Siemanko. Super filmy. Film ze stacją wody otworzył mi oczy. Ja kładłem takie same tynki robione w październiku 2023 i jestem zadowolony. 45 zł wziol tak jak powiedział i nic nie doliczył. Pzdr
Po to Ja jako elektryk wklejam puszki wysunięte 1cm żeby wymusić na tynkarzach tą przynajmniej centymetrową warstwę tynku aby zakryć przewody. Po drugie jak mają być wklejone w poziomie/pionie a nie w banan przy wielokrotnych to nie ma co liczyć na tynkarzy, później jest problem zapiąć taką cztero czy pięciokrotną ramkę.
15:22 drogo, krzywo, ale przynajmniej... drogo. Tego nie naprostujecie ramką :D Niestety do odkucia i wklejenia raz jeszcze. Ale tutaj już gładź będzie potrzebna (na całej ścianie) by nie było widać różnicy. Dlatego uważam, że gładź musi być jeśli chcecie mieć jednolitą powierzchnię odporną na naprawy. Jedna ryska, uszczerbienie i już gładziowanie całej ściany potrzebne i planowanie remontu właściwie. Tak się fachura zapierał, że on sam będzie wstawiał puszki, no i wstawił. Kolejny raz wstawisz sam i nie będziesz pytał ani elektryka, ani tynkarza.
Niestety masz rację :) PRzynajmniej poprawili wszystkie gniazda i teraz już nie uciekają w poziomie, ale zagwarantowali nam gładziowanie praktycznie całego domu.
Czasami Was oglądam i nadal z dużym zaciekawieniem czekam na finał budowy. Też budujemy dość blisko W-wy, ale problemów z fachowcami nie było żadnych. Poza "przeciągającym się" z terminem dekarzem. Reszta z okolicy i bardzo słowni i uczciwi. A tynkarz na odbiór sam zaprosił, pokazał dokładnie gdzie nie udało się złapać kąta prostego, a wszystko zaciągnięte piaskiem kwarcowym, na gotowo do gruntowania i malowania. Powodzenia w dalszej budowie I dużo 💰.
Mamy inne zdanie w tym temacie. Zwłaszcza z profilami LED, kiedy ktoś nie chce mieć gładzi w domu. Dorobienie ich później gwarantuje, że będzie widać "odcięcie" starego tynku i nowego.
@@domprawiemyslacy To może wytłumaczę technicznie, dlaczego nie montuje się puszek podczas tynkowania. Działam od 2004 roku, więc mam olbrzymie doświadczenie. Aby zamontować puszki prawidłowo, powinny być one w pionie i poziomie. Dodatkowo nie mogą się przesuwać, jeśli kilka jest połączonych razem. Najłatwiejszy i najbardziej profesjonalny sposób to najpierw zamontować puszkę, a potem wprowadzać okablowanie. Puszka jest już zamontowana, a my spokojnie wprowadzamy kable. Teraz proszę sobie wyobrazić montaż puszek podczas tynkowania, gdzie są już wprowadzone kable, które odprężają puszkę. Jeśli kable są spięte, to sprawa staje się jeszcze trudniejsza. Prawidłowa głębokość osadzenia puszki to około 12 mm przed tynkowaniem. Jeśli tynku wyjdzie więcej, można dodać pierścienie, a jeśli wyjdzie mniej, aby puszka nie wystawała, można ją zeszlifować w bardzo prosty sposób podczas tynkowania. W ten sposób mamy pewność, że gdy elektryk będzie montował osprzęt, wszystko będzie w porządku. Montaż puszek podczas tynkowania może spowodować, że się rozjadą, co później stanowi problem. Kolejny prawidłowy moment na montaż puszek to po tynkowaniu. Wtedy obieramy kable, aby zmniejszyć naprężenia, i punktowo montujemy puszki gipsem budowlanym.
Tynki CW tylko z dodatkową warstwą gładzi dają dobry efekt dla oka. Żadne tynki CW nawet z dodatkową "szlichtą" nie dają wg mnie zadowalającego efektu. Przechodziłem to niestety.
5cm nie wyobrażam sobie tak u mnie. Przy oknach daje się styrodur gdy dużo brakuje. Te tynki są dostosowane do 0.5 - 0.7 cm grubości. Po roku max dwóch popęka wam wokół okien.
13:20 zweryfikuj ze swoim elektrykiem, ale raczej na nowych przewodach nie będzie sprawdzał ciągłości izolacji, bo nowe to dobre, tym bardziej nie będzie puszczał prądów po 500 czy 1000 V celem zbadania ciągłości izolacji jeśli masz podłączone moduły automatyki, które wytrzymują maksymalnie 250 V.
Robicie wrażenie sympatycznych i nieawanturujących się ludzi i może dlatego taki typowy pan Mietek z Czesiek nie mają oporów, żeby was wykorzystać. Generalnie to oglądając wasz kanał przekonałem się, że dom chce w całości wybudować sam. Poleganie na takich wątpliwych ekipach to rosyjska ruletka. Życzę wytrwałości i szczęśliwego zakończenia budowy w nowym roku.
Gdybyśmy mieli odrobinę więcej czasu też byśmy zrobili wszystko sami. Niestety optymalizujemy jak tylko możemy. Jeśli kiedyś będziemy mieli okazję budować drugi dom, to z całą pewnością dużo więcej prac wykonamy sami.
@@domprawiemyslacydla mnie proste. Płacimy na końcu. Sprawdzamy-odbieramy wykonane prace. Jeśli nie są zrobione ok nie płacimy i czekamy na poprawki aż do czasu aż będzie dobrze. Jeśli coś jest uszkodzone zwyczajnie w świecie odliczamy od wymienionej kwoty. I tyle :)
@@buildingshow5858 super podejście :) Może być problem ze znalezieniem fachowców, którzy nie biorą zaliczek (poczekaj na meble, gdzie zaliczka to 60% wartości całego zamówienia).
