ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ต.ค. 2024
- Witajcie! W dzisiejszym filmie omówię temat Który Obóz w Gothic był najlepszy? Zapraszam do oglądania!
Kontakt: lancakontakt@gmail.com
tu macie mój insta: / l4nc4
tu możesz mnie wesprzeć: / @l4nc4
Discord: / discord
Moja grupa na fb: / 675055166015235
FB: / wiedzminekgeralt
Źródła:
gothic.fandom....
![เปิดบ้าน พี่ตูน Bodyslam หลังใหม่คนแรก ที่ภูเก็ต l [Nickynachat]](http://i.ytimg.com/vi/flFwcmyDQSk/mqdefault.jpg)
Thorus przez jego znajomość z bezim staje się postacią tragiczną niezależnie od części XD
Zgadzam się
Cwel z pod bramy
THORUS W SKRZYNI NIE WYCZYMIE
@@soplicasiemanko ty jestes
@@zjebanyrekin to chyba bylo nawiazanie do tej starej parodii gothica na yt
Nie ma dowodów że Gomez wiedział o morderstwie magów ognia
Nie ma Dowodów że Sozin wiedział o Zagładzie Nomadów Powietrza.
są dowody
ależ są, sam to zlecił
@@maksgwr7925 jak śmiesz pewnie jesteś jednym z tych obdartusów z nowego obozu
hahaha XDDD
Okej, jak tak sobie tak teraz czysto teoretycznie wyobrażam, że trafiam w realu do takiej kolonii, to obóz na bagnie wydaje mi się najlepszą możliwą opcją. Pomijając zbieranie ziela na bagnie gdzie może mnie coś wpierdolić, to większość dnia ludzie sobie tam chillują bombe, jarają zielsko i czasami słuchają co tam guru sobie gada. Jak dla mnie zajebista opcja. (Oczywiście pisze o tym zakładając, że dołączając do nich nie wiedziałbym, że będę jednocześnie składał modły do jebanego starożytnego demona XD)
Szybko byś zdechł ze względu właśnie na bagno, wiele chorób, duża wilgotność, szybko psujące się jedzenie i brak wody pitnej
W sumie racja
@@michasuperson2284 ale umarło by się w szczęściu.. w pozostałych obozach śmierć od bandyty lub w kopalni
@@Adriano70911 w obozie na bagnie równomiernie można było się uczyć zarówno magii jak i szermierki, najlepsza opcja pod tym względem na tle pozostałych obozów. Realistycznie to wolałbym jednak w nowym obozie, wolna amerykanka, jak coś umiesz, masz jakieś predyspozycje, umiejętności, to sobie poradzisz. Nie było takiej korupcji, pomiatania i kolesiostwa jak w SO i nieprzyjemnych dla zdrowia xD warunków jak w OnB
Michał ty najprawdopodobnie skończyłbyś napierdalając kilofem w ścianę, jedzac ryż i dzieląc to samo kojo z Wrzodem
Słuchając tego wszystkiego znów zdajesz sobie sprawę jak genialnym pomysłem było takie uniwersum.
dokładnie
Które potem zjebano, bo Gothic 2 to już typowa opowieść o ratowaniu świata
Jeśli jesteś sprytny możesz zostać cieniem w SO. Albo kopaczem takim jak Gravo lub Snaf, których wszyscy szanują.
A w NO jest wolność, ale tylko jak jesteś sobie w stanie ją wywalczyć.
Inaczej będziesz pomiatany przez Lewusa i jemu podobnych
Większość nas Kowalskich pewnie by skonczyła w polu u Janusza Biznesu, znaczy Ryżowego Księcia.
Ale uczyć się od np. Aidana i zostać myśliwym, to od razu strzelanie z łuku też trzeba znać i podkradanie się do zwierzyny. Spory potencjał na zostanie Szkodnikiem.
Wymachiwanie kilofem też może się opłacić, bo jednak Nowy Obóz coś słyszał o kodeksie pracy.
Nowy Obóz przynajmniej chce uciec, co prawda pomysł z kopcem nieudany, ale jednak posłużył do naładowania Uriziela. Ciężka praca nie poszła kompletnie na marne.
Obóz na Bagnie ma taką wadę, że jesteś ciągle naćpany, a jak pewien Bezi rozwali Barierę to konczysz jako Poszukiwacz.
Stary Obóz jest wygodny, ale luksusowe więzienie to ciągle więzienie. Magnatom i Strażnikom może jest Bariera na rękę, ale perspektywa dożywocia z tą bandą dupków jest nieciekawa.
Dlatego najlepiej iść na bagna i palić zielsko xD
@@masterexploder9668 Skąd informacja, że poszukiwacze to byli członkowie sekty?
@@Nabuhodonozor1000 Wystarczy pograć magiem i pogadać z Karrasem przy okazji zbierania dla niego Almanachów Opętanych.
@@masterexploder9668 Ok, dzięki, nigdy nie przeszedłem gry magiem więc chyba czas na kolejną rozgrywkę.
O Gothicu zawsze warto opowiedzieć
ILE RAZY MAM WAM POWTARZAĆ SUKINSYNY ŻE GOMEZ NIE WIEDZIAŁ O WYMORDOWANIU MAGÓW OGNIA!
BANDA WIEPRZY
Gdzieś już widziałem taki materiał analizujący te wszystkie obozy dogłębnie i reprezentowane przez nie filozofie i styl życia i chcąc nie chcąc... Stary obóż nie jest aż tak zły jak może się wydawać.
(są w stanie zapomnieć, że ktoś był ich kumplem)
No bezi to jest takim zajebistym kumplem dla starego obozu, że ohoho. Ciągle go nie ma -> ergo nic nie robi. Hahmęci na boku i wchodzi w układy ze szkodnikami i Najemnikami. Pracuje dla magów wody i tak dalej i tak dalej... No generalnie to ja się nie dziwie, że Gomez to też kazał go załatwić.
Obóz na bagnie..
Wbrew pozorom najmniej okrutny i z największym poczuciem wspólnoty. Najbardziej humanitarny co prawda nie pod względem warunków życia ale relacji
I taki z najmniejszym poziomem higieny, z najbardziej ekstremalnymi warunkami. Gdzie najszybciej idzie zbzikować za sprawą Śniącego, albo wykończyć się za sprawą uzależniania od ziela. Taką społeczność wyniszczałyby choroby wynikłe z picia brudnej wody, zepsutego jedzenia i robactwa obecnego na bagnie. I wcale nie jest to humanitarne miejsce do życia, to jeden wielki kartel narkotykowy, który wabi członków na podobnej zasadzie co diler zdobywa klientów. Po przez uzależnienie i monopol na dostarczanie używek. Co więcej, to organizacja religijna, a strażnicy świątynni to najpewniej fanatycy. Gra, choć zdecydowanie ma mroczny klimat, to ostatecznie wiele rzeczy ugrzecznia i przemilcza.
@@burza1579wspomniałem, że nie humanitarny pod względem warunków życia ale. Mogę się zgodzić, że łatwiej odlecieć przez wpływ śpiącego.
Też nie porównywałbym tego obozu stricte do Kartelu. Jeśli nie chcesz ziela nikt Cie do tego nie zmusi nawet nie za bardzo zajmują się ludźmi którzy im np nie zapłacili, mają Wywalone. Co do picia brudnej wody to jest to trochę naciągane bo woda z bagien wcale nie jest zanieczyszczona tylko zmieszana z błotem a bakterie występują w takiej wodzie tak samo jak w zwykłej rzece czy jeziorze. A wodę wystarczy przecedzić przez sito i przegotować bo nikt o zdrowych zmysłach nie piłby nieczystej wody a gdyby pili to tego obozu już dawno by nie było po wszyscy by poumierali.
