Kościelisko koło Zkopanego, Warmia! Z czystymi jak woda z kranu jeziorami. Kołobrzeg. Kujawy, góry Stołowe, dzikie Bieszczady, itd itp....Nie warto tracić czasu na Warszawę i Kraków (no chyba że wolisz beton)
@@mackrak3818To jakbyś komuś powiedział, że w Czechach nie warto tracić czasu na Pragę czy Brno. bo to niby beton. Ja nigdy w życiu nikomu nie poleciłbym zapchanego niemieckimi turystami Kołobrzegu ani stad komarów koło 'oczek wodnych' na Warmii. No chyba że w setnej kolejności. Ale co kto lubi.:)
Czechów da się lubić. Lubię ich luz, humor, język, czyste zadbane miasta, krajobrazy. Różnić może nas historia, ale wzajemne o nią pretensje nie mają sensu. Ani to nasza wina ani Czechów. Zwykli ludzie nie mieli wpływu na bieg wydarzeń w przeszłości ale na przyszłość już tak. A kwestię granic "zawdzięczamy" Stalinowi. Tak więc drodzy Czesi trzymajmy się razem bądźmy wobec siebie życzliwi a wszyscy będziemy szczęśliwsi. Życzę Czeszkom i Czechom wszystkiego najlepszego, pozdrawiam 😊
Polecam trasę rowerem z Ustronia koło Czantorii do Nydka, dalej podjazd na Filipkę na czeskie piwo i dalej wzdłuż granicy pod Mały Stożek. Tam powrót na polską stronę i zjazd do Wisły. Zdravim ze Slezska.
@@martinskacel7614akurat zachodnia granica Polski to zasługa wyłącznie Stalina. Churchil to nawet Gdańsk planował niemiecki. Oczywiście Stalin nie robił tego z miłości do Polaków a po prostu w 1945 nie było jeszcze wiadomo co się stanie z Niemcamj wiec trochę chciał je osłabić. No i wiedział że zabiera bezpowrotnie polskie tereny w tym 3 miasto kraju Lwów.
DZisiaj jechalem autostrada A1 w kierunku Gdanska i mijaly mnie dziesiatki aut, czesto z rowerami z tylu na czeskich numerach. Jechali nad Baltyk, nad to polskie moim zdaniem wspaniale morze ze wspanialymi plazami a tak niedoceniane przez Polakow. Przyjezdzajcie do Polski bracia Czesi, radzi jestesmy Was tutaj widziec i goscic !!!
@@arkadiuszkusa7569Słowacy to bardzo mała nacja ok 5 milionów i są mniej zasobni jak Czesi więc to jest normalne że rzadko ich spotkasz w Polsce a tym bardziej nad morzem
@@Piotr1457 Mieszkam 30km od słowackiej granicy i często ich spotykam- Słowacy są bardzo fajni, można z nimi pogadać bez problemu- Polacy po polsku, Słowacy po słowacku. Nie ma tzw problemu językowego.
Przykre jest to, że będąc sąsiadami tak mało o sobie wiemy, tak mały jest przepływ informacji. Mieszkam w kujawsko - pomorskim i bardzo chciałbym mieć możliwość oglądania czeskiej telewizji.
Przepiękna rozmowa. Jakże inne i odświeżające spojrzenie na własny kraj. Nie pisząc już o ogromie informacji o Czechach. A wszystko podane w bardzo sympatycznej rozmowie, bez manipulacji i grzania emocji. A piękność samej polskiej mowy naprawdę zachwyca. Czech mi się dobrze kojarzą, jako student niedługo po 1989 roku, włóczyłem się odrobinę stopem. Wtedy zazdrościłem Czechom dróg (tych z betonem i asfaltem - innych nie znałem 😀).
Byl jsem u Gdyni na dovolené minulý rok (žena chtěla k moři a já to taky nesnáším, jako Pavel). A bylo to super, nebylo mi horko, pes se bavil (s 40kg labradorem se po Evropě necestuje moc dobře, ale do Polska bez problému), voda byla perfektni, ani sprchovat jsem se nemusel (je spíš brakická). A fantastické uzené ryby. 👍
@@vaclavkrpec2879 Bursztyn najlepiej zbierać na Mierzei Wiślanej - na wschód od Gdańska, za ujściem Wisły. Tam jest miejscowość Jantar. Jantar to stara nazwa bursztynu.
Słyszałam taką historię: Jestem w Bułgarii i przed hotelem rozmawiam z jakimś gościem po polsku, pytam go w końcu skąd jest z Polski, a on odpowiada mi, że jest z Czech i zdziwił się, że ja nie jestem z Czech.
@@Czechostacja Wiele razy słyszałam lub czytałam o tym, że Czesi źle się do Polaków odnoszą, bo mają do nas pretensje za wkroczenie wojska polskiego u boku rosyjskiej Armii Czerwonej do Czechosłowacji w 1968 roku. Według moich informacji, były to działania na rozkaz władz ZSRR w ramach Układu Warszawskiego, więc ówczesne wojsko polskie musiało się mu podporządkować. Czy są w Czechach jakieś opracowania na temat zachowania się polskich żołnierzy wobec Czechów we wspomnianym 1968 roku? Jeśli tak, to co z nich wynika?
@@Czechostacja Mnie również wydaje się niezwykłe jak to - po przeliczeniu na podstawie deklaracji rozmówców! - półtora Czecha i pół Polaka rozmawia ze sobą po polsku. Jak to dobrze brzmi! 😀 W pierwszej połowie lipca 2024 r. spędzałam wakacje w Karkonoszach i uderzyło mnie, że Czechów w Polsce było więcej niż jeszcze kilka lat temu. Co krok to Czech lub samochód z czeską rejestracją. 😀 Teraz już wiem, jakie są tego przyczyny i przestaję się dziwić. Innymi słowy - nareszcie między nami, tak bliskimi przecież sąsiadami, robi się normalnie! 😀
@oroyama mieszkałem na stałe w czechach przez trzy lata, i nasłuchałem się ich miłości do nas. O podziale granicy w 1918, o Zaolziu, w 1938, o Kłodzku a nawet o ich Śląsku. I starszych historiach średniowiecznych. Nawet o Pomorzu. I nie były to pochlebne opinie o Polakach. Tym bardziej że mówili to domnie będąc odważni w swoim towarzystwie. Tak że wiem co mówie, że czesi są bardzo zadufani w sobie.
Prawie codziennie jeżdżę po zakorkowanej Gdyni, Rumi, Redzie i Wejherowie ale jak widzimy czeskie tablice rejestracyjne to uśmiech pojawia sie na twarzy a dzieci krzyczą Ahoj! Pozdrawiam
Uwazamy Wegrow za braci, bo sobie to wmowilismy, oni sa obojetni wobec Polakow, predzej Czesi sa nam bracmi. Pozdrawiam naszych pozytywnych sasiadow z poludnia! 🎉
Też mi się tak wydawało jak byłem tam jako dziecko, ale jako dorosły to spotkałem się z nie chęcią z ich strony. W żadnym Ostrawskim barze whatever nie mogłem zapłacić złotówkami, ale euro / dollarami już tak... kurwa 10 czy mniej km od granicy, a ci pierdolą, że PLN nie wezmą, a na zakupy do biedronki w gorzycach codziennie zapierdalaja
TH-cam zaproponował, to z buta wlazłem i się rozgościłem, i podoba mi się. Bardzo fajnie się was słuchało. Wrócę do poprzednich odcinków, a i w przyszłe na pewno też kliknę.
Poznałem w Chorwacji w okolicy Trogiru Czechów którzy przez straszne upały powiedzieli że wracają na dwa dni do domu i koniec urlopu jadą do Polski na Kaszuby bo tam można normalnie oddychać :)
Mieszkałem w Czechach 4 lata i zostałem Czechofilem musze być w czechach co najmniej 1-2 razy w roku. - nie wiem jak to robicie, że jak pojdedzie się do sklepu jedznie jest 2x droższe niż w Polsce ale jedznie w restauracji jest 2x tańsze niż w Polsce
Antonin Dvorak jest b. znany też w Austrii jako kompozytor romantyzmu! Moja sympatia do Czechów zaczeła się od Szwejka ale nie tylko. Historia J . Husa fascynuje mnie do dzisiaj ale kultura , historia i społeczeństwo! Piękny interesujący Kraj i warto go poznać 😅 Franz Kafka muzeum warto odwiedzić oprócz innych interesujących miejsc w Pradze!!! Pozdrawiam Panów i czekam na następny odcinek 😊 dziękuję 🌷
Ucieszyłem się, gdy zobaczyłem ten podcast. Z przyjemnością posłucham sobie wcześniejszych rozmów. Mieszkam niedaleko granicy z Czechami i Niemcami i bardzo często jeżdżę z moją partnerką na drugą stronę granicy w okolicę Liberca. Lubię te wyjazdy, ponieważ odpowiada mi atmosfera panująca w Czechach: charakterystyczny czeski spokój i luz. Spotykam się również z Czechami, którzy tam mieszkają. Są to bardzo życzliwi i pomocni ludzie. Cieszy mnie też to, że oba narody dostrzegają siebie nawzajem i oceniają pozytywnie. Gratuluję audycji👍
My z obecną żoną w późnych latach 90 każdy urlop latem czy zimą jeździlismy na tydzień do Nochodu zwiedzilismy praktycznie całe północne Czechy i Morawy. Zawsze było miło i teraz staramy się zarazić nasze córki Czechami. Gdzie wszyscy jesteśmy zakochani w Pradze. Pozdrawiam.
Pełna zgoda. Jesteśmy sąsiadami a mało się znamy. Ale widać dosyć dużo ludzi i samochodów z Czech nad Bałtykiem. Ale i Polaków dużo lubi jechać do Prahy. Pozdrowienia z okolic Karviny.
Przyjedźcie na mazury, Polska północno-wschodnia jest najdalej z Czech ale rozwali wam mózg więc warto jechać. Proponuję trasę: Ostróda, Olsztyn, Mrągowo, Mikołajki, Ełk, Augustów, Białystok
Jako Polka nie znosze Mazur. Za karę tam zawsze byłam. Poza wyjazdem nad jezioro I spacerem po lesie nad jeziorem Mazury nie mają nic więcej do zaoferowania + region jest mocno do tyłu w kwesti rozwoju infrastruktury w stosunku do całej reszty kraju. Mazury tak naprawdę kochają Warszawiacy(mazowieckie) I Niemcy mając swoje dawne rodzinne ziemie. Tak naprawdę praktycznie każdy region w Polsce ma podobne tereny - jeziora+ las. Wolę po stokroć pojechać w moim regionie w Bory Tucholskie lub na Kaszuby- duż9 bliżej, blisko natury i nie czujesz się jak w czasach zamierzchłych.
Toruń jest piękny i ciekawy. Uwielbiam "północną" architekturę, a Toruń ma wpływy hanzatyckie. Do tego histora z Kopernikiem i tradycja piernikowa. I pisze to Ja - Krakus z krwi i kości. Pozdrawiam z miasta Matejki i Smoka Wawelskiego.
@@Milus2006 Również pozdrawiam. Zanim osiadłem w Toruniu, mieszkałem na Kaszubach, we Wrocławiu, Krakowie, Halle oraz w Kolonii. Do trzech ostatnich miast mam szczególny sentyment.
Mieszkałem 8 lat w Czechach Trinec,Kladno zjeżdziłem wzdłuż i szerz w latach 80 i 90 pracowałem z Czechami i Słowakami miło wspominam tamten okres i tęsknie
Tak to prawda - mieszkam niedaleko granicy czeskiej i mam do czynienia z turystami czeskimi.Może powiedzieć że nas lubią to za wiele na razie, ale tak to ujmę - że już nas mniej nie lubią.😆Pozdrawiam.
@@beegees21walchoły to w każdym narodzie są...u Czechów też są tacy...a vím to ze skušeností😂 to nie kwestia warcholstwa a antypolskiej propagandy...kto nie zna historii, ten nie zrozumie teraźniejszości...😢
Generalnie to jak Czesi nas postrzegają to ich problem, a nie nasz. Słucham podcastu i nie dowierzam, że sąsiedzi przez granicę mają swoje dziwne wyobrażenia, z białymi niedźwiedziami włącznie. Jedzeniowo Polska wymiata. A na kajaki polecam Nidę Świętokrzyskie👍
W latach 70tych mialem na osiedlu czeską rodzinę, bez problemu dogadywalismy sie z dzieciakami. W TVP była masa czeskich filmów, jeden z moich ulubionych pisarzy zwiał z UK do Pragi. Czechy zawsze jakoś tak blisko serca... ❤
Jeszcze jako Czechosłowacja byliście daleko przed nami w bardzo wielu aspektach , poczucie humoru, infrastruktura , ceny , motoryzacja , mieszkania , płace i wiele wiele innych ... z trudem doganiamy ten poziom dobrobytu a być może w niektórych sprawach nawet wyglądamy lepiej. Lata temu prowadząc działalność gospodarczą w Cieszynie znałem wielu Czechow i Słowaków i wspominam ich jako przyjaznych serdecznych ludzi.Cieszę się z tej chęci poznania sąsiadów bo dla mnie sielskość Słowacji czy zabytki Czech są ogromną atrakcją.