@@domprawiemyslacy no akurat meble to prawda :) choć sami też jesteśmy wykonawcami i wiemy na czym to polega :) też bierzemy zaliczki ale … zawsze podpisujemy umowę … dajemy 4 lata gwarancji na nasze prace… a wykonujemy kompleksowe remonty… dla nas pojechać po roku bo np coś nie działa (w przypadku elektryki) i okazuje się że klientowi wybiło zabezpieczenie to nie problem :) ale dzięki temu mamy mnóstwo poleceń :) nie jesteśmy najtańsi ale też nie najdrożsi :) dla nas zadowolenie klienta to podstawa :) dlatego sprawdzać i nie płacić już więcej z góry. Jeśli chodzi o meble to jeśli coś nie działa jest coś nie tak… do chwili naprawy nie płacę .. albo płacę ale odliczam 2x za to co jest popsute żeby wykonawcy opłacało się wrócić :)
Problem z wycenami jest taki, że jak przyjdzie majster i od razu wyceni to co jest do zrobienia to jest lament klienta, że drogo i klient wtedy szuka kto mi zrobi taniej, w efekcie i tak wychodzi drogi bo nikt za darmo nie lubi pracować. Dodatkowa praca to dodatkowy czas i koszty.
Na filmie widać jakie brzydko są zrobione tynki i listwy przy oknach nie zacięte pod kontem, mnie też wydymali przy budowie stropu następnym razem nie płacic wprzód i pilnować osobiście trzymajcie się wszystkiego dobrego
Ja miałem tak z hydraulikiem...ciężki kontakt, ignorowanie a jak w pewnych etapach chciałem jakieś wskazówki to nie miał czasu. Niestety pomimo moich pokładów cierpliwości zmieniłem wykonawcę i inna bajka. Pomocny, ma czas mnie wysłuchać, doradzić. Nikt u nas za karę nie robi ani za darmo zaznaczam :)
Witam tak słucham was i mi szkoda że tak jest ale .... Jestem od 25 lat tynkarzem 8lat uczyłem się w Niemczech na maszynach PFT robić tynki i po pierwsze Gipsy dobrze zapewniają i utrzymują wilgoć w pomieszczeniach na odpowiednim poziomie. mają niższy współczynnik przewodzenia ciepła, niż tynki cementowo... po drugie są przyjazne dla dzieci po trzecie jeśli robili by wam to ludzie z praktyką nigdy w życiu nie było by widać przewodów minium pryskałem 1.5 cm do 2 oczywiscie jak była potrzeba to było i 7 cm zależało od ścian po następne nie wiem skąd ludzie ubzdurali sobie że tynkarz to elektryk ??? Nic tych rzeczy wszystko co elektryczne należy do elektryka jak osadzanie puszek itd itp proszę państwa chyba że sami się na to godzą to inna sprawa. Tynki cementowe dawałem w łazienkach gdzie jest dużo wilgoci o i w garażu. Jaki błąd popełniają ci pseudo tynkarze to taki również że nie dają siatek na nadprożach na drzwiami i oknami a potem są nie ładne pęknięcia tak samo jak u góry na skosach nie dają dylatacji pomiędzy gipsami a tynkiem, to w skrócie tyle i przykro mi że tak nie ładnie was zrobili ta cienka warstwa od kabla to jakieś nie porozumienie pozdrawiam
Dokładnie , ja też szkoliłem się w Niemczech w 2003roku i mam takie same zdanie z jedną uwagą co do grubości. Wtedy powiedziano mi tak. Każdy producent określa warstwy i grubości ale żaden nie napisze że można rzucić 7cm. Wykonawca odpowiada jeżeli coś się stanie. U mnie jest to 1,5 sufit i 2,5 ściana, jest to norma którą wynika z ciężaru własnego materiału i każdy producent ma w karcie informacje.
Witajcie, Profix PTC-15 jest produktem który by Was satysfakcjonował pod względem gładkości tynków, pochodziłem po różnych budowach sprawdzając różne tynki i produkty i finalnie jak gładzi nie ma to tylko to, lecz z racji że w wielu miejscach będzie jeszcze tynk dekoracyjny to przeżyjecie :) - ale musztarda po obiedzie, mimo wszystko trzymam kciuki :)
Witam, Fajnie, że nagrywacie i dzielicie się doświadczeniami. Ja planuje w szalunkach odlać cały dom z betonu. Peszle na instalacje będą przygotowane na etapie szalowania. Odejdzie mi tynkowanie. Co o tym myślicie? Czy Wy również teraz po tylu różnych doświadczeniach zdecydowalibyście się na taki dom odlany z betonu? teoretycznie ma być idealnie prosty, z zachowanymi wszystkimi kątami i wymiarami.
Powodzenia przy bruzdowaniu w betonie jak się przypomni o gniazdku, włączniku czy jakimś punkcie świetlnym, a zawsze coś się znajdzie. Taka technologia jest tragiczna przy późniejszych remontach i przeróbkach.
@@andrzejmar9089 z jednej strony to prawda. Ale sylikat też jest strasznie twardy. Ceramika tak samo. Do tego pęka. A w betonie nie ma ani pęknięć ani nierównych ścian , nie trzeba tynkować, instalacja w peszlach, wszystkie otwory okienne w kątach, brak docinek, czystość na budowie. Duża akumulacyjną cieplna. Ja nie widzę zbyt wiele wad. No oprócz tego remontu 😊
Jeśli chodzi o fizykę budowli to Twój pomysł jest jak najbardziej ok. Finalnie liczy się ocieplenie, a nie sam materiał, z którego wykonane są mury. Nie rozumiem jednak co masz na myśli, że nie potrzebujesz tynku? Niestety uważam, że takie ściany również będziesz chciał tynkować. Jeśli obejrzysz poprzednie filmy to zauważysz, że nasze schody dywanowe były szalowane w taki sposób, żeby nie trzeba było z nimi już nic robić. Niestety nie wyszło i finalnie będą równane. W jaki sposób obrobisz okna, skoro nie chcesz tynkować? Szalunki również będą złapane po obydwu stronach, żeby nic ich nie wypchnęło - zostawi to dziury. Pomysł fajny, ale w mojej ocenie jeszcze trudniejszy do wykonania niż tynkowanie.
@@domprawiemyslacy Pisząc tynkowanie chodziło o mi o pokrycie całych ścian ponad centymetrową warstwą tynku. W przypadku betonu po rozszalowanou wystarczy powierzchnię przeszlifować, otwory po ściągach zaszpachlowac i ewentualnie całość zaciągnąć gładzią. To można zrobić już we własnym zakresie.