Zepsute jedzenie też raczej nie jest problemem.
Na bagnach nie rosną zgniłe rośliny tylko żywe tak samo jak zwierzęta są żywe, faktycznym problemem są faktycznie jedynie higiena i deficyt pożywienia ale reszta problemów eyolbrzymiłes.
Do fanatyków najbliżej było guru a i tak nie wszyscy byli fanatykami.
Ale Kor angar czy Yberion byli raczej trzeźwo myślącymi ludźmi.
Jako dziewczyna jakbym wpadła tam za barierę wialabym do Lee. Nie do szkodników, nie daj Innosie Gomeza. Do LEE. Dobrze z oczu mu patrzy pewnie by mnie nie wymienił za zielsko do nawiedzonych plus by pewnie prędzej dla zasady Gomezowi jaja obciął niż pozwolił by się biednej dziewczynie co do niego przyszła coś stało. Tak myślę. Ale mogę się mylić. Najwyżej bym do Cavalorna zwiała.
Raczej jako dziewczyna nie miałabyś zbytnio wyboru i byłabyś skazana na łaskę Gomeza. Jest szansa, że twój konwój transportowy zostałby napadnięty przez szkodników, a wątpię że odmówiliby sobie jedynej dziewczyny jakiej część z nich widziało przez lata. Być może ostatecznie Lee by Cię oswobodził, ale wątpię by zrobił to na czas byś uniknęła traum. Nie jestem pewien w jaki sposób Yberion "pozyskuje" kobiety, ale coś mi świta, że dostaje je od Gomeza w ramach "handlu". Zakładam też, że oddaje te co już się znudziły magnatom. Mimo wszystko te kobiety u Yberiona wydają się mieć najlepszą sytuację.
Obóz na bagnach był moim ulubionym. Szczególnie z modyfikacją Świat Skazańców, w której można było zostać guru a także miało się wytatuowaną twarz i ogoloną głowę. Klimat obozu sekty jest niepowtarzalny.
Mam ta modyfikacje jesteś wyśmienita:D
Oczywiście że mój obóz jest najlepszy, gdzie indziej macie takie dobre warunki? Bez wyzysku, przemocy i tyranii
Jestem tu po to by udowodnić wszystkim nowym że najlepszym miejscem dla nich będzie STAY OBÓZ ...
najlepsza muza w tle najbardziej klimatyczna
Bardzo lubisz napierdalać kilofem w ścianę i jeść ryż?
@@VarnasL to słowa Diego
Dla mnie Obóz na Bagnie jest lepszą alternatywą gdyż pomimo szeroko pojętej wolności Nowy obóz to widmo bardzo łatwego popsucia sobie startu np. Lewus. Na uwagę należy też fakt że o ile nie jesteś uzdolniony bądź nie jesteś dobrym wojownikiem przykuwając w ten sposób uwagę najemników którzy mogą zapewnić minimum ochrony to boisz się na każdym kroku i fajnie że masz ogrom wolności tylko że bandyci też ją mają i nikt cię nie obroni.
Dokładnie. W Starym Obozie jesteś wyzyskiwany ale za to masz stabilność i bezpieczeństwo.
Obóz Bractwa za to wydaje się idyllą ale ostatecznie jest największym możliwym horrorem.
PIS - stary obóz, PO - nowy obóz, Konfederacja - sekta
Odpowiedź, który obóz jest najlepszy, zależy tak naprawdę: dla kogo? I tak zamiast się zgadzać lub nie- raczej napiszę moim okiem jak to wygląda, bardziej "realnym" okiem, a nie z punktu widzenia main-hero który choćby był najgorszym chłystkiem, zawsze dysponuje mocą save/load i paroma innyni ;)
Dla zdecydowanej większości ludzi, takich szarych, nie wyróżniających się skłonnością do ryzyka, którzy chcą po prostu spokojnie i przyjaźnie żyć- najlepszym miejscem jest Obóz na Bagnie. Ma oczywiście sporo dość wrednych zasad, np. prawo zagadywania ludzi wyżej tylko jak najpierw sami podejdą do nas, co może niektórym dokopać i zamknąć ich w pętli nieskończonej bez wyjścia (jakby przypomina trochę dalekowschodnie społeczeństwa?). Nie oszukujmy się- jest on mocno sformalizowany, opiekuńczy, daje spory socjal, ale nie musi być to wada, bo jakimś cudem to działa na jego korzyść- nadal znajdą się chętni do tak najprostszych czynności jak zbieranie ziela czy jego przetwarzanie (choć gra nie daje informacji ani sugestii, na jakie wynagrodzenie można liczyć za takie prace, o ile w ogóle, ale można domniemywać, że dostaniemy wikt, opierunek, no i dochód podstawowy jakim są 3 skręty dziennie), i nie zamyka on możliwości awansu do średnio wykwalifikowanych ról, np. do alchemika, kaznodziei, kowala, albo do wyższych jak Szermierka czy Magia. Prawdopodobnie można też zajmować się łowiectwem i zbieractwem- w końcu jedzenie zawsze się przyda, każdy go potrzebuje. A jednocześnie tych najniżej sytuowanych nie wykorzystuje tak bardzo, do czego tendencję mają dwa pozostałe obozy (tak, Nowy Obóz też, choć trochę mniej).
Nowy Obóz, to wybór dla ludzi ambitnych, kochających wolność, ale jednocześnie człowiek, który nie będzie choć trochę silny i czujny (aby nie dać się napaść i obić) będzie miał w nim ciężko, jak właśnie zbieracze ryżu. W grze oczywiście dość łatwo poradzić sobie z Lewusem, tym bardziej łatwo odważnie się mu stawiać mając save/load, a nawet gdyby przyjąć i zaakceptować porażkę- to nas pobije, ale nie zabije. Kilka mięs i ziół lub potka i znów wracamy do pełni zdrowia. W realu jednak tak to nie działa- nie wiesz z góry kogo omijać z daleka, bo wygadać się z propozycji chyba nie można? Rany po pobiciu będziesz leczył conajmniej kilka dni, o ile nie będzie czegoś poważniejszego, jak połamane kości, wybite zęby. To wystarczy by podciąć skrzydła wolności na starcie- w końcu na charytatywną akcję w tym obozie liczyć nie można. To zdecydowanie obóz dla silnych, czujnych i asertywnych - napaści, złodziejstwo, oszustwa, przed tym trzeba umieć się bronić (jest np. NPC Baloro, który może nas przekręcić, jeśli będziemy zbyt naiwni). A jeśli już tak się stanie- musisz wziąć sprawy w swoje ręce i samemu egzekwować sprawiedliwość. Choć tu wada staje się zaletą, że chociaż nikt prawdopodobnie Ci nie pomoże gdy Cię napadną, to tak również nie pomogą Twoim oprawcom gdy będziesz się mścił. Obóz przypomina tu trochę taki Dziki Zachód, i nie każdy będzie w stanie sobie poradzić.
