Super ! maszyna , rok 1986/7 zrobiłem parę kilomertów u boku wujka , przykładowe trasy , Gołdap - Gołdap , Gołdap - Suwałki . Lubiłem Gołdap - mieduniszki wielkie -Gołdap , bo tamta trasa buła krutka , ale z noclegiem w Pałacu . Pamiętam jak w Suwałkach stojąc na stacji inna H9 czepneła naszego lusterka , oczywiście praktycznie musneła i nie to było najgorsze , ale to że pękła szyba od strony kierowcy . Ponieważ słupek A w H9 jest cienik a lusterko jest bardzo blisko krawędzi szyby to delikatnie uległ chwilowemu skręceniu i szy poszła , słupek wrucił na swoje miejsce ale po szybę było trzeba jechać na bazę PKS Suwałki . Po paru godzinach szyba dotarła na bazę wstawili i w drogę do Gołdapi . z tego co pamiętam to w tym feralnym dniu byliśmy H9-15 czyli kruciakiem o jeden rząd siedzeń krutszy od H9-20 . Pozdrawiam wszystkich !!!
Ten autobus to i u mnie jest ogromną nostalgią, na wsiach on królował, codziennie jeździłem takimi do szkoły z floty PKS Ostrowiec Św w latach 2000-2010 (potem do technikum jeździłem Mercedesem O-303, też klasyk jaki zapamiętałem), Autosanami jeździli nim tylko trzej kierowcy których doskonale zapamiętałem, każdy był inny i z charakteru i ze stylu jazdy a ich autobusy także się różniły. Zdecydowanie mój synonim chodzenia do szkoły codziennie przez 10 lat. A to co mi zapadło w pamięci: -Dzień targowy to koszmar, zwłaszcza w ciepłe dni, autobus napchany babciami i dziadkami z wiosek ubranych w grube kapoty i berety bardzo często z kurczakami albo kurami i żadna z osób nie raczyła uchylić okna żeby była jakaś minimalna wentylacja, tego smrodu nigdy nie zapomne. -Jeden kierowca uwielbiał z rana zapuścić piosenki ludowe na full :) -Drapanie szyb albo pisanie na uszczelkach :D -Przypalanie foteli. -Śmiecenie w autobusie -Bójki szlachty na tyle :) -,,Cisza tam z tyłu!'' ,,Ty już wysiadasz'' ,,E, zakochańce, co wam przeszkadza ta firanka? :D '' -Każdy kierowca miał 6-sty zmysł, w jednym momencie operował autobusem, zmieniał biegi i wydawał reszte, lub czasami nie. -Każdy ze szkoły w późniejszym czasie miał swoją ,,karte kredytową'' czyli plastikowy bilet miesięczny, czasami jak sie wsiadło w autobus który jechał inną trasą pikotał dwa razy, że niby bilet nieważny. Ale mało kto zwracał na to uwagę. -Wszystko w tym autobusie sie tłukło, szyby, karoseria, te gumowe druty co biegły w luchtach bagażowych na górze, warkot SW-400, wszystko potęgowało wrażenie że się faktycznie jedzie. -Siedzenie na tyle było najlepsze, tam tak bujało na wybojach że nikt nie zalecał żeby tam siedzieć w powrocie do domu gdy ktoś potrzebował do łazienki :D . -Jak sytuacja w PKS była już kiepska, to bilety drożały z miesiąca na miesiąc. Bardzo miło wspominam te autobusy i podróże do szkoły. Ostatnia moja podróż była w 2013-stym gdy zdałem prawko i wracałem do domu, ku ironii H9-tką którą jeździłem przez całe moje dzieciństwo, zapamiętam ostatnią podróż boo jechałem sam, siedząc na tyle, no i powiem wam że łezka sie zakręciła w oku, od tamtej pory już nie dane mi było wsiąść do autobusu.
Dzieki za podzielenie sie Twoja historia 👍 Wychodzi troche na to, ze nie tak bardzo maluszki, duze fiaty czy polonezy przywoluja sentyment a autobusy PKSu i miejskie ktorymi dzien w dzien jezdzilo sie do szkoly/pracy... ✌
@@JarzynaFILM No na wsi Autosan H9 na stale sie wpisał w tabor na drogach i jest on bez wątpienia legendą obok Ursusów, Bizonów czy Starów. U mnie we wsi w tamtych latach były 2 przystanki, na każdy przypadalo 5 kursów w ciągu dnia, i za każdym razem jechała właśnie H9, w późniejszym czasie już Mercedes O303 albo jakaś Ksetra. Dodam też ciekawostke że Autosan produkował także przyczepy rolnicze. Np D47, D55, D34 etc.
