Panie Przemku, ostatni raz na dworcu PKP w Dziedzicach byłem w maju 1964 r. po maturze w 11-latce. Budynek projektowali inżynierowie z Wiednia, jak większość takich obiektów w krajach Cesarstwa Austro-Węgierskiego i Galicji. Opiszę jak go zapamiętałem. Po wejściu przez wahadłowe drzwi od strony ul. Kolejowej, była niewielka hala, na wprost lekko po prawej 3-4 kasy biletowe, kiosk Ruchu i wejście do toalety męskiej. Po stronie lewej przechowalnia bagaży, toaleta damska, a na ścianie dużą żółta tablica z rozkładami jazdy pociągów. Na wprost wejścia głównego, wyjście z hali na peron I. Przejście na peron II i III z lewej strony po torach. Jak przetaczali wagony po torze pierwszym, pasażerowie zatrzymywali się z obu stron toru. Po prawej stronie dworca od strony peronów było wejście do baru szybkiej obsługi (na stojąco), było piwo, a także 2 pokoiki dla personelu baru i kierowniczki. Po lewej stronie dworca, obok przejścia na perony, była duża poczekalnia, gdzie pożyczaliśmy z Andrzejem szachy w oczekiwaniu na pociągi w stronę Zabrzega i Komorowic. Piętro dworca najczęściej zajmowały 2 mieszkania dla kierownika (bodaj mówiło się naczelnika) stacji, z wejściami po przeciwległych, węższych ścianach budynku. Niemcy w czasie okupacji wybudowali łącznicę kolejową od strony Zebrzydowic (przez Ochodzę) w kierunku Pszczyny, pomijając Dziedzice. Szkoda.
Dworzec PKP jak i Walcownia powstały na polach gospodarzy dziedzickich, wiele lat stacja nosiła nazwę Dziedzice i taka nazwa jest na mapach austriackich. Z czasem przyklejono drugą część i pozostało "Czechowice-Dziedzice", a czechowicką część kolei z myślą o pracownikach zapałkowni i rafinerii nazwano "Czechowice Południowe" po budowie kolei do Bielska. Tam postąpiono podobnie, dworzec jest w Bielsku, a nazwa jak miasta Bielsko-Biała. Pozdrowienia z Krakowa.
Z Pm36 to było tak pierwsza była z otuliną druga nie, pierwsza zagineła drugą odzyskano po wojnie, była w Austrii i po remontach z przerwami jeździła do 2012 głównie w Wolsztynie gdzie stoi po dziś dzień.A zbudowano tylko dwie bo się okazało że jest szybsza od Lukstorpedy :-) ale się też okazało że wagonu silnikowe z Cegielskiego mogą się bujnoć nawet 140 km/h więc budowa drogich w utrzymaniu parowozów nie miała sensu.
Dzięki interesujący i sprawnie zmontowany filmik. Dodam tylko, że te obrazki na jednaj ścianie muralu to kopie etykiet zapałczanych (często nawiązujące do historii - jak Pan zauważył) są nawiązaniem do zapałkowni, która była symbolem Czechowic. Ogólnie warto wspomnieć, że cały tutejszy przemysł, a potem i miasto powstało dzięki temu dworcowi i kolei.
Kilkanaście razy przejeżdżałem przez Czechowice dziedzice i jeden raz wsiadałem na tej stacji do pociągu i nie wiedziałem że ma ona tyle smaczków jak np te murale czy Wiaty :) Jeżeli mogę zapytać jak wygląda sprawa z tym dworcem ? Jest jakiś tymczasowy czy nie?
7 หลายเดือนก่อน +1
Pociąg Widmo do Monachium 😁😁😁 z tego co czytałem zawieszony jest czy jakoś tak
Wielka przyjemność z oglądania, na prawdę dobrze Ci to wychodzi. Dynamiczny, ale subtelny montaż dodaje świeżości, prezentera miło się słucha - relacja prowadzona z ogromną lekkością, narracja bez niepotrzebnego narzekania na wszystko. Życzę więcej produkcji tej klasy. Drobna uwaga - "nie grzeszy pięknością" oznacza, że jest brzydki, a nie piękny, ale z kontekstu dało się zrozumieć właściwy przekaz. :)
Panie Przemku, ostatni raz na dworcu PKP w Dziedzicach byłem w maju 1964 r. po maturze w 11-latce. Budynek projektowali inżynierowie z Wiednia, jak większość takich obiektów w krajach Cesarstwa Austro-Węgierskiego i Galicji. Opiszę jak go zapamiętałem. Po wejściu przez wahadłowe drzwi od strony ul. Kolejowej, była niewielka hala, na wprost lekko po prawej 3-4 kasy biletowe, kiosk Ruchu i wejście do toalety męskiej. Po stronie lewej przechowalnia bagaży, toaleta damska, a na ścianie dużą żółta tablica z rozkładami jazdy pociągów. Na wprost wejścia głównego, wyjście z hali na peron I. Przejście na peron II i III z lewej strony po torach. Jak przetaczali wagony po torze pierwszym, pasażerowie zatrzymywali się z obu stron toru. Po prawej stronie dworca od strony peronów było wejście do baru szybkiej obsługi (na stojąco), było piwo, a także 2 pokoiki dla personelu baru i kierowniczki. Po lewej stronie dworca, obok przejścia na perony, była duża poczekalnia, gdzie pożyczaliśmy z Andrzejem szachy w oczekiwaniu na pociągi w stronę Zabrzega i Komorowic. Piętro dworca najczęściej zajmowały 2 mieszkania dla kierownika (bodaj mówiło się naczelnika) stacji, z wejściami po przeciwległych, węższych ścianach budynku. Niemcy w czasie okupacji wybudowali łącznicę kolejową od strony Zebrzydowic (przez Ochodzę) w kierunku Pszczyny, pomijając Dziedzice. Szkoda.