Stary Obóz to nie jest najgorsza opcja, ale raczej dla ludzi o wysokich kompetencjach społecznych, umiejących nawiązywać dobre kontakty. Jak pokazano w grze- to jest główne kryterium umożliwiające wyjście z początkowego dna i awans w hierarchii na cokolwiek wyżej niż Kopacz w tym obozie. Powiedziano, że Gomez podejmuje decyzje na podstawie instynktu, ale ten jak widać można oszukać np. poprzez tzw dowód społeczny, który polega na zaplusowaniu u wpływowych osób w obozie i poza nim. Niektóre z nich łatwo sobie zjednać, jak np. Rączkę, czy Scattyego, którym tylko wystarczy udowodnić, że coś potrafisz (walczyć lub infiltrować) albo Świstaka, wobec którego wystarczy jedynie wbrew sugerowanemu rozwiązaniu, zachować się uczciwie, ale z innymi może być trudniej. Ważne są znajomość i plecy, przysługi i łapówki, w sumie zupełnie jak w europejskich republikach, zwłaszcza tych radzieckich i poradzieckich (chyba naprawdę nieprzypadkowy ten układ obozów :D ). Nawet jeden z Kopaczy, Gravo, choć nie awansował w hierarchii, to właśnie dzięki znajomościom odpowiednich ludzi i pośrednictwie w smarowaniu, cieszy się wygodnym, choć nie opływającym w luksusy życiem. Pokazano też kilka innych wyjątków Kopaczy, którzy zarabiali na siebie a niekoniecznie machali w tym celu kilofem, jak np. kartograf Graham, kucharz Snaf, czy kowal Huno. Można domniemywać, że da się więc zarobić jako czeladnik/freelancer, patrząc po tym, że Huno sprzeda nam stal i skupi miecze które wykujemy, albo po zadaniu które możemy wykonać dla Snafa. Dodatkowo poza zbieractwem prawdopodobnie nikt nie zabroni nam też zajmować się na własną rękę łowiectwem czy zielarstwem jako Kopacz, czym pozyskamy żywność, a trofea i zioła sprzedamy za rudę. W końcu nie tylko rudy potrzebuje obóz do funkcjonowania (zabawne, że w Kolonii nie ukazano żadnego drwala czy stolarza). Lecz jeśli jesteśmy na tyle ogarnięci by to robić- to zapewne szybko pójdziemy robić to w którymkolwiek z innych obozów, bo nawet jeśli stać nas na "podatki" dla strażników (w końcu co za różnica, jak ją zdobyłeś- ruda to ruda), to czemu je płacić skoro nawet u takiej opiekuńczej sekty można robić to samo i nie płacić? Bo jak się postawisz i nie zapłacisz... to w zasadzie już nawet w Nowym Obozie jest bezpieczniej, tam każdy rozważy zanim się rzuci na Ciebie, żeby nie dostać odwetu, w przeciwieństwie do SO, gdzie gdy reszta zobaczy że nie masz protekcji, naskoczy na Ciebie bezmyślnie "szarp kto może, strażnik pomoże". Widać z resztą np. jak kilku kopaczy koczuje pod obozem, gdyż nie mają na opłacenie haraczu. Co rysuje w sumie czwartą, nieoczywistą opcję...
... jaką jest nie dołączanie do żadnego z obozów. Jeśli jesteś dość zaradny, by być samowystarczalny i nie biedować, to po co Ci obóz? Możesz żyć w terenie, i obozwać na własną rękę, zająć jakąś jaskinię albo i zbudować nawet sobie chatę, jak np. Aidan czy Cavalorn, którzy ewidentnie mają wywalone na stosunki społeczne i politykę obozów, a ich barwy noszą chyba wyłącznie pro-forma (np. Cavalorn nas nie zaatakuje, nawet jak cały SO jest zwrócony przeciw nam). Oczywiście- potrzebują np. ubrania czy podstawowych narzędzi i surowców jak noże, osełki, stal, pilniki, żeby sobie zrobić łuk, strzały, nie samym tez mięsem człowiek żyje, ale można wtedy tylko wejść do któregoś z obozów, kupić co trzeba, i wyjść, bez angażowania się w skomplikowane stosunki społeczno-polityczne. Jest to oczywiście nie do końca bezpieczne, co prawda Strażnicy przeważnie maja dość zajęć i nie ruszają się z obozu jak nie eskortują konwojów z/do kopalni/placu wymian, a Szkodniki zajęte są właśnie napadaniem na owe konwoje, ale nie ma też gwarancji, że ktoś tego naszego obozowiska nie obrobi albo nie spali pod naszą nieobecność. Pewnie warto byłoby wtedy skumplować się właśnie z jakimś innym odludkiem i pilnować nawzajem swoich pleców.
O czym ty mówisz, przecież w Nowym Obozie to Ty byś co najwyżej wodę roznosił
Dla mnie obóz na bagnie jest najlepszy, nie dość że totalny lajt i wolność, to jeszcze codzienna porcja bagiennego ziela, fajne miejsce obozu :D
Na bagnach nie było wolności. Była praca, obowiązki i modlitwy. Jedyne miejsce gdzie można poczuc się wolnym to nowy obóz
@@rafabartnikowski1993 Owszem, ale ja i tak czułem się tam zawsze najlepiej. Śniący nam na bagnie szczególnie sprzyja, tylko on może nas stąd uwolnić.
Cześć! Mam nadzieję że przeczytasz mój komentarz mimo upływu czasu 😉 Chciałbym sam się podzielić swoją opinią na temat obozów.
Stary Obóz to typowe miejsce gdzie jest podział na słabych i silnych. Generalizując wszystkich którzy trafiają do kolonii to najgorsze miejsce, ale dla tych którzy są silni i mają charyzmę nie jest złym wyborem bo od razu zostają cieniem. Z perspektywy Bezimiennego który również należy do osób silniejszych i charyzmatycznych (i sama gra narzuca nam taką rolę) stary obóz nie jest zła opcją. Cienie żyją dobrze, a w dalszej perspektywie pozycja strażnika daje większą władzę w porównaniu do ich odpowiedników z innych obozów (najemników i strażników świątynnych). Magowie natomiast prowadzą swoje własne odosobnienie życie i zbytnio nie interesuje ich co robią inni.
Nowy Obóz to bardzo dobre miejsce dla tych, którzy mają "wyjebane" na jakiekolwiek zobowiązania. Nawet tacy najemnicy choć chronią magów wody to nie chronią ich przed nikim konkretnym, bo nawet szkodnicy mają z nimi dobre relacje. Niemniej jednak nawet w tym obozie trzeba się wykazać by być "kimś". Największym minusem tego obozu są z pewnością Ryżowy Książę i jego oprychy. Niemniej jednak jeśli z nimi sobie jakoś poradzimy lub ich wyminiemy to mamy do dyspozycji przyjemne i wszechstronne środowisko.
Obóz na bagnie jest z pewnością najlepszy dla osób słabszych i nieambitnych. Jeśli mocno wierzysz w Śniącego to już zyskujesz w oczach innych członków obozu. Ponadto otrzymujesz darmowy przydział bagiennego ziela. Nie bez powodu to właśnie do tego miejsca (a nie nowego obozu, gdzie na powitanie mamy Ryżowego Księcia) chcą uciekać kopacze ze starego obozu. Niemniej jednak z drugiej strony ambitniejsze osoby niewiele tu zyskują. Strażnicy Świątynni są zajęci ochranianiem obozu przed wężami błotnymi lub polowaniem na pełzacze i zbieraniem z nich wydzieliny. Natomiast takim kimś jak guru to nawet sam Bezimienny nie miał okazji zostać.
No to tak, plusy obozu na bagnie są takie, że chillujesz se bombę i tam się pomodlisz raz na tydzień, ale za to masz paskudne warunki. Brudno, mokro, zimno, pewnie jebie tam rzygami. Mimo to trzeba przyznać ze strażnicy świątyni to takie pudziany wśród mieszkańców kolonii i pewnie jak zaczynali gre to na czarnych goblinach już expili z wyszczerbionym toporem.