ja pochodzę z łukowa, pamiętam jeździłem takim możliwe że nawet dosłownie tym co na filmie, do szkoły. Fajne czasy, chociaż w lato jak w lato , ale w zimę zawsze był zimno, a w innych autobusach z łukowskiego pks'u które miały podwójne szyby, woda pływała zawsze pomiędzy :D
Kiedy jeszcze królowały ogórki miałem okazję w klasie maturalnej w 1973 roku jechac na wycieczkę szkolną do Warszawy Autosanem H9-01. Nieporównywalny komfort w stosunku do tego co dotychczas poruszalo się po drogach. To był jeden z pierwszych seryjnych egzemplarzy. Co ciekawe na trasie wyprzedzał wszystkie syrenki. Nie wiem ile w tym prawdy , ale ponoć te pierwsze egzemplarze pozwalały na osiągnięcie nawet 110 km/h. Mój znajomy , już emerytowany kierowca twierdzi , ze nie jeździł nigdy potem autobusem podobnej wielkosci o tak niskim zużyciu paliwa. nigdy potem autobusem
Ten autobus z Łukowa to wydaje mi się, że niedawno jeszcze dzieci do szkoły z mojej miejscowości woził. W tamtym roku na sto procent identyczny stał pod szkołą... Szanuj go, codziennie rano jeszcze widzę i słyszę jak taki jedzie.
Wygląda kultowo jak nie jeden pojazd z USA nie mamy się czego wstydzić ale zawsze wymiotowałem w tym autobusie głównie jak siedziałem w środku lub na kole . Zapach spalin wydostających się do środka autobusu potęgował odruch wymiotny.
chyba to jest autobus międzymiastowy przerobiony na szkolny. w roku 2000 to on pewnie przeszedł remont. Data produkcji podejrzewam ,że jest wczesniejsza.
nie był przerobiony, od samego poczatku byl kleksem, mial drzwi pneumatyk i nalezal do jednego z urzedow gminnych ktory przewozil dzieci do szkoly, rok 2000 kupili go jakos w maju, w 2012 PKS go wydzierzawil i jezdzil na miedzymiastowych
Zajebisty,Ale to chyba jakiś nowszy model bo ja nie pamiętam takich Drzwi wejściowych w żadnym! Tylko była klamka i takie drzwi Którymi się fajnie trzaskało i był taki niepowtarzalny dźwięk Zamykającego zamka😜 Tak czy siak zajebisty Autobusik ma Coś w sobie i ja osobiście jak bym takiego posiadał to od razu siedzenia bym wywalił na starcie i przerobił go na Zajebisty Kamping do tego Pomalował bym go w jakiś zajebisty Kolor Oczywiście zostawiając wszystkie chromy na zewnątrz,można z tego zrobić coś pięknego 😊 Pozdrawiam
W latach 80 dojezdrzalem autobusami do szkoly.Jezdzily Sanosy, Jelcze ogorki i wlasnie autosany. Lubilem patrzec na prace kierowcy. H9 byl cywilizowany, cichy, kierowca pracowal lekko. Biegi bez wysilku, bez zgrzytow, wspomaganie. Hamulce konkret. W tamtych czasach te auta byly przeladowane. Wszystkie miejsca zajete a stojace upchane do granic mozliwosci. Kierowca byl caly czas zajety biletami. Te kupione na dworcu musial recznie kasowac, a po trasie sprzedawac i kasowac. Moj tata nie byl kierowca, ale pracowal w PKS.Na temat slabej blacharki odpowiadal w ten sposob, ze w latach 70 i 80 nie byla potrzebna lepsza. H9 szedl na zlom po 5 latach. Nowiutki jezdzil w systemie zmianowym, kilkanascie godz dziennie. Po trzech latach jezdrzac w tych warunkach mial pol miliona km i szedl do naprawy glownej. Po niej nakrecal jeszcze 300000 i szedl na zlom. Wizualnie jako nowka, ale mechanicznie zuzyty. Pozniej z biegiem lat, kiedy sytuacja robila sie ciezka jezdzily do konca i wtedy faktycznie blacharka mogla byc lepsza. Do dnia dzisiejszego w PKS SIERADZ jeszcze stoja na placu i jezdza h9. Jednak tamte z lat 80 , z chromowanymi listwami, z smiesznie uboga deska rozdzielcza robily klimat. Uwielbialem patezec jak sie prowadza i wydaje mi sie, ze raczej wszystkie mialy 5 biegow. Ale w normalnych warunkach jedynki kierowca nie uzywal. Pozdrawiam
H9 = 9 metrów. Drganie szybek bezcenne, do kompletu brakuje jeszcze luźnych gumek-expanderów na bagażniku. PS Za mocno go kręcisz na obrotach, w PKSie już byś miał przepały :) Luz i jedziesz 200 metrów
Fajny samochodzik😊 A z biletami to było tak że w kasie owszem można było kupić. Ale rano nie kupił gdy kasa była od 7-8 a autobus o 6 odjeżdżał 😉 lub gdy kasy wogóle nie było bo została zlikwidowana😉 Pozdrawiam😉
@@JarzynaFILM Oczywiście😊 Przy porannych czy późno wieczornych a nawet i nocnych czasem bo i nocą kursowały autobusy😊 To już kasy pozamykane i tylko można było u kierowcy kupić 😊
Moje dzieciństwo i młodość. Dźwięk silnika i zapach płynów eksploatacyjnych podczas podróży bezcenne. Oraz rozmowy pasażerów, którzy byli dla siebie bardzo życzliwi. Zero chamstwa, dużo uśmiechu i wzajemnych porad.