Czesi są super, mili ludzie z dużym poczuciem humoru. Miałem niedawno kilkugodzinne spotkanie polsko-czeskie, przy piwie.... Gdyby ktoś zrobił stenogram z tego spotkania, byłby gotowym matriałem do doktoratu z browarnictwa. Prócz piwa łączyła nas także niechęć do Niemców, co mnie nawet zaskoczyło, gdyż myślałem że Czesi szkopów lubią. Serdecznie zapraszamy wszystkich Czechów, "inżynierów" zaś z Mozambiku stanowczo NIE
Žiju u hranic s Němci a žádný problém, jezdím tam každý týden a hodně Čechů tam pracuje, tak proč bych je měl nenávidět? Myslím že tyhle předsudky akorát nahrávají extrému.
@@martinskacel7614 A gdzie ja napisałem "nienawiść"? Niechęć, a nienawiść to dwie różne rzeczy, to pierwsza sprawa, a druga, to że gdyby twoja rodzina wycierpiała tyle od Niemców co moja, to pewnie miałbyś inne zdanie....
Pamiętam przekraczanie granicy polsko-czeskiej z zespołem tańca ludowego przy wyjazdach do Austrii. Czesi byli w stosunku do nas bardzo złośliwi, odprawa była specjalnie utrudniana; Słowacy, przy wyjeździe do Jugosławii, wydaje mi się, byli bardziej przyjaźnie nastawieni, zresztą wszystkie przekroczenia naszych granic w tamtych czasach były koszmarem.
Dzieki za material 👌 super prace robicie. Jako dzieci w latach 80tych wkladalismy widelec do anteny telewizora i szlo ogladac Czeskie TV 📺 i bajki he he Okolice Katowic. Pozdrawiom Wos.
To że Czesi chwalą polskie drogi to niedopowiedzenie. Czesi chwalą polską infrastrukturę drogową. Nie tylko dobrze im się podróżuje ale doceniają też to że jest gdzie się zatrzymać zjeść i odpocząć. Najbardziej rozbawiło mnie na grupach FB o ktorych panowie wspominają jak zaskoczeni Czesi docenili ze na stacjach sa darmowe ladowarki i skwitowali to stwierdzeniem, ze w Czechach tak nie ma bo by rozkradli.
Bo jeszcze parę lat temu pamiętam wywiad Ewy Farny dla czeskiej telewizji (jakoś w Polsce powielany), gdy narzekała, jak to ciężko jej gdziekolwiek po polskiej stronie pojechać, a wszyscy w studiu śmiali się ze zrozumieniem. Noale to się u nas skokowo zmieniło ok. Euro w 2012, więc nie tak dawno.
@@PKowalski2009 pare lat temu tez sie dobrze jezdzilo. W tym roku moj brat jechal przez Czechy. Stacja benzynowa przy autostradzie i brak kibla. MASAKRA. Jak wjechał do Polski to prawie ucałował ziemie.
@@infeltk Zgadzam się, że polskie stacje benzynowe i MOPy są nowsze i lepsze, ale gdzie to dokładnie było? Dużo podróżuję po Czechach i nigdy nie widziałem stacji benzynowej przy autostradzie bez kibla.
To wy w Polsce macie autostrady, restauracje, kina, muzea? nie wiedziałem. Fakt, 50 lat opowiadania o Polsce samych złych rzeczy zbiera żniwo do dziś. W roku 1984 przyjechały do nas dzieciaki z ówczesnej Czechosłowacji. Przez pierwszy tydzień nie wychodziły nawet na boisko, tak się bały. Dzieciaki te miały w plecakach jedzenie na dwa tygodnie, bo w Czechosłowackiej TV mówili, że v polsku kontrrewolucyjna "Solidarita" strajkuje zamiast pracować i nigdzie nie ma jedzenia. Byłem w szoku gdy widziałem małe dzieci zwracające się do opiekunki per "towarzyszko" ( Soudrużko).
O tych towarzyszkach nauczycielkach opowiadam w którymś z odcinków z własnych doświadczeń. I o tym, jak czechosłowacka telewizja robiła wielkie materiały o polskich spekulantach, wykupujących czeskie jajka i - uwaga, dziecięce bereciki.
@@Czechostacja i buciki dziecięce, które Czechosłowaccy celnicy zabierali na granicy sciągając je dzieciom z nóg.. Nasi celnicy nie byli dłużni, zobaczyli wyjeżdżająca Skodę 100 na oponach Stomil. Zabrali mu🙂 Trochę tego klimatu pokazuje jeden z odcinków serialu "Vypravej". Znałem typa, który przewoził służbową ciężarówką w latach 80-tych przez granicę puste butelki po piwie i sprzedawał w skupie w Czechosłowacji. Przebicie miał 500% 🙂
Jak ktoś myśli, że europejski niemały kraj nie ma restauracji, kin, muzeów, jakiejś formy dróg szybkiego ruchu to dla mniej jest skończonym debilem. A tacy są w zadufanych krajach.
@@paweosinski4259 Czescy celnici i ówczesna milicja (lata 80e) byli megazłośliwi. Kolega musiał na granicy zgolić brodę, gdy szliśmy w czeskie góry, bo zdjęcie w paszporcie miał bez brody. A kiedy wracaliśmy, oclili nam do połowy zjedzone lentilki...Konsul polski w Pradze tłumaczył mi: "bo wie Pan, oni nie lubią Polaków". Najbardziej pozytywny stosunek do Polski ma była czechosłowacka opozycja, a zryte przez socjalizm berety pozostały, podejrzewam, byłym komunistom.
Po pierwsze, świetny pomysł na tą audycję, po drugie wielki szacun za umiejętność języka polskiego, po trzecie bardzo dobry temat tego odcinka. Jestem mieszkańcem Pomorza Zachodniego i często jeżdżę trasą S3 i S6. Ilość aut na czeskich numerach zwiększyła się niesamowicie poprzez kilku ostatnich lat. Kontakt z Czechami jest dla mnie czymś bardzo interesującym. Jako młody chłopak miałem często kontakt z Czechami, także taki osobisty. Miałem w Pradze przyjaciół i dziewczynę. Umiem trochę czeski i dla mnie ważne jest, aby autentycznie doszło kiedyś nie tylko do dobrosąsiedztwa (myślę, że jest już dziś), ale także do przyjaźni. Mówiąc o kajakach i jeziorach, to radzę zboczyć z S6 70 km na południe. Pojezierze Drawskie (kraina setek jezior i rzeczek) zaprasza. Spływy kajakowe u nas są bardzo dobrze zorganizowane, nie mówiąc o pięknie położonych jeziorach i lasach. Do Bałtyku poza tym tylko 70 km. Zapraszam i pozdrawiam
Jak zwykle świetny odcinek. Mogę tylko powiedziec, że mieszkam w ČR za chwile już 7 rok i nie jestem jedynym przedstawicielem Polonii w Czechach, który ma takie samo zdanie o Pana pracy jak ja, po prostu gratuluję. Jak sobie przypomnę nastawienie wtedy co niektórych Czechów (2017 r) do Polaków i porównam sobie z dniem dzisiejszym to jest niebo a ziemia. Różnica jest kolosalna, gigantyczna wręcz, a jest to zaledwie 7 lat. Rok temu będąc na wakkacjach na Helu, na każdym kroku spotykałem turystów z Czech, właściwe z każdym z którym rozmawiałem byl swoimi wakacjami w Polsce zachwycony. Ostatnia historia, traktująca o tym jak sie wszystko zmieniło... choć mam ich dziesiatki, tych dobrych i zlych. W 2017 postanowiłem sobie zwiedzić Liberec z moim serbskim kolegą, mieszkam niedaleko Pragi więc droga to nieco ponad godzina. Wieczorem postanowiliśmy pójść na dyskotekę, sprawdzali dowowdy osobiste przy wejsciu, mojego serbskiego kolegę wpuścili a mnie nie, brakmarz z usmiechem powiedział, "dlatego, że jesteś Polakiem, po prostu Polaków nie wpuszczamy". W tym roku bylem w Libercu przejazdem i znowu trafilem na tą dyskotekę, nikt dowodów nie sprawdzal a menu bylo również w jezyku polskim....
Na przykładzie tej ewolucji, czy biorąc pod uwagę tempo - rewolucji, w postrzeganiu Polski i Polaków najlepiej widać, że zwykle uprzedzenia bazują na niewiedzy, na braku kontaktu. I że kiedy - w tej sytuacji nieco wymuszony, głownie kwestiami ekonomicznymi, kontakt się pogłebił, Czesi zaczęli do Polski jeździć, to ten mur uprzedzeń po prostu się wali, bo nie wytrzymują one konfrontacji z rzeczywistością.
@@Rolando95 Byłem 2 lata temu w Ostrawie, i mam zamiar jechać w tym roku, super miasto. Jak byłem w 1994 roku w Czechach, to czuło się tę niechęć do Polaków. Zawsze wiedziałem, że Czesi, jak i Litwini, nas nie cierpią. To zaszłości historyczne. Ja nic ani do Czechów ani Litwinów nie miałem, ale rozumiałem że po linii historycznej mogą mieć do nas anse no i tyle. Miło, że to się obecnie zmieniło, bo zarówno Czesi, jak i Litwini, nie są już do nas tak uprzedzeni.
@@SqueezePlz tą niechęcią Litwinów to jest duża przesada. Byłem tam 5 razy, 3 razy dłuższe tygodniowe wypady i nigdy nie odczułem nieprzychylnego nastawienia, a wręcz przeciwnie. Jeszcze to się zmieniło na plus po agresji ruskich na Ukrainę.
Wrzucił mnie tu TH-cam i po tym odcinku wcisnąłem dzwoneczek. Kiedyś to Polacy interesowali się Czechami w drugą stronę to już tak dobrze nie działało. Teraz zaczyna się to zmieniać,w końcu jesteśmy sąsiadami. Podobała się mi wasza rozmowa ten czeski dystans do siebie, Tego chyba Polakom brakuje choć i to się zaczyna zmieniać. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
Jestem pierwszy raz przyjemnie was słucha. Mieszkam przy Czeskiej granicy Wodzisław Śląski. Dużo Czechów przyjeżdża na zakupy do Wodzisławia Śląskiego.
Super odcinek, mój pierwszy twojego podcastu👍🏻 jestem z Gdańska i od dwóch kat obserwuję niesamowity wzrost aut na czeskich blachach. Tematem interesowałem się już rok temu, ale teraz rozumiem duuuużo więcej. Zapraszamy do Trójmiasta👍🏻
Super podcast. Lubię Czechy i Czechów. Z sentymentem wspominam wyjazdy do Czechosłowacji gdzie jako nastolatek pracowałem w wakacje ( w sklennikach w Pradze i na stavbu w Spindlerowym Mlynie i Vrchlabi). Różni nas mnóstwo, a od ponad 1000 lat bliskie sąsiedztwo, prawdopodobnie ten sam wspólny język przodków, przedsiębiorczość. Smutne jest to, że nie udało się nigdy połączyć sił, aby uratować swą niepodległość i obronić przed agresywnymi sąsiadami Niemcami czy Austrią. Polska to kraj różnorodny i sam po latach fascynacji Europą Zachodnią, Południową i Bałkanami odkrywam samochodem, rowerem i pieszo Polskę na nowo. Do listy nieoczywistej „nice to see” zaliczyłbym Beskid Niski z Magurskim Parkiem Narodowym, Roztocze i magiczny Dolny Śląsk z Górami Izerskimi. Ostatnio polecam Czechom wycieczkę do Fromborka gdzie odnaleziono grób Kopernika i są przepiękne koncerty organowe na organach z XVII wieku.