W sieci mnóstwo jest różnych wiadomości co i jak zrobić, mogę polecić kanał "Na robocie", ale jest też wiele innych . Mam i pewnie nie tylko ja silną awersję do różnej maści cwaniaczków żerujących na innych. Dlatego jestem zwolennikiem robienia i budowania samemu wszystkiego, a do pomocy zawsze kogoś można wziąć i patrzeć na ręce. W waszym przypadku na każdą wykonywaną pracę przez poszczególnych "fachowców" powinniście pisać umowę i żadnych pieniędzy przed skończeniem pracy - to podstawa.
Panów tynkarzy pozdrawiam serdecznie ja by grosza więcej nie dopłacił ,sam wykonuje usługi i jak wtopię to mój problem ,puszki powinny być założone przed tynkowaniem i wysunięte minimum 1 cm ,to że przewód przytarli to niestety norma ale że przewód widać to słabo
Witam, uwazam ze tak jak wam wyszlo, wyszlo super jesli chodzi o gladkosc tynku, ci kturzy chca super gladko nie zdaja sobie sprawy jak negatywny wplywa to na zdrowie, potwierdzaja to ruzne badania gluwnie hodzi o akustyke i odbijania sie dzwiekow od scian gladkich
cena umówiona może sie róznić od ceny ostatecznej tynków zazwyczaj z jednego powodu - krzywe ściany. I jak sami powiedzieliscie, trzeba było domówić towaru czyli sciany były lane grubiej (tu okno 5 cm, tam sciana 2,5 cm zamiast 1,5 pewnie) a żaden wykonawca nie będzie brał kosztów na siebie. Ja gdy wchodzę na budowę nie interesuje się nawet metrażem bo murarze murują tak niesamowicie że budowa ma 400m2 a tynku idzie na 550 czy 600m dlatego mnie interesuje tylko i wyłacznie ile palet pojdzie na inwestycje- cemenciak 50m2 paleta gips 100m2 paleta(czyli moze byc 500m2 a pójdzie 7 palet tynku gipsowego i licze to jako 700m2 . Mówisz że jesteś przedsiębiorcą, chciałbyś wykonać dodatkowo 50% roboty za darmo dopłacajac jeszcze ze swojej kieszeni za materiał? (nadrzucenie tynku i równanie sciań zajmuje wiecej czasu i sił i materiału) no to tynkarze też nie chcą. ALE OCZYWISCIE O TYM TRZEBA POINFORMOWAĆ INWESTORA ŻE PRZEGRUBIENIA KOSZTUJĄ a nie wyskakiwać z tym przy rozliczniu. :)
Tak wiem mówisz że czegoś nie dopatrzyłeś, nie zarobiłeś tyle ile chciałeś. tylko przy tynkach i takich ilościach "poprawek" po murarzach wykonawca nie bedzie stratny 500 zł tylko 7-10 tysiecy.
przewód 5x6mm2 ma przyblizona średnice 16.2mm czyli taki kabel nie powinien isc na sufit jezeli nie jest bruzdowany, dlaczego? maksymalna grubość tynku na sufitach to 15 mm, trafiłby sie upierdliwy kierownik i kazał by to skuwać bo jest niezgodne z normą. ja bym się nie podjąl po prostu tynkowania tego sufitu.
Szczególnie w małych miejscowościach i wioskach jest tak, ze "fachowcy" pomimo ustalenia ceny i tak żądają więcej. Mam wrażenie, ze dochodzi do uporczywego i systemowego żebrania . Jeżeli ustali się cenę to należy mieć rezerwę w wysokości około 15 %. Dotyczy to wszelkich robót budowlanych.
1,5 roku temu za tynki gipsowe płaciłem 43 zł z materiałem. Knauf diamant jest tak twardy, że nawet stolarze zaczepiając kantem szafy zdarli tylko farbę. Jeśli ktoś planuje gładzie to nie ma znaczenia jaki tynk. Ważne żeby był równo nałożony. Jeśli tynk ma być przykryty płytami, to brać co tańsze. Wasi wykonawcy to banda cwaniaków. Umowa pewnie na gębę więc raczej nie wrócą. Nauczka na przyszłość nie dawać zaliczek i nie płacić całości od razu po zakończeniu prac. Moi tynkarze ostatnią część kasy dostali 2 tygodnie po zakończeniu tynkowania i nie było z tym problemu.
Trochę mnie dziwi podejście kierownika, że nie był podczas wykonywania prac tynkarskich aby zweryfikować, ustalić kolejność prac, sprawdzić grubość tynku. Kierownik nie jest od podpisywania książki tylko właśnie od kontroli o organizacji pracy. To, że macie 5cm tynku dobry kierownik powinien o wiele wcześniej zobaczyć.
Kable lepiej jak by byly schowane w scianie,my tak zawsze robimy...Wszystko bruzdujemy..Czasem jak kabel jest tylko w tynku kilka mm zbiera kurz i ladunki a pozniej po malowaniu widac dokladnie linie pod ktorym jest kabel.Narazie macie puszki zamontowane i przy 3 sztukach montujac gniazda to elektryk da rade ten 1 centymetr zgubic by calosc byla w poziomie.Gorzej by bylo przy 5 puszkach.
20:03 Ja też zamiast pierwszy dom zbudować dla wroga to zbudowałem dla siebie, dobrze że wybraliście CW ja niestety gipsowe które tak naprawdę też trzeba by było położyć gładkie.
Kibicuje Wam, ale boli mnie gdy widać że cierpicie, bo zostaliście po raz kolejny wych*jani przez jakiegoś wykonawcę. Wiem, że znaleźć dobrego i w dodatku niezbyt drogiego fachowca jest obecnie *ekstremalnie* ciężko, ale wg mnie to jest kluczowe i uważam że czasami warto w tym celu podnieść budżet. A druga kwestia to treść umowy; dobrymi zapisami przed wykonawcami-cwaniaczkami można się w dużym stopniu zabezpieczyć. Dominik, jesteś za miękki dla nich!