Jaki piękny opis. Dziękuję za niego!!!
Dworzec PKP jak i Walcownia powstały na polach gospodarzy dziedzickich, wiele lat stacja nosiła nazwę Dziedzice i taka nazwa jest na mapach austriackich. Z czasem przyklejono drugą część i pozostało "Czechowice-Dziedzice", a czechowicką część kolei z myślą o pracownikach zapałkowni i rafinerii nazwano "Czechowice Południowe" po budowie kolei do Bielska. Tam postąpiono podobnie, dworzec jest w Bielsku, a nazwa jak miasta Bielsko-Biała. Pozdrowienia z Krakowa.
Witam Panie Przemku ;-) No to oglądamy kolejny odcinek i to z bliskiej mi stacji . Pozdrawiam
Dziękuję za kolejny odcinek. Dobrze wiedzieć o potyczce. Oglądałem z wielką przyjemnością! 💚
Postaram się o więcej, za tydzień Bielsko-Biała
@@KonduktorPrzemek, trzymam za słowo. :)
Od Bogumina do Czechowic parę lat jednak upłynęło.
Linia 93 oczywiście idzie od granicy państwa przez Zebrzydowic do Trzebinii (Krakowa)
Z Pm36 to było tak pierwsza była z otuliną druga nie, pierwsza zagineła drugą odzyskano po wojnie, była w Austrii i po remontach z przerwami jeździła do 2012 głównie w Wolsztynie gdzie stoi po dziś dzień.A zbudowano tylko dwie bo się okazało że jest szybsza od Lukstorpedy :-) ale się też okazało że wagonu silnikowe z Cegielskiego mogą się bujnoć nawet 140 km/h więc budowa drogich w utrzymaniu parowozów nie miała sensu.
Ciekawie opowiedziane historie, przyjemnie posłuchać i popatrzeć.
Dziekuję😊
Byłem tam przejazdem. Po remoncie dworca chyba się wybiorę. Pozdrawiam! 🙂🖐
Zapraszam
Dzięki interesujący i sprawnie zmontowany filmik. Dodam tylko, że te obrazki na jednaj ścianie muralu to kopie etykiet zapałczanych (często nawiązujące do historii - jak Pan zauważył) są nawiązaniem do zapałkowni, która była symbolem Czechowic. Ogólnie warto wspomnieć, że cały tutejszy przemysł, a potem i miasto powstało dzięki temu dworcowi i kolei.
Postaram się ulepszyć filmy. Na YT raczkuje 😊
kiedys sie fajnie fajczyła, troche postraszyla
Kilkanaście razy przejeżdżałem przez Czechowice dziedzice i jeden raz wsiadałem na tej stacji do pociągu i nie wiedziałem że ma ona tyle smaczków jak np te murale czy Wiaty :) Jeżeli mogę zapytać jak wygląda sprawa z tym dworcem ? Jest jakiś tymczasowy czy nie?
Pociąg Widmo do Monachium 😁😁😁 z tego co czytałem zawieszony jest czy jakoś tak
Wielka przyjemność z oglądania, na prawdę dobrze Ci to wychodzi. Dynamiczny, ale subtelny montaż dodaje świeżości, prezentera miło się słucha - relacja prowadzona z ogromną lekkością, narracja bez niepotrzebnego narzekania na wszystko. Życzę więcej produkcji tej klasy. Drobna uwaga - "nie grzeszy pięknością" oznacza, że jest brzydki, a nie piękny, ale z kontekstu dało się zrozumieć właściwy przekaz. :)
Dzięki za komentarz 🙂
Szanowny kolego Przemku, 3:40 jak mówisz o tym muralu, to rekord bił parowóz PM 36-1, a LUXTORPEDA jest obok na następnym muralu
Tak, bo jest na opak pokazane, ale PM jest obok torpedy. Wprowadze wskaźnik 😊
Miło się oglądało , może odwiedzi pan stacje bibliotekę ruda chebzie ?
Czemu nie napisz do mnie na fb :-)
Co do Heleny jedna stoi w Wolsztynie o numerze 02
strasznie sie wkurzylam jak te zabytkowe wiaty przeniesli na tyły, bo je mniej widac, ale na szczescie ich nie zdemontowali
Chyba Ci się kierunki pomyliły stoisz przodem na północ a pokazujesz z tylu😂pozdro
Tak 😂😂😂 no cóż, najlepszym siw zdarza 😂😂😂