Nowy obóz jest raczej dla osób cwanych. Daleko zajdziesz, jak potrafisz o siebie zadbać. Nikt ci nie gada nad uchem ze masz wypierdalac jakieś tam bryłki kopać, jak masz łeb na karku to nikt nie wyda ci ani jednego polecenia, no oprócz oczywiście dowódców.
Stary osób ma najlepsza fortyfikacje, jest w samym centrum, ma arenę, duże targowisko, i pare innych. Gdyby nie rodzaj władzy, to byłby najlepszym miejscem do mieszkania. Tu trochę podobnie jak w NO. Jak jesteś wytrwały, nie boisz się ryzyka i umiesz o siebie zadbać to będą z ciebie ludzie, ale nadal nie będziesz w pełni wolny, za to jako jedyny sobie pogrzmocisz jeśli na to zasłużysz. Jak jesteś strachajło i na widok bezwłosego knura z kłami srasz w gacie to będziesz popychadłem, będą ci pluć w pysk i jeszcze każą ci za to podziękować. W wolnej chwili (X-D) będziesz mógł zastanawiać się czy przeżyjesz do 10-tego z tą marną jałmużną. Jedyne co wtedy wyniesiesz z obozu to wyjebane trójki, chore stawy, martwego kolegę kopacza który za bardzo podskakiwał i depresje.
Zawsze grałem stary obóz z 15 razy przeważnie zawsze a nowy obóz i bractwo po 5 razy. Gothic 1 nigdy się nie nudzi jest taka fabuła że można było przechodzić to ze 100 razy. Pierwszy w grałem jak miałem 11 lat teraz 30. Ta muzyka Najlepsza gra na świecie 🔥
Dobre słowa, fabuła g1 rozwala system, patrząc z dzisiejszej perspektywy szkoda że nie jest bardziej rozbudowany, misję poboczne itd ale na tamte lata i tak kosił
Ja podobnie pierwszy raz zagrałem w wieku 11 lat i o dziwo przeszedłem :D teraz 25 ależ ten czas zapierdziela, piękne wspomnienia ale czasem w przeszłości można się nieźle zatracić
Jest bardzo fajna analiza gothicowy obozów na kanale Menroth th-cam.com/video/GtJY-ivO43w/w-d-xo.html&ab_channel=Menroth tutaj pierwszy odcinek, a sam film LANCA też spoko
Tak wolność to bardzo dobry argument, jednakże nowy obóz się nie charakteryzuje wolnością, a raczej samowolką. Przymus w obozie istnieje, wystarczy być silniejszym by miec większe przywileje, mianowicie dowodem jest spółka ryżowego księcia z lewusem, następnym zaprzeczniem jest też sytuacja krzykacza, jeżeli jesteśmy potężniejsi możemy wykurzyć go z domu bez konsekwencji, tak samo jak krzykacz zajął swój dom samowolnie tak samowolnie możemy go pozbawić jego nowego przybytku. Wykluczeni z filozofii siły są jedynie duchowni - przez swoje wpływy podobnie jak np. Lee, raczej każdy jest świadomy, że zaraz zaatakowanie go skończyłoby się atakiem że strony jego siepaczy, jednakże gdyby takich pleców nie posiadał i byłby słabszy niż np. Lewus dosyć prawdopodobne, że również zostałby ofiarą przymusu, wolnością bym tego w żadnym wypadku bym nie nazwał.
Osobiście uważam że OnB jest najlepszym obozem dla zwykłego zjadacza chleba, ekonomia zbudowana wewnatrz bariery, potężni wojownicy darzeni szacunkiem i jako jedyni na tyle wyszkoleni by narażać się pełzaczom, można byłoby powiedzieć, że stawiają na jedną kartę względem utrzymania się, bo gdyby pod barierą wybuchł kryzys np. Przez brak dostaw z zewnątrz, to raczej bagienne ziele stałoby się najmniej priorytetowym towarem dla większości osób w Kolonii, jednakże obóz wtedy mógłby postawić na ekspansje i rozbudowę poza bagno przed bramą obozową widzimy polany na których można byłoby biorąc przykład z NO założyć pola. Oczywiście Onb też ma swoje wady takie jak zadufani w sobie teokraci traktujący Ciebie z góry czy chociażby warunki mieszkania na bagnie, jedyny punkt w miarę czystej wody to pobliski wodospad, a i również moim zdaniem okolice w których można spotkać różne kreatury są zbyt słabo zabezpieczone przez strażników świątynnych, pewnie wiele rzeczy pominelem takich jak, że mimo kultu demonicznej siły to nie uświadczymy tam zbyt wielu fanatyków, którzy w większości łatwo się odcinają od kultu po pewnym incydnecie.
Kiedy materiał o 20 letniej grze robi 26k wyświetleń w 4 dni 😁
Gdyby nie stary obóz to i tak nie było by niczego cytując klasyka więc wybór jest posty
Przypominam że Obóz na bagnie jest... na bagnie XD. Robactwo, zarazki i podmokła ziemia bardzo obniża poziom sanitarny tego obozu, pewnie nie jedna osoba od przebywania na bagnach mogła sie rozchorować
Suma sumarum najlepszy jest nowy obóz, bo wygrali i najwięcej z nich przeżyło. Mieli oczywiście wsparcie magów wody. Drugi jest obóz na bagnie, bo jakby nie patrzeć dosyć daleko zaszli. Do końca gry trzeba się z nimi bić. Stary obóz jest najbardziej rozjebany pod koniec gry. No ale to tak bardziej fabularnie. Normalnie Stary obóz z magami ognia był prawdopodobnie najsilniejszy i miał najwięcej do powiedzenia.
Teraz może zrób odc - Która gildia jest najlepsza w Gothic 2 NK ?
Taaaak
@@kontozamkniete9575 Kowal to nie gildia
PALADYNI
Najlepsza Łowcy Smoków, najsilniejsza Paladyni
Osoby które wybierały stary obóz wyrastały na świetnych policjantów, kierowników, polityków stojących za systemem. Gracze wybierający nowy obóz najczęściej wybierali antysystemowcy, podwórkowi gangsterzy, przyszli więźniowie lub komandosi. Obóz na bagnach wybierali lewacy, narkomani i fani teorii spiskowych tudzież inni płaskoziemcy i antyszczepionkowcy. Pół-żartem, pół-serio analiza.😁
Antyszczepionkowcy to prędzej prawactwo. Jeśli nie ten jeden punkt to zdecydowanie Bractwo do mnie najbardziej pasuje
Ocena obozów jest bardzo brana pod kątem ( bo grałem) A nie pod kątem Ciebie siedząc w tym miejscu
1. Obóz na bagnie bo nic nie musisz robić specjalnie i nic ci nie grozi
2. Stary obóz bo masz nie zbyt fajne życie ale jednak trzyma się to wszystko realiów, ciężka praca w kopalnie ale poza tym to nie ma aż tak źle, zależy gdzie trafisz
3. Nowy obóz bo jeśli się okaże że śpisz na rudzie to któregoś dnia przyjdzie do cb jeden z szkodników, zabije Cię we śnie i weźmie twoją rude i sprzeda w starym obozie
Edit: może ktoś powiedzieć że w starym obozie Cię też zabija za rude , tylko że w starym obozie nie będziesz miał tej rudy więc z automatu nic ci nie grozi
Grałem w gothic 1 setki razy i przez pryzmat do gry mówię że nowy obóz jest najlepszy ale bierz pod uwagę żeby w grze jesteś wybrańcem i nie każdy potrafi zabić kilkoma kombosami szkodnika czy cienia.