Dokładnie. Ja również od 9 lat eksploruję Czechy. Na początku były to wyjazdy na zorganizowane imprezy rowerowe a od dwóch lat doszły weekendowe wypady na własną rękę. Jest gdzie i po czym jeździć a oznaczenia cyklotras...perfect 😊
Od kilku lat, 3-5 razy w roku jestem w Czechach. Zaczęło się od spraw zawodowych a potem zacząłem spędzać tam urlopy. Po początkowym zachwycie Pragą zacząłem zwiedzać interior. Od turystycznych pewniaczków pokroju Ołomuńca czy Kutnej Hory poprzez senne i zapyziałe miasteczka o nikomu, poza ich mieszkańcami, mówiącymi nazwach. Czechy są piękne, a poza Pragą, czasem dość nieoczywiste. POLECAM :)
Z tym nielubieniem nas przez Czechów to jest przezabawna historia. My (ja z przyjaciółmi) często bywamy w Czeskich restauracjach i bywało, że obsługa bywała cóż, taka jakby opryskliwa albo jakby pracowali tam za karę i my myśleliśmy, że oni z jakiegoś powodu nas nie lubią. Było tak z kelnerem w Pradze, który wręcz rzucał nam talerze na stół - nawiasem mówiąc zostawiliśmy mu dobry napiwek, żeby się zastanawiał co takiego zrobił, że tyle dostał 😂 Dopóki nie doszliśmy do wniosku, że chyba jak trafi się nieuprzejma obsługa, to jest ona taka nie tylko dla nas. Najzabawniej było kiedyś przy samej granicy w Malej Upie (Horni Malá Úpa), kiedy barman krzyczał do nas z widocznym zdenerwowaniem "SETZEN, SETZEN" za każdym razem kiedy chcieliśmy zamówić na początek tylko piwo a na obsługę czekaliśmy już dosyć długo (ponad 10 minut) 😂 Obecnie pracuję w Szklarskiej Porębie i większość gości hotelowych to Czesi, przeważnie bardzo mili ludzie. Ewentualnie niepospolicie wyluzowany facet z niesamowicie wkurzoną żoną 😂
Fajnie opisałeś swe doświadczenia, pozdrawiam moją Szklarską Porębę! 😊😅❤ oraz świetny program, lubią jednak nas i morze Bałtyk, bo blisko i okolice do spaceru czynnego 👍
@@FirstDeadlySin To chyba dobrze, bo Czesi porównując do tak poziomu w swoim kraju będą pozywnie oceniać poziom usług turystycznych w Polsce i chętniej przyjeżdżać. Generalnie to wydaje się, że turystyka w Polsce ma duży potencjał. Na razie nawet nie ruszyliśmy palcem, żeby uruchomić ruch turystów z Azji, a to są gigantyczne możliwości.
Maniera kelnerów w Czechach moim zdaniem to spuścizna austro-węgierska - nigdzie nie spotkałem tak nieuprzejmych kelnerów jak w Wiedniu! Czeska obsługa ma z nimi wiele wspólnego. Czeska kultura restauracyjno-pubowa o ile dużo bardziej zakorzeniona w narodowej tradycji niż w Polsce jest w swojej genezie bliższa kulturze austriackiej / bawarskiej, w przeciwieństwie do polskiej gastronomii, która (nie oszukujmy się) realnie i masowo powstała nie więcej niż 30 lat temu, z silnym wpływem reemigracji pracowników gastro z Wielkiej Brytanii, gdzie na obsługę klienta zwraca się wyjątkową uwagę.
Wiesz, a ja znam Polaków, którzy jadą w Tatry, ale jak im powiedzieć, że można pójść na góry po słowackiej stronie, to są zdziwieni i zszokowani. Granica wciąż tkwi w ich głowach.
Nie ma w tym nic szokującego. Od upadku komunizmu Polska długo była szara i ponura a Polacy byli brudasami zajętymi bardziej swoimi sprawami egzystencjonalnymi a nie budowaniem bazy turystycznej.
@@infernoinferno6358 No dla mnie jest to żenujące bo czasami można robić tysiąc kampanii reklamowych do miejsc w Polsce gdzie Czesi mają często bliżej niż do Pragi a I to nic nie pomaga. W dodatku do kraju, gdzie dogadają sie bo polski lepiej rozumieją niż my czeski bez uczenia się. To tak jakby Polaków że środkowej czy południowej Polski namawiać do tego aby odwiedzili swój Bałtyk gdy wydaje się to oczywiste przecież a oni jadą np nad Balaton albo nad Bałtyk niemiecki 😉
Wytłumacz mi Twoją zagadkę: Ty Polka, Twoja córka Czeszka? Ja Polak, moja córka Polka, żona Szwedka. No po prostu tego nie rozumiem, dlatego bardzo bym był wdzięczny za wytłumaczenie.
Bardzo się cieszę,że Czesi przyjeżdżają do Polski. Powinniśmy życ w przyjaźni z Czechami,szanować się wzajemnie,dużo rozmawiać ze sobą.Organizować programy poznawcze róznego rodzaju.Czesi są super.Pozdrawiam wszystkich Czechów.
Dopiero teraz trafiłem na Czechostację. Cieszę się że taki kanał powstał. Kiedyś bardzo dużo bywałem w Czechach i wiele się od Czechów nauczyłem, głównie uprawiać sport i nie tylko. Miło posłuchać tego kanału😊
Swoją drogą to mnie trochę zaskoczyło że Czesi uważają nasze jedzenie za gorsze, wiem że oni uważają lub uważali że u nas wszystko jest gorsze ale jedzenie. Zawsze jak jestem w górach po ich stronie kilka dni to jedyne czego mi brakuje to właśnie jedzenia. Ciężko coś rozsądnego zjeść zwłaszcza jak już musisz uważać co jesz😂. Nasze wędliny, sery czy nawet tradycyjne dania biją ich jedzenie na głowę. Dobrze że zaczynają dostrzegać, że u nas nie biega się z dzidą za niedźwiedziami😅😅😅. Fajna rozmowa, będę wracał może więcej się dowiem o pepiczkach (bez urazy).
Mam czeskiego kolegę , który w sierpniu tamtego roku był we Władysławowie na urlopie . Przez cały czas padał deszcz , ale zakochał się w historii i polskiej gościnności . W tym roku też Polska . Z drugiej strony dałem się złapać na A1 czeskiej drogówce . Policjant płynnie mówił po polsku i miał Polską żonę . Śmialiśmy się że w Czechach nie działa yanosik -apka .
Co do znajomości języka polskiego, to miejże litość z tymi przymiotnikami pochodzącymi od nazw krajów i pisz je wg polskiej gramatyki, a nie "Angielskiej". Jakaś plaga ostatnio w internecie. 😮
Świetny kanał który wczoraj dopiero odkryłem. Macie bardzo interesujące rozmowy i bardzo ciężko poznać że nie jesteście Polakami, żadnego odczuwalnego czeskiego akcentu, polski perfect.
ja rozumiem ze Czesi narzekaja na polskie koncerniaki (szczochy ala tyskie zywiec lech itd. ale my mamy multum swietnych piw kraftowych,ktore czeskie piwo jakosciowo gwalca.
zauważ że piwa kraftowe to zdecydowana większość piwa górnej fermentacji (IPA; APA), a klasyczny codzienny pilzner to piwo dolnej fermentacji, to nie to samo ... ktoś kto codziennie pije piwo pilznera nie znajdzie zamiennika w najlepszej ipa jako piwie codziennym
Renoma polskiej żywności w Czechach to jedno, a masowa obecność czeskich klientów w przygranicznych spożywczakach w PL to drugie. Na każdym rynku zdarzają się nieuczciwi producenci. Nam pamiętają sól drogową, ale jakoś zapominają, jak od alkoholu metylowego w Czechach umierali konsumenci.
Gdy byłem nastolatkiem 20 lat temu , to co roku na polu namiotowym obok Białogóry spotykaliśmy dwie czeskie rodziny. Gdy kiedyś zapytaliśmy dlaczego jadą tak daleko te 14 godzin z przyczepami . " A bo my tu wieczorami na pustych plażach widzimy realne morze"... Te plaże trzeba przejść, przejechać na rowerach by zrozumieć.
Spotykałem Czechów, którzy o Polsce opowiadali z entuzjazmem. A to pani nauczycielka, która wróciła z przejazdu po południowej Polsce i była cała w zachwytach. I pan, opowiadający jak to będąc nastolatkiem wybrałem się z CSSR do PRL, by autostopem dojechać nad Bałtyk, a tak w ogóle, to był zafascynowany polskim filmem (spotkał Polańskiego -- jak on to opowiadał). I to wszystko było dawniej niż niższe kilka lat. PS. Może Czesi jeździli mało z Czech, ale z Austro-Węgier to już chyba mniej ;) Przynajmniej często wpadam na historię Czechów, którzy osiedlali się w Galicji. By przypomnieć Matejkę. PS. Noale chorwacki listopad, to polski październik ;) Nie ma tak źle.
Tak, Pavel wspomina o tym połączeniu, mówi, że pierwszy raz w historii. A mi się coś tłucze po głowie, z czasów dzieciństwa, czyli słusznie minionych, że chyba latem jakiś wagon z Silesii podpinano pod pociąg z Warszawy do Trójmiasta. Ale mogą to też być, w moim wypadku, starcze zwidy 😀
@@Czechostacja Co się stanie z pociągiem nocnym "Rozewie", kursuje obecnie z Górnego Śląska do Trójmiasta przez Wroclaw i Poznań? Myślałem, że będzie zmienione z nowym pociągiem z Pragi, a odcinek Katowice-Wrocław nie będzie mieć nocnego pociągu do Trójmiasta.
Bałtyk to Najpiękniejsze Morze! Widziałem ze 20 mórz i 2 oceany! Plaże Bałtyckie nie są za małe i nie są za duże. Dominuje piękny piasek. Fale Bałtyckie są w sam raz. Adriatyk, to dla mnie jezioro a nie morze. Co to za morze bez fal? (No dobra, w zimie na włoskim wybrzeżu są fale, ale w Chorwacji nawet wtedy są małe). Panuje też świetna pogoda do aktywności fizycznej. Tak jak mówicie, nad morzem Śródziemnym, Czerwonym czy na Karaibach marzysz tylko o schowaniu się do klimatyzowanego pomieszczenia. Poza tym tylko nad Bałtykiem miesza się zapach wody, soli morskiej, jodu i cudowny zapach żywicy sosnowej! Jak ktoś był nad oceanami, to wie jak potrafią śmierdzieć glonami. Szczególnie w tropikach. I ta gorąca wilgoć. Brrrrrr. Bałtyk to wszystkiego po trochu a niczego za dużo!
Niby masz rację z tymi falami ale w Chorwacji czasem wieje i są fale. Zwłaszcza na wyspach. Co do reszty mnie Bałtyk odstrasza bo pogoda typowo brytyjska temp. max 23C i często leje. Hotele drogie pensjonaty drogie jedzenie to samo. Zdecydowanie wole Chorwację Włochy Hiszpanie. Można polecieć tam we wrześniu i jest mniejszy skwar. Jedzenie pyszne. I woda w morzu cieplutka i czysta
Przypadkiem trafiłem. Odsłuchałem do końca. Panowie cudownie sobie rozmawiacie. A nasza niewilka firma że stateczkami w audiogajdzie ma język czeski od samego początku. Brawo Wy
Znajoma z pracy ostatnio była nad Bałtykiem. Kolega jakiś czas temu był w Poznaniu (akurat trafił na remont rynku) Czyli rzeczywiście coś się dzieje w temacie czeskiej turystyki 👍
Panowie, świetna rozmowa 🙌 Ja tak jak Pan Paweł w Warszawie, staram się być W Pradze co najmniej raz w roku od minimum 10 lat. Co do Polskiego piwa, to zgadzam się, że te masowe wyroby piwo podobne dużych koncernów są fatalne, zdecydowanie wolę Czeskie piwa, nawet z Czeskich dyskontów, ale te polskie mniej lub bardziej kraftowe też nie są teraz złe. Pozdrawiam serdecznie🎉
Ale trafiłem na kapitalną audycję. Praga - piękna, Czesi - fajni. Polacy bardziej znają Czechy niż odwrotnie. Może nadchodzi jakaś zmiana. Poprawić połączenia między nami, a turystyka nie tylko zakupowa będzie kwitła. Gratuluję audycji!!!
W Czechach też się pozmieniało z podejściem do polskich turystów. Mają menu po polsku, odzywają się podstawowymi zwrotami grzecznościowymi po polsku. Są to przecież tylko kurtuazyjne gesty, bo Polak większość zrozumie po czesku, więc to się chwali.
Też mam wrażenie, ze Czesi Polaków nie lubią lub raczej - trochę się z nich nabijają. Ale super się przekonać, że to nie do końca tak. Bardzo ciekawy podcast i oczywiście zapraszamy do Polski jak najczęściej.
To działa w obie strony. Przecież my w Polsce przez wiele lat traktowaliśmy Czechów z sympatią ale jednak z przymrużeniem oka. Aż się okazało, że "Pepiczki" świetnie sobie radzą i teraz zdarza się że szukamy pracy w Czechach bo tam lepiej płacą.
Jak można nie lubić Czechów? ❤❤❤❤❤ Kino: Arabela, Goście, Guzikowcy, no i oczywiście Sąsiedzi jak i inne seriale. Większość to pragmatyczni ateiści także z wartościami. Dodatkowo ich Język dla nas to balsam dla duszy. Życzę im jak najlepiej.
Mam 70. lat. Jako nastolatek interesowałem się historią. W tamtym czasie byłem delikatnie mówiąc zbulwersowany, że Czesi czy Słowacy nie walczyli o swoją wolność jak byli okupowani. My z okupantami walczyliśmy zawsze. Wiele powstań wiele ofiar w ludziach, infrastrukturze i przemyśle. Czesi czy Słowacy "cicho"! Z perspektywy czasu, to podziwiam Czechów i Słowaków za pragmatyzm! Zachowaliście zwłaszcza po II WŚ, przemysł, infrastrukturę i zasoby ludzkie a my byliśmy zniszczeni! Za komuny, to trochę z tym pragmatyzmem przesadziliście. W latach 80. zeszłego wieku jechałem pociągiem do Węgier. Na budynkach każdej stacji widziałem sierp i młot. Inny obrazek. W tamtych czasach odwiedziło nas /żonę i mnie/ zaprzyjaźnione małżeństwo z Czechosłowacji. Warszawa, Starówka witryna fotografa, na której foto z komunii - stanęli jak wryci! Konkluzja, że jak to byłoby w Czechosłowacji, to fotograf wylądowałby w więzieniu. 🤭 Pozdrawiam Was! 😊
Jak cię dalej ta historia interesuje to poczytaj o bitwie pod Białą Górą i jej konsekwencjach a się dowiesz dlaczego Czesi już potem nie walczyli. A Słowacy do 1918 byli Górnymi Węgrami to chyba nawet nie mieli kiedy poczuć niezależności.