Słuchajcie, napiszę tak informacyjnie, po krótce. Ściany i murarze - nie ma żadnych norm, norma dotyczy kolejnego etapu. Murarz ma zrobić tak, aby kolejne prace były możliwe do wykonania. Odchyłki są oczywiście do uwzględnienia. Lanie betonu, wieńców itp. - odchyłka 2 cm jest niedopuszczalna. Oczywiście, jeżeli się zdarzy, trzeba to w miarę możliwości poprawić. Jeśli chodzi o sufit, źle wylany zazwyczaj nie da się poprawić, ale zamiast tynku można zrobić sufity podwieszane. Dodam, że oczywiście jest to do dogadania. Brak możliwości wykonania tynku i brak zgody na podwieszane sufity kończy się w sądzie. Byłem świadkiem i sąd zasądził 80 000 zł odszkodowania. Sprawę odzyskania pieniędzy pozostawiam bez komentarza. Okna - osadzenie okien nie w osi ściany jest źle wykonane. Jeżeli coś blokuje prawidłowe wykonanie okien, powinno to być naprawione. Instalacja elektryczna powinna być wykonana tak, aby nie kolidowała z kolejnymi pracami. Grubość tynku musi zostać zachowana, a kabel musi być na odpowiedniej głębokości w tynku. Jeżeli nie ma możliwości, wykonuje się bruzdowanie i kabel na pewno będzie na odpowiedniej głębokości. Hydraulika - tu akurat jest prosty temat, aby elementy podtynkowe nie wystawały poza światło ścian. Tynki - według zaleceń producenta, ale patrząc na standardowych producentów, jest to 2,5 cm w płaszczyźnie pionowej i 1,5 cm w poziomej. Widać, że jesteście bardzo mili i nie do końca wiecie, jak wyglądają prace budowlane. Widać, że czytacie i słuchacie trochę nietrafnych informacji. Wykonuję odbiory prac tynkarskich i u mnie byłoby bardzo dużo zaleceń, ale mówiąc po krótce, jeżeli tynkarze zdecydowali się na wykonanie 5 czy 7 cm tynku i dali rapicę, to tylko mam nadzieję, że starali się jakoś ją wzmocnić. Wykonali kilka kotew, aby miała się czego trzymać. 7 cm tynku przy założeniu 14-16 kg/m² na centymetr daje nam na kawałku ściany 5 m² pół tony na ścianie. Ale wykonawca tynków pewnie poinformował. Na koniec tylko zapytam, gdzie był kierownik budowy, i jeżeli on o tym wiedział, to proszę go nie polecać.
Tak jak powiedzieliśmy - w wielu miejscach mamy beton architektoniczny i nie ma sensu robić gładzi, żeby ją przykryć. Niestety z każdym dniem znajdujemy więcej mankamentów w wykonanych tynkach i zapewne w wielu miejscach będziemy musieli wykonać gładź.
@@user-og7ko2fo8ejakie to ma znaczenie, jeśli na zewnątrz mamy styropian + tynk zewnętrzny, który nie jest paroprzepuszczalny? Paroprzepuszczalność jest tak dobra jak jej najsłąbsze ogniwo, a nie najlepsze.
Co do ledów czy puszek to nie jest robota tynkarza, chyba , że zostanie to ustalune.Dużo razy montowałem listwy ale odpłatnie.Co do materiału , murarzy tez należy pilnować , a nie robić później gożkie żale na TH-cam .
Z tego co się nie myle to kolego masz wymurowane ściany zewnętrzne z silki, w tych bloczkach są otwory t/z techniczne do zamontowania np: przewodów elektrycznych, więc bruzdy pionowe już niby są pozostają tylko bruzdy poziome. Jesli chodzi o tynki to zawsze warto chować przewody w ścianach. Jeśli chodzi o ekipę tynkarzy to niezłe cwaniactwo.
ekipa budowlana nie potrafiła prawidłowo układać bloczków silikatowych z zachowaniem otworów wewnętrznych. Nie błyszczeli, jesli chodzi o spryt i intelekt.
Siemanko. Super filmy. Film ze stacją wody otworzył mi oczy. Ja kładłem takie same tynki robione w październiku 2023 i jestem zadowolony. 45 zł wziol tak jak powiedział i nic nie doliczył. Pzdr
Po to Ja jako elektryk wklejam puszki wysunięte 1cm żeby wymusić na tynkarzach tą przynajmniej centymetrową warstwę tynku aby zakryć przewody. Po drugie jak mają być wklejone w poziomie/pionie a nie w banan przy wielokrotnych to nie ma co liczyć na tynkarzy, później jest problem zapiąć taką cztero czy pięciokrotną ramkę.
U nas były wystawione na około 1.2-1.7cm. Tybkarz chciał numer do elektryka, bo "chyba go powaliło". No cóż - widocznie trafiałeś lepszych tynkarzy 😊
15:22 drogo, krzywo, ale przynajmniej... drogo. Tego nie naprostujecie ramką :D Niestety do odkucia i wklejenia raz jeszcze. Ale tutaj już gładź będzie potrzebna (na całej ścianie) by nie było widać różnicy. Dlatego uważam, że gładź musi być jeśli chcecie mieć jednolitą powierzchnię odporną na naprawy. Jedna ryska, uszczerbienie i już gładziowanie całej ściany potrzebne i planowanie remontu właściwie. Tak się fachura zapierał, że on sam będzie wstawiał puszki, no i wstawił. Kolejny raz wstawisz sam i nie będziesz pytał ani elektryka, ani tynkarza.
Niestety masz rację :)
PRzynajmniej poprawili wszystkie gniazda i teraz już nie uciekają w poziomie, ale zagwarantowali nam gładziowanie praktycznie całego domu.
@@domprawiemyslacy o to ekstra!
Czasami Was oglądam i nadal z dużym zaciekawieniem czekam na finał budowy. Też budujemy dość blisko W-wy, ale problemów z fachowcami nie było żadnych. Poza "przeciągającym się" z terminem dekarzem. Reszta z okolicy i bardzo słowni i uczciwi. A tynkarz na odbiór sam zaprosił, pokazał dokładnie gdzie nie udało się złapać kąta prostego, a wszystko zaciągnięte piaskiem kwarcowym, na gotowo do gruntowania i malowania. Powodzenia w dalszej budowie I dużo 💰.
Witam puszki elektryczne powinien zamontować elektryk a z profilami pod led montuje się po tynkach
Mamy inne zdanie w tym temacie. Zwłaszcza z profilami LED, kiedy ktoś nie chce mieć gładzi w domu. Dorobienie ich później gwarantuje, że będzie widać "odcięcie" starego tynku i nowego.