W nowym obozie jak ktoś umiera to nic kompletnie się nie zmienia bo tamtejsze gildie mają to gdzie
Informacje podane na temat starego obozu są wyraźnie wyssane z palca. W grze nikt nigdy nie powiedział, że którykolwiek ze strażników królewskich przeżył, nigdy nie było mowy o jakimś dawnym przywódcy zamku .Nie ma wewnętrznego pierścienia tylko zamek, i to nie magnaci musieli negocjować,tylko król bo to skazańcy stawiali warunki.
Dodam jeszcze od siebie, że niezależnie który obóz wybierzemy to i tak w późniejszym etapie gry będziemy musieli współpracować z Nowym.
Ej no ale bez spojlerów
@@romanboski2201 Wiesz, jak wchodzisz na filmik o 20 letniej grze to musisz spodziewać się spoilerów
A większość czasu pomagamy Bractwu.
Nie?
no właśnie mnie to w g1 wkurzało gbo chciałem być w starym obozie a gra wmówiła wszystkim, że jestem zdrajcą... a robiłęm wszystko jak gomezik chciał :c
Bardzo subiektywna opinia, ale ja najbardziej lubię tych Świrów z Sekty :D
Świetny klimat, piękna lokazacja, chillera i utopia, jaranie zioła, kozackie zbroje strażnika świątyni. To jest moje miejsce ;)
i pracy mało
@@valji6185 chyba że cię coś wpierdoli na bagnie przy zbieraniu zioła
Ta albo potem demonem zostaniesz bo wierzyles w jakies pajecze gofno
A potem staniesz się poszukiwaczem
@@szymon9146 przeciez napisalem to wyzej
Bagienne ziele ma właściwości psychodeliczne, nie halucynogenne. To bardzo popularny błąd, wielu ludzi nazywa np. grzyby zawierające psylocybinę halucynogennymi, choć tak naprawdę psylocybina jest psychodelikiem.
Substancja aktywna bagiennego ziela może być czymś pomiędzy THC, a psylocybiną. W większych ilościach wydaje się mieć działanie podobne do DMT. Bardzo ciekawe właściwości. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam cieplutko xd
Soundtrack w starym obozie siedzi mi w głowie tak bardzo, że niekiedy sobie sam to wygwizduje 😍😍😍
Ja grając na nowym obozie wyciszam grę i puszczam se ten soundtrack xD
Stary Obóz dopóki miał stały napływ rudy był w miarę cywilizowany. Atak na wolną kopalnię i rzeź magów przenosi go jednak na zdecydowaną ostatnią pozycję. Bractwo w miarę pomijając prawdziwą naturę śniącego i los wyznawców w drugiej cześć. Nowy Obóz jednak wygrywa w tym aspekcie chociażby tym, że przetrwali upadek bariery w znacznej liczbie, że w drugiej części są znaczącą główną gildią. Bandycka natura szkodników jednak była jasno przedstawiona w pierwszej części gdzie napadali na konwoje Starego obozu.
Sekta jest najlepszym wyborem pod kątem możliwości rozwoju postaci. Tylko tam można zrobić wojownika, który będzie dobrze walczył w zwarciu, dystansowo i jednocześnie będzie miał dostęp do 4 kręgu magii. Co ciekawe wg narracji gry najłatwiej dołączyć do sekty, a w rzeczywistości, moim zdaniem, wymaga to więcej zachodu niż dołączenie do starego lub nowego obozu.
mam pomsył na kolejny odcinek bezimmienny z której części gry był najpotężniejszy biorąc pod uwage pancerze i bronie jakie mogliśmy zdobyć
3 bo tam można najwiekszy lvl zdobyc + statystyki na start
1 lub 3
@@rasimcarp A ja uważam że lvl i staty nie mają znaczenia w tym pytaniu (ze względu na to że możemy wybrać poziom trudności) Najpotężniejszym bezim z uwagi na ww. aspekty jest bezi z G1, ponieważ Uriziel i magiczna zbroja robią ogromny progres w stosunku do obecnych w tej części potworów/przeciwników/bossów
@@przemysaw3647 @Przemy Sław Uriziel był prawie na pewno poniżej mocy artefaktów bogów jak oko Innosa których bezi ma kilka w 3 części. Dodatkowo porównywanie szybkości zdobywania mocy ma małe znaczenie bo nie wiemy ile kanonicznie trwała akcja gier jak i innych przeciwników np orki elitę. Za to na pewno najsilniejszym przeciwnikiem jakiego bezi pokonał (a nie przegonił) jest Xardas z mocą smoka ożywieńca w 3.
@@105saphira Więc zależy kto jak interpretuje słowo "potęga" w stosunku do Gothica. Moim zdaniem artefakty adanosa(boost do statystyk - który w G3 nadrabiamy lvlem) czy oko innosa (możliwość rozmowy ze smokami) ma się nijak do bycia największym koksem w kolonii dzięki unikatowemu Urizielowi i najlepszej zbroi xd
To czcza paplanina - wiadomym jest, że obóz bractwa jest najpotężniejszym, jak i najlepszym miejscem w jakim może się znaleźć każda zbłąkana dusza.
Za jego zniewagę wszyscy niewierni zapłacą słoną cenę, czego będziecie mieli zaszczyt być pierwszymi świadkami! ŚNIĄCY, ZBUDŹ SIĘ!!!
13:55 co niby Gomez zrobił?
Nie ma na to dowodów!
Dla Beziego obóz sekty jest zdecydowanie najlepszym wyborem gdyż możesz od początku oprócz walki bronią uczyć się też run. a co najważniejsze palić zielsko na potęgę, albo sprzedawać w Nowym obozie za hajsy i lepsze życie
Ta, a potem przyjdą szkodniki z nowego obozu i spalą ci tą chatkę bo nikt cię nie obroni xD
Który obóz bym wybrał ? Proste
Obóz sekty. Jaranie zioła codziennie.
😤🚬
Podaje hasło wstępu do obozu Quentina: Gomez to dziwka Rhobara :)
Jak omawiasz Gothica to może omówisz kiedyś Risena 1 😉
Risen 2 lepszy
@@satyriconguy4126 Risen 2 według mnie jest gorszy bardziej do mnie trafia klimat Risena 1
Klimat Risen 1 też jest całkiem spoko to prawda
Jedynymi plusami starego obozu jest Diego i to że jest na środku doliny, więc jest trochę mniej biegania. Nowy obóz jest spoko, ale nie ma sensu do niego dołączać, bo w 4 rozdziale i tak jesteś do tego w pewnym sensie zmuszony. Mi najlepiej grało się w obozie na bagnie. Lubię klimat sekty, uwielbiam śniącego, podoba mi się bagno z domkami na drzewach, stroje mieszkańców, no i dostajesz darmowe ziele. Jedynym minusem jest to, że w porównaniu do pozostałych obozów, które są zbudowane na planie koła, ten ma skomplikowaną budowę i łatwo się na początku zgubić + jest wszędzie daleko, bo leży na zadupiu w kącie mapy i trzeba sporo się nabiegać. Tak w realu to pewnie dołączyłbym do nowego obozu, przez jego "neutralność", lub do starego obozu, bo to pierwsza opcja kiedy wchodzisz do doliny. Kiedy grałem za pierwszym razem to właśnie to zrobiłem.