Takie autobusy przechodziły odbudowy w specjalistycznym zakładzie nie pamiętam nazwy. Po odbudowie w dowód wbijano datę remontu, bo wymieniane było wszystko co tego wymagało. W niektórych zostawały praktycznie tylko ramy. Ten autobus to pewnie faktycznie 89r bo w 2000 już było inne wnętrze, front i tył. Prawdopodobnie Sądeckie Zakłady Naprawy Autobusów.
Cóż za sytuacja nie pojęta :D bo właśnie tym kleksem wracałem kiedyś ze stolicy jak PKS Łuków jeździł na linii Warszawa Wsch. - Łuków o 21 (teraz już tego kursu nie ma) przez Mińsk Mz. była sytuacja że w tym autobusie pojebała się elektronika i nie kiedy "podróżowało" się przez otwarte drzwi a tam zimne powietrze wlatywało (pamiętam że to był wrzesień lub październik) a pretensji do kierowcy nie było końca, jak wysiadłem w Mińsku to na odjeździe widziałem z tyłu światła cofania które no raczej nie powinny się świecić w trakcie jazdy do przodu XD jeszcze w ramach ciekawostek mogę dopowiedzieć że ten wóz należał od samego początku do gminy Wola Mysłowska, w połowie maja 2000 go zarejestrowano, Łuków zaczął go dzierżawić od 2012 a w 2015 go wykupił mimo wszystko fajny materiał, pzdr
Miałem kiedyś okazję ''przejechać'' się H9. Podejrzewam że jestem jednym z najmłodszych kierujących ponieważ miałem może z pięć lat i siedząc u taty na kolanach kręciłem od krawężnika do krawężnika😉 innym razem bym tacie spalił autobus bo dał mi zapaloną gazetę tzw. kopciucha a ja spanikowałem i wyrzuciłem go na podłogę. Tata przebiegł przez cały autobus i zadeptał😁
Rozumie to jest tak tajne,że muszę wypisywać w porównywarkę dane pojazdu którego nie posiadam aby w przybliżeniu wiedzieć czy stać mnie sobie taki kupić. Masakra..
@@natanmysli4825 zgadza się, jeżeli wszystko sprawne, będzie jeździł i jeździł. Też mi chodzi po głowie tego typu autobus, by przerobić na kamera. Żonę już przekonałem 😁 byłem też w wydziale i na stacji diagnostycznej pogadać jak się sprawy mają z taką przeróbką, ponieważ mam prawko tylko na C, a normalnie trzeba mieć na D. O dziwo, łatwiej jest przerejestrować na mniej osób ujmując foteli niż odwrotnie, ponieważ busa np 3 osobowego blaszaka już się nie da, ponieważ nie ma homologacji bezpieczeństwa czy jakoś tak, autobus ma więc zmniejszyć zawsze można. Oczywiście podnieść też można, lecz to już sprawa poważna, a dzisiejsze wymogi, przepisy i pozwolenia, które może podbić już nie tylko zwykła stacja, są bardzo kosztowne, nie raz nie warte zachodu. Bo jeżeli taki autosanik kosztował między 10 a 20 tyś zł, a homologacja np 10 tyś to lepiej od razu szukać czegoś co ma przynajmniej 6 miejsc.
Oj różnica między H9 z roku 1989 a 2000 jest bardzo duża gołym okiem widać, drzwi, klapy luków bagażowych, klapy silnika, lusterka. Spalanie 24/100km na pusto, do 49/100 przy pełnym wykorzystaniu. Do jazdy potrzebne prawko D ale jeżeli jest chociaż jedna osoba poza kierowcą w pojeździe dodatkowo ważna kwalifikacją wstępna + kurs na przewóz osób. Newralgiczne punkty tego pojazdu to: gniazda mocowania "drągów" i hydro pneumatyczne hamulce. Moim zdaniem masz problemy ze sprężarką normalnie nabicie powietrza trwało nie dłużej jak 3 góra 4 minuty przy szczelnym układzie. Dla laików puki nie nabije powietrza nie ruszy hamulce trzymają. Jeździłem takim z 1991 w PKS potem przesiadłem się ja jelcza PR z silnikiem Liaza.
@@mirekk1775 W tym roczniku (i trochę wcześniejszych też) nie ma już hamulców hydropneumatycznych. Tu jest już nowy typ osi FON Radomsko (10 szpilek) i pełna pneumatyka.
@@krzysztofwasilewski4112 Nie jestem tego taki pewny bo jak pamiętam nawet nowe H9 które kupował mój PKS miały hydropneumatyczne ale to było jakieś 20 lat temu.