@@domprawiemyslacy To może wytłumaczę technicznie, dlaczego nie montuje się puszek podczas tynkowania. Działam od 2004 roku, więc mam olbrzymie doświadczenie. Aby zamontować puszki prawidłowo, powinny być one w pionie i poziomie. Dodatkowo nie mogą się przesuwać, jeśli kilka jest połączonych razem. Najłatwiejszy i najbardziej profesjonalny sposób to najpierw zamontować puszkę, a potem wprowadzać okablowanie. Puszka jest już zamontowana, a my spokojnie wprowadzamy kable. Teraz proszę sobie wyobrazić montaż puszek podczas tynkowania, gdzie są już wprowadzone kable, które odprężają puszkę. Jeśli kable są spięte, to sprawa staje się jeszcze trudniejsza. Prawidłowa głębokość osadzenia puszki to około 12 mm przed tynkowaniem. Jeśli tynku wyjdzie więcej, można dodać pierścienie, a jeśli wyjdzie mniej, aby puszka nie wystawała, można ją zeszlifować w bardzo prosty sposób podczas tynkowania. W ten sposób mamy pewność, że gdy elektryk będzie montował osprzęt, wszystko będzie w porządku. Montaż puszek podczas tynkowania może spowodować, że się rozjadą, co później stanowi problem. Kolejny prawidłowy moment na montaż puszek to po tynkowaniu. Wtedy obieramy kable, aby zmniejszyć naprężenia, i punktowo montujemy puszki gipsem budowlanym.
Tynki CW tylko z dodatkową warstwą gładzi dają dobry efekt dla oka. Żadne tynki CW nawet z dodatkową "szlichtą" nie dają wg mnie zadowalającego efektu. Przechodziłem to niestety.
5cm nie wyobrażam sobie tak u mnie. Przy oknach daje się styrodur gdy dużo brakuje. Te tynki są dostosowane do 0.5 - 0.7 cm grubości. Po roku max dwóch popęka wam wokół okien.
13:20 zweryfikuj ze swoim elektrykiem, ale raczej na nowych przewodach nie będzie sprawdzał ciągłości izolacji, bo nowe to dobre, tym bardziej nie będzie puszczał prądów po 500 czy 1000 V celem zbadania ciągłości izolacji jeśli masz podłączone moduły automatyki, które wytrzymują maksymalnie 250 V.
Robicie wrażenie sympatycznych i nieawanturujących się ludzi i może dlatego taki typowy pan Mietek z Czesiek nie mają oporów, żeby was wykorzystać. Generalnie to oglądając wasz kanał przekonałem się, że dom chce w całości wybudować sam. Poleganie na takich wątpliwych ekipach to rosyjska ruletka.
Życzę wytrwałości i szczęśliwego zakończenia budowy w nowym roku.
Gdybyśmy mieli odrobinę więcej czasu też byśmy zrobili wszystko sami. Niestety optymalizujemy jak tylko możemy. Jeśli kiedyś będziemy mieli okazję budować drugi dom, to z całą pewnością dużo więcej prac wykonamy sami.
Tynki to jednak trudna robota i samemu by je wykonać trzeba dużo czasu na naukę
@@domprawiemyslacydla mnie proste. Płacimy na końcu. Sprawdzamy-odbieramy wykonane prace. Jeśli nie są zrobione ok nie płacimy i czekamy na poprawki aż do czasu aż będzie dobrze. Jeśli coś jest uszkodzone zwyczajnie w świecie odliczamy od wymienionej kwoty. I tyle :)
@@buildingshow5858 super podejście :) Może być problem ze znalezieniem fachowców, którzy nie biorą zaliczek (poczekaj na meble, gdzie zaliczka to 60% wartości całego zamówienia).
@@domprawiemyslacy no akurat meble to prawda :) choć sami też jesteśmy wykonawcami i wiemy na czym to polega :) też bierzemy zaliczki ale … zawsze podpisujemy umowę … dajemy 4 lata gwarancji na nasze prace… a wykonujemy kompleksowe remonty… dla nas pojechać po roku bo np coś nie działa (w przypadku elektryki) i okazuje się że klientowi wybiło zabezpieczenie to nie problem :) ale dzięki temu mamy mnóstwo poleceń :) nie jesteśmy najtańsi ale też nie najdrożsi :) dla nas zadowolenie klienta to podstawa :) dlatego sprawdzać i nie płacić już więcej z góry. Jeśli chodzi o meble to jeśli coś nie działa jest coś nie tak… do chwili naprawy nie płacę .. albo płacę ale odliczam 2x za to co jest popsute żeby wykonawcy opłacało się wrócić :)
Problem z wycenami jest taki, że jak przyjdzie majster i od razu wyceni to co jest do zrobienia to jest lament klienta, że drogo i klient wtedy szuka kto mi zrobi taniej, w efekcie i tak wychodzi drogi bo nikt za darmo nie lubi pracować. Dodatkowa praca to dodatkowy czas i koszty.
Czy zabezpieczaliscie posadzkę do tynkowania? Czy fachowcy na bieżąco czyścili?
Sympatyczna z Was para. Żona wydaje się " łagodna". Moja żona tak łagodnie nie wygląda...pewnie dla tego wszyscy fachowcy woleli ze mną rozmawiać :D
Na filmie widać jakie brzydko są zrobione tynki i listwy przy oknach nie zacięte pod kontem, mnie też wydymali przy budowie stropu następnym razem nie płacic wprzód i pilnować osobiście trzymajcie się wszystkiego dobrego
Przewód na suficie bedzie widać pozniej bardziej, pole elektromagnetyczne przyciagnie kurz po linii przewodu i bedzie brudzić farbę.
Niestety mam dokładnie takie samo przemyślenie - fizyki nie oszukamy. No cóż, fachowcy jak zawsze wiedzą lepiej :)
Pytanko. Czy to nie był błąd że tynkowaliscie przed montażem oscieznic? Czy moze drzwi wszedzie z szeroka ramka poszly?
nie był, mamy drzwi ukryte.
Ja miałem tak z hydraulikiem...ciężki kontakt, ignorowanie a jak w pewnych etapach chciałem jakieś wskazówki to nie miał czasu. Niestety pomimo moich pokładów cierpliwości zmieniłem wykonawcę i inna bajka. Pomocny, ma czas mnie wysłuchać, doradzić. Nikt u nas za karę nie robi ani za darmo zaznaczam :)
Dobra decyzja ze zmianą!
