Gadka siano. :D To że nie chcemy mieć dzieci... ludzie obudźcie sie w całej Europie ludzie nie chcą mieć dzieci, a jest to wynik polityki europejskiej, wpływania na ludzi poprzez kulturę(film) i różnego rodzaju formy obrzydzania ludziom posiadania dzieci. Na to wpływ ma również przedefiniowanie ról społecznych.
To smutne jak malo macie do powiedzenia. Wypadaloby jak na akademika zrobic solidny research i doksztalcic sie na temat programow typu 500+ w innych krajach zachodniej Europy... i moze wtedy bedziecie mieli cos sensownego do komentowania. A jezeli 500+ nawet nie przyczyni sie do przyrostu naturalnego to zapewne sluzy do stymulowania lokalnego rynku. Polecam np. Chomsky'ego, Varufakisa....dla uzupelnienia wiedzy o historii i ekonomii.....
Przyczyni się do pijanstwa taniego wina!- na Śląsku w pewnym miasteczku!- cała kamienica o 9 rano była pijana i agresywna dla obcych przechodnió- proszę- 500+ - kupieni wyborcy!- i koniec nie ma pytań- i to w całym kraju na wsiach i małych miasteczkach!
Czemu polecasz językoznawcę do uzupełnienia wiedzy o ekonomii? Poza tym tu ewidentnie był komentowany jedynie aspekt dzietności (co wynika pewnie stąd, że w ten sposób ten program był reklamowany), a inne zostały pominięte.
Broń Boże wszystkim po równo. Jak była monarchia było wszystko proste i jasne I wszyscy wiedzieli gdzie ich miejsce. A teraz? Na co ma być 500 złotych? Za mało żeby żyć za dużo żeby umrzeć. Tak jak Pani mówi: to jest na waciki.
Jak nie po równo? Dostają dzieci które zadłużane są przez obecne państwo. Będą potem musiały płacić ZUS, dług publiczny i podatki, na swoich durnych rodziców którzy wybierają państwo opiekuńcze. Za każde pieniądze z budżetu państwowego z powrotem do budżetu rodzinnego, brawo!!! Wyjątkiem są rodziny z jednym dzieckiem. Im się nie należy. Nie ma zastępowania pokoleń. Na jedno z tych rodziców będzie musiało orać w przyszłości cudze dziecko, czyjeś trzecie. Dla mnie wszystko się zgadza.
Nie popieram pisu ale zaciekawiło mnie, że śmiesznie sie nazywa ta Pani okazało sie , że jest Judejska i nawet nosi wisior z gwiazdą. Brawo. Wszędzie się wcisną i co jeden doktor profesor pewnie dostaja dyplomy od reki za pochodzenie.
Tak naprawdę jest to spisek wodnych ludzi. Ty niestety musiałeś jątrzyć i zadawać pytania... Nikt poza tobą nie widzi tej wiadomości. Od dawna mamy cię na celowniku. Natychmiast zachowań tych wywrotowych działań i powróć do swoich typowych aktywności. Nie jesteś gotowy na prawdę.
Hyh trochę późna odpowiedź po prawie 2 latach od mojego wpisu. Sprawdź mój kanał. Znam dwie Izraelitki oraz w realu trzech Żydów polskich. O swoim pochodzeniu nie będę wspominał,bo kto ma wiedzieć ten wie. Swego czasu denerwowało mnie ukrywanie tożsamości przez medialnych "celebrytów". Możesz być spokojny, gdyż już dawno dałem sobie spokój z obnażaniem zakłamanych treści. Każdy ma swój rozum i adekwatną do tego inteligencję więc przestałem walić grochem o ścianę. Praktycznie nic nie komentuję. Nie piszę tego ze strachu, bo nie mam się czego bać. Zwyczajnie zmęczyła mnie ta karuzela dezinformacji i sprostowań. Możesz spać spokojnie, już nie jątrze ;)
A niby dlaczego? Jeśli jest obywatelem polskim, płaci podatki i tym samym współtworzy budżet, to ma prawo co najmniej interesować się tematem. Poza tym proszę nie mylić osoby odpowiedzialnej za swoje (również seksualne) poczynania z taką, która chce mieć kogoś do kochania, więc sobie go urodzi, a potem się zobaczy - najważniejsze, że jej emocjonalna potrzeba została zaspokojona. Pozostałe zaspokoją podatnicy. Znam osobiście paręnaście kobiet, które tak właśnie tłumaczyły chęć "posiadania" dziecka (nic nie mówiły o 'byciu rodzicem'). Dziwne (a na pewno głęboko niesprawiedliwe), że przyszli rodzice adopcyjni nie mogą chwalić się psychologom ani urzędom takim podejściem, bo w życiu nie wydano by im żadnego dziecka do opieki. Ci muszą spełnić szereg wymogów, by w ogóle rozpocząć starania o dziecko. Więc jeżeli czytam, że matka (najlepiej taka z kilkorgiem dzieci) z definicji jest mniej egoistyczna od singla (który nie wiemy wszak, jakie ma plany rodzinne), albo od bezdzietnego małżeństwa (które być może jest właśnie na krętej adopcyjnej drodze), to myślę, że jest to opinia klasycznie roszczeniowej osoby, która lubi, jak konsekwencje jej decyzji finansują inni. Ale - absolutnie nie jest to cynizm ani egoizm! :-D
@@KasiaBSalak Heh po co tak kręcisz? Życie nie jest zawiłe żyjesz po to żeby oddać część swojego DNA swojemu następcy. To jest zgodne z religią i nauką . Jeżeli tego nie rozumiesz to nic nie poradzę zostanie po tobie tylko smród ten fizyczny i ten moralny! Masz prawo się bawić a ja tylko ciebie informuję jakie są fakty! Gówniane fortuny i jakieś lansowanie nic znaczy a wręcz jest śmieszne! Świadomość czasem jest wypaczona przez głupich i niedouczonych ludzi! Ja wiem, że przekazanie DNA to wydaje się mało i mamy ambicje ale niestety te ambicje nie zmieniają prawdy!