@@jancicvarek160no nie do końca, odnaleziono w Polsce szczątki ludzi sprzed 15.000 lat z haplogrupa Y R1a czyli najczęściej spotykaną w Polsce haplogrupą. Więc to odkrycie całkowicie burzy narrację jaką znamy.
O ile wiem duża część słowian jest niespokrewniona. W dużej mierze są oni lokalsami którzy przejęli zwyczaje i język słowian bo uznali je za atrakcyjne. Nie można też przebadać za bardzo Słowiańskiego DNA z czasów przed Chrześcijaństwrm ze względu na całopalenie.
A co do herbów. Zdaje się że niektóre pochodzą wręcz z czech. A wiele Polskich herbów jest bardzo podobna do znaków plemion stepowych. Chodziło bodajże o Awarów. Jeśli Czesi też od nich przejęli to to tłumaczy podobieństwo.
Zgadza się, jest już nawet wstępny rozkład tych czterech codziennych pociągów bezpośrednich z Pragi do Gdyni przez Kłodzko, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz. I jeszcze jedna sprawa. W rozmowie padło przypuszczenie, że to po praz pierwszy będzie takie połączenie między Gdańskiem i Pragą. Otóż nie. Jeszcze w latach 90. codziennie kursował nocny pociąg Bałtyk z Pragi do Gdyni z wagonami do Szczecina, w sezonie bodaj nawet do Świnoujścia. Wiem, ponieważ jako student tak właśnie pojechałem po raz pierwszy do Pragi z Poznania. Na rano w Pradze, cały dzień zwiedzania, wieczorem powrót, rano prosto z pociągu na zajęcia :)
Fajna rozmowa. Wydaje mi się, że my Polacy jednak dużo więcej wiemy o Czechach niż oni o Polsce. Jakby to ująć, a dobra po prostacku. Wydaje mi się, że każdy rozgarnięty Polak, cokolwiek to dla kogo znaczy był w Czechach, Praga to obowiązek, a reszta to jak komu pasuje, w drodze gdzieś tam dalej i do konkretnych miejsc. Ja osobiście jestem zachwycony Krumlowem, a Morawy są piękne. Nie ma Polaka, który nie znałby czeskiej kultury, muzyki, filmu, literatury, kuchni i takie tam. Dobra bo będę tu pisać bez opamiętania. Co do pytań Polaków o historię to ze względu na naszą tragiczną historię to historię mamy w genach ona jest jednością z Polakami dlatego są pytania do Czechów o rok 1968. Przecież wiesz, że Polacy są uczuleni na punkcie wyrządzonych krzywd i ta nieciekawa część naszej historii spędza nam sen z powiek bo o tym pamiętamy i bierzemy to na przysłowiową klatę i jakby to nie zabrzmiało mamy kaca moralnego na tym punkcie i wydaje mi się, że to ciągłe wypytywanie o to Czechów to jest taka forma proszenia o wybaczenie. Nie wiem, może źle to rozumiem ale ja tak to czuję bo sam to robiłem i chciałem wiedzieć czy Czesi nam wybaczyli bo wiedzieliśmy od zawsze, że to jest złe ale ruski młot trzymał na w uścisku, niestety. Stąd też te stwierdzenia i pytania czemu Czesi nas nie lubią? Mamy z tym ogromne poczucie winy. Historia Czech jest zupełnie inna to i wrażliwość na historię jest inna. Teraz co do wiedzy o świecie to Czesi faktycznie są osiadłym i konserwatywnym narodem i są kompletnym przeciwieństwem Polaków, którzy nie tylko ze względu na naszą historię są bardzo ciekawscy świata i są łazikami i są wszędzie, a w związku z tym wiedza jest nieporównywalnie większa. No bo jak możemy siedzieć w domu i nie znać naszych sąsiadów. My musimy wiedzieć wszystko o wszystkich i o wszystkim. Dlatego bardzo rechotałem jak opowiadaliście jak to Czesi się w końcu obudzili, po czy ja wiem jakichś 1000 lat, że mają Polskę za sąsiada i, że ona zawsze tu była i nie ma znaczenia czy miała nazwę czy nie i to mnie najbardziej rozśmieszyło. Co do polskiej kuchni to odkąd odkryli nas Jankesi to się okazało, że kuchnia polska jest jedną z najlepszych na świecie co też mnie śmieszy w kontekście tego co opowiadali Czesi. Co do promowania Polski to ty weź wywieź tych Czechów faktycznie na ścianę wschodnią poczynając od Mazur po przez bagna biebrzańskie dla milłśników ptaków, a na Bieszczadach kończąc bo nad tym Bałtykiem to nie wiem czy się wszyscy pomieszczą. 😂😂Jak tak dalej pójdzie to będzie tak jak w Barcelonie albo na Costa Del Sol. Przed II światową było w Polsce takie powiedzenie, że jak cię nie stać na Krynicę jedziesz za granicę i coś mi się wydaje, że te czasy wracają. My do Grecji, a reszta do nas. (żart). 😂😂😂😂😂😂Oczywiście zapraszamy wszystkich Czechów ale konkurencja z Niemcami i całą resztą jest ostra. 😂😂😂😂 Jak popisałem głupoty to przepraszam ale tak to czuję i już. Pozdrawiam.
Ostatnimi czasy najazd turystów z bliskiego wschodu , szczególnie na Małopolskę - Kraków i Zakopane :) Najbardziej się uśmiałem jak Panowie mówili o jakości jedzenia :) Ja akurat uważam że polska kuchnia jest baaardzo ok.
Pozdro Czechy ! Z historia jest tak, ze jej sie juz nie zmieni. Musimy robic tak, zeby przyszle pokolenie nie mowilo o nas jako o tych ktorzy zmarnowali szanse.
Dwóch Czechów rozmawiających płynną polszczyzną i wyjaśniających różnice i podobieństwa z perspektywy turystyki .. Zlato pro mé uši ❤
Zapiekanka
@@miloskupka6304 Lubię🙂
Jeden mówi bardzo czystą polszczyzną, drugi zaciaga akcentem południowym 😅
Jak by nie przyznali się do swojej czeskości to bym się nie domyślił słuchając.
Daję subaru. Brawo , dobra robota....
Byliśmy w Polsce już kilka razy, planujemy przyjechać do Polski jeszcze kilka razy. Jest co odkryć i podziwiać.
Kościelisko koło Zkopanego, Warmia! Z czystymi jak woda z kranu jeziorami. Kołobrzeg. Kujawy, góry Stołowe, dzikie Bieszczady, itd itp....Nie warto tracić czasu na Warszawę i Kraków (no chyba że wolisz beton)
Mazury, pojezierze kaszubskie
@@mackrak3818To jakbyś komuś powiedział, że w Czechach nie warto tracić czasu na Pragę czy Brno. bo to niby beton. Ja nigdy w życiu nikomu nie poleciłbym zapchanego niemieckimi turystami Kołobrzegu ani stad komarów koło 'oczek wodnych' na Warmii. No chyba że w setnej kolejności. Ale co kto lubi.:)
@@Pawel__M tak masz rację....ale ja odpowiadałem komuś kto już kilka razy byl w PL. Więc zakładam że był w największych miastach...w PL
@@mackrak3818 No jasne! :)
Czechów da się lubić. Lubię ich luz, humor, język, czyste zadbane miasta, krajobrazy. Różnić może nas historia, ale wzajemne o nią pretensje nie mają sensu. Ani to nasza wina ani Czechów. Zwykli ludzie nie mieli wpływu na bieg wydarzeń w przeszłości ale na przyszłość już tak. A kwestię granic "zawdzięczamy" Stalinowi. Tak więc drodzy Czesi trzymajmy się razem bądźmy wobec siebie życzliwi a wszyscy będziemy szczęśliwsi. Życzę Czeszkom i Czechom wszystkiego najlepszego, pozdrawiam 😊
Rewelacja .
Ja jestem dla Polaków jak najbardziej zycliwy. Lubie wydawac kase w Polsce, bo wasze F-35 beda chronic tez nas!
No masovému vrahovi Stalinovi asi těžko, rozhodovali hlavně spojenci, Británie a USA.
Polecam trasę rowerem z Ustronia koło Czantorii do Nydka, dalej podjazd na Filipkę na czeskie piwo i dalej wzdłuż granicy pod Mały Stożek. Tam powrót na polską stronę i zjazd do Wisły. Zdravim ze Slezska.
@@martinskacel7614akurat zachodnia granica Polski to zasługa wyłącznie Stalina. Churchil to nawet Gdańsk planował niemiecki. Oczywiście Stalin nie robił tego z miłości do Polaków a po prostu w 1945 nie było jeszcze wiadomo co się stanie z Niemcamj wiec trochę chciał je osłabić. No i wiedział że zabiera bezpowrotnie polskie tereny w tym 3 miasto kraju Lwów.
DZisiaj jechalem autostrada A1 w kierunku Gdanska i mijaly mnie dziesiatki aut, czesto z rowerami z tylu na czeskich numerach. Jechali nad Baltyk, nad to polskie moim zdaniem wspaniale morze ze wspanialymi plazami a tak niedoceniane przez Polakow. Przyjezdzajcie do Polski bracia Czesi, radzi jestesmy Was tutaj widziec i goscic !!!
Doceniane przez Polaków...kocham Bałtyk o każdej porze roku
Potwierdzam. Wczoraj jechałam tą trasą do Gdyni i także na trasie zauważyłam wiele aut z czeską rejestracją.
piękne plaże, ale Bałtyk zimny
A siostry Czeszki też mogą?
th-cam.com/video/hROH-fGYEOs/w-d-xo.html
Chciałbym tak mówwić po czesku jak wy panowie po polsku. Brawo Wy.
często słyszę język czeski albo słowacki nad morzem w Polsce. I bardzo dobrze. Cieszę się.
Jeżdżę na półwysep helski
Dużo tablic czeskich a słowackie to rzadkość
Chyba że mają inne miejsce gdzie lubią jeździć Słowacy
Normaly Polak nie jest w stanie rozroznic czeski jezyk od slowackiego. Ja tez nie.
@@ChristianKCK-ci3oz ależ bardzo latwo je rozróznić
@@arkadiuszkusa7569Słowacy to bardzo mała nacja ok 5 milionów i są mniej zasobni jak Czesi więc to jest normalne że rzadko ich spotkasz w Polsce a tym bardziej nad morzem
@@Piotr1457 Mieszkam 30km od słowackiej granicy i często ich spotykam- Słowacy są bardzo fajni, można z nimi pogadać bez problemu- Polacy po polsku, Słowacy po słowacku. Nie ma tzw problemu językowego.
Przykre jest to, że będąc sąsiadami tak mało o sobie wiemy, tak mały jest przepływ informacji. Mieszkam w kujawsko - pomorskim i bardzo chciałbym mieć możliwość oglądania czeskiej telewizji.
Przepiękna rozmowa. Jakże inne i odświeżające spojrzenie na własny kraj. Nie pisząc już o ogromie informacji o Czechach. A wszystko podane w bardzo sympatycznej rozmowie, bez manipulacji i grzania emocji. A piękność samej polskiej mowy naprawdę zachwyca.
Czech mi się dobrze kojarzą, jako student niedługo po 1989 roku, włóczyłem się odrobinę stopem. Wtedy zazdrościłem Czechom dróg (tych z betonem i asfaltem - innych nie znałem 😀).
Właśnie pilnuję domu moich rodziców na Morawach, ponieważ pojechali do Polski ze swoimi czeskimi sąsiadami na dziesięciodniowy urlop.
Parada 🙏🇵🇱🇨🇿
🤔 ok
Zapraszamy! ;-)
Byl jsem u Gdyni na dovolené minulý rok (žena chtěla k moři a já to taky nesnáším, jako Pavel). A bylo to super, nebylo mi horko, pes se bavil (s 40kg labradorem se po Evropě necestuje moc dobře, ale do Polska bez problému), voda byla perfektni, ani sprchovat jsem se nemusel (je spíš brakická). A fantastické uzené ryby. 👍
Super to ponownie zapraszamy do Polski i odpoczywaj i baw się dobrze 👌👌
🙌
Hel
@@miloskupka6304 jo, kosu stoji za to videt :-) A kdyz se chce clovek na par hodin zbavit decek, tak je posles sbirat jantar… ;-)
@@vaclavkrpec2879 Bursztyn najlepiej zbierać na Mierzei Wiślanej - na wschód od Gdańska, za ujściem Wisły. Tam jest miejscowość Jantar. Jantar to stara nazwa bursztynu.
dobra robota bo zamiast szczuć jednych na drugich jak inni przybliżacie narody do siebie co korzystanie wpływa na wzajemne zrozumienie
A kto miesza w relacjach luckich zawszę będę mówił że wszystkiemu winni, to wieszcholek magnatów z całego świata,,,
Uważam że robicie super robotę może wreszcie przełamie się ta obopólna niechęć.