Jarzyna?? chyba burak film.. jaki problem przed nagraniem wygoglować parę faktów zamiast gadać jak przedszkolak,szacunek dla kierowcy ja bym wywalił od razu takiego infantylnego figuranta !! :))
Jakiś czas temu jechałem motocyklem za takim wspaniałym h9 i dostałem chmurą dymu w pysk i to było piękne aż mi się mordka ucieszyła ❤
Sztos fura!!! Ojciec śp. mnie posadził na kolana i dał pokierować w 1987 roku,a ciogle mam te wspomnienia piękny autosanik potencjał ma 💪👍
🖐😎
@@margines711 dokładnie to były piękne czasy😉👍
Super ! maszyna , rok 1986/7 zrobiłem parę kilomertów u boku wujka , przykładowe trasy , Gołdap - Gołdap , Gołdap - Suwałki . Lubiłem Gołdap - mieduniszki wielkie -Gołdap , bo tamta trasa buła krutka , ale z noclegiem w Pałacu . Pamiętam jak w Suwałkach stojąc na stacji inna H9 czepneła naszego lusterka , oczywiście praktycznie musneła i nie to było najgorsze , ale to że pękła szyba od strony kierowcy . Ponieważ słupek A w H9 jest cienik a lusterko jest bardzo blisko krawędzi szyby to delikatnie uległ chwilowemu skręceniu i szy poszła , słupek wrucił na swoje miejsce ale po szybę było trzeba jechać na bazę PKS Suwałki . Po paru godzinach szyba dotarła na bazę wstawili i w drogę do Gołdapi . z tego co pamiętam to w tym feralnym dniu byliśmy H9-15 czyli kruciakiem o jeden rząd siedzeń krutszy od H9-20 . Pozdrawiam wszystkich !!!
Dzieki za Twoja historie 👍👍
Ten autobus to i u mnie jest ogromną nostalgią, na wsiach on królował, codziennie jeździłem takimi do szkoły z floty PKS Ostrowiec Św w latach 2000-2010 (potem do technikum jeździłem Mercedesem O-303, też klasyk jaki zapamiętałem), Autosanami jeździli nim tylko trzej kierowcy których doskonale zapamiętałem, każdy był inny i z charakteru i ze stylu jazdy a ich autobusy także się różniły. Zdecydowanie mój synonim chodzenia do szkoły codziennie przez 10 lat.
A to co mi zapadło w pamięci:
-Dzień targowy to koszmar, zwłaszcza w ciepłe dni, autobus napchany babciami i dziadkami z wiosek ubranych w grube kapoty i berety bardzo często z kurczakami albo kurami i żadna z osób nie raczyła uchylić okna żeby była jakaś minimalna wentylacja, tego smrodu nigdy nie zapomne.
-Jeden kierowca uwielbiał z rana zapuścić piosenki ludowe na full :)
-Drapanie szyb albo pisanie na uszczelkach :D
-Przypalanie foteli.
-Śmiecenie w autobusie
-Bójki szlachty na tyle :)
-,,Cisza tam z tyłu!'' ,,Ty już wysiadasz'' ,,E, zakochańce, co wam przeszkadza ta firanka? :D ''
-Każdy kierowca miał 6-sty zmysł, w jednym momencie operował autobusem, zmieniał biegi i wydawał reszte, lub czasami nie.
-Każdy ze szkoły w późniejszym czasie miał swoją ,,karte kredytową'' czyli plastikowy bilet miesięczny, czasami jak sie wsiadło w autobus który jechał inną trasą pikotał dwa razy, że niby bilet nieważny. Ale mało kto zwracał na to uwagę.
-Wszystko w tym autobusie sie tłukło, szyby, karoseria, te gumowe druty co biegły w luchtach bagażowych na górze, warkot SW-400, wszystko potęgowało wrażenie że się faktycznie jedzie.
-Siedzenie na tyle było najlepsze, tam tak bujało na wybojach że nikt nie zalecał żeby tam siedzieć w powrocie do domu gdy ktoś potrzebował do łazienki :D .
-Jak sytuacja w PKS była już kiepska, to bilety drożały z miesiąca na miesiąc.
Bardzo miło wspominam te autobusy i podróże do szkoły. Ostatnia moja podróż była w 2013-stym gdy zdałem prawko i wracałem do domu, ku ironii H9-tką którą jeździłem przez całe moje dzieciństwo, zapamiętam ostatnią podróż boo jechałem sam, siedząc na tyle, no i powiem wam że łezka sie zakręciła w oku, od tamtej pory już nie dane mi było wsiąść do autobusu.
Dzieki za podzielenie sie Twoja historia 👍 Wychodzi troche na to, ze nie tak bardzo maluszki, duze fiaty czy polonezy przywoluja sentyment a autobusy PKSu i miejskie ktorymi dzien w dzien jezdzilo sie do szkoly/pracy... ✌
@@JarzynaFILM No na wsi Autosan H9 na stale sie wpisał w tabor na drogach i jest on bez wątpienia legendą obok Ursusów, Bizonów czy Starów.