Witam tak słucham was i mi szkoda że tak jest ale .... Jestem od 25 lat tynkarzem 8lat uczyłem się w Niemczech na maszynach PFT robić tynki i po pierwsze Gipsy dobrze zapewniają i utrzymują wilgoć w pomieszczeniach na odpowiednim poziomie. mają niższy współczynnik przewodzenia ciepła, niż tynki cementowo... po drugie są przyjazne dla dzieci po trzecie jeśli robili by wam to ludzie z praktyką nigdy w życiu nie było by widać przewodów minium pryskałem 1.5 cm do 2 oczywiscie jak była potrzeba to było i 7 cm zależało od ścian po następne nie wiem skąd ludzie ubzdurali sobie że tynkarz to elektryk ??? Nic tych rzeczy wszystko co elektryczne należy do elektryka jak osadzanie puszek itd itp proszę państwa chyba że sami się na to godzą to inna sprawa. Tynki cementowe dawałem w łazienkach gdzie jest dużo wilgoci o i w garażu. Jaki błąd popełniają ci pseudo tynkarze to taki również że nie dają siatek na nadprożach na drzwiami i oknami a potem są nie ładne pęknięcia tak samo jak u góry na skosach nie dają dylatacji pomiędzy gipsami a tynkiem, to w skrócie tyle i przykro mi że tak nie ładnie was zrobili ta cienka warstwa od kabla to jakieś nie porozumienie pozdrawiam
Dokładnie , ja też szkoliłem się w Niemczech w 2003roku i mam takie same zdanie z jedną uwagą co do grubości. Wtedy powiedziano mi tak. Każdy producent określa warstwy i grubości ale żaden nie napisze że można rzucić 7cm. Wykonawca odpowiada jeżeli coś się stanie. U mnie jest to 1,5 sufit i 2,5 ściana, jest to norma którą wynika z ciężaru własnego materiału i każdy producent ma w karcie informacje.
@@Ozarys Zatem uczyliśmy się praktycznie w tym samym czasie ja od 99 do 2005 pozdrawiam
Uff, dobrze, że ja trafiłem na dobrych tynkarzy. Szkoda, że wy się przejechaliście. Powodzenia!
Witajcie, Profix PTC-15 jest produktem który by Was satysfakcjonował pod względem gładkości tynków, pochodziłem po różnych budowach sprawdzając różne tynki i produkty i finalnie jak gładzi nie ma to tylko to, lecz z racji że w wielu miejscach będzie jeszcze tynk dekoracyjny to przeżyjecie :) - ale musztarda po obiedzie, mimo wszystko trzymam kciuki :)
Dzięki za konkrety! Może komuś innemu się przyda nazwa tego produktu 😊
witam, dlaczego wybraliście mpi 25 zamiast np mpi 25 L - który jest bardziej gładki pod malowanie? - dostepność, cena, czy polecenie wykonawcy?
wykonawca sobie decydował i gwarantował, że będzie super. Ogólnie cementowo-wapienne nie nadają się pod malowanie. Nie mają startu do gładzi :)
Kable będzie widać zawsze, u mnie jest podobnie wielokrotnie malowanie nic nie daje. A mieszkam już 12lat. POZDRAWIAM
u nas nie widać :) Może problem z elektryką?
Witam, Fajnie, że nagrywacie i dzielicie się doświadczeniami. Ja planuje w szalunkach odlać cały dom z betonu. Peszle na instalacje będą przygotowane na etapie szalowania. Odejdzie mi tynkowanie. Co o tym myślicie? Czy Wy również teraz po tylu różnych doświadczeniach zdecydowalibyście się na taki dom odlany z betonu? teoretycznie ma być idealnie prosty, z zachowanymi wszystkimi kątami i wymiarami.
Powodzenia przy bruzdowaniu w betonie jak się przypomni o gniazdku, włączniku czy jakimś punkcie świetlnym, a zawsze coś się znajdzie. Taka technologia jest tragiczna przy późniejszych remontach i przeróbkach.
U mnie 42 zł za metr tynków CW, więc nie wiem czemu tak was skroili i to jeszcze częściowo spaprali. 😢
@@andrzejmar9089 z jednej strony to prawda. Ale sylikat też jest strasznie twardy. Ceramika tak samo. Do tego pęka. A w betonie nie ma ani pęknięć ani nierównych ścian , nie trzeba tynkować, instalacja w peszlach, wszystkie otwory okienne w kątach, brak docinek, czystość na budowie. Duża akumulacyjną cieplna. Ja nie widzę zbyt wiele wad. No oprócz tego remontu 😊
Jeśli chodzi o fizykę budowli to Twój pomysł jest jak najbardziej ok. Finalnie liczy się ocieplenie, a nie sam materiał, z którego wykonane są mury.
Nie rozumiem jednak co masz na myśli, że nie potrzebujesz tynku? Niestety uważam, że takie ściany również będziesz chciał tynkować. Jeśli obejrzysz poprzednie filmy to zauważysz, że nasze schody dywanowe były szalowane w taki sposób, żeby nie trzeba było z nimi już nic robić. Niestety nie wyszło i finalnie będą równane.
W jaki sposób obrobisz okna, skoro nie chcesz tynkować? Szalunki również będą złapane po obydwu stronach, żeby nic ich nie wypchnęło - zostawi to dziury.
Pomysł fajny, ale w mojej ocenie jeszcze trudniejszy do wykonania niż tynkowanie.
@@domprawiemyslacy Pisząc tynkowanie chodziło o mi o pokrycie całych ścian ponad centymetrową warstwą tynku. W przypadku betonu po rozszalowanou wystarczy powierzchnię przeszlifować, otwory po ściągach zaszpachlowac i ewentualnie całość zaciągnąć gładzią. To można zrobić już we własnym zakresie.
W sieci mnóstwo jest różnych wiadomości co i jak zrobić, mogę polecić kanał "Na robocie", ale jest też wiele innych . Mam i pewnie nie tylko ja silną awersję do różnej maści cwaniaczków żerujących na innych. Dlatego jestem zwolennikiem robienia i budowania samemu wszystkiego, a do pomocy zawsze kogoś można wziąć i patrzeć na ręce. W waszym przypadku na każdą wykonywaną pracę przez poszczególnych "fachowców" powinniście pisać umowę i żadnych pieniędzy przed skończeniem pracy - to podstawa.
bardzo dobre podejście. My i tak dużo sami robimy, ale wybudowanie tego domu samemu to 5-6 lat pracy.
Jaka cena za metr z materiałem , nazwa firmy zrobić im reklamę . Ile wam wyszło na koniec
Jak wyszly katy? Maja kat prosty?