Należy tęż pamiętać, że ze względu na regularne treningi, Obóz Na Bagnach miał najlepszych wojowników, ludzi, którzy byli w walce wyspecjalizowani. W Nowym Obozie każdy robił co chciał, w Starym, strażnicy opierdalali się non stop i bili słabszych a ich treningi były mierne. W Obozie na Bagnach, Strażnicy Świątynni, nie tylko trenowali, ale nabierali praktyki w walce z pełzaczami i w ogóle poświęcali się w całości walce. Jednak magowie ognia ze Starego Obozu, byli najsilniejsi magicznie, ze względu na to, że Magia Innosa jest nastawiona zarówno na leczenie jak i na ofensywność, Magia Adanosa jest bardziej nastawiona na support, jednak magia Śniącego, też jest mocna. Więc militarnie, najsilniejszy był moim zdaniem, Obóz Na Bagnach, mając najlepszych wojowników i przyzwoitych magów, niestety, Nowy Obóz jest nie tylko najbiedniejszy ale też najsłabszy militarnie, mimo to, jest tam najwięcej wolności i nie czczą demona.
Wiadomo, ze wybralbym sekty, codzienne prezenty
I modlitwy
Patrząc na cały los wszystkich obozów, najlepiej było należeć chyba do Nowego Obozu, i to nawet bardziej jako zbieracz niż kret. W Starej Kopalni jeżeli do upadku zostałbyś kopaczem, jest spora szansa że umarłbyś podczas zawalenia kopalni. W Nowym jako kret mógłbyś ucierpieć podczas ataku na Wolną Kopalnię. Życie nie byłoby łatwe do czasu upadku bariery, ale zakładając że nie kombinowałbyś za bardzo, raczej udałoby się go dożyć. Oczywiście obóz na Bagnie = praktycznie pewna śmierć, bo każdy wie co stało się z tamtejszymi obozowiczami. Nie patrząc na los obozów, sporo zależy od umiejętności - celujesz wysoko, masz umiejętności i deteminację - Stary Obóz ma największe perspektywy. Nie jesteś zbytnim wojownikiem, nie liczysz na luksusy ale względne bezpieczeństwo - Obóz Bractwa. Chcesz przede wszystkim wydostać się z GD - Nowy Obóz.
Mimo wszystko Stary Obóz ma zajebisty klimat.
Owszem ma. Jednak po ich zdradzie w 4tym rozdziale zrozumiałem że Nowy Obóz jednak byl dobrym wyborem
@@satyriconguy4126 Ale dla tego klimatu jestem w stanie olać ich zdradę i większą część gry spędzić w tym miejscu
Świetny materiał Lanca. Zawsze jak wyobrażałem sobie życie w kolonii myślałem o starym obozie, perspektywa Cienia może jakiś handel wydaję się spoko :D. Pozdrawiam cieplutko
Jak bym miał wybierać to też handlujący cień
Fisk nawet miał ochroniarza a bogatszy był on niejednego wyżej postawionego
Myślę że za Nowym Obozem też przemawia fakt że jest on samowystarczalny. Zakładając że król przestał by handlować z więźniami to gospodarka Starego Obozu by upadła bo oni nic nie wytwarzali i mieli raptem jednego łowcę. Nowy obóz hodował ryż, wytwarzał ryżówkę i dysponował co najmniej trzema myśliwymi. Sekta jedyne co produkowała to narkotyki :P Tak więc może luksusów nie było ale byli niezależni ;)
To nie Bezimienny, główny bohater ma imię, przynajmniej pamiętam że się próbował przedstawiać i zawsze mu przerywano. Już bardziej by nieznajomy albo anonimowy pasowało.
Ale zostalo bezimienny no i?
Przechodziłem Gothica tyle razy i myślę że stary obóz jest najlepszy
bagno, ziola i wiara w sniacego
Nwm czemu ha to oglądam bo przeszedłem gierkę ze 20 razy ale i tak się miło słucha
@Aleks Lewicki Bo to raczej prawda.
@Aleks Lewicki Trafne spostrzeżenie xD
Magia Gothica ;)
Stary obóz a potem nowy, śniący byli by ok nawet gdyby dalo by sie być góru,a tak to 4 krąg max
Widzę że fan magii
@@holyshit922 gra magią jest mniej monotonna, wręcz wystarczy tylko robić ciągle tą podobną sekwencje
Przydupasy Gomeza, obdartusy z Nowego Obozu, czy świry z bagien. No, trudny wybór.
Tylko obóz Quentina!
Stary dla fabuły nowy dla unikalnej postaci wojownika z 4 kregami
Wg. mnie każdy obóz był bardzo ciekawy. Jeżeli chodzi o prawdziwe życie, na pierwszą myśl wybrałem obóz bractwa. Jednak pamietam jeden dialog, który nas wyprowadza z tego błędu. Ktoś wspomina, że w obozie bractwa może nie ma przemocy, oraz przymusu pracy, pomimo fanatyzmu można palić ziele i nie zwracać na to uwagi ale w obozie przez to, że jest na bagnach ciągle cuchnie, wszędzie jest wilgoć, oraz jest problem z insektami i ogólnie jest niebezpiecznie ze względu na zagrożenia ze strony bagiennych potworów.
Moim zdaniem najlepszy Gothic to 1 ze względu na sentyment ale za rozbudowanie 1 miejsce Gothic 2. 3 ma 3 miejsce ale arcania nie jest gothiciem i dobrze.
Więc tak zakładając że trafiam do takiej koloni i mam wybrać jeden z takich obozów nie biorąc pod uwagę wydarzeń z gry które i tak każą nam na końcu wybrać nowy obóz bo nigdzie indziej nas już nie chcą to najgorszy był obóz na bagnie pełen kretynów co nic tylko zielsko palą więc na pewno tego bym nie wybrał i oczywiście nie musiałbym przecież tego palić no ale tam poza Lesterem i może Angarem to nawet nie byłoby do kogo gęby otworzyć bo to sami idioci nie mówiąc już o guru do których to nawet nie wolno się odzywać bo są to wielkie szychy a my jesteśmy nie godni całować ich butów...
Więc zostają dwa do wyboru nowy obóz niby daje więcej wolności tylko że jak ktoś nie potrafi dać po pysku to pewnie skończyłby jako niewolnik ryżowego księcia nie mówiąc o tym genialnym planie wysadzenia magicznej bariery pewnie w momencie detonacji po nowym obozie zostałby tylko wielki krater a magiczna bariera nadal by pewnie pozostała chociaż pewnie w ogóle by do tej detonacji nie doszło bo magowie wody to raczej najemników i resztę w balona robili (czy wy naprawdę sądzicie że magowie wody wypuścili by na wolność stado bandytów którzy siedzieli pod magiczną barierą? morderców złodziei itp.? a może wy myślicie że każdy tam trafił za podatki?) raczej wykorzystaliby te kamienie ogniskujące i magię z kopca rudy żeby samym się jakoś teleportować tak jak to zrobili między 2 a 3 częścią przez co znaleźli się na kontynencie oczywiście jak świeżo wrzucony do koloni skazaniec nie wiedziałbym o tym że te kamienie mają taką moc ale jakoś sam pomysł tego że magowie którzy stworzyli barierę z rozkazu króla teraz chcą ją zniszczyć i uwolnić tak wielu bandytów wydałby mi się podejrzany i nie za bardzo bym tym magom zaufał...