U mnie we wsi w tamtych latach były 2 przystanki, na każdy przypadalo 5 kursów w ciągu dnia, i za każdym razem jechała właśnie H9, w późniejszym czasie już Mercedes O303 albo jakaś Ksetra.
Dodam też ciekawostke że Autosan produkował także przyczepy rolnicze. Np D47, D55, D34 etc.
ja pochodzę z łukowa, pamiętam jeździłem takim możliwe że nawet dosłownie tym co na filmie, do szkoły. Fajne czasy, chociaż w lato jak w lato , ale w zimę zawsze był zimno, a w innych autobusach z łukowskiego pks'u które miały podwójne szyby, woda pływała zawsze pomiędzy :D
Radzynski PKS miał takie same. Jak połowa Polski.
radzyniaki ta ślumaki ślumy radzyńskie tak na nich mówiĄ
A łuków miasto tlukow 😁
Autobusy mojego dzieciństwa i dorastania aż sie łezka w oku kręci a w wojsku prawko na h9 robiłem w Ostródzie pozdrawiam z andrychowa 🙂
Pozdro ✌
Kiedy jeszcze królowały ogórki miałem okazję w klasie maturalnej w 1973 roku jechac na wycieczkę szkolną do Warszawy Autosanem H9-01. Nieporównywalny komfort w stosunku do tego co dotychczas poruszalo się po drogach. To był jeden z pierwszych seryjnych egzemplarzy. Co ciekawe na trasie wyprzedzał wszystkie syrenki. Nie wiem ile w tym prawdy , ale ponoć te pierwsze egzemplarze pozwalały na osiągnięcie nawet 110 km/h. Mój znajomy , już emerytowany kierowca twierdzi , ze nie jeździł nigdy potem autobusem podobnej wielkosci o tak niskim zużyciu paliwa. nigdy potem autobusem
Gratuluję panu zakupu h9,gdybym miał miejsce u siebie to też bym sobie zakupił h9,pozdrawiam 🙂👍👍👍
🤠🖐
Pięknie brzmi 😀 bardzo ładnie utrzymany
ja jestem jako pierwszy chętny. Pamiętam te autobusy z dzieciństwa i marzę aby ponownie usłyszeć ten dźwięk silnika i poczuć ten klimat
What Language is it??😊
@@Pbwo498 Polish
Ten autobus z Łukowa to wydaje mi się, że niedawno jeszcze dzieci do szkoły z mojej miejscowości woził.
W tamtym roku na sto procent identyczny stał pod szkołą...
Szanuj go, codziennie rano jeszcze widzę i słyszę jak taki jedzie.
👍😁
Wygląda kultowo jak nie jeden pojazd z USA nie mamy się czego wstydzić ale zawsze wymiotowałem w tym autobusie głównie jak siedziałem w środku lub na kole .
Zapach spalin wydostających się do środka autobusu potęgował odruch wymiotny.
Co do tych spalin i odruchu wymiotnego, to cos w tym jest. Podroz nie nalezala do zbyt przyjemnych ;)
2 miliony przebiegu z tego 800 tys na luzie ❤️❤️❤️❤️
🤣🤣
@@JarzynaFILM ty się nie śmiej tak było 😂😂😂
piekny z tym przodem jeszcze nie popsutym do reszty i tylem
Pieka sprawa ,gratulacje zakupu.
😎👍
W swoich czasach górujący liczebnie autobus na polskich drogach, tak jak Ogórek wcześniej w swoich czasach też był najpopularniejszy 😉
Marzenia sie spelniaja jak widac.
Fajnie że ratujecie te auta,szkoda że nie będzie klasycznego trzaśnięcie drzwiami,tego zawsze będzie brakować w waszym modelu
Moze jeszcze tak byc, ze kupia drugiego tylko dla tych drzwi ;)
@@JarzynaFILM to trzaśnięcie drzwiami to jak w Jelczu 325 ryk silnika bez tego to nie to
chyba to jest autobus międzymiastowy przerobiony na szkolny. w roku 2000 to on pewnie przeszedł remont. Data produkcji podejrzewam ,że jest wczesniejsza.