@@alejaja5378 1. Oczywiście, że życie jest zawiłe. Jeśli tego nie rozumiesz, to Ci współczuję. Widocznie nie jesteś aż tak bardzo 'sapiens'. Przy takim podejściu, jakie reprezentujesz, to nawet nie wiem, czy jakiś smród po Tobie pozostanie. Są ludzie, którzy mają do zaoferowania światu więcej niźli "tylko" rozmnażanie się (tzn. własne dzieci), ale widzę, że ta wiedza jest poza twoim zasięgiem. Są naukowcy, artyści, pisarze itd., ludzie, którzy intensywnie i z dobrym rezultatem używają mózgu i swoich talentów. 2. Nie wiem, o jakim smrodzie moralnym piszesz w kontekście (mojego?) rozmnażania. I co ma być zgodne z nauką i (olaboga) z religią (a jeśli tak, to którą)? Przekazywanie DNA? Czuję się rozbawiona. :-D
Pozdrawiam Pania Kasie.
Ozdoba " Szkla kontaktowego" pod kazdym wzgledem.
Osobiście od jakiegoś czasu już nie mam szacunku do dziennikarzy. Powinni przekazywać tylko prawde a tym czasem kłamią albo przeznaczają .Wstyd !!!!
No i jak się ta dzietność zwiększyła?
Uwielbiam Katarzynę Kasię jest mądra i kochana
Ja też. ✌️👏❤️Pzdr.
Gadka siano. :D To że nie chcemy mieć dzieci... ludzie obudźcie sie w całej Europie ludzie nie chcą mieć dzieci, a jest to wynik polityki europejskiej, wpływania na ludzi poprzez kulturę(film) i różnego rodzaju formy obrzydzania ludziom posiadania dzieci. Na to wpływ ma również przedefiniowanie ról społecznych.
Potrzebna jest apolityczna strona z propozycjami konstruktywnych poprawek. Zebrane propozycje przekazac rzadowi do uwzglednienia w przyszlosci.
To smutne jak malo macie do powiedzenia. Wypadaloby jak na akademika zrobic solidny research i doksztalcic sie na temat programow typu 500+ w innych krajach zachodniej Europy... i moze wtedy bedziecie mieli cos sensownego do komentowania. A jezeli 500+ nawet nie przyczyni sie do przyrostu naturalnego to zapewne sluzy do stymulowania lokalnego rynku. Polecam np. Chomsky'ego, Varufakisa....dla uzupelnienia wiedzy o historii i ekonomii.....
Przyczyni się do pijanstwa taniego wina!- na Śląsku w pewnym miasteczku!- cała kamienica o 9 rano była pijana i agresywna dla obcych przechodnió- proszę- 500+ - kupieni wyborcy!- i koniec nie ma pytań- i to w całym kraju na wsiach i małych miasteczkach!
Czemu polecasz językoznawcę do uzupełnienia wiedzy o ekonomii? Poza tym tu ewidentnie był komentowany jedynie aspekt dzietności (co wynika pewnie stąd, że w ten sposób ten program był reklamowany), a inne zostały pominięte.
Broń Boże wszystkim po równo. Jak była monarchia było wszystko proste i jasne I wszyscy wiedzieli gdzie ich miejsce. A teraz? Na co ma być 500 złotych? Za mało żeby żyć za dużo żeby umrzeć. Tak jak Pani mówi: to jest na waciki.
Jak nie po równo? Dostają dzieci które zadłużane są przez obecne państwo. Będą potem musiały płacić ZUS, dług publiczny i podatki, na swoich durnych rodziców którzy wybierają państwo opiekuńcze. Za każde pieniądze z budżetu państwowego z powrotem do budżetu rodzinnego, brawo!!!
Wyjątkiem są rodziny z jednym dzieckiem. Im się nie należy. Nie ma zastępowania pokoleń. Na jedno z tych rodziców będzie musiało orać w przyszłości cudze dziecko, czyjeś trzecie. Dla mnie wszystko się zgadza.