Zostaje więc stary obóz który też ma wady i życie w nim nie byłoby łatwe jednak byłby najlepszym wyborem bo ten obóz jest rządzony przez ludzi którzy są realistami, Gomez wiedział że lepiej jak w koloni to mu nigdzie nie będzie no bo na jakie niby życie mógłby liczyć zbiegły skazaniec? całe życie chować się po jaskiniach przed żołnierzami króla? ja nie rozumiem jak ktoś mógłby w ogóle chcieć uciec z tej koloni i to nie dla tego że w koloni życie było rajskie ale dlatego że poza nią wcale nie było lepiej, jaki to niby los spotkał zbiegłych więźniów? prawie wszyscy zginęli poza załogą którą bezio zabrał ze sobą z Korinis i Torusem reszta albo zginęła albo skończyła jako niewolnicy orków gdzie na pewno nie było im lepiej jak w koloni. Stary obóz to najrozsądniejszy wybór ze wszystkich oczywiście kopacze mieli tam przesrane ale zostać cieniem wcale nie było tak trudno bo zadania zlecane przez cienie nie były jakieś strasznie trudne i nie wymagały szczególnych umiejętności bojowych. Ja to się zawsze śmieję jak gram w gothica i jakaś postać nadaje na Gomeza jaki to on zły a ja to bym go bohaterem nazwał bo on robił to co było najlepsze dla więźniów nawet jak zaatakował nowy obóz żeby przejąć ich kopalnie to tak było to w jego własnym interesie ale i w interesie reszty skazańców bo jak wam się wydaje zareagowałby król na to że nie otrzymał kolejnej dostawy rudy? a) stwierdziłby że ta ruda mu do niczego nie potrzebna i jego armia wygra wojnę z orkami przy pomocy patyków b) wysłałby cześć armii do górniczej doliny żeby zlikwidowała problem. Prawda jest taka że stary obóz był najrozsądniejszym wyborem ewentualnie życie w samotności jako myśliwy i tyle a te całe plany wydostania się z koloni to głupota była tzn. gdyby była opcja zwiania do jakiegoś miejsca gdzie nikt nas nie zna i nie ma wojny to tak jak najbardziej chciałbym nawiać ale jak bym miał zwiewać z koloni tylko po to żeby uciekać z jednej strony przed orkami a z drugiej przed armią królewską to dziękuję ale ja bym już wolał przez całe życie być cieniem na usługach Gomeza :p
Bedąc cieniem możesz wybrać czy być Magiem Ognia lub Strażnikiem. Poziomy magii jest tylko do 4 poziomu.
Byciem stażnikiem masz benefity aby nauczyć się walki wręcz 1 ręczną i 2 ręczną bronią, władaniem kuszą.
Stary Obóz to dosłownie dawanie się dymać PiSowi
Team Nowy Obóz
Muzyka ze starego obozu aż mam ciary na plecach! Grałem w G1 pierwszy raz ok, 12-14 lat temu bez solucji z kumplami rozmawialiśmy na przerwie gdzie znaleźć Neka jak dotrzeć do obozu na bagnie i gdzie zdobyć lepszą broń. Do dzisiaj jestem miłośnikiem tej serii, każdą z odsłon przeszedłem wiele wiele razy, a dzisiaj czekam na Gothic Online - ma ruszyć 17.06.2022
I jak? Gothic online ruszyl?
Szkoda ze nie powstał pełnometrażowy film, bądź serial na podstawie gothica I. Cieszyłby się on wielka oglądalnością, wśród fanów serii, choć zakładam że nie tylko. Pozdrawiam fanów gothica 1 ❤️❤️❤️
ponoć netflix zamierza zrobić serial o gothic-u, choć ja się boję o jakość oraz że zapewne władują poprawność polityczną tzn lgbt i tego typu sprawy aż można się porzygać jak chuj.
@@kosiarz66rier54 netflix to spierdoli, gothic to uniwersum skrajnie nie poprawne politycznie i brutalne więc oni rtego nie są w stanie dobrze zrealizować
@@Sebastian-oz1lj mi wystarczył jako przykład np serial wiedźmin aż zal było to oglądać.
Z ciekawości obejrzę jak netflix to wyda
ale wątpie aby trzymało taki poziom na jaki zasługuje ta seria.
Każdy obóz ma swoje patologię, ale moim ulubionym i najlepszym według mnie obozem jest nowy obóz, możliwość skumania się z magami wody, spora swoboda. Przede wszystkim fakt , że chociaż coś robisz, aby się wydostać.
Bagienny jest najlepszy:d
ja tam wolę stary obóz ale żyć jako magnat Gomez atakując wolną kopalnie był pod ścianą co spowodowało chaos w obozie atakując Gomeza. można stworzyć monarchię 👑. lub też nowy obóz pod przewodnictwem generała i najemnika Lee w tym obozie możesz piąć się w hierarchii społecznej i zostać Najemnikiem który może zostać prawą ręką Lee 👑
@@partiawolnosciidemokracji2165 ale wiesz że w takiej rzeczywistości nie miałbyś nawet szans zostać magnatem? XD skończyłbyś jako kopacz w kopalni xD A w nowym obozie nosiłbyś wodę dla Lewusa ^^
@@TheGawron666 a ciebie to wrzód by pokonał i cały obóz by miał z ciebie beka pewnie jak w realu xd
Najlepszą kastą jest budziciel śpiocha bo można się ponapierdalać z martwymi orkami
Nowy obóz był najlepszy
Swamp Camp FTW!!!
Stary Obóz najlepszy, porządny, w miarę ogarnięty, ale magnaci i strażnicy to czasem p013by. Nowy Obóz... wolność... na którą musisz zapracować na polach Ryżowego Księcia albo wywalczyć sobie samemu i zachowasz ją do czasu, aż ktoś Ci wbije coś między żebra (przynajmniej tak mówią w SO). Bagno... niby spokój i zioło, ale też sekta i śmierdzące bagno.
(Przynajmniej tak mówią w SO) wprost podajesz propagandę czerwonych którzy mówią czemu u wroga jest chujowo a u nich dobrze xD
@@diegostach9563 Za Gomeza! xD
Czasem? XD chyba caly czas gosciu
Zle bo musisz zapracowac na pozycje w nowyn obozie xD zle hahah
Podkreślam ze nie biorę pod uwagę zesłania beziego a alternatywne życie bez niego i nie biorę pod uwagę sekty, zwykle ćpuny mieszkający na bagnie i ludzie pokroju dzisiejszych jechowych.
Tego nie da sie jasno stwierdzić, to nadal jest wiezienie a nie wolne życie w którym możesz poswiecac sie godnym ideą, w takim miejscu twoje przynależenie zależne bedzie od twoich umiejętności i ambicji:
1. Jak nie masz prawie żadnych to najlepszym rozwiązaniem będzie nowy obóz, a dokładniej zbieracze i pracujący w kopalni, bedac w najmniejszej hierachii (jak to zresztą zostało przedstawione w filmie)
Możesz zyc godniej od kopaczy a za prace jesteś wynagradzany.