nie był przerobiony, od samego poczatku byl kleksem, mial drzwi pneumatyk i nalezal do jednego z urzedow gminnych ktory przewozil dzieci do szkoly, rok 2000 kupili go jakos w maju, w 2012 PKS go wydzierzawil i jezdzil na miedzymiastowych
Zajebisty,Ale to chyba jakiś nowszy model bo ja nie pamiętam takich Drzwi wejściowych w żadnym! Tylko była klamka i takie drzwi Którymi się fajnie trzaskało i był taki niepowtarzalny dźwięk Zamykającego zamka😜 Tak czy siak zajebisty Autobusik ma Coś w sobie i ja osobiście jak bym takiego posiadał to od razu siedzenia bym wywalił na starcie i przerobił go na Zajebisty Kamping do tego Pomalował bym go w jakiś zajebisty Kolor Oczywiście zostawiając wszystkie chromy na zewnątrz,można z tego zrobić coś pięknego 😊 Pozdrawiam
W latach 80 dojezdrzalem autobusami do szkoly.Jezdzily Sanosy, Jelcze ogorki i wlasnie autosany. Lubilem patrzec na prace kierowcy. H9 byl cywilizowany, cichy, kierowca pracowal lekko. Biegi bez wysilku, bez zgrzytow, wspomaganie. Hamulce konkret. W tamtych czasach te auta byly przeladowane. Wszystkie miejsca zajete a stojace upchane do granic mozliwosci. Kierowca byl caly czas zajety biletami. Te kupione na dworcu musial recznie kasowac, a po trasie sprzedawac i kasowac. Moj tata nie byl kierowca, ale pracowal w PKS.Na temat slabej blacharki odpowiadal w ten sposob, ze w latach 70 i 80 nie byla potrzebna lepsza. H9 szedl na zlom po 5 latach. Nowiutki jezdzil w systemie zmianowym, kilkanascie godz dziennie. Po trzech latach jezdrzac w tych warunkach mial pol miliona km i szedl do naprawy glownej. Po niej nakrecal jeszcze 300000 i szedl na zlom. Wizualnie jako nowka, ale mechanicznie zuzyty. Pozniej z biegiem lat, kiedy sytuacja robila sie ciezka jezdzily do konca i wtedy faktycznie blacharka mogla byc lepsza. Do dnia dzisiejszego w PKS SIERADZ jeszcze stoja na placu i jezdza h9. Jednak tamte z lat 80 , z chromowanymi listwami, z smiesznie uboga deska rozdzielcza robily klimat. Uwielbialem patezec jak sie prowadza i wydaje mi sie, ze raczej wszystkie mialy 5 biegow. Ale w normalnych warunkach jedynki kierowca nie uzywal. Pozdrawiam
👏👏
w MPK we Wrocławiu, kiedyś były naklejki " kierowca sprzedaje bilety tylko w niedziele i święta" oraz " kierowca nie wydaje reszty" :)
😉 witamy w świecie MPK i PKS
Pięknie chodziły te Autosany
What Language is it??
H9 = 9 metrów. Drganie szybek bezcenne, do kompletu brakuje jeszcze luźnych gumek-expanderów na bagażniku.
PS Za mocno go kręcisz na obrotach, w PKSie już byś miał przepały :) Luz i jedziesz 200 metrów
👍👍
Nie przepały tylko oszczędności .
Fajny samochodzik😊 A z biletami to było tak że w kasie owszem można było kupić. Ale rano nie kupił gdy kasa była od 7-8 a autobus o 6 odjeżdżał 😉 lub gdy kasy wogóle nie było bo została zlikwidowana😉 Pozdrawiam😉
No wlasnie, czyli przy tych rannych kursach kupowalo sie u kierowcy.
@@JarzynaFILM Oczywiście😊 Przy porannych czy późno wieczornych a nawet i nocnych czasem bo i nocą kursowały autobusy😊 To już kasy pozamykane i tylko można było u kierowcy kupić 😊
Obejrzyj dobrze łapy przednie tylnych resorów bo możesz się bardzo rozczarować pozdrawiam 🙂
Ile dałeś, i czy mają tam jeszcze jakieś na sprzedaż?
Akurat jeżdżę do dziś i właśnie z trzaskanymi drzwiami z przodu 😀
👍👍
Moje dzieciństwo i młodość. Dźwięk silnika i zapach płynów eksploatacyjnych podczas podróży bezcenne. Oraz rozmowy pasażerów, którzy byli dla siebie bardzo życzliwi. Zero chamstwa, dużo uśmiechu i wzajemnych porad.
Ha przechodzę codziennie koło H9 miło pozdrawiam
O jakbym jeździł, za dzieciaka jeździłem z tatą z przodu jak jeździł jako kierowca H9 po mieście :)
No prosze 😁👍wspomnienia wracaja. Ja pamietam jazde miejskim Ikarusem.
Piękny
Autosany były najlepsze❤❤❤❤❤
Nie ma to jak h9. Poprostu super sprzęt i silnik sw400
12:47 nie ma Autosana bez papieża xD.
super stan :P
Do tej pory nie znam wygodniejszego busa 🙂
H9 z pneumatycznymi drzwiami to juz nie to !!!
9.15 nawet oryginał okna ze starszego egzemplaża się znalazł. Moze on jest z '89)
Takie autobusy przechodziły odbudowy w specjalistycznym zakładzie nie pamiętam nazwy. Po odbudowie w dowód wbijano datę remontu, bo wymieniane było wszystko co tego wymagało. W niektórych zostawały praktycznie tylko ramy. Ten autobus to pewnie faktycznie 89r bo w 2000 już było inne wnętrze, front i tył. Prawdopodobnie Sądeckie Zakłady Naprawy Autobusów.