Panów tynkarzy pozdrawiam serdecznie ja by grosza więcej nie dopłacił ,sam wykonuje usługi i jak wtopię to mój problem ,puszki powinny być założone przed tynkowaniem i wysunięte minimum 1 cm ,to że przewód przytarli to niestety norma ale że przewód widać to słabo
Witam, uwazam ze tak jak wam wyszlo, wyszlo super jesli chodzi o gladkosc tynku, ci kturzy chca super gladko nie zdaja sobie sprawy jak negatywny wplywa to na zdrowie, potwierdzaja to ruzne badania gluwnie hodzi o akustyke i odbijania sie dzwiekow od scian gladkich
Wyszło fatalnie, drzwi ukryte pokazały ogromne niedoskonałości ścian i teraz wszystko będzie równane.
Witajcie, co sadzisz o tynkach cw zaciaganych piaskiem kwarcowym, sa wtedy gładsze?🙂
Różnica jest ogromna. Ogólnie wykorzystanie innego materiału już dużo zmienia.
@@domprawiemyslacy czemu nie zdecydowaliście się właśnie na takie?
@@bartekwrona323nie chcieliśmy czekać rok na fachowca :) Niestety brakuje ludzi od tynków CW
@@domprawiemyslacy ja właśnie będę takie miał, mam nadzieję że będę ok 🙂
@@bartekwrona323u sąsiadów takie wyglądają naprawdę bardzo ładnie, chociaż tutaj bardzo dużo zależy od fachowców.
Witam, czy mógłbym prosic o namiar na inną ekipę, z której nie korzystaliście, ale braliście ich pod uwagę?
Nie, ponieważ z ich usług nie korzystaliśmy i nie możemy za nich ręczyć :)
@@domprawiemyslacy ok :)
cena umówiona może sie róznić od ceny ostatecznej tynków zazwyczaj z jednego powodu - krzywe ściany.
I jak sami powiedzieliscie, trzeba było domówić towaru czyli sciany były lane grubiej (tu okno 5 cm, tam sciana 2,5 cm zamiast 1,5 pewnie) a żaden wykonawca nie będzie brał kosztów na siebie. Ja gdy wchodzę na budowę nie interesuje się nawet metrażem bo murarze murują tak niesamowicie że budowa ma 400m2 a tynku idzie na 550 czy 600m dlatego mnie interesuje tylko i wyłacznie ile palet pojdzie na inwestycje- cemenciak 50m2 paleta gips 100m2 paleta(czyli moze byc 500m2 a pójdzie 7 palet tynku gipsowego i licze to jako 700m2
. Mówisz że jesteś przedsiębiorcą, chciałbyś wykonać dodatkowo 50% roboty za darmo dopłacajac jeszcze ze swojej kieszeni za materiał? (nadrzucenie tynku i równanie sciań zajmuje wiecej czasu i sił i materiału) no to tynkarze też nie chcą.
ALE OCZYWISCIE O TYM TRZEBA POINFORMOWAĆ INWESTORA ŻE PRZEGRUBIENIA KOSZTUJĄ a nie wyskakiwać z tym przy rozliczniu. :)
Tak wiem mówisz że czegoś nie dopatrzyłeś, nie zarobiłeś tyle ile chciałeś. tylko przy tynkach i takich ilościach "poprawek" po murarzach wykonawca nie bedzie stratny 500 zł tylko 7-10 tysiecy.
i zapewne też taką kwotę wykonawca chciał żebyście dopłacili. jeżeli tak to tynku poszło na przynajmniej 150m2 wiecej.
10:34 o tym własnię pisze. dopłacanie za robocizne za przegrubienia to normalna praktyka i każda firma tynkarska by was za to skasowała.
przewód 5x6mm2 ma przyblizona średnice 16.2mm czyli taki kabel nie powinien isc na sufit jezeli nie jest bruzdowany, dlaczego? maksymalna grubość tynku na sufitach to 15 mm, trafiłby sie upierdliwy kierownik i kazał by to skuwać bo jest niezgodne z normą. ja bym się nie podjąl po prostu tynkowania tego sufitu.
A gdzie był i czemu wcześniej kierownik budowy nie zwrócił im uwagi ?
Na pocięte przewody? Czy w sumie na co miał im zwrócić dokładnie uwagę?
Fajny odcinek
Szczególnie w małych miejscowościach i wioskach jest tak, ze "fachowcy" pomimo ustalenia ceny i tak żądają więcej. Mam wrażenie, ze dochodzi do uporczywego i systemowego żebrania . Jeżeli ustali się cenę to należy mieć rezerwę w wysokości około 15 %. Dotyczy to wszelkich robót budowlanych.
bardzo smutne i niepoprawne. Podpisanie umowy rozwiązuje takie problemy.
1,5 roku temu za tynki gipsowe płaciłem 43 zł z materiałem. Knauf diamant jest tak twardy, że nawet stolarze zaczepiając kantem szafy zdarli tylko farbę.
Jeśli ktoś planuje gładzie to nie ma znaczenia jaki tynk. Ważne żeby był równo nałożony. Jeśli tynk ma być przykryty płytami, to brać co tańsze.
Wasi wykonawcy to banda cwaniaków. Umowa pewnie na gębę więc raczej nie wrócą. Nauczka na przyszłość nie dawać zaliczek i nie płacić całości od razu po zakończeniu prac. Moi tynkarze ostatnią część kasy dostali 2 tygodnie po zakończeniu tynkowania i nie było z tym problemu.
Dzięki za podzielenie się opinią. Niestety masz rację, ale w przyszłości będziemy mądrzejsi 💪
Ja się pytam gdzie był kierownik budowy który chyba od tego jest???
od czego jest? :)
Trochę mnie dziwi podejście kierownika, że nie był podczas wykonywania prac tynkarskich aby zweryfikować, ustalić kolejność prac, sprawdzić grubość tynku. Kierownik nie jest od podpisywania książki tylko właśnie od kontroli o organizacji pracy. To, że macie 5cm tynku dobry kierownik powinien o wiele wcześniej zobaczyć.
Kierownik był i to 5cm było już po ustaleniach z nim. Niestety tak wyszło, że ta ściana miała słabą geometrię względem okiem.
Kable lepiej jak by byly schowane w scianie,my tak zawsze robimy...Wszystko bruzdujemy..Czasem jak kabel jest tylko w tynku kilka mm zbiera kurz i ladunki a pozniej po malowaniu widac dokladnie linie pod ktorym jest kabel.Narazie macie puszki zamontowane i przy 3 sztukach montujac gniazda to elektryk da rade ten 1 centymetr zgubic by calosc byla w poziomie.Gorzej by bylo przy 5 puszkach.