Mówicie tak świetnie po polsku, że w życiu bym się nie zorientował, że nie jesteście Polakami.
Jeśli ktoś ma polską matkę a czuje się Czechem to trudno by nie mówił po polsku.
@@MH-vx1fo ale podstawowke zaliczal tam ;)
Nie masz czeskiego akcentu.
@user-cja szkoda bo uwielbiam ten akcent w przeciwieństwie do rosyjskiego czy ukraińskiego!!9ji9st1t 😊
Słyszałam taką historię:
Jestem w Bułgarii i przed hotelem rozmawiam z jakimś gościem po polsku, pytam go w końcu skąd jest z Polski, a on odpowiada mi, że jest z Czech i zdziwił się, że ja nie jestem z Czech.
Dwóch Czechów rozmawiających po polsku i to określenie, że Czesi są na wodzie jak Winnetou a Polacy jak papież. Jesteście wspaniali!
Dziękuję :D
@@Czechostacja Wiele razy słyszałam lub czytałam o tym, że Czesi źle się do Polaków odnoszą, bo mają do nas pretensje za wkroczenie wojska polskiego u boku rosyjskiej Armii Czerwonej do Czechosłowacji w 1968 roku. Według moich informacji, były to działania na rozkaz władz ZSRR w ramach Układu Warszawskiego, więc ówczesne wojsko polskie musiało się mu podporządkować. Czy są w Czechach jakieś opracowania na temat zachowania się polskich żołnierzy wobec Czechów we wspomnianym 1968 roku? Jeśli tak, to co z nich wynika?
@@Czechostacja Mnie również wydaje się niezwykłe jak to - po przeliczeniu na podstawie deklaracji rozmówców! - półtora Czecha i pół Polaka rozmawia ze sobą po polsku. Jak to dobrze brzmi! 😀
W pierwszej połowie lipca 2024 r. spędzałam wakacje w Karkonoszach i uderzyło mnie, że Czechów w Polsce było więcej niż jeszcze kilka lat temu. Co krok to Czech lub samochód z czeską rejestracją. 😀 Teraz już wiem, jakie są tego przyczyny i przestaję się dziwić. Innymi słowy - nareszcie między nami, tak bliskimi przecież sąsiadami, robi się normalnie! 😀
@@Czechostacja Kolejna agentura..,.
@oroyama mieszkałem na stałe w czechach przez trzy lata, i nasłuchałem się ich miłości do nas. O podziale granicy w 1918, o Zaolziu, w 1938, o Kłodzku a nawet o ich Śląsku. I starszych historiach średniowiecznych. Nawet o Pomorzu. I nie były to pochlebne opinie o Polakach. Tym bardziej że mówili to domnie będąc odważni w swoim towarzystwie. Tak że wiem co mówie, że czesi są bardzo zadufani w sobie.
Prawie codziennie jeżdżę po zakorkowanej Gdyni, Rumi, Redzie i Wejherowie ale jak widzimy czeskie tablice rejestracyjne to uśmiech pojawia sie na twarzy a dzieci krzyczą Ahoj! Pozdrawiam
Jak wspaniale mówicie po polsku !!! 😳 Gratuluję pomysłu i gorąco Was Kochani Pozdrawiam z Warszawy ❤️
Lubię Czechów.Czasem przejeżdżam ten Kraj i nigdy nikt nie dał mi odczuć niechęci do mnie. Pozdrawiam naszych braci z południa.💓
Uwazamy Wegrow za braci, bo sobie to wmowilismy, oni sa obojetni wobec Polakow, predzej Czesi sa nam bracmi. Pozdrawiam naszych pozytywnych sasiadow z poludnia! 🎉
@@FreiZein14 A znasz jakiegoś Czech? Czy tylko naoglądałeś się Krecika.
A mi dali 2x. Brat w tym roku miał problemy.
@@b.g.1865 Nie do końca. W 1920 roku Czesi blokowali dostawy broni przeciw sowietom z Francji i Rumunii a Węgrzy wysyłali własną broń
Też mi się tak wydawało jak byłem tam jako dziecko, ale jako dorosły to spotkałem się z nie chęcią z ich strony. W żadnym Ostrawskim barze whatever nie mogłem zapłacić złotówkami, ale euro / dollarami już tak... kurwa 10 czy mniej km od granicy, a ci pierdolą, że PLN nie wezmą, a na zakupy do biedronki w gorzycach codziennie zapierdalaja
wy jestescie Czechaamii o kurde nie wierze. pozdrawiam z Southend, czyli z Anglii blizniaczego miasta Sopot.
TH-cam zaproponował, to z buta wlazłem i się rozgościłem, i podoba mi się.
Bardzo fajnie się was słuchało. Wrócę do poprzednich odcinków, a i w przyszłe na pewno też kliknę.
Super, dziękuję, mam nadzieję, że nie będzie rozczarowania
Tak samo❤
Czech z pod Białegostoku :))))) Pozdrowienia z Hajnówki :)
Poznałem w Chorwacji w okolicy Trogiru Czechów którzy przez straszne upały powiedzieli że wracają na dwa dni do domu i koniec urlopu jadą do Polski na Kaszuby bo tam można normalnie oddychać :)
Mieszkałem w Czechach 4 lata i zostałem Czechofilem musze być w czechach co najmniej 1-2 razy w roku. - nie wiem jak to robicie, że jak pojdedzie się do sklepu jedznie jest 2x droższe niż w Polsce ale jedznie w restauracji jest 2x tańsze niż w Polsce
w jakim języku rozmawiałeś z hejterami?
@@RPolit-xb5gl pięścią.
Jestem mieszkańcem Gdańska i widać, że coraz więcej turystów z Czech przyjeżdża i bardzo dobrze i jest to zjawisko narastające od czasów Euro w Polsce
w Warszawie też widzę coraz więcej Czechów
W Lublinie też coraz więcej aut z Czech i Słowacji zauważyłem.
Antonin Dvorak jest b. znany też w Austrii jako kompozytor romantyzmu! Moja sympatia do Czechów zaczeła się od Szwejka ale nie tylko. Historia J . Husa fascynuje mnie do dzisiaj ale kultura , historia i społeczeństwo! Piękny interesujący Kraj i warto go poznać 😅 Franz Kafka muzeum warto odwiedzić oprócz innych interesujących miejsc w Pradze!!! Pozdrawiam Panów i czekam na następny odcinek 😊 dziękuję 🌷
Jak byl poprzedni kryzyz klimatyczny to do Polski przyjechala Dobrawa i zaczęto zakładać winnice.
Właśnie czytam książkę o Dobrawie i Mieszku,dali nam Bolesława Chrobrego -pierwszego króla Polski 😊
A przy tym kryzysie klimatycznym przyjedzie Ursula Von ... i przywiezie nam miliony nielegalnych imigrantów w prezencie!
Ucieszyłem się, gdy zobaczyłem ten podcast. Z przyjemnością posłucham sobie wcześniejszych rozmów. Mieszkam niedaleko granicy z Czechami i Niemcami i bardzo często jeżdżę z moją partnerką na drugą stronę granicy w okolicę Liberca. Lubię te wyjazdy, ponieważ odpowiada mi atmosfera panująca w Czechach: charakterystyczny czeski spokój i luz. Spotykam się również z Czechami, którzy tam mieszkają. Są to bardzo życzliwi i pomocni ludzie. Cieszy mnie też to, że oba narody dostrzegają siebie nawzajem i oceniają pozytywnie. Gratuluję audycji👍
podsrast
Bardzo ciekawa rozmowa, fajnie poznać czeską perspektywę o Polsce.
My z obecną żoną w późnych latach 90 każdy urlop latem czy zimą jeździlismy na tydzień do Nochodu zwiedzilismy praktycznie całe północne Czechy i Morawy. Zawsze było miło i teraz staramy się zarazić nasze córki Czechami. Gdzie wszyscy jesteśmy zakochani w Pradze. Pozdrawiam.
Pełna zgoda. Jesteśmy sąsiadami a mało się znamy. Ale widać dosyć dużo ludzi i samochodów z Czech nad Bałtykiem. Ale i Polaków dużo lubi jechać do Prahy. Pozdrowienia z okolic Karviny.
Świetna robota! Prowadzący mówi po polsku lepiej niż wielu Polaków! Brawo za pomysł czekam na więcej realizacji.
Przyjedźcie na mazury, Polska północno-wschodnia jest najdalej z Czech ale rozwali wam mózg więc warto jechać. Proponuję trasę: Ostróda, Olsztyn, Mrągowo, Mikołajki, Ełk, Augustów, Białystok
Jako Polka nie znosze Mazur. Za karę tam zawsze byłam. Poza wyjazdem nad jezioro I spacerem po lesie nad jeziorem Mazury nie mają nic więcej do zaoferowania + region jest mocno do tyłu w kwesti rozwoju infrastruktury w stosunku do całej reszty kraju.
Mazury tak naprawdę kochają Warszawiacy(mazowieckie) I Niemcy mając swoje dawne rodzinne ziemie.
Tak naprawdę praktycznie każdy region w Polsce ma podobne tereny - jeziora+ las. Wolę po stokroć pojechać w moim regionie w Bory Tucholskie lub na Kaszuby- duż9 bliżej, blisko natury i nie czujesz się jak w czasach zamierzchłych.
W Toruniu nigdy nie było tyle czeskich turystów, co w ostatnich latach.
Toruń jest warty odwiedzenia. Lubię to miasto.
Toruń jest piękny i ciekawy. Uwielbiam "północną" architekturę, a Toruń ma wpływy hanzatyckie. Do tego histora z Kopernikiem i tradycja piernikowa. I pisze to Ja - Krakus z krwi i kości. Pozdrawiam z miasta Matejki i Smoka Wawelskiego.
@@Milus2006 Również pozdrawiam. Zanim osiadłem w Toruniu, mieszkałem na Kaszubach, we Wrocławiu, Krakowie, Halle oraz w Kolonii. Do trzech ostatnich miast mam szczególny sentyment.
@@Rolando95 Tak, ogólnie Skandynawów.
@@Milus2006wiesz że Matejko był w połowie Czechem
Komentarz w podziękowaniau za pracę, formę i treść oraz z sympatii dla Czech i Czechów. Cacy cacy oby tak dalej.
Mieszkałem 8 lat w Czechach Trinec,Kladno zjeżdziłem wzdłuż i szerz w latach 80 i 90 pracowałem z Czechami i Słowakami miło wspominam tamten okres i tęsknie
Fantastyczni ludzie , dziękuję, bardzo miło się Was słuchało . Pozdrawiam.
A ja poznałam mojego czeskiego męża w Chicago .A mieszkamy w Polsce .
🫰🫰
Pozdrowienia z Chicago.
Znam dwa czesko-polskie rodziny.
Dwie, chciałam napisać małżeństwa ale to są juz 2+2 i 2+3
Tak to prawda - mieszkam niedaleko granicy czeskiej i mam do czynienia z turystami czeskimi.Może powiedzieć że nas lubią to za wiele na razie, ale tak to ujmę - że już nas mniej nie lubią.😆Pozdrawiam.
a to już jakiś progres.
A ja mam w dupie, czy nas ktoś lubi, czy nie.
Im mniej w Polakach będzie warcholstwa, tym bardziej nas będą lubić. Jeszcze wiele Brajanów i Dżesik musi upłynąć
@@beegees21walchoły to w każdym narodzie są...u Czechów też są tacy...a vím to ze skušeností😂 to nie kwestia warcholstwa a antypolskiej propagandy...kto nie zna historii, ten nie zrozumie teraźniejszości...😢
Generalnie to jak Czesi nas postrzegają to ich problem, a nie nasz. Słucham podcastu i nie dowierzam, że sąsiedzi przez granicę mają swoje dziwne wyobrażenia, z białymi niedźwiedziami włącznie. Jedzeniowo Polska wymiata. A na kajaki polecam Nidę Świętokrzyskie👍
W latach 70tych mialem na osiedlu czeską rodzinę, bez problemu dogadywalismy sie z dzieciakami. W TVP była masa czeskich filmów, jeden z moich ulubionych pisarzy zwiał z UK do Pragi. Czechy zawsze jakoś tak blisko serca... ❤
No, ja mieszkałem na Śląsku, więc czasem szukało się TV Ostrava.
@@PKowalski2009 Najlepsze radio na sląsku jakie było to Hellax Ostrava :)
Jeszcze jako Czechosłowacja byliście daleko przed nami w bardzo wielu aspektach , poczucie humoru, infrastruktura , ceny , motoryzacja , mieszkania , płace i wiele wiele innych ... z trudem doganiamy ten poziom dobrobytu a być może w niektórych sprawach nawet wyglądamy lepiej. Lata temu prowadząc działalność gospodarczą w Cieszynie znałem wielu Czechow i Słowaków i wspominam ich jako przyjaznych serdecznych ludzi.Cieszę się z tej chęci poznania sąsiadów bo dla mnie sielskość Słowacji czy zabytki Czech są ogromną atrakcją.