Ten autobus nie miał żadnej odbudowy. To oryginalny rocznik. Od 2000 roku służył jako szkolny kleks, PKS Łuków dopiero przemalował go w swoje barwy.
standartowa iloscsiedzen to 43 miejsca. 11 metrowe mają ok 47, 12 metrowe,takze Jelcze 51 miejsc
👍✌
Opowiadasz bzdury h 9 21 miał39 siedzących i 12 stojących plus 1 dla kierowcy
Okienko z tyłu do wymiany. 😉
😉
Cóż za sytuacja nie pojęta :D bo właśnie tym kleksem wracałem kiedyś ze stolicy jak PKS Łuków jeździł na linii Warszawa Wsch. - Łuków o 21 (teraz już tego kursu nie ma) przez Mińsk Mz. była sytuacja że w tym autobusie pojebała się elektronika i nie kiedy "podróżowało" się przez otwarte drzwi a tam zimne powietrze wlatywało (pamiętam że to był wrzesień lub październik) a pretensji do kierowcy nie było końca, jak wysiadłem w Mińsku to na odjeździe widziałem z tyłu światła cofania które no raczej nie powinny się świecić w trakcie jazdy do przodu XD
jeszcze w ramach ciekawostek mogę dopowiedzieć że ten wóz należał od samego początku do gminy Wola Mysłowska, w połowie maja 2000 go zarejestrowano, Łuków zaczął go dzierżawić od 2012 a w 2015 go wykupił
mimo wszystko fajny materiał, pzdr
Hehhee, niezla historia 😃😃
Piękna Łukowska maszyna :) Pewnie nawet nie raz nim do szkoły jeździłem
Głos jak u Mateusza Borka...Autosan klasa.
😀👍
dobre pomarańczowe na desce przed szybą
Miałem kiedyś okazję ''przejechać'' się H9. Podejrzewam że jestem jednym z najmłodszych kierujących ponieważ miałem może z pięć lat i siedząc u taty na kolanach kręciłem od krawężnika do krawężnika😉 innym razem bym tacie spalił autobus bo dał mi zapaloną gazetę tzw. kopciucha a ja spanikowałem i wyrzuciłem go na podłogę. Tata przebiegł przez cały autobus i zadeptał😁
😅
Ile OC wynosi na rok za niego?
Najlepiej w jakiejs porownywarce wpisac. Za duzo zmiennych.
Rozumie to jest tak tajne,że muszę wypisywać w porównywarkę dane pojazdu którego nie posiadam aby w przybliżeniu wiedzieć czy stać mnie sobie taki kupić. Masakra..
Fajne
Jarzyna.
Miałem okazję remątować tego autosana. Byłem kiedyś w PKS Łuków na praktykach.
O prosze! 😀
No i coście wówczas przy nim robili?
H9 może być doskonałą bazą na kampera.
Moze moze 😁
Natan dokładnie, szybki i łatwy do przerobienia, silnik mocny bo 150 kucy i co najważniejsze, tani w zakupie.
@@sylwio33 do tego super prosta, a jednocześnie trwała konstrukcja.
@@natanmysli4825 zgadza się, jeżeli wszystko sprawne, będzie jeździł i jeździł.
Też mi chodzi po głowie tego typu autobus, by przerobić na kamera. Żonę już przekonałem 😁 byłem też w wydziale i na stacji diagnostycznej pogadać jak się sprawy mają z taką przeróbką, ponieważ mam prawko tylko na C, a normalnie trzeba mieć na D. O dziwo, łatwiej jest przerejestrować na mniej osób ujmując foteli niż odwrotnie, ponieważ busa np 3 osobowego blaszaka już się nie da, ponieważ nie ma homologacji bezpieczeństwa czy jakoś tak, autobus ma więc zmniejszyć zawsze można.
Oczywiście podnieść też można, lecz to już sprawa poważna, a dzisiejsze wymogi, przepisy i pozwolenia, które może podbić już nie tylko zwykła stacja, są bardzo kosztowne, nie raz nie warte zachodu. Bo jeżeli taki autosanik kosztował między 10 a 20 tyś zł, a homologacja np 10 tyś to lepiej od razu szukać czegoś co ma przynajmniej 6 miejsc.
Zawsze się tam siędziało na tyle ,sama śmietanka :-)
39 miesjsc siedzących plus miejsca stojące tyle ile wlezie osób. Nazwa H9 jest dla tego że ma 9 metrów długości
😎👍
ma trochę ponad 9 metrów
Tyle samo sie doliczylem
H9-20/21 ma już 10 metrów długości. Pierwszy był h9 -03 który faktycznie miał 9300mm
Ten autobus na własnych kołach dojechał z Łukowa do Gdyni? 😉
Podobno 🤪
Mistrzu na drogowych światłach to się nie bryka cały czas bo oslepiają......
LLU to "trójmiejskie tablice" ?!
Widziałem dzisiaj w ruchu, ten dźwięk silnika był poezją dla uszu
Dzwiek tak, choc zapach spalin w srodku na dluzsza mete juz gorzej 🤪
Długosc to 9 metrów 31cm. Do wypowiedzi w 11:30.