20:03 Ja też zamiast pierwszy dom zbudować dla wroga to zbudowałem dla siebie, dobrze że wybraliście CW ja niestety gipsowe które tak naprawdę też trzeba by było położyć gładkie.
Jesteś niezadowolony z gipsowych?
53 to drogo a 56 to już w ogóle kosmos piwnny być zatarte piaskiem kwarcowym i były by gładkie
Takie sa normy, ze jak wam dom zrobia 15, czy 20cm dluzszy/krotszy to bedzie dla nich ok. Niestety
U mnie 'fachowcy' mieli laser przy kopaniu ław a i tak się machnęli o 50cm :D Masakra z nimi.
A, i m2 wyliczone dokładnie tak, jak wyliczył mąż.
Kibicuje Wam, ale boli mnie gdy widać że cierpicie, bo zostaliście po raz kolejny wych*jani przez jakiegoś wykonawcę. Wiem, że znaleźć dobrego i w dodatku niezbyt drogiego fachowca jest obecnie *ekstremalnie* ciężko, ale wg mnie to jest kluczowe i uważam że czasami warto w tym celu podnieść budżet. A druga kwestia to treść umowy; dobrymi zapisami przed wykonawcami-cwaniaczkami można się w dużym stopniu zabezpieczyć. Dominik, jesteś za miękki dla nich!
No to było nie płacić jak tak partaczą bo tak to kasę wzieli I dijos sajonara.
Słuchajcie, napiszę tak informacyjnie, po krótce.
Ściany i murarze - nie ma żadnych norm, norma dotyczy kolejnego etapu. Murarz ma zrobić tak, aby kolejne prace były możliwe do wykonania. Odchyłki są oczywiście do uwzględnienia.
Lanie betonu, wieńców itp. - odchyłka 2 cm jest niedopuszczalna. Oczywiście, jeżeli się zdarzy, trzeba to w miarę możliwości poprawić. Jeśli chodzi o sufit, źle wylany zazwyczaj nie da się poprawić, ale zamiast tynku można zrobić sufity podwieszane. Dodam, że oczywiście jest to do dogadania. Brak możliwości wykonania tynku i brak zgody na podwieszane sufity kończy się w sądzie. Byłem świadkiem i sąd zasądził 80 000 zł odszkodowania. Sprawę odzyskania pieniędzy pozostawiam bez komentarza.
Okna - osadzenie okien nie w osi ściany jest źle wykonane. Jeżeli coś blokuje prawidłowe wykonanie okien, powinno to być naprawione.
Instalacja elektryczna powinna być wykonana tak, aby nie kolidowała z kolejnymi pracami. Grubość tynku musi zostać zachowana, a kabel musi być na odpowiedniej głębokości w tynku. Jeżeli nie ma możliwości, wykonuje się bruzdowanie i kabel na pewno będzie na odpowiedniej głębokości.
Hydraulika - tu akurat jest prosty temat, aby elementy podtynkowe nie wystawały poza światło ścian.
Tynki - według zaleceń producenta, ale patrząc na standardowych producentów, jest to 2,5 cm w płaszczyźnie pionowej i 1,5 cm w poziomej.
Widać, że jesteście bardzo mili i nie do końca wiecie, jak wyglądają prace budowlane. Widać, że czytacie i słuchacie trochę nietrafnych informacji. Wykonuję odbiory prac tynkarskich i u mnie byłoby bardzo dużo zaleceń, ale mówiąc po krótce, jeżeli tynkarze zdecydowali się na wykonanie 5 czy 7 cm tynku i dali rapicę, to tylko mam nadzieję, że starali się jakoś ją wzmocnić. Wykonali kilka kotew, aby miała się czego trzymać. 7 cm tynku przy założeniu 14-16 kg/m² na centymetr daje nam na kawałku ściany 5 m² pół tony na ścianie. Ale wykonawca tynków pewnie poinformował.
Na koniec tylko zapytam, gdzie był kierownik budowy, i jeżeli on o tym wiedział, to proszę go nie polecać.
Do tynkowania przewody się chowa do puszek a puszki zaślepia dekielkiem z wąsami.
do lamp i czujników naściennych też? 🤦♂ Wystarczy posłuchać o czym mówiliśmy.
Dlaczego nie robicie gładzi?
Tak jak powiedzieliśmy - w wielu miejscach mamy beton architektoniczny i nie ma sensu robić gładzi, żeby ją przykryć. Niestety z każdym dniem znajdujemy więcej mankamentów w wykonanych tynkach i zapewne w wielu miejscach będziemy musieli wykonać gładź.
@@domprawiemyslacyjaką gladz będziecie dawać? Gipsową czy wapienną?
@@kamfitgipsową prawdopodobnie
@@user-og7ko2fo8ejakie to ma znaczenie, jeśli na zewnątrz mamy styropian + tynk zewnętrzny, który nie jest paroprzepuszczalny? Paroprzepuszczalność jest tak dobra jak jej najsłąbsze ogniwo, a nie najlepsze.
@@user-og7ko2fo8etynki nie oddychają, bo nie mają płuc :)
Smutne że co ekipa to jakieś problemy
Niestety koszty z winy klienta ponosi klient... nikt tego na klatę nie weźmie. Bruzdowanie to podstawa ktoś oszczędził na elektryku..
Chyba nie zrozumiałeś treści materiału, obejrzyj jeszcze raz.
Bzdury opowiadasz...
Co do ledów czy puszek to nie jest robota tynkarza, chyba , że zostanie to ustalune.Dużo razy montowałem listwy ale odpłatnie.Co do materiału , murarzy tez należy pilnować , a nie robić później gożkie żale na TH-cam .
Z tego co się nie myle to kolego masz wymurowane ściany zewnętrzne z silki, w tych bloczkach są otwory t/z techniczne do zamontowania np: przewodów elektrycznych, więc bruzdy pionowe już niby są pozostają tylko bruzdy poziome. Jesli chodzi o tynki to zawsze warto chować przewody w ścianach. Jeśli chodzi o ekipę tynkarzy to niezłe cwaniactwo.
ekipa budowlana nie potrafiła prawidłowo układać bloczków silikatowych z zachowaniem otworów wewnętrznych. Nie błyszczeli, jesli chodzi o spryt i intelekt.