?
Pytanie: po jakim czasie zapcha się ten zgazownik. I drugie: jak go efektywnie czyścić?
Dziwne, że ten rozgrzany gaz nie idzie tą rurką do góry do zbiorniczka oleju, tylko idzie wdół do palnika, co go tam wpycha, jak może się rozejść po wyjściu z dyszy.?
Fizyka kolego ot i cała prawda, nowa dawka oleju gęstego działa jak korek a olej trafiający na rozgrzany pręt i rurkę zamienia się w gaz i zwiększa się jego objętość wraz z objętością zwiększa się ciśnienie co powoduje wylot z dyszy , a że olej to nic innego jak produkt ropo pochodny to i się pali. I wszystko jasne
Dziękuję zrobię super !!!!!!
❤❤❤❤
Powiedz mi proszę , jak udało się Tobie włożyć pręt fi 16 mm. do rurki 1/2 cała która ma wewnątrz 15 mm. Nie licząc szwu, który może i jeden mm. Wynosić
Dys ys medżik
Co to za spawarka ?? I jaki jest koszt zKupu ?? Pozdrawiam
Witam kupiłem tą spawarkę na wyprzedaży z 15 lat temu nie pamiętam ile za nią dałem
Kurewski patent... 😅 a mysmy tego roku zacieplali dom 16 cm wata ceramiczna.
Na polu 12°C, deszcz pada... a ja jeszcze niepuszczalem kaloryfery (4 mamy w mieszkaniu). 😊
Nie przy takim ciśnieniu.😂 To tak pracuje jak energia darmowa ze świecy samochodowej.
Pierwsze co to subskrypcja potem like. A teraz do sedna,bardzo podoba mi się ten pomysł. Ale czy jest jakiś sposób aby to wysterować? Siemandero jesteś mistrzem ❤
Ciekawe, czy po takim ogrzewaniu rachunki za prąd będą niższe, czy może wyższe za wizytę u lekarza? :)
No i super, pozdro 😂.
No dobrze ,a co z powstającym nagarem w rurce po odparowaniu oleju.
No dobra. Części lotne oleju się spalają. A co z asfaltem który zostaje w parowniku?
Robi się z niego autostrady.
:)))