Czesi są super, mili ludzie z dużym poczuciem humoru. Miałem niedawno kilkugodzinne spotkanie polsko-czeskie, przy piwie.... Gdyby ktoś zrobił stenogram z tego spotkania, byłby gotowym matriałem do doktoratu z browarnictwa. Prócz piwa łączyła nas także niechęć do Niemców, co mnie nawet zaskoczyło, gdyż myślałem że Czesi szkopów lubią.
Serdecznie zapraszamy wszystkich Czechów, "inżynierów" zaś z Mozambiku stanowczo NIE
My mamy prusaki...a moja czeska babcia na szczury mówiła "niemkinie"😂
@@anka8410 Mądra kobieta z Twojej babci
Žiju u hranic s Němci a žádný problém, jezdím tam každý týden a hodně Čechů tam pracuje, tak proč bych je měl nenávidět? Myslím že tyhle předsudky akorát nahrávají extrému.
@@martinskacel7614 A gdzie ja napisałem "nienawiść"? Niechęć, a nienawiść to dwie różne rzeczy, to pierwsza sprawa, a druga, to że gdyby twoja rodzina wycierpiała tyle od Niemców co moja, to pewnie miałbyś inne zdanie....
Czechów i Słowaków uwielbiam, to jak dom a oni są takim ciotecznymi siostrami/braćmi. Mam nadzieje że Oni mają do nas podobny stosunek.
Słowacy są milsi :p ❤
Nie mają. Czesi nas nie lubią
Kilka razy byłam w Brnie i było przyjemnie, a sami - Czesi przesympatyczni.
Pamiętam przekraczanie granicy polsko-czeskiej z zespołem tańca ludowego przy wyjazdach do Austrii. Czesi byli w stosunku do nas bardzo złośliwi, odprawa była specjalnie utrudniana; Słowacy, przy wyjeździe do Jugosławii, wydaje mi się, byli bardziej przyjaźnie nastawieni, zresztą wszystkie przekroczenia naszych granic w tamtych czasach były koszmarem.
@@maciej6131 Niby dlaczego?
Fajni goście z was. Dziękujemy za rozmowę. Widać luz i szczerość.
Dzieki za material 👌 super prace robicie.
Jako dzieci w latach 80tych wkladalismy widelec do anteny telewizora i szlo ogladac Czeskie TV 📺 i bajki he he
Okolice Katowic. Pozdrawiom Wos.
Pavel Trojan. Koń trojański Polski w Česku
👍😉😊
Dziękuję 😜
Nie trafiłeś, bo przecież Polska nie ma złych zamiarów wobec Czech.
To że Czesi chwalą polskie drogi to niedopowiedzenie. Czesi chwalą polską infrastrukturę drogową. Nie tylko dobrze im się podróżuje ale doceniają też to że jest gdzie się zatrzymać zjeść i odpocząć. Najbardziej rozbawiło mnie na grupach FB o ktorych panowie wspominają jak zaskoczeni Czesi docenili ze na stacjach sa darmowe ladowarki i skwitowali to stwierdzeniem, ze w Czechach tak nie ma bo by rozkradli.
Bo jeszcze parę lat temu pamiętam wywiad Ewy Farny dla czeskiej telewizji (jakoś w Polsce powielany), gdy narzekała, jak to ciężko jej gdziekolwiek po polskiej stronie pojechać, a wszyscy w studiu śmiali się ze zrozumieniem. Noale to się u nas skokowo zmieniło ok. Euro w 2012, więc nie tak dawno.
@@PKowalski2009 pare lat temu tez sie dobrze jezdzilo. W tym roku moj brat jechal przez Czechy. Stacja benzynowa przy autostradzie i brak kibla. MASAKRA. Jak wjechał do Polski to prawie ucałował ziemie.
@@infeltk Zgadzam się, że polskie stacje benzynowe i MOPy są nowsze i lepsze, ale gdzie to dokładnie było? Dużo podróżuję po Czechach i nigdy nie widziałem stacji benzynowej przy autostradzie bez kibla.
@@PKowalski2009 Ewa Farna za ten wywiad to co roku powinna na kolanach do Częstochowy, bo najzwyczajniej w świecie nabijała się z Polski po czesku.
Czesi i Słowacy są super! Oby jak najwięcej przyjeżdżali.
To wy w Polsce macie autostrady, restauracje, kina, muzea? nie wiedziałem.
Fakt, 50 lat opowiadania o Polsce samych złych rzeczy zbiera żniwo do dziś.
W roku 1984 przyjechały do nas dzieciaki z ówczesnej Czechosłowacji. Przez pierwszy tydzień nie wychodziły nawet na boisko, tak się bały. Dzieciaki te miały w plecakach jedzenie na dwa tygodnie, bo w Czechosłowackiej TV mówili, że v polsku kontrrewolucyjna "Solidarita" strajkuje zamiast pracować i nigdzie nie ma jedzenia.
Byłem w szoku gdy widziałem małe dzieci zwracające się do opiekunki per "towarzyszko" ( Soudrużko).
O tych towarzyszkach nauczycielkach opowiadam w którymś z odcinków z własnych doświadczeń. I o tym, jak czechosłowacka telewizja robiła wielkie materiały o polskich spekulantach, wykupujących czeskie jajka i - uwaga, dziecięce bereciki.
@@Czechostacja 😅😅😅 siła propagandy... a ludziska wierzyli, tak jest i dzisiaj, tylko media innego typu, używające podstępne cookie
@@Czechostacja i buciki dziecięce, które Czechosłowaccy celnicy zabierali na granicy sciągając je dzieciom z nóg..
Nasi celnicy nie byli dłużni, zobaczyli wyjeżdżająca Skodę 100 na oponach Stomil.
Zabrali mu🙂
Trochę tego klimatu pokazuje jeden z odcinków serialu "Vypravej".
Znałem typa, który przewoził służbową ciężarówką w latach 80-tych przez granicę puste butelki po piwie i sprzedawał w skupie w Czechosłowacji.
Przebicie miał 500% 🙂
Jak ktoś myśli, że europejski niemały kraj nie ma restauracji, kin, muzeów, jakiejś formy dróg szybkiego ruchu to dla mniej jest skończonym debilem.
A tacy są w zadufanych krajach.
@@paweosinski4259 Czescy celnici i ówczesna milicja (lata 80e) byli megazłośliwi. Kolega musiał na granicy zgolić brodę, gdy szliśmy w czeskie góry, bo zdjęcie w paszporcie miał bez brody. A kiedy wracaliśmy, oclili nam do połowy zjedzone lentilki...Konsul polski w Pradze tłumaczył mi: "bo wie Pan, oni nie lubią Polaków". Najbardziej pozytywny stosunek do Polski ma była czechosłowacka opozycja, a zryte przez socjalizm berety pozostały, podejrzewam, byłym komunistom.
Dobrý den 😊Pozdrowienia dla naszych południowych sąsiadów!
Po pierwsze, świetny pomysł na tą audycję, po drugie wielki szacun za umiejętność języka polskiego, po trzecie bardzo dobry temat tego odcinka. Jestem mieszkańcem Pomorza Zachodniego i często jeżdżę trasą S3 i S6. Ilość aut na czeskich numerach zwiększyła się niesamowicie poprzez kilku ostatnich lat. Kontakt z Czechami jest dla mnie czymś bardzo interesującym. Jako młody chłopak miałem często kontakt z Czechami, także taki osobisty. Miałem w Pradze przyjaciół i dziewczynę. Umiem trochę czeski i dla mnie ważne jest, aby autentycznie doszło kiedyś nie tylko do dobrosąsiedztwa (myślę, że jest już dziś), ale także do przyjaźni. Mówiąc o kajakach i jeziorach, to radzę zboczyć z S6 70 km na południe. Pojezierze Drawskie (kraina setek jezior i rzeczek) zaprasza. Spływy kajakowe u nas są bardzo dobrze zorganizowane, nie mówiąc o pięknie położonych jeziorach i lasach. Do Bałtyku poza tym tylko 70 km. Zapraszam i pozdrawiam
Jak zwykle świetny odcinek. Mogę tylko powiedziec, że mieszkam w ČR za chwile już 7 rok i nie jestem jedynym przedstawicielem Polonii w Czechach, który ma takie samo zdanie o Pana pracy jak ja, po prostu gratuluję. Jak sobie przypomnę nastawienie wtedy co niektórych Czechów (2017 r) do Polaków i porównam sobie z dniem dzisiejszym to jest niebo a ziemia. Różnica jest kolosalna, gigantyczna wręcz, a jest to zaledwie 7 lat. Rok temu będąc na wakkacjach na Helu, na każdym kroku spotykałem turystów z Czech, właściwe z każdym z którym rozmawiałem byl swoimi wakacjami w Polsce zachwycony. Ostatnia historia, traktująca o tym jak sie wszystko zmieniło... choć mam ich dziesiatki, tych dobrych i zlych. W 2017 postanowiłem sobie zwiedzić Liberec z moim serbskim kolegą, mieszkam niedaleko Pragi więc droga to nieco ponad godzina. Wieczorem postanowiliśmy pójść na dyskotekę, sprawdzali dowowdy osobiste przy wejsciu, mojego serbskiego kolegę wpuścili a mnie nie, brakmarz z usmiechem powiedział, "dlatego, że jesteś Polakiem, po prostu Polaków nie wpuszczamy". W tym roku bylem w Libercu przejazdem i znowu trafilem na tą dyskotekę, nikt dowodów nie sprawdzal a menu bylo również w jezyku polskim....
Na przykładzie tej ewolucji, czy biorąc pod uwagę tempo - rewolucji, w postrzeganiu Polski i Polaków najlepiej widać, że zwykle uprzedzenia bazują na niewiedzy, na braku kontaktu. I że kiedy - w tej sytuacji nieco wymuszony, głownie kwestiami ekonomicznymi, kontakt się pogłebił, Czesi zaczęli do Polski jeździć, to ten mur uprzedzeń po prostu się wali, bo nie wytrzymują one konfrontacji z rzeczywistością.
@@Czechostacja zgadzam się, dokładnie tak
@@Rolando95 Byłem 2 lata temu w Ostrawie, i mam zamiar jechać w tym roku, super miasto. Jak byłem w 1994 roku w Czechach, to czuło się tę niechęć do Polaków. Zawsze wiedziałem, że Czesi, jak i Litwini, nas nie cierpią. To zaszłości historyczne. Ja nic ani do Czechów ani Litwinów nie miałem, ale rozumiałem że po linii historycznej mogą mieć do nas anse no i tyle. Miło, że to się obecnie zmieniło, bo zarówno Czesi, jak i Litwini, nie są już do nas tak uprzedzeni.
@@Rolando95 Trzeba było jej powiedzieć, że jesteś z San Escobar, to może by była już fajna polsko-czeska rodzina.
@@SqueezePlz tą niechęcią Litwinów to jest duża przesada. Byłem tam 5 razy, 3 razy dłuższe tygodniowe wypady i nigdy nie odczułem nieprzychylnego nastawienia, a wręcz przeciwnie. Jeszcze to się zmieniło na plus po agresji ruskich na Ukrainę.
Świetny pomysł z tym wypadem na rower po parkach narodowych w północno-wschodniej Polsce. Naprawdę warto.
Piekielnie ciekawe, dowcipne omówienie. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja tam Czechów lubię. Sympatyczni :D
Elegancko się Was słuchało, pozdrawiam i zostawiam komentarz dla zasięgów :D
Wrzucił mnie tu TH-cam i po tym odcinku wcisnąłem dzwoneczek. Kiedyś to Polacy interesowali się Czechami w drugą stronę to już tak dobrze nie działało. Teraz zaczyna się to zmieniać,w końcu jesteśmy sąsiadami. Podobała się mi wasza rozmowa ten czeski dystans do siebie, Tego chyba Polakom brakuje choć i to się zaczyna zmieniać.
Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
Jestem pierwszy raz przyjemnie was słucha. Mieszkam przy Czeskiej granicy Wodzisław Śląski. Dużo Czechów przyjeżdża na zakupy do Wodzisławia Śląskiego.
Super odcinek, mój pierwszy twojego podcastu👍🏻 jestem z Gdańska i od dwóch kat obserwuję niesamowity wzrost aut na czeskich blachach. Tematem interesowałem się już rok temu, ale teraz rozumiem duuuużo więcej. Zapraszamy do Trójmiasta👍🏻
Super podcast. Lubię Czechy i Czechów. Z sentymentem wspominam wyjazdy do Czechosłowacji gdzie jako nastolatek pracowałem w wakacje ( w sklennikach w Pradze i na stavbu w Spindlerowym Mlynie i Vrchlabi). Różni nas mnóstwo, a od ponad 1000 lat bliskie sąsiedztwo, prawdopodobnie ten sam wspólny język przodków, przedsiębiorczość. Smutne jest to, że nie udało się nigdy połączyć sił, aby uratować swą niepodległość i obronić przed agresywnymi sąsiadami Niemcami czy Austrią. Polska to kraj różnorodny i sam po latach fascynacji Europą Zachodnią, Południową i Bałkanami odkrywam samochodem, rowerem i pieszo Polskę na nowo. Do listy nieoczywistej „nice to see” zaliczyłbym Beskid Niski z Magurskim Parkiem Narodowym, Roztocze i magiczny Dolny Śląsk z Górami Izerskimi. Ostatnio polecam Czechom wycieczkę do Fromborka gdzie odnaleziono grób Kopernika i są przepiękne koncerty organowe na organach z XVII wieku.