2. jak jesteś sprytny i przebiegły to stary obóz a dokładniej cienie. Świetni złodzieje i myśliwi a to bardzo przydatne fachy, ci ludzie żyją sobie na chillku, na nikogo nie napadają (jak to robią szkodnicy)
3. Jeżeli twoimi ambicjami kieruje pełna wolność (bo niezaleznie jaki obóz wybierzemy to nadal wiezienie) i ucieczka z tego więzienia ponadto jesteś twardy, cenisz sobie wolność i wole walki to oczywistym wyborem będą najemnicy/magowie wody lecz rozsądniejszym wyborem będzie…
|
V
4. Nawet jeśli wierzysz magom wody lecz myslisz rozsądnie, dobrze wiesz ze jesteś więźniem i nawet jeśli uciekniecie to będziecie ścigani, ponadto cenisz sobie całkowitą wolność, spryt, przebiegłość, wole walki, jesteś skłonny do poświęceń i chcesz poświecić sie rownie wartościowej idei (nie zapominajmy ze stary obóz wspierał króla dostawami rudy co było dla króla bardzo cenne) to idziesz do starego obozu i tworzysz konspiracje przeciwko Gomezowi z kopaczami, kucharzami i magami ognia
(Bez kopaczy Gomez jest nikim)
Chcac strącić gomeza z tronu i przejąć władze sterując nią lepiej, bądź oddać tron komus rownie dobremu, wtedy możemy wynegocjować z królem pod groźbą przerwania wydobycia wolność jeżeli jakimś cudem bariera kiedyś zniknie a dodatkowo w momencie w którym magom wody faktycznie nie wyjdzie ich plan to ty nadal jesteś dobrze postawiony kontynuując handel z królem :) a nowy obóz będzie pogrążony prawdopodobnie tracąc wiekszosc jak nie wszystkich magów przy tym przedstawieniu.
Oczywiście że do świrów z sekty Mają kozacki temat
Czyli co, magowie tworząc barierę zamknęli w niej strażników więziennych sprawujących opiekę na więźniami? W dodatku na filmiku z początku gry strażnicy wydają się być zdziwieni samą barierą? Czy król tego nie przewidział i nie zaplanował tego lepiej?
A chciałbyś być strażnikiem w kolonii karnej, w której będziesz siedzieć do końca życia? Pewnie zapomnieli powiedzieć o tym strażnikom.
Po drugie wiadomo, że bariera wymknęła się magom spod kontroli i była większa niż planowano.
A w dwójce dowiadujemy się, że tą z utratą kontroli to tak nie do końca, bo to był od początku plan Xardasa, którego nie raczył skonsultować z królem.
@@nn-hj9nn Jak to do końca życia? xD. Bariery nie dało się kontrolować tylko przez Śniącego. Gdyby go tam nie było magowie mieliby pełną kontrole i mogliby pewnie robić zmiany strażników czy coś
Ewidentnie wybralbym oboz na bagnie, jarasz i mieszkasz w miare komfortowo z ziomkami XD
Sekunde Obóz na bagnie miał małą tajną kopalnię o czym jest mowa gdy jako strażnik Świątynny podejdziemy do Bramy starego obozu to jest mówione że Gomez przejmie też waszą małą kopalnię 🤔 Więc jest to małą sugestią że Sekta też miała swoją kopalnię tylko małą na własne niewielkie potrzeby
Dokładnie słowo w słowo mówi gdy jest się w NO więc wątpię, chociaż to i tak pewnie bait.
Tylko nowy obóz.
Obóz na bagnie zawsze
No? Co Gomez zrobił po zawaleniu się Starej Kopalni? Słucham.
nowy obóz jest lepszy jeżeli masz w nim nic nie osiągnąć ale imo zostanie strażnikiem w starym obozie daje większe benefity niż zostanie najemnikiem w nowym
jakby nie patrzeć dostęp do towarów w starym obozie jest najlepszy a w nowym obozie mają tylko to co im skapnie ze starego, spadnie z karawany albo czemu pomogą spaść z karawany
najlepsza droga to chyba zacząć w nowym obozie (bo łatwiej jako że nie wpadasz od razu w ciąg niewolniczej pracy) i dołączenie do starego obozu od razu na stanowisko cienia albo strażnika
a osobiście dołączyłbym do sekty bo nie jestem wojownikiem a tylko ten obóz pozwala ci jakoś godnie żyć jeśli nie potrafisz obciąć komuś głowy. no ale te komary...
bycie kretem w nowym obozie i tak ssie bo co z tego że masz więcej rudy jak w tym miesiącu w sklepie masz tylko łój kretoszczura i ryżówkę a w następnym miesiącu może dojdzie szynka jeśli uda się przechwycić konwój.
wiadomo ze nowy oboz byl najlepszy
Bractwo najsilniejsze pod względem sily ale wybrałbym nowy oboz
Według mnie na 1 miejscu powinien być Bagienny Obóz gdyż praktycznie nic ci tam nie grozi ,praca jest lekka a guru nie są wymagający, nie wspominając o prezentach i spokojnym życiu .Na 2 miejscu powinien być nowy gdyż możesz być napadany przez szkodników oraz jest ryzyko że skończysz jako zbieracz ,czyli niewolnik księcia i popychadło Lewusa . A co do Starego Obozu pełna zgoda ,mimo takiego rankingu i tak prywatnie lubię Nowy Obóz za jego klimat .
Zawsze lubiłem nowy obóz
Gothic na początek dnia 😁
0:21 - to jest dokładnie ten wybór, którego musimy dokonać w grze XD
Dobra analiza. Uwielbiam to, że ile ta gra nie ma lat, to wciąż powstają o niej nieraz ambitne materiały. Niech Śniący będzie z Tobą!
Nie ma, powtarzam NIE MA dowodów na to że Gomez wiedział o morderstwie magów ognia.. On tylko mrugnął a gdy otworzył powieki Corristo już leżał na ziemi..
Wiadomo że stary obóz , chatki normalne a nie jaskinia albo bagno . Handel z królem , silni magnaci
A na dodatek niewolnictwo, haracze, połowa ludzi włącznie z gomezem to chuje
@@Sheogorath- Przecież to kolonia więzienna czego się spodziewać ? Może i Gomez to chuj ale za to jaki sprytny
@@moscibabinicz2242 a co to za argument ze to kolonia skoro w tej samej kolonii masz nowy oboz czyli kompletne przeciwienstwo starego obozu xD lol
Jak ktos wolisz napieprzac jako biedak na elite magnatow
Tak jak w polsce robi sie za nic na pis to proszę bardzo :v
@@TheXesor Przeca to wystarczy tylko aspirować na cienia i jest dobrze.
Gothic wars już to sprawdził i jest to na yt. Sekta niszczy wszystkich.
Ja bym jaknajszybciej uciekł do obozu na bagnie beż 2 zdań
Najlepszy to był obóz szkodników kręcących na lewo bagienne ziele przed nowym obozem. Czilera, wysoki dochód per capita, wolne weekendy, ryżowe środy
A przy jakiej misji, ze wszystkich trzech Gothiców bawiliście się najbardziej? Poszukiwanie kamieni ogniskujących i wyprawa na smoki to niewątpliwie genialne wątki fabularne, ale mój wybór chyba padłby na "Chromanin", która ta misja iście przesiąknięta jest tą uwielbianą "mrocznością" pierwszej części.
Blizna = Marvin 😉
Nie było wewnętrznego pierścienia, jedynie zewnętrzny w starym obozie.
Gomez nie wiedział
Mrok północy dobry towar
th-cam.com/video/0jZups8EH3c/w-d-xo.html ja tam biorę udział w przebudzeniu śniącego. A i nie ma dowodu na to że Gomez wiedział o zamordowaniu magów ognia: Cor-win
Czemu dopiero teraz znalazłem ten kanał. Leci łapka i subik, kozak robota byku
Najlepsze jest marihuanen, więc obóz na bagnie i to jest najlepsza gildia, bo możesz uczyć się walki i dojść do piątego kręgu.