Nie popieram pisu ale zaciekawiło mnie, że śmiesznie sie nazywa ta Pani okazało sie , że jest Judejska i nawet nosi wisior z gwiazdą. Brawo. Wszędzie się wcisną i co jeden doktor profesor pewnie dostaja dyplomy od reki za pochodzenie.
oj... bardzo przykra opinia. wspolczuje
taaa, bardzo judeiskie nazwisko
@@dr.pipeline4577 Zmienione Szerloku. Większość spolszczała po 45 ale da się wyczuć, że to nie są polskobrzmiące nazwiska..
Tak naprawdę jest to spisek wodnych ludzi. Ty niestety musiałeś jątrzyć i zadawać pytania... Nikt poza tobą nie widzi tej wiadomości. Od dawna mamy cię na celowniku. Natychmiast zachowań tych wywrotowych działań i powróć do swoich typowych aktywności. Nie jesteś gotowy na prawdę.
Hyh trochę późna odpowiedź po prawie 2 latach od mojego wpisu. Sprawdź mój kanał. Znam dwie Izraelitki oraz w realu trzech Żydów polskich. O swoim pochodzeniu nie będę wspominał,bo kto ma wiedzieć ten wie. Swego czasu denerwowało mnie ukrywanie tożsamości przez medialnych "celebrytów". Możesz być spokojny, gdyż już dawno dałem sobie spokój z obnażaniem zakłamanych treści. Każdy ma swój rozum i adekwatną do tego inteligencję więc przestałem walić grochem o ścianę. Praktycznie nic nie komentuję. Nie piszę tego ze strachu, bo nie mam się czego bać. Zwyczajnie zmęczyła mnie ta karuzela dezinformacji i sprostowań. Możesz spać spokojnie, już nie jątrze ;)
Heh ! Jedno pytanie ile pani ma dzieci ? Jeżeli pani jest cynicznym i egoistycznym singlem nie ma pani prawa głosu w temacie!
A niby dlaczego? Jeśli jest obywatelem polskim, płaci podatki i tym samym współtworzy budżet, to ma prawo co najmniej interesować się tematem. Poza tym proszę nie mylić osoby odpowiedzialnej za swoje (również seksualne) poczynania z taką, która chce mieć kogoś do kochania, więc sobie go urodzi, a potem się zobaczy - najważniejsze, że jej emocjonalna potrzeba została zaspokojona. Pozostałe zaspokoją podatnicy. Znam osobiście paręnaście kobiet, które tak właśnie tłumaczyły chęć "posiadania" dziecka (nic nie mówiły o 'byciu rodzicem'). Dziwne (a na pewno głęboko niesprawiedliwe), że przyszli rodzice adopcyjni nie mogą chwalić się psychologom ani urzędom takim podejściem, bo w życiu nie wydano by im żadnego dziecka do opieki. Ci muszą spełnić szereg wymogów, by w ogóle rozpocząć starania o dziecko.
Więc jeżeli czytam, że matka (najlepiej taka z kilkorgiem dzieci) z definicji jest mniej egoistyczna od singla (który nie wiemy wszak, jakie ma plany rodzinne), albo od bezdzietnego małżeństwa (które być może jest właśnie na krętej adopcyjnej drodze), to myślę, że jest to opinia klasycznie roszczeniowej osoby, która lubi, jak konsekwencje jej decyzji finansują inni. Ale - absolutnie nie jest to cynizm ani egoizm! :-D
@@KasiaBSalak Heh po co tak kręcisz? Życie nie jest zawiłe żyjesz po to żeby oddać część swojego DNA swojemu następcy. To jest zgodne z religią i nauką . Jeżeli tego nie rozumiesz to nic nie poradzę zostanie po tobie tylko smród ten fizyczny i ten moralny! Masz prawo się bawić a ja tylko ciebie informuję jakie są fakty! Gówniane fortuny i jakieś lansowanie nic znaczy a wręcz jest śmieszne! Świadomość czasem jest wypaczona przez głupich i niedouczonych ludzi! Ja wiem, że przekazanie DNA to wydaje się mało i mamy ambicje ale niestety te ambicje nie zmieniają prawdy!
@@alejaja5378 1. Oczywiście, że życie jest zawiłe. Jeśli tego nie rozumiesz, to Ci współczuję. Widocznie nie jesteś aż tak bardzo 'sapiens'. Przy takim podejściu, jakie reprezentujesz, to nawet nie wiem, czy jakiś smród po Tobie pozostanie. Są ludzie, którzy mają do zaoferowania światu więcej niźli "tylko" rozmnażanie się (tzn. własne dzieci), ale widzę, że ta wiedza jest poza twoim zasięgiem. Są naukowcy, artyści, pisarze itd., ludzie, którzy intensywnie i z dobrym rezultatem używają mózgu i swoich talentów. 2. Nie wiem, o jakim smrodzie moralnym piszesz w kontekście (mojego?) rozmnażania. I co ma być zgodne z nauką i (olaboga) z religią (a jeśli tak, to którą)? Przekazywanie DNA? Czuję się rozbawiona. :-D