Ja jeżdżę do Czech na rowerze. Lubię tam przebywać. Fajni wyluzowani ludzie tam są.
Dokładnie.
Ja również od 9 lat eksploruję Czechy.
Na początku były to wyjazdy na zorganizowane imprezy rowerowe a od dwóch lat doszły weekendowe wypady na własną rękę.
Jest gdzie i po czym jeździć a oznaczenia cyklotras...perfect 😊
Ahoj!
jako kajakarz powiem, że na takiej Pilicy regularnie pojawiają się czescy kajakarze :)
Od kilku lat, 3-5 razy w roku jestem w Czechach. Zaczęło się od spraw zawodowych a potem zacząłem spędzać tam urlopy. Po początkowym zachwycie Pragą zacząłem zwiedzać interior. Od turystycznych pewniaczków pokroju Ołomuńca czy Kutnej Hory poprzez senne i zapyziałe miasteczka o nikomu, poza ich mieszkańcami, mówiącymi nazwach. Czechy są piękne, a poza Pragą, czasem dość nieoczywiste. POLECAM :)
Z tym nielubieniem nas przez Czechów to jest przezabawna historia. My (ja z przyjaciółmi) często bywamy w Czeskich restauracjach i bywało, że obsługa bywała cóż, taka jakby opryskliwa albo jakby pracowali tam za karę i my myśleliśmy, że oni z jakiegoś powodu nas nie lubią.
Było tak z kelnerem w Pradze, który wręcz rzucał nam talerze na stół - nawiasem mówiąc zostawiliśmy mu dobry napiwek, żeby się zastanawiał co takiego zrobił, że tyle dostał 😂
Dopóki nie doszliśmy do wniosku, że chyba jak trafi się nieuprzejma obsługa, to jest ona taka nie tylko dla nas.
Najzabawniej było kiedyś przy samej granicy w Malej Upie (Horni Malá Úpa), kiedy barman krzyczał do nas z widocznym zdenerwowaniem "SETZEN, SETZEN" za każdym razem kiedy chcieliśmy zamówić na początek tylko piwo a na obsługę czekaliśmy już dosyć długo (ponad 10 minut) 😂
Obecnie pracuję w Szklarskiej Porębie i większość gości hotelowych to Czesi, przeważnie bardzo mili ludzie. Ewentualnie niepospolicie wyluzowany facet z niesamowicie wkurzoną żoną 😂
Fajnie opisałeś swe doświadczenia, pozdrawiam moją Szklarską Porębę! 😊😅❤ oraz świetny program, lubią jednak nas i morze Bałtyk, bo blisko i okolice do spaceru czynnego 👍
Bo Czesi tak jak Polacy są różni. Jednych da się lubić, innych mniej.
W Czechach jakość usług jest niska. Hotele slabe. Jedzenie niezbyt dobre. Piwa czeskiego nie lubię. Ludzie średnio mili.
@@FirstDeadlySin To chyba dobrze, bo Czesi porównując do tak poziomu w swoim kraju będą pozywnie oceniać poziom usług turystycznych w Polsce i chętniej przyjeżdżać. Generalnie to wydaje się, że turystyka w Polsce ma duży potencjał. Na razie nawet nie ruszyliśmy palcem, żeby uruchomić ruch turystów z Azji, a to są gigantyczne możliwości.
Maniera kelnerów w Czechach moim zdaniem to spuścizna austro-węgierska - nigdzie nie spotkałem tak nieuprzejmych kelnerów jak w Wiedniu! Czeska obsługa ma z nimi wiele wspólnego.
Czeska kultura restauracyjno-pubowa o ile dużo bardziej zakorzeniona w narodowej tradycji niż w Polsce jest w swojej genezie bliższa kulturze austriackiej / bawarskiej, w przeciwieństwie do polskiej gastronomii, która (nie oszukujmy się) realnie i masowo powstała nie więcej niż 30 lat temu, z silnym wpływem reemigracji pracowników gastro z Wielkiej Brytanii, gdzie na obsługę klienta zwraca się wyjątkową uwagę.
A mnie szokuje, że 35 lat po upadku komunizmu i po 20 latach wejścia do EU nagle Czesi zaczęli odkrywać Polskę.
No cóż mamy konkurencję. Adriatyk jest cieplejszy. Najładniejsze góry są w Słowacji a ciekawsze zabytki są W Niemczech i na południu
Wiesz, a ja znam Polaków, którzy jadą w Tatry, ale jak im powiedzieć, że można pójść na góry po słowackiej stronie, to są zdziwieni i zszokowani. Granica wciąż tkwi w ich głowach.
Nie ma w tym nic szokującego. Od upadku komunizmu Polska długo była szara i ponura a Polacy byli brudasami zajętymi bardziej swoimi sprawami egzystencjonalnymi a nie budowaniem bazy turystycznej.
@@infernoinferno6358 No dla mnie jest to żenujące bo czasami można robić tysiąc kampanii reklamowych do miejsc w Polsce gdzie Czesi mają często bliżej niż do Pragi a I to nic nie pomaga. W dodatku do kraju, gdzie dogadają sie bo polski lepiej rozumieją niż my czeski bez uczenia się. To tak jakby Polaków że środkowej czy południowej Polski namawiać do tego aby odwiedzili swój Bałtyk gdy wydaje się to oczywiste przecież a oni jadą np nad Balaton albo nad Bałtyk niemiecki 😉
@@ZdzichaJedziesz Najładniejsze góry są w Polsce. Nic nie może dorównać pięknu polskich Tatr Zachodnich i Wysokich.
Fajnie się slucha 👍
Bardzo przyjemnie się tego słuchało.
Bardzo fajny program..już jestem fanem...brawo❤❤
Dziś odkryłem ten kanał. Jest naprawdę rewelacyjny!!! Miks inteligencji i swobody! Mało jest takich kanałów w dzisiejszych czasach
Poraz pierwszy was slucham z Nowego Yorku ,moja corka jest Czeszka a ja Polka ,bardzo interesujaca rozmowa ,brawo 👍❤❤❤❤❤❤❤
Wytłumacz mi Twoją zagadkę: Ty Polka, Twoja córka Czeszka? Ja Polak, moja córka Polka, żona Szwedka. No po prostu tego nie rozumiem, dlatego bardzo bym był wdzięczny za wytłumaczenie.
@@jaraskowalski9967Czeski film.
Z kim, jak nie z Czechami i Słowakami? Najbliżsi nam kulturowo, mentalnie, gospodarczo. Najpierw Czesi, Słowacy, potem inni...
Macie cudowne góry. Spindl. moje gusto. Może kiedyś i ja zacznę tak śpiewnie mówić..bo to jest fajne.
Bardzo się cieszę,że Czesi przyjeżdżają do Polski. Powinniśmy życ w przyjaźni z Czechami,szanować się wzajemnie,dużo rozmawiać ze sobą.Organizować programy poznawcze róznego rodzaju.Czesi są super.Pozdrawiam wszystkich Czechów.
Dopiero teraz trafiłem na Czechostację. Cieszę się że taki kanał powstał. Kiedyś bardzo dużo bywałem w Czechach i wiele się od Czechów nauczyłem, głównie uprawiać sport i nie tylko. Miło posłuchać tego kanału😊
Swoją drogą to mnie trochę zaskoczyło że Czesi uważają nasze jedzenie za gorsze, wiem że oni uważają lub uważali że u nas wszystko jest gorsze ale jedzenie. Zawsze jak jestem w górach po ich stronie kilka dni to jedyne czego mi brakuje to właśnie jedzenia. Ciężko coś rozsądnego zjeść zwłaszcza jak już musisz uważać co jesz😂. Nasze wędliny, sery czy nawet tradycyjne dania biją ich jedzenie na głowę. Dobrze że zaczynają dostrzegać, że u nas nie biega się z dzidą za niedźwiedziami😅😅😅. Fajna rozmowa, będę wracał może więcej się dowiem o pepiczkach (bez urazy).
Prócz różnic kulturowych, może to też jakiś efekt zaszłości, ale teraz bez wątpienia negatywnej propagandy, którą uprawia tamtejszy holding spożywczy.
Akurat nasze sery są paskudne😅.
Mam czeskiego kolegę , który w sierpniu tamtego roku był we Władysławowie na urlopie . Przez cały czas padał deszcz , ale zakochał się w historii i polskiej gościnności . W tym roku też Polska .
Z drugiej strony dałem się złapać na A1 czeskiej drogówce . Policjant płynnie mówił po polsku i miał Polską żonę . Śmialiśmy się że w Czechach nie działa yanosik -apka .
Bardzo dużo Czechów jeździ na Mazury na łódki .
Mi Janosik w Czechach całkiem nieźle działał, może tym okresie gdzie jeździłem jechało akurat dużo naszych :D
@@kendzipaul w czechach za to działa Waze 🙂 tak samo na słowacji, estonii itd.
Co do znajomości języka polskiego, to miejże litość z tymi przymiotnikami pochodzącymi od nazw krajów i pisz je wg polskiej gramatyki, a nie "Angielskiej". Jakaś plaga ostatnio w internecie. 😮
Bardzo mi się podoba. Dowcipnie i ciekawie. Dziękuję
Świetny kanał który wczoraj dopiero odkryłem. Macie bardzo interesujące rozmowy i bardzo ciężko poznać że nie jesteście Polakami, żadnego odczuwalnego czeskiego akcentu, polski perfect.
To miłe ,ze Czechom podoba się też Łódź
ja rozumiem ze Czesi narzekaja na polskie koncerniaki (szczochy ala tyskie zywiec lech itd. ale my mamy multum swietnych piw kraftowych,ktore czeskie piwo jakosciowo gwalca.
zauważ że piwa kraftowe to zdecydowana większość piwa górnej fermentacji (IPA; APA), a klasyczny codzienny pilzner to piwo dolnej fermentacji, to nie to samo ... ktoś kto codziennie pije piwo pilznera nie znajdzie zamiennika w najlepszej ipa jako piwie codziennym
Czesi piją piwo z kija.
Renoma polskiej żywności w Czechach to jedno, a masowa obecność czeskich klientów w przygranicznych spożywczakach w PL to drugie. Na każdym rynku zdarzają się nieuczciwi producenci. Nam pamiętają sól drogową, ale jakoś zapominają, jak od alkoholu metylowego w Czechach umierali konsumenci.
Dokładnie
Presne tak. Masz całkowita rację bo wiesz Czesi są specyficzni i to są śmiejące się bestie.
Gdy byłem nastolatkiem 20 lat temu , to co roku na polu namiotowym obok Białogóry spotykaliśmy dwie czeskie rodziny. Gdy kiedyś zapytaliśmy dlaczego jadą tak daleko te 14 godzin z przyczepami . " A bo my tu wieczorami na pustych plażach widzimy realne morze"... Te plaże trzeba przejść, przejechać na rowerach by zrozumieć.
Przeczytałam nadkatolikiem, zamyśliłam się
Spotykałem Czechów, którzy o Polsce opowiadali z entuzjazmem. A to pani nauczycielka, która wróciła z przejazdu po południowej Polsce i była cała w zachwytach. I pan, opowiadający jak to będąc nastolatkiem wybrałem się z CSSR do PRL, by autostopem dojechać nad Bałtyk, a tak w ogóle, to był zafascynowany polskim filmem (spotkał Polańskiego -- jak on to opowiadał). I to wszystko było dawniej niż niższe kilka lat.
PS. Może Czesi jeździli mało z Czech, ale z Austro-Węgier to już chyba mniej ;) Przynajmniej często wpadam na historię Czechów, którzy osiedlali się w Galicji. By przypomnieć Matejkę.
PS. Noale chorwacki listopad, to polski październik ;) Nie ma tak źle.
Moi dziadkowie od strony mamy po pierwszej wojnie przyjechali z Moraw i osiedlili się pod Krakowem
A czeski kwiecień to polski maj😂
Ahoj! Miszkam bliżej Pragi niż Warszawy i bardzo się cieszę, że istnieją takie inicjatywy. Powodzenia w dalszej pracy i dlaszej wspólnej współpracy
Lubię Czechów i Słowaków, znam mnóstwo z pracy.