👏👏👏👏👍
✌
Jak to się nie spotyka takich pojazdów
Jak masz kolekcje takich albo mieszkasz blisko dworca gdzies na wschodzie Polski to taki widok to nic dziwnego ;)
@@JarzynaFILM tak
też mam takie marzenie
Pokrowce na fotelu kierowcy mojej mamy,babci świętej pamięci niebieska tecza zakład tapicerski Góra
😀😀
Pamiętam jak kierowca miał brązową torbę z biletami które było trzeba włożyć do kasownika i skasować..
😎👍
Gdyby ten model szybciej wycofali z PKSów i nie kojarzył się z tak mega biedą powiatową, byłby jeszcze lepszym okazem kolekcjonerskim.
Moze. Troche jak jeden z synonimow slowa PKS
Już policzyłem. Miejsc jest dużo.
🤣🤣 miszcz
Nabijanie powietrza 10min.Postój osobówki na wł.silniku 1 minuta.Potem sprawy sie komplikują.Kocham logike.
A dokladniej? Co sie komplikuje?
coś mi tu nie pasuje,może to A0909L z początków produkcji
nie, to nie jest tramp, od samego początku był kleksem, miał pomarańczowe barwy i woził dzieci do szkoły
Pytasz ile ma długości? No przecież masz w nazwie.
Autosan z automatycznymi drzwiami to jakoś nie to
szkoda tylko ze nowa deska
O łuków moje miasto
Jaki swiat maly :)
Autosanem rusza się z dwójki :)
Nastepnym razem 👍
Jezdzilem.H9.PKS.Chelm.na.szkole.😊😊😊😊
Oj różnica między H9 z roku 1989 a 2000 jest bardzo duża gołym okiem widać, drzwi, klapy luków bagażowych, klapy silnika, lusterka.
Spalanie 24/100km na pusto, do 49/100 przy pełnym wykorzystaniu.
Do jazdy potrzebne prawko D ale jeżeli jest chociaż jedna osoba poza kierowcą w pojeździe dodatkowo ważna kwalifikacją wstępna + kurs na przewóz osób.
Newralgiczne punkty tego pojazdu to: gniazda mocowania "drągów" i hydro pneumatyczne hamulce.
Moim zdaniem masz problemy ze sprężarką normalnie nabicie powietrza trwało nie dłużej jak 3 góra 4 minuty przy szczelnym układzie.
Dla laików puki nie nabije powietrza nie ruszy hamulce trzymają.
Jeździłem takim z 1991 w PKS potem przesiadłem się ja jelcza PR z silnikiem Liaza.
Dzieki za komentarz 👍
@@JarzynaFILM NNoe.ma.za co trochę kilometrów H9 zrobilem
@@mirekk1775 W tym roczniku (i trochę wcześniejszych też) nie ma już hamulców hydropneumatycznych. Tu jest już nowy typ osi FON Radomsko (10 szpilek) i pełna pneumatyka.
@@krzysztofwasilewski4112 Nie jestem tego taki pewny bo jak pamiętam nawet nowe H9 które kupował mój PKS miały hydropneumatyczne ale to było jakieś 20 lat temu.
Zawsze z tyłu siedzieliśmy
Smietanka towarzyska ✌😎
Przepraszam , Czy kolega właścicel ma prawo jazdy na autobus ?. Ale zakup super .
Pozdrawiam
👍😉💪🔥👏👏👏👏👏👏
pozdro ze zgorzelca
Pozdro ✌
Codziennie takim jeżdżę do szkoły, nawet PKS się zgadza.
What Language is it??
39+1, nie kazdy mial stojace w dowodzie wbite. A tych chyba 12.
Za dzieciaka na jeździłem się takimi autobusami Autosan,Samos,Jelcz i Ikarus w latach 80 Ojciec jeździł w PKS Konin.
👍👍👍
Niezłe spalanie ikarus palił 42l w mieście
What Language is it??
Czy uważacie, że to najbardziej udana konstrukcja pojazdu ze wszystkich produkowanych w Polsce?
What Language is it??
@@Pbwo498 polski
Tył autosana to taka loża VIP
Dokladnie! 🤣👍
39 siedzacych
😊f
wczesniej zmieniaj biegi 😀
😁😁 👍
Łuków, miasto tłuków:)
Ten film zabija klimat tego autobusu
Rozwin prosze
53
Jarzyna?? chyba burak film.. jaki problem przed nagraniem wygoglować parę faktów zamiast gadać jak przedszkolak,szacunek dla kierowcy ja bym wywalił od razu takiego infantylnego figuranta !! :))
🤣🤣 to zes pojechal
nie wiem czym się tu tak jarać u mnie dalej te autobusy jeżdżą
jezdzic autobusem a miec autobus ... taka drobna roznica
@@JarzynaFILM po co mi jakiś stary grat a pozatym samochód wygodniejszy
@@bantol791 chwalisz się czy żalisz?
@@Wicek26 oczywiście że się żale
Łuków się sprzedaje???!😂