I fajnie. Od grudnia będzie połączenie kolejowe Gdańsk -Praha, więc spodziewamy się Czechów w Gdańsku. Już zaczęłam uczyć się czeskiego 🍸🎂🥂
Tak, Pavel wspomina o tym połączeniu, mówi, że pierwszy raz w historii. A mi się coś tłucze po głowie, z czasów dzieciństwa, czyli słusznie minionych, że chyba latem jakiś wagon z Silesii podpinano pod pociąg z Warszawy do Trójmiasta. Ale mogą to też być, w moim wypadku, starcze zwidy 😀
Nie sr.aj "ogniem"! Raczej, TO niech Czesi uczą się polskiego!
@@agresywnyjamnik3744 dziękuję za sympatyczną odpowiedź. Przyjemnie jest rozmawiać z życzliwą duszyczką
@@sandradabrowska4816 Do usług. Życzę przyjemnego dnia, i mniej "mentalitetu" z chłopa (baby) pańszczyźnianego! 🤔
@@Czechostacja Co się stanie z pociągiem nocnym "Rozewie", kursuje obecnie z Górnego Śląska do Trójmiasta przez Wroclaw i Poznań? Myślałem, że będzie zmienione z nowym pociągiem z Pragi, a odcinek Katowice-Wrocław nie będzie mieć nocnego pociągu do Trójmiasta.
Bałtyk to Najpiękniejsze Morze! Widziałem ze 20 mórz i 2 oceany! Plaże Bałtyckie nie są za małe i nie są za duże. Dominuje piękny piasek. Fale Bałtyckie są w sam raz. Adriatyk, to dla mnie jezioro a nie morze. Co to za morze bez fal? (No dobra, w zimie na włoskim wybrzeżu są fale, ale w Chorwacji nawet wtedy są małe). Panuje też świetna pogoda do aktywności fizycznej. Tak jak mówicie, nad morzem Śródziemnym, Czerwonym czy na Karaibach marzysz tylko o schowaniu się do klimatyzowanego pomieszczenia. Poza tym tylko nad Bałtykiem miesza się zapach wody, soli morskiej, jodu i cudowny zapach żywicy sosnowej! Jak ktoś był nad oceanami, to wie jak potrafią śmierdzieć glonami. Szczególnie w tropikach. I ta gorąca wilgoć. Brrrrrr. Bałtyk to wszystkiego po trochu a niczego za dużo!
Niby masz rację z tymi falami ale w Chorwacji czasem wieje i są fale. Zwłaszcza na wyspach. Co do reszty mnie Bałtyk odstrasza bo pogoda typowo brytyjska temp. max 23C i często leje. Hotele drogie pensjonaty drogie jedzenie to samo. Zdecydowanie wole Chorwację Włochy Hiszpanie. Można polecieć tam we wrześniu i jest mniejszy skwar. Jedzenie pyszne. I woda w morzu cieplutka i czysta
Dziś odkryłem Czechostacje...rewelacyjna rozmowa.
Coś niesamowitego pozdrowienia z Białegostoku.
Przypadkiem trafiłem. Odsłuchałem do końca. Panowie cudownie sobie rozmawiacie. A nasza niewilka firma że stateczkami w audiogajdzie ma język czeski od samego początku. Brawo Wy
Która to firma?
Znajoma z pracy ostatnio była nad Bałtykiem. Kolega jakiś czas temu był w Poznaniu (akurat trafił na remont rynku) Czyli rzeczywiście coś się dzieje w temacie czeskiej turystyki 👍
Panowie, świetna rozmowa 🙌 Ja tak jak Pan Paweł w Warszawie, staram się być W Pradze co najmniej raz w roku od minimum 10 lat. Co do Polskiego piwa, to zgadzam się, że te masowe wyroby piwo podobne dużych koncernów są fatalne, zdecydowanie wolę Czeskie piwa, nawet z Czeskich dyskontów, ale te polskie mniej lub bardziej kraftowe też nie są teraz złe. Pozdrawiam serdecznie🎉
Pozdrawiam!
Ale trafiłem na kapitalną audycję. Praga - piękna, Czesi - fajni. Polacy bardziej znają Czechy niż odwrotnie. Może nadchodzi jakaś zmiana. Poprawić połączenia między nami, a turystyka nie tylko zakupowa będzie kwitła.
Gratuluję audycji!!!
W Czechach też się pozmieniało z podejściem do polskich turystów. Mają menu po polsku, odzywają się podstawowymi zwrotami grzecznościowymi po polsku. Są to przecież tylko kurtuazyjne gesty, bo Polak większość zrozumie po czesku, więc to się chwali.
To jeszcze Wam podpowiem, że istnieje takie miasto jak Toruń w którym urodził się Mikołaj Kopernik no i miasto słynące z pierników toruńskich !
Też mam wrażenie, ze Czesi Polaków nie lubią lub raczej - trochę się z nich nabijają. Ale super się przekonać, że to nie do końca tak. Bardzo ciekawy podcast i oczywiście zapraszamy do Polski jak najczęściej.
To działa w obie strony. Przecież my w Polsce przez wiele lat traktowaliśmy Czechów z sympatią ale jednak z przymrużeniem oka. Aż się okazało, że "Pepiczki" świetnie sobie radzą i teraz zdarza się że szukamy pracy w Czechach bo tam lepiej płacą.
Jak można nie lubić Czechów?
❤❤❤❤❤
Kino: Arabela, Goście, Guzikowcy, no i oczywiście Sąsiedzi jak i inne seriale.
Większość to pragmatyczni ateiści także z wartościami.
Dodatkowo ich Język dla nas to balsam dla duszy.
Życzę im jak najlepiej.
Mam 70. lat. Jako nastolatek interesowałem się historią. W tamtym czasie byłem delikatnie mówiąc zbulwersowany, że Czesi czy Słowacy nie walczyli o swoją wolność jak byli okupowani. My z okupantami walczyliśmy zawsze. Wiele powstań wiele ofiar w ludziach, infrastrukturze i przemyśle. Czesi czy Słowacy "cicho"! Z perspektywy czasu, to podziwiam Czechów i Słowaków za pragmatyzm! Zachowaliście zwłaszcza po II WŚ, przemysł, infrastrukturę i zasoby ludzkie a my byliśmy zniszczeni! Za komuny, to trochę z tym pragmatyzmem przesadziliście. W latach 80. zeszłego wieku jechałem pociągiem do Węgier. Na budynkach każdej stacji widziałem sierp i młot. Inny obrazek. W tamtych czasach odwiedziło nas /żonę i mnie/ zaprzyjaźnione małżeństwo z Czechosłowacji. Warszawa, Starówka witryna fotografa, na której foto z komunii - stanęli jak wryci! Konkluzja, że jak to byłoby w Czechosłowacji, to fotograf wylądowałby w więzieniu. 🤭 Pozdrawiam Was! 😊
Jak cię dalej ta historia interesuje to poczytaj o bitwie pod Białą Górą i jej konsekwencjach a się dowiesz dlaczego Czesi już potem nie walczyli. A Słowacy do 1918 byli Górnymi Węgrami to chyba nawet nie mieli kiedy poczuć niezależności.
mało kto wie ,że herby rycerskie z XI i XII wieku Polski i Czech to przeważnie te same herby...
Ja akurat wiem😁Interesuje się trochę wojnami husyckimi i siła rzeczy o rycerstwie też się czyta👍
Tak jest. A bratři Čech a Lech, přišli až z Chorvatska. Je to už geneticky prokázané.
@@jancicvarek160no nie do końca, odnaleziono w Polsce szczątki ludzi sprzed 15.000 lat z haplogrupa Y R1a czyli najczęściej spotykaną w Polsce haplogrupą. Więc to odkrycie całkowicie burzy narrację jaką znamy.
O ile wiem duża część słowian jest niespokrewniona. W dużej mierze są oni lokalsami którzy przejęli zwyczaje i język słowian bo uznali je za atrakcyjne. Nie można też przebadać za bardzo Słowiańskiego DNA z czasów przed Chrześcijaństwrm ze względu na całopalenie.
A co do herbów. Zdaje się że niektóre pochodzą wręcz z czech.
A wiele Polskich herbów jest bardzo podobna do znaków plemion stepowych. Chodziło bodajże o Awarów. Jeśli Czesi też od nich przejęli to to tłumaczy podobieństwo.
Będą 4 pary pociągów z Pragi do Gdańska codziennie co około 4 godziny
Zgadza się, jest już nawet wstępny rozkład tych czterech codziennych pociągów bezpośrednich z Pragi do Gdyni przez Kłodzko, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz. I jeszcze jedna sprawa. W rozmowie padło przypuszczenie, że to po praz pierwszy będzie takie połączenie między Gdańskiem i Pragą. Otóż nie. Jeszcze w latach 90. codziennie kursował nocny pociąg Bałtyk z Pragi do Gdyni z wagonami do Szczecina, w sezonie bodaj nawet do Świnoujścia. Wiem, ponieważ jako student tak właśnie pojechałem po raz pierwszy do Pragi z Poznania. Na rano w Pradze, cały dzień zwiedzania, wieczorem powrót, rano prosto z pociągu na zajęcia :)
Fajna rozmowa. Wydaje mi się, że my Polacy jednak dużo więcej wiemy o Czechach niż oni o Polsce. Jakby to ująć, a dobra po prostacku. Wydaje mi się, że każdy rozgarnięty Polak, cokolwiek to dla kogo znaczy był w Czechach, Praga to obowiązek, a reszta to jak komu pasuje, w drodze gdzieś tam dalej i do konkretnych miejsc. Ja osobiście jestem zachwycony Krumlowem, a Morawy są piękne. Nie ma Polaka, który nie znałby czeskiej kultury, muzyki, filmu, literatury, kuchni i takie tam. Dobra bo będę tu pisać bez opamiętania.
Co do pytań Polaków o historię to ze względu na naszą tragiczną historię to historię mamy w genach ona jest jednością z Polakami dlatego są pytania do Czechów o rok 1968. Przecież wiesz, że Polacy są uczuleni na punkcie wyrządzonych krzywd i ta nieciekawa część naszej historii spędza nam sen z powiek bo o tym pamiętamy i bierzemy to na przysłowiową klatę i jakby to nie zabrzmiało mamy kaca moralnego na tym punkcie i wydaje mi się, że to ciągłe wypytywanie o to Czechów to jest taka forma proszenia o wybaczenie. Nie wiem, może źle to rozumiem ale ja tak to czuję bo sam to robiłem i chciałem wiedzieć czy Czesi nam wybaczyli bo wiedzieliśmy od zawsze, że to jest złe ale ruski młot trzymał na w uścisku, niestety. Stąd też te stwierdzenia i pytania czemu Czesi nas nie lubią? Mamy z tym ogromne poczucie winy.
Historia Czech jest zupełnie inna to i wrażliwość na historię jest inna.
Teraz co do wiedzy o świecie to Czesi faktycznie są osiadłym i konserwatywnym narodem i są kompletnym przeciwieństwem Polaków, którzy nie tylko ze względu na naszą historię są bardzo ciekawscy świata i są łazikami i są wszędzie, a w związku z tym wiedza jest nieporównywalnie większa. No bo jak możemy siedzieć w domu i nie znać naszych sąsiadów. My musimy wiedzieć wszystko o wszystkich i o wszystkim. Dlatego bardzo rechotałem jak opowiadaliście jak to Czesi się w końcu obudzili, po czy ja wiem jakichś 1000 lat, że mają Polskę za sąsiada i, że ona zawsze tu była i nie ma znaczenia czy miała nazwę czy nie i to mnie najbardziej rozśmieszyło.
Co do polskiej kuchni to odkąd odkryli nas Jankesi to się okazało, że kuchnia polska jest jedną z najlepszych na świecie co też mnie śmieszy w kontekście tego co opowiadali Czesi.
Co do promowania Polski to ty weź wywieź tych Czechów faktycznie na ścianę wschodnią poczynając od Mazur po przez bagna biebrzańskie dla milłśników ptaków, a na Bieszczadach kończąc bo nad tym Bałtykiem to nie wiem czy się wszyscy pomieszczą. 😂😂Jak tak dalej pójdzie to będzie tak jak w Barcelonie albo na Costa Del Sol. Przed II światową było w Polsce takie powiedzenie, że jak cię nie stać na Krynicę jedziesz za granicę i coś mi się wydaje, że te czasy wracają. My do Grecji, a reszta do nas. (żart). 😂😂😂😂😂😂Oczywiście zapraszamy wszystkich Czechów ale konkurencja z Niemcami i całą resztą jest ostra. 😂😂😂😂
Jak popisałem głupoty to przepraszam ale tak to czuję i już. Pozdrawiam.
Nie popisałeś głupot. I bardzo celna uwaga z tym dopytywaniem Czechów o Zaolzie czy 68 - że to taka forma proszenia o wybaczenie i kac moralny.
Ostatnimi czasy najazd turystów z bliskiego wschodu , szczególnie na Małopolskę - Kraków i Zakopane :)
Najbardziej się uśmiałem jak Panowie mówili o jakości jedzenia :) Ja akurat uważam że polska kuchnia jest baaardzo ok.
Pozdro Czechy ! Z historia jest tak, ze jej sie juz nie zmieni. Musimy robic tak, zeby przyszle pokolenie nie mowilo o nas jako o tych ktorzy zmarnowali szanse.